Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Do tego "braterstwo brandów" szkodzi ciągłości show - rok temu Bayley atakując przeciwników zachowywała się jak rodowity heel, dziś Braun z Romkiem czy Samoa Joe stoją koło siebie i gadaj jakby nigdy nic... dobrzy i źli, koty i psy żyją razem, koniec świata.

 

Nigdy nie rozumiałem tego argumentu podczas rywalizacji brandów. Przecież to jasne, że są wewnętrzne konflikty w brandach, które zostają odkładane na bok, dla większego, ogólnego dobra. To tak jakby na Polskę najechali np. Niemcy. Nie ważne, że nie znosisz się z sąsiadem z naprzeciwka i twój pies złośliwie, notorycznie leje mu na wycieraczkę. W takiej sytuacji bankowo stanęlibyście ramię w ramie, żeby odeprzeć agresora.

 

Takiego Brauna, potwora nad potwory, rywalizacja brandów (o której za dwa tygodnie nikt nie będzie wspominał) powinna obchodzić mniej niż losowanie totolotka w Rwandzie... odrobina realizmu i konsekwencji w budowie wizerunku postaci, czy ja tak dużo wymagam?

 

Przesadzasz. Można być mega-skurwysynem, ale też zarazem "patriotą", który stawia dobro brandu ponad podziałami. Jedno z drugim się nie wyklucza i dla mnie jest to właśnie bardzo realistyczne (sam znam takich socjopatycznych typów, mających wyjebane na wszystko i wszystkich, którzy jednak jeżeli chodzi nawet o lokalny (że nie mówię już o tym "ogólnym") patriotyzm, to - jak to się mówi - potrafiliby "polecieć z widelcem na czołgi")

Edytowane przez -Raven-

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427794
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Za Charlotte też jakoś szalenie nie przepadam, ale w przypadku tej zmiany mistrza wszystko wyszło całkiem nieźle, wygrana "u siebie", tak samo jakby Bo Dallas wygrał jakiś pas w Dallas :D

 

Tylko Charlotte właśnie faktycznie urodziła się w Charlotte w Północnej Karolajnie :D

 

Aha, bo Queen City to nie jest nazwa jakiegoś miasta w Teksasie tylko po prostu synonim Charlotte, NC :D

Attitude bawi i uczy. Jak ja lubię ten zwrot :P

 

To tak jakby na Polskę najechali np. Niemcy. Nie ważne, że nie znosisz się z sąsiadem z naprzeciwka i twój pies złośliwie, notorycznie leje mu na wycieraczkę. W takiej sytuacji bankowo stanęlibyście ramię w ramie, żeby odeprzeć agresora.

 

Ale to nie jest walka na śmierć i życie, powiedziałbym, że bardziej przypomina podstatówkową stypulację "do krwi albo do płaczu" - Krcmasib słusznie zauważył, że za dwa tygodnie nikt nie będzie o tym pamiętał, w tamtym roku przecież główny tag team match wygrało Smackdown, ale dla rywali świat się nie skończył. Jedynym plusem takiego postępowania jest uśpienie czujności fanów, bo gdyby któryś z zawodników buntował się już podczas podbudowy PPV, to ludzie mogliby się domyślać, że coś odwali na samej gali.

_________________

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427806
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ale to nie jest walka na śmierć i życie, powiedziałbym, że bardziej przypomina podstatówkową stypulację "do krwi albo do płaczu"

 

Ktoś jednym zrobił "wjazd na chatę", to ludki odsunęły na bok wewnętrzne animozje i się zjednoczyły żeby dojebać agresorowi. Dla mnie jest to mega wiarygodna postawa.

 

za dwa tygodnie nikt nie będzie o tym pamiętał,

 

Jak o większości minionych "story" we wrestlingu. To ma być atrakcyjne na "tu i teraz", a w tej roli sprawdza się jak dla mnie wyśmienicie.

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427808
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ktoś jednym zrobił "wjazd na chatę", to ludki odsunęły na bok wewnętrzne animozje i się zjednoczyły żeby dojebać agresorowi. Dla mnie jest to mega wiarygodna postawa.

 

Zgadzam się zwłaszcza, że osoby, które zazwyczaj mają wyjebane na takie sprawy i tak mają wyjebane. The Miz, Sami Zayn, Kevin Owens, Kane czy Brock Lesnar nie byli w żadnej inwazji, bo i ich gimmicki są już zupełnie inne od tego.

_________________

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427810
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Segment początkowy

Faktycznie to było nieco sztuczne, zwłaszcza jak przyklaskiwali Becky za ripostę z ręką.

Jedyna ważna rzecz to New Day przyjmuje wyzwanie Shield. Nie żebym się zaskoczył. :roll:

 

Przemowa Daniela Bryana

Daniel będzie adwokatem AJ'a. Podoba mi się jak robią z tej walki wydarzenie. Rzeczywiście czuć, że niebiescy pokładają przeogromne nadzieje w P1. Reprezentuje ich przez wielu uważany jako najbardziej utalentowany zawodnik na świecie. Stanie, jednak na przeciwko niezniszczalnej bestii, która w ostatnich latach ma na koncie zwycięstwa, w których wręcz dewastował inne ikony tego biznesu. Czekam na tą walkę, podgrzali atmosferę.

 

Pierwsza walka - US Championship: Sin Cara vs Baron Corbin

Można mówić o roszadach w innych przypadkach, ale nie tu. Nie było opcji żeby zamaskowany wygrał. Baron wygląda w karcie lepiej od niego.

 

Bryan powoli konfliktuje się z Shanem? Póki, co jeszcze nic się nie dzieje, ale po PPV może być inaczej.

 

Druga walka - SmackDown! Women's Championship: Charlotte Flair vs Natalya ©

Zatem stało się - Charlotte wygrywa, co było do przewidzenia. Zgarnia pas u siebie w domu, smaruje ojcu i trochę wzbogaca kartę. Na pewno lepiej to wygląda na papierze niż Alexa vs Natalya, aczkolwiek mnie również trochę szkoda Kanadyjki.

W samej walce nowa championka kilka razy zbotchowała. Natalya miała chyba bardziej polecieć na ten narożnik po Suplexie, a swój własny Spear Charlotte bardziej odczuła niż rywalka. Z kolei Big Boot na koniec wyszedł mocarnie. :D

 

Trzecia walka - Chad Gable vs Jimmy Uso

Widzę noga już wyleczona u jednego z braci, więc na szczęście darują nam fake'owych kontuzji. Nie czysto, ale jednak zwycięsko. Punkt dla bliźniaków. Po PPV te pary jeszcze się zetkną.

 

Segment z The New Day

Może i teksty o psiej kupie nie były zbyt wyszukane, ale tak czy inaczej poszedł pocisk w kierunku Shield. Świadomość, że to ostatnia gala przed Survivor Series i obecność członków RAW na pewno będzie pozwoliła mi wsłuchać się w ten segment.

 

Czwarta walka - Big # & Xavier Woods vs Kevin Owens & Sami Zayn

Xavier w ringu - nie będzie happy endu dla New Day. :twisted:

Nadeszła czerwona nawałnica i pozostawiła większe spustoszenie niż niebieska. RAW odpowiedziało z przytupem. Oklep dostał nawet Shane, który z resztą sam wdarł się w walkę. Dwie Powerbomby i Angle Slam dla komisarza to czyn, który powinien rozpalić tą rywalizację. Jest szansa, że nie będą się oszczędzać w niedzielę. Duży plus też za detale kiedy Usos wparowując do ringu raptownie zatrzymali się przed Romkiem, czy laski, które przestały oklepywać Charlotte, by wyrwała gonga od Alexy. Więcej takich motywów bym tu widział choćby ze Strowmanem, ale i tak wyszło to naprawdę spoko. :D

 

Punkt dla Smack'a. Zachęcili do oglądania.

_________________

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427827
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Przecież to jasne, że są wewnętrzne konflikty w brandach, które zostają odkładane na bok, dla większego, ogólnego dobra. To tak jakby na Polskę najechali np. Niemcy. Nie ważne, że nie znosisz się z sąsiadem z naprzeciwka i twój pies złośliwie, notorycznie leje mu na wycieraczkę. W takiej sytuacji bankowo stanęlibyście ramię w ramie, żeby odeprzeć agresora.

 

Tak i nie - gdybyśmy z rzeczonym sąsiadem próbowali się przez ostatnie pół roku pozabijać przy użyciu karetki czy innej śmieciarki, to nie tylko nie stanąłbym z nim ramię w ramię, ale jeszcze rozpalił pod jego drzwiami ognisko by ułatwić Germańcom bombardowanie. Ludzie są tylko ludźmi, pewnych rzeczy po prostu nie zapominają...

 

No a jak to się ma do SD, które rozpoczęło przecież wojnę? Gable startujący do Jordana, Hype Bros niszczący Hardy'ego, Becky Lynch garująca Sashę? Im nikt (do tego tygodnia) na chatę nie wjeżdżał. Co, po roku koegzystencji (i kilku wspólnych ppv) nagle się im przypomniało, że rywalizują z czerwonymi?

 

Wspomnicie moje słowa, za dwa tygodnie nikt już nie będzie wspominał o jakieś durnej walce brandów, za miesiąc zaś nie będziemy nawet pamiętali, kto w tym starciu zwyciężył. A wystarczyłoby tylko dodać prostą stypulację, że członkowie przegranej drużyny przez kolejny rok nie mogą liczyć na jakikolwiek title-shota. Albo że zwycięzcy mają fory podczas przydzielania numerków na Royal Rumble. Albo że nie wiem, każdy dostanie walizkę dolarów - cokolwiek namacalnego... coś, co sprawiłoby, że uwierzyłbym, że te randomowe zlepki biją się o coś konkretnego...

 

A tak na marginesie, w tej "śmiertelnie poważnej" rywalizacji brandów bierze łącznie 36 osób (nie licząc osób towarzyszących czy menadżerów) - ilu z nich za rok znajdzie się po przeciwnej stronie barykady? A ilu walczyło o chwałę innego brandu rok temu?

_________________

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427831
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

A tak na marginesie, w tej "śmiertelnie poważnej" rywalizacji brandów bierze łącznie 36 osób (nie licząc osób towarzyszących czy menadżerów) - ilu z nich za rok znajdzie się po przeciwnej stronie barykady? A ilu walczyło o chwałę innego brandu rok temu?

 

Piszesz jakbyś pierwszy raz oglądał wrestling. Tego typu głupoty są wpisane w jego charakter i albo się na to przymyka oko, albo szkoda zdrowia na oglądanie (bo tylko człowiek będzie się wkurwiał). Sytuacja do której się odnosisz pod kątem SS, to codzienny standard we wrestlingu. No bo co można powiedzieć np. o typie, który przechodzi faceturn i za tydzień czy dwa walczy ramię w ramię w skleconym tag teamie z gościem, którego jeszcze dwa tygodnie temu (tak było chociażby w przypadku Rocka i Austina), podczas feudu, chciał pozabijać? Należy sobie tłumaczyć to tak, że alianse często się zmieniają, a wrestlerzy podchodzą do tematu w sposób baaardzo... praktyczny (na zasadzie: "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem")

 

gdybyśmy z rzeczonym sąsiadem próbowali się przez ostatnie pół roku pozabijać przy użyciu karetki czy innej śmieciarki, to nie tylko nie stanąłbym z nim ramię w ramię, ale jeszcze rozpalił pod jego drzwiami ognisko by ułatwić Germańcom bombardowanie

 

Z psychologicznego punktu widzenia - tak to nie działa. W chwilach skrajnego zagrożenia korzysta się z wszelkiej dostępnej pomocy żeby przetrwać (powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta" nie wzięło się znikąd). Wroga, przyjaciela - whatever. W praktyce wyglądałoby to tak, że najpierw wspólnie odparlibyście Niemiachów, a później dopiero dali sobie po mordach :wink:

 

No a jak to się ma do SD, które rozpoczęło przecież wojnę? Gable startujący do Jordana, Hype Bros niszczący Hardy'ego, Becky Lynch garująca Sashę? Im nikt (do tego tygodnia) na chatę nie wjeżdżał. Co, po roku koegzystencji (i kilku wspólnych ppv) nagle się im przypomniało, że rywalizują z czerwonymi?

 

A to nie tak, że wcześniej wiadomo było, że na SS ma być ogólna rywalizacja pomiędzy brandami i dlatego Smackdown zrobiło najazd, żeby pokazać, kto tu rządzi? Nie doceniasz potrzeby i siły rywalizacji tkwiącej w człowieku. Porównałbym to do ważnego meczu np. w kosza, pomiędzy szkołami. Są dwie najlepsze szkoły w tym sporcie i raz do roku dochodzi do meczu o to, kto jest najlepszym z najlepszych. Trener wybiera do teamu zawodników, a oni później umierają na parkiecie, bo chcą udowodnić swoja wyższość nad "tamtymi leszczami". I nie ważne, że w teamie jest Zdzichu i Krzychu, gdzie ten pierwszy odbił laskę temu drugiemu, oraz Marian i Zenek, gdzie ten pierwszy permanentnie gnębi na przerwach tego drugiego. Przez czas tego meczu - będą działać jak jedna, dobrze naoliwiona maszyna. Po finalnym gwizdku - wrócą stare animozje. Przynajmniej ja tak to widzę :wink:

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-427844
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Benjamin i Gable wracają pokręcić się wokół pasów. Dla mnie są za krótcy na Usosów. Duet zapowiadał się nieźle, ale od początkowych segmentów nie dali nam ich polubić ani trochę.

 

SmackDown też wzmacnia dywizje kobiet. Mam wrażenie, że nawet lepiej od RAW. Logan to dobra wrestlerka, która może nie rozwinęła skrzydeł w NXT, ale nie było takiej potrzeby. Riot, która też nie pokazała za wiele, co akurat trochę nad nią będzie ciążyć, bo szanse dostała. I Liv... ... Liv <3

 

Bludgeon Brothers na razie pokazali to, że Hype Bros jeszcze istnieją (potrafie się z nimi pogubić).

 

Wygrana Zayna i Owensa, to była jedyna dobra opcja. Jeszcze w tej walce z zarządem ugrają jakieś pasy. Warto zwrócić uwagę, że najprawdopodobniej Baron ustrzelił przypadkowo swojego przyszłego pretendenta do pasa US. Glorious!

 

RAW 26-21 SmackDown

_________________

50608915156a3743c1fa34.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Crazy Mary Dobson w głównym rosterze - DELIGHTFUL! <3. Teraz czekam tylko na Nikki Cross 8)

Nie wybaczę nigdy kreatywnym tego co zrobili Harperowi. Gość mógł na luzie wbić do main eventu ostatniej WMki... Ale nie, wrzućmy go do tagu z nijakim Rowanem...

Story Corbin a mnie nie interesuje, bo ten łysy długowłosy osobnik w ogóle nie potrafi mnie sobą zainteresować. Ale- Bobby na US? Biorę to w ciemno, byleby kreatywni mądrze to poprowadzili.

Zayn i Owens to gwarancja dobrej TV. Czego chcieć więcej?

EDIT: Usosi niech trzymają te pasy jak najdłużej, póki co są jakieś trzy levele nad innymi, poza tym ogląda mi się ich najlepiej.

Edytowane przez GrimReaper
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428097
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Shane obwinia Samiego i Owensa o porażkę ich drużyny, a prawda jest taka że w momencie ich ataku i tak dostawali ostry wpierdziel. Oni tylko przyspieszyli ten proces.

 

Trochę dziwne że akurat i na RAW i na SD! debiutują 3 nowe panie (no, na RAW dwie, ale wiadomo o co chodzi). Może nadinterpretuję, ale może szykują nam kobiecą stajnię między-brandową. To byłaby fajna okazja do połączenia dywizji kobiet RAW i SD!. Z drugiej strony tyle debiutów pewnie spowodowałoby że zrobiłoby się mega ciasno (na RAW już jest).

Niemniej jednak fajnie że się wzięli za panie i dają nam coś świeżego.

 

Bludgeon Brothers? Wyatt Family bez lidera i w innych strojach. Nie wróżę sukcesu.

 

Czy AJ nie miał walczyć z Mahalem o pas? Gdyby walka między nimi była już teraz, byłbym dużo bardziej pewien że Styles straci pas. Mogliby to wtedy wytłumaczyć zmęczeniem AJa po spotkaniu z Brockiem. Teraz gdy przekładają to na później szanse Mahala maleją. Ale to dobrze.

 

Czekam na dalszy rozwój sytuacji z Owensem i Samim. Zaskakująco jednak, najbardziej ciekawi mnie co zrobi Bryan. W powietrzu czuć troszkę konflikt między nim a Shanem. Taka frakcja: Bryan, Zayn, Owens, Rusev i English wygląda bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428099
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Segment początkowy

Kanadyjczycy dalej bezczelni z nienawiścią do komisarza, który z kolei ma prawo mieć ich dość. Wciąż się dziwię, że Shane tak do nich spokojnie podchodzi. Chciał ich zwolnić, spoko, ale po PPV powinien mieć ochotę ich tak uwalić żeby ich kariery im przeleciały przed oczyma, zwłaszcza, że obaj otwarcie powiedzieli, że wtrącą się w pojedynek drużynowy, aby RAW wygrało żeby zrobić szefowi na złość. Wiadomo, z TV nie usuniemy jednych z czołowych aktorów niebieskiego brandu, więc czeka ich Lumberjack przeciwko ND. Nie wiem czy uda im się czysto wygrać, lecz powinni opuścić ring z uśmiechem na ustach.

 

Pierwsza walka - Shelton Benjamin vs Jey Uso

Bardzo fajna walka. Shelton wygrywa i zapewne z Chadem będą znowu starali się o tytuły, co mnie cieszy zwłaszcza ze względu na tego drugiego. Najpierw ładny kopniak dla rywala, gdy ten był na narożniku, a następnie ślicznie sprzedał Super kicka, choć to Benjamin zawsze potrafił epicko przyjmować. :D

 

Bobby Roode jest wściekły, ale czy on nie wypadł z gry na długo przed ingerencją Owensa i Zayna? Dobra wiem, że może się wkurzać za sam fakt ingerencji w walkę.

 

SARA LOGAN, LIV MORGAN i RUBY RIOT debiutują z grubej rury. Oba brandy dostają trzyosobowe stajnie Heelowych lasek. Czarne charaktery wśród kobiet przewyższają już znacznie liczebnością pozytywne postacie u niebieskich.

 

Shane daje już, jednak pierwsze oznaki, że w środku się gotuje. Nie zgadza się z decyzją Bryana i szczerze to sam uważam, że ukaranie ich walką to w zasadzie podanie im ręki, bo co jeśli wygrają to unikną zwolnienia. :roll:

 

Druga walka - The Hype Bros vs THE BLUDGEON BROTHERS

I mamy debiut leśnych "wikingów". Muzyka to generyk, ale brzmi nawet mrocznie, stroje spoko i pierwsza walka to naturalnie łatwe zwycięstwo nad jobberami (HB jeszcze się nie rozpadło? :P ). Zobaczymy w przyszłości czy zginą w tłumie.

 

Po PPV tylko ktoś naiwny mógłby myśleć, że Nattie odbierze tytuł od Charlotte.

 

Przemowa AJ Stylesa

Ogólnie to Jinder ponownie dobrze wypadł w speechu, lecz naturalnie nic nowego nie otrzymaliśmy. Dostanę swój rematch, kiedy ja zachcę, czyli na Clash of Champions. Niby Mahal ma ten tytuł odzyskać, ja jednak będę kibicować P1.

 

Trzecia walka - SmackDown! Women's Championship: Charlotte Falir © vs Natalya

To się rozwiązała sprawa. Na RAW Alexa, a tu zapewne Natalyą przejdą Face turn, aby wyrównać nieco szeregi.

 

Czwarta walka - Kofi Kingston & Big E vs Kevin Owens & Sami Zayn

Kanadyjczycy wygrywają fuksem, ale cieszyć się nie mogą. W sumie to skończyło się dla nich źle. Co prawda Rusev i English pomogli nieco, ale Sami i tak dostał oklep, za to Kevina za tydzień czeka Orton. Zapewne jakoś los się do niego uśmiechnie.

 

Smack również słabiutko. Punkt chyba dla RAW.

_________________

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428102
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ruby Riot, Liv Morgan, Sarah Logan - ja narzekałem na debiuty na Raw, a tu wyszło gorzej? Jeszcze mniejszy impact, wygląda to jak marna kopia czegoś, co nie było wybitne w oryginale. A awans Liv dziwi mnie bardziej niż Sonyi. Jak za Div, dostała się za wygląd. Fajnie, że Sarah i Ruby są na SD, choć start mógł być lepszy.

 

Bludgeon Brothers - no nowej jakości to tu nie ma.

 

Styles vs Mahal, Clash of Champions. Koszmar powraca?

 

Podoba mi się, że wszyscy mają ból dupy, bo Sami i Kev niby zepsuli SS, a tak naprawdę zrobili tyle co nic :D

_________________

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Cieszę się, że będzie mi dane oglądąć Liv na codzień, ale...

 

 

Ta stajnia nie tylko w kwestii debiutu wygląda na kopię tych z RAW... nawet pod względem osób...

 

 

Paige = Ruby = czarna, lekko mroczna dziewczyna

Mandy = Liv = dwie dosyć plastikowe wrestlerki z niewielkim doświadczeniem i umiejętnościami. Jak dla mnie wyglądem Liv zjada i wypluwa Mandy, ale dla WWE między nimi zapewne jest znak równości...

Berenato = Sarah = waleczna kobitka. Do tego niezależna - ta jako MMA fighter, ta jako farmerka...

 

 

Oby nie prowadziło to do interbrandowej stajni, która powstała tylko po to, żeby 4 Horsewoman mogły im wpierdolić na Royal Rumble po czym zostać zaatakowane przez Rondę i koleżanki... zwyczajnie szkoda byłoby Ruby, Liv, Logan i nawet trochę Paige...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428105
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Patrząc na dużą liczbę debiutów w te dwa dni można założyć że będziemy mieć w 2018 pierwszy raz Royal Rumble Kobiet (15 osób się uzbiera).

 

Biorąc pod uwagę że największe obecnie armaty Kobiet z NXT nie zadebiutowały (Ember, Nicki, Kairi , Iconic Duo) to zwyciężczynią na 100% będzie Asuka.

 

Dodatkowo WWE ma nadzieję że z tej grupki wyłoni sie kolejna Blissówna i może kolejna Carmela. A pozostałe panny zostaną Joberkami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428107
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Patrząc na dużą liczbę debiutów w te dwa dni można założyć że będziemy mieć w 2018 pierwszy raz Royal Rumble Kobiet (15 osób się uzbiera).

 

Możliwe, na pewno do czegoś to prowadzi, jeśli zarząd nie chce rozwalać ponownie dywizji, tak jak przy okazji rewolucji, to wystarczy wyciągać po 1-2 najbardziej gotowe produkty, a nie szukać na siłę kogoś średnio nadającego się do głównego rosteru.

Nie byłem zadowolony z wczorajszych debiutów, ale dziś było chyba gorzej, może i ta Mary jest lepszą, bardziej stiffową wrestlerką, ale Ruby, która wygląda na liderkę mocno odstaje od Paige, przede wszystkim doświadczeniem, a Mandy jest ładniejsza od tej trzynastolatki z Bronxu :D

 

Harper I Rowan - wydaje mi się, że już to gdzieś widziałem, gdyby nie weszli do ringu z młotkami, to pomyliłbym ich z początkującym Wyatt Family. W ringu szybko, łatwo, bezboleśnie..tzn. nie dla Hype Brosów, ale tbw na nich.

 

Pierwszy poważny sukces SamiKO, mam nadzieję, że dłużej zakręcą się wokół New Day, bo ich walka może być co-main eventem PPV, chociaż gdyby poszli w kierunku nakreślonym dziś, gdzie Kanadyjczycy mają beefa ze wszystkimi, również możemy się spodziewać dobrych segmentów.

Moment gali - Bobby Roode krzyczy, że Zayn i Owens zrujnowali jego debiut na wielkim PPV - przecież gdy wparowali dojebać Shane'a to on już dawno wylegiwał się na łóżku lekarskim na zapleczu :D

_________________

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/518/#findComment-428109
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Już pal licho w tego mistrza od siedmiu boleści. Szkoda po prostu, że gdzieś po drodze produkt stał się wyraźnie słabszy, a przecież GCW w poprzednich latach oglądało się naprawdę przyjemnie. Starali się być jacyś, nieco inni od reszty, a teraz stali się po prostu nijacy. Przydałaby się jakaś odmiana, świeża krew, szczególnie tak jak mówisz w main eventach. To powinien być początek kolejnych zmian.
    • MissApril
    • Grins
      Kurde coś nie tak dzieje się w GCW, wszystko tak fajnie szło w 2022 roku a ten rok w ich wykonaniu no na prawdę wyszedł blado do tego z tak chujowego zawodnika zrobić mistrza... W sensie w GCW jest taka gumowa lalka czasami ją na evencie pokazywali XD to ona ma więcej charyzmy niż Effy  Mam nadzieje że ktoś mu ten pas odbierze na początku roku bo to śmieszne żeby ten pajac tak długo pas trzymał, mają takiego Cogara pod ręką a wolą aby pas trzymał ciepły Effy. 
    • MattDevitto
      @ Grins  sprawdzałem jak to bywa zwykle co tam słychać w GCW i na x widziałem ciekawą wiadomość. Allie Katch wróciła już po przerwie do wrs i na swoim profilu ma konkretne daty do końca roku bodajże, a o GCW cisza...Myślałem, że na 100% jak wróci do od razu do ,,swoich'' a tu niespodzianka. Interesujące czy to cisza przed burzą czy jednak coś tam z tym GCW nie po drodze
    • Attitude
      Zobacz na YouTube
×
×
  • Dodaj nową pozycję...