Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Tytuły główne, tagowe i kobiet osobno, a srebro jedne? To już wolę bookerów Vince'a niż Ciebie

 

To, że srebra powinny być zunifikowane to jedno, inną sprawą jest, że reszta pasów nigdy nie powinna być wprowadzana na nowo...

 

 

To już brzmi sensowniej. Chociaż ja dalej uważam, że powinny być osobne tytuły i PPV, tylko wyjebać leniwych bookerów i podnieść poziom - wtedy nikt nie narzekałby na 2 rostery... ale wiadomo, ze to dziś nierealne...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438101
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2017
  • Status:  Offline

Tytuły główne, tagowe i kobiet osobno, a srebro jedne? To już wolę bookerów Vince'a niż Ciebie

 

To, że srebra powinny być zunifikowane to jedno, inną sprawą jest, że reszta pasów nigdy nie powinna być wprowadzana na nowo...

 

 

To już brzmi sensowniej. Chociaż ja dalej uważam, że powinny być osobne tytuły i PPV, tylko wyjebać leniwych bookerów i podnieść poziom - wtedy nikt nie narzekałby na 2 rostery... ale wiadomo, ze to dziś nierealne...

 

Roster jest na tyle duży , że spokojnie 2 brandy powinny zostać , z tym że WWE powinno raczej skupić się i nie bać postawić na nowe twarze , tym bardziej że NXT ma w tym swoim k..... dołku wiele do zaoferowania , po za tym widać małymi kroczkami że PG era nie jest już tak opłacalna jak kilka lat temu i wwe mniej lub bardziej zdaje sobie z tego sprawę , mają możliwości do zrobienia i czegoś ciekawego z pasami Midcardu , jak i pasami Tag Team , kwestia tego że jeśli gość pod 50 będzie zdobywał tytuły Tag Team , podczas gdy gotowe Teamy będą tylko tłem to nie ma tutaj mowy o dobrej telewizji , choćby shane skoczył z helikoptera leg dropem z kilometra

Edytowane przez Buczero
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438103
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dalej doją Becky. Trochę mnie martwi Authority. Może to głupie, ale zastanawia mnie, czy wymyślili to zawieszenie, żeby Lynchowa faktycznie zaleczyła urazy i była gotowa na WM (niby nie walczy, ale dalej podróżuje, nie tak jak Rollins, czyli o konkretnym leczeniu nie może być mowy), czy wymyślili to po to, żeby Tryplaki i reszta poczuły energie tłumu w segmencie z topową gwiazdą? Może dalej myślą, że żeby kogoś sprzedać, to on MUSI mieć na pieńku z zarządem.

 

Takie krzyżowanko dróg Joe z Bryanem pozwala mi mieć (złudną) nadzieję, że Samoańczyk dostanie walkę o złoto na WM. Po ostatnich występach, jakoś nie chcę tam Stylesa z Danielem, a zapewne w to dalej mierzy WWE. Ktoś będzie się doszukiwał w Joe heela, ale jak tylko by poszedł za nienawidzonym Bryanem, to zaraz by go cheerowali.

 

Rowan dostał mikrofon. Nie pamiętam tej chwili odkąd gość latał z futrem na plecach w FCW. Jak się szybko okazało - był ku temu powód. Dalej jest.

 

Patrząc na skład tego EC o pasy kobiet, to zdziwie się jak Sashka z Bayley tego nie ugrają. Kazdy inny wynik będzie trzeba rozpatrywać w kategorii sporego zaskoczenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438133
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Oni naprawdę to zrobili! Wypromowali Becky tak, że nawet jej main event na Wmce mnie nie boli! Dziewczyna przeszła niesamowitą przemianę – od akcentującej Irlandki do roli face of WWE! Nie Rollins czy AJ! Becky!

 

Dobry tag team match, który jednak mi przeszakadza. Raz, że niedawni mistrzowie tag team męczą się z jobberami, dwa, że są razem... kurwa Rusev! Ten Japoniec dopiero co zaatakował twoją żonę, a teraz graba? Lol.

 

Orton wygrywa z Alim, a Joe robi rozpierdol. 30 minut SmackDown a emocji więcej niż przez 3 godziny RAW....

 

Kolejne bardzo dobre promo Daniela. Nawet Rowan coś powiedział, chociaż on niech lepiej jednak będzie cicho. Dla nas i dla niego tak będzie najlepiej.

 

Walka z Mandy, Deville i Carmellą? Skip.

 

Dlaczego po przerwaniu pinu przez Rowana nie było DQ? What? Poza tym walka dobra, a końcówka spoko, mimo że oczywista.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438134
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Becky znów w pierwszym segmencie gali. Ten podobał mi się bardziej niż ten z RAW. Poza jednym: Charlotte. Nawet nie chodzi o to że jest heelem, bo to odgrywa fajnie. Chodzi o to że pcha się między Becky i Rondę. Już zaczyna mówić że ona jest w pełni zdrowa. Może WWE na razie tylko sonduje reakcje ludzi, ale faktem jest że ustawiają sobie sytuację pod potencjalne wrzucenie jej do walki o pas.

 

Bryan z podbitym okiem, teraz Ali z podbitym okiem...

 

A skoro mowa o Alim, to w pełni kupuję gościa. Szczerze nawet chciałbym żeby przejął pas w EC. Bo czemu by nie? Skoro Mahal mógł mieć?

 

Takie zlepki "z dupy" jak Naomi i Carmella (i cała masa innych które teraz dostajemy) tylko potwierdzają że dywizja Tag Team kobiet nie ma sensu. Już wkrótce stałe miejsce w preshow każdego PPV!

Dobrze że przynajmniej zwycięstwo zgarnęła prawdziwa drużyna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438136
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Charlotte Flair

Tak się zagotowało u kobiet, że aż Tryplaka przywiało. :D Oddelegował Charlotte, aby samemu powiedzieć, co myśli Irlandce. Wciąż Charlotte stara się wcisnąć między młot, a kowadło. Być może faktycznie testują reakcję ludzi. Jeżeli o mnie chodzi to mógłby być ten Triple Threat, aczkolwiek nie wiem czy solowa wygrana od Rondą nie miałaby większego "bum".

 

Pierwsza walka - Luke Gallows & Karl Anderson vs Shinsuke Nakamura & Rusev

Japoniec i Bułgar chyba nawiązali współpracę. Dobrze, że chociaż WWE trzyma się nieco wydarzeń i dalej nie pałają do siebie sympatią po wydarzeniach z przed RR.

Nakamura ładnie sprzedał Dropkick od Andersona.

 

Druga walka - Mustafa Ali vs Randy Orton

Ringowo kupuje Mustafę. Obawiam się, że jeszcze długo będzie underdogiem. Orton był pewnym zwycięzcą tutaj. Fajne RKO.

 

Plus za wjazd Joe. Może i skończy się jak zawsze, ale przynajmniej przed PPV jego podbudowa zawsze cieszy.

 

Segment z "Nowym" Danielem Bryanem i Rowanem

Tym razem nikt mu nie przerwał, nawet pomagier coś od siebie wtrącił.

Skład EC jest spoko, ale nie widzę nikogo na ten moment kto mógłby zabrać tytuł ekologicznemu fanatykowi.

 

Trzecia walka - Carmella & Naomi vs The IIconics vs Mandy Rose & Sonya Deville

Nie było to wybitne widowisko. Plus, że Mandy zaliczyła pin.

Carmella i Naomi parą złożoną na szybko żeby zapełnić kobiecą dywizję TT. Przynajmniej Carmella będzie kręcić dłużej tyłkiem przy wspólnym wejściu na ring. :D

 

Andrade nie zamierza odpuszczać Mysterio, więc konflikt naprawdę może trwać jeszcze długo.

 

Czwarta walka - "Nowy" Daniel Bryan vs Jeff Hardy

Daniel ewidentnie biegnie na Hardy'ego, a ten dalej patrzy się na Rowana. :roll:

Pomijając walkę to zrobili rozpierduchę jakoby PPV miało być już w ten weekend. W efekcie Bryan dostał wścieklizny. Następne tygodnie mogą być ciekawe.

 

Zarówno niebiescy jak i czerwoni w tym tygodniu jakoś mnie nie porwali.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438139
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Becky zamiata McMahonów, część 2. Zostali jeszcze Shane i Vince!

 

Gallows i Anderson wrócili... by uwalić ze zlepkiem.

 

Ali dostał solidną porcję ofensywy w starciu z Ortonem. Starają się przekonać, że nie jest skazany na pożarcie w komorze. Skutecznie.

Śliczne RKO na koniec.

 

Promo Bryana dla radochy publiki, nic ciekawego.

 

Carmella i Naomi idą na EC... Na Raw były eliminacje, tutaj wszyscy weszli ot tak, nawet taki durny team. Aż tak źle w tej dywizji na SD?

 

Skończyli odcinek, jakby to był ostatni przystanek przed PPV, a przecież będzie jeszcze jeden.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438141
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Charlotte ładnie pogrywała z publiką (a i wyglądała przy tym bardzo korzystnie). Chylę czoła, ale i tak nie chcę jej w tej walce. Jest kozakiem, ale nie tu, nie teraz. To była walka Becky z Rondą, a dodatki są im niepotrzebne. Zastępstwa są wręcz zakazane.

 

Mimo, że gościa nie lubię, to lepszy Ali w Elimination Chamber, niż członek New Day. Mimo braku szans na zwycięstwo, ta klatka pewnie miała być elementem mocnej promocji reprezentanta 205.

 

Gauntlet na pół odcinka :neutral: Nieźle prowadzony Kofi (choć to i tak na nic, bo gość po EC wróci grzecznie do grupy) i piękny występ Ortona.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438211
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Charlotte zawsze była świetnym heelem, a teraz przy okazji sytuacji z Becky wygląda jakby wrzucili ją do piaskownicy z zabawkami. A najlepsze że ludzie to łykają jak pelikany i szczerze jej nienawidzą :D

 

Jakbym to ja miał wybierać kto zgarnie pas drużynowy kobiet to dałbym go IIconics.

 

Szkoda Aliego. Tak jak wczoraj narzekałem że WWE nie ciągnie momentum promowanych zawodników, tak w jego przypadku robili to stosunkowo dobrze. Może nie wygrywał masowo walk z lepiej wypromowanymi zawodnikami, ale dobrze wypadał jako underdog i człowiek to kupował.

 

Reszta gali to długi Gauntlet Match w którym zaskakująco dobrze wypadł Kingston. Zakładam, że zrobili to by trochę podbić jego promocję skoro ma walczyć o najważniejszy pas federacji. Jego booking też był pod Mustafę: heroiczno-underdogowy. Zrobił robotę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Charlotte jako heel fajnie pogrywa z publiką. Dobrze rozpisane promo. Takia luźna uwaga – SmackDown w tym tygodniu już tyle samo ciekawych momentów co RAW.

 

Sonya i Mandy od początku. It doesn't mattel...

 

EC bez Aliego? Szkoda chłopa, bo to może zakończyć jego karierę (w sensie, że może spaść do jobberki...)

 

No i już przebili RAW pod względem dobrych momentów. McMiz TV is entertainment!

 

Nie oglądałem walki wieczoru, bo po pierwsze nie lubię jak zawodnicy walczą ze sobą tuż przed PPV, a po drugie wkurwiła mnie stawka meczu. Zabijają emocje. Jedyny plus to piękne zachowanie Ortona :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438213
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Mandy Rose = Shawn Michaels

Sonya Deville = Marty Jannety

 

Szkoda Aliego. Polubiłem go od debiutu na SmackDown, dobrze się sprawdzał jako underdog babyface i stopniowo stawał się coraz bardziej over. Kofi Kingston w EC to już nie to samo... cóż, nie to by Ghańczyk miał być słabym ogniwem pojedynku, w ringu da radę ale z całą pewnością osłabia on skład.

 

Bardzo dobre McMiz TV... dajcie Usosom pasy.

 

Kofi przyrollinsował i wytrzymał w gauntlet matchu godzinę. Do tego pojechał Bryana, Hardego i Joe... nigdy w karierze Kingston nie dostał takiego pushu :D. No cóż, dobrze, że podbudowali go przed Elimination Chamber Matchem... ale i tak w walce jest zapychaczem.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438216
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mustafa Ali wyleciał z EC :( A zamiast niego do komory wejdzie członek New Day. Skoro zwolniło się miejsce gościa od spotów, powinien to być Kofi. Dobry wybór.

 

Charlotte otwierająca tygodniówkę samotnie... nie.

 

Rose i Deville zaczną EC match, mając naprzeciw prawdopodobnie zwycięzców. Mogą polecieć pierwsze.

 

Ciekawe jak długo potrwa eksperyment Miz-Shane. Chciałbym, by Usosi przejęli pasy, ale wolę obecnych mistrzów broniących na WM - bo dzięki temu nie byłoby Miz vs Shane.

 

Kofi po ponad 20 minutach wyeliminował Bryana. A potem jeszcze Jeffa. I Joe. W ringu spędził pół odcinka. Upewnili się, że będzie mocnym kandydatem do wygrania na PPV. Robią nadzieję na to, że Kofi kiedyś doczłapie do Złota... Świetny występ. Szkoda tu tylko Aliego, booking mógł być ten sam.

Dobry gauntlet match. I dobry zwycięzca. RKO Outta Nowhere i zapewnienie, że Orton nie będzie w EC zbyt długo, bo pierwsze 25 minut przesiedzi. Na plus!

 

[ Dodano: 2019-02-13, 20:10 ]

Gauntlet na pół odcinka :neutral:

Ojejku, wrestling na tygodniówce, nic tylko przewijać :roll:

;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438217
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ojejku, wrestling na tygodniówce, nic tylko przewijać

 

Dokładnie! Tak też zrobiłem :grin: Nie mam wyrzutów sumienia, nie sądzę, że mnie cokolwiek ominęło, a promocje zawodnika uznaje za szybką próbę ratunku jego obecności na PPV :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438227
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Charlotte Flair

Charlotte po raz kolejny ładnie pogrywa z publiką. To puszczenie oka w kierunku kamery. :twisted:

 

Pierwsza walka - Carmella & Naomi vs The IIconics vs Mandy Rose & Sonya Deville

Walka o to kto ze SmackDown! pierwszy wejdzie do klatki. W gruncie rzeczy ten kto zostanie spinowany. I padło na piękną oraz "bokserkę". Zdecydowanie nie przetrwają tyle, co Bayley i Sasha.

 

Kontuzja znowu psuje plany. Ali mógłby się fajnie sprawdzić w tej walce. Nawet dałbym mu ostać się do końca i przegrać dopiero ze zwycięzcą. Szkoda.

 

McMizTV

Jimmy nie trafi do pierdla i wystąpi na PPV, więc jest szansa, że Shane dostanie jeszcze co najmniej jednego kopa na machę. :twisted: Czekam, bo jestem ciekaw czy zdecydują się już odebrać im tytuły czy jeszcze poczekamy.

 

Druga walka - "Nowy" Daniel Bryan vs Kofi Kingston vs Jeff Hardy vs Samoa Joe vs "Prawdziwy" AJ Styles vs Randy Orton

Tym Gauntletem to dowalili. Show, co by nie mówić wrestlingowe było... Wrestlingowe. :shock:

Kofi Kingston dostał przed PPV lepszą promocję niż Mustafa w przeciągu kilku tygodni. :/ Rozumiem, że

zrobili coś na szybko, bo Pakistańczyk wypadł, lecz Kingston w pojedynkę rozwalił tutaj Bryana, Hardy'ego, Joe. To sporo, a Kingston raczej nie wygra nadchodzącego pojedynku, co najwyżej ostanie się jakiś czas żeby zrobić super ryzykowny skok z jednej z komór (bardziej widziałbym Jeffa w takim spocie).

Fajne ustawienie kamery przy RKO. Spotęgowało wrażenie. Orton wygrywa i wchodzi jako ostatni. Nie dziwi mnie to. Ostatnio zaczynam nawet wyczuwać możliwość jakby z czasem chcieli dać mu tytuł.

 

Odcinek okraszony popisami Kingstona. Spoko się to oglądało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438234
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT przyszło poskładać drugi główny brand. Może TakeOver powinno być WrestleMania? :P Swoją drogą, Ciampa i Gargano wyglądali śmiesznie przy The Bar.

 

Inne wydarzenie to Mandy Rose pokonująca Asukę. Pozostałe nazwiska są zajęte, więc Rose może iść na WMkę zabrać złoto :shock:

 

... Moment! Jest jakieś Fastlane jeszcze po drodze? Masakra. Żeby przypadkiem Kingston nie został tam odprawiony, bo będzie klops ze strony WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/550/#findComment-438398
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Organizacje WWE i TNA wydały wspólny, oficjalny komunikat o nawiązaniu między nimi współpracy. Z opublikowanej informacji wynika, że strony nawiązały długoterminową umowę. Oczywiście od kilku miesięcy gwiazdy NXT pojawiają się na galach TNA i na odwrót. Na przykład Jordynne Grace jeszcze jako mistrzyni TNA była w kobiecym Royal Rumble Matchu rok temu, czy też pojawiała się potem na NXT. Dłuższy program w NXT zaliczył także Joe Hendry. W drugą stronę powędrowali między innymi Charlie Dempsey, Gallus, Tatum Paxley, Wendy Choo czy Ariana Grace. Co daje zatem oficjalna umowa? Podkreśla jeszcze bardziej, że organizacje będą ze sobą współpracować w dłuższym terminie. A konkretniej, głównie będą to prawdopodobnie NXT i TNA. Można się spodziewać także, iż te wymiany talentów będą na jeszcze większą skalę.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...