Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Biedne SmackDown, przeciętne/słabe. Mało rewolucyjna ta era na Fox.

 

Biedne to jest RAW teraz :D

Smackdown odkąd jest na FOX w końcu da się oglądać i co tydzień przewyższa RAW nie tylko w ratingach

 

W mojej opinii to w tym tygodniu SmackDown ssie Raw i jeszcze połyka ;D

 

Zgadzam się w 100%. Na Raw przynajmniej były dobre walki Drew z Rico i Sefa z Power Rendżersem, Andrade

Edytowane przez BPG
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-440978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

MizTV

Dziadki się przedrzeźniają i to ma być najbardziej prestiżowe MizTV w historii? Nie ma Ortona jest za to Sami, która śmieje się ze wzrostu Shorty'ego. Nie ma Lashleya za to jest ot tak Cesaro, który staje w krótkiej bójce po stronie ekipy Flaira mimo, że ma własną walkę. Wiem, że Randy i Bobby są na RAW, ale skoro to już jest walka drużynowa, w której biorą udział zawodnicy obu brandów, a wiele osób i tak ma pozwolenie na pojawianie się na obu brandów to i tu mogli już wpuścić wszystkich. Chyba, że są chcą być w tym "sezonie" konsekwentni i po drafcie pomysł z "dziką kartą" poszedł do śmietnika to wtedy jeszcze mogę wybaczyć.

 

Pierwsza walka - Kofi Kingston & Big E vs Robert Roode & Dolph Ziggler

Ziggler zalicza pin, a potem robią rozpierdziel, w którym Face'owie wychodzą górą. Niepokoi mnie B-Team oglądający walkę z zaplecza... .

 

Druga walka - Camron Connors vs Lacey Evans

Lokalny jobber do zaorania i kilka przechwałek na mikrofonie. To jest odbudowa czyjejś postaci według WWE?

 

DIS IZ FRAITY NITE SEZON! :twisted:

 

"Zwłoki" rozpaćkanego króliczka były obrzydliwe. Wyatt jest naprawdę jedyną rzeczą godną uwagi tutaj.

 

Trzecia walka - Drew Gulak vs Kalisto

Mogli zamiast tej walki dać resztę prezentacji. :D Kalisto wygrał, do odnotowania. Drew za to obawiam się czeka słaby okres.

 

Wywiad Michaela Cole'a z "Nowym" Danielem Bryanem

Sami próbuje przyciągnąć do siebie Bryana. Draft za nami to trzeba coś wyskrobać nowego nie? Trochę mi to zaczyna pachnieć przemianą Daniela.

 

Czwarta walka - Mandy Rose vs Nikki Cross

Szybciutko. Szkotka już w zeszłym tygodniu zapewniła sobie shot na tytuł zatem w sumie mogłoby tego nie być.

 

Segment z Reyem Mysterio i Cainem Velasquezem

Synek został na zapleczu, a tutaj zonk. Ależ pięknie latali jak Lesnar wykonywał F-5.

 

Piąta walka - Shinsuke Nakamura, Cesaro & King Corbin vs Shorty G, Ali & Roman Reigns

Biedny Cesaro... Fajnie się to generalnie oglądało, bo Szwajcar robił robotę, ale niestety... .

 

Tak to się ogląda to WWE ten tego... .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-440983
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlaczego Rey był na SD? 2 tydzień i już zapomnieliu o podziale na brandy ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-440996
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlaczego Rey był na SD? 2 tydzień i już zapomnieliu o podziale na brandy ?

 

Rey Rey kontuzjowany i robi za managera Caina. Przynajmniej ja to tak odbieram i nie przeszkadzało mi że się pojawił.

 

A co do gali:

 

Spoko wypadł początkowy segment. Spodobał mi się tekst Corbina że Crown Jewel nazwali by go uhonorować :D

Śmiesznie wyszło pojawienie się Cesaro którego zapowiedzieli tak jakby był nie wiadomo kim, a ostatnio jest jedynie zapychaczem.

 

Z jednej strony zawiodłem się, że nie dostaliśmy jakiejś odbudowy Firefly Fun House, może małych zmian. Z drugiej, wskrzeszenie zająca też było całkiem fajne.

 

Jedyna rzecz (poza kobietami) na tej gali która nie była związana z Crown Jewel to Daniel Bryan i jego konfrontacja z Nakamurą i Samim. No i była to najciekawsza rzecz na gali. Powinno dać do myślenia.

 

Taki mały szczegół w tym jak budują Lesnara. Przez całą galę zapowiadają że będziemy mieć face 2 face między Brockiem, a Cainem. A potem co? Brock to Brock, robi co mu się podoba i ma to w dupie. I bardzo fajnie.

Druga fajna rzecz w Lesnarze to demolki :D Zawsze gdy rzuca gośćmi po pokoju wygląda to strasznie niebezpiecznie. Wykonanie Cainowi F5 na Dominica było cudowne :D

 

Walka wieczoru też wypadła całkiem przyjemnie. Poza tym że promowała galę którą mam gdzieś ciężko mi się do niej przyczepić.

 

Jak na tak mocno krytykowaną tu galę, to w moich oczach nie wypadła aż tak tragicznie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441000
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Rozwiązanie konfliktu dwóch championów na SmackDown przyszło szybko. Brock odchodzi z FOX. Więc WWE Championship u czerwonych, pas miesiączkowy u niebieskich(potrzeba będzie zmiana designu... proszę niech on tylko nie będzie niebieski). Na temat zmiany... chyba nie mam opinii. Universal Championship czy WWE Championship to żadna zmiana... a Raw koniec końców i tak zostaje bez mistrza ^^.

 

Niech ten kompozytor ruszy dupę... chce już dodać theme song Bayley na Spotify ^^

Odbębnili Nikki Cross na tygodniówce. Cóż, teraz priorytetowe staje się Survivor Series więc ma to sens by pozamykać jakieś storyline'y ale i tak szkoda mi Szkotki. Przejściowa pretendentka czy nie, spot na PPV jej się należał.

A nowym finisherem Bayley jest Headlock Driver(+ jakieś tam chwycenie ręki między nogi. Coś ala Climax Matta Tavena ale słabszy). Ogólnie ten move jest dobry na finisher... tylko czy WWE za tym pójdzie? Duże ryzyko wstrząsów mózgu, nie jeden już dostawał to jako finisher a kończył z czymś innym(Dean Ambrose, EC3). Zobaczymy.

 

A po walce Shayna Baszler atakuje Bayley. Większość rosteru SmackDown utknęła w Arabii toteż było to bardzo NXT heavy show. Ogółem wsadzę występ Paszczura do tego samego wora co występ Riddle'a i Lee... bo nic one do tygodniówki nie wniosły.

 

MizTV z Tommaso Ciampą... można się było spodziewać czegoś lepszego po dwóch tak dobrych za mikrofonem wrestlerach ale wciąż był to segment na poziomie. Reakcja na Ciampe cieszy, ludzie go rozpoznają, nie utonie.

Pojedynek był już ciut gorszy, wkradł się nawet mały botch ale nic co zepsułoby odbiór całości. No i Blackheart wygrywa. Ciampa na tym SmackDown >>> Riddle, Lee i Paszczur.

 

No a tutaj pojawia się jeden z tych baboli, które może zrobić tylko main roster. Pamiętacie jak na początku roku Gargano i Ciampa debiutowali na Raw jako Tag Team mimo bycia w trakcie najgorętszego feudu w całym WWE? No to teraz zrobili to samo ^^. Tegan Nox i Rhea Ripley w tag teamie. Widać, że to jeden z tych przypadków gdzie Vince usłyszał i powiedział "Dobra, te dwie mają jakąś tam historię... puśćmy je razem". Głupota... nie tak rażąca jak debiut DIY ale głupota.

PS: Bianca w tym ataku na zapleczu miała chyba przerzucić Carmellę nad skrzyniami a skończyło się tak, że Mella mocno wyjebała o kant ów skrzyni. Mogło się skończyć źle, oby Belair się za to nie oberwało.

 

A w Main Evencie Cole vs Bryan o mistrzostwo NXT... dream match, o którym nie wiedzieliśmy, że go chcemy. No nie mogło być źle, Ci dwaj nie zejdą poniżej pewnego poziomu. Zaczęli powoli ale na szczęście się rozkręcili - polecam nie przewijać. Oceniłbym ten pojedynek na gwiazdki ale szanujmy się, to tygodniówka ^^. No i Adam czysto jedzie Smoka, promocja dla NXT Champa ale w triple threacie z Bestią i Wyattem(jeśli do takiego dojdzie) wciąż jest bez szans.

 

A kończymy obrazkiem w którym Triple H przedstawia swoją armię. Dobrze zrobili to SmackDown. Skoro już nie mogli obsadzić tygodniówki swoimi i musieli wykorzystać brand żółtych to przynajmniej zrobili konkretną promocję Survivor Series. Tylko promo Huntera wprowadziło u mnie lekką konsternacje... to jest Raw vs SmackDown vs NXT czy Raw i SmackDown vs NXT? Bo wypowiedź Helmsleya zapowiada to drugie.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441073
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Właśnie zastanawiający był ten triumf Wyatta w kontekście mistrzostw. Lesnar okazał się dobrem SmackDown tylko na start. A że nie napędził chłop tej lokomotywy, to czas na zmianę planów. Walka z Reyem będzie spoko.

 

Reszte tygodniówki wypada opisać tylko tak - lepszej w tym roku chyba nie było. Wpadli na coś, co faktycznie może im pomóc podnieść ratingi SmackDown i NXT. Sam wiem jak potrafie przewijać tygodniówki, bo nie ma tam nic ciekawego, a ten odcinek oglądałem praktycznie na całej szerokości.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441076
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oj, zabolał ich brak gwiazd. Promo Heymana przedłużone walką z Crown Jewel. Która nie była długa, ale jednak.

Lesnar przejdzie na Raw po Ryjka? Bo może, bo go nie zatrzymają. Dziwna sytuacja, bo wydawało się, że Brock na SD to była główna gwiazda dla FOXa. Serio panowie od sportowej otoczki wolą Wyatta?

 

Nikki bez szans, shot zapchajdziura. Za to po walce zaatakowała Shayna Baszler, mistrzyni NXT. Tu nie możemy powiedzieć, że przyszła do pustego rosteru, bo kobiety są :P

 

Tak myślałem, że fajnie by było, gdyby Samiemu przeszkodził jakiś byk typu Keith Lee. I przyszedł <3 W dodatku nie sam, Riddle też. I ludzie ich znają. Mogło być tragicznie z reakcją, a nie było.

 

Fiend nie doleciał, więc w MizTV zwolniło się miejsce... I skorzystał Ciampa. Chwilę pogadali, a potem Tommaso wygrał walkę na SD. Starają się pokazać, że Żółci nie są skazani na pożarcie. I dobrze, bo tego się trochę obawiam na PPV.

 

To teasowanie walki Bryana z HHH'em i Michaelsem. O wy mendy :twisted:

 

Kolejna walka kobiet... zmieniona, bo Bianca niszczyła Carmellę i Danę na zapleczu. Przyszły Ripley i Nox. Bardzo dziwny team, ale OK.

 

DX przychodzą, by popatrzeć na ME... i przychodzi Stephanie pogadać o pierwszej walce kobiet w Arabii. Co za durny timing.

 

Bryan vs Cole o NXT Championship w ME. Super! I Daniel czyściutko pojechany przez champa.

I na koniec wszyscy obecni wchodzą do ringu, a Papa H hypuje wojnę. Fakt, że wszyscy razem stoją, bo chodzi o NXT jako brand i olewają niesnaski, dalej trochę mnie razi, ale co tam. Znowu z przypadku dostaliśmy dobrą tygodniówkę i pierwszy raz od WM jestem zainteresowany PPV :shock:

 

[ Dodano: 2019-11-02, 12:06 ]

Tylko promo Huntera wprowadziło u mnie lekką konsternacje... to jest Raw vs SmackDown vs NXT czy Raw i SmackDown vs NXT? Bo wypowiedź Helmsleya zapowiada to drugie.

NXT walczy i z Raw i z SD, więc to nie jest dziwne że tak powiedział :roll: Dla niego to jedno i to samo. Nie, Raw i SD nie współpracują, podkreślają to na każdym kroku, są tu 3 strony. Nie doszukuj się sensacji w każdym szczególe :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441078
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Całkiem szybko, ale przede wszystkim mądrze i wiarygodnie rozwiązali sprawę dwóch mistrzów w jednym rosterze. Wkurzony Brock zrobi zadymę na RAW, więc ci podpiszą z nim umowę przy okazji wzmacniając się przed Survivor Series.

 

Atak Baszler zapowiedzią co się stało później :D Szkoda, że nie puścili jej theme songu, zwłaszcza że później Lee i Riddle swoje dostali.

 

miło ze strony Smackdown, że puszcza mi skróty wszystkich ważnych wydarzeń z Crown Jewel

 

Ładny był ten motyw gdy HBK ściągnął kurtkę :D

Małe trolololo dla pamiętających o często wymienianym dream matchu: Daniel Bryan vs Shawn.

 

Ta Stephanie to się urwała tak trochę z dupy. Zwłaszcza że wyszła po Hunterze i myślałem że jakoś nawiąże do inwazji NXT, może przejmie rolę odpowiedzialnego za Smackdown (bo w sumie główne rostery nie mają GMów, swoich twarzy).

A ta zupełnie inny temat.

 

Świetny main event. Wiadomo było że Cole nie straci pasa, ale ciężko nie docenić tego co pokazali w ringu. Nie był to pojedynek na modłę NXT, czyli pełen niesamowitych spotów, ale technicznie cudo.

 

No i troszkę przypadkiem, troszkę z przymusu dostaliśmy jedno z fajniejszych Smackdown od dawna.

Mam nadzieję że będą to ciągnąć dalej i na najbliższych galach dostaniemy kolejne inwazje. Szczególnie chciałbym zobaczyć atak RAW i SD na NXT

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441079
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

NXT walczy i z Raw i z SD, więc to nie jest dziwne że tak powiedział :roll: Dla niego to jedno i to samo. Nie, Raw i SD nie współpracują, podkreślają to na każdym kroku, są tu 3 strony. Nie doszukuj się sensacji w każdym szczególe

 

Żadne doszukiwanie się sensacji... bardziej potraktowałem to jako botcha ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441080
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Paulem Heymanem i Brockiem Lesnarem

Brock robi, co chce to stwierdził, że ma gdzieś SmackDown i se wróci na RAW pewno po Mysterio. Szybko została rozwiązana kwestia dwóch tytułów w jednym brandzie, ale to może nawet lepiej.

 

Pierwsza walka - SmackDown Women's Championship: Bayley © vs Nikki Cross

Zapomniałem, że Szkotka wywalczyła sobie shot na tytuł. :roll: Nie było żadnej opcji, aby Bayley straciła tytuł, choć mogła już wygrać czysto.

 

SHAYNA BASZLER z atakiem na Sashę i mistrzynię? Nadciąga debiut?

 

MATT RIDDLE i KEITH LEE rzucają się na Zayna. Ok to chyba nie debiut. Szykują coś większego... .

 

MizTV

TOMMASO CIAMPA już trzecim członkiem NXT, który się tu zjawia. Tym razem nie zaatakował tylko wyzwał na pojedynek.

 

Druga walka - The Miz vs Tommaso Ciampa

Tommaso wygrywa bez większych problemów. Bez zaskoczenia.

 

Teraz już się domyślam, co szykują... HBK z HHH pięknie zbaitowali niektórych ściągnięciem bluzy.

 

Trzecia walka - Fire & Desire vs RHEA RIPLEY & TEGAN FOX

BIANCA BELAIR rozprawia się z Daną i Carmellą, a metalówa z kumpelą gnoją Rose i Deville. W pierwszej chwili aż nie poznałem Ripley.

 

Stephanie trochę tak od biedy wciśnięta, aby przypomnieć pierwszą walkę kobiet w Arabii.

 

Czwarta walka - NXT Championship: "Nowy" Daniel Bryan vs ADAM COLE ©

To nie mogło się nie udać. Goście dali bardzo dobre starcie. Nie zamulali, w końcówce przyspieszyli.

Serio nic nie czytałem, nie spoilerowałem sobie. Triple H potwierdził to, co już właściwie wiedziałem w połowie show. Tak jak kiedyś ECW tak teraz żółci idą na wojnę z dwoma głównymi brandami. Ciekawe, że do inwazji dochodzi na SmackDown. Liczę, że na RAW będzie większy rozpierdziel. :D

 

W końcu dobra tygodniówka. To może być niezły miesiąc.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441082
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Jak w boksie wszystko pójdzie dobrze to chyba poznamy na WrestleManii nowych mistrzów drużynowych. Fury wypadł chyba najlepiej za mikrofonem najlepiej, a Strowman jest za dobrym facem by trzymać go jako heela tylko dlatego.

 

Daniel Bryan idzie na Braya Wyatta? Trochę śmieszne, że gość, który czyściutko przegrał walkę o pas rozwojówki miałby walczyć o najważniejszy tytuł mistrzowski. Wiadomo jednak, że ogólnie będzie to bardzo dobre. Ciekawi tylko czy za dwa tygodnie czy dopiero na TLC.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441146
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ten filmik z psem... Wstyd takie coś pokazywać. Wgl Corbin wypadł mega słabo.

 

Big E wie, co ważne - musi dobić z pasami do wyniku Charlotte :twisted:

New Day 7-krotnymi mistrzami TT, Kofi wrócił na stare śmieci, dostał nagrodę pocieszenia. Najważniejsze to fakt, że zmienia się przez to walka na PPV. Na lepsze!

 

Imperium wjechało. NXT UK. Oni też biorą udział w tym wszystkim? Albo to jednorazowa akcja ze względu na to, gdzie jest tygodniówka?

 

Sasha dostała sporego upgrade'a do theme songu. Snoop Dogg! Fajnie, że użyli tej zwrotki z WMki. Kolejna dobra robota nieznanych następców CFO$!

Shayna 2:0 Bayley

 

Fiend zaatakował Bryana. Czemu? Bo tak. I w jego wypadku to wyjaśnienie wystarczy.

 

Jeśli Strowman jeszcze kiedyś ruszy na pasy TT, to nie z Nicholasem, a z Tysonem Furym.

 

Potwierdzono walkę drużynową kobiet na SS. Faceci pewnie też dostaną. 2x 5v5v5? Chętnie zobaczę.

Do Sashy dołączają... Carmella i Dana Brooke. Wow. Tej drugiej bym nigdy nie obstawił ponad Fire & Desire, ale podoba mi się ta decyzja.

 

Czemu Ziggler i Roode przyszli pomóc Corbinowi w walce z Reignsem? Już zdążyłem o czymś zapomnieć? :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441149
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa King Corbina

No beka w c**j powiem... Jeden z najgorszych speechy w ostatnim czasie.

 

Na szczęście dali wywiad z ND. Big E zawsze mi poprawia humorek swoim pozytywnym nastawieniem.

 

Pierwsza walka - SmackDown Tag Team Championship: Big E & Kofi Kingston vs The Revival ©

Przerzucili tytuł. W sumie nawet nie jestem zdziwiony. Na papierze ND wygląda lepiej na nadchodzącym PPV niż Revival.

 

Sami dalej próbuje zrekrutować Brayna. Shinsuke odżył pod skrzydłami Zayna i Daniel również to odczuje jeżeli do nich dołączy. No nie bardzo. :D

 

Imperium zaatakowało HM. HHH przypomniał, że ma jeszcze pod ręką Brytoli.

 

Aż dziwne, że Sashy ego nie wywaliło kiedy Bayley wspominała swoje tytuły. :twisted:

 

Druga walka - Shinsuke Nakamura & Cesaro vs Ali & Shorty G

"Źli" wygrywają kantem. To raczej nie jest najlepszy pomysł do zaimponowania komuś kto jest na pograniczu Face turnu. :roll:

 

Trzecia walka - Sasha Banks vs Nikki Cross

Sasha zmienia muzykę. Głos Snoop Doga w tle, a ja chyba wolałem poprzednie.

Zbyt dobrze szło Szkotce, aby się udało. Jeszcze ten skok na Bayley.

Shayna również się wyżyła na mistrzyni Smacka. Co za dzień dla ex-przytulaski. :twisted: Dobrze niech zagrzewają do walki.

 

Ataku Fienda się nie spodziewałem. Jak dobrze, że nie skończyło się to kolejnym bezużytecznym dialogiem Zayna z Danielem.

 

Przemowa Tysona Fury'ego

Długo nie trzeba było czekać na Brauna. Jak się szybko zakumplowali. Nie jestem przekonany do robienia z nich TT, ale może nie będzie tak źle. Plus jest taki, że Fury ma gadane i widać po nim, że dobrze się bawi w tym.

 

Czwarta walka - o udział na Survivor Series w tradycyjnym elimination matchu w drużynie SmackDown: Fire & Desire vs Dana Brooke & Carmella

Dali poszaleć Danie i muszę powiedzieć, że dobrze się ją oglądało. Niech nawet ma swój moment na tym PPV.

 

Piąta walka - Roman Reigns vs King Corbin

Tak sobie myślałem czemu Ziggler odpuscił po jednym Slamie i proszę... Przyczynił się do wygranej "Króla". W ogóle tam jeszcze był Roode, którego przeoczyłem. :lol: Będą to ciągnąć, a mnie to totalnie nie grzeje tym bardziej, że na horyzoncie wojna brandów.

 

Takie sobie to show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441175
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Piesek maskotka. Drugi segment i już nie chcę więcej widzieć feudu Corbina z Romkiem, a oni już coś planują na TLC... To jest złe.

 

Zmienili kolor pasa Universal. Moim zdaniem niebieski wygląda dużo lepiej.

 

Strowman niszczy naraz 3 osoby. B-Team i... Gulaka. Jak on szybko poleciał w dół... :/

 

Nie ma kolejnej zmiany mistrzów TT, Undisputed Era przerywa walkę. Wypadałoby, by w ostatnim odcinku NXT przed PPV w końcu zrobili jakiś większy atak Raw/SD.

 

Kobiety z NXT dostały dziś walkę. Dziwnie wyglądało, jak ten face'owy team wbija zaraz za Shayną, ale potem już nie współpracowały, więc ujdzie. Z ważnych info - wygląda na to, że Mia Yim nie wyleciała z akcji po niedawnym Ladder matchu.

Chciałem powiedzieć, że może chociaż tu się Dakota załapie do jakiegoś teamu... Ale oczywiście ktoś musiał zeżreć pin.

 

Bryan pogrzebał MizTV, dobry występ. W nagrodę Fiend go pogrzebie na PPV. Fajny minifeud, choć to "mini" jest oczywiste i nie wierzę, że to pociągną dalej po SS.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441226
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Ja może tylko o pasie bo tygodniówki nie oglądałem i raczej nie obejrzę ^^. Niebieskie mistrzostwo Universal znacznie lepsze od czerwonego ale wciąż dupy nie urywa i nie powiedziałbym też, że jest ładne. Liczyłem na bardziej uniwersalny design, tymczasem poszli po najniższej linii oporu. Ale cóż, w sumie i tak nie ma to znaczenia. Mistrzostwo (nie)miesiączkowe już raczej do końca istnienia będzie miało swoje miejsce na SmackDown(nie oszukujmy się - i tak taki był plan. Ja to nawet jestem w szoku, że trzymali to mistrzostwo na doczepkę na flagowej tygodniówce tak długo). Minifeud z Bryanem... może jedno PPV a może jednak nie? Fiend i tak nie ma z kim feudować. Nie zdziwię się jak w myśl tej zasady pociągną to dalej mimo, że Daniel ma co robić z Nakamurą i Zaynem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/566/#findComment-441228
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
    • HeymanGuy
      Spróbuj 😏
    • CzaQ
      Myślałem, że się rozpiszesz niczym Magda Gessler, a tu filmik xD 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...