WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[TheVillain]

Nie dali się paniom wygadać – ani Becky, ani Charlotte, ani, na szczęście, Asuka nie dostały zbyt wiele kwestii do wypowiedzenia. Japonka zachowała się jak rasowy heel i obawiam się tego czy w niedzielę nie zacznie za dużo heelować, by potem po dwóch dniach znowu być facem...

 

Mandy chyba serio otrzyma promocję. Pytanie gdzie może zajść ktoś, kto zaczyna od takiego feudu. A! I wypadalo by się prędzej czy później pozbyć balastu – Deville.

 

Skoro Shane i Miz dostali dziś wpierdol to wrestlingowa logika nakazuje typować, że jednak dadzą im pasy w niedzielę. Pytanie czy potrzymają je do Elimination Chamber czy do Fastlane. Tak panowie, w tym roku mamy 2 PPV między RR, a WM. Z korzyścią dla EC, które traci swoją przewidywalność

 

Face of rozwiązany inaczej niż zwykle. Daniel nie wejdzie do ringu a AJem? Ciekawe, co zrobili w niedzielę. A tak całkiem poważnie – fajny ten nowy Daniel Bryan – taki nie zakłamany

 

Truth jak zawsze w formie. Aż mi szkoda, że nie wygra, bo faktycznie mógłby wybrać Buddy'ego Albo jeszcze lepiej – Ricocheta

 

Szanuję Mustafę za tą sztuczkę z początku walki – podobało mi się jak ciśnięty w narożnik wskoczył na niego i poleciał Jego walka z Joe stała na przyjemnym poziomie. Chociaż zaskoczyli mnie bookingiem – zwykle to duży heel dominuje, żeby umoczyć. Tu było odwrotnie.

 

Wszyscy wokół dają mi pieniądze. Jeszcze niech Tony Chimel mi je da... … … kurde, coś nie działa Tony zaliczył funny moments of the year. Jak na razie

 

Panowie walczą 3 tydzień w rzędu, a mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – chcę ich walk więcej. To chyba najlepsza recenzja tego meczu. Aż szkoda, że wtrącił się Joe. Chociaż to nie on zakończył galę. Czyli Orton na 100% nie wygra w niedzielę. Jeśli ktoś szukał faworytów do wygrania Royal Rumble na SmackDown, to został już tylko R-Truth

[maly619]

Mandy wygrywa. Zdziwiłem się, ale i ucieszyłem bo to chyba oznacza jej push. Zawsze to jakaś nowa twarz.

 

Cesaro i Sheamus się zabawili. Obawa że Shane zdobędzie pas coraz większa.

 

Fajne są te proma "z taśmy" Mustafy Aliego. Teraz tylko przenieść to na "live" i będzie dobrze.

 

Planet Champion. Fajne Heelowy Bryan jest fajny. Nawet bardzo. Niech trzyma ten pas. AJowi znajdzie się coś innego.

 

Tony Chimel zniszczył

 

Bez sensu było to zakończenie gali. Po co atak Joe? Po co Orton? Nie mogli po prostu dokończyć walki Almasa i Reya? Przyszło mi na myśl, że nie chcą jej kończyć teraz, bo feud ma być kontynuowany. Tylko czy naprawdę ma to jeszcze sens? To była ich trzecia walka. Każda była świetna, ale ile można to kontynuować? Do WMki nie dojadą na tym.

 

 

Jako, że jest to ostatnia gala przed RR, to chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz która podoba mi się na RAW i Smackdown. WWE zbudowało sporo różnych małych konfliktów między zawodnikami. Konfliktów które nie mają jakiegoś wielkiego znaczenia dla całości produktu, ale wyjdą podczas Royal Rumble dodadzą coś tej walce. Na PPV mogą rozwinąć się w coś więcej, albo po prostu mogą to zignorować i ruszać dalej z programem. Spoko rzecz, bo jakoś nie pamiętam by było to aż tak wyraźne w poprzednich latach.

[Caribbean Cool]

Jedna rzecz i wracamy właściwie do punktu wyjścia.

 

Jest Andrade, tak? Tak. Natomiast żeby ruszyć dupę i usunąć ,,Cien Almas'' dudniejące w etrance to już za ciężko, nie? Ech.

[aRo]

Jeśli sugerować się tym, co oglądamy na tygodniówkach, jedynym poważnym kandydatem do wygrania RR kobiet jest Charlotte. Chyba że dołączy tam Becky.

 

Segment Vince'a i Bryana (bo Styles to raczej asystował) był spoko, tyle że zainteresowania walką na PPV nijak nie zwiększył.

 

Joe znowu przez moment wygląda na bestię, brawo Ali. Oby to się utrzymało dłużej. Znaczy: żeby miał jakiś feud na WM i nie uwalał walk.

 

Rusev i Nakamura w kickoffie. Nie cruiserzy(chyba że oni też?...). Dobry wybór!

 

Wywiad z New Day na backu to jeden z highlightów odcinka Nawet Chimela ściągnęli.

 

Walka Reya z Andrade to chyba jedna z lepszych w historii SD. Trafił się jeden botch, ale przy tych wszystkich rzeczach, które im wyszły (z naciskiem na akcję z lin przed pierwszym pinem, wow), spokojnie można wybaczyć. Zaszaleli!

To, że nie skończyli, nic nie psuje. Joe zgarnął zasłużony heat. A jakby tego było mało, dostaliśmy jeszcze RKO Outta Nowhere. Ech, te ostatnie 20 minut to świetna TV.

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez aRo

[maly619]

Nie cruiserzy(chyba że oni też?...).

 

oni też. Będą dwie walki w kick off

[Pavlos]

Przemowa Becky Lynch

Znowu Irlandka zaczyna show. Duży plus za to, że Asuka zamiast gadać postanowiła rzucić się na rywalkę. Nie skończyło się to dla niej najlepiej, więc ma szanse obronić.

Charlotte wydaje się całkiem możliwą opcją jeżeli chodzi o zwyciężczynię RR. Co raz bardziej czuć jakiś duży program z finałem Triple Threat.

 

Pierwsza walka - Naomi vs Mandy Rose

Mandy wygrywa to akurat spoko wiadomość. Gorzej gdy pomyślę, że program o próbę wciągnięcia Usosa do wyra jeszcze potrwa.

 

Druga walka - The Miz vs Cesaro

Sama walka nawet mi się podobała. Miz ładnie wypadł jako dominujący, to się nie często ogląda.

Tym razem razem z Shane'm dostali srogi oklep... Witajcie nowi mistrzowie.

 

Przemowa Vince'a McMahona

Ależ Daniel dał popis ekozwała. Ta cała gadka o ziemi i czystym parciu na hajs Vince'a (co naturalnie jest prawdą ) świadczy, że mocno wczuł się w tą rolę. Wyszedł górą z tej potyczki, ale wątpię, że odbiorą mu tytuł.

 

Carmella jeszcze coś tam ma do powiedzenia w sprawie tytułu, ale chyba odpadnie z rozgrywki.

 

Trzecia walka - Mustafa Ali vs Samoa Joe

Ali robi to, co robił w 205 - jest underdogiem. Młody waleczny bojownik, który póki, co uwala z silniejszymi. Jest ryzyko, że w głównym rosterze to się nie zmieni.

 

ND ogląda sobie wyczyny ziomka z poprzedniego Rumble. Czyżby szykowali jakiś fajny spot?

Wait.. to był Chimel?

 

Czwarta walka - Rey Mysterio vs Andrade

Widać teraz będą wałkować temat skoro ludzie podłapali. Dwóch latynosów dostało 2 out of 3 Falls match. I walka była naprawdę fajna. Dało się wyczuć, że to może zakończyć ich rywalizację. I potem wbił Joe. Z jednej strony spoko, że próbuje wyeliminować rywali z RR, atak Ortona jeszcze większa niespodzianka, również na plus. Szkoda tylko samej walki, bo zasługiwała na normalne zakończenie.

 

SmackDown! w porządku. Dzieje się więcej w krótkim czasie niż na RAW.

Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Pavlos

[N!KO]

Truth by wygrał, gdyby nie Nia Jax #jawierze

 

Ale że pogoni Nakamurę i Ruseva jednego po drugim, to już niekoniecznie wierzyłem. Cyrk z R-Truthem. Człowiek się cieszy, że coś wygrał i nawet nie ma czasu narzekać jak gnoją ten pas w federacji

 

Słodko-pierdzący ten segment nowych mistrzow Tag Team. A do WrestleManii jeszcze trochę czasu. Pytanie, czy na WM stracą złota, czy rozpadną się jeszcze przed i na największej gali będzie 1on1? Bo sam nie wiem. Na pewno jedna z opcji jest poprawna, bo przecież Shane musi na WM rzucić się z dachu, odbić od trampoliny i zrobić dewastujące salto do oceanu.

 

Organiczny pas WWE. Uśmiechnąłem się. Tylko z tego, bo cała reszta proma mnie wynudziła. Joe wpadł i zrobił robotę za mikrofonem. Dajcie mu wreszcie to złoto.

[maly619]

No to pytanie. Charlotte tylko na wyczekanie, czy wepchną ją tym sposobem do walki o pas Rondy?

 

R-Truth z pasem i do tego obroną. W kilkanaście minut zrobił lepszy run niż Rusev

Generalnie te jego kilkanaście minut z pasem dało mi więcej radości niż połączone runy Nakamury i Ruseva.

Przy okazji Rusev przechodzi heel turn. Trochę zrobione to z dupy, podobnie jak wczoraj u Eliasa.

Do tego dostaliśmy segment między Rusevem i Nakamurą, a The Club. Śmierdzi mi to czymś na poziomie tego zlepku Sheamusów, Rusevów i Del Riów który mieliśmy lata temu. Współczucia dla Bułgara i Japończyka.

 

Kontynuują feud Andrade i Reya. Do WMki jednak sporo czasu, przez co wątpię by się z tym utrzymali. Nadzieja, że Andrade wygra feud z Reyem na jakimś wcześniejszym PPV i dzięki temu w kwietniu dostanie coś lepszego. Pytanie tylko co miałoby to być, bo szczerze pomysłów nie mam.

 

Shane i Miz się posypią do WMki. Chciałbym by to Shane stał się tu heelem.

 

Jak zobaczyłem ten drewniany pas, to opadła mi szczena Genialne.

[TheVillain]

Zaczynamy od Becky, która ucina fajne promo. Moje pytanie brzmi – czy jej akcent ostatnio jakby trochę zelżał? Mam wrażenie, że już tak nie „irlandczykuje” jak dawniej. Ktoś odpowie? A, w segmencie była też Charlotte, która pewnie po drodze do WM umoczy walkę o title shot na Rondę z zwyciężczynią RR matchu. Dziwny sposób promocji pretendentki do pasa SmackDown na główną scenę roku...

 

Ok, po kolei czas opisać żenadę z pasem US. Najpierw Truth za zabranie #30 w RR dostaje walkę o pas US, w dodatku na tygodniówce, co mu wystarczy. Potem wygrywa po czymś, gdzie autentycznie myślałem, że być może to był screw w sensie błąd arbitra (brak theme i to zdziwienie wszystkich. + jobber pokonujący Nakamurę...) Potem „w walce” pokonuje Ruseva, który nagle zapomina o tym, że przez Shinsuke jego żona ma coś z nogą (btw. ta jedna szpilka wyglądała debilnie), bo trzeba ubić Trutha, który wyrządził mu znacznie mniejsze krzywdy. What? Nawet jeśli na EC/FL dostaniemy dobry TTM to i tak będzie mnie bolała głupota z dnia dzisiejszego...

 

Becky opuszcza arenę... po wtf sprzed chwila mam ochotę zrobić to samo...

 

… ale gdybym to zrobił, to nie mógłbym jarać się konfrontacją ring masterów z meksyku

 

Mieli się pozabijać, a tworzą sojusz przeciwko... jobberom... wtf razy 2...

 

Segment z ojcem Miza mocno cukierkowy. Spodziewałem się turnu Mike'a, ale widzę, że to nastąpi dopiero na EC

 

Aha, czyli Mandy, po prawie roku spędzonym na SmackDown nagle przypomniała sobie, że Naomi kiedyś ją obśmiewała i dlatego chce rozwalić jej małżeństwo. Russo bookował to SD? Jeszcze niech Uso wskoczy do jej wanny z najdroższym szampanem i będziemy mogli zaśpiewać „trudne sprawy”...

 

4-Way jak 4-Wa Tagów – ni to dobre, ni to złe. Z tym, że mało akcji drużynowych dziś było. Każdy poza New day zalicza eliminację. Pytanie co dalej z wesołymi murzynkami – czas na rozpad??? Razem są już ponad 4 lata!

 

Segment zamykający to drugie, po otwierającym, co można pooglądać z ostatniego SD. Jak wyszedł Jeff to wiadomo było, że zakończy się to EC matchem. Sam pomysł na pas – dobry, pasujący do Bryana; ja czekam aż ktoś mu ten pasek spali z miejsca będzie twarzą federacji Co do samego skąłdu osobowego też nie można mieć pretensji, bo wygrali TOP5 niebieskiego brandu. Jedyny mankament to HHH na ekranie. Dlaczego ktoś z McMahoneów nie mógł wyjść do ringu? Why?

[Pavlos]

Zaczynamy od Becky, która ucina fajne promo. Moje pytanie brzmi – czy jej akcent ostatnio jakby trochę zelżał? Mam wrażenie, że już tak nie „irlandczykuje” jak dawniej. Ktoś odpowie?

WWE już jakiś czas temu zwracało jej uwagę na akcent, który był zbyt irlandzki. Wielu ludzi czepiało się, że gada jakby miała kluchy w gębie i kazano jej nieco "zamerykanizować" sposób wymowy. Oczywiście dalej brzmi jak Irlandka, bo rodzimego akcentu tak łatwo się nie pozbędziesz, ale faktycznie to nie jest już, co kiedyś.

 

Przemowa Becky Lynch

Charlotte nie zapomniała o Irlandce, więc teoretycznie dalej możemy mówić o jakimś Triple Threat. Osobiście byłbym za żeby na WrestleManii zestawili 3 najgorętsze towary u babek w jednym pojedynku.

 

Segment z R-Truthem i Carmellą

Nie pierwszy raz ktoś kogoś wydymał przy Rumble. Czy to oznacza, że Lana dostanie również jakiś match o pas?

 

Pierwsza walka - US Championship: R-Truth vs Shinsuke Nakamura ©

Trochę dziwnie to zrobili. Truth już powinien zdobyć jasno ten pin bez kontrowersji.

 

Druga walka - US Championship: R-Truth © vs Rusev

Dawajcie! Przerzućcie znowu na Ruseva.

Tak poważnie to już chyba wiem czemu miało to służyć. Prawdopodobnie czeka nas kilkuosobowa walka na WM'ce. Jeżeli ponownie planują zrobić dużą kartę to tytuł Ameryki na pewno do niej trafi. Niby fajnie, że Truth coś dostał, ale dziwny ruch. Rusev znowu czarnym charakterem kiedy jest dalej over z publiką, a do tego Japoniec po beznadziejnym reignie nadal kręci się wokół złota.

 

Segment z Reyem Mysterio, Zeliną Vegą i Andrade

Szybciutki wpierdziel dla Reya. Wojna z Andrade trwa. gość kiedyś zaznaczał, że Mysterio był jego idolem. Wyobrażacie sobie walkę o maskę na WM'ce gdzie Andrade wygrywa i wysyła małego na emeryturę? To byłaby petarda dla postaci Andrade. Tak, wiem... Odleciałem mocno.

 

Segment z The Mizem i Shanem McMahonem

Słodkie pochwałki z ojczulkiem Miza. Do przewinięcia.

 

Sonya i Mandy w "komorze". Nie mają szans, ale przynajmniej będzie można pooglądać blondynę.

 

Trzecia walka - o tytuł pretendentów nr. 1 do pasów SmackDown! Tag Team Championship: The Usos vs The Bar vs Kofi Kignston & Big E vs Heavy Machinery

Po wyeliminowaniu ND się rozkręciło. Postawili na Bliźniaków. Nie mam nic do nich, ale znowu mogą zasiąść na tronach skoro Miz zdradzi McMahona, a jeszcze pamiętam ich poprzedni run.

 

Przemowa "nowego" Daniela Bryana

Rowan kolejną ofiarą skróconego pseudonimu.

Bryan aż zjawił się na RAW żeby zapowiedzieć to, co pokaże u niebieskich. Tego się nie spodziewałem, ale mocno się uśmiałem. To podkreśla wybitnie Bryana jako ekologicznego fanatyka. coś pięknego. Sam drewniany pas naprawdę spoko. Postawił bym sobie taki koło zegara.

Zrobili z tego wstęp do Elimination Chamber. Skład prawie w ogóle mnie nie zaskakuje. P1 must be. Orton, Samoa Joe jak najbardziej. Spoko, że dają szansę Mustafie. Do Jeffa też nic nie mam, choć chciałbym tu zobaczyć Mysterio. On jednak jak już wiemy ma wojnę z innym latynosem.

 

RAW wygrywa w tym tygodniu.

Edytowane 30 Stycznia 2019 przez Pavlos

[aRo]

Odklepanie Asuce jednak coś dało. Becky mogła powiedzieć, że sobie radzi z porażkami, nie to co Ronda

Charlotte coś tam wydukała, ale ciekawsza część była, jak odłożyły mikrofony.

 

R-Truth w nagrodę za wpiernicz od Jaxowej dostał shota na US Title. I wygrał! I jeszcze pojechał Ruseva w pierwszej obronie. OK, to było ciekawe!

Jedyny minus, nie licząc nabijania statystyk, to fakt, że prawdopodobnie znów turnowali Ruseva, czego nie rozumiem.

 

Andrade leje Mysterio z zaskoczenia. Mam nadzieję, że ploty o ich przyszłym teamie to tylko ploty. Bo kompletnie nic na to nie wskazuje. A face turn Andrade to też byłby kiepski pomysł.

 

...czemu Karl Anderson broni Trutha?

 

Ojciec Miza dostał wejściówkę!

Dostaliśmy 4-Way Elimination Tag o pretendenta! Heavy Machinery wypadli nieźle, a reszta - wiadomo, jak zwykle. Usosi mają shota na PPV.

 

Mandy i Sonya są w EC Matchu. Na Raw musieli robić kwalifikacje, tu se po prostu dołączają, jak do RR.

A to wyjaśnienie ataków na Naomi... TE było w 2015. A ona sobie TERAZ przypomniała. OK

 

Wiecie, kto wygrał na RR? Becky! Bryan musiał się tego spodziewać.

Rowan, gdzie żeś zgubił młota?

Thank You Daisy

Wegański pas WWE - tego jeszcze nie grali. Cóż, podoba mi się bardziej niż oryginał. Niech zostanie na długo. A jak już ktoś z Bryanem wygra, możemy zobaczyć, jak ta wersja pasa PŁONIE. Tyle możliwości!

Tyle osób w ringu, ale to Joe wszystkich pozamiatał na majku. A ten tekst o AA - złoto. Nawet Orton nie wytrzymał

No i mamy EC Match o pas. Bryan, Styles, Orton, Hardy, Joe, Ali. Wygląda to zajebiście!

[DashingNoMore]

 

WWE już jakiś czas temu zwracało jej uwagę na akcent, który był zbyt irlandzki. Wielu ludzi czepiało się, że gada jakby miała kluchy w gębie i kazano jej nieco "zamerykanizować" sposób wymowy. Oczywiście dalej brzmi jak Irlandka, bo rodzimego akcentu tak łatwo się nie pozbędziesz, ale faktycznie to nie jest już, co kiedyś.

 

Mogliby jeszcze dać taką reprymendę Nikki Cross bo tej to już za chuja nie rozumiem .

 

*Shinsuke Nakamura odzyskuje pas US*... okej, może mają na niego jakiś pomysł.

*Mustafa Ali eliminuje Nakamure z Royal Rumble matchu*... aaa! Więc do tego zmierzają. Okej, Ali vs Nakamura to fajne zestawienie, chce je zobaczyć.

*R-Truth przejmuje pas US na kolejnym SmackDown*

 

Nie no ogółem ciekawy motyw no i tak jak Mały napisał... Truth już zrobił więcej w swoim runie niż Nakamura i Rusev w swoich ostatnich runach połączonych. Uważam, że złotem się raczej długo nie pocieszy ale niech ma... zasłużył za robotę, którą odwala w ostatnie miesiące.

 

Sonya i Mandy Rose tak z dupy sobie ogłaszają, że dołączają do EC Matchu o pasy Tag Team... no sugestia nasuwa mi się jedna... po prostu nie ma na SmackDown wystarczającej liczby drużyn aby można było umieścić 2/3 Absolution w jakimś pojedynku kwalifikacyjnym ^^.

 

Usosi z title shotem do pasów Tag Team... w nich nadzieja. Niech WWE nie robi szopki, im szybciej odbębnią heel turn Miza tym lepiej dla wszystkich... również dla samych mistrzostw.

 

Rowan kolejną ofiarą skróconego pseudonimu.

Rowan ma już skrócony ringname od jakiegoś roku... właściwie to od startu Bludgeon Brothers. Włącz sobie dla przykładu zeszłoroczną WM'kę... tam Bracia Młotek wchodzili już jako po prostu Harper i Rowan. Akurat skrócenie ringname'ów tej dwójce nigdy mi nie przeszkadzało... ekhe... ekhe... Andrade "Cien" Almas...

 

Drewniany pas WWE jest... brzydki. Zabijcie mnie, nie podoba mi się, jest obrzydliwy . Pas Universal to przy nim najpiękniejsze mistrzostwo w WWE i naprawdę jest mi głupio, że chyba tylko ja tak uważam xD. Ale ogółem mimo, że pas jest brzydki... to nie przeszkadza mi bo to design dla Bryana, który świetnie pasuje do jego gimmicku. Do tego drewniane side-plate'y z jego imieniem i nazwiskiem wyglądają znacznie lepiej od tych, które nosił do tej pory. Jest pomysł... a sam fakt, że mistrzostwo mi się nie podoba wywoła z mojej strony więcej heel heatu... a to też dobrze .

EC Match o pas WWE ma świetny skład, szykuje się świetny pojedynek, potencjalny show stealer. Jedno co może przeszkadzać to fakt, że reign Bryana wydaje się być niezagrożony... mistrz znowu obroni złoto(znaczy... drewno) w komorze... i szczerze mówiąc to ten gimmick match tak naprawdę od lat jest już martwy... po prostu wszyscy go wciąż lubimy bo klatka jest ładna a walki zwykle dobre ^^.

[Caribbean Cool]

Pasy midcardowe już dawno powinny być zunifikowane, srebra nie znaczą kompletnie nic...jak widać. Natomiast wiadomo, że nie możemy tego zmienić to niech takie gówienko nosi ze sobą Trufl. Zasłużył jak mało kto na chwilę uznania. #2011wciążwmejpamięci

[TheVillain]

Pasy midcardowe już dawno powinny być zunifikowane, srebra nie znaczą kompletnie nic...jak widać. Natomiast wiadomo, że nie możemy tego zmienić to niech takie gówienko nosi ze sobą Trufl. Zasłużył jak mało kto na chwilę uznania. #2011wciążwmejpamięci

 

 

Tytuły główne, tagowe i kobiet osobno, a srebro jedne? To już wolę bookerów Vince'a niż Ciebie

[Caribbean Cool]

Tytuły główne, tagowe i kobiet osobno, a srebro jedne? To już wolę bookerów Vince'a niż Ciebie

 

To, że srebra powinny być zunifikowane to jedno, inną sprawą jest, że reszta pasów nigdy nie powinna być wprowadzana na nowo...