Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Owens bardzo dobrze wypadł na majku, ale zawsze irytuje mnie to wypominanie własnych błędów w trakcie własnego show. Przez moment fajnie, potem jak zwykle, bo nic nie zmieniają.

 

Balor i Nakamura wrócili do ringu! A champ po długiej nieobecności uwala. Nie ma co, świetny IC reign.

 

Ludzie się będą nakręcać na możliwy powrót Sashy na PPV, by pomóc Bayley, a ja tam teraz widzę prędzej Carmellę.

 

Gdyby Big E dostał więcej czasu na mikrofonie, mogliby żałować tego rzekomego celowania w starszą publikę :D

 

Maverick był na ekranie może parę sekund, a i tak poprawił humor.

 

Gdyby inni też dostawali takie filmiki jak Ali, może byliby jacyś...

 

Tak jak przewidywali, rywalem Blacka na ER będzie Cesaro. Może być spoko, choć nie czuję, że to must-see. To było wręcz mega słabe, jak chodzi o niespodzianki. Niepotrzebnie to tak długo ukrywali. Było to jakoś podbudować, a tak...

 

Em... Co jest nie tak z Sheltonem? Ostatnio ludzie kminili, że mógł wiedzieć coś o Lesnarze, co by miało jakiś sens... A dzisiaj wychodzi na to, że po prostu jest dziwny. :twisted:

 

Roman jest na SD :shock:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440149
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Em... Co jest nie tak z Sheltonem? Ostatnio ludzie kminili, że mógł wiedzieć coś o Lesnarze, co by miało jakiś sens... A dzisiaj wychodzi na to, że po prostu jest dziwny.

 

 

Mi się zdecydowanie bardziej podoba story, które nakazuje wierzyć, iż to Benjamin zapłodnił Marie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440150
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  848
  • Reputacja:   304
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam dziwne wrażenie że Owens będzie promowany lekkim stopniu do Austina i chcą z niego wygenerować taki właśnie produkt.

Te słuchawki, uciszanie itd. i to Kiss My Ass do Shane'a :D mało co spotykane jak na WWE TV, no i ogólnie zachowanie Kevina który po prostu nie zachowuje się jak stary Kevin, wali w papę podjechał kabrioletem i wali na machę...

Do tego ten Stunner na końcu, idealnie to wyszło a no i Shane to jedyna osoba która potrafi perfekcyjnie przyjąć tą akcję, coś mi się wydaje że to początki grubszego Story. w którym Owens stanie się jednym z głównych Face'owych twarzy na SD :) baa kto wie czy nawet nie będzie biegać z głównym pasem.

 

Mam nadzieje że to bedzie sroga batalia i nawet Hunter oberwie Stunner'em :)

Byc może nawet dostaniemy taką walkę.

 

A no i zauważcie to że co raz wiecej wulgarności jest na SD.

W zeszłym tygodniu Fuck, wczoraj Kiss My ass :D to chyba jednak prawda że FOX zmieni Rating z PG na TV-14 :) Dlatego chyba sobie na tyle pozwalają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440151
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trzeba przyznać, że Nikki ma trochę racji :P Gdyby nie Alexa była by w głębokiej jobberni a tak to przynajmniej ma jakiś program Edytowane przez BPG
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment początkowy

Faktycznie Owens zaczyna wyglądać jak taki ultimate Tweener, który nie lubi się z Face'ami, ale i wchodzi w drogę Heelom. Ta arogancja w kierunku Zigglera, a jednocześnie żywiołowy speech po wtargnięciu na arenę. To może być dobre. :D

 

Pierwsza walka - Shinsuke Nakamura vs Finn Bálor

Japoniec zaorał mistrza IC. Ponad to ma dość bezczynności. To wydaje mi się właśnie dostaliśmy nowy feud o ten tytuł.

 

Ziggler z Romkiem w ME. Oh, boy. :roll:

 

Podpisanie kontraktu odnośnie walk o Women's SmackDown! Championship na Extreme Rules między Bayley, a Nikki Cross

Kolejna próba przemówienia Szkotce do rozsądku spaliła na panewce. Ciekawi mnie, że kontrakt można podpisać w czyimś imieniu. :twisted:

 

Druga walka - Nikki Cross vs Carmella

Nikki wygrała z jobberką, brawo. Nie powiem, że napawa mnie optymizmem przed PPV.

 

Tak sobie pomyślałem, co się dzieje z Japonkami i proszę. Segmencik na zapleczu z Australijkami. Widać, że chcą również przywrócić do TV pasy drużynowe kobiet. Przydałoby się szczerze skoro już są, ponieważ wielu pewnie o tym nie pamięta. :twisted:

 

Wszyscy są tak pewni wygranej dzisiaj Romka i Takera, że aż ja przestaje być. :twisted:

 

Szczyt mistrzostwa Tag Team

Zwykła gadka przed walką, ale warto posłuchać Big E i Xaviera. :twisted:

 

Trzecia walka - Xavier Woods vs "Nowy" Daniel Bryan vs Otis

Spoko było patrzeć jak Otis rzuca rywalami. niestety tak przebojowe zwycięstwo na tygodniówce skreśla HM jako zwycięzców na PPV.

 

I mamy rywala dla Aleistera. Cesaro... Nawet jasny garniak założył dla kontrastu. Trochę jak wstęp do gejowskiego pornosa. :twisted:

 

Nawet Shelton już kiśnie z Dolpha.

 

Kofi powinien wygrać i obronić tytuł.

 

Czwarta walka - Roman Reigns vs Dolph Ziggler

Tylko czekałem na wtargnięcie Owensa. Jeżeli naprawdę oni chcą zrobić nowożytne Austin vs Vince to ja to nawet kupuje. może w końcu dla się oglądać Shane'a. :twisted:

 

Zjadliwe show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440209
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Liv Morgan wreszcie zaznaczyła swoją obecność. Niestety, porażka z Charlotte przynieść nam może jedynie zmiany. Morgan wróci normalna? Kolejna blondi do kolekcji. WWE nigdy nie było na tyle odważne, żeby dać jej szanse kiedy się wyróżniała, to będzie miało motywacje, kiedy będzie taka sama jak inne, lepsze? Może na chwilę

 

Chwilowo się zawiesiłem przy theme songu Eliasa :lol: Nie byłem pewny kto idzie, tak rzadko go słychać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440235
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podobało mi się to "spotkanie w ratuszu" na początku gali. Głównie przez heelową robotę Shane'a, bo same pogadanki wrestlerów były meh i tylko miały zbudować parę walk na ten wieczór.

 

Najbardziej rozwalił mnie Buddy Murphy. Od draftu gościa nie było na gali (chyba) ani razu. Owens bierze go jako przykład pokrzywdzonego i niedocenianego. Co on na to? Staje po stronie Shane'a, za co w nagrodę nie występuje już na tej gali xD Brawo Murphy :D

PS: pojawienia się w main evencie nie liczę, bo nic konkretnego nie zrobił - do tego stojąc najbliżej Shane'a.

 

Dlaczego mam wrażenie, że rewanż Cesaro i Aleistera był tylko po to by pokazać jak szwajcarowi wypada szczęka po Black Mass?

 

Mieli wyrazistą Nikki Cross, to zmieniają ją w bardziej "normalną". Teraz (prawdopodobnie) to samo zrobią z Liv Morgan. Nie rozumiem.

 

Ciekaw jestem kto będzie rywalem Kofiego na Summerslam. Spinował go Orton, więc pasowałby ale ja wolałbym jakiegoś 4-waya z całą czwórką.

 

Z całym szacunkiem dla japonek, ale cieszę się że nie wygrały pasów TT. Sorry, ale team promowany tylko poprzez segmenty i to takie w których gada Paige to trochę za mało.

No, a to co zrobiły IIconics było genialne.

 

Jedna rzecz która mnie mocno irytuje. Dlaczego zawsze musi być tak, że wszyscy heelowie są po stronie złej władzy? Przecież połowa osób które biorą w tym udział nie ma nawet wielkiego sensu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440236
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Żenada. Wrestlerzy są wywoływani do tablicy i odsyłani z powrotem na miejsce. Obowiązkowo musiały być pociski z wczesnej podstawówki. Najlepszy fregment tego czegoś, to zgaszenie Liv przez Charlotte. Jaki był cel tego przedsięwzięcia? Cała szopka po to, żeby ustawić walkę Flair z Morgan?

A Owens… Co to jest, pseudo-Austin? Nie lubię takiego czegoś. Shark Boy jest tylko jeden.

 

Czyli wszystko co byli w stanie wymyślić dla Blacka to rewanż z PPV. Z przypominam sobie żadnego roll-upu, ani przekrętów. Już na ER postawili tam kropkę nad „i”. Rewanż zbędny. Po co składać Cesaro w 3 minuty? Jeszcze na własne życzenie.

 

Ogłoszenie Bryana zmieniło kierunek, w którym zmierza show.

 

Z jakiej racji Samoa Joe się pruje? Typ marnuje wszystkie title shoty jak leci. Nie jest „relevant”.

 

Bukkake Warriors vs IIconic zakończyło się w sposób, którego chyba od lat nie widziałem. Proste heelowe nagięcie zasad, a jakoś żaden heel na to nie wpada.

 

Owens dostał bana na SmackDown, potem se wbił przez publiczność, a potem jeszcze stoczył oficjalną walkę. Ok. Wierzę, że przewinąłem jakiś istotny segment.

 

RAW naprawdę było znośne (pierwszy raz od dawna oglądałem to znacznie dłużej niż 20 minut), ale SmackDown to same old shit.

Ok, właśnie przeczytałem, że Bischoff jednak jeszcze nie rządzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440237
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Town Hall" z założenia nie mogło urwać jajec. Plus jest taki, że Liv, Buddy i Apollo dostali chwilę w TV.

No i fajne wejście Owensa... Gdyby Shane nie zepsuł. Najpierw myślałem, że zrobił unik przed Stunnerem, a jednak to był botch, bo szybko powtórzyli.

 

Black z Cesaro znów spoko, ale jeszcze krócej i Szwajcar był prawie bez ofensywy. Szkoda go tak cisnąć, bo pozycji Aleistera to nie zmienia. Było się zatrzymać na ER.

 

Czemu Liv dalej wyłazi przy nucie Riott Squadu? Miała swoją w NXT, to nie tak, że by nie pasowała.

I teraz pytanie: czy jobbnięcie Charlotte jest lepsze niż brak występów? Po tym, co powiedziała po walce, chyba tak. Jeśli nie zniknie.

 

Bayley partnerką Ember - w sumie brakowało kandydatek, dało się to zgadnąć.

No i te dwie mają się zmierzyć na SS. Może być dobre. Tylko czy na pewno nic się nie zmieni? Jest dużo czasu, by tam wepchnąć Charlotte :P

 

W kolejce, jaka się układa przy Złocie, jedyną sensowna opcją wydaje się Orton. Co potwierdza pin chwilę później. Na PPV nic lepszego nie wymyślą.

 

Reakcja Trutha na Comic-CON :twisted: Ale teraz liczę, że serio tam zobaczymy jakieś walki o pas 24/7.

 

Kabuki Warriors wygrywają... bo IIconics nie wchodzą do ringu. Tak nie sprawią, że sytuacja przy pasach będzie ciekawa. Po prostu tego nie chcą.

 

Andrade leje Apollo przed walką, ale przegrywa. Średnie to było, za to mamy faktyczny feud i na pewno będzie to kontynuowane. Dobrze dla obydwu.

 

Bezsensowny rematch nr2, który nic nie daje nikomu - jak nie Black/Cesaro, to Owens/Ziggler. Stunner na Shanie po pierwszym segmencie był wystarczający jako kontynuacja story.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440238
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment początkowy

Kilka postaci dostało trochę czasu na micu. Liv Morgan mimo, że powiedziała jedno zdanie to mimiką i

naturalną reakcją na olanie jej przez McMahona wypadła nieźle. Andrade dalej ma jakieś pretensje do Apollo nie wiadomo za, co. :twisted: Gdyby nie Owens to ten cały segment nie miałby sensu. Chcieli na szybko zbudować jakieś małe konflikty żeby wygrzebać kilka osób z szatni i pokazać ich w TV?

 

Pierwsza walka - Aleister Black vs Cesaro

Tą dwójkę lubię. Szwajcar chciał rewanżu i przegrał jeszcze wyraźniej niż ostatnio. Do trzech razy sztuka? :twisted:

 

Ziggler znowu rzuca się na KO? no to będzie KO. :twisted:

 

Druga walka - Charlotte Flair vs Liv Morgan

Więc coś większego dla Liv? Riott Squad i tak był porażką. Nie wróżę sukcesu, ale zobaczymy.

 

Trzecia walka - Fire & Desire vs Ember Moon & Bayley

Co za szok z tą "tajemniczą" partnerką. :twisted: Gładko wygrały.

Dialog po walce już większym zaskoczeniem. Ember z przepychanek na zapleczu z Mandy do walki o pas kobiet u niebieskich. Szybki awans.

 

Ali pójdzie na IC? Czemu nie.

 

Segment z The New Day

Bryan się poddał, więc swoją okazję wyczuwają inne hieny. I tak oto mamy Joe, Eliasa i Ortona. Najbardziej prawdopodobny wydaje się Orton. Elias za niskie progi, Joe jest na RAW, a Orton może przed ważnym PPV odświeżyć dawny konflikt z Ghańczykiem.

 

Czwarta walka - The New Day vs Samoa Joe, Elias & Randy Orton

Spoko starcie. Orton inkasuje pin, co jeszcze bardziej nakierowuje mnie na wcześniejszą myśl.

 

Ciekawe czy odwalą coś z 24/7 na Comic-CONie. :lol:

 

Piąta walka - Women's Tag Team Championship: Kabuki Warriors vs The IIconics ©

To wymyślili. gdzie była Paige? :D

 

Szósta walka - Andrade vs Apollo Crews

Dali Apollo wygrać od święta. Latynos nie odpuści.

 

Siódma walka - Dolph Ziggler vs Kevin Owens

Zigglerowi się upiekło, a Kevin jest teraz "Rollinsem" SmackDown! z czasów Authority. Dla mnie spoko, widzę potencjał w takim Owensie.

 

Dużo się dzieje. Zdecydowanie bardziej tutaj niż na RAW widać budowanie czegoś nowego przed SummerSlam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440241
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawy odcinek ale tego Joe to mogli sobie darować .. Lepiej niech mu dadzą z miesiąc wolnego, wróci i będzie bardziej wiarygodny bo narazie jego argumenty są bez pokrycia. Ewentualnie mógł mu jobnąć Apollo, ma w tym wprawe :D Duży jest było by wiarygodnie :lol: Edytowane przez BPG
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440248
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dwie miłe pogadanki z rzędu. HBK pewnie zostanie wkręcony jako jakiś sędzia pojedynku Zigglera z Mizem, co będzie mocno stronnicze, ale faworyzuje Dolpha, któremu przyda się zwycięstwo po serii porażek. Chwilę później, Orton całkiem słusznie wypomina Jamajskie akcenty. Wielu pewnie rozpacza, że Randy dostanie szanse na SummerSlam, ale ja się nie dziwię, że posiłkują się mocnym nazwiskiem dla Kofiego. Z chęcią zobaczę.

 

Zwykle nie jara mnie, jak zawodnicy odpowiadają wcześniej nagranym filmikiem. Przy Brayu się cieszyłem :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440275
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie spodziewałem się wygranej Shane'a na Summerslam, ale dodawanie do ich walki stypulacji żę Kevin odejdzie gdy przegra to chamski (i niepotrzebny) spoiler. No chyba że mają pomysł na jego "opuszczenie" WWE.

 

Zaskakująco wyrównane starcie Apollo z Nakamurą. Spodziewałem się szybkiego squashu. Ciekawe kto dostanie walkę o pas na Summerslam.

 

Jak dużo zmieniło zwykłe dodanie Michelsa do MizTV. Z segmentu dwóch przegrywów, który nie mógł nikogo zainteresować zrobili coś fajnego i ciekawego. Dolph jako gorsza wersja Michelsa? Super porównanie. Fakt, że i Miz i Ziggler wszystko ostatnio przegrywają tylko doda tej walce, bo będzie ona mogła pójść w każdą stronę.

 

BTW. Smackdown w jednym segmencie lepiej wykorzystało legendę niż RAW przez całą galę :D

 

Dłużej trwała zapowiedź, że walka Charlotte i Ember jest sponsorowana przez Burger Kinga niż sama walka xD #GiveDivasAChance

Cała sytuacja była mocno idiotyczna, bo po co miałaby się tam pojawiać Bayley?

 

A jak jesteśmy przy kobietach. Gdzie zmieniona Liv Morgan? Już o niej zapomnieli?

 

Kolejnym bardzo fajnym segmentem był ten Ortona i Kingstona. Dużo fajnych nawiązań do przeszłości. Wprawdzie ich walka to nie jest jakiś szczyt marzeń, ale akceptuję ją. Możliwe że tylko i wyłącznie przez to jak podobał mi się ich segment.

 

Zapowiedź walki poprzez Firefly Fun House? Nie spodziewałem się, ale chcę więcej :D

 

Trzeba przyznać, że ten tydzień dał nam całkiem przyjemne Smackdown

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440277
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2016
  • Status:  Offline

W feudzie o WWE Championship jest potencjał ale muszą to jakoś rozwinąć, bo sama gadka o tym co było 10 lat temu + wymiany finisherów outta nowhere to troche za mało. Może jak to dobrze poprowadzą to run Kofiego jeszcze wyjdzie całkiem przyzwoicie pomimo tego jak wyglądał dotychczas jako mistrz. I pomimo, że według mnie Orton zjadł charyzmą Kofiego w tym segmencie to i tak na Summerslam i w potencjalnych późniejszych walkach będe kibicował dla Kingstona, bo w jego runie jest jeszcze szansa na feud z Big E.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440278
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

New Day komentują część gali. Dobry pomysł! Najlepszy od dawna! :D

 

Apollo z całą wejściówką w TV! Może i przegrał z Nakamurą, ale nieźle wypadł.

 

Michaels miał podkręcić feud Miza z Zigglerem? Może gdyby to nie było totalnie z dupy, to by mnie ruszyło.

 

Ember bardzo szybko pokonała Charlotte - przez pojawienie się Bayley. A potem obie dostały Eclipse. W końcu dają Ember coś robić. A co do Flairówny... Czasu do PPV jeszcze trochę jest, to nadal ma szansę, by się tam wpieprzyć :P

A z tego, co potem gadała, może wynikać, że dostanie inną walkę. Mogą jej rzucić jakąś legendę?

 

Kofi serio musiał sam sobie wybrać rywala na SS? Po tym, jak go Orton przypiął tydzień temu? Z założenia segment był zbędny. Ale sama gadka spoko i z chęcią zobaczę starcie. I mam nadzieję, że Kingston obroni. Kiedyś musi zrzucić tytuł, wiem... niekoniecznie na Randalla.

 

Balor vs Wyatt oficjalnie na PPV. No i Firefly FunHouse nie znika. Bray zaliczy mocny start. Taką mam nadzieję. Bo póki co nic nie zepsuli.

 

Walka Owensa z Reignsem nie miała prawa się normalnie potoczyć przy takich okolicznościach. I ogólnie sam Romek był tu trochę na siłę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/560/#findComment-440280
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
    • HeymanGuy
      Spróbuj 😏
×
×
  • Dodaj nową pozycję...