WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[CzaQ]

Fajne wejście Edge'a - jak zwykle

Segment początkowy dosyć ciekawy. Daniel Bryan last Wrestlemania? Yyy czy coś przegapiłem?

Tak zamotali, że nie zdziwię się jak na Fastlane wygra albo otrzymamy ten triple threat.

 

Seth podbudowuje Cesaro, że ma potencjał i sukcesy i bla bla. Ciekawe czy przeciągną to do WM czy tylko Fastlane? Od tego dużo zależy.

 

Reginald to złoto - obecnie najlepsza telewizja. Najlepszy menago. Tylko wyobraźcie sobie ten zjazd Najpierw móc przelecieć Carmellę żeby iść do Sashy, a potem "awans" i Nia

Nikt nie powiedział, że będzie łatwo prawda?

 

Cesaro vs Murphy - ciekawe zestawienie. Na PPV byłoby nieźle. Szkoda, że Robocopa przestali już promować.. ale tak to jest z nieprzemyślanymi storylajnami. Seth na rampie obserwuje.. i przerywa walkę mimo, że ma na pieńku z jak jednym tak i drugim panem to Czarek widać ważniejszy.

Niech to będzie singles match na WM gdzie Cesaro wygrywa po zajebistej walce - bo obu na to stać. To najlepszy scenariusz. Nakamura przelotnie spojrzał na Seth - może to być przystanek na Fastlane.

 

Adaś zaczyna gierki manipulacyjne.. ciekawe co z tego wyjdzie? Może jeden braciak Uso będzie z nim, a drugi z Romualdem?

 

KO SHOW - goście Saszetka i EST. Fajny botch przy wejściu Strunin - już jej pas z bioder sam spierdala Nie wiem czy Banks zawsze tak dziwnie gadała i miała dziwny manieryzm, bo przewijałem i patrzałem tylko na jej dupe, ale wnerwia.

I znowu walka tagów z dupy Tym razem na szczęście przegrana. W końcu zaczynają się niesnaski.

 

Big E wraca.. kolejny nowy theme song? Czy możę poprzedniemu się dobrze nie przysłuchałem?

Standardowe promo (ikra po new day niestety przepadła) i... open challenge? Odpowiada Korba meh.

I przerywa mu Sami i się wbija. Wow... tego nie chce się oglądać. E broni po czym książe Wakandy wbija.

Chyba będzie jednak miał gimmick mistrza stalowych schodów Feud do Fastlane czy może WM?

Ja tu widzę multikulti, bo gdzieś musi być, a muszą wepchnąć jeszcze Nakamurę, Barona i Samiego.

 

Podpisywanie kontraktu.. zobaczymy czy zakończy się jak zazwyczaj

Rotfl podbijają stawkę - Edge vs Uso o bycie sędzią w pojedynku na Fastlane. Robi się ciekawie.

 

Tak sobie, przyzwyczaili nas do tego poziomu.

[BPG]

No nie wiem ciężko oglądać produkt WWE... AEW ma oglądalność 700k a moim zdaniem zjadło i wysralo Raw i SD razem wzięte ..

[Pavlos]

Przemowa Edge'a

Razem z Braynem wymienili się poglądami. Również zaczynam mocniej odczuwać, że jednak na WM'ce dadzą nam Triple Threat i w sumie niekoniecznie Romek musi tracić pas na Fastlane.

 

Pierwsza walka - The Street Proftis, Rey & Dominik Mysterio vs Dolph Ziggler, Robert Roode, Otis & Chad Gable

Łączą dwie Tag Teamowe waśnie. SP ewidentnie spróbują odebrać tytuły Zigglerowi i Roode'owi. Rodzinka dalej buja się z Gable'm i Otisem. Sama starcie nawet spoko. Miło się patrzy na współpracę ojca z synalkiem.

 

Molly Holly w HoF? Nie jest to jakaś postać, która mi zapadła w pamięć, ale od dawna związana jest z WWE także niech będzie.

 

Romek chyba mocno się zdenerwował na kuzyna za porażkę tydzień temu.

 

Seth ma racje. Cesaro to jeden z największych zmarnowanych potencjałów. Ale to nie wina Szwajcara.

 

Reginald z Nią kupuje nowe gajery... Czy ja przestawiłem przypadkiem na jakiś chłam z WWE Network?

 

Druga walka - Murphy vs Cesaro

Oszczędzili Australijczykowi porażki. Jak dla mnie plus, że Rollins postanowił zaatakować łysola. Teraz Szwajcar powinien się mocno wkurzyć i mamy gotowy program.

W międzyczasie Japoniec stanął na drodze Sethowi na zapleczu. Wolałbym żeby nie wciskali nikogo trzeciego do tego.

 

Sami na ekranie to ja przewijam.

 

Najpierw Heyman spławia Jeya, a teraz Edge stara się mu przemówić do rozumu. Czyżby zbliżał się Face turn jednego z bliźniaków? Oby. Już wolałem jak z bratem skakali po ringu z innymi parami bijąc się o pas TT.

 

KO Show

Dwa wybujałe ego zaproszone do dyskusji. Nic z tego szczerze nie wynikło, a jeszcze przerwali to kolejnym TT.

 

Trzecia walka - Bainca Belair & Sasha Banks vs Natalya & Tamina

Chyba lekko przerobiona muzyka i nowe kolory strojów. Kanadyjka z Taminą zawiązały ścisłą współpracę. Udało im się pokonać rywalki, a wszystko po to żeby zacząć skłócać je ze sobą i podgrzać rywalizację. Spoko tylko kij, że to głównie Reginald się znowu wpierdzielił i przyczynił do takiego wyniku. To nie wina Sashy, że typ lata koło ucha jak uparty komar.

 

Przemowa Big E

Big E powraca z open challenge. Zanim dobierze się do Apollo musi przebrnąć przez pajacerkę.

 

Czwarta walka - Intercontinental Championship: Big E © vs Sami Zayn

Big E obronił i zajęło mu to dłużej niż bym się spodziewał.

Apollo znowu po walce poczęstował E schodami, jednak tym razem tylko w ramię także możemy liczyć, że za tydzień w końcu to mistrz interkontynentalny odpowie siłą.

 

Podpisanie kontraktu odnośnie walki o Universal Championship na Fastlane między Danielem Bryanem i Romanem Ringsem

Romek dał się sprowokować do podpisania jak dziecko. Za tydzień Uso vs Edge o bycie sędzią specjalnym. Zaczyna robić się naprawdę ciekawie tym bardziej, że Copeland dostał kopa na pysk od Bryana. W tym momencie Triple Threat wydawać się może najbardziej prawdopodobny.

 

Typowy średniak.

Edytowane 15 Marca 2021 przez Pavlos

[NerVus]

Popularny zabieg czyli mistrzyni i pretendentka dostają szansę na pasy drużynowe zwykle to było wałkowane w wersji męskiej, a tutaj mamy żeńską.

 

Rollins wrócił jakiś czas temu. Dalej wchodzi i gada jakieś farmazony i nie wiadomo do czego to zmierza. Wychodzi Nakamura, który nie znaczy za wiele a Rollins już obsrany i ostatecznie dostaje kopniaka i mamy walkę na PPV? Fantastycznie

 

Otis chyba żałuje, że urodził się trochę za późno. Za czasów Hogana mógłby z nim walnąć jakiś main event o pas.

 

Owens z Zaynem chyba odstaną jeszcze jeden epizod swojej rywalizacji. Chyba już wszystko wycisneli z tego już wszystko ale walkę samą w sobie chętnie obejrzę. Najlepiej niech przegrany tej walki zgoli brodę i niech przegra Sami, bo koleś wygląda faktycznie jakby był jakimś bezdomnym.

 

Nie wiem czy tylko ja miałem takie wrażenie, że Big E miał wyraz twarzy jakby starał się nie śmiać chociaż miał na to chęć? Sam segment spoko do czasu wózka golfowego

 

Ogólnie pas Universal i story przy nim wygląda dużo lepiej niż cała sytuacja z pasem na RAW. Romkowi wierzę, że Daniel nie jest w stanie go poddać (sorry Bryan nie ma szans). Mistrz wygląda przemocarnie i zaczynam wątpić czy nawet Edge będzie wstanie mu zabrać pas.

 

Najjaśniejsze punkty show to Edge.Reigns i Bryan. Jeszcze trochę Apollo z Big E reszta do zapomnienia raczej.

[Pavlos]

Pierwsza walka - SmackDown Women's Championship: Sasha Banks © vs Nia Jax

Mocnego ma kopa Shayna, że po nim Nia nie wstała. Generalnie nic specjalnego. Nia dominowała, a potem przegrała przez zamieszane wywołane przez Biancę i swoją kumpelę. Chcą w nas wzbudzić poczucie jakoby Jax z Baszler miałaby się pokłócić, a będzie odwrotnie. To porażka na Fastlane Banks i Belair będzie dobrym dodatkiem do podgrzania ich konfliktu.

 

Edge ze swoją pierwszą walką na SmackDown od dekady. Kurde zapierdziela ten czas.

 

Hogan i O'Neil hostami WM'ki. Takiego comba to się nie spodziewałem.

 

Przemowa Setha Rollinsa

Czyli oficjalne wepchnięcie zapychacza do PPV. Shinsuke dostanie oklep od Rollinsa. Nie wiem po, co. To już nie mógł Cesaro dostać tej walki. Koniecznie na samą WM'kę muszą to trzymać?

 

Eric Bishoff w HoF. No w końcu jakaś poważna kandydatura.

 

Druga walka - The Street Profits vs Rey & Dominik Mysterio

Szybko poszło. Za szybko żeby się wkręcić. Mysterio wygrali... Dodatkowy match.

 

Trzecia walka - Rey & Dominik Mysterio vs Chad Gable & Otis

Ładna końcówka z Gablem i Dominikiem. Czyżby jakiś Fatal 4-Way o pasy TT?

 

Sami dalej truje tyłek Owensowi i w sumie nawet nie wiadomo o czym.

 

Przemowa Daniela Bryana

Romek ponownie został przegadany. Moim zdaniem Bryan nie wygra na Fastlane. Romek nie potrzebuje zdobywać pasa na największej gali w roku. Szczególnie w swojej heelowej postaci dominatora. Ona ma go obronić żebyśmy się wkurzyli na niego jeszcze bardziej.

 

Logan Paul? Are you serious WWE?

 

Trzecia walka - King Corbin vs Sami Zayn

Szybki wpierdziel i kumulacja choroby psychicznej Samiego. Zatem dostaniemy feud dwójki byłych kumpli. Czas, w którym bym się tym jarał dawno przeminął.

 

Segment z Big E i Apollo Crewsem

Zdecydowanie podobał mi się tutaj bardziej Big E. Bardziej emocjonalnie podchodzi do całej sytuacji, brzmi jakby miał się nieco rozpłakać. Brawl na jego konto, więc Apollo ma duże szanse zabrać mu tytuł.

 

Czwarta walka - Bianca Belair vs Shayna Baszler

Natalya i Tamina zaatakowała... Na cholerę?

 

Piąta walka - Edge vs Jey Uso

Jak się zapewne łatwo domyślić jeden z nielicznych plusów show. Edge oczywiście wygrywa. "Specjalny sędzia pozaringowy". Ciekawe.

 

Bez szału.

[CzaQ]

Czy my... czy my właśnie otrzymaliśmy dobry odcinek Smaku Downa?

 

Może dlatego, że wszystko kręciło się wokół pasa Uniwersytetu, a co za tym idzie głównie Danielem i Edgem.

Kilka walk zapychaczy, ale głównie wszystko pchało wszystko do przodu.

Dziwi mnie, że po tej okropnej walce dostajemy rewanż o pas IC - liczyłem na multi kulti, ale wydaję mi się, że to dostaniemy, ale o pasy TT SD. Ryjki już się tam ładują, dodają zapewne Otisa i Gable'a plus Street Profits. Jest tylko jedna zagwozdka - nie widzę nigdzie miejsca dla Corbina, więc albo zostanie pominięty albo dostanie singla albo dostanie tag partnera z dupy i też go tutaj dodadzą. W sumie Naka wolny też...

Owens vs Zayn - kiedyś by jarało teraz już tak pewny nie jestem.

Cesaro vs Rollins - powinno być świetnie.. ale w ROH, bo w WWE booking może zawieść. Jestem ostrożnie podekscytowany.

Bijanka i Saszetka w końcu wojują. Ale Banks dobrze wyglądała. Świetną ma figurę.

I mamy zgodnie z planem triple threat choć 2 walki o pas Uni na WM też brzmiały dobrze :

Najpierw Edge vs Roman, a potem Edge vs Daniel - czyli 2 pieczenie na jednym ogniu, ale pewnie obawiali się czy Adaś wytrzyma. Najlepsze jest to, że każdy może wygrać. Dlaczego? O tym napiszę bliżej WM.

W każdym razie Copeland robi to co najlepiej umie - heeluje. Choć jako face mentor też był dobry.

 

Miło się przewijało/oglądało

Edytowane 27 Marca 2021 przez CzaQ

[NerVus]

Strasznie mi się dobrze oglądało ten odcinek SmackDown, bo jestem nakręcony na walkę o pas Universal. Tak się buduje napięcie i emocje jeśli chodzi o walkę o pas. Czerwoni mogą ze swoim pasie siedzieć w lesie. Nie było innej opcji po FastLane jak Triple Threat Match. Jestem cholernie ciekaw jak sytuacja się rozwiąże, bo ja to widzę tak Bryan dyma Romka i Edga na Wm i zgarnia pas. Edge po Wm buja się z Danielem w walch o pas na SmackDown, a Romano idzie na RAW i buja się Drew o pas WWE. Szkoda, że Wm nie jest jednodniowa, bo to starcie powinno być jej Main Eventem.

 

Jestem wróżbita Kamil, bo przewidziałem że dostaniemy walke Nakamura vs Rollins na SmackDown. Cesaro się pojawił i ten swing na backu był spoko. Czuje jednak, że nic z tego feudu nie wyniesie, bo wydaje mi się że wtopi z Rollinsem.

 

Jak zobaczyłem Big E to przypomniałem sobie ta kupe z PPV. Dajcie im jakiś gimmick match najlepiej Last Man Standing i niech Apollo jebnie ta dzidą Big E i ez win by był.

 

Ja rozumiem całą historie między Samim i Kevinem od indisów po NXT ale walka na największej ze scen bo on mnie uderzył. Już chyba za mało czasu żeby to więcej podbudować.

 

Ogólnie jakoś tak szybko mi przeleciał Smack i powiem, że był spoko.

[Pavlos]

Przemowa Daniela Bryana

Już sam początek pokazuje, że jeżeli chodzi o najważniejsze tytuły to ten od niebieskich jest zdecydowanie ciekawszy. Bryan jak zawsze ulubieniec publiki, człowiek stający do walki z przeciwnościami losu. Już kiedyś wygrał Triple Threat, teraz jest tym, który jako pierwszy zmusił Romka do odklepania i ma szanse wygrać kolejną trójkową walkę z następnymi przeciwnikami z najwyższej półki. Edge jako Heel zawsze czuł się dobrze. Tym razem jako zwycięzca Rumble wkurzył się, bo Bryan mu się wcina w title shot. Z jednej strony nawet jestem w stanie go zrozumieć.

 

Pierwsza walka - Seth Rollins vs Shinsuke Nakamura

Rollins przed zaostrzeniem konfliktu z Cesaro jeszcze raz musiał zgarować Japońca, który wypadł nieźle swoją drogą w tym pojedynku.

 

Romek ma co raz większe problemy z wywołaniem presji na Pearcie. Niech kipi.

 

Podobał mi się sposób w jaki Cesaro zaakceptował wyzwanie.

 

Druga walka - Big E & The Street Profits vs Otis, Chad Gable & Apollo Crews

Nawet dobrze oglądało się tą walkę. Montez z Gablem wypadli tu chyba najfajniej. Crews pinuje Big E po podkradniętym Kurtowi Angle Slamie. Też musiał coś wygrać w tej konfrontacji.

 

KO Show

"YES OR NO!?"

O tyle o ile sam segment mi się podobał zarówno w wykonaniu Owensa jak i świrusa Zayna, który już totalnie odleciał to niestety patrzę na to ze smutkiem. To już nie jest ten czas, w którym ta walka, by się sprzedała. O kilka lat za późno. Sami został sprowadzony do roli jobbera, marnego świrniętego cwaniaczka, którego nikt nie bierze na poważnie. KO już też jest daleko do postaci pierwszoplanowej.

 

Trzecia walka - Bianca Belair vs Natalya

Pierwszy skip. Nieźle.

Sasha w końcu zarobiła "liścia" i odwdzięczyła się finisherem. Następny feud, który się zaostrza. Dobrze, nie zostało dużo czasu do WM'ki.

 

Zarówno Edge jak i Roman nie chcą Daniela. Czyli standardowo dwóch Heeli chce sobie ułatwić zadanie i pozbyć się problematycznego Face'a.

 

Czwarta walka - Dolph Ziggler vs Rey Mysterio

Zapychacz. Rey wygrywa dzięki synowi.

 

The Great Khali w HoF? Na początku prychłem hardo, ale nie da się mu odmówić, że był chodzącą reklamą WWE dla Hindusów.

 

Za to następna nominacja... Panie Kane. Jak dla mnie zasłużone.

 

Oni naprawdę zapraszają Logana. I oczywiście na program z Samim.

 

Decyzja Adama Pearce'a

Nikt nie był zaskoczony. Triple Threat staje się faktem, a wkurzony Edge rozłupał pozostałych krzesłami. Czy to jako obrońca tytułu Romek nie powinien być bardziej niezadowolony z decyzji?

 

Generalnie podobało mi się to SmackDown i widzę nie tylko mi. W sumie zauważyłem dziwną tendencje wśród amerykańskich recenzentów. Chodzę sobie trochę po tych serwisach i jak jest jakaś mocno przeciętna tygodniówka to wszyscy oceniają na 7/10, natomiast to SmackDown dostaje takie 5/10. Ja nie wiem czy Vince im smaruje za to czy oni po prostu lubią trzygodzinne zapychacze gdzie połowa materiału to squashe, nie znaczące segmenty na zapleczu i tylko ME jest godny uwagi.

Edytowane 28 Marca 2021 przez Pavlos

[CzaQ]

- jak zwykle niezłe promo Edge'a. On nigdy nie schodzi poniżej pewnego (dobrego) poziomu. Niepokoi za to fakt, że zszedł na rampę, chwilę pogadał i już dyszał.. wieku nie oszukasz..;/

 

- 2 dni wrestlemanii, od zajebania czasu, a oni kurwa nie mają miejsca żeby wcisnąć wszystkie pojedynki, więc za tydzień Wrestlemania Smackdown Pasy TT SD będę bronione w Fatal 4 Wayu i z tego co słyszałem - wczoraj oglądałem filmik na YT to Andre the Giant Memorial Battle Royale chyba też się odbędzie. Co jeszcze? Nie wiadomo. Dzisiaj wygrali heelowie w 8 man tag matchu. Kto mógłby przejąć pasy? Najmniejsze szanse daję Street Profits - oni mieli, nic nie zrobili, starczy. Obrona też nie wydaję się być prawdopodobna choć możliwa. Zostaje Rey-Rey jr, który zapierdolili sposób wejścia od Jurassic Express oraz Gable i Otis, a jak wiemy ludzie uwielbiają byłego ruchacza Mendy, więc może to ugrać w Alpha Academy.

 

- W końcu wykminiłem nowy gimmick Rollinsa - idiota, który wrócił do starego theme songu i pierdoli głupoty i co tydzień zakłada inny dziwny garnitur. Podpromuj Czarka i jobbnij proszę..

 

- Pasy TT kobiet to też będzie fatal 4 way tagów zapewne. Powtarzanie much?

 

- Kogo lepiej sprowadzić do WWE jeśli nie jedną z najbardziej znienawidzonych osób na planecie?

Logan Paul wpierdala się na SD i wygląda jakby nie wiedział co tam robić. Mam nadzieję, że Askren ze swoją słabą stóją znokautuje jego brata w boksie Sam Trailer Samiego był dość zabawny, ale niestety to kolejna postać, którą WWE zjebało,

 

- fajne te nowe cycki Carmelli, Graves ma ucieche, ciekawe czy dobrze się prezentują bez opakowania

 

- Szybkie proma - Korba rzuca się, że pokona Drew na RAW i on będzie walczył z Bobikiem. Tja śmiech na sali, a Apollo udając afrykański akcent zasługuje na złotą malinę oraz na oscara za mówienie jak gościu po wylewie.

 

- Daniel Bryan Smash. Pokonał w Street Fightcie Jeya. Potem zdemolował Edża, a na koniec miszcza.

Na szczęście to nie ostatnia tygodniówka przed WM, a przedostatnia, więc szanse nie spadają jeszcze.

 

Bez szału, ale okej SD.

[Giero]

Nie spodziewałem się, ale trzeba pochwalić oficjeli za feud o Universal Championship. Po tym SmackDown było naprawdę widać jak i Edge'owi i Bryanowi zależy na zdobyciu pasa. Przy nich Reigns wygląda jakby miał wywalone. Ciekawe czy to sygnalizuje zmianę mistrza

 

Mam wrażenie, że mocno zwolnił feud Crewsa z Big E, ale to tylko pokazuje jak niepotrzebna była ich walka na Fastlane Teraz wygląda jakby czekali do WM, by to odhaczyć i tyle...

 

Motyw Zayna widzącego teorie spiskowe raczej już nie będzie śmieszył po WrestleManii. I o ile rozumiem ruch WWE, by ściągnąć Paula (zawsze to uderza to osób nie interesujących się wrestlingiem), to mam nadzieję, że nie wmiesza się bezpośrednio w walkę Samiego z KO. Tyle czekaliśmy na ich solowy pojedynek na dużej scenie, że nie jest to potrzebne.

 

PS WrestleMania nie byłaby WrestleManią bez wielosobowej walki kobiet. Tym razem tag teamy... przynajmniej będzie dość spora przerwa na toaletę.

Edytowane 3 Kwietnia 2021 przez Giero

[NerVus]

Nie wiem czy to fakt z szacunku dla Edga ale zawsze jak łapie za mikrofon to z chęcią go słucham, a jeśli chodzi o dzisiejsze WWE to coraz ciężej o osobę którą z wielką chęcią idzie posłuchać.

 

Rollins z tymi swoimi wymyślnymi garniturami wygląda coraz bardziej jak idiota. Jak tak się patrzysz na niego to nie masz innej opcji jak kibicowanie Cesaro, żeby mu spuścił wpierdziel. Mam jednak obawy, że to Rollins wygra ale jego gimmick obecnie prowadzi do nikąd.

 

Nie wiem kim jest Logan Paul i mnie to nie interesuje. Jak patrzę na bezdomnego Zayna to mam odruch wymiotny. Menele pod sklepami już czasami lepiej wyglądają. Samą walkę Zayn vs Owens oczywiście chętnie obejrzę. Tutaj story się nie czepiam, bo wiem że walka wynagrodzi wszystko. Jeszcze tylko dajcie stypulacje, że przegrany goli brode plis

 

Mam wrażenie, że na kupa zamiast walki o pas IC na FastLane pogrzebała całe strony jakie mogli zrobić o ten pas. Teraz WWE to za wiele już nie obchodzi, mnie w sumie już też mimo zainteresowania na początku tym story. Ehh szkoda.

 

Bryan mocno zakończył tygodniówkę. Kurde prosi się o zmianę mistrza ale czy WWE czasem nie zrobi psikusa? Mam trochę mętlik w związku z tym kto wyjdzie z pasem z WM ale to i lepiej dla mnie bo będą emocje.

[Jeffrey Nero]

- fajne te nowe cycki Carmelli, Graves ma ucieche, ciekawe czy dobrze się prezentują bez opakowania

 

Graves przy wejściówce Carmeli może kiedyś nie wytrzymać i zapewne nie on jedyny

[Pavlos]

Przemowa Edge'a

Mnie również Adama zawsze słucha się spoko. Słychać w nim to zaangażowanie w rolę przy każdej silniejszej tonacji w wypowiedzi.

Generalnie to Bryan pokrzyżował mu plany, ale poczuł się lepiej jak jemu i Romkowi przywalił krzesłem w łeb, co też przypomniało mu się, że jest Hall of Famerem i całkowitytm oportunistom. Nic tak nie otrzeźwia umysłu jak przywalenie komuś w baniak.

 

Pierwsza walka - Alpha Academy vs Dolph Ziggler & Robert Roode vs Rey & Dominik Mysterio vs The Street Profits

Najpierw dostali promo w środku ringu, a potem wygrywają Fatal 4-Way i to jeszcze pinując Monteza. Powiedziałbym, że szykują coś odnośnie pasów na WM'kę, bo tak patrząc to mamy "jedynie" 12 na chwilę obecną czyli znacznie mniej niż w ostatnich latach. Ale jako, że ma być w końcu prawdziwa widownia to w dobie corony nie będą trzymać 30 tysięcy ludzi na stadionie 7 godzin także zorganizują WrestleMania SmackDown na osłodę dla jobberów... Szczerze to trochę mi ich szkoda. Jakbym był wrestlerem to też chętnie bym wystąpił w końcu przed żywmi ludźmi.

 

Heyman robi to, co potrafi najlepiej. Nawijać makaron na uszy i chyba pierwsza lesbijka WWE to łyknęła.

 

Wywiad Coreya Gravesa z Sethem Rollinsem i Cesaro

Rollins przestraszył się Cesaro. Czyli wygra w niedzielę.

 

Druga walka - Shayna Baszler vs Natalya

Czy Nattie właśnie zesquashowała Baszler? Co prawda przez Roll, ale jednak. Potem zrobili rozwałkę między laskami, którą również wygrywają Kanadyjka z Taminą. Szykują jakiś Fatal 4-Way TT. #nikogo

 

Czerwony dywan Samiego Zayna

Sami jako uosobienie typowych amerykańskich "foliarzy" plus You Tuber, który zasłynął dzięki głupkowatym vinesom (kilkusekundowe "śmieszne" filmiki), filmowaniu trupów w japońskim lesie i młodszym bracie - coronasceptyku... Jak ten typ jeszcze przyczyni się do wygranej Zayna to ja to walę.

 

Więc Heyman chciał wybić zarządowi z głowy Street Fight niby w trosce o Bryana, którego ewentualny uraz zagroziłby atrakcyjności ME WM'ki, a Edge teraz zarząd namawia do nie rezygnowania ze stypulacji, aby Bryan wyszedł połamany czego sam spróbuje dopilnować. W zasadzie też nie wiem, co Paul kombinuje. Przecież chyba łatwiej dla Romka, gdy to Daniel będzie w gorszej kondycji.

 

Trzecia walka - Carmella vs Bianca Belair

Dobre ma to wejście Carmella. "Oh, WOW!" Corina chyba było szczere.

Wygrana Belair oczywista. Szczerze to nie wiem którą wskazać na faworytkę, lecz mimo wszystko to chyba czas na moment Bianci.

 

Na cholerę Corbin wypowiada się o Drew na Smacku? Ja wiem, że jest w rosterze niebieskich, ale cały feud dotyczy gości z RAW.

 

Następny na zapleczu to Apollo. Najtrudniejsza walka do wytypowania szczerze. Niech wygra, jako Heel może się sprawdzić z tytułem.

 

Czwarta walka - Jey Uso vs Daniel Bryan

W końcu coś, co mnie ożywiło. Bryan wychodzi z tego górą, znowu zakłada Romkowi dźwignie. Budują nam Déjà vu. Bryan jako uderdog na przeciwko kozaka z głównego rosteru z pasem (Romek-Orton) oraz powracającej legendy (Batista-Edge). Z tym, że dzisiaj Bryan nie jest już bohaterem znikąd, ale też jest dużym nazwiskiem z doświadczeniem. Ciężko też mi tu wskazać faworyta, ale obawiam się, że Roman to ugra.

 

Poza ME w zasadzie nic wartego uwagi.

[Pavlos]

Przemowa Daniela Bryana

Krótko, ale treściwie. Dobry, emocjonalny speech. Czuć było zaangażowanie w Bryanie i motywacje do "ponownego zmuszenia Romka do odklepania i sprzedania kopa w łeb Edge'owi". Zdecydowanie jest to najbardziej interesująca pozycja w tegorocznej WM'ce. Czy Bryan ma szanse wygrać? Moim zdaniem nie jest faworytem, ale z pewnością mocnym kandydatem. Już wspominałem, że historia się nieco powtórzyła i znowu jest underdogiem stającym na przeciwko powracającej legendzie oraz mega wypromowanemu mistrzowi z tą różnicą, że sam już zbliża się do rangi legendy.

 

Pierwsza walka - SmackDown Tag Team Championship: The Street Profits © vs Dolph Ziggler & Robert Roode vs Alpha Academy vs Rey & Dominik Mysterio

Walka na osłodę dla tych, co nie dostali miejsca na PPV. Było nieźle, obrońcy tytułów zaczęli ostro już na zapleczu atakując SP. Nie spodziewałem się, że obronią tytuły, ale cóż... Jacy mistrzowie taki finish i jego miejsce - tygodniówka.

 

Bianca podekscytowana swoją walką. Spoko ja też na nią czekam. Nie zawiedźcie mnie.

 

Big E z dobrym speechem. Nigdy nie widziałem go tak poważnego. Moim zdaniem powinien mimo wszystko wygrać Apollo. Jeżeli uwali to straci monumentum po turnie.

 

Druga walka - Nia Jax vs Tamina

Tamina o mało nie zaorała Nii. Ja walę tak ją promują, że jestem w stanie uwierzyć, że to właśnie ona z Nattie zawalczy drugiej nocy o pasy.

 

Laski zaczęły nasuwać się na zapleczu i nawet tam wcisnęli Taminę z Natalyą... nie no w szoku jestem.

 

Przemowa Edge'a

Edge nieźle się zagotował. Chciałbym żeby wygrał. To byłoby coś zobaczyć go znowu z tytułem i, co ciekawe kilka godzin przed pierwszą częścią największego PPV w roku jest faworytem bukmacherów. Wciąż, jednak obawiam się obrony tytułu przez Reignsa.

 

Sasha jest najlepsza. No to to samo, co w przypadku Bianci. Pokaż, co potrafisz w ringu.

 

Sami sprowadził dwóch Loganów jakby jeden nie był za dużo. Kevin go za mocno oklepuje. Jeszcze Logan przyczyni się do wygranej Zayna.

 

André the Giant Battle Royal

To SmackDown to taki preshow WM'ki zatem nie mogło się obyć bez najbardziej "prestiżowego" trofeum.

Z rzeczy godnych zapamiętania:

Ali wywalił dwójkę byłych kumpli ze swojej śmieciowej stajni - T-Bara i Mace'a i dotrwał do ostatniej czwórki. Nie wiem, co tam próbował odwalić Murphy, gdy Bar trzymał Mustafę na linach, ale logika WWE nakazuje myśleć, że jakoś chciał go powstrzymać przed eliminacją ex-lidera.

Kalisto chciał się pogodzić, ale pozostała dwójka Luchadorów wolała figurkę.

Ostatnia trójka to Corbin, Shinsuke i Jey Uso. Corbin już raz wygrał i zgodnie z moimi przewidywaniami Japoniec go wywalił. Niestety poległ z Usosem. Jey teraz ma statuetkę giganta, więc obawiam się, że kuzyn może obronić tytuł do kompletu.

 

Segment z Romanem Reignsem, Paulem Heymanem i Jeyem Uso

O wilku mowa. Romek na mikrofonie już nie tak emocjonalnie jak rywale, ale w swoim stylu. Oby cię pewność siebie zjadła.

 

Jeżeli uznamy to za Kickoff WM'ki to było nieźle.

[CzaQ]

Dzięki Pavlos za motywację i wzór jak opisać "Wrestlemania Smackdown", bo po kilku godzinach już nic z niego za bardzo nie pamiętam. Może dlatego, że dużo przewijałem?

 

Daniel Bryan wyskoczył z niezłym promem. Gość zawsze był świetny w ringu, ale w WWE naprawdę ewoluował i zaczął strzelać ciekawe gadki.

 

SD TT Championship

W sumie za dużo nie widziałem z tego. Dalej się burzę, że nie znalazło to miejsca na WM szczególnie, że Gay Mysterio tam się znalazł chociażby, a na grandest stage of them all otrzymujemy za to 2 walki TT kobiet..

Jak Paweł mówi, że tygodniówkowy poziom to wierzę, ale za to wynik mało spodziewany - skoro tak bezceremonialnie oraz z dupy to myślałem, że miałcy mistrzowie stracą pasy, a tu dupa - obrona. Spodziewałem się wyniki na korzyść kogoś z dwójki teamów - Otis/Gable lub Mysteriusze. Przeliczyłem się. W sumie i tak te pasy stają się coraz mniej ważne.

 

Bianca podekscytowana - ciekawe czy to acting czy już wie, że zdobędzie pas i jest zadowolona?

 

Również uważam, że po zmianach Crews powinien zgarnąć pas IC i przede wszystkim mieć ciekawą afrykańśką wejściówkę na WM.

 

Nia vs Tamina - meh. Ciekawe czy to jakiś spojler wydarzeń oraz wyniku dnia pierwszego WM. Wysoce prawdopodobne, ale stawiam na Lanę i Naomi jednak.

 

Speech Edge'a - spojler - zdecydowanie najlepszy spośród trójki wokół, której kręci się main event. Adasia zawsze dobrze się słucha - ma skilla zarówno na majku jak i w ringu i jest ciekawą postacią. Total package, któremu kibicuje i dalej markuje mimo upływu czasu.

 

Czy Saszetka zawsze była taka denerwująca? Ten typowo murzyński sposób mowy i gestykulacje.. wkurza mnie jak wymawia BI-JANKA, ale wybaczam jej, bo jest seksowna na swój sposób.

Wynik to chyba największa zagadka tej WMki dla mnie.

 

Jeden tępy Logan to za mało, więc dostajemy też braciszka... Sami wylatuje z klubu i już go nie wpuszczają. Ciekawe co z tego wyniknie.

 

Andre the Giant Memorial Battle Royal

Po liście zawodników, braku niespodzianek oraz temu kto dostał solową wejściówkę można było śmiało wytypować finałową piątkę, sprawdziło się. Przebiegu nawet nie chce mi się komentować - prychnąłem tylko jak Lucha House Party się rozpadało na oczach i wyleciał Kalisto przy komentarzu coś w stylu nikt nie lubi i tak Kalisto Ostatnia dwójka to Nakamura i Jey.. szczerze bardziej stawiałem na tego pierwszego, a tu zaskoczenie. Whatevs. Chciałem żeby wygrał Rico, ale odpadł. Natomiast Ali wywalił swoich byłych pobratymców - skoro on jest jobberem to kim są oni?

A i jeszcze głupota - nie pamiętam kto to był, ale ktoś większy chyba Corbin chciał wywalić kogoś, a Murphy interweniował i zamiast pomóc wyeliminować typka na krawędzi to zaczął go ratować... po czym jak go uratował chciał go wywalić czy nawet wywalił. Ale to jest głupio zabookowane.

 

Na finał dostajemy przemowę Reignsa. Ten heelturn dużo mu pomógł. Zaliczył lekki level up na majku. Mimo to i tak najsłabszy speech z całej trójki co nie znaczy, że zły. Krótki i na temat.

Jeśli miałbym ocenić przemowy to Edge > Daniel > Roman

Jeśli miałbym ocenić szansę na WM to Edge > Roman > Daniel, ale są to minimalne różnice.

 

Takie sobie SD. Jak na "ostatnie" to nawet słabo.