Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Nietypowy zabieg z kalką grupy Paige. Tam Paige, Rose, Deville, tu Riot, Morgan, Logan. Ciekawe jaki jest za tym zamysł. Powiedziałbym, że te teamy spotkają się na Survivor Series, ale trochę się spóźniły.

 

The Bludgeon Brothers wyglądają całkiem fajnie, ale muzyka zburzyła moją wizję. Coś czuję, że nie ma gwarancji, że cokolwiek z tego wyniknie.

 

Clash of Champions będzie po Indiach, więc szanse Mahala na zwycięstwo drastycznie spadają. Skoro w samych Indiach Mahal nie walczy już o pas, to tym bardziej można chyba być spokojnym o to, że na COC z pasem wejdzie i wyjdzie AJ.

 

Za tydzień Fasion Files w klimacie Piły <3

 

Main event skończył się prawidłowo. Wygrali, ale zostali skopani. Wszyscy vs Owens i Zayn mogłoby dać sporo fajnych segmentów. Kevin robiący wszystko, żeby spaść na cztery łapy wypada bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428110
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 252
  • Reputacja:   526
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mandy jest ładniejsza od tej trzynastolatki z Bronxu

 

po pierwsze Primo podpadasz Nikodemowi :D

 

po drugie Primo jakbym miał wybierać... to obie bym do trójkąta wziął :lol:

 

a po trzecie Primo.. Ultimo nikt nie otwiera tych drzwi, bo tam jest zamknięty Rambo.

 

 

Shane

 

Shanem

 

 

Schane :twisted:

 

2 najważniejsze sprawy - mamy już drugą wersję żeńskiego Shield, tym razem na SD.

Jak słusznie PHG zauważył, a chciałem wcześniej napisać, a nie chciało mi się - są w chuij oryginalne :roll:

 

 

Liderka - gothka czy inny emochuj (pozdro Chester :D) [dodatkowy łącznik - obie mają wypuszczone nudesy w sieci :twisted: )

Brunetka fighterka

Blond piękność

 

Bludgeon Brothers - nie chcę za wczasy oceniać, ale sukcesów nie wróżę. W ogóle powinni jak najbardziej się oddalić od wcześniejszych nieudanych gimmicków, ale dalej dają sztucznemu jak gra aktorska w porno Rowanowi jego maskę ;/ Swoją drogą Erick wyglądał w tym stroju jak oldschoolowy Kane.

 

Niestety Mahal z pasem już niedługo. Swoją drogą liczyłem na więcej call-upów z NXT.

Ciekawe czy teraz w WWE dojdzie trend, że w okolicach gali wielkiej czwórki ktoś awansuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428113
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

po pierwsze Primo podpadasz Nikodemowi

 

Ale powiedział, że Mandy jest ładniejsza, więc obejdzie się bez ostrzezenia. Mandy też kosiorek. Jakby wyskoczył z jakąś Ruby czy inną Deville, to wtedy by musiał pisać do P0 lub Schoopa, żeby odbanowali :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428120
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy Usosi obserwujacy tą walkę oznaczają, że New Day są nowymi pretendentami? Zwykle w taki sposób się to odbywa, ale nie chce mi się wierzyć, że jeszcze raz dążymy do skrzyżowania tych ekip.

 

BB rewanż z Hype Bros - tak bardzo potrzebny... Zaskoczenie polegało na tym, że to Mojo przejdzie turn. Akurat jemu to może wyjśc na dobre. Może znormalnieje i zrzuci z siebie tą otoczkę gościa po ostrej przedtreningówce.

 

RAW 26-22 SmackDown

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428291
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy Usosi obserwujacy tą walkę oznaczają, że New Day są nowymi pretendentami? Zwykle w taki sposób się to odbywa, ale nie chce mi się wierzyć, że jeszcze raz dążymy do skrzyżowania tych ekip.

 

Bo oni obserwują American Alpha 2

Chociaż rozumiem skąd się pojawił Twój wpis. Skoro Gable i Benjamin to pretendenci, to dlaczego ich podkładają?

 

Mojo przechodzi heel turn. Wszyscy spodziewali się tego po Ryderze, bo takie też były plotki. Fajnie jednak że to Mojo przeszedł na ciemną stronę mocy. Jako face jest totalnie nieznośny i w jego przypadku gorzej być już nie może. Zresztą taki nabuzowany, pełen energii heel powinien być spoko. No chyba że WWE da dupy i facet stanie się poważny. Wtedy heel turn nic mu nie da.

 

Mahal atakuje swoich przydupasów. Czyli pozbywają się czegoś co jest jego najlepszym elementem. No chyba że zostanie to przedstawione jako kara za porażkę i zaraz wszystko wróci po staremu.

 

Konflikt na linii Bryan-Shane jest bardzo powoli budowany. Ale to całkiem spoko. Fajnie jakby zaskoczyli nas heel turnem Bryana i zrobili to w najmniej spodziewanym momencie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428292
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bo oni obserwują American Alpha 2

Chociaż rozumiem skąd się pojawił Twój wpis. Skoro Gable i Benjamin to pretendenci, to dlaczego ich podkładają?

 

A... czyli podłożyli ich na oczach mistrzów? To dopiero budowanie emocji i podgrzewanie atmosfery. Hype Bros niepotrzebnie się rozpadało, bo te liczne porażki mogłyby im dać Title Shota. Dzwońcie do Bludgeon Brothers, niech nie wygrywają, bo sobie szkodzą! :shock:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428293
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hmm... No DQ i Sami nie może być przy ringu? To się nie łączy.

 

Big E w swoich gaciach zmieści cały obiad :twisted:

New Day pokonało Gable'a i Benjamina - to mnie trochę zaskoczyło. Chyba nie wierzą w nowy projekt. Zostaje nam nowy dzień, który nie jest do końca nowy, bo walk z Usosami się już naoglądaliśmy. Za to o poziom nie trzeba będzie się martwić.

 

Heel turn Mojo? To dobrze, że nie Rydera. Mam jakąś nadzieję, że Zack nie przepadnie, a Rawley sobie nie poradzi.

 

Riott Squad nie brzmi tak dobrze jak Absolution.

Jednym kasują nazwiska, innym wydłużają. Riott. Problem z prawami? Trochę śmiesznie to wygląda.

Ale sama grupka wypadła dominująco. Nie licząc Natalyi, zniszczyły dwie najważniejsze kobiety w dywizji. A potencjalna walka Ruby z Charlotte o pas może być niezła.

 

Fashion Files: Sawed - czy oni właśnie zabili Ascension na wizji? :shock:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428295
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Mam jakiś problem z Owensem i Zaynem. Niby się tam dzieje, jest kontekst, jest sporo wydarzeń, ale w ogóle mnie ten storyline nie interesuje.

 

Chyba wolę Absolution od Riot Squad. Tutaj ta sama wątpliwość, co w przypadku RAW. Nie wiem dokąd może to zmierzać. Przynajmniej póki co jest to intresujące.

 

Sawed proste, ale fajne. Problem w tym, że Fashion Files zaczyna się przejadać. Mogą sobie robić te parodie w nieskończoność, ale równolegle powinno coś się z nimi dziać.

 

Jeśli Mahal pozbył się Singhów na dobre, to jego szanse w walce ze Stylesem powinny spaść do zera. Albo to zmyłka i bracia wpadną na Clash of Champions, albo projektem Jinder Mahal schodzi na boczny tor. Poproszę opcję drugą.

 

A, jest jeszcze sprawa z Hype Bros. Chciałbym zobaczyć Rawleya w jakimś poważnym wcieleniu, chociaż przez chwilę. Kiedyś rzuciło mi się w oczy, jak naturalnie wypada z mikrofonem.

 

Żadna z tygodniówek w tym tygodniu się nie popisała.

 

 

Hmm... No DQ i Sami nie może być przy ringu? To się nie łączy.

Tłumaczę to sobie tak, że nie chodziło tylko o ewentualne DQ, ale też o to, że w razie złamania zakazu zostałaby wymierzona jakaś kara. Z tym że tłumaczyć sobie mogę, ale nic takiego nie zostało powiedziane.

Edytowane przez Rogos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428297
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ból dupy Shane'a krzywdzi mi uszy - od miesiąca wychodzi i płacze że Owens i Zayn to źli chłopcy. Jego promo z tej tygodniówki to już w ogóle pominąłem, bo co on nowego może powiedzieć czego nie powiedział przez ostatni miesiąc? Jego postać kompletnie mi się przeżarła.

 

Danielson zabronił być Zaynowi w okolicach ringu podczas ME - biorąc pod uwagę jak walka się skończyła to można wywnioskować dwie rzeczy - albo Dabju chce zbłaźniać Bryana do końca kontraktu tak aby kiedy się już wydostał z Dabju nie był już tak atrakcyjnym kąskiem, albo to był masterplan w którym Bryan zostawił otwartą furtkę na atak Zayna pomimo bana (zaatakował nie przy ringu tylko na rampie - technikalia), bo Smoku ma już serdecznie dość Shane'a i szykuje się do dołączenia do Zayna i KO.

 

BTW. Skoro o ME mowa - Orton wiedząc że przegra walkę w ogóle nie oszczędzał Owensa, old-school pełną parą.

 

U kobiet RioTT Squad ... nazwa dupna ale co mnie bardziej śmieszy w tej grupie to Liv Morgan. Ok, rozumiem, młoda jest, w NXT na tle innych słabszych zawodniczek nie robiła już postępów, więc rzucają ją na głęboką wodę, bo jakby nie patrzeć, na tle Charlotte i Natalyi ona musi osiągać progres. Spoko, rozumiem, biorę to na klatę. Ale mnie śmieszy trochę że taka mała Liv nagle jest jakąś destroyerką (w grupie) - przy niej Mandy Rose to już bardziej niszczycielsko wygląda. .... Albo w każdym razie tak mi się wydaje bo Raw oglądam w mocno okrojonych urywkach, a SD to już też raczej rozrywka jednym okiem.

 

Ascension zginęło w komorze gazowej .... no mówiłem że Elimination Chamber było nazistowskie :twisted:

 

Ulubiona rozrywka Dabju? Rozbijanie aktów - Hype Bros poszło się kochać, no i Jinder pogonił jedyny sukces z jego projektu, braci Singh. Who's Next? Gable & Benjamin? Raczej nie, myślę że ich porażka nie świadczy o porzuceniu tego tagu tylko raczej robieniu wielo-drużynówki o pasy TT na PPV. Skoro o tagach mowa, Harper i Rowan ... niby mają teraz ten wikingowy wygląd itp. ale cały czas odnoszę wrażenie że nie byłby on potrzebny gdyby najzwyczajniej w świecie poprowadzi pierwszy run Wyatt Family porządnie. A to że oni nie mieli razem jeszcze pasów TT to już w ogóle beka.

 

Z innych ciekawych rzeczy ... Dasha Fuentes zaktualizowała system! Pokazała emocje! I nawet uśmiech! Absolutely Glorious. Skoro o tym mowa, to Bobby idzie o pas US - co za genialne zestawienie, jeden wygrał na SS z mistrzem IC, drugi padł w SS Matchu jak frajer, zrobią z tego walkę o pas i mamy się tym rajcować, bo Roode to "nowy projekt" (Lubię Bobby'ego, mimo 4 dych na karku popierdziela z wigorem 25-latka, ale na SS zrównali go z ziemią). Fuck, zaraz Kanellis będzie pretendował do Stylesa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428310
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

no i Jinder pogonił jedyny sukces z jego projektu, braci Singh

 

Właśnie jak na to patrzyłem, to zastanawiałem się, czy to oficjalna rozłąka, czy może za tydzień braciaki będą jeszcze bardziej czcić swojego boga, przepraszając za swoje nieudacznictwo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428311
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

no i Jinder pogonił jedyny sukces z jego projektu, braci Singh

 

Właśnie jak na to patrzyłem, to zastanawiałem się, czy to oficjalna rozłąka, czy może za tydzień braciaki będą jeszcze bardziej czcić swojego boga, przepraszając za swoje nieudacznictwo.

 

Pewnie tak będzie, pieski będą błagać o litość. Zawsze to jakiś heat dla Jindera, przed rewanżem z AJ-em, wypadałoby go wzmocnić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428312
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Shane'm MacMahonem i Danielem Bryanem

Dwójka znowu ma odmienne zdanie, ale wciąż jest to grzeczny dialog. Trochę z uśmiechem patrzę jak po pobiciu Vince'a i zdradzie drużyny, Bryan wciąż ich usprawiedliwia, że czują się niedoceniani, niezrozumiani i nie chcą być na smyczy. Zupełnie jakbym słuchał jakiegoś hardcorowego zwolennika bezstresowego wychowywania, lol. :twisted: Z tego wszystkiego plus taki dla Shane'a, że Sami dostał wpierdziel i to przez pomysł Bryana. :twisted: Teraz to McMahon miał pomysł, żeby Owens dostał Ortona. I tym razem los się uśmiechnie do Kanadyjczyka. :roll:

 

Pierwsza walka - Kofi Kingston & Xavier Woods vs Shelton Benjamin & Chad Gable

Pierwsza porażka Sheltona po powrocie i to z Xavierem... Ja bym był smutny. :P

 

Heelowa trójka zmierzy się z Naomi, Charlotte i Nattie. Spoko, że już w drugim tygodniu czeka ich pierwszy pojedynek.

 

Druga walka - The Hype Bros vs The Bludgeon Brothers

Powtórka z przed tygodnia i mamy Heel turn Mojo. ME WM'ki jest wasz! :twisted:

 

"No!".

Nie sądziłem, że uśmiechnę się po segmencie z Baronem. :twisted:

 

Trzecia walka - The Singh Brothers vs AJ Styles

Cóż... Nie pykło. Ten drugi finisher na Gurvie to Mahal trochę zbotchował. Ramię jednego z braci na pewno to odczuło. Jeżeli rodzeństwo czeka turn i kariera teamowa to "wielki Maharadża" się powoli kończy.

 

Czwarta walka - Natalya, Charlotte & Naomi vs The Riott Squad

Dali sporo czasu drobnej Morgan. Zgodzę się, że dziewczyna trochę śmiesznie wygląda przy takiej Charlotte, a i wydaje się być niedoświadczona. Naomi kończy na noszach, Nattie oczywiście jak to dziwak strzelak focha, bo tak i zostaje nam sama Charlotte. Ktoś jej pomoże? Tylko Becky jest Facem... I Nikki.

 

Parodia Piły całkiem spoko. Biedne Ascension. Mam nadzieję, że to był gaz rozweselający... .

 

Piąta walka - Kevin Owens vs Randy Orton

Wedle przewidywań wygrywa Kevina. Sami miał zakaz, a i tak się wtrącił do pojedynku. Już widzę kolejny dialog Daniela z Shane'm. "Sami miał zakaz, ale to było bez dyskwalifikacji czyli w sumie nie zrobił nic złego, no przyznaje nie dopatrzenie, ale spokojnie mam inny pomysł...". Nie wiem czy chcę widzieć brodacza w roli takiego szefa. :/

 

W tym tygodniu pewne zwycięstwo RAW.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428314
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Skoro o tym mowa, to Bobby idzie o pas US - co za genialne zestawienie, jeden wygrał na SS z mistrzem IC, drugi padł w SS Matchu jak frajer, zrobią z tego walkę o pas i mamy się tym rajcować, bo Roode to "nowy projekt" (Lubię Bobby'ego, mimo 4 dych na karku popierdziela z wigorem 25-latka, ale na SS zrównali go z ziemią). Fuck, zaraz Kanellis będzie pretendował do Stylesa.

Mocno na wyrost te słowa. Jeszcze gdy się widzi jak mocno przepakowany był skład tej walki: HHH, Angle, Orton, Cena no i Strowman. Samo to, że był zestawiony obok takich tuz go trochę wypromowało. W ogóle to potraktowałeś Roode'a jak największą sierotę SD, bo padł po szarży Brauna :). Po pierwsze to pas US, po drugie jego przeciwnikiem jest faktyczna sierota SD. Bobby to najodpowiedniejsza teraz osoba na pretendenta, lepszą w rosterze byłby tylko Nakamura pewnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428320
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Orton wałkował Tagi z Nakamurą, żeby jakoś wypaść na Clash of Champions w starciu z Owensem i Zaynem. Oby prawdziwa przyjaźń zwyciężyła.

 

Tydzień temu New Day uwalili Benjamina i Gable'a, a dziś przegrali z Rusevem i Aidenem. Matematyka jest prosta. Wiadomo, kto najbardziej wiarygodnym pretendentem :wink: A tak poważnie, to dodanie ich do pojedynku przyszło naturalnie i powinno sprawić, że walka będzie ciekawsza.

 

Ogólnie cieniutkie to SmackDown. Raw zresztą też słabe. Wchodzimy w okres świąteczny, więc żeby podkreślić dramat, jaki puszczają w TV, zaraz ktoś przebierze się za mikołaja i będzie walka z elfami, saniami, reniferami i... niech ktoś to obejrzy przede mną i powie, żebym nawet nie włączał.

 

RAW 27-22 SmackDown

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428471
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Owens i Zayn wciąż mnie nie interesują. Niby motyw walki z władzą, niby to zawsze jest ciekawe, a jednak. Nic godnego uwagi się tam nie dzieje, a sam sposób prowadzenia tego feudu jest, no, lekko żałosny. Shane chce ich ukarać za Survivor Series, ale coś mu to nie wychodzi.

 

Jeśli chodzi o Clash of Champions, walka o pasy tagów będzie show stealerem. Tendencja obecna od dawna w obu rosterach.

 

Wolę Absolution od Riott Squad. Pewnie dlatego, że sama Paige zjada większość rosteru kobiet razem wziętego.

 

Oglądanie SmackDown zaczyna u mnie przypominać oglądanie Impacta. No cóż, przynajmniej zachodzi oszczędność czasu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/519/#findComment-428480
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Dobra czas na kolejny epizod SD! Więc Let's GOOOOOOO!!!   Zaczynamy od....Reya Mysterio? Chyba został przetransferowany na SD, znaczy być może, ale zobaczmy, może się przekonamy! No w sumie zadeklarował udział w RR Matchu i powiedział o jego ostatnim zwycięstwie i że zrobił to dla przyjaciela i w sumie tyle, a przeszkodził mu Kevin Owens! Który wspomina o swoich main eventach WM, a potem mówi, że chciałby zrobić jeszcze jedną rzecz w swojej karierze czyli zawalczyć z Reyem Mysterio i zawalczyć z nim 1 na 1 na WM, więc, niech Rey wygra Royal Rumble Match i wybierze właśnie Kevina jako "Championa" na swojego przeciwnika, a Rey odpowiada, że Kev nie jest Championem xD, a Kevinowi puszczają nerwy i zaczyna być psychopatą xD, Ciekawy segment, ale mało znaczący, w sensie no Rey zapowiedział udział, a Kev mu przerwał i pewnie po to, żeby ustalić ME dzisiejszego show, zapewne zobaczymy KO vs Mysterio i może to być dobry pojedynek, chociaż chyba nie będzie to ME, bo jeszcze mamy dzisiaj walkę mistrzowską, więc raczej to ona zakończy show, ale zobaczymy, segment mimo wszystko na plus, nieduży, ale nie był zły.   No i tak myślałem KO vs Rey już dzisiaj. Cody za to musi podpisać kontrakt i Kevin tak samo, BECAUSE NICK ALDIS SAID SO!   Meh Pianek i Naomi vs Nia i Candice.....No około 10 minut naprawdę solidnego wrestlingu, Mistrzynie WWE Women's Tag Team wygrywają, ale szkoda, że walka nic totalnie nie wnosi, poza potencjalnym rozpadem duetu Candice i Jax, bo Nia przypadkiem doprowadziła do ich przegranej, ale nie wiem czy pójdą w to dalej, ile razy WWE teasuje jakiś rozpad, żeby potem totalnie o tym nic nie powiedzieć i mieć to gdzieś, więc no zobaczymy, nic ciekawego, dobry pojedynek i tyle.   Wywiad z Bayley, bo tradycyjnie zawodnicy/zawodniczki muszą powiedzieć coś przed walkami o tytuły czy innymi ważnymi walkami, to jest tak nudne już, bo jest za często zdecydowanie. Piper i Chelsea są świetne xD.   Lecimy Jimmy Uso vs Carmelo Hayes! To powinna być solidna walka. Po około 12 minutach naprawdę solidnej walki, Tama i Jacob atakują Jimmy'ego, ciekawe, ale ogólnie co do walki to była ona bardzo dobra, ale dla osób, które lubią ślimacze tempo, naprawdę nie wiem jak można było zabookować takie tempo w walce z takimi zawodnikami, ja tutaj oczekiwałem szybkich wymian, fajnych kontr itp, a dostałem starcie Triple H'a z Randym Ortonem, akcja i godzina leżenia, nie chodzi o to, że było to złe starcie, bo było bardzo dobrze zabookowane pod tym względem jeśli tak to miało wyglądać, ale jak dla mnie to kompletnie po prostu nie pasowało pod styl tych zawodników jaki prezentują na co dzień. Melo też oberwał od Fatu xD JEST I ON! JUŻ NIE TRIBAL CHIEF, A PO PROSTU SOLO SIKOA! Ciekawe co od niego usłyszymy.    Płynnie przechodzimy do segmentu z udziałem The New Bloodline, więc zobaczmy co tam chce nam powiedzieć były już Tribal Chief Solo SIkoa. No i o to cały segment, Jacob chciał uciszyć publikę, nie udało mu się, Solo się obraził i poszedł nie wypowiadając słowa, ale Jacob przejmuję Mica, bo on z Tamą zostali w ringu, więc zobaczmy co powie. Z tego co zrozumiałem to Jacob dopiero zaczął się rozkręcać, a wszystko przerywa LA Knight, ale no sam nie da rady dwóm mocnym członkom Bloodline, jednak pomaga mu w tym Braun Strowman! Chociaż Tama nie pozwala Fatu walczyć ze Strowmanem i wyciąga go z ringu, ciekawie. W sumie nie wiem co miał na celu ten segment, bardzo chaotyczny i wyglądał tak samo jak wszystko co New Bloodline robi od jakiegoś czasu.   MCMG vs Los Garza, no ten pojedynek powinien być solidny i szybki. Świetny około 12 minutowy pojedynek tych dwóch zespołów, tutaj było to czego oczekiwałem, solidne tempo, naprawdę mocne akcje, fajny tag teamowy wrestling, bardzo dobrze mi się to oglądało i jak na razie najlepsza walka wieczoru zdecydowanie, Pretty Deadly próbowali coś pomóc, ale tak niezbyt im to wyszło i jedynie przeszkodzili Los Garza w wygraniu tej walki, co doprowadzi do dalszej ewolucji tego story, więc zobaczymy jak to wyjdzie, ale walka naprawdę mega przyjemna.   STOP TRYING TO DISTRACT ME NICK! Kevin jest złotem, dajcie mu ten tytuł xD.   Piper vs B-Fab, tak trochę #Nikogo ta walka, ale dajmy szansę. No prawie 2,5 minuty walki, nic ciekawego zbytnio, znowu Michin przychodzi w obronę i taki mamy to never ended story, zaraz kolejna walka na SNME pewnie, dalej nie wyjdzie ona ciekawie i takie życie.   Lecimy Rey vs KO, no ta walka powinna być gitem, na to liczę w sumie. Kurde ale ta walka mi się podobała, ale ta walka mi siedziała, jakim cudem KO jest 10 lat w MR i on nie walczył jeszcze z Reyem? Przecież Ci zawodnicy mają taką chemię ze sobą, tutaj zagrało wszystko, ringowo było genialnie, psychologia świetna i historia pomiędzy nimi, tempo było idealne względem tego jakich zawodników mamy w ringu, a także pod względem tego co chcieli opowiedzieć w ringu i co im się udało świetnie zrobić, naprawdę ta walka była świetna i publika też chyba ją kupowała, chemia niesamowita, chciałbym zobaczyć ich kolejne starcie jak dla mnie druga najlepsza walka w tym roku o ile nie biję się o pierwsze miejsce z Punk vs Rollins z Raw 6 Stycznia, genialnie to wyszło, toć to mogłoby być na WM jako opener albo po prostu jako walka na PLE, na zwykłym PLE to nawet ME mógłby być, genialne lekko ponad 15,5 minuty, polecam każdemu to obejrzeć, bo walka przerosła moje najśmielsze oczekiwania, nie spodziewałem się tak świetnego starcia i brawa dla KO oraz Reya, dla KO dodatkowo za wygranie walki oczywiście! Po walce jeszcze fake'owe próba szacunku dla Reya i próba Package Piledrivera, ale oczywiście wbija Cody na ratunek, brawl przerwany przez ochroniarzy, czyli co tydzień będziemy to oglądali, jak dobrze, że zostały tylko 2 SD do RR xD, jak dla mnie za wcześnie ogłosili kolejny pojedynek KO z Codym i teraz ciężko doprowadzić ten feud do końca w jakiś interesujący sposób, ale próbują.   Ulala, na SNME zobaczymy podpisanie kontraktu przez Rhodesa i KO, a nadzorował będzie to HBK! Brzmi ciekawie.   Strowman vs Jacob na SNME, no to brzmi jak coś ciekawego.   Next Week: LA Knight vs Tama Tonga, pojedynek, którego chyba jeszcze nie widzieliśmy, brzmi nieźle. MCMG vs Pretty Deadly oj tak to ringowo powinno oddać i to wszystko jak na razie, dwa solidne pojedynki.   DIY i Pretty Deadly na backu, to zawsze coś ciekawego! Ciampa świetnie gra ostrego dupka, a Gargano fajnie go tłumaczy, to duo jest genialne, a Apollo jako totalny nikt mówi im jak jest xD, brzmi jak jakiś serial xDD. Promo powrotu Charlotte i fajnie że wraca, wiele osób tego nie chcę, ale ja liczę, że wygra RR i zobaczymy Tiffany vs Charlotte, toć to tak ringowo rozwali system, ja rozumiem, że można rzygać Charlotte, ale nie da się jej odmówić, że to top topów jeśli chodzi o babki i zawsze daję z siebie 100% i wygląda przy tym jak milion dolarów, po dłuższym odpoczynku, który zdecydowanie miała, bo aż rok to można za nią zatęsknić, w przeciwieństwie do Becky, która wraca jak gdyby nigdy nic i cały czas w tym samym nudnym gimmicku i znowu będzie w tym samym miejscu co przed powrotem, bo nie można od niej odpocząć, ja po ostatnich 3-4 latach jej dominacji jeszcze od niej nie odpocząłem, więc niech jeszcze posiedzi na przerwie, ale Flair chętnie zobaczę, nie było jej na WM 40, więc tutaj liczę, że zaszczyci nas swoją obecnością na WM 41 i zawalczy z Tiffany, bo nie ma innej tak dobrej rywalki na ten moment dla Stratton.   Bayley vs Tiffany main event tego o to SD o WWE Women's Championship, zobaczymy czy Panie przebiją Reya i KO, jest to jak najbardziej możliwe, ale ciężkie do wykonania. Ciężki pojedynek do oglądania przez pierwsze 9-10 minut mogę wam streścić co się działo akcja+próba przypięcie i tak przez dobre 9-10 minut walki, nawet jak Panie wyszły poza ring to akcja, wrzucenie rywalki do ringu i próba przypięcia, tych prób było chyba więcej niż w dwóch ostatnich ME WM, więc to jest niesamowite xD, polecam oglądać ten pojedynek tak od 9-10 minuty dopiero, chociaż i wtedy nie działo się za wiele, walka zła nie była, była solidna i dobra, ale miałem większe oczekiwania, bo wiem na co stać te Panie, solidny/dobry pojedynek, ale to wszystko, poziomu Reya i KO nie osiągnęły i powiem więcej, nie były nawet blisko, ale tak jak pisałem było bardzo ciężko według mnie, sama publika też spała przez pierwszą połowę walki i nie dziwię im się, też bym usnął, druga połowa zdecydowanie lepsza tak jak pisałem, interakcja Bayley z Roxanne zapowiada chyba rychły debiut Roxanne jeszcze przed WM, podoba mi się, że w ostatnich latach Triple H praktykuję też debiuty przed WM, mega mi się to podoba, bo nie trzeba czekać na Raw po WM tylko zawodnicy jeszcze przed WM mogą się solidnie pokazać i wykazać, fajnie to wygląda i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Po obejrzeniu walki do końca stwierdzam, że druga połowa walki była nawet bardzo dobra i nawet fani się obudzili, ale jednak no niesmak po tej pierwszej połowie pozostaję no niestety Tiffany spodziewanie broni tytuł w bardzo dobrej pierwszej obronie mistrzostwa, solidna 20 minutowa walka, jak na pierwszą obronę było bardzo dobrze, fajnie się zapowiada run Tiff oj fajnie.   Plusy: Segment początkowy Pianek i Naomi vs Candice i Nia Jimmy vs Carmelo MCMG vs Los Garza KO VS REY MYSTERIO TO ZŁOTO! Main event   Neutral: Segment The New Bloodline   Minusy: Squash Piper na B-Fab i feud Michin z Green, który......trwa dalej......   Podsumowanie: Bardzo wrestlingowy odcinek SD, mało znaczących rzeczy, które miałyby jakieś konsekwencje w przyszłości, ale wrestling tutaj był bardzo wysokich lotów i tego odmówić się nie da, można było się bardzo dobrze bawić, seg początkowy spoczko, chociaż no tylko na jeden wieczór, nie będzie miał większego znaczenia chociażby już i za tydzień, seg z Bloodline no po prostu odbył się, Jacob też za wiele nie wniósł niestety, tak jak mówię ten epizod stał walkami i one oddały oj oddały, a Rey vs KO to jakiś majstersztyk, świetnie się to oglądało i świetnie wyszło, brawa dla obu Panów, więc jeśli chcesz obejrzeć wrestling na wysokim poziomie to ten odcinek SD jest dla Ciebie, mega przyjemny epizod pod tym względem!
    • HeymanGuy
      WWE SmackDown! - 17.01.2025 Mysterio/Owens: Rey z wejściem na pełnym sentymencie – 2006 Royal Rumble, wielka chwila, a tu zapowiedź jego udziału w kolejnej edycji. To jest klasyczny sposób na podbudowę emocji, ale potem wjeżdża Kevin Owens, który niszczy ten vibe jak typowy drań. Tekst o Dominiku? To był cios poniżej pasa, ale hej, skoro ma budować hype, to działa. Sama kłótnia i dymy – standardowa zagrywka, walka Rey vs. KO? To ma potencjał. Trochę sztampowe, ale Rey i KO to gwarancja emocji. Liczę, że ich walka rozwali system. Non-Title Match - WWE Womens Tag Team Champions Naomi i Bianca Belair vs. Nia Jax i Candice LeRae: Dobra, mamy klasyczny non-title match który jest ważny. Match jak najbardziej solidny – tempo trzymało się na poziomie, a Naomi i Bianca to duet, który aż kipi energią. Błąd Nii Jax to typowa zagrywka, żeby nie robić z niej całkowitej maszyny do niszczenia. Naomi kończąca Bubba Bombem? To było miłe nawiązanie do klasyki, pozdro Dudleyz, choć wiem że ona robi to na codzień bo nawiązuje do swojego tyłka. Publika wkręcona, akcja przyzwoita, choć szkoda, że pasy nie były na szali. Jimmy Uso vs. Carmelo Hayes: No i tu robi się ciekawiej, bo Jimmy ma tę charyzmę, której czasem brakowało Jeyowi w solowych występach, oczywiście na początku jego runu. Hayes był świetny technicznie, a Jimmy dobrze balansował styl Bloodline z własnym charakterem. Szkoda, że końcówka z DQ była taka przewidywalna – Bloodline ciągnie się w nieskończoność, a pomysły się wyczerpują. Jacob Fatu i Tama Tonga to jednak miły akcent. Jacob przy mikrofonie to bestia niczym Wilk na Mikrofonie, w głowie się nie mieści, myślę że tym segmentem zdeklasował wszystkie razem wzięte Sikoi, to fakt, nie opinia. Mam trochę dość tego autopilota jakim idzie to story, Bloodline potrzebuje świeżego oddechu. Los Garzas vs. Motor City Machine Guns: Tag team wrestling w najlepszym wydaniu! Los Garzas w końcu dostali czas, żeby pokazać swoje możliwości, a MCMG to klasa sama w sobie. Szybkie tempo, precyzja i świetny storytelling w ringu. Pretty Deadly dodali trochę chaosu, ale to MCMG zasłużenie zgarnęli zwycięstwo. To była walka, dla której chce się włączyć SmackDown. Los Garzas powinni dostawać więcej takich szans. Swoją drogą ciekawy zabieg ze wspomnieniem współpracy WWE - TNA podczas wejścia MCMG - legend TNA, żywych legend. Piper Niven vs. B-Fab: No tutaj szybka robota. Piper jako dominatorka, a B-Fab próbująca się odnaleźć – klasyczne "david vs. goliath", ale z twistem. Michin z kendo stickiem wpadła trochę jak deus ex machina, ale niech będzie. Nic szczególnego, ale Niven pokazuje swoją siłę, a B-Fab... cóż, przynajmniej się stara. Rey Mysterio vs. Kevin Owens: Walka po otwierającym segmencie. Spokojny początek trochę zawiódł, bo te dwa nazwiska stać na dużo więcej. Od połowy walka się rozkręciła, ale wciąż czułem, że coś tu hamowało ich potencjał. KO z wygraną po dirty zagrywce? Klasyka. Ale to jego atak na Reya po walce i wjazd Cody’ego rozkręciły całe widowisko. Dobre, ale nie wybitne. Ich przyszłe starcie może być perełką, o ile się odbędzie. WWE Womens Championship - Tiffany Stratton (c) vs. Bayley: Main Event, który miał coś do udowodnienia – i zrobił to! Tiffy jako mistrzyni wciąż się rozwija, a Bayley to perfekcyjna rywalka, żeby wynieść ją na wyższy poziom. Fizyczność, storytelling i świetne zakończenie z Prettiest Moonsault Ever. To był solidny main event, który zamknął galę pod względem ringowym w mocnym stylu. Stratton udowadnia, że zasługuje na ten pas. Bayley jak zawsze niezawodna. Nie była to gala roku, ale miała swoje momenty. Tag teamy wypadły najlepiej, a main event potwierdził, że Tiffany Stratton ma szansę być jednym z filarów dywizji kobiet. Bloodline wciąż się kręci, ale zaczyna to już pachnieć wypaleniem. Ogólnie – solidne SmackDown, choć bez efektu wow. Ciekawe, ale raczej dla tych, co lubią wybierać perełki, niż oglądać od deski do deski.
    • Gość what are long term of lasi
      order furosemide online If rapid target acquisition is part of your criteria then I d say that the center dot can be ignored in those cases
    • Gość how to get propecia cheap
      5 days greater, 95 CI 3 finasteride men fast cheap cKO d gluc; D P WT IUB288 vs
    • MattDevitto
      Ogarniałem właśnie sobie kartę The People vs. GCW 2025 i kilka walk wygląda spoko, aż tu nagle to: Gdzieś już tego pana po prawej widziałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...