WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Giero]

Również nie byłbym zaskoczony, bo Zayn w tym programie to taki typowy lizus, podcieracz tyłka. Z drugiej strony istnieje opcja, że zdałby sobie sprawę iż w końcu coś osiągnął i nie zamierza oddawać, co skonfliktowało, by go z Owensem i może doprowadziło do turnu, ale to już taki totalny fantasy booking z mojej strony.

 

Wg mnie opcje są tylko dwie. Albo ten cały handicap to tylko zamyła dla marków (żeby myśleli, że AJ jest bez szans) i Styles gładko (i "zaskakująco") obroni pas (na to też bym stawiał). Albo to podwaliny pod rozpad KOSZ-a, gdzie Zayn jakoś fartem zgarnie ten tytuł, Owens się wkurwi i znowu wejdą w feud między sobą (opcja mniej prawdopodobna, bo zbyt krótko są ponownie "zbratani" jak dla mnie).

 

Raczej zmyła dla przedłużenia story i może ewentualnie dodanie kogoś do walki.

 

 

W pierwszej zapowiedzi Fastlane było Styles vs Zayn vs Owens vs Orton vs Nakamura i to w sumie wszystko sklejałoby się w ładną całością.

 

[VillainLee]

odniosłem dziwne wrażenie że drużyna Chada i Sheltona lekko heelowała. Czemu tak sądzę? Gdy mieli oddać te tytułu, to trzymali je jak porąbani (po części się nie dziwię) ale od kiedy face trzyma rywala za gacie przy odliczaniu?

Do tej smietanki dodalbym tez fakt, ze to braciaki dostali face'owy hot tag. Coraz bardziej klarowny staje sie podzial w tym feudzie, Usosi sa dobrymi, American Alpha v2.0/World's Greatest Tag Team v.3.0 tymi zlymi.

 

Czyli nie tylko ja odniosłem takie wrażenie ^^

Wobec tego już niedługo Usosi przejdą kolejny face-turn, by zapewne krótko po nim stracić tytuły (obym jednak się mylił)

[N!KO]

Renee wałkowała AJa pod kątem Bryana. Brzmiało tak, jakby zesłał ją Shane, który nakazał takie pytania, by mistrz pękł i oczernił Daniela. Do pojawienia się Owensa, nie było to przesadnie ciekawe, więc mój mózg odpłynął tworząc fantasy booking o tym, że to Daniel Bryan wygrywa Royal Rumble i walczy ze Stylesem na WrestleManii. Zrobiliby dobrze wszystkim

 

Bludgeon Brothers kontynuuje NISZCZENIE dywizji Tag Team na SmackDown. Pytanie czy WWE zainkasuje i da im pasy, czy finalnie się obsra i tylko... zniszczy dywizje Tag Team po drodze

 

Gable i Benjamin to heele? Miło wiedzieć.

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez N!KO

[maly619]

Troszkę odbębnione to SD!

Tak właściwie nie działo się nic konkretnego.

Turniej, jak to turniej - trzeba zaliczyć walki z drabinki. Babki znów mają jakąś mało znaczącą walkę między sobą.

 

Gable i Benjamin już w 100%ach zostali heelami.

 

Kompletnie nie rozumiem co się dzieje z Breezango. Niby są w dupie, a teraz dostają od tak wygraną z Rusev Day. To trochę jak ta wygrana Titus Brand na RAW.

 

Chociaż jeszcze gorzej ma Ascension. Wkurza mnie to, bo zamiast robić bezsensowne squashe można zestawić ich i Bludgeon Brothers na trochę dłużej. Niech sobie Harper i Rowan nawet wygrywają ten feud, ale niech Ascension będzie dla nich jakimś wyzwaniem. Wtedy zyskują na tym obie drużyny.

 

Czaq pisał wczoraj o potencjalnym feudzie Ortona z Nakamurą. Przyznam że zaczynam to widzieć i jeśli Nakamura nie jest w planach do wygrania RR, to jest to bardzo prawdopodobna opcja. No i jeśli będzie to oznaczać heel turn Randiego, to jestem bardzo za.

[CzaQ]

Wow to SD to po prostu.. Wow.

 

Przewidywalne to chyba za słabe słowo żeby określić jak przewidywalny jest ten turniej o pas US

Finał na RR - Rooo vs Mahaladża, zwycięża ten pierwszy. Na WM ladder match z niedobitków? To byłoby niezłe.

 

ktoś kiedyś wspomniał, że trochę heelowo się Gable i Benjamin zachowywali, a Usosi face'owo.

Dzisiaj już ewidentnie Czarno-biali byli tymi złymi... hmm to kiedy był ten double turn?

 

Jordan miał dostać coś ciekawego na WM... co jeśli Shelton i Chad zdobyliby w końcu te pasy, a na największej ze scen byli członkowie American Alpha spotkali się po dwóch stronach barykady w walce champ vs champ? To by było niezłe i mamy 4 rinowych tuzów, którzy skleiliby coś dobrego. Problemem byłoby umieszczenie promowanych BB czy innych tagów lub debiutujących niedługo podczas/po RR zawodników.

 

Czaq pisał wczoraj o potencjalnym feudzie Ortona z Nakamurą.

Szczerze to coraz bardziej zaczynam w to wierzyć. Dzisiejszy segment na backu choćby czy zarząd, który powinien sobie prędzej czy później zdać sprawę, że Randall to nie materiał na face, a naturalny heel.

 

SD dno i wodorosty. Jedyne co mnie ciekawi to jak rozwiążą storyline z walką "szefów".

[Rogos]

Co-champions? Gdyby do czegoś takiego doszło, potrwałoby to najwyżej miesiąc, a potem nastąpiłby feud. Furtka dla Owens vs Zayn na WM, ale mówię z tego miejsca, że to się nie stanie.

 

Ascension nie są wiarygodnymi jobberami, szkoda że tak skończyli. Walka wyszła z Fashion Files, a przy jej okazji o Breezango zapomniano... A ci znaleźli się później i poskładali Ruseva. Nie mam zamiaru na to narzekać.

 

Gdyby nie Royal Rumble Matche I cała otoczka, 2 out of 3 o pasy tagów to pewnie byłby show-stealer.

 

Nakamura i Orton nie istnieją, a jeśli już są, to razem. To o czym mowa w postach wyżej może się ziścić.

Edytowane 10 Stycznia 2018 przez Rogos

[CzaQ]

Co-champions? Gdyby do czegoś takiego doszło, potrwałoby to najwyżej miesiąc, a potem nastąpiłby feud. Furtka dla Owens vs Zayn na WM, ale mówię z tego miejsca, że to się nie stanie.

 

Popraw mnie brachu, bo mogę się mylić, ale chyba w tym przypadku championem zostaje ten, który zaliczy pin na Stylesie. W takim wypadku o kłótnie kto ma zostać champem jest bardzo łatwo przy czym AJ na tym by zyskał i obronił pas. W dodatku mamy gotowy ponowny feud Owensa i Zayna, którzy przez swoją chciwość/samolubność nie zyskali pasa. Martwi mnie tylko, że Owens po tylu perypetiach z McMahonami może być gdzieś wplątany w feud z władzą..

[Rogos]

Co-champions? Gdyby do czegoś takiego doszło, potrwałoby to najwyżej miesiąc, a potem nastąpiłby feud. Furtka dla Owens vs Zayn na WM, ale mówię z tego miejsca, że to się nie stanie.

 

Popraw mnie brachu, bo mogę się mylić, ale chyba w tym przypadku championem zostaje ten, który zaliczy pin na Stylesie. W takim wypadku o kłótnie kto ma zostać champem jest bardzo łatwo przy czym AJ na tym by zyskał i obronił pas. W dodatku mamy gotowy ponowny feud Owensa i Zayna, którzy przez swoją chciwość/samolubność nie zyskali pasa. Martwi mnie tylko, że Owens po tylu perypetiach z McMahonami może być gdzieś wplątany w feud z władzą..

 

Napisałem o sytuacji po potencjalnym zdobyciu pasa przez któregoś z nich, a w ogóle nie pomyślałem o oczywistości, którą tu przedstawiłeś. W takiej sytuacji feud odbyłby się bez pasa w tle, ale odbyłby się.

[aRo]

Renee znudziły się wywiady na backu i przeskoczyła do wywiadów w ringu. Miła odskocznia. KOSZ też na plus. Ale wszystkie drogi prowadzą do Daniela i Shane'a, a kompletnie mnie nie interesują ich problemy. Jak z tej dwójki to Bryan będzie heelem, skisnę.

 

Mojo jest w kolejnej rundzie turnieju o pas US. Bolałoby bardziej, gdybym nie był pewien, że Roode go sklepie.

 

Usos vs Gable/Benjamin, 2 out of 3 falls na PPV. Może być niezłe. Ale heel vs heel? WGTT 3.0 dzisiaj nie wyglądali na przyjaciół fanów. A turnu Usosów sobie teraz nie wyobrażam.

 

Breezango coś wygrali, a Rusev Day nadal mało znaczą. Jak jednym się uda, drudzy idą w dół. Nie można stawiać na 2 ekipy, które lubi publika. Bookerzy tego nie ogarną.

[rockydoggy]

Sporo się pisze o tym, że w tagach tamci są heelami, tamci face'ami. Już od Hell in a Cell Usosi są tweenerami lub face'ami, po prostu nie słodzą publice. Gable i Benjamin mniej-więcej od listopada już trochę heelują, już nawet jakoś przed Clash of Champions.

[Arkao]

Bludgeon Brothers kontynuuje NISZCZENIE dywizji Tag Team na SmackDown. Pytanie czy WWE zainkasuje i da im pasy, czy finalnie się obsra i tylko... zniszczy dywizje Tag Team po drodze

 

Tutaj zacytuje mój ulubiony tekst z gry o tron. Co jest martwe nie może umrzeć

 

A Usosów i tak nie przejdą i nie odbiorą im pasów, znowu

[CzaQ]

Co jest martwe nie może umrzeć

 

Przypomnę Ci to kiedyś jak będzie breaking news o Undertakerze

[Pavlos]

Wywiad Renne Young z AJ Stylesem

Nie zagłębiłem się zbytnio w wywiad, w którym AJ skrytykował Bryana. Shane zdecydował, że KO i Zayn będą sami musieli posmakować Handicapu będąc w mniejszości przeciwko Stylesowi, Nakamurze i Ortonowi. Bryan będzie nie zadowolony za nieciekawe traktowanie.

 

Nie, czekaj... Podali sobie grabę, więc chyba luz.

 

Pierwsza walka - Becky Lynch vs Ruby Riott

Czysta wygrana Becky. Z jednej strony fajnie, że Irlandka powraca do łask, lecz z drugiej nie pomaga to Riott.

 

Props dla Zayna. Dałem się nabrać, że to jakiś bekowy fan.

 

Druga walka - The Ascension vs The Bludgeon Brothers

Kolejny squash. Jacy oni potężni... .

 

Trzecia walka - Pierwsza runda turnieju o US Championship: Zack Ryder vs Mojo Rawley

Ostatni półfinalista poznany. Mojo zgodnie z przewidywaniami nie dał szans byłemu kumplowi. Roode pojedzie go bez większych problemów.

 

Mahal niestety Xaviera też pociśnie.

 

Segment z Sheltonem Benjaminem i Chadem Gable'm

Heele? Tweenerzy? Zmiana w ich osobach jest na pewno, a 2 out of 3 falls może być jedną z lepszych rzeczy na nadchodzącym Rumble.

 

Patrząc na segmenty z Nakamurą mam zawsze taką samą minę jak Styles.

 

Czwarta walka - Rusev & Aiden English vs Breezango

Breeze ledwo trafił tym Dropkickiem za to Rusev ładnie punktował High kickami. I niestety poległ.

 

Shane po raz kolejny nieco wygarnął Bryanowi, a ten swoje. Daniel w tej postaci mocno mnie irytuje. Chyba będę jednym z nielicznych, dopingujących McMahona.

 

Piąta walka - AJ Styles, Randy Orton & Shinsuke Nakamure vs Kevin Owens & Sami Zayn

Spodziewany przebieg. Kanadyjczycy próbują uniknąć walki kiedy tylko mogą, a komisarz im to skutecznie uniemożliwia jednocześnie ich udupiając. Ostatecznie Kevin zwiewa, biedny Zayn ponownie dostaje wpierdziel. Rośnie jakaś tam szansa, że faktycznie mogą zostać oni mistrzami, a co za tym idzie może i Sami zda sobie sprawę, że mógłby być kimś. W końcu jego kumpel już drugi raz go zostawia na pastwę przeciwników.

I rozumiem, że po tym miałem znienawidzić Shane'a? Sory, popieram, co zrobił.

 

Smack słabo. Łatwy punkt dla RAW.

Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Pavlos

[rockydoggy]

O jezuniu... O ile dostaliśmy sensowne Raw, tak jednak tak dennego Smacka dawno nie widziałęm. Równie dobrze mogło się ono nazywać "United States Championship Tournament Finals - WWE Network Special". Spodziewałem się, że zrobią finał za tydzień (jak to planowali, bo cofnęli finał z Royal Rumble), a jednak dali go tutaj... I tym samym na tej tygodniówce dostaliśmy Woods/Mahal, Mojo/Roode i Mahal/Roode + six-man kobiet. Tak, to całe SmackDown, jeżeli chodzi o walki.

 

Można było się spodziewać, że Mahal i Roode przejdą, a także, że Roode zdobędzie pas, nie ma co się oszukiwać. Roode na swoje już czekał, a story z jego pogonią po pas US Mahala byłby słaby. Mamy nowego mistrza, ciekawe co dalej. Programik z Mahalem do Fastlane?

Szczerze dałbym szansę Woodsowi i Mojo w finale, bo po pierwsze mielibyśmy Woodsa jako mistrza (tak, chciałbym zobaczyć kogoś z New Day z singlowym paskiem, przecież nie mają nic do roboty), a Woods/Mojo w finale (i main evencie tygodniówki) dałoby szansę na pokazanie się tej dwójce, plus do końca nie bylibyśmy pewni kto wygra.

 

Strasznie dużo nasrali filmikami "ja wygram żeński/męski Royal Rumble!". Ponadto nie było Stylesa (prócz wywiadu...) i KOSZ'a, serio w taki sposób promujemy główny feud? Rozumiem np. promowanie w ten sposób "Lesnar vs. ", bo Lesnara może nie być, ale nie wykorzystali mistrza i pretendentów. Kobitki? Meh, zbuntowana załoga wygrywa. Na plus taunty Liv Morgan.

 

Paradoksalnie pojedynek z Mixed Match Challenge'a lepszy niż jakikolwiek pojedynek ze Smacka. To chyba pokazuje poziom tygodniówki, albo moje zainteresowanie turniejem o US.

 

@EDIT:

Jinder Mahal i Bobby Roode w finale? Kto by się spodziewał. Wypisujemy miasta!

- Warszawa

Edytowane 17 Stycznia 2018 przez rockydoggy

[N!KO]

Jinder Mahal i Bobby Roode w finale? Kto by się spodziewał. Wypisujemy miasta! A poważnie, to nie spodziewaliśmy się, że już dzisiaj poznamy mistrza. GLORIOUS zakonczenie jednego z nudniejszych odcinków SD, jakie widziałem w ostatnich 5 latach 4 walki i do domu. 205 Live!