WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Grins]

Historia zatoczyła koło, kiedyś to Punk był Heelem teraz to Cena jest Heel'em i dostaliśmy Pipe Bomba ale nie był to pipe bomb na miarę Punka bez przesady, niby TKO się zesrało że Cena o nich wspomniał podczas promo ale więcej informacji nie ma czy to legitna wiadomość czy nie... Ale ogólnie to promo bardzo dobre, tak właśnie Cena powinien być prowadzony od swojego Heel Turnu, uważam że ten program i tak jest słaby bo to powinno mieć większe pierdolnięcie i liczę że na RAW dostaniemy kolejną dawkę ale teraz to już od Punka... Szkoda że Cena nie wspomniał nic o AEW i to już byłaby całkowita petarda, wspomniał o Cardonie, Cesaro i Zigglerze  I w sumie to tyle segment na pewno nie przebił Punkowego Pipe Bomba ale zawsze takie ostrzejsze proma są mile widziane, o taki booking Cena mi chodziło.

Ron Killings wygrał ale przez DQ!  Widać że będzie chroniony albo to będzie prowadzić rzeczywiście do finałowej walki z John'em gdzie Ron czysto albo też jakimś szifndlem pociśnie Jaśka za parę miesięcy, ale to dobrze niech budują postać Rona bardzo dobrze mi się to ogląda, właśnie dlatego czekam bardziej na SD niż na RAW.

Jacob mocarnie się prezentuje i w sumie mógłbym oglądać segmenty z jego udziałem w kołko, wgl ten outfit i ta koszulka Jacoba to totalny kocur gościu wygląda jakby wyszedł z rodem lat 90 z jakiegoś rapowego teledysku xD 

[MattDevitto]

[KyRenLo]

Smackdown w Arabii. Trzy walki o tytuły:

Giulia po pas

 

[MattDevitto]

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Kaczy316]

Lecimy z SD u Kebabów! W sumie zapowiada się prawie tak dobrze jak Night Of Champions moim zdaniem, a że Live nie ma reklam, znaczy chyba to można w całości walki obejrzeć o ile czegoś nie zmienili, ale raczej nie, więc let's GOOOO!

 

Zaczynamy od Kodeusza! Pewnie będzie ciekawa wymiana zdań pomiędzy nim i jego rywalem z Night Of Champions Randym Pontonem. Cody ostatnio nawet dojść do słowa nie może i już mu przerywają, biedny Kodeusz nie dość że przegrywa tytuł na WM z jakimś no namem to potem go spinował, a i tak musi przejść całe KOTR, żeby znowu zdobyć tytuł i walczyć z niewiarygodnymi rywalami do odebrania mu tego tytułu, ale powiem tak, Arabia daje ładnie w palnik, lepiej niż USA. Ponton chwali walkę Kodeusza z Jeyem, kurde no co jest oglądam live i nagle jakieś problemy są, a jak się kończą to nagle reklama....w środku segmentu? WTF? A dobra to problemy jakieś dziwne, nie wiem przerwa pół godzinna była, nie wiem co się działo, ale segment chyba się skończył, chociaż na X'ie piszą różne rzeczy i jedną z nich jest taka, że Randy ponoć zabawiał publikę przez ten czas, ale nie wiem, obejrzę pewnie powtórkę i wtedy napiszę opinię.

 

Czas na walkę Jimmy Uso vs JC Mateo! Może być dobra walka. 7 minut walki, która była dobra, nie jakoś bardzo, ale dobrze się oglądało, JC Mateo wygrywa i w sumie tyle, po walce Solo podbija do Jimmy'ego i chcę się z nim pogodzić, ale Jimmy odrzuca propozycję i wywala mu lute, więc Mateo atakuję go od tyłu, ale mamy Jacoba! Mistrz US wbija i pomaga Usosowi! No i feudzik podbudowany, walka spoko, sytuacja po walce też, no i tyle.

 

Jakaś sytuacja na backu pomiędzy teamami, podbija Andrade i nagle mamy ustalenie walki DIY vs Andrade i jakiś jego partner, którego ma znaleźć, no ok. Fajne wideo promo Giulii i Zeliny.

 

Czas na pierwszy ustalony na dzisiaj pojedynek mistrzowski! Zelina Vega vs Giulia o Women's United States Championship! Let's Go Giulia! Może się uda xD, walka powinna być bardzo dobra imo. Też 7 minut walki, trochę krótko, ale kolejna solidna walka i przyjemna do oglądania nowa mistrzyni Women's United States, Giulia zdecydowanie będzie o wiele lepszą mistrzynią niż nudna Zelina, która nie wiadomo za co dostała tytuł, chyba za brak reakcji xD, ale Giulia będzie teraz w świetle reflektorów jako mistrzyni mid cardowa.

 

Charlotte i Alexa na backu, gdzie Flair mówi, że nie szuka żadnych przyjaciół.

 

Meh jakiś nudny segment z finalistkami i śmieszne jest to, że żadna z nich zbytnio nie umie w mikrofon xD. Dobrze, że dość szybko przerwała to Naomi, bo Jade jak i Asuka wyglądały dość sztucznie tutaj xD, Naomi wbiła to zrobiło się o wiele lepiej, kurde ale przyjemnie się oglądało jak Asuka spuszcza łomot Jade, to oznacza, że raczej Jade wygra, ale nie przeszkadza mi to, a sama walka zapowiada się całkiem nieźle, dzięki Naomi ten segment wyszedł w miarę spoko jak dla mnie, podbudował finał turnieju Queen Of The Ring i Naomi też bardzo dobrze tu wypadła, w sumie może dzisiaj zobaczymy cash in? Jest taka szansa.

 

Nick i Adam na backu, którzy chcą coś zrobić z Wyattami chyba z tego co zrozumiałem, a potem przerywa im Black oraz R-Truth, który dalej jest niestety Truthem, ale chcę dorwać Cenę.

 

DIY vs Andrade i......kto to będzie?! Oj tak Rey Fenix to jest coś co lubię, Reya ogląda się świetnie, jak dla mnie powinien mieć świetlaną przyszłość w tej fedce, znaczy max jako mid carder, ale fajnie byłoby go właśnie zobaczyć z mid cardowym złotem kiedyś. 15 minut genialnej walki, kurde naprawdę genialne starcie, jedno z najlepszych na SD w ostatnim czasie, a w ostatnim czasie jest sporo mocnych walk na tej tygodniówce, ale no brawa mega dla Panów, Andrade i Fenix to wygrywają i potencjalnie są nową drużyną, która może sporo namieszać w dywizji, ja już teraz widziałbym ich jako mistrzów oj tak.

 

Co tydzień to wideo promo Ceny i Punka jest lepsze oj tak zdecydowanie i hype na pojedynek jest nieziemski.

 

RON KILLINGS W RINGU! Ron chcę Ceny i zobaczymy czy go dostanie....no dostał soczyste Black Mass na Black Face xD i w sumie tyle, więc dostaniemy Ron vs Black pewnie na jakimś SNME czy coś albo za tydzień na SD.

 

Street Profits vs The Wyatt Sicks o tytuły WWE Tag Team oj to też może być ciekawe, zastanawiam się czy coś się wydarzy tutaj czy po prostu czysta walka i wygrana jednej z drużyn, a jak tak to której? Może nowi mistrzowie? Who Knows? 7 minutowa walka, dobra walka, ale zakończona jakoś dziwnie, w sensie nagle każdy team z SD się wtrącił do tej walki w pewnym momencie i jedna z nich zaatakowała uczestników walki i potem mamy giga brawl, który wygrywa Street Profits i coś tam się podbudowało, ale walka nie miała znaczenia, a szkoda.

 

Jimmy i Jacob na backu i w sumie tyle pogadali sobie trochę.

 

Czas na main event! Nia Jax vs Tiffany Stratton w Last Woman Standing Matchu o WWE Women's Championship, będzie cash in? We Will See! No i po ponad 17 minutach solidnego pojedynku, ale dalej uważam, że show skradli DIY i Andrade z Fenixem, niemniej jednak bardzo przyjemny pojedynek, fajna próba cash inu Naomi i znowu ta nieszczęsna walizka pozbawiła tytułu Jax tylko tym razem walizka nie należała do Tiffany, ale wciąż to Ona jej użyła, także ciekawie, trochę mocnych akcji i nawet takich po których myślałem, że ta walka już się zakończy, ale no jednak trwała dalej, także naprawdę dobrze to wyglądało, a Naomi musi się obejść smakiem i dalej niech próbuję, dobrze to wygląda jak chcę wykorzystać walizkę przy każdej okazji, pasuję to do jej gimmicku.

 

Pora na segment kończący to show czyli face to face Ceny i Punka, Cena wbija na ring i mówi jedynie, że CM Punk jest przegranym, a Cena jest geniuszem, ale potem mamy World Life! Punk wbija w starym gimmicku Ceny do ringu! Kurde jak to świetnie wygląda, chcę zobaczyć co będzie dalej! Powiem tak, gwałt to mało powiedziane, ale już po 22 to jest na legalu wszystko, a przynajmniej u nas w Polsce, ale no powiem tak świetny segment, który zostanie zapamiętany na długo moim zdaniem, Punk dał czadu, zniszczył Jasia doszczętnie, przecież ten gość to takie złoto, że to hit, taki luz jaki On ma, ja nie wiem czy to nie top 1 na micu wszechczasów, nie jestem pewny czy był ktoś lepszy, a sam segment i feud jak na 3 tygodnie to bardzo dobrze zrobiony, kurde czuć jakby to miała być ostatnia walka Ceny już, a przecież jeszcze połowa występów przed nami.

 

Plusy:
Jimmy Uso vs JC Mateo i podbudowany lekko feud Solo z Jacobem
Zelina vs Giulia i Giulia nową mistrzynią Women's United States!
Segment budujący finał Queen Of The Ring
Genialne DIY vs Andrade i Fenix
Mimo wszystko sytuacja w dywizji Tag Team na SD
Tiffany vs Nia w Last Woman Standing Matchu
Genialny segment Ceny i Punka

 

Podsumowanie: Kolejne przyjemne do oglądania SD i fajne go home show, które trochę zakończyło chyba feudów, niektóre podbudowało, zobaczyliśmy nową mistrzynie, solidne walki, no dobre show, jeszcze tylko segment początkowy będę musiał obejrzeć, bo no problemiki jakieś były niestety, ale dobre show i czuję hype na main event Night Of Champions w sumie na te finały turniejowe też, reszta trochę mniej, ale dalej jest git.

[Bastian]

Pipebomb Punka 2011 > Pipebomb Ceny 2025 > 50 Punk 2025. Choć i tak brawa dla Brooksa, że wskoczył w ciuszki rapera i coś tam nawinął. Przelew od szejków musiał być większy niż ego Punka 😀 Kolejny łyk nostalgii w tym feudzie, sądziłem, że będzie brawl i wygra Punk, tak na osłodę porażki na PLE 😜 

Słabiutki ten Last Woman Standing. W WWE zazwyczaj takie walki wychodzą. Tutaj Jax dominowała nad Tiffy, która ciągle "odbijała" na 9, aż w końcu sama zaatakowała i po krzyku. Kończmy ten przydługi feud...

Zelina Vega traci US Title. Cóż to był za title reign, nie zapomnę go nigdy. Napisałbym, że to najgorsze mistrzostwo w 2025 roku, ale przecież mistrzem US był Nakamura. 😀 

Na SD wszystkie TT na wiecznej kosie. Będzie Ladder Match o pasy na SummerSlam?

Al-Smackdown z trzema walkami mistrzowskimi, zaraz Night of Champions. Przedsmak WM w Arabii Saudyjskiej?

[Grins]

Chcieliśmy Cena jako Dr. Thuganomics a dostaliśmy Punka w tej wersji, ale ten segment był dobry będą go dobrze wspominał, z jednej strony śmiechłem a z drugiej strony epicko to wyszło, nie spodziewałem się że do żyje takich czasów że będę oglądał Punka jako rapera dissującego Cena XD Kapitalnie to wyszło i mogę się założyć że to John razem z Punkiem rozpisali ten segment i nawet turbiniarze fajnie się przy tym bawili, kapitalnie to wyszło  Ten program zasługuje na dłuższą kontynuacje mam nadzieje że po Night of Champions tego nie skończą, dalej utwierdzam się przy tym że to Punk albo Orton zasługiwali aby odesłać Cena na emeryturę ale cóż, mam wrażenie że tym ostatnim przeciwnikiem rzeczywiście będzie Ron Killings. 

Ogólnie ta pożegnalna trasa Cena nabrała rozpędu po akcji z R-thurt'em gdzie pojawił się jako Ron Cena w końcu coś zaczęło się dziać, później pipe bomb Cena, teraz Punklife, czekam aż jakiś zawodnik wyciągnie z szafy gmmick prototype xD

Są pogłoski że Romano ma wrócić przed SummerSlam w nowym gmmicku tak jak przepuszczałem  Oby nie tylko Big Dog. 

[Kaczy316]

No to lecimy pierwsze SD po Night Of Champions, szkoda, że nagrywane i widziałem jeden spoiler, w sensie który kobiecy Tag Team z SD weźmie udział w walce o tytuły Women's Tag Team na Evolution 2, ale reszty nie widziałem, zobaczmy jak to wyjdzie, dzisiaj także powrót do 2-godzinnego formatu.

 

Zaczynamy od Jacoba atakującego Solo i jego ekipę na parkingu i w sumie tyle, a dzisiaj dostaniemy z tego co czytałem w zapowiedzi Jacob i Jimmy vs Solo i JC chyba.

 

Show w ringu jednak zaczynamy od Rhodesa! Oj tak nasz Król Ringu wbija na ring! Ciekawe match cardy, takie dość przyjemne, mamy oficjalne potwierdzenie Cena vs Cody na SummerSlam, no w sumie nie powiedział nic interesującego, jak zwykle wspomniał trochę historii, że Bret, SCSA, Triple H też wygrali King Of The Ring i że zmierzy się w main evencie SummerSlam z Johnem Ceną i wszystko przerywa Randy Orton! Który mówi, że Cody pociągnął za spust na Night Of Champions i chyba, że nie miał oporów i za to go szanuję i każe obiecać, że Cody nie zmarnuję tej szansy i wygra z Johnem Ceną na SummerSlam, a wszystko przerywa DREW MCINTYRE! No co za miła niespodzianka jaki fajny powrót, zobaczmy co nam powie nasz ukochany Szkot! Drew próbuję trochę skłócić naszych przyjaciół, mówi, że Rhodes nie miał oporów przed wykorzystaniem słabości Ortona w tym jego pleców, za to Randy nie mógł wykonać Punt Kicka, co się z nim stało?! McIntyre myśli, że legenda o Randym Ortonie jest martwa. Przeszliśmy do Cody'ego i Drew też chcę, żeby Cody wygrał, bo potem będzie mógł odebrać tytuł z jego rąk, ale odwrócenie się w stronę Ortona i cyk RKO! Czyli już wiemy jaki feud Drew będzie miał na SummerSlam, w sumie zobaczyłbym kolejny raz Drew vs Orton oj tak i zwycięzca tego feudu leci na Kodeusza o ile ten wygra i utrzyma tytuł i koniec segmentu, dobry segmencik, który pokazuję nam, w którą stronę możemy polecieć po SummerSlam jeśli chodzi o tytuł Undisputed WWE oraz potencjalne starcie Ortona i Drew na SummerSlam.

 

Na backu Charlotte chcę szansę na jakiś tytuł i ostatecznie dostaję, ale musi znaleźć sobie tag team partnerkę, bo zawalczy w walce o udział w pojedynku o tytuły WWE Women's Tag Team na Evolution 2 i mamy Alexe! Flair nie jest z tego zadowolona, ale ostatecznie się zgadza.

 

Drew na backu z Aldisem i Drew chcę Ortona i go dostanie, na Saturday Night's Main Event, kurde to kaliber SummerSlam, chyba, że na SummerSlam kontynuujemy feud z Priestem no zobaczymy jak to wyjdzie, a potem dowiadujemy się, że jeszcze Jacob i Jimmy zawalczą z ekipą Solo dzisiaj.

 

No i czas na walkę o uczestnictwo w pojedynku o tytuły WWE Women's Tag Team na Evolution 2 Michin i B-Fab vs The Secret Hervice vs Alexa Bliss & Charlotte Flair, wiem kto tu wygrał, ale zobaczmy walkę. 6 minut oczywiście nie licząc reklam przyjemnego pojedynku, nie było to nic złego, a dobrze się oglądało i to było to co wiedziałem, Alexa i Charlotte wygrały to dalej oglądamy już bez spoilerów, ale Alexa i Charlotte mogłyby sięgnąć w sumie po tytuły WWE Women's Tag Team, zobaczymy, może tak się stanie.

 

Na backu Nick z tag teamami, które próbują uratować dywizję tag teamową przed Wyatt Sicks i ostatecznie dostajemy Fraxiom vs Rey Fenix i Andrade oraz Aldis jeszcze ustala, że dostaniemy 8-Man Tag Team Match, każdy z tagów na SD, które nie walczą wystawia po jednym swoim zawodniku przeciwko Wyatt Sicks i jeśli W6 wygrają dzisiaj to dalej są pretendentami do tytułów WWE Tag Team no i fajnie.

 

Przechodzimy do wspomnianej walki! Wyatt Sicks vs Montez Ford, Johnny Gargano, Berto i Chris Sabin, no waleczka może oddać oj tak. Fajny pojedynek, lekko ponad 7 minut bez reklam, bo akurat to SD dodali jakoś tak inaczej, w sensie na odtwarzaczu nie przewija się teraz o czas o który trwałaby reklama tylko od razu jest wycięta, a czas leci tak jak powinien, więc nawet nie wiem ile trwała dana reklama xD, ale wracając do walki to dobry pojedynek, Wyatt Sicks wygrywają i będą mieli kolejnego title shota no i fajnie mi się to story podoba, jest pomysł, jakoś się kręci, nie ma na co narzekać.

 

It's Tiffy Time! Oj tak dzisiaj się dowiemy jaką rywalkę dla siebie wybierze Tiffany Stratton! Od razu mówi, że będzie broniła tytułu przeciwko zwyciężczyni Queen Of The Ring Jade na SummerSlam, ale także planuję bronić swojego pasa na Evolution 2 i że ma taką samą szansę jak Iyo Sky, że będzie mogła sobie wybrać z kim chcę zawalczyć właśnie na Evolution 2 i wszystko przerywa Jade! Która w sumie jak dla mnie jest tu trochę niepotrzebna, ale niech będzie, mówi, że jeśli Tiffy wybierze źle to nie pojawi się na SummerSlam, ale Jade nie obchodzi z kim zawalczy na SummerSlam, bo Ona leci po ten tytuł. Tiffany mówi, że ma niespodziankę dla każdego i nagle wbija Trish Stratus! To już wiemy chyba z kim Stratton będzie broniła tytuł WWE Women's xD no i Tiffy od razu proponuję to dla Stratus i mamy to Tiffany vs Trish na Evolution 2, w sumie może to wyjść całkiem dobrze, dobry segmencik, wniósł coś do gali i dowiedzieliśmy się o nowej walce, więc jest git, ale Stratton raczej ma łatwą obronę tak mi się wydaję, a walka może wyjść ciekawie.

 

Wideo promo Solo, w którym mówi, że jego rodzina jest kompletna z tego co zrozumiałem. Na backu Jade i Trish, ale pojawia się nagle Naomi, która także dostała customową walizkę i zaatakowała nią Jade, potem pojawia się Aldis, a Cargill chcę NAOMI! Więc na Evolution 2 pewnie dostaniemy pojedynek tej dwójki.

 

Oj tak Fraxiom vs Rey Fenix i Andrade, kurde to musi być świetny pojedynek. Prawie 9 minut pojedynku w TV, a ogólnie pewnie trwał o wiele dłużej z 15-16 minut tak mi się wydaję, ale genialny pojedynek dostaliśmy bangerka po prostu, naprawdę świetne starcie pomiędzy tą czwórką i Fraxiom przegrywają pierwszy raz od debiutu w main rosterze i to przeciwko losowemu zlepkowi trochę smuteg, ale w sumie samo Fraxiom zaczynało jako losowy zlepek, więc może to jakieś nawiązanie? Można tak to odbierać, ale brawa dla Andrade i Reya!

 

Priest i Black na backu, wymiana zdań, która nie wiem w sumie czy będzie miała jakieś większe znaczenie.

 

Next Week: Street Profits vs Wyatt Sicks o tytuły WWE Tag Team no i fajnie, mistrzowska walka, w sumie mogłaby ona się odbywać na Saturday Night's Main Event, ale niech będzie. R-Truth vs Aleister Black, mini feudzik tutaj jakiś jest, więc ciekawe co z tego wyjdzie i to tyle na przyszłe SD.

 

Czas na main event! Jacob Fatu i Jimmy Uso vs Solo Sikoa i JC Mateo! Zobaczymy jak wyjdzie ten pojedynek, ale nie nastawiam się na coś niesamowitego raczej, ciężko będzie pobić poprzednią walkę. 6,5 minuty walki w TV i Jacob pinuję Solo, więc jest teraz pretendentem do tytułu United States prawda? Czy tak jak Cody musi wygrać jeszcze King Of The Ring? Nie no w tej sytuacji pewnie to zadziała tak jak powinno, pojedynek bardzo fajny, lepszy niż się spodziewałem i po walce Jacob jeszcze atakuję Solo, jednak pojawia się Tala Tonga i Tanga Loa i rozwalają Jimmy'ego oraz Jacoba i dostajemy nawet Triple Powerbomba na stół komentatorski i takim widokiem kończymy to SD.

 

Plusy:
Segment otwierający
Triple Threat Tag Team Match kobiet
Wyatt Sicks vs Montez Ford, Johnny Gargano, Berto i Chris Sabin
Segment Tiffany, Jade i Trish
Andrade i Rey Fenix vs Fraxiom
Main event

 

Podsumowanie: Solidne SD moim zdaniem, w sensie dostaliśmy same tag team matche, które były dobre imo i jeden wybitny, ciekawy segment otwierający, fajny segment z Tiffany i podbudowę feudu Jacoba z Solo i jego ekipą, zapowiadają się interesujące tygodnie, jak na nagrywaną tygodniówkę to ta gala wypadła naprawdę dobrze moim zdaniem.

[Bastian]

Drew McIntyre wrócił  Ale tylko po to, aby wyłapać RKO i zawalczyć z Ortonem na SNME. Śmierdzi kolejnym przegranym programem Szkota  A Randy liczy, że Rhodes skopie tyłek Cenie na SummerSlam. Nie skopie m.in. z powodu Ortona? 

Alexa i Charlotte na Evolution w duecie, na SummerSlam 1 on 1? A jak już jesteśmy przy paniach, to Tiffy Time z pasem mistrzowskim Smackdown jeszcze trochę potrwa, bo następną pretendentką jest Trish Stratus. I to jest główny powód, dla którym mam problem z title reignem Stratton. Przez cały ten czas (za) długo przewijała się Nia Jax, teraz rywalką będzie part timerka. Na Evolution swoją walkę dostają też Jade i Naomi. Pewnie WWE będzie chciało budować Cargill przed SummerSlam, a Naomi - jak przystało na posiadaczkę MITB - będzie "budowana" poprzez porażki.  

Zastanawiałem się, kiedy Rey Fenix połączy się w TT z bratem. No to go połączyli z Andrade, na obu nie było pomysłu solo  A jak pewnie skończy się ten cały program dywizja TT Smackdown kontra Wyatt Sicks, mogą dostać title shota.

Ten cały szum z powrotem R-Trutha Rona Killingsa tylko po to, aby jobbnął Blackowi?  

A może Roman Reigns nie wróci na SummerSlam, żeby skopać tyłek Setha Rollinsa tylko po to, żeby pomóc Fatu i Jimmy' emu Uso z bandą Solo?

Na ringu w Pittsburghu była reklama filmu "Heads of State" z Ceną i Elbą w rolach głównych. Idealny moment, aby Cena, nota bene mistrz WWE, pojawił się na gali, prawda?  

Pierwsze Smackdown po skróceniu do dwóch godzin i od razu upychanie kilku programów w jeden segment lub walkę. Przypadek? 

 

[MattDevitto]

No i zachęcili

[Kaczy316]

Ostatnie SD przed Evolution i Saturday Night's Main Event, nie wiem czy dadzą radę, Evolution jak dla mnie jest bardzo miernie podbudowane i raczej to SD tego nie zmieni, ale zobaczymy, SNME jak na to, że nie jest to PLE to lepiej podbudowane niż Evolution xD, ale zobaczmy jak wyszło SD!

 

Zaczynamy od LA Knighta! Knight powiedział promo na temat Setha i jego ekipy, mówił o Heymanie, że mówi głównie o dwóch rzeczach czyli o predykcjach i spoilerach, no i powiedział też to, że na Saturday Night's Main Event wygra z nim i nie jest to ani spoiler ani predykcja to jest życiowy fakt! Jednak wszystko przerywa Paul Heyman! Jak to On powiedział parę słów do fanów, a potem jeszcze dodał, że widzi przyszłość całej ich ekipy, ale nie widzi przyszłości Knighta, bo On jej nie ma, a wszystko przerywa The New Bloodline? Solo sugeruję Heymanowi, że jeśli chcę dożyć następnego dnia to lepiej, żeby opuścił to miejsce zanim jego MFT's się nim zajmą, właśnie zastanawiałem się o co chodzi z tymi koszulkami czy to nowa nazwa stajni? Nie wiem, ale Heyman opuszcza faktycznie okolicę ringu. Sikoa przechodzi teraz do Knighta i mówi, że teraz to On jest United States Championem, bo to On pokonał Jacoba, czego Knight nie zrobił na WM, a potem mówi prawie to samo co do Heymana, żeby Knight lepiej opuścił ring, bo inaczej jego MFT's sprawią, że nie będzie mógł chodzić. LA najpierw chciał to zrobić, ale fani go przekonali, żeby tego nie robił i cyk ring otoczony, ale na ratunek wbija Jimmy zanim jeszcze New Bloodline weszło do tego ringu! Jimmy dobry kumpel pomógł Knightowi, a na SNME zawalczy o US Title, więc ma też swój interes w tym. Tala Tonga chciał mimo wszystko wejść do ringu i budowali to mocno, że jest potężny, ale Solo go powstrzymał i chcieli opuścić arenę, ale pojawił się Aldis, który ostatecznie zapowiedział tag team match Solo Sikoa i JC Mateo vs Jimmy Uso i LA Knight i tyle, w sumie to zaczyna się to co zwykle przy 2h SD, upychamy dwa feudy w jeden albo i więcej, New Bloodline vs Jimmy i Jacob oraz Knight vs stajnia Rollinsa, ale tym razem Knight wraca znowu na chwilę do tag team matchy z New Bloodline, dawno nie było prawda? Tylko co miesiąc przez ostatnie 1,5 roku xD, segment dobry, ale nie lubię takiego upychania zbytnio, nie pasowało to tu do siebie imo, ale niech będzie.

 

Charlotte i Alexa na backu, fajnie się ogląda to story i nawet Flair w nim super wypada.

 

Walka 4 Pań, które będą uczestniczyły w walce o tytuły WWE Women's Tag Team na Evolution, podoba mi się ten zamysł, lubię takie wieloosobówki, fajnie się je ogląda zazwyczaj, a tutaj mamy mega talented zawodniczki Kairi, Roxanne, Alexa i Sol, czuję match of the night. 10 minut bardzo fajnego pojedynku, Panie dały od siebie naprawdę dużo i fajny brawl pod koniec poza ringiem, podobał mi się bardzo, Alexa to ugrała, ale ten jej finisher na Kairi dziwnie jakoś wyglądał jakby botch, ale ładnie z tego wyszła Alexa przez co nie był botchem, ale i tak dziwnie wyglądał, jednak skoro Bliss wygrała to chyba z Flair mają marne szanse na tytuły, ale może się mylę, walka bardzo dobra, Sol Ruca fajnie się też pokazała, nie no bardzo dobry pojedynek.

 

Street Profits vs Wyatt Sicks o pasy WWE Tag Team, szkoda, że to nie main event imo powinien być, ale nudne połączenie Knight i Jimmy vs JC i Solo musi być w main evencie, no niech będzie, ale zobaczmy jak to wyjdzie, nie spodziewam się zmiany mistrzów raczej. Prawie 17,5 minuty kolejnego bardzo dobrego pojedynku i dalej nie wiem czemu to nie było main eventem, naprawdę fajnie się to oglądało, było bardzo dobrze, porównywalnie albo nawet i lepiej mimo wszystko od Fatal 4 Wayu kobiet i ostatecznie mamy nowych mistrzów! No tego się nie spodziewałem, ale brawa dla Wyatt Sicks, ciekawe jak sobie poradzą jako mistrzowie, mam nadzieję, że się sprawdzą i jest na nich jakiś plan, bo potencjał tej stajni dalej jest ogromny, ale brawa dla obu drużyn i dla Street Profits za bardzo udane Panowanie.

 

Na backu reszta tag teamów ewidentnie nie jest zadowolona, ale też się kłócą kto powinien jako pierwszy team zawalczyć o tytuły.

 

Cyk mamy koncert Jelly Rolla, nie znam zbytnio gościa xD, wiem, że pojawiał się w WWE chyba z raz czy dwa, ale może więcej i nie pamiętam, ogólnie lubię takie koncerty live i szkoda, że zrezygnowali z takich rzeczy na WM, bo nie pamiętam czy było to w tym roku czy nawet w zeszłym, ale lubiłem ten motyw WM'ki, jedyna gala, na której było to co roku, miało to swój urok i nadawało wyjątkowości, wszystko jednak przerywa Logan Paul! U powrocik Loganika po przegranej na Money In The Bank xD, to teraz pytanie kto będzie jego tag team partnerem i Jelly'ego, w sumie Rolla to chyba Ponton, bo miał z nim spotkanie na backu, a u Logana? No zobaczymy. Nooo tak myślałem Randy wychodzi i daje czadu na micu, Logan nazywa Rolla outsiderem? A Logan to kim jest? xDDDD Dobrze, że Orton zwrócił na to uwagę. No fakt totalnie zapomniałem o tym, że Orton wywalił RKO dla Drew ostatnio, więc teraz Drew mu zrewanżował się soczystym Claymorem, więc już znamy tag team match na SummerSlam Roll i Randy vs Drew i Logan, w sumie topowi zawodnicy i celebryci, powiem tak dawno nie było, więc jestem zainteresowany. Drew wyprowadzają ochroniarze, a Logan atakuję jeszcze Ortona, jednak Jelly go ratuję! i zbija pione z Ortonem no i gitara, Logan jeszcze rozwalił Rollowi instrumenty i głośniki, fajny segment i tak jak mówię jestem zainteresowany, wszystko jest strawne jeśli się nie przesadza, a tego dawno nie było, więc zobaczymy jak wyjdzie.

 

Orton na backu chcę, żeby Jelly był w jego narożniku no i fajnie, Logan pewnie też się pojawi, kurde ciekawie się zapowiada to Saturday Night's Main Event xD.

 

R-Truth vs Aleister Black, walka może być dobra, ale ciekawi mnie co dla Trutha będzie dalej po tym. 2 minuty walki, to nawet nie ma co oceniać, Truth wygrywa po tym jak chciał użyć krzesła, ale Aleister  mu nie pozwolił potem to Black chciał użyć krzesła, ale sędzia mu je wyrwał cyk O'Connor Roll i Truth wygrywa, czyli kontynuujemy feudzik no ok, to już wiemy co dalej dla Trutha xD.

 

Priest na backu próbował uspokoić Blacka, ale ten go zaatakował ostatecznie xD, Black vs Priest na SummerSlam? Kurde biere to!

 

Tiffany i Trish w ringu i z nimi jest Wade Barrett czyli co? Wywiad w ringu? Meh nienawidzę. No po prostu Panie miały delikatne przepychanki słowne i mówiły dlaczego to któraś z nich wygra, standardowo w wywiadach tego typu, ale na szczęście wszystko ratuję Naomi! Ale oddajcie jej napuszone włosy, w prostych już nie wygląda jak wariatka, która powinna, chociaż i tak jest dobrze, szkoda, że powiedziała tylko kilka słów i atak Jade  Segment no kolejny, który miał podbudować 2 feudy na raz i w sumie trochę to wyszło, jakaś tam podbudowa była.

 

JC Mateo i Solo Sikoa vs Jimmy Uso i LA Knight, zobaczymy jak wyjdzie ten pojedynek, fajerwerków się nie spodziewam, może powróci Jacob tutaj? Bo nie było go całą gale dzisiaj, a to już main event. Po niecałych 10 minutach dobrego pojedynku Jimmy pinuję Solo, więc wiemy już kto wygrywa na Saturday Night's Main Event, Jimmy wykonał na Solo School Boya i elo, bo Solo zwrócił uwagę na to co działo się poza ringiem czyli Knighta, który miał interakcję z Heymanem, a Tala go zaatakował, pojedynek dobry, Jimmy uciekł, a Tala, Tanga i JC gonią za nim przez barykady, natomiast Solo zostaję w ringu i wini Heymana za porażkę, a Knight wykonuję BFT na Solo, lecz zaraz dostaję Speara od Brona i Tsunami od Bronsona, kurde ta stajnia wygląda super, świetnie jest prowadzona, z tygodnia na tydzień co raz lepiej się to ogląda, mega dobrze to wygląda jak Bron i Bronson niszczą przeciwników Rollinsa i też tych swoich, może jakieś tytuły World Tag Team dla stajni Setha w przyszłości? Przygarnąłbym takiego Bronsona i Brona jako World Tag Team Championów i Setha jako World Championa, dobrze by to wyglądało imo.

 

Plusy:
Segment otwierający
Roxanne Perez vs Kairi Sane vs Sol Ruca vs Kairi Sane
Wyatt Sicks vs Street Profits i nowi mistrzowie!
Segment Rolla, Logana, Ortona i Drew
Segment budujący dwie walki na Evolution
Main event i sekwencja końcowa

 

Neutral:
R-Truth vs Aleister Black

 

Podsumowanie: No ogólnie gala była solidna, mi się naprawdę podobała, segment otwierający trochę zagmatwany, ale mimo wszystko na plus, nic złego w nim nie było i coś tam podbudował, bardzo dobry Fatal 4 Way Match kobiet, świetny tag team match o pasy i nowi mistrzowie, przyjemny segmencik z Rollem i wbiciem go w ten feud, kobiety no coś tam porobiły w segmencie, źle też to nie wypadło i bardzo przyjemny main event z dominacją stajni Rollinsa, jedynie Black vs Truth nie podobało mi się bookingowo, ale no konsekwencja skrócenia SD do 2h, trzeba coś albo wywalić albo skrócić do minimum niestety, naprawdę dobre show moim zdaniem i można się dobrze bawić.

[Bastian]

Jak tak na otwarciu wymieszali w garze program Rycerza z Rollinsem, Heymana, te popłuczyny po Bloodline i Jimmy' ego Uso, a Nick Aldis ogłosił TT Match Playa w walce wieczoru, aż się łezka w oku zakręciła i człowiek aż w kalendarz zajrzał czy to jednak nie znów 2010 rok 😀 Do pełni szczęścia brakowało tu tylko tańczącego Teddy' ego Longa.

Kilkanaście minut czasu antenowego dla muzyka, mid carderzy i jobberzy pewnie skakali z radości, a na backu pokornie stali w kolejce po autograf 😀 Rozważyłbym walkę z Loganem Paulem jako ME pierwszego dnia SummerSlam. Przecież dla takich starć poszerzono największe show lata. 😀 

SummerSlam za mniej niż miesiąc, a ten "epicki" rewanż Ceny z Rhodesem promowany chyba jeszcze gorzej niż ich walka na WM41. Ta obojętność "góry" na te walkę chyba odsuwa prawdopodobieństwo odzyskania tytułu przez Cody'ego.

Z pozytywów... Fajnie pokazała się Sol Ruca. Rzekłbym "dawać ją do głównego rosteru", ale tam już marnotrawią impet runu Vaquer w NXT.

[MattDevitto]

Tam kogoś zabili czy co?

[KyRenLo]

John Cena powraca na niebieską tygodniówkę:

Cytat

John Cena and Cody Rhodes to come face-to-face in SummerSlam Contract Signing.

[Kaczy316]

Dzisiaj zobaczymy Johna Cenę i Cody'ego Rhodesa pod jednym dachem! Ależ to będzie widowisko, co się dzisiaj wydarzy? CHĘTNIE SIĘ PRZEKONAM!

 

Dziwne, zaczynamy od tego, że policja spisuję Solo i jego ekipę, ale nie wiemy dokładnie o co chodzi, znaczy chyba spisują. Na backu wcześniej dzisiaj Charlotte poinformowała Alexę o tym, że pogadała z Pearcem w sprawie walki o tytuły WWE Women's Tag Team na SummerSlam, ale nie ogarnąłem czy dostały tę walkę czy nie, ale wiem, że był śmieszny tekst jak Flair poprosiła Bliss o bycie w jej narożniku dzisiaj, a Bliss "Czy ja wyglądam na cheerleaderkę?" xDDD "Tak wyglądasz" "oczywiście że tak!" xDDD Mnie rozbawiło.

 

Zaczynamy właśnie od Charlotte i jej walki, Alexa wchodzi u jej boku i nawet z pomponami xD, trochę nawiązanie do jej pierwszego gimmicku w NXT, bo miała właśnie gimmick cheerleaderki czy coś w tym stylu o i oficjalnie mamy jednak walkę o pasy WWE Women's Tag Team na SummerSlam właśnie Roxanne i Raquel vs Charlotte i Alexa, kurde to może być ciekawe. Charlotte walczy z Raquel, w sumie Rodriguez ostatnio się ogląda naprawdę przyjemnie, więc zobaczmy co z tego wyjdzie. Ponad 9 minut bardzo fajnej i przyjemnej dla oka walki, Panie naprawdę ładnie się pokazały i mi się dobrze to oglądało, Charlotte wygrywa przy pomocy Bliss i pokazuję dzięki temu, że Ona jak i Bliss są zagrożeniem dla Roxanne i Raquel.

 

Na backu policja pyta się Pearce'a w sprawie Jacoba, bo chcą zrobić przeszukanie osobiste o ile dobrze zrozumiałem, ciekawe o co chodzi, Solo podrzucił mu marichuaen?

 

Dobre wideo promo pomiędzy Tiffany i Jade.

 

Sprzeczka Priesta z Melo, z której wynika walka na dzisiaj no ok i od razu przechodzimy do pojedynku pomiędzy tymi Panami, może wyjść dobrze ringowo, Melo atakuję rywala przed gongiem jeszcze. Prawie 9 minut też bardzo fajnego pojedynku, ale szkoda, że przerwanego przez Aleistera co mnie dziwi, bo to On ostatnio zaatakował Priesta, więc myślałem, że teraz będzie odwet, ale jak widać Black nie ma dość i leci dalej z Damianem równo, ale będzie waleczka na SummerSlam i Black odgrywa tutaj rolę heela.

 

Przyjemne wideo promo od Wyatt Sicks, mogą mieć ciekawy reign.

 

MFT's wbijają na ring! Zobaczmy co mają nam do powiedzenia, a pewnie głównie Solo! Który mówi, że dzisiaj poznamy prawdziwe oblicze Jacoba Fatu, który jest nieostrożny bez jego wskazówek, Fatu nie dba o nikogo, nikt go nie obchodzi, nikogo nie słucha i myśli tylko o sobie, Solo wymienia co zrobił dla Jacoba, a ten mimo wszystko nie zasługiwał na nic z tych rzeczy, Solo kontynuuje promo, a w międzyczasie dowiadujemy się z filmiku na backu, że Jacob jest czysty i może wracać załatwiać swoje biznesy i ten leci od razu w stronę ringu! Mamy brawl razem z Jimmym rozwalają ekipę Solo, wygrywają ten brawl oczywiście i zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało, pewnie Solo vs Jacob na SummerSlam, ale w jakiejś stypce? Może Steel Cage? Nawet by pasowało imo, ostatecznie wychodzi Adam Pearce i ustala Steel Cage Match na SummerSlam o tytuł United States xD, ale przewidziałem, ale nie było to ciężkie widząc ile osób jest zaingerowanych w ten feud, a WWE lubi w takich przypadkach robić walki w klatkach, jeszcze wychodzą policjanci i Solo pewny, że chcą Jacoba, a jeden udaję "No no rozumie" i cyk Solo za rękę i w kajdany, fajnie to wyglądało, widać, że wrestler lub obyty z wrestlingiem, ładnie zagrał, a feud wygląda naprawdę dobrze.

 

Czas na Stephanie vs Alba Fyre! Oj ten pojedynek może być dobry. No jednak trochę się pomyliłem, 2-minutowy squash dla Stephanie no ok niech będzie, po walce mamy atak Piper na Steph i podbudowę feudu, który Vaquer musi odbębnić na okres do SummerSlam, bo potem już leci na jeden z tytułów głównych tytułów kobiet, ostatecznie Stephanie i tak sobie poradziła nawet z Piper, więc git.

 

Czas na Fatal 4 Way Tag Teamów, który wyłoni kolejnych pretendentów do tytułów WWE Tag Team! Dobra tym razem walka musi być dobra, liczę na to xD i mam nadzieję, że dostanie odpowiednią ilość czasu Motor City Machine Guns vs DIY vs Rey Fenix i Andrade vs Fraxiom, co tu może wyjść nie tak? Lekko ponad 15,5 minuty świetnego pojedynku oj tak, ale to była niesamowita walka i do końca nie było wiadomo kto wygra, ale Tag Teamy na SD tak oddają oj oddają, niesamowicie się to oglądało i brawa dla Reya i Andrade! Znaczy pewnie przegrają, chociaż te wszystkie teamy tak świetnie się ogląda, że nawet mogliby pójść w przerzucanie pasów na różne teamy i każdy team po trochu mistrzami by był, pewnie tak nie będzie, ale uważam, że w tym przypadku mogłoby to zadziałać i być interesujące, ale walka must see, trzeba to zobaczyć.

 

Next Week: Wyatt Sicks vs Andrade i Rey Fenix o WWE Tag Team Championship no i fajnie już za tydzień ta walka, może być dobrze. Alexa Bliss vs Roxanne Perez, kurde kolejna walka, która może oddać, co tam dalej macie?! Jelly Roll, Randy Orton, Drew McIntyre i Logan Paul się pojawią, no tak, w sumie dzisiaj ich nie było, a feud trzeba budować, zapowiada się fajny przyszły tydzień.

 

No to co? Czas na main eventowy segment Johna i Rhodesa, zobaczmy co nam tam odwalą. Cyk Rhodes wbija i od razu podpisuję kontrakt, a następnie pyta się o czym byśmy chcieli porozmawiać, standardowo. Mówi o tym ile razy nie cofnął się przed rzeczami, które były ciężkie, ale cofnął się na WM 41 przy Johnie Cenie, a na SummerSlam ma zadanie do którego został stworzony, żeby je wykonać, coś w tym stylu zrozumiałem i potem prosi o zapowiedź Johnika i pojawia się nasz mistrz! Który po prostu przyszedł powiedzieć, że nie będzie mógł pojawić się na SummerSlam i nie podpiszę tego kontraktu, bo......nagrywa coś i Netflix o tym wie i w ogóle, bardzo przeprasza, ogólnie mam wrażenie, że bardzo wyszedł ze swojej postaci i przez moment miałem wrażenie, że to może być na serio, ale potem Kodeusz się zdenerwował i wyszedł z ringu i zaatakował Johna ulala i Cody nawet zrobił to czego nie potrafił na WM czyli przyłożył Johnowi tytułem, później jeszcze Splash na stół i ostatecznie Cody podpisał kontrakt ręką Johna o kurde i nie dość, że dostaniemy ten pojedynek na SummerSlam to jeszcze w Street Fighcie! Joooooo piękna sprawa, dobra WWE uczy się na błędach i to zakryję słabą forme Ceny i brak chemii pomiędzy tymi zawodnikami oj tak, taki main event SummerSlam to ja rozumiem, mogli to zrobić w sumie na WM xD, ale pewnie nie spodziewali się, że to wyjdzie aż tak tragicznie.

 

Plusy:
Charlotte vs Raquel
Carmelo vs Priest
Segment Solo, jego ekipy, Jacoba i Jimmy'ego oraz cały feud Solo z Jacobem
Stephanie jest budowana
Fatal 4 Way o pretendentów do pasów WWE Tag Team
Podpisanie kontraktu i ostatecznie Street Fight o tytuł Undisputed WWE na SummerSlam!

 

Podsumowanie: Kurde fajny to był odcinek SD, uważam nawet, że był to jeden z tych odcinków, gdzie im dalej w las tym było lepiej, zaczęliśmy od naprawdę fajnego pojedynku Flair z Raquel i zapowiedzi walki o tytuły Tag Team kobiet, potem przebrnęliśmy przez dobre Melo vs Priest i segment Samoańczyków, żeby w końcu dobić do genialnego Fatal 4 Wayu i świetnego segmentu kończącego, po drodze był jeszcze squash dla Vaquer, ale to niewielki minus i nawet można było tego nie zauważyć, bardzo mała część show, więc ogółem całe show oceniam jako bardzo dobre, naprawdę warto obejrzeć i można się dobrze przy nim bawić.