WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Pavlos]

Segment początkowy

O ile przyjaźń Gronka i Mojo ciągnie się w WWE od roku to również nie podoba mi się jak zmienia kumpli Mojo. Riddick i tak miał chyba najbardziej bezpłciowy debiut w historii, a co byłoby gdyby nawet Mojo nie dostał? Teraz chociaż lata z pasem 24/7, a Rawley pierdzieli kocopały z futbolistą. Swoją drogą spoko pozytywny ziomek się wydaje ten Gronkowski. Ma taki sympatyczny wyraz twarzy, a i na micu wpadł lepiej niż połowa rosteru.

 

Pierwsza walka - Daniel Bryan & Drew Gulak vs Shinsuke Nakamura & Cesaro

Fajnie, że stawiają na Gulaka, który prezentuje się póki, co naprawdę dobrze. Byłaby to miła niespodzianka gdyby to on odebrał tytuł Zaynowi.

 

Powrót Paige

Do ringu nie wróci, ale może wrócić za biurko (albo pod. Sory k***a musiałem ) i ustalić wieloosobową walkę kobiet. Powiem, że nie jest to coś czego oczekiwałem.

 

Walka Ceny z Wyattem kilka lat temu była tak widowiskowa, że musimy ją zobaczyć ponownie.

 

The Dirt Sheet

To było dobre. Bekon i jednorożec. Wielka szkoda, że pierwsza WM'ka Morrisona od powrotu będzie tak wyglądać.

 

Druga walka - The Miz & John Morrison vs Heavy Machinery

Wkurzyli Otisa zdjęciem z Instagrama, a przecież wydawałoby się, że pogodził się z sytuacją z Mandy. Skoro to ciągną to coś musi z tego wyjść. Nie wiem czy chce to widzieć szczerze.

 

Podpisanie kontraktu odnośnie walki o Universal Championship na WrestleManii 36 między Billem Goldbergiem, a Romanem Reingsem

W sumie to byłoby zabawne gdyby Bill wygrał po wykonaniu strzała z dyńki. Chyba jedyna rzecz, która urozmaiciłaby to starcie.

 

Szkoda, że tak to wygląda.

[aRo]

Na WMce występują "best of the best" - dlatego Romek wyleciał (wg newsów, bo potem dalej gadali że walka będzie, a za tydzień face-to-face z Goldim), a Korba ma singles match?

Segment babek był strawny, a potem przyszła Tamina. Tak, róbcie z niej potwora i destroyera, mimo że jest nikim od... zawsze?

 

Myślałem, że Gulak i Nakamura dostaną trochę więcej czasu. Tak czy siak, Bryan vs Zayn na WM - to może być dobre.

 

Otis vs Ziggler na WM - spoko, jest story, to nie jest zapychacz. Propsuję.

 

Chyba pierwszy raz nie podobała mi się piosenka Eliasa. A te obrazki to w ogóle syf.

I spadek ze sceny - wyszło komicznie. Fajnie, że wykorzystują fakt, że to nagrywane, by robić takie akcje, ale to też musi jakoś wyglądać.

 

Asuka przegrała z Alexą, co na pewno ustawia walkę o pasy TT. Gdzieś w przyszłości.

 

HHH vs Reigns z WM32... Kiepski wybór na powtórkę.

 

Fajny Firefly Fun House. Zmiksowany królik raz! A do tego walka z Ceną to, hm, Firefly Fun House match. To będzie ciekawe. No, oby.

 

Dobra reklama Snickersa A to "number 5", czyli będzie więcej!

 

W tych warunkach nie chce mi się nawet w całości oglądać New Day vs Usos... Choć nie wątpię, że było dobre, jak zawsze.

"ZASKAKUJĄCE": Miz i Morrison atakują wszystkich, mamy 3-waya. LADDER MATCH. Może wyszło głupio, ale czekam na tę walkę. O ile się odbędzie, bo ponoć Miza nie było...

[Pavlos]

Segment z Sashą Banks i Bayley

Tamina żyje. Dobrze wiedzieć. Sory WWE, ale nie uznam ją za groźną po tym jak zjawia się znikąd i nagle zaczyna grać groźnego destroyera. Z całej tej śmietanki chyba tylko jej nie dawałbym szans na wygraną. Lacey i Naomi od tygodnia ganiają za przyjaciółkami, więc w zasadzie tylko one powinny tu być. Nie ubolewam nad wypadnięciem Brooke i córki Snuki również mogłoby tu nie być.

 

Pierwsza walka - Drew Gulak vs Shinsuke Nakamura

Bekowe to przytulanie Bryana i Gulaka. Widać, że nawet ten drugi kiśnie gdy to robią.

Na początku ucieszyło mnie, że Drew wygrał. To może być dla niego najlepszy okres w WWE u boku Bryana. Z drugiej strony jest szansa, że Sami obroni ten tytuł w przyszłym tygodniu.

 

Otis z Zigglerem na WM'ce? Ok, więc jednak mogę uwierzyć, że historia z Mandy miała się zakończyć na najważniejszym PPV roku.

 

Corbin nieźle obił Eliasa... Powiedziałbym, że gitarzysta ma teraz szansę wygrać, ale Baron jest akurat takim typem Heela, że może mu się upiec na ważnym PPV. Już kilka razy tak było.

 

Druga walka - Asuka vs Alexa Bliss

Pomijając spory cringe przy Szkotce na stołku komentatorskim to walka całkiem spoko. Alexa wygrywa także mogliby zaklepać starcie o pasy TT kobiet.

 

Usos i ND o tytuły pretendentów. Gdybym już nie znał wyniku to bym nawet rozmyślał krótką chwilę.

 

HHH z zapowiedzią walki Romka z Goldbergiem. Zabawne, że Tryplak wspomniał o formie Billa i możliwości braku paliwa przy dłuższym starciu. Czyżby jakaś szpila w booking starych dziadów? Najgorsze, że ta szpila już nie ma takiego odniesienia w rzeczywistości. Romek wypadł z karty i w jego miejsce będzie Strowman jeżeli wierzyć plotom? W takim wypadku nie chce mi się wierzyć, że zrzucą tytuł z Goldberga, ale wszystko jest możliwe.

 

Mandy zaczyna zauważać, że Dolph chwali się nią jak przedmiotem. Czyżby coś miało się wydarzyć pozytywnego dla Otisa dla odmiany?

 

Wiedziałem, że królik trafi do miksera. This is sick. I love it.

 

Trzecia walka - o tytuł pretendentów nr. 1 do pasów SmackDown Tag Team Championship: Big E & Kofi Kingston vs The Usos

Wynik znałem, lecz i tak obejrzałem, ponieważ byłem ciekaw co takiego odwalili, że po raz kolejny "niespodziewanie" wszyscy pretendenci dostali swoją szansę. Atak mistrzów. Co za oryginalny obrót akcji. Przynajmniej walka była miła dla oka.

 

Generalnie starcia całkiem spoko, więc jakoś nie narzekałem na to show.

Edytowane 29 Marca 2020 przez Pavlos

[aRo]

Big E z zapowiedzią, "PEOPLE AT HOOOOME!"

Niby MizTV, a Miz i Morrison byli niepotrzebni. Walka pewnie będzie fajna... Nawet jak wyjdzie 3-way singlowy zamiast TT.

 

Tamina coś wygrała Święto.

 

Powtórka Michaels vs Flair z WM 24 - niby OK, ale to nowej WMki nie promuje w ogóle.

 

Oficjalnie: Goldberg vs Strowman. Niby z dupy... ale oryginalna walka z Reignsem też taka była, więc na jedno wychodzi

 

THE TRUTH WILL BE HEARD, haker znowu się uaktywnia. Jako hero pokazujący sekrety - czyli Sonya uwalająca Otisa SMSem. Czyli jednak fejsowo, Ali to chyba pewniak.

 

Brayn vs Nakamura bym obejrzał... dłuższe, nie zapchajdziurowe, z czystym finishem. Więc nie dzisiaj.

 

Cena kończy odcinek promem na swoim stałym poziomie. Fajnie wykorzystali szansę na montaż do podwójnego wejścia Braya. Czymkolwiek będzie Firefly Fun House match, jestem zaciekawiony.

[Giero]

4/04/2020

 

Kurde. Na początku to story z Otisem i Mandy przyjmowałem z przymrużeniem oka. Ale fajnie to rozwiązali i aż naprawdę żal, że publiki nie będzie przy finalizacji tego wszystkiego. Swoją drogą - zbyt mocno sugerują, że ta postać hakera to Mustafa Ali.

 

Cena to gwarancja dobrego poziomu promo czy segmentów. Niezależnie czy ma reakcję publiki, czy nie.

 

I wsm z ciekawszych punktów ostatniego SD to tyle.

[Pavlos]

MizTV

MizTV, którego nie zaczął Miz? W górnym rogu ekranu #SmackDown, więc coś chyba im się powaliło. Sojuszu przez jedno kopnięcie między ND i Usos nie będzie, co otwiera dużą furtkę Mizowi i Morrisonowi na obronę tytułów.

 

Pierwsza walka - Naomi vs Lacey Evans vs Tamina

Tamina wygrała Triple Threat. No nie wierzę. Pasa nie zgarnie, ale ma swój krótki czas.

Lacey ledwo, co się nie wywaliła przy Elbow Dropie z lin. Szkoda tej całej sytuacji z pandemią, bo mogłaby dostać jakiś fajny stroik na wejście. Co prawda nadal może dostać, ale nie będzie takiego wrażenia jak przy kilkudziesięciotysięcznej widowni.

 

"Pożegnalna" walka Ricka z HBK.

 

Mandy coś knuje. Coś mi mówi, że Otis nawet jak wygra na WM'ce to będzie potem płakał.

 

Druga walka - Tucker vs Dolph Ziggler

No tego się nie spodziewałem z lekka. Czyli jednak Mandy jest ta dobra. Kto jest hakerem? Dużo osób mówi, że Ali. Może i on.

 

Trzecia walka - Daniel Bryan vs Shinsuke Nakamura

Przyjemna dla oka walka. Nawet znacząco poszli bardziej w technikę. Cesaro Musiał ratować Japońca także rosną troszkę szansę Bryana, ale dalej kieruje się wygranej Zayna.

 

John Cena odpowiada na wyzwanie Firefly House

Tym razem dla mnie Cena nie jest już faworytem. Nie może być. Kolejna wtopa byłaby chyba końcem projektu Fienda. Mam nadzieję, że walka nie będzie aż tak słaba i nie wyjdzie jakaś kiczowata popelina jak ten "dom strachów" kilka lat temu z Ortonem czy jak to się tam nazywało.

Faktycznie bardzo fajnie zrobiony ten montaż z dwoma wcieleniami Wyatta.

 

Dawajcie już tą nieszczęsną WrestleManię.

Edytowane 4 Kwietnia 2020 przez Pavlos

[CzaQ]

No i gdzie to nadzwyczajne wyeliminowanie i zastępienie Romualda Braunem obiecanym przez Tryplaka?

Po prostu zmienili grafikę, faktycznie niezły storylajn ;D A żadnego z trzech zainteresowanych nie było na tygodniówce. Way to go!

 

Hakier się ujawnia! Toć to Sami Callihan! Kto inny miałby być hakierem?

WWE już robi crossover - w NXT Dark Order im podpyla wrestlerów to tu gość z TNA przyszedł

 

Dobrze wykorzystali motyw Ceny z Wyattem i montaż - to jest ich siła. Na WMce muszą to wykorzystać - mogą robić tyle powtórzeń walk na ile im czas pozwoli, więc niech lepiej będzie tak jak obiecuje Kofi w wywiadach, że mimo wszystko Wrestlemania będzie niewiarygodnie dobra. Problem w tym, że tak mówią o każdej WMce..

 

Nie był to tragiczny poziom poprzednich SD, ale dobry też nie był.

[aRo]

Na otwarcie... Strowman gadał... i wysłali na niego... Nakamurę, samego, z mikrofonem. W.T.F.

 

Rewanż o pasy TT kobiet wygrany na luzie, meh

 

Elias zaśpiewał i nikt mu nie przeszkodził! A że gadał o MITB... Mając w pamięci zapowiedzi na EC, nie traktowałbym tego jako pewnik.

 

Była kulminacja na WM, ale kontynuujemy story Otisa. Ziggler pokonał Tuckera. Liczę, że zbyt długo się nie będzie uganiał za Mandy.

 

Zaczynałem myśleć, że już nikt nie przerwie tego występu live TT champów. Za tydzień kolejny 3-way, ale teraz drugie połówki drużyn i bez drabin. A i tak wszystko wygrał Kofi udający Longa

 

Forgotten Sons na SD... Zapomnijmy. Jak najszybciej. Niech się to skończy jak z Sanity... I wgl kiedy oni "dominowali NXT"?

 

Carmella i Dana jako team? Ale random.

 

Bayley i Sasha gadają o braku konkurencji, myślisz: może będzie jakiś debiut czy powrót, coś świeżego. Wbija Tamina.

 

Sheamus Smash

 

Będą co tydzień zapychać czas materiałami z kariery Jeffa Hardy'ego. Najciekawsze jest w tym to, że muszą pokazywać Matta. Nie ma opcji, by go olać

 

Wyatt obrał na celownik Brauna. Nawet mi to pasuje. Story tu będzie. Powinien wyjść naprawdę spoko feud. Tylko znowu jest problem z wynikiem, bo kto to ma uwalić?

[CzaQ]

Tytuł universal zaliczył niezły spadek - najpierw trzyma go ścisła czołówka - Goldberg i Lesnar i Roman - a teraz uppermicarderzy - Strowman i rzucający się na niego Nakamura. Lol

 

Właśnie jestem świeżo po seansie netflixowego "main event" i Babatunde gra Samsona. Myślę sobie - spoko ring name, a potem przypomniałem sobie, że był już użyty jako nazwisko Eliasza.

 

Forgotten Sons - pierwsze skojarzenie - zginą jak Sanity, czyli tak jak Aro napisał. W sumie miałem to w głowie od rana, a teraz podczas pisania już nawet zapomniałem jak się nazywali

 

Wyatt-Strowman? Yyy to po kiego zdejmowaliście pas z Brayana.

 

Wyatt obrał na celownik Brauna. Nawet mi to pasuje. Story tu będzie. Powinien wyjść naprawdę spoko feud. Tylko znowu jest problem z wynikiem, bo kto to ma uwalić?

 

Problemem będzie też poziom ringowy

 

DNOSD.

[BPG]

Właśnie jestem świeżo po seansie netflixowego "main event"

 

Ty to naprawde jesteś masochista Mnie Otis próbujący pokonać przeciwnika 20 sekundowym pierdem rozłożył na łopatki

[Pavlos]

Przemowa Brauna Strowmana

Braun z jednym z głównych pasów wokół tali. Nie wierzę. Nakamura zaczął dużo mówić niestety pół po japońsku pół po angielsku i to dalej z ochraniaczem na zęby w gębie. Nie mają, co robić to Shinsuke ponownie na przestrzeni ostatnich dwóch miechów pofeuduje z gigantem tym razem o Universal... Oby nie.

 

Pierwsza walka - Women's Tag Team Championship: Alexa Bliss & Nikki Cross © vs The Kabuki Warriors

Asuka sobie przypomniała, że straciła pas na WM'ce to zaczęła grać wkurzoną i zdeterminowaną. I jak na ironię to akurat Kari robiła więcej.

 

Elias aż piosenkę nagrał o swoim historycznym zwycięstwie na WM'ce tak się podniecił.

 

Druga walka - Dolph Ziggler vs Tucker

Wątek zazdrośników jeszcze się nie kończy. Ziggler rozegrał Tuckera, co pewno nie spodoba się Otisowi.

 

The Dirt Sheet

Miz cały i zdrowy, więc czemu wypadł z PPV? Jakieś podejrzenie czy sraczki dostał? Zakładam, że są jakieś większe plany, ponieważ za tydzień rewanż, ponownie Triple Threat tylko teraz między tymi, co nie walczyli.

 

Trzecia walka - Lince Dorado & Gran Metalik vs WESLEY BLAKE & STEVE CUTLER

Mamy "wielki" debiut THE FORGOTTEN SONS. Nie czuję żadnych emocji między nimi i również obawiam się, że przepadną jak SAnitY. Nawet mi ich trochę przypominają.

 

K***a Carmella i Dana... Głupszego segmentu z wyzwaniem kogoś o pasy to ja dawno nie widziałem.

 

Segment z Sashą Banks i Bayley

Tamina nie odpuszcza i podburza Sashę przeciwko Bayley. Czyżby w końcu miał być ten wielki rozłam czy, jednak znowu obejdziemy się smakiem.

 

Czwarta walka - Cal Bloom vs Sheamus

Shit... here we go again.

 

Za tydzień walki kwalifikacyjne między o udział w MiTB, więc PPV jednak się odbędzie. Biorąc pod uwagę obecną sytuację to i tak dobra nowina, no bo co innego mieliby zrobić? Serwować nam jeszcze większą kaszanę, aby zapchać czas antenowy w oczekiwaniu na kolejne PPV lub przesuniętą "kasę w banku"?

 

Piąta walka - Braun Strowman vs Shinsuke Nakamura

Szybciutko na szczęście. Dobrze, że są konsekwentni i pogromca Goldberga łatwo jedzie z Azjatą zatem na szczęście wypada on z gry.

Bray znowu upomina się o pas czyli odsunęli go od niego, aby tylko wzmocnić postać Strowmana od którego Wyatt odbierze tytuł? Z jednej strony trochę głupie, ale z drugiej gdyby nie to nie dostalibyśmy Firefly house match, który akurat był czymś faktycznie oryginalnym i bekowym.

 

Nawet kilka dobrych nowin z tego wyciągnęliśmy zatem gala na mały plus.

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez Pavlos

[CzaQ]

Według newsów WWE chce zacząć podpromowywać Smackdown - ale jak mamy się tym przejmować skoro ta tygodniówka jest gorsza niż golenie jaj plastrami z miodem?

 

Blisska/Cross (btw. nie ma to jak powtarzalne nazwiska..) w segmencie z Daunem.

Nasz nieporadny mistrz nagle dostaje wylewu jak widzi starą maskę... wow, just wow.

 

Tamina walczy z Saszetką i zgodnie z przewidywaniami wygrywa.. niedługo to Sarah Shreiber czy jak jej tam (wiecie ta dobra blondyna od wywiadów na backu) będzie walczyć o pas.

 

Naomi walczy z Daną o miejsce w mitb... wynik wiadomy... wait Brooke wygrywa? O Boże, o kurwa!

Murzynka jest widocznie świetna - jak nie trzeba to wygrywa, a jak nie trzeba to... whatever

 

Kontynuujemy sagę Mandy-Otis-Sonya-Zyga. Zbrzydło mi to. W złym kierunku to wszystko poszło. Za szybko odkryli karty. Tak się psuje story. Gdzie te wahania i wybory moralne Mendy?

 

Daniel Bryan wygrywa z Cesaro o miejsce w mitb. FATALNA decyzja.

Po pierwsze - Danielowi nie jest potrzebna walicha.

Po drugie - Daniel już ją kiedyś wygrał, a nie ma nic bardziej wkurwiającego niż powtarzalny zwycięzca.

Po trzecie - Cesaro bardziej zasługiwał tam być - może nawet i ma szanse zgarnąć (wątpliwe, ale ma), a poziom ringowy będzie mniej więcej taki sam czy to Bryan czy Czarek - obaj dobzi.

Wolałbym żeby o walizkę walczyły osoby z midcardy/uppermidu - ktoś komu się walizka przyda, a Szwajcar się idealnie w te kryteria wpisuje.

 

Eliasz dalej kręci Korbą...

 

1 na 1 na 1 w walce o pasy tagów SD - skip - patrz mój opis, ale wynik... wow

Przerywają z dupy panowanie MoMiza. To tyle z pushu Mori

Widocznie faktycznie bardzo kiepska sytuacja finansowa jest w WWE, bo musieli założyć pasy na nowy dzień i sprzedawać merchandise dzieciakom z 500% wzrostem przychodów.

 

Ciekawe ile jeszcze takich ekonomicznych kwiatków nas czeka.

[aRo]

Alexa przedstawia Brauna jako swojego kumpla. Drobne fragmenty continuity w tym programie, szał!

Prezent-niespodzianka od Braya: stara maska - fajne.

 

Tamina uwala Sashę, ma shota na Bayley i zmienia się w face'a. Kurna coraz gorzej

 

Dejournette chyba też blisko mieszka, bo znowu z niego korzystają jako jobbera.

Feudem dla Sheamusa może być Jeff Hardy? Lepsze niż Michael Cole, ale dalej nie jestem zainteresowany.

 

MITB Matche będą na dachu OK, to jest nawet ciekawe.

Dana Brooke pokonała Naomi i awansowała do MITB Zdania, których miałeś nigdy nie napisać.

 

Sonya Deville wyszła na Debille To, jak gadała, było naprawdę spoko, ale tekst mi nie leżał.

Ziggler w koszulce Rydera/Hawkinsa

 

Bryan vs Cesaro, a oni w trakcie pokazują promo hakera...

Od kiedy Cesarz używa GTSa?

Bryan w MITB. Poziom podniesie, wygrać raczej nie ma szans.

 

Kontynuujemy Elias vs Corbin... Doooooooooooooooooość.

 

3-way o pasy TT był OK, ale to tylko 4 minuty. No i wynik. Ja nadal uwielbiam New Dayców, celebracja E mnie rozwaliła. Ale zmiana mistrzów drużynowych w walce singlowej? Hmmm...

Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez aRo

[Pavlos]

A Moment of Bliss

W zasadzie Bliss i Szkotka nie musiały wychodzić. Plus za maskę owcy. Bray dalej bawi się z rywalem jakby był małą owieczką. Mały nie jest, ale może Feind zrobi z niego "owieczkę".

 

Pierwsza walka - Sasha Banks vs Tamina

Ta cisza przy żarcie z koszulką.

Lacey się wtrąciła i Tamina zyskuje shot na tytuł oraz turnuje. Coś mocno odgrzewają córkę Snuki, ale nie sądzę, aby udało jej się zgarnąć tytuł.

 

Druga walka - Denzel Dejournette vs Sheamus

Skip.

 

Gala, jednak w budynku zarządu WWE, a starcia na dachu. Brzmi ciekawie i trochę groźnie. Albo to po prostu mój lęk wysokości.

 

Trzecia walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Naomi vs Dana Brooke

Śmiałem się przewijając dialog Dany z Carmellą, a ona uwala Naomi.

Cóż i tak pewno zwyciężczyni tego starcia miała być jedynie dodatkiem także whatever.

 

Segment z Sonyą Deville i Mandy Rose

Speech Deville faktycznie niezły. Ładnie zagrała emocjami i nawet jej powody choć banalne to mnie nie rażą.

Od zjawienia się Dolpha już było gorzej. Typ chciał z nią pogadać, wiadomo, że manipulant, ale i tak wkurzył się na Sonyę, która przywaliła blondynie i jeszcze zarobił w pysk od grubaska.

 

Howard Finkel nie żyje. Cóż 70 lat to moim zdaniem ładny wiek. Powiedziałbym, że czeka HoF, ale on już tam jest od 11 lat.

 

Miz z dobrą gadką, ale nie podoba mi się ten pomysł z solowymi Triple Trheatami.

 

I znowu typek od Anonymous. Aż mnie ciekawi ta prawda objawiona.

 

Czwarta walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Cesaro vs Daniel Bryan

Całkiem niezłe starcie. Nie oszczędzali się, chociaż zwycięzca był wiadomy od początku.

 

Big E gada, a Corbin znowu uderza w Eliasa. I to z przytupem. To było nawet spoko. Przez moment myślałem, że Elias odstanie tą buławą po palcach, ale to już byłoby zbyt hardcorowe.

 

Piąta walka - SmackDown Tag Team Championship: Jay Uso vs Big E vs The Miz ©

To było krótkie, ale intensywne. Jay ładnie wariował po ringu tylko po to żeby E zaatakował od tyłu i zgarnął tytuły. Nie mam nic do ND, ale Morisson z Mizem powinni jeszcze je potrzymać. Jeżeli to faktycznie zamysł mający posłać dzieciaki po zabawki to ja walę. Ten wirus faktycznie wywróci nam wszystko do góry nogami.

 

Średnio.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez Pavlos

[aRo]

Pierwszy segment to sinusoida. New Day - w górę. Luchasy chcą shota - w dóóóóół. Miz i Morrison z logicznymi argumentami, a John zabawniejszy niż zwykle - w góóóóórę. Forgotten Sons - W DÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓŁ. Ryker lekko w górę, potem Blake zaczął gadać i znowu zjazd.

 

Corbin w MITB matchu - a taki fajny skład był

 

Dzisiejszy jobber - Daniel Vidot. No, nawet wygląda, jakby mógł kiedyś z jobberki wyjść. Trochę jak Romek!

 

Luchasy pokonali Miza i Morrisona Nagle im dają czas. Kiedy nie ma najlepszego z nich.

 

Lacey Evans w MITB matchu - no to jest niespodzianka. Sasha byłaby faworytką, a tak to nie wiem, komu to dać.

 

A ostatnie kwalifikacje... Otis vs Ziggler i Mandy Rose vs Carmella. W sumie Złota mogłaby to ugrać.

 

Promowali walkę Tagową bab, by to skończyć w 2 minuty

 

Wzięli Tryplakowi wodę z wejściówki, BULLSHIT

Z "celebracji" kariery HHH'a zrobił się trochę komediowy standup Huntera i Michaelsa. Może nie mogli zebrać zbyt wielu osób (niektórzy dzwonili!), ale rozrywki zdecydowanie dostarczyli. Masa dobrego contentu, a na koniec przypomnieli Katie Vick I nawet Vince się pokazał. Świetny segment.

Edytowane 25 Kwietnia 2020 przez aRo