WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[KyRenLo]

Czas wziąć pierwsze tegoroczne Smackdown na tapetę.
Friday Night Smackdown New Year's Revolution

Roman:

Łysy otwiera drzwi do auta, a tam oczywiście nasz mistrz. Ta bluza całkiem fajna. Pośmiał się i poszedł. Dla mnie spoko.

Pierwsza walka. Owens vs Santos:

Przyjemna walka. Może nawet mógłbym użyć określenia dobra. Owens wygrywa i w nagrodę zawalczy z Loganem na Royal Rumble. W sumie żadne wielkie zaskoczenie, ale nie ma co narzekać, bo sama walka powinna stać na wysokim poziomie.

Bobik i jego ludzie. Jak słusznie zauważył Kaczy Stajnia dalej bez nazwy trochę to mało poważne, no ale co poradzić.

OOOO Cathy. Ładnie, ładnie. Wracając do Bobika:

W sumie nic specjalnie angażującego. Wchodzi Kross ze swoją lalą. Authors of Pain. Czyli szykuje się jakaś rywalizacja, którą jedna z ekip musi przejebać. Cóż, nie będę jakoś przesadnie nad tym płakał.
Chociaż Lashley jest spoko.

Walka o pas. Iyo vs Michin.

Dobre starcie. Myślę, że mógłbym właściwie skopiować to, co pisałem w temacie RAW, gdzie inna z pretendentek pokazała się z dobrej strony. Michin dostała szansę i jej nie zmarnowała. Solidny pojedynek, który pokazał, że są zawodniczki, które coś tam w ringu potrafią.
Iyo oczywiście tak jak Ripley, to ugrała, bo innego wyjścia nie było. Dawać Royal Rumble, a później dawać walkę Iyo vs Bayley. Czekam, że hej. Aa albo w sumie nawet nigdy o tym nie pomyślałem. Pewnie przez to jak zapatrzony jestem w Rudą o imieniu Rebecca można przecież puścić Bayley na Ripley. Bayley z pasem/Iyo z pasem/Kabuki Warriors z pasami. Całe Damage CTRL w złocie. Ależ śliczna wizja.
Ee tam. Pewnie tak nie będzie. Tak czy inaczej, jak nie wymyślą jakiejś Jade, czy innej Blade walczącej o któryś z kobiecych pasów to ja powinienem być więcej niż zadowolony. Chodzi o WM oczywista oczywistość.

Paul Heyman jak zwykle na wysokim poziomie. Nawet padło The Rock. No teraz już chyba nie ma wyjścia. The Rock vs Roman WM bez pasa na szali. Wyjście najlepsze czy możliwe? Nie wiem. Aa no tak można przecież jeszcze to zestawić na EC. Czas pokaże.
 
Damage CTRL:

Piękne do czasu. Belair wchodzi i mi psuje nastrój. Tak nie wolno. Bianca idź poszukać heel turnu może go znajdziesz wtedy wróć.

Pretty Deadly vs Butch i Bate:

Solidna walka. Bate na start zalicza wygraną. Niech będzie.

Fenomenalny vs Randy vs LA Knight:

Walka niczym jak z jakiegoś PLE. Tak jak przewidywałem w swoich myślach zakończenie takie, żeby na Royal Rumble w walce spotkała się cała czwórka. Dobre rozwiązanie, o którym więcej napisałem w innym temacie.
Samo starcie dla mnie bardzo eleganckie. Myślę, że bawiłem się nawet lepiej niż na walce Seth vs Drew. RKO zajebiste. Idzie Roman  ze swoją ekipą. Bloodline zrobiło rozpierdol. Bardzo dobry Main Event z bardzo dobrą końcówką.
GM aktorsko też fajnie wypadł. Coraz bardziej mi się podoba.

7na10.

[HeymanGuy]

Jestesmy ostatnio świadkami (jeszcze nie oficjalnie) dość niespodziewanych odejść z AEW na rzecz WWE. Mówi się o Andrade, spekuluje się o wielu innych i powiem tak. Sytuacja Keitha Lee w AEW nie wyglada dobrze, właściwie ciężko mi powiedzieć jak ona wyglada bo jak dla mnie to to jest pustka. Tymczasem Mia Yim przeżywa dość ciekawy okres w karierze zwłaszcza od początku roku, mysle ze dużo dobrego może ją w tym roku spotkać. Mamy story w którym AJ Styles niezbyt elegancko potraktował Mię, co jeśli wróciłby Keith Lee i się za to zemścił? Po WM chętnie bym zobaczył feud Keitha Lee ze Stylesem, Hunter zrobiłby z niego o wiele więcej, niż robił Vince. 

[CzaQ]

Prawdopodobnie poznaliśmy nazwę nowej stajni złożonej z Authors of Pain oraz Killer Krossa. 

Jakiś czas temu WWE trademarkowało nazwę "Final Testament" i tak też ta grupa ma się nazywać. Pasuje do motywu Final Prayer (być może nowa nazwa finishera?) znajdującego się na noszonej przez Krzyżyka koszulce. 

 

Czaicie jakby zrobili Final Testament vs Judgment Day na Wrestlemanii? 

 

 

[Kaczy316]

I cyk lecimy z kolejnym SD, czy wielki Romuald pojawi się dzisiaj? Pewnie nie, tak jak na EC hehehe

Zaczynamy Waller vs Grimes i w sumie dobrze panowie powinni dać dobry pojedynek i rozgrzać publikę, mam nadzieję, że dostaną te 8-10 minut i to nie będzie squash. A Grimesa atakuje Bloodline, a dlaczego? Nie wiem xD, może to jest sposób Bloodline i Heymana, żeby Nick odwołał decyzję, nie wiem, no i chuj tyle z walki Grimes vs Waller xD Heyman i Bloodline muszą zaczynać, bo mają problem z Aldisem COOOOOO nie uwierzę, Roman zrobi coś co nie udało mu się w 2023, zawalczy na tygodniówce, nie uwierzę póki nie zobaczę i faktycznie Heyman przyznaje, że Romana nawet nie ma na tygodniówce, dobra zapowiada się giga ciekawie albo znajdują 3 zawodnika albo będzie Handicap, Tama Tonga? Heloł? Jakiś Jacob Fatu? Zilla Fatu? Cokolwiek? Zapowiada się gigachad jak dla mnie.

Ahh Santos wygląda pięknie jako Heel i przy tym Theme Songu, tutaj widać, że czuje się jak ryba w wodzie, jest ta naturalność, której imo nie było kiedy próbowali zrobić z niego Babyface'a, ale teraz w ringu zobaczymy jego sojuszników Angel i Humberto vs lWo, no czuje że to będzie squash, Joaquin i Cruz tylko takie dostają jako Tag Team niestety, a szkoda, bo panowie mogliby wykręcić naprawdę genialny pojedynek. Kurde bardzo dobra walka ja sam się takiej nie spodziewałem, ale podopieczni Santosa jak i jego byli podopieczni mieli ze sobą mega dobrą chemię w ringu, walka godna polecenia według mnie, pierwszy pojedynek i być może już najlepszy na gali około 7 minut starcia telewizyjnego + reklamy to wyjdzie z 9-10 minut około, dobry czas i nawet się zdziwiłem, że Cruz z Joaquinem dostali tyle czasu, zazwyczaj to squashe były, ale Angel i Humberto wygrali nieczysto po tym jak jeszcze Carlito zrobił trochę zamieszania atakując Santosa no może przed RR zobaczymy jakiś Six Man jeszcze w sumie dobrze by było i na pewno walka byłaby też bardzo dobra.

Oho Carmelo na SD? Nick chce go podpisać? Tak przed feudem z Trickiem? Melo chyba zagości na dłużej na SD tylko ciekawe kiedy, ale mamy Theory vs Melo jeszcze dzisiaj, na razie Melo jeszcze prawdopodobnie jako reprezentant NXT, ale zaczyna się powoli jego transfer, hmm Heyman próbuje znaleźć cały czas sojusznika dla Bloodline i próbuje się przypodobać najpierw Carlito, kto będzie następny?

Hmm miało być coś z KO, a był sam Logan i to jeszcze nagrany gdzieś i chyba powiedział, że jak KO mu coś zrobi przed RR to ich walka będzie odwołana, ale pewny nie jestem, bo tak słuchałem w tle jedynie, jakoś Logan jest trochę nudny od czasu zdobycia US Title, ten pas jest przeklęty ewidentnie.

Oj powrót Pete'a Dunne'a co raz bliżej, Bate powiedział, żeby przypomniał sobie jakie jest jego prawdziwe imię i ta mina Pete'a, to mówi wszystko koniec Butcha jest bliski.

Bayley vs Pianek meh wiadomo że Pianek wygra, walka możliwe że odda, ale ile razy to widzieliśmy......Kurde panie dały bardzo dobry pojedynek i to godny nawet PLE, ogólnie to mega dziwi mnie że tyle czasu dostały 14 minut czasu antenowego i jedna reklama to z 16-17 minut wyjdzie około, szkoda że ta walka nie miała większego znaczenia, a Bayley raczej i tak wygra RR, bo jest jebana jak widać cały czas, a to może oznaczać, że ostatecznie wyjdzie zwycięsko z RR Matchu, ale co do walki to naprawdę brawa dla pań, bo super się pokazały i walka naprawdę uważam, że mogłaby się odbyć o jeden z tytułów kobiet na jakimś PLE, także wielkie brawa.

KO sobie gada, ehh no turniej był naprawdę fajny, ale sam feud przez to, że Logan też nie jest zbyt dobrym champem to jest taki meh dosyć, ale za tydzień KO Show z Loganem może coś się wydarzy.

DMG Control na zapleczu i już są problemy jak zwykle, jedynie Dakota jest za Bayley, a reszta chyba tak niezbyt.

Kurwa co jest xD, czytałem, że panowie w końcu otrzymali oficjalną nazwę czyli The Pride, a dalej są zapowiadani jako Lashley & SP, może teraz zapowiedzą dopiero, że tak się nazywają w TV, nie wiem, ale cały czas kiepsko to wygląda, o Lashley wzywa AoP i Karriona, fajne promo od Karriona jak zwykle i generalnie jego stajnia dostała nazwę szybciej niż Lashleya i SP xD, The Final Testament, brzmi dobrze, może za tydzień albo za dwa dostaniemy Lashley i SP vs The Final Testament, ogólnie to taki segment, żeby pociągnąć feudzik dalej i zaprezentować nazwę nowej grupy, było okej ani to złe ani dobre, po prostu okej xD.

Hmm Lashley mówi, że po uporaniu się z Karrionem chciałby stanąć w twarz z Reignsem, a w sumie to bardziej odpowiada Heymanowi na jego propozycję bycia partnerem Bloodline dzisiaj, no Lashley to już ma walczyć z Romanem od prawie roku.

Melo vs Theory, podoba mi się że dla WWE teraz nie potrzeba żadnej specjalnej okazji, specjalnego odcinka jak ten po WM czy draftu czy czegokolwiek, żeby wprowadzić zawodnika do MR, Melo co raz częściej na SD i czekam na to aż oficjalnie będzie zawodnikiem SD, może to już będzie po tym SD? Nie wiem, ale naprawdę podoba mi się jego prowadzenie, wygląda to genialnie. Hmm walka przerwana po akcji, w której sędzia stwierdził że coś się stało, ciekawi mnie czy to story czy naprawdę coś jest nie tak, osobiście uważam że story, ale może się mylę, ogólnie fajnie wyglądała akcja w ringu około 5-6 minut przyjemnego wrestlingu.

Next Week: Katana i Kayden bronią pasów z Albą i Islą, może być bardzo dobry pojedynek, KO Show z Loganem, może coś ciekawego się w końcu wydarzy w tym feudzie i Contract Signing, Roman pojawi się na SD wielki powrót, świetnie dawno go nie było xD.

Heyman się poddał, ale nie jest zmartwiony xD, Jimmy fajnie się w miarę odnajduje w tej sytuacji, a Solo jak zwykle Giga koksu nie boi się niczego, on to by sam tam wszedł i rozjebał tych trzech Jaśków pff. Jakiś Ponton? Styles? Knight? Kto to jest nie znam typów.

No i przechodzimy do walki i Solo z Jimmym eliminują Pontona ostatecznie i znamy już scenariusz, walka 2v2 do ostatniej minuty kiedy wejdzie Orton, sprzeda RKO i wygra walkę, meh szkoda, liczyłem, że dadzą jakiegoś kolejnego członka Bloodline, ale to chyba dopiero na RR o ile w ogóle jest to planowane, ale sama walka może być gitem. No walka była fajna i dobra i tak jak myślałem Apex Predator sobie powrócił, sprzedał swoje combo, RKO i elo, ale walkę można obejrzeć około 13-14 minut z reklamami przyjemnego pojedynku i jeszcze pretendenci do głównego tytułu na sam koniec show rozkurwiają Bloodline poza Romanem, bo jego nie ma xD ale to może oznaczać, że za tydzień Roman będzie sam przy podpisywaniu kontraktu, chyba że wesprze go The Rock xD, dobre zakończenie SD, panowie są dosyć zgrani pomimo jednego celu, chyba zdają sobie sprawę, że bez współpracy nie rozjebią ani Romana ani Bloodline, zapowiadają się ciekawe tygodnie i samo RR.

Plusy:
Segment początkowy
lWo vs Angel & Humberto
Pianek vs Bayley
Krótki segmencik Lashleya, SP i przedstawienie grupy Karriona jako The Final Testament
Prowadzenie Melo na SD to złoto + Jego walka z Austinem
Main Event i koniec show

Minusy:
Feud o tytuł US

Podsumowanie: Ogólnie show stało na wysokim poziomie według mnie, wszystkie 4 walki oddały i to bardzo, Melo jest super prowadzony, story trochę poszło do przodu, nie działo się tu wiele kluczowych rzeczy, ale trochę zobaczyliśmy no takie standardowe show, gdzie już wszystko jakby zostało zrobione w kierunku PLE, nic nowego raczej nie ujrzymy i jedynie co to możemy patrzeć na rozwój story i czekać na ostateczne zakończenia, na razie to wszystko jest dobrze prowadzone według mnie, więc ja oglądam i czekam, bo hype na RR jest jak nigdy chyba, a samo SD stało tak jak mówiłem na wysokim poziomie i ja polecam obejrzeć.

[CzaQ]

Zaczynamy smak dauna

 

- Openerem jest Cameron Grimes vs Gayson Waller - znaczy miało być, ale se Bloodline wbiło (Bo Bloodline wchodzi kiedy chce!) i udupiło face'a. 

Podpadają byłemu zawodnikowi PTW i oświadcza, że dziś w main evencie stajnia (nawet z Romkiem!) zawalczy 3 na 3.

- źli Meksykanie kontra... dobzi Meksykanie? LOL. Heelowie wygrywają, a sAntoś kontynuuje feud z Carlitem dopóki Rey się nie wyleczy....

- Karmelek na stałe u niebieskich ląduje. 

- Dziwny ten feud Wolverine'a z Owensem. Lepsze to niż nic jednak.

- Pijanka vs Bejli - Ford Escort (w sumie dobra ksywa - Ford się nazywa mąż, a Escort to pani kurwa ) wygrywa. Kleo ma problem do Damage Control czemu nie pomogły. Dla mnie na 99% Bayley wygra RR. I kiedy dziewczyny z grupy będą myślały, że wybierze Alienową to ta zwróci się przeciwko IYO przechodząc faceturn (już teraz lekko fejsuje). Potem przez tygodnie będzie w tagu z Bajerem z Bel Air i może kimś kontra DMG CTRL. 

- Pete Dunne i Tyler Bate... robią z nich tag team. Wiecie co? Spuściłbym się jakby zrobili walkę DIY versus oni na WM, ale z bookingiem ze złotej ery NXT gdzie ich nie ograniczano. Mógłby wyjść 7*

- A, więc tak jak pisałem - Final Testament. Nie wiem czy grupa Bobika to Hurtownicy 2.0 czy jak ich nazywają, ale podoba mi się ten feud wielkich chłopów. Co prawda Najmana tam nie ma, ale i tak jest gites 2 minusy dają plus, bo obie grupy nudne.

- Heyman wie, że Romualda nie ma, więc przez całą tygodniówkę szuka partnera dla Jimmy'ego i Solorza. 

- Czaicie ten motyw jak na takich typowych wielkich dresów mówi się per 'Kark'?  No to Teoretyk to "złamany kark". Uuu ale botch.

- Walka wieczoru wchodzi Orton... nie wchodzi Bloodline (bo Bloodline wchodzi kiedy chce!), a jego partnerami są Rycerz z Los Angeles (face) i Alan Wake, który... jest heelem i ma zgrzyty z Knightem? WTF. Dziwne połączenie. Ale i tak wychodzi z tego 2 na 2, bo pozbyli się Ortoniusza. 

Dziwne jest, że nie przyklepnęli, że to walka 2 na 2, bo oba teamy nie miały trzeciego, a tu sobie wbija Randall i wygrywa dla swoich. 

Potem rozpierducha na zakończenie.

 

Jakoś w 2024 bardziej się starają. Niezły SD. 

[KyRenLo]

Niebieska tygodniówka.
Friday Night Smackdown:

Grayson Waller. Muzyczka spoko. Jest i jego kompan Theory. A tu niespodzianka, bo wbija Bloodline i Grimes dostaje po głowie.
Heyman z mikrofonem jak zwykle dobra robota. GM zapowiada mocarny Main Event. Roman w walce na tygodniówce? A gdzie tam Romana nie ma tutaj, a nawet gdyby był, to i tak chuja by z tej walki wyszło. Czyli pewnie będzie 3vs2 czy coś w tym stylu.

Wychodzi Santos i jego ludzie. Heelowy Santos na duży plus. Walka Angel/Humberto vs LWO:
Bardzo przyjemna waleczka. Fajne, że dostali troszkę więcej czasu, niż można było przypuszczać. Ludzie Santosa wygrali. Spoko. Gdzieś tam w tle Carlito zaatakował Escobara. Walka 1v1? 3vs3?
Zobaczymy.

Melo i Aldis. No bardzo ładny widok. Dawać Melo na stałe na Smackdown tak przecież obstawiałem w jednym z tematów, więc niech się sprawdzi.
Będzie walka Melo vs Theory dla mnie fajnie.

Heyman zaczepia Carlito. Szuka kompanów do walki, ale ich pewnie nie znajdzie.

Mistrz z pasem US. Nagrana gadka, która wyszła dobrze. Walka na Rumble będzie elegancka.

Bianca vs Bayley:
Bardzo dobra walka. Oczywiście Bayley przejebała. Żadna to tajemnica, że Bayley obok Rudej to moja ulubiona zawodniczka, więc serducho boli od tych porażek, ale z drugiej strony tylko bardziej mnie to upewnia, iż Bayley po tym wszystkim wygra Royal Rumble i dostanie swój moment.

Bobik i Ford/Dawkins:
Gdy jeden łysy pogadał to drugi łysy wyszedł i pokazał na górę, a tam Kross i jego lala. Nawet spoko.

Melo vs Theory, więc w teorii to powinna być spoko walka:
Niestety walka zakończona przedwcześnie a szkoda.

Bloodline zaatakowało Ortona, żeby wyeliminować go z walki. Aha, czy Randy pod koniec walki wróci i zapewni wygraną swojej ekipie. OK.
Solidna walka. Oczywiście Orton się pojawił i zrobił swoje. Jimmy dostaje RKO i po walce. Później atak Solo, ale Fenomenalny i LA Knight go kasują. Później Solo rozjebany na stole. W sumie może być.

Dobry odcinek Smackdown.

[Kaczy316]

Smackdown, co nam dzisiaj przy niesie niebieska tygodniówka? PRZEKONAJMY SIĘ!

Nie spodziewam się jakiegoś wybitnego Show, ale to będzie po prostu droga do RR, wszystko co najważniejsze i chyba to już wszystko to już zapowiedziane, więc ciężko o coś nowego, czekamy na rozwój feudów, a zaczynamy od? Bloodline na Backu, kurde ten Solo "I Fix It......(spojrzenie w kierunku Romana) I Fixed Everything.....czyżby to zapowiedź potencjalnej zdrady? No ogólnie to widzę że zaczynamy od podpisania kontraktu, ciekawie, myślałem, że zostawią to na koniec show, ale lubię też takie openery. Widzę że taki pomysł na segment, wchodzą pojedyńczo, podpisują kontrakt ale przy tym zostają w ringu, na pewno potem coś powiedzą, są mikrofony to muszą prawda? O kurde Nick Aldis jak Ty mi w tym momencie zaimponowałeś, jeśli Romuś nie podpisze to lecimy z TTM o zvacatowany tytuł, co na to Heyman? No przestraszył się trochę, AJ z Knightem wymienili się uprzejmościami, a Orton na celowniku ma właśnie Romualda i Heymana, ogólnie ciekawie się zapowiada, bo Roman dalej nie podpisał kontraktu, czyżby Roman chciał zrobić to samo co przy wygraniu pasa UV? Wbije sobie pod koniec walki, wykona Speara i wygra? Kurde WWE Please No!

I teraz pora na Six Man Taga, lWo vs Santos, Angel, Humberto, to może być bardzo fajny pojedynek. W międzyczasie dostaliśmy Aldisa i potwierdzenie walki AJ vs Knight, kurde może to SD nie będzie takie przeciętne jak się spodziewałem. Ooo oficjalnie to jest nowe Legado Del Fantasma i bardzo dobrze, pasują do siebie, sama walka no dobre 6 minut TV starcia + 1 reklama to chyba tak z 8 minut starcie trwało imo dobra długość, zawodnicy Mid Cardowi, więc więcej nie potrzebowali, sama walka też jakiejś super podbudowy nie miała, jakaś była, ale nie jakaś genialna, więc dobry czas, dobre starcie, zwycięzcy imo też odpowiedni, ale czuję, że to nie koniec, było okej.

Ehh Lashley i SP dalej bez nazwy, nie dość, że Karrion z AoP dostali szybciej nazwę to nowe LDF też, a oni dalej nic, ale scam.

No i mamy rewanżyk PD vs Bate i.....PETE DUNNE! OH YEAH! HE IS BACK BAY BAY! Mamy kandydata na najlepszy powrót roku, można już głosy oddawać? Piękna sprawa. Walka może do najdłuższych nie należała, w TV poniżej 5 minut trwała, a z reklamami to z 6-7, ale solidny pojedynek, fajny powrót Pete'a Dunne'a ja jestem zadowolony i usatysfakcjonowany, ja na ten moment czekałem bardzo długo, bo Dunne to zbyt mocno utalentowany zawodnik, żeby kisić się w jakimś gimmicku Butcha, Bruiserweight to jest coś, co pozwoli mu na co najmniej Mid Card w WWE i przynajmniej jeden solidny run z pasem Mid Cardowym chociaż ja bym go widział nawet w walkach o główny tytuł np. z Rollinsem, bo też ma na to predyspozycje.

No i pora na KO Show, z Loganem Paulem, feud nie jest wysokich lotów jak dla mnie, ale co w tym dziwnego jak Paul pojawia się tak jak Roman Reigns czyli prawie w ogóle, świetni Ci mistrzowie na SD, a sam tytuł US jest przeklęty, kto by go nie miał z automatu staję się nudny i nijaki, Hunter zrób coś z tym. Dobra dobra to jednak Long Term Story ciągnące się od 2021 od WM 37, 300 IQ, ale to mi się podoba w bookingu Huntera, w odróżnieniu od Vinca to Hunter wykorzystuje dużo motywów z przeszłości do feudów obecnych, Vince to po miesiącu zapominał co się działo i nie pamiętał kto z kim ma program, więc jest o wiele lepiej. No segment w sumie jak segment, podbudował feud, nie było to nic wybitnego bez czego ten feud by nie istniał, ale coś do przodu popchnął, KO prawdopodobnie bez gipsu na RR, jest spora szansa, że wykorzystają to, do przejebania Owensa, bo przecież są plany na LP vs Knight o tytuł US na WM, co w sumie bardzo bym chciał zobaczyć, ale z drugiej strony KO z tytułem US też bym bardzo chciał zobaczyć, bo KO na to zasługuje, no cóż zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, segment wyszedł dobrze, bo po prostu mieliśmy dwóch świetnych mówców, ale sam nic ciekawego nie wniósł tak uważam, jednak był dobry.

Hmm Solo się wstawia za bratem, ale czy go nie zdradzi? Kurde po gościu nie da się nic odczytać, to jest niesamowite, totalnie nie wiem w jakim kierunku to pójdzie, ciężko odgadnąć naprawdę.

Pora na walkę o pasy Tagowe kobiet i dowiedzieliśmy się, że Tag Isli i Alby nazywa się Unholy Union, w sumie ciekawa nazwa, a sama walka powinna być wybitna, chociaż może to też być squash lub bardzo krótki pojedynek patrząc ile czasu zostało do końca gali, a jeszcze mamy takie tuzy jak Knight vs AJ i Orton vs Solo dzisiaj. O Damage Ctrl już pod ringiem to chyba wiem jak to się zakończy atakiem na 100% pytanie czy po walce czy w trakcie walki czy nawet przed i czy na obydwa zespoły czy tylko na mistrzynie. No tak jak myślałem, walka 3 minuty trwała około, szkoda Isli i Alby, zawodniczki giga utalentowane, a nie pojawiają się w ogóle, a jak się pojawiają to robią za Jobberki, smutne, tak czułem, że Kabuki Warriors kolejne w kolejce do tytułów i zgaduję, że to one je zgarną.

Karrion potrafi w proma takie nagrane to trzeba przyznać i mamy wyzwanie do Six Manu w przyszłym tygodniu z tego co zrozumiałem, ta walka może wyjść naprawdę dobrze.

Melo znowu na SD, czy to oznacza oficjalny Call Up? Nie wiem, ale czekam z niecierpliwością i dobrze że ostatecznie ani z Theorym ani z Carmelo nic się nie stało oooo i kolejne Austin vs Melo w przyszłym tygodniu, świetna sprawa.

Next week: Santos vs Carlito, świetnie się zapowiada, a to jednak Face to Face dostaniemy Lashleya i Profitsów z The Final Testament, okej to też może wyjść całkiem dobrze, Melo vs Theory czekam, bo panowie ostatnio też dali fajny pojedynek jak dla mnie i Kabuki Warriors vs Katana i Kayden o tytuły, no czuję, że tutaj te pasy zmienią właścicielki, przyszłe SD też zapowiada się bardzo dobrze.

No to pora na Styles vs Knight, a do końca gali jeszcze 18 minut na odtwarzaczu, ja nie wiem jak oni wcisną ten pojedynek i Solo vs Orton, chociaż czuję, że mają na to jakiś pomysł i ostatecznie dostaniemy jakiś wielki brawl na koniec gali. No i mimo dobrze zapowiadającej się walki, która mogłaby być nawet o główny tytuł i Main Eventować jakieś PLE dostajemy niecałe 5 minut pojedynku i atak Bloodline na AJ'a i Knighta, no Solo mówił że rozwiąże ten problem, ale tak przypuszczałem, że tak będzie i Solo nawet wziął mikrofon i dwóch z głowy, został jeden no powiem tak, Solo wygląda naprawdę potężnie, ale i tak czuję, że zakończy się to jakimś brawlem, a Roman dalej nie podpisał kontraktu, Aldis stoi przy ringu, w sumie nie będę oddzielał wpisu, bo to wszystko łączy się w jedno, jako jeden wielki segment i płynne przejście z walki do walki w tym samym feudzie, więc lecimy z Orton vs Sikoa, zostało 7 minut do końca, więc nie spodziewam się długiej i czystej walki o ile w ogóle do walki dojdzie i nie skończy się to brawlem po 3 minutach, a pewnie tak będzie. No i Solo już tak pięknie nie wyglądał, niecałe 3 minuty TV walki, z reklamą to około 5 minut pewnie i spinowany po jednym RKO ehh te przegrane mu nie służą, Solo dobrze wygląda jeśli nie walczy xD, no chyba że dadzą mu wygrać, wtedy jest git, a walka przerodziła się w brawl tak jak myślałem, ostatecznie to Roman stoi na nogach no i podpisał ten kontrakt na F4W Match, podoba mi się ten feud, w sensie chodzi o sytuację Romana z Aldisem, zawsze lubiłem taką władzę walczącą z głównymi mistrzami nieważne kto odgrywał rolę Face'a i Heela, to się po prostu zawsze dobrze ogląda, a jednak to Orton ostatni stoi na nogach, RKO dla Romana, podobało mi się to ostatnie 15 minut show, mimo że walk nie dostaliśmy, to dostaliśmy naprawdę fajne i solidne podbudowanie feudu o główny tytuł.

Plusy:
Solo teasujący coś(jeszcze nie wiem co i to mnie jara)
Podpisanie kontraktu
Legado Del Fantasma vs lWo
Powrót Pete'a Dunne'a
KO i LP jak zwykle klasa na majku
Ostatnie 15 minut show oddało

Minusy:
Squash na Albie i Isli

Podsumowanie: Kolejne SD i kolejne, które wypadło naprawdę dobrze i ładnie podbudowało Royal Rumble, w tym tygodniu dostaliśmy moim zdaniem 3 fajne tygodniówki, które się fajnie oglądało, nie były to idealne i świetne tygodniówki, ale po prostu naprawdę fajne, które wyglądały dobrze, podbudowały co miały podbudować i tak naprawdę pozostaję czekać na kolejny tydzień i ostatnie tygodniówki przed RR, Raw się zapowiada szczególnie fajnie, bo może dowiemy się co z Sethem oficjalnie i tytułem WH, we will see, ale SD przyjemne i można obejrzeć.

[CzaQ]

Oki doki - następny smak Dauna. Cały zespół się zjawił

 

- Wielki Rzymek jest zły na całą sytuacje co się ostatnio odpierdala,

- Jakiś gość z PTW prowadzi show i po kolei wzywa ludzi, którzy zawalczą o złoty pas. 

Stylowy pierwszy i ciężko stwierdzić o co z nim chodzi... to dalej face czy już heel? Niby z fanami się wita, ale heeluje. Emo faza? Tobey Maguire ze SpiderMana 3? Nawet ubiera się na czarno i olewa przyjaciół

LA Knight,

Orton trochę zbyt cukierkowy jak dla mnie.

I oczywiście zamiast mistrza wchodzi Heyman... bo wszyscy wiemy, że słabością Romka jest czas antenowy

I kontynuujemy feud Styles vs Knight. Ciekawe czy finał będzie na WM czy może wcześniej się skończy i panowie znajdą sobie innych rywali?

Wszystkie znaki na niebie wskazują Orton-Reigns jako faworytów i dalej nie wiemy jak to się potoczy. I am not even mad.

- LWO vs Legado del Fantasma odcinek 1345 - streszczenie : Conchita spada ze schodów, a Alberto ma wypadek samochodowy. Emanuela próbuje rozwikłać zagadkę z przeszłości swojego mężą. Ivo dowiaduje się ciekawej rzeczy o swoim związku.. czy wpłynie to na jego małżeństwo?    

- Pretty Gay vs Tyler Bate i.... Pete fucking Dunne!   

EDIT : Tu i wcześniej pojawiły się kłopoty z pisaniem posta - zaraz zgłoszę w odpowednim temacie, ale jak ktoś też tak ma to dajcie znać - w pewnym momencie albo nie można było pisać nic albo enter nie działał.

 

Wracając - Pete Dunne i Tyler Bate razem. British Strong Style. Bruiserweight powinien wrócić do starego theme'u, który był badassowy. @ KyRenLo  polecam Ci ich walkę ze starego NXT - gościa wymiatają, a przy okazji zobaczyć jak wygladało prawdziwe, najlepsze NXT  Takeover Chicago PPV się nazywało. 

Mam nadzieję, że zawalczą o pasy TT na WMce i rozłączą pasy tag team w końcu.

 

- Owens vs Logan w segmencie. Dalej nie grzeje mnie ten feud. Kev prędzej czy później zdobędzie pas. 

Być może walka będzie Last Man Standingiem albo żeby wygrać trzeba znokautować przeciwnika.

 

- Pasy TT kobiet meh. #Nikogo. I wcale nie chodzi o Leona Edwardsa  

Po walce mistrzynie konfrontują się z Kabuki Warriors. Heh, żółte chcą być złote  Zdobędą te pasy członkinie Damage CTRL. 

 

- Cycki Scarlet Bordeaux (Skarlett Alexis lepsza  )

 

- Heh? Carmello i Theory żyją? myślałem, ze będą chodzić z głowami zgiętymi w kącie 90 stopni.  

 

- Knight vs AJ - Solo przerywa i domaga się Ortona...

 

- Randall vs Sikoa - Rozpierducha, AJ z Knightem dalej się bijo, RKO robi... RKO i wygrywa. 

Potem znowu brawl każdy uczestnik walki o pas obrywa od Ortona (w tym Romuald, który robi nieudolnego Speara i nadziewa się na RKO)  i schodzimy z anteny.

 

Takie 6/10 IMO. 

 

Edytowane 20 Stycznia 2024 przez CzaQ

[KyRenLo]

Niebieska tygodniówka.
Friday Night Smackdown.

Jest i GM. Aldis, który od jakiegoś czasu podoba mi się w swojej roli. Jest i AJ który szybko podpisał co trzeba. AJ po tytuł no niestety szansy na to nie ma. LA Knight, który dalej jest lubiany przez publiczność zobaczymy, czy WWE to w przyszłości wykorzysta.
Trzej Panowie złożyli swoje podpisy, więc teraz czekamy na gwiazdora, ale do muzyki Romana wychodzi Heyman. Heyman zrobił robotę/Aldis zrobił robotę dołączył LA Knight, a później fenomenalny go zaatakował. Spoko start show, ale wolałbym, jednak zobaczyć tu Romana.

AJ chce walki, a Aldis się zgadza. AJ vs LA Knight. Spoko.

LWO vs Legado Del Fantasma:
Dobra walka. Santos wygrał, i to najważniejsze.

Bobby Lashley i Street Profits
Aha, czyli dalej są tak przedstawiani. Dziwna taktyka, ale trudno się mówi. Nic specjalnego.

British Strong Style vs Pretty Deadly:
Czyli powtórka z New Year's Revolution. Oczywiście walka poziomem jakoś mocno nie zjechała. Można napisać, że była solidna. Wynik w wiadomą stronę trudno, żeby Pretty Deadly to ugrali.

KO Show z mistrzem US:
Spoko. Kevin na mikrofony potrafi, a Logan też nie jest zły, więc wypadło nieźle. Ostatecznie Logan stoi zwycięski na schodkach ze swoim pasem. Na Royal Rumble pewnie wygra.

O Roman powiedział Yeet. Han Solo obrońca. No proszę, proszę, co to będzie się działo. W tych naszych przewidywaniach chyba napisałem, że dostaniemy w tym roku walkę Solo vs Roman, więc proszę WWE mnie nie zawieść.

Chance/Carter vs The Unholy Union:
Aha. Spoko. Damage CTRL w tle to jedyny pozytyw tego, co zobaczyliśmy. Walka w chuj krótka. Szkoda. Kabuki Warriors i tańce z pasami eleganckie.

The Final Testament
No nie ma co gadać klimat był.

CATHY  A no i Melo. Melo fajnie Cię widzieć znowu na Smackdown. Będzie następna walka Theory vs Melo. Bardzo fajnie.

Fenomenalny vs LA Knight:
Walka długo nie potrwała. Knight dostaje Samoan Spike. AJ później też. Nawet Solo złapał mikrofon i domaga się Ortona.

Solo vs Randy:
Druga 5 minutowa walka w drodze. Orton wygrywa. RKO i po walce.
Orton zajebał dwa RKO (LA Knight/AJ) później wbija Roman. Randy dostaje, a nasz mistrz składa podpis na kontrakcie. Będzie spear, ale jest kontra na RKO. Ależ Randy ich rozjebał.

5na10. Czyli najsłabszy odcinek Smackdown w tym roku.
 

[Kaczy316]

Ostatnie SD przed RR, które raczej nic nie zmieni, ale dalej może być bardzo przyjemnym Show, więc lecim!

Nie mam pojęcia co to jest za typ, który właśnie wchodzi, jakiś Eladio co to kurwa za imię xD, chyba ktoś znany w USA albo w Miami na Florydzie nie wiem, ale zapowiedział Ortona okej. No Orton pogadał o Bloodline i powiedział, że po RR będzie 15-krotnym World Champem, chciałbym fest, AJ wyszedł i pogadał o Ortonie, że mają też ze sobą historie, ale nie wspomniał o konkretach i cyk LA Knight. No ciekawe Knight mówi, że to jego chcą wyeliminować, bo jako jedyny ma walkę 24h przed RR i że to dlatego, że jest największym zagrożeniem, a potem mówi jak Styles, że po RR będzie stał nad AJ'em i Ortonem xD potem atak Stylesa na Ortona i może to prowadzi do ich walki dzisiaj, we will see, segmencik taki okej, typowa podbudowa przed walką na PLE, wydaję mi się, że podołali zadaniu, dało się to lepiej zrobić, ale można było też gorzej, także pomysł po prostu taki standardowy, segmencik 3 zawodników, chociaż Romana brakowało, ale wiemy, że on się dzisiaj nie pojawi, także segment dobry, feud podbudowany, niezapomniany, więc jest dobrze.

Carlito vs Santosik ta walka powinna być gitem. No taka po prostu dobra walka nic ponad to, nawet bym powiedział że dosyć przeciętne starcie, ale złe nie było tego powiedzieć nie mogę, ale debiucik Elektry no i pięknie, dlatego tak jak myślałem jej feud w NXT z Lolą skończy się prawdopodobnie już na kolejnym NXT i nie będzie długi, a Elektra skupi się na Legado Del Fantasma i na byciu na SD, piękna sprawa i jaki to wszystko ma sens, przecież atak na Zelinę nie był bezpodstawny, Zelina zastąpiła Elektrę w LDF jak Ci debiutowali na SD z tego co pamiętam, więc long term story, dobrze Hunter nie zmieniaj się, piękna era dla wrestlingu to jest, a walkę można obejrzeć, można pominąć jakby nic wyjątkowego poza debiutem Elektry się tam nie działo, 7 minut starcia TV, jakieś 2-3 minuty reklam.

Oooo AJ spotyka Jimmy'ego i Uso chcę pomocy AJ'a do wyeliminowania jednego zawodnika z F4W xD ciekawe.

Hmm losowanie numerków na RR, dawno tego nie było mam wrażenie. Ava się uczy GMowania od Nicka.

R-Truth myli Aldisa z Pearcem piękna sprawa, R-Truth to jak zwykle kozak.

Walka o pasy TT Women's tu uważam że walka będzie naprawdę dobra, mam nadzieję, że dostaną panie wystarczającą ilość czasu, bo tyle ile talentu tu będzie w ringu to aż wylewało się będzie. No walka bardzo fajna około 6,5 minuty dobrego wrestlingu, szybkiego tempa i mamy nowe mistrzynie tak jak podejrzewałem, run Katany i Kayden nie musiał być długi i przewidywałem to od początku że taki nie będzie i nie powinien być, one po prostu są fajnym Tag Teamem, ale nie zaciekawią Runem na dłuższą metę, jednak tytuły Tagowe powinny mieć na swoim koncie, dostały je i to wszystko, były chyba niecały miesiąc mistrzyniami, nie pamiętam czy zdobyły je na przedostatnim Raw w grudniu czy na Day 1, ale wydaję mi się, że na Day 1 raczej, a jednak się pomyliłem, jednak przedostatnie Raw w grudniu i run zakończył się po lekko ponad miesiącu, bo teraz sprawdziłem no cóż, stało się tak jak miało się stać i tyle, Kabuki Warriors będą świetnymi championkami moim zdaniem i one zasługują na dłuższy run już kilku miesięczny, ale walka do obejrzenia mimo że trochę za krótka, ale akcja była i tempo, było bardzo dobrze.

Solo ma naprawić problem i ma nie być litościwy xD, zobaczymy czy da radę, a Heyman nakręca Jimmy'ego, żeby wygrał Rumble i odebrał tytuł Sethowi na WM, wolałbym, żeby to był Solo i wybrał Romusia i cyk przekazanie pałeczki nowy champ i Tribal Chief Solo Sikoa po WM, ale by siadło.

Lashley i Profitsi dalej bez swojego Theme Songu i wyświetlanej nazwy stajni na Name Placie i w zapowiedzi part 542. Segment po prostu okej, w sumie nic ciekawego się nie dowiedzieliśmy i znowu rozpętał się z tego brawl, Face To Face też takiego typowego nie dostaliśmy, bo Final Testament poza ringiem, a Lashley z Profitsami w ringu, no feud jakoś się ciągnie dalej i brawl był też okej i dalej to wygląda dobrze pomiędzy takimi zespołami, ale w pewnym momencie to się znudzi i muszą coś wymyślić, dać im jakiś pojedynek cokolwiek, bo tak to wychodzą jedni, gadają coś nieistotnego, wychodzą drudzy, gadają także coś mało znaczącego, mamy brawl i tyle, mogliby jakąś walkę już zapowiedzieć, może pod koniec SD dostaniemy jakąś zapowiedź ich starcia, we will see, segment okej, ale nic nie wniósł też można pominąć.

Jimmy losuje numerek, No Yeet, dlaczego mam wrażenie, że Jimmy wylosował sobie jakiś numerek typu 2 albo 3-5? xD

Austin Theory, z kim on dzisiaj walczy? Nie przypominajcie o tej wygranej nad Ceną na WM 39 xD, to mu tak rozjebało karierę, bardziej niż porażka z Ceną imo, ale dalej uważam że to duża wina w jaki sposób zabookowali mu to zwycięstwo, no w taki chujowy sposób to nawet Roman nie wygrywa walk, najpierw odklepanie, ale sędzia nie widział, a potem dojebał jeszcze Low Blowa xD, a dobra walczy z Melo, zapomniałem. W między czasie pokazują nudny brawl Logana z KO, ogólnie KO to ma pecha na RR on chyba od 2017 to nie wygrał na żadnym RR, bo pamiętam, że RR 2016 wygrał z Ambrosem w LMS, a na RR 2017 z Romanem jakimś cudem, co Y2J był wtedy w klatce na rekiny, ale dobra koniec pierdolenia przechodzimy do walki. 3,5 minuty walki telewizyjnej + jakieś 2 minuty reklam prawdopodobnie, szkoda, panowie zasługują na zdecydowanie więcej i jeszcze Theory pokonał Melo, no szkoda, ale przez Roll Up raz na jakiś czas to taka porażka nie zaszkodzi, a Melo jeszcze się odbije, po walce mamy atak Graysona, czy Trick przyjdzie na pomoc? OJ TAAAAAAAK WE GOT IT! TRICK NA SD POMAGA MELO! Kurde takie debiuty to ja lubię Kurde i nawet publice widzę, że nie obcy jest Williams chanty "Whoop That Trick" piękna sprawa.

No i co, no pora na Main Event LA Knight vs Solo Sikoa, zobaczymy ile to potrwa na odtwarzaczu jeszcze 14 minut do końca, a dopiero wejście Knighta, jednak panowie akurat mają szybkie wejścia, więc wydaję mi się, że potrwa ta walka z 11-12 minut czasu TV. Jednak walka trwała tylko 6 minut TV starcia plus 2 minuty reklam około, co raz krótsze te Main Eventy ostatnio mam wrażenie, Styles zaatakował Knighta i DQ, czyżby był zainteresowany propozycją Uso? Możliwe, Solo już zniecierpliwiony i tylko dostał przez to krzesłem, a potem Jimmy no cóż tak to jest jak jest się niecierpliwym, ale mamy jeszcze Apex Predatora! Ogólnie większość tego feudu to same brawle, ale to pasuje do F4W, nikt siebie nie lubi każdy jest dla siebie wrogiem, tak powinny wyglądać takie feudy, że każdy każdego chce po prostu rozjebać i jak najbardziej osłabić przed oficjalnym pojedynkiem, cieszy mnie to, że Knight, Orton i AJ feudują też pomiędzy sobą, a nie że Face'owie po jednej stronie, Heelowie po drugiej, także mi pasuje takie prowadzenie feudu, bo tak to powinno wyglądać, dobra kurde już się bałem że Orton wygrał ostatni brawl przed PLE, ale na szczęście Knight to uratował i to jego szanse na wygranie walki spadły z całych 10% do może 1% albo mniej xD, ogólnie fajna sekwencja ostatnia, brakowało jedynie championa naszego, ale do tego zdążyliśmy przywyknąć i po RR wydaję mi się, że niewiele się zmieni.

Plusy:
Segment otwierający
Debiut Elektry Lopez
Walka o pasy Tagowe kobiet i nowe mistrzynie
Pojawienie się Tricka
Sekwencja końcowa wraz z pojedynkiem Knight vs Solo

Neutral:
Santos vs Carlito
Segment Lashleya, Profitsów i The Final Testament

Minusy:
Długość walki Melo z Austinem
Brak Romana
Brak Logana

Podsumowanie: Ostatnie show przed RR, ostatnie SD i powiem tak, wypadło okej, nie było to nic nadzwyczajnego, ale wyglądało jak okej Go Home Show, brak Romana i Logana trochę zawiódł, bo imo powinni być tam, szczególnie, że SD też odbywało się na Florydzie jak RR, ale cóż zdążyliśmy już przywyknąć tak jak mówiłem, Santos vs Carlito trochę zawód, znaczy walka okej, ale krótka i tylko okej, a liczyłem na coś więcej, feud Final Testament i Lashleya z Profitsami leciutko podbudowany, ale dalej nic nowego poza brawlem się nie wydarzyło i nic się nie dowiedzieliśmy, Williams świetna sprawa jego pojawienie się, a feud o World Title wygląda tak jak wyglądać powinien jedynie brak Champa na minus, ale dalej no jesteśmy już przyzwyczajeni, SD takie no ja bym obejrzał ze względu na nowe mistrzynie oraz na pojawienie się Tricka, bo to raczej nie jego debiut tylko taki gościnny występ żeby się pokazać, ale po reakcji na niego to czuję, że Hunter może go chcieć w MR razem z Melo, a no i jeszcze pojawienie się Elektry na ogromny plus, więc no coś dostaliśmy, nie było to jednak show tylko do odbębnienia, czyli myliłem się. 

[CzaQ]

Okej  jest to na co czekałem - ostatnia tygodniówka przed moim ulubionym PPV w roku. W sumie wyjebane na ten post, zaraz przechodzę do tematu o RR i wpisuje spekulacje i typy  

 

- Gala otwiera..... ktoś. Eladio Carrion! Moja pierwsza reakcja : 

Moja druga reakcja : 

 

Wbija Randall popierdolił jak ja Maxxine we snach, a potem jak to bywa w kliszach wbija mroczny Stylowy, potem LA.... a potem, a nie rozpędziłem się przecież Roman jest zbyt ważny na tygodniówki i żeby promować swoje starcia  Rycerz Ortalionu nawet nie wbił na ring, za to AJ przekreślił swoje szanse na pas, bo zaatakował naRKOmana.  I teraz dalej jest ziarno niepewności - postawią na gościa, który się nie pojawia czy na tego kto dostał wpierdol na tygodniówce? Tyle pytań brak odpowiedzi.

 

- Dalej kontynuujemy zapychaczowy feud Mexico vs Mexico. Escobar nie przegrywa. 

 

- córka The Rocka asystuje GMowi SD. Nie wiem co jest bardziej napiętę - sytuacja na linii rosja (specjalnie z małej) - Ukraina czy cycki Elektry Lopez ściśnięte w tym gorsecie.

 

- R-Truth jak zawsze komediowe złoto. A połączenie go z JDay to już platyna.

 

- Bezbarwne Laski zgodnie z oczekiwaniami tracą pasy na rzecz Kabuki Warriors z Damage Control. Teraz wszystkie azjatki mają złoto. 

 

- ciekawa interakcja Kijanki z Bejli. Mam tu swoją teorię. Zwróćcie uwagę na mimikę Kleo. 

 

- a propos bezbarwnych - wchodzi Hurt biznes 2.0. Dalej szczekają, a Final Testament się odszczekuje.  I spuszczają im wpierdol. 

 

- Melo vs Theory - może tym razem się nie połamio. Waller oczywiście się wpierdala, a Karmelek szokująco przegrywa. Za to Trick się pojawia. Nowy tag team w MR?

 

- grafiki RR matchów. Zabawne, że w kobiecym pokazują tylko zapowiedziane Rudą, Nię, Biancę i Bayley, bo to będzie dosłownie finałowa czwórka + dzika karta Jade Cargill  

 

- Rycerz z Los Angeles kontra Sikacz. Jak na moje LA nie powinien przegrywać, bo ma walkę o pas zaraz, ale zobaczymy (piszę na bieżąco).  NO i wygrał przez DQ AJ vs Knight leci dalej... pytanie tylko czy będzie miało kulminacje na WM. A potem brawl. A dobra, Orton wszystkich rozkurwia - to Roman wygra. A nie, w ostatnich sekundach LA Knight wykonuje.... starego finishera Miza? LOL I dalej nic nie wiadomo

 

Odcinek taki sobie. Podbudowali średnio to wszystko, ale RR to RR - tu potrzeba niepewności i na pewno tutaj ją mamy. Takie 6/10;

A teraz o RR   

[KyRenLo]

Niebieska tygodniówka.
Ostatnie Smackdown przed Royal Rumble.

Idą Kabuki Warriors, które pewnie zdobędą tytuły i gitara.
Idzie Bloodline, ale Romana nie widzę. Czyżby zabrakło go na samym końcu przed galą PLE? To byłoby słabe.

Orton/AJ Styles/LA Knight
LA Knight w gadce najlepszy. Orton dostał od fenomenalnego. Tyle.

Carlito vs Santos
Słabo, że hej. Nie podobało mi się. Lubię Heelowego Santosa, ale nic ciekawego tutaj nie zobaczyłem.
Elektra zaatakowała Zelinę. Spoko. Każda frakcja powinna mieć kobietę u siebie.

BAYLEY
No piękne, piękne. Kolejny sygnał od WWE, że ta śliczna zawodniczka wygra Royal Rumble. Tak ma kurde być.

Członek The Judgment Day R-Truth, jak zawsze spowodował, że człowiek się troszkę roześmiał. Oby tak dalej.

Katana/Kayden vs Asuka/Kairi
Bardzo dobra walka. Oczywiście odpowiednia drużyna wygrała. Lubię oglądać już byłe mistrzynie w ringu to wiadome, ale gdzie tam im do Kabuki Warriors no przecież one musiały to ugrać.
Damage CTRL takie piękne.

Bayley i Belair
Bayley to wygra. Tak musi być. Innego wyjścia nie ma.

Lashley i jego ludzie/The Final Testament
Nic ciekawego. Bobik chwilę pogadał. Ostatecznie później Bobiki dostają w ucho. Nuda.

Theory vs Melo
No tak średnio. Średnio czasowo/średnio wynikowo. Trick wpadł na pomoc. O fajne to było. Publika zadowolona.

Logan vs Solo
Słaba walka. O i DQ. Normalnie szok. Brawl takie tam sprawy. LA Knight na końcu okazuje się tym najmocniejszym.

Można włączyć dla Bayley i Damage CTRL i tylko tyle. 4na10 bo Damage CTRL.

 

[Hogan]

No cóż, ostatnie SD przez RR nie mogło porwać ze względów wiadomych, bo kto mógł to był oszczędzany. Dziwi mnie mimo wszystko brak Romana, ale taki to już mistrz, że go więcej nie ma jak jest. Liczę, że odda już pas. W dywizji Womens TT sensowna zmiana mistrzyń, bo bez przesady ale KW w porównaniu do byłych mistrzyń to liga mistrzów, a i DamageCtrl lepiej wygląda z 3 pasami. Kolejne tarcia na linii Trick - Carmelo prowadzą raczej do walki pomiędzy panami, pewnie na którymś z eventów NXT prędzej czy później których przejdzie turn, podejrzewam Carmelo. Carlito vs Santos, ehh liczyłem na coś ciekawszego ale nastąpi ciąg dalszy, to może w innej walce panowie pokażą więcej. Widzę, WWE upodobało sobie większe grupy i oprócz LWO - meksykańce mamy na SD drugi feud grup wiadomych, jednak w tym segmencie jedyne co dobre to Scarlett. Do zapomnienia, bo nic ciekawego się nie wydarzyło. ME to czysta podbudowa pod walkę na RR, coś Orton jest mocno promowany to pachnie mi to czymś dziwnym, ale obym się mylił...

[MattDevitto]

Najważniejsza rzecz ze Smacka - ludzie chyba zadowoleni, bo podobno film ma już ponad 80 tys. dislajków

 

[Kaczy316]

Dobra jednak postanowiłem że pierdolę tę pracę i wróciłem do was jak na razie, szukam dalej xD, więc pora na SD let's GO!

Kurde Roman istnieje jo Cię chwyca xDDDD, ON TU JEST! O i jest też nasz Cody Rhodes ze swoim bardziej charyzmatycznym bratem. NIE MOGĘ ZA DUŻO TEGO LOGAN NA SD? JESZCZE Z ROMANEM? Halo to już gwiazdka? No LP powiem Ci ciężko złapać kontuzje nie pojawiając się na show xD albo tocząc jedną walkę na 3 miesiące, także to było kiepskie, ale heat zebrał no i o to chodziło. KO przerywa, może będzie ciekawiej. No okej w sumie pogadali sobie o tym, że to jeszcze nie koniec, segment był okej, nie widziałem tutaj nic złego ani nic specjalnie wyjątkowego, po prostu wypadł dobrze, feud dalej się toczy i płynnie przechodzimy do walki z Theorym.

O fajnie dzisiaj RR Winnerzy podejmą swoje decyzje, podoba mi się to. 

KO vs Theory, nie wiem w sumie który już raz widzimy ten pojedynek, pomyliłem się w liczeniu, ale KO to od października ma z nimi feud w sensie z Theorym i Graysonem. Fajna walka, wiadomo nie był to jakiś Five Star, ale po prostu dobra walka i fajna historia opowiedziana została, szczególnie pod koniec, pasowała do feudu KO z w sumie tymi 3 osobami, nie jest to jakieś Must See, ale można obejrzeć i się dobrze bawić według mnie, po walce jeszcze KO chce rozwalić LP, ale ten ucieka, kurde dajcie mnie Keva z tym tytułem on to uratuję, mam nadzieję, a sama walka trwała około 8 minut bez reklam, a z reklamami to ponad 10 minut jakoś.

OOOOO NAOMI podpisała kontrakt, ale Tiffany też i ta druga informacja mnie bardziej cieszy i już dzisiaj pewnie dostaniemy Tiffany w jakiejś walce oj tak dajcie mi ją.

O Legado Del Fantasma, kurde generalnie tak offtopic mega mi się podoba, że nawet w okresie RtWM dostajemy debiuty gwiazd z NXT, a to Elektra, a to Trick, a to Melo, a to Bron, a to Tiff, za Vinca to pomarzyć można było o takim czymś, a wracając do segmentu no to taki seg przypominający, że LDF istnieję i dalej pewnie będą prowadzić feud z lWo, vibe'y The Family z NXT.

O PD wychodzi, ciekawe oni przegrywają wszystko jak leci, ale dalej mi się ich świetnie ogląda, w sumie ich gimmick pozwala na przegrywanie mam takie wrażenie o i dowiadujemy się, że jest to jakaś walka kwalifikacyjna, ale że do komory? Pasy Tagowe tam będą bronione czy może nowe pasy tam będą wprowadzone i o te pasy dostaniemy pojedynek? Nie wiem, może coś przespałem, ale nie ogarnąłem o co chodzi do końca. O a w ringu już British Strong Style, lWo i właśnie LDF, kto tu wygra? Mam wrażenie, że LDF tutaj wygraj, ale walka powinna być super, aaa dobra teraz komentator wyjaśnił, zobaczymy 2 F4W jeden teraz i jeden na Raw, zwycięzcy tych 2 walk zmierzą się pomiędzy sobą o to kto zawalczy z JD jako kolejny, może wtedy dostaniemy zmianę mistrzów, chociaż wydaję mi się, że JD wejdzie jako Championi na WM, w sumie nawet by to pasowało. Ahh te triki PD, fajny jest to Tag Team, ale niedoceniany OOOO pomyliłem się i wygrali najlepsi z możliwych, British Strong Style, najlepszy wybór i oni nawet mogliby odebrać pasy Tagowe, niech z Raw wygrają jeszcze Creed Brothers i mamy zajebiste starcie, w którym nieważne kto wygra to i tak oba zespoły dadzą świetny pojedynek z JD i mają szanse na tytuły, generalnie bardzo dobry F4W TT Match, około 7 minut starcia + reklama to może 9-10 minut dobili, nie jest źle, mogło dłużej potrwać, ale i tak walka była bardzo dobra, ale nie ma co się dziwić, naprawdę świetne zespoły, świetni zawodnicy, aż chcę się oglądać, polecam ten pojedynek.

OjOjOj Śmianie się z Bayley i ona to zauważyła, no no Iyo grabisz sobie, Bayley Cię dojedzie na WM zobaczysz, aż szkoda mi się jej zrobiło.

No i czekamy na decyzję Bayley, bo to już TERAZ! Kurwa Bayley wybierz tę sukę Iyo, bo irytuje mnie ich zachowanie, Bayley ratuje im dupe za każdym razem, poświęca się, a te jeszcze tak traktują, no nie wytrzymię zaraz, Oooo Bayley mówi po Japońsku i wiedziała co mówią o nich jej koleżanki, kurwa aż mnie coś zabolało przy tym ataku naprawdę i tej zdradzie, dawno się tak nie czułem jak teraz, ale świetny segment, bardzo dobre long term story, co jak co Tryplak ale Ty w to umiesz i wybieramy IYO OFICJALNIE! IYO SEE YOU AT WRESTLEMANIA! HEEEEEEEEELLLLLLL YEEEEEAAAAAAHHHH!

W końcu dostajemy Six Man Taga pomiędzy BOBBYM LASHLEYEM & STREET PROFITS(tak panowie dalej bez nazwy), a The Final Testament(Tak panowie dostali swoją nazwę od samego początku) To może być ciekawy pojedynek i w sumie na taki liczę. Kurde tak się cieszyłem na ten pojedynek i....nie ma go, szkoda no cóż może za tydzień albo na EC, a tak z lepszych newsów to B-Fab dołącza do frakcji Lashleya, w sumie dobry wybór też pasuję, chociaż Pianek byłby lepszą opcją, ale no jest jak jest, B-Fab też nie jest złym wyborem imo.

Oooo Bronik przegląda kontrakt z SD, ale tak jak myślałem nie podpiszę go, trochę za dużo tych nowych twarzy na SD, przydałoby się coś na Raw i czuję, że Bron będzie tym nabytkiem na Raw, bo SD obecnie dostaje o wiele więcej mimo że nie ma o co się tam bić xD no wiecie hehe Roman hehe Logan hehe.

No pora na debiut jednej z najbardziej utalentowanych zawodniczek w całej federacji, Tiffany powinna być wysoko już kilka miesięcy po debiucie, początek każdy jakiś musi mieć i trochę się pokazać, ale Tiff TYLKO musi się pokazać publice, bo to że ma talent i powinna być ścisłym ME to jest dla mnie niezaprzeczalne. Walka z Michin powinna dowieźć, hmm lekko ponad 4 minuty walki jakoś, no nie dali im się pokazać, po prostu wygrana Tiff niech będzie, ciekawi mnie jak to dalej rozegrają, ale Tiff musi być dobrze prowadzona.

Next Week: BSS vs Zwycięzcy F4W z Raw cały czas liczę na Creedów i zwycięzcy tej walki walczą o pasy Tagowe z JD,Ooooo kolejny challenger dla Logana, Nick Aldis to ogłosi, wyczuwam EC Match znowu o ten tytuł xD, mało na przyszły tydzień, ale uważam że ważne i kluczowe rzeczy w kontekście przyszłych story to są.

Pora na wybór Rhodesa, ale i tak najpierw musi wejść wielki Romuald, czuję że coś pójdzie nie tak jak powinno pójść i to wcale nie dlatego, że wyskoczyło mi na powiadomieniach i to nawet nie jak wszedłem w aplikacje tylko po prostu powiadomienia w telefonie "Face To Face Roman Rock" na yt i wcale nie dlatego, że mój dobry kolega napisał mi jebać WWE, a on jest wielkim fanem Cody'ego Rhodesa xD. Romeo mówi o Sethie, w sumie odpowiada na to co mówił na Raw i w sumie daje tak naprawdę żadne argumenty mówiące za nim, że jest prawdziwym Champem, wszyscy wiemy jak naprawdę jest, Cody wchodzi i przerywa tą karuzelę śmiechu. Piękna sprawa, Cody jest świetny na micu, świetnie gra na emocjach i gdyby nie te spoilery to naprawdę bym uwierzył, że Rhodes wybierze Romana z jednej strony bardzo cieszy mnie że Cody dalej uważa, że koniec jego historii to wygranie tytułu, który ma Roman i podkreśla to bardzo w tym segmencie, ale nie zrobi tego na WM, czyli Seth vs Rhodes na WM, a dokończenie historii będzie później prawdopodobnie i niekoniecznie już odbierze ten tytuł Romanowi, bo prawda jest taka, że nie musi go odbierać Romanowi, on ma wygrać ten konkretny tytuł i bardzo mi się też podoba, że WWE nie poszło w narrację, że jakby Cody wygrał WHC to też będzie dokończenie historii, więc dobrze to rozegrali mimo wszystko, a Cody i tak nic nie traci, on historię może skończyć i za 5 lat, tutaj czas nie gra roli akurat, wystarczy raz zdobycie tego tytułu i nie musi to też być na WM, a THE ROCK? Kurde w końcu zobaczymy ten pojedynek, zobaczymy go na WM i w końcu Romuald po WM będzie mógł stracić tytuł, FINALLY! O ile nie pokuszą się na ten reign Hogana lub o zgrozo Bruno Sammartino, dalej uważam, że starcie Rocka z Romanem nie potrzebuję tytułu na szali i Roman spokojnie mógł tracić tytuł na RR, ale no cóż, to WWE, bardzo fajny segment, podobał mi się i ja polecam go obejrzeć, emocji od chuja, ale.....Cody dalej nie wybrał przeciwnika xD, powiedział po prostu że to nie będzie Roman na WM xD, wiadomo że chodzi o Setha, ale oficjalnie tego nie powiedział i WWE tego nie potwierdziło.

Plusy:
KO dalej nie kończy swojej podróży za tytułem US
Podbudowa LP vs KO w walce z Theorym
Tiffany i Naomi na SD
F4W Tag Team Match
Świetny segment Damage Control i wybór Iyo
B-Fab oficjalnie u Lashleya
Tiff zalicza udany debiut
Segment końcowy

Minusy - Halo? Ktoś mnie widział?

Podsumowanie: Świetne SD od początku do końca SD bardzo mi się podobało, dobre walki, przyjemne do oglądania, ale tutaj nie chodziło o walki, chodziło o wszystko co pomiędzy nimi, wybory, zdrady, powroty, kurde naprawdę mega emocjonalne SD, świetne pierwsze SD w oficjalnej drodze do WM, powiem tak Raw zostało pobite AS FUCK w tym tygodniu, jak na Raw nic kluczowego się nie wydarzyło tak SD wynagrodziło to z nawiązką, polecam to SD naprawdę genialne jak dla mnie najlepsze SD w tym roku i ciężko będzie je pobić jak dla mnie.