Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Nakamura poszedł na AJa, to Orton został bez przeciwnika. Pamiętając jakie tendencje do zamulania w ringu ma on i Roode, to może być festiwal ziewania (mimo sympatii do obu) Może rozstrzygną to przed WM, ale czasu do niej coraz mniej. Wypada coś budować dla największych nazwisk (tu Randy, nie Bobby).

 

Nie przesadzałbym. Bobby Roode mimo upływu lat raczej na każdym kolejnym PPV dawał solidne show (oprócz oczywiście takich wyjątkow jak walka z Mojo). Orton za to walcząc na WrestleManiach miał ostatnio faktycznie fatalne walki (Bray Wyatt), ale raczej pokazywał się z dobrej strony. Ja bym ten pojedynek zobaczył na najważniejszej gali roku, bo i to coś nowego. Mimo że nadal czekam na jakimś PPV na dłuższe starcie między Ortonem a Stylesem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430860
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 252
  • Reputacja:   526
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Od początku na WM zestawiałem Ortona z Nakamurą patrząc na ich segmenty, itd., ale W poszło po najmniejszej linii oporu i zamiast Zigglera wygrywającego RR dostaliśmy japońca #CałyMisternyPlanwPizdu

 

Teraz myślę, że przecież równie dobrze można zamienić rolę i to Orton dostanie Zygglacza na WM w singles matchu gdzie pewnie wygra :roll: Jednak biorąc pod uwagę, że mamy mało miejsc na karcie na taki zapychacz, w dodatku kobiety dostają coraz więcej czasu to śmiałbym się bardzo jakby Zyga także upomniał się o pas US i na WM dostaniemy Fatal 4 Way - Roooo vs RuRu vs RKO vs Adolph.

Tylko po chuj było to story z zrzekaniem się pasa wtedy? :roll:

 

W creative teamie naprawdę muszą jacyś podludzie pracować.

 

Co do SD - jednak Sami nie zawalczy w singlesie z AJem i Kevin mu nie przeszkodzi, bo dostaniemy Triple Threat Match - teraz pytanie czy od początku był taki plan żeby zwiekszyć swoje szanse u friendsów czy może jednak nie dostaniemy Owens - Zayn, a Usosi odprowadzą Bludgeon Brothers już na Fastlane z kwitkiem i dostaniemy Usos vs KoSZ na WM. Jedno z dwóch.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430862
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Usosi to już jest czołówka, jeśli chodzi o proma.

 

Top 10 jest marne. Nie daje kompletnie nic. Mistrzowie na szczycie. New Day nad Usosami mogłoby sugerować title shota, ale są Harper i Rowan, więc nic z tego.

 

Roode dalej face'em, Rusev nadal nic ważnego nie wygrywa i jest zły. Pewnie Vince myśli, że nie jest over.

RKO Outta Nowhere zawsze spoko, ale po co to było? On ma walczyć o pas US? Jak to da nam turn Bobby'ego, to w sumie...

 

Ziggler vs Corbin za tydzień. Spuszczania w klopie ciąg dalszy!

 

Triple Threat ns Fastlane - liczyłem na Zayn vs Styles. Głupio to rozpisali. Co ten AJ myślał?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430866
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie przesadzałbym. Bobby Roode mimo upływu lat raczej na każdym kolejnym PPV dawał solidne show (oprócz oczywiście takich wyjątkow jak walka z Mojo). Orton za to walcząc na WrestleManiach miał ostatnio faktycznie fatalne walki (Bray Wyatt), ale raczej pokazywał się z dobrej strony. Ja bym ten pojedynek zobaczył na najważniejszej gali roku, bo i to coś nowego. Mimo że nadal czekam na jakimś PPV na dłuższe starcie między Ortonem a Stylesem.

 

Roode'a to chyba wypada nam oceniać po TakeOverach, a tam wypadał bez szaleństw. Zobaczymy jaka będzie chemia z Ortonem, ale na papierze, choć nazwiska wielkie, wygląda to tak sobie. Wejściówki będą ciekawsze niż pojedynek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430867
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Shanem McMahonem i Danielem Bryanem

Już myślałem, że zaczną się znowu kłócić o Kanadyjczyków. Shane robił takie podchody z tym szacunkiem do Brayana, iż myślałem, zaraz wypali mu w twarz, że jest do bani GM'em, ale nie. Dostaliśmy P1 i w zasadzie... Nic. Nie rzucił mi ten segment światła na niedaleką przyszłość.

 

ND dalej bawi się plackami zamiast je zjeść jak ludzie. :/

 

Japoniec już się napalił na swój WrestleMania moment z pasem.

 

Pierwsza walka - Liv Morgan vs Charlotte Flair

Flair musiała się zrewanżować za zeszły tydzień.

 

Kevin wyraźnie poczuwa się lepszy od Zayna. To chyba definitywnie koniec sojuszu.

 

Druga walka - Matt Fitchett & lokalny zawodnik vs The Bludgeon Brothers

Dalej.

 

Przemowa The Usos

Usos tak fajnie nawija, w ringu zawsze nieźle. I pewnie trafią na tych, co widzieliśmy przed momentem. What a shame... .

Kiedy Jay zrobił sobie złote kły? :D

 

Jak mówiłem zjeść nie miałem na myśli wpychać Xavierowi do gęby na siłę. :lol:

 

Trzecia walka - US Championship: Rusev vs Bobby Roode

Bułgar poległ, ale starcie nawet spoko. Miło widzieć, że jest cały czas over z fanami.

Orton się nudzi to rozdaje sobie RKO gdzie popadnie. Po raz kolejny minie go większy program to pewnie dostanie kogoś z niższej półki. Tak jak mówi maly619 jakiś pojedynek zbiorowy o tytuł USA mógłby być. Tak spojrzałem i faktycznie Orton nigdy nie miał tego tytułu, więc zdaje mi się, że myślą nad jego triumfem.

 

Czwarta walka - The Ascension vs Shelton Benjamin & Chad Gable

Szkoda, że nic nie ma dla Chada i Sheltona. wolałbym już ich niż Bludgeon jako rywali bliźniaków.

 

Piąta walka - o tytuł pretendenta nr. 1 do pasa WWE Championship: Sami Zayn vs Kevin Owens

Szkoda trochę tej końcówki, bo walczący fajnie się rozgrzali. Rozumiem, jednak że chcieli po prostu przedłużyć story z Kanadyjczykami. AJ dał się sprowokować i zrobił tylko sobie na złość, bo na Fastlane czeka go dwóch rywali, a nie jeden. Teraz Styles obroni tytuł, a dwójka byłych kumpli rozpocznie bratobójczą wojnę.

 

Cienko na Smacku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430871
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Roode'a to chyba wypada nam oceniać po TakeOverach, a tam wypadał bez szaleństw. Zobaczymy jaka będzie chemia z Ortonem, ale na papierze, choć nazwiska wielkie, wygląda to tak sobie. Wejściówki będą ciekawsze niż pojedynek.

 

Czy ja wiem, czy on ringowo zamulał? Dwie pierwsze walki z Almasem i Tyem były solidne, ale jak u każdego, takie typowe starcia na początek w złotym brandzie. Potem dwa pojedynki z Nakamurą, gdzie pierwsza była na serio dobra, a druga nikomu się nie podobała przez to, że nikt nie chciał tego oglądać. Według mnie zwłaszcza z Itamim Roode pokazał, że między linami jeszcze coś może pokazać, ale tam zabiło to brak emocji. Kanadyjczyk spisywał się czysto ringowo dobrze i nadal jestem zdania, że pojedynek z Randym może być dobry, bo co najważniejsze będzie świeży.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430878
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 252
  • Reputacja:   526
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kiedy Jay zrobił sobie złote kły?

 

Lepsze pytanie - jak Ty ich rozróżniasz? :D To jak Bellaski przed powiększaniem cycków przez Cenaridera :D

 

 

Czy ja wiem, czy on ringowo zamulał?

 

Nie oszukujmy się, ale był taki czas kiedy main eventy Takeoverów stały zawsze na stałym przeciętnym poziomie dopóki Almas nie przejął pasa. A Rooooo u żółtych nie dał nic przewyższającego 3 gwiazdki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430880
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Szczerze mówiąc main eventy Takeoverów zamulają od x czasu, pamiętam że nawet jak o pas bili się Finn, Joe i Nakamura to 3/4 ludzi narzekała, że ich to ni ziębi, ni grzeje...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430884
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Pavlos napisał/a:

Kiedy Jay zrobił sobie złote kły?

 

Lepsze pytanie - jak Ty ich rozróżniasz? :D To jak Bellaski przed powiększaniem cycków przez Cenaridera :D

 

W Cultaholics użyli dobrego porównania(choć pojebali wtedy braci mimo wszystko :D). Jey ma dłuższą twarz, Jimmy szerszą. Poza tym Jimmy ma dłuższe włosy i chyba nie jest wygolony po bokach. Poza tym tak jak zauważył Pavlos, Jey zrobił sobie grilla czy jak to się tam piszę. WWE naprawdę dba o to, by bliźniaki się nam nie pojebały, często walczą nawet w innym ring gearze :D.

W czasach face painta było podobnie. Rozpoznać ich można było po innych szczegółach ale jednak, WWE dbało o takie drobnostki, które sprawiały, że jeden różnił się od drugiego.

 

Czy ja wiem, czy on ringowo zamulał?

Podbije to co napisał Czaq... Roode miał chyba najnudniejszy ringowo title run z mistrzostwem NXT ze wszystkich mistrzów a Almas jest najlepszym czysto ringowym mistrzem od Neville'a. Ogółem Bobik odwalał w NXT dobrą robotę, jego pojedynki były okej, były dobre ale były spadkiem jeśli chodzi o ogólny poziom, który reprezentowały gale Takeover. Gdyby takie walki odbywały się na PPV głównego rosteru to nikt by nie narzekał, u żółtych jednak wymagało się odrobinę więcej... i w sumie wciąż się wymaga. Title run Bobbiego bronił się przede wszystkim mic skillem... którego jak na złość brakuje teraz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430885
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Podbije to co napisał Czaq... Roode miał chyba najnudniejszy ringowo title run z mistrzostwem NXT ze wszystkich mistrzów a Almas jest najlepszym czysto ringowym mistrzem od Neville'a. Ogółem Bobik odwalał w NXT dobrą robotę, jego pojedynki były okej, były dobre ale były spadkiem jeśli chodzi o ogólny poziom, który reprezentowały gale Takeover. Gdyby takie walki odbywały się na PPV głównego rosteru to nikt by nie narzekał, u żółtych jednak wymagało się odrobinę więcej... i w sumie wciąż się wymaga. Title run Bobbiego bronił się przede wszystkim mic skillem... którego jak na złość brakuje teraz.

 

Poziom nie spadł już za Roode'a tylko prawie rok wcześniej za Samoa Joe, a według innych jeszcze wcześniej, bo za Balora. Ostatnim mistrzem, który faktycznie miał same dobre walki na TakeOverach był chyba Owens.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430887
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Podbije to co napisał Czaq... Roode miał chyba najnudniejszy ringowo title run z mistrzostwem NXT ze wszystkich mistrzów a Almas jest najlepszym czysto ringowym mistrzem od Neville'a. Ogółem Bobik odwalał w NXT dobrą robotę, jego pojedynki były okej, były dobre ale były spadkiem jeśli chodzi o ogólny poziom, który reprezentowały gale Takeover. Gdyby takie walki odbywały się na PPV głównego rosteru to nikt by nie narzekał, u żółtych jednak wymagało się odrobinę więcej... i w sumie wciąż się wymaga. Title run Bobbiego bronił się przede wszystkim mic skillem... którego jak na złość brakuje teraz.

 

Poziom nie spadł już za Roode'a tylko prawie rok wcześniej za Samoa Joe, a według innych jeszcze wcześniej, bo za Balora. Ostatnim mistrzem, który faktycznie miał same dobre walki na TakeOverach był chyba Owens.

 

Za Balorem się jeszcze postawie. Jego pierwsza walka z Joe uratowała Takeover London, w Dallas obfite krwawienie Joe było jednocześnie czymś co im pomogło jak i przeszkodziło a po Takeover The End pamiętam opinie(w tym własną), że była to najlepsza walka z tej trylogii. Ogółem cały Takeover'owy run Balora opierał się na walkach z Joe.

Co do Owensa również się nie zgodzę, jego dwie Takeover'owe walki z Zaynem służyły bardziej storytellingowi niż samemu poziomowi, potem Sami zrobił sobie krzywdę tauntując i Kevin zrzucił pas w Japonii. Niewiele można powiedzieć o jego title runie.

Zgodni w sumie jestesmy tylko w kwestii tego, że już przed Roodem poziom walk o mistrzostwo NXT poszedł w dół ale wciąż uważam, że Bobby bł najsłabszym mistrzem w tej kwestii... choć jednym z lepszych w innej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430888
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 252
  • Reputacja:   526
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poziom nie spadł już za Roode'a tylko prawie rok wcześniej za Samoa Joe, a według innych jeszcze wcześniej, bo za Balora. Ostatnim mistrzem, który faktycznie miał same dobre walki na TakeOverach był chyba Owens.

 

Egzakli, że się tak wyrażę po hiszpańsku :D

 

Sprawdziłem Wikipedię i przejrzałem wszystkie Takeovery i Owens był ostatnim mistrzem gdzie walki trzymały niezły poziom. Potem nastała era Balona i wszystko poszło o poziom w dół i ani Joe, ani Nakamura, ani Roode ani McIntyre tego nie naprawili. Dopiero Almas, który faktycznie czysto ringowo jest najlepszy z nich stoczył fajną walkę z Gargano, ale nie okłamujmy się kto z Johnnym nie wyjebie fajnego pojedynku? :) Bo Almas - Drew to też była średnia padaka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430889
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

CzaQ napisał/a:

Pavlos napisał/a:

Kiedy Jay zrobił sobie złote kły?

 

Lepsze pytanie - jak Ty ich rozróżniasz? To jak Bellaski przed powiększaniem cycków przez Cenaridera

 

 

W Cultaholics użyli dobrego porównania(choć pojebali wtedy braci mimo wszystko ). Jey ma dłuższą twarz, Jimmy szerszą. Poza tym Jimmy ma dłuższe włosy i chyba nie jest wygolony po bokach. Poza tym tak jak zauważył Pavlos, Jey zrobił sobie grilla czy jak to się tam piszę. WWE naprawdę dba o to, by bliźniaki się nam nie pojebały, często walczą nawet w innym ring gearze .

W czasach face painta było podobnie. Rozpoznać ich można było po innych szczegółach ale jednak, WWE dbało o takie drobnostki, które sprawiały, że jeden różnił się od drugiego.

 

Panowie, co wy. Długość twarzy, włosów... Przecież oni mają zupełnie różne dziary. Przede wszystkim, Jey ma na ramieniu krzyż. Oprócz tego jakieś czerwone akcenty. Nie da się pomylić :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-430894
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czułem jakby walka Corbin vs Ziggler została rozłożona na całe show. Najpierw ataki, potem poszczególne walki, kiedy jednak Baron zdołał awansować, to Ziggler stał się pewniakiem w moich oczach. Więcej ludzi, ale dwóch z dupy, bez story, średnio mnie to bawi.

 

Open Challenge Johna przynosił zapach świeżości. Debiutowali nowi goście, więc każdy kolejny był ciekawy. Open Challenge Roode'a na razie nie buduje nic. Może to trefne miejsce na osi czasu związane z nadchodzącą WMką. Tyle tylko, że nikt nie zagwarantuje, że po WrestleManii Bobby dalej będzie mistrzem, żeby nastały lepsze czasy.

 

Naleshniki? Szkoda, że nie Punschki

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-431029
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

pen Challenge Johna przynosił zapach świeżości. Debiutowali nowi goście, więc każdy kolejny był ciekawy. Open Challenge Roode'a na razie nie buduje nic. Może to trefne miejsce na osi czasu związane z nadchodzącą WMką. Tyle tylko, że nikt nie zagwarantuje, że po WrestleManii Bobby dalej będzie mistrzem, żeby nastały lepsze czasy.

 

Aj , też miał us open challange i jakoś nikt wówczas na niego nie grymasił . ;)

 

Nie wiedzą co z tym Roodem poczynić. Niby dzierży pas, ale to złoto ostatnimi czasy jest tak samo prestiżowe jak pasy tt. Czyli wiadoma jego wartość

 

Jeśli fastlane będzie miało więcej niż 5 pojedynków, to będzie można mówić o sukcesie...

 

Łączone ppv są chyba ratunkiem ostatecznym. Tak? Szkoda, że niektórzy wciąż będą wciskać, że obcujemy wraz z najbardziej utalentowanym rosterem od kij wie jakiego czasu.

Oby po wm było lepiej. :sad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/526/#findComment-431030
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...