Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Shane'a McMahona

To było do przewidzenia, że doświadczymy pojedynku opiekunów obu brandów. Po tym RAW nie sądzę, że by ktoś nie widział McMahona w ekipie niebieskich. Największą robotę w ringu będą robić inni, a on dostanie jakiś spot z Kurtem i może coś jeszcze na boku.

 

Pierwsza walka - Bobby Roode vs Dolph Ziggler

Podobał mi się ten pojedynek. Cieszę się, że Bobby nie wygrał aż tak łatwo, a Dolph mógł zaliczyć jeden pin. Mimo wszystko dobrze, że to właśnie "glorious" wygrał. O ile lubię Dolpha i pamiętam, co odwalił podczas Survivor Series w 2014 podczas rebelii przeciwko Authority to na chwilę obecną mocniejszą częścią zespołu Smack'a będzie Bobby.

 

W końcu udany segment z udziałem ND. Kofi nawet podobny. :D

 

Druga walka - US Championship: Baron Corbin © vs Sin Cara

Sin Cara w szale wściekłości zmarnował sobie szansę na tytuł, ale to nie był jego ostatni raz. Przed PPV bym nie odbierał, jednak tytułu Baronowi. Corbin vs Miz prezentuje się lepiej przynajmniej na papierze.

 

Shelton właśnie zrodził szereg nowych gifów. :lol:

 

Trzecia walka - Samir Singh vs AJ Styles

Dobra strona tego, że Jinder się wyżył. Przynajmniej zrobił coś więcej niż kolejny tydzień pod rząd gadanie do mikrofonu. Niech P1 po Survivor Series zabiera mu ten pas.

 

Kevin vs Shinsuke o miejsce w składzie. Jak duży wkład będzie miał Sami? :twisted:

 

Czwarta walka - Rusev vs Big E

Za te stroje to nawet nie obraziłbym się jakby Big E wygrał, ale Bułgar też musi mieć coś z życia.

Dobra wygranej ze Stylesem za tydzień mu nie wróżę. :roll:

 

Cara tylko potwierdza, że idzie na wojnę z Baronem, a PG wersja Jingsawa porywa Ascension i policjantów. Tye i Konnor mieli swoje momenty. :D

 

Piąta walka - Kevin Owens vs Shinsuke Nakamura

Był sami na pomoc Owensowi, ale Orton wolał Japończyka w ekipie. W sumie intryguje mnie opcja z Kevinem i jego kanadyjskim kumplem "sabotujący" nadchodzące PPV. Zwłaszcza po tym, co tu się wydarzyło.

 

Nie było to wybitne, ale więcej razy się uśmiechnąłem tutaj niż na RAW, więc punkt dla niebieskich.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427517
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie ukrywam, że Sami z Kevinem mi uratowali początkowy segment, który prowadził donikąd. A i New Day się rozkręciło, kiedy heele pojawili się na rampie. Docinki całkiem miłe dla ucha, co nie jest gwarancją u kolorowych.

 

Rusev ominął Team SmackDown, co akurat jest dobrą informacją. Lubie gościa, ale ostatnio znaczy tak malo, że psułby wizerunek ekipy. Facet zaczął trzymać się Aidena, co nie mogło oznaczać nic dobrego. Może faktycznie face-turn rozwiąże sprawę.

 

Czyżby to był koniec Ellswortha? Jak pogoniła go Carmella, to prawdę powiedziawszy nie widzę dla niego przyszłości. Ewentualnie mógłby się za parę miesięcy związać z pretendentką do swojej ex, która do tego czasu będzie posiadać pas.

 

Styles mistrzem? Akurat taką zmianę przyjmuje w każdym momencie. Tylko, jak już budowali tego Mahala tyle czasu, to pozbawienie go tytułu na SmackDown nie było jakimś "fenomenalnym" pomysłem.

 

RAW 25-20 SmackDown

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427612
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

W końcu. I dzięki Bogu, że czasami newsy i kursy się nie sprawdzają. O ileż lepiej wygląda teraz main event jednej z największych gali ppv od WWE. Lesnar vs AJ. Zwycięzca pewnie i tak jest znany bo żeby namaścić Romka podczas Wrestlemani na króla to musi on odebrać pas od super groźnej Bestii a nie od takiej która moczy na prawo i lewo.

Sama zmiana mistrza dla mnie na plus. Nawet jakby odbyła się na live evencie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427613
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trochę zawiodłem się walką Ellswortha z Becky. Oczywiście gdy walczy Ellsworth ciężko oczekiwać czegoś innego niż pójścia w komedię. Miałem chyba jednak nadzieję, że WWE wykaże się troszkę odwagą i pokażą nam coś więcej.

 

Mam tylko nadzieję że to nic poważnego u jednego z Usosów i za chwilę nie będą zmuszeni ściągnąć z nich pasów TT.

 

Ładnie zaskoczyli anglików. Wczoraj zmiana mistrzów TT na RAW, a dziś coś jeszcze mocniejszego czyli AJ przejmuje pas. Założę się że znajdą się osoby narzekające na to, bo zmiana na tygodniówce itd.

Widzę jednak że w większości odbiór tego jest raczej pozytywny i co się dziwić? To tylko dowód na to, że Mahal był nieudanym eksperymentem. Zmęczył mocno ludzi. I oby nie wpadli na pomysł by znów dać mu pas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427614
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Mahal ten pas prędzej czy pózniej przejmie. W końcu na tour w Indiach reklamowany jest jako 2 time Champ :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427618
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 098
  • Reputacja:   621
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mahal ten pas prędzej czy pózniej przejmie. W końcu na tour w Indiach reklamowany jest jako 2 time Champ :(

Może się coś zmieni, bo jak widać plany nie zawsze się sprawdzają. Większość była pewna, że Mahal spokojnie wyjdzie ze złotem z pojedynku z AJ'em, ale WWE pozytywnie w tym wypadku zaskoczyło. Btw., nie wiem czy to tylko moja wersja, ale pojedynek o pas nie miał u mnie nawet wejściówek, nie mówiąc o początku walki. Szkoda, bo chciałem zobaczyć szczególnie wejścia obu zawodników, bo podobno Mahal został kompletnie olany przez publikę. Jak wiemy brak reakcji najbardziej boli. Możliwe, że jednym z powodów tak mocnej edycji tej walki były chanty, które leciały w stronę byłego champa. Może później pojawi się lepsza wersja, ale wątpię :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427619
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Mahal ten pas prędzej czy pózniej przejmie. W końcu na tour w Indiach reklamowany jest jako 2 time Champ

Wcale bym się nie zdziwił gdyby Jinder zgarnął pas na pierwszej tygodniówce po SS gdzie Lesnar przejedzie się po AJ'u w trzy minuty. Vince po prostu nie chce przypominać ludziom jakim jobberem był Mahal i woli poświęcić Stylesa :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427621
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Zayn vs Kingston to bardzo dobry pomysł na tygodniówkowy zapychacz.

 

Nie miał walki ze Stylesem, i tak nie dostanie się na SS. Biedny Rusev :(

 

Pora przemianować Manchester na Womanchester. Jak się w końcu trafia Intergender Match, szansę dostaje Ellsworth. W sumie... to musiał być jakiś lamus, bo Women's Revolution musi trwać. I tak miał chyba za dużo ofensywy w starciu z Becky.

 

Za tydzień Natalya vs Charlotte o pas. Będzie kolejna zmiana? Byłoby szkoda - Szarlotka powinna spotkać się z Asuką.

 

Koniec walki o pasy TT dziwny. Jeśli jednemu z Usosów coś się stało, powinni przerzucić tytuły - był count-out, więc może być i rewanż za tydzień (ewentualnie wakat i 2 ekipy walczące o mistrzostwo). Byłoby szkoda, ale co zrobić.

 

Jak można olać wejściówki przed walką o Złoto? :?

Starcie i emocje - spoko. Sama zmiana mistrza na tygodniówce to nie jest zła rzecz. Cieszę się z wyniku, choć... Problem w tym, że to Mahal wyzwał Lesnara na pojedynek i ostatni miesiąc stracił sens. To nie to samo, co na TLC - tam były kontuzje i trza było kombinować. Tutaj nie było widać, że coś jest z Hindusem nie tak, więc ciężko zrozumieć decyzję. Czekam na newsy.

Jedno im trzeba przyznać - Lesnar vs Styles wygląda dużo lepiej niż Lesnar vs Mahal. Ludziom się też podoba, co jest oczywiste. Reakcje - każdy widział. A na YT filmik z końcówki już przebił milion wyświetleń!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427625
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Mimo że raczej nie mam ulubionych wrestlerów to jednak AJ Styles jest wyjątkiem i mam wielki szacunek do tego gościa. Nie chciałem jednak tej zmiany posiadacza, bo za kilka tygodni pas powróci do Jindera, który ruszy z nim na tour po Indiach. Kretyńskie nabijanie statystyk.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427627
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Gość w białej marynarce z pierwszego rzędu, chyba przyleciał do Anglii razem z nimi.

 

Rusev znów przegrał z Ortonem. Czy za tym kryje się jakaś grubsza intryga?

 

Podobał mi się cały motyw z Ellsworth vs Lynch. To już może być definitywny koniec „związku” Jamesa z Carmellą. A skoro Carmella byłaby wolna, mogłaby wykorzystać walizkę.

 

Reklamy podczas weściówek pretendenta i mistrza to trochę dziwne rozwiązanie. WWE dało dupy z przerzuceniem tego pasa w Anglii i puszczeniem newsa ze spoilerem przez aplikację, ale najważniejszy jest tu wynik. Pas w końcu został zdjęty z miernoty, cieszy mnie to niesamowicie. To była najciekawsza obrona pasa w panowaniu Hindusa. Oby tylko nie zdecydowali się na robienie z Mahala dwukrotnego mistrza. To, że Styles uporał się z całą trójką można uznać za kropkę nad „i”, ale nigdy nic nie wiadomo.

 

A przy okazji, gdy oglądałem SmackDown, z aplikacji WWE przyszło powiadomienie, że ostatnim członkiem drużyny na SS jest John Cena. To daje przeciwwagę dla Strowmana i praktycznie wyrównanie szali między drużynami, będzie ciekawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427629
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Gość w białej marynarce z pierwszego rzędu, chyba przyleciał do Anglii razem z nimi.

 

Dokładnie, on ma chyba większy staż niż połowa rosteru i jest częściej w tv niż Zack Ryder

 

punkkiss.jpg

To ten sam?

 

 

Tym razem Smackdown > RAW bez dwóch zdań, działo się wiele dobrego, Rusev co prawda znowu wmoczył, ale kilka godzin później wyszło nam na dobre, że zostało wolne miejsce w drużynie SD, ostatnimi uczestnikami mieli być Roman i Rusev a zostali Jordan i Cena - szanse od razu nieco się wyrównały :D

 

Walka Becky z półmężczyzną miała swoje plusy, myślałem, że Ellsworth 100% walki przerobi za popychla, a jednak potrafił wykorzystać swoją oczywistą przewagę, szkoda, że nie zebrał jakiegoś roll-upa i psim swędem nie wygrał, skoro już wspomniałem o określaniu płci, to Becky chyba schudła i jej bary nie są już tak odstraszające, jak dotychczas, awansowała na 17. miejsce w moim rankingu płci przedziwnej w WWE.

 

Nie odliczałem dni do końca panowania Mahala, który okazał się być runem, jakich w WWE było wiele, jednak wygrana Stylesa ucieszyła mnie równie bardzo, co fanów na widowni, świetny moment, historyczny wręcz, bo dostaliśmy pierwszą zmianę mistrza WWE na brytyjskiej ziemi, spodziewam się, że Jinder nie złożył broni i niebawem tytuł może odzyskać, jednak na samą myśl o Survivor Series, gdzie dostaniemy najlepszego zawodnika fedki przeciwko najbardziej wartościowemu marketingowo, od razu robi się ciepło na macicy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427640
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Założę się że znajdą się osoby narzekające na to, bo zmiana na tygodniówce itd.

Widzę jednak że w większości odbiór tego jest raczej pozytywny i co się dziwić? To tylko dowód na to, że Mahal był nieudanym eksperymentem. Zmęczył mocno ludzi. I oby nie wpadli na pomysł by znów dać mu pas.

 

Nie o to chodzi. Jasne, że niemal każdy (no może poza Arkao :wink: ) chciał zmiany Mistrza, ale skoro Mahala już tak na siłę promowali, to nie powinni podkładać go tak... "bez znaczenia". Nie chodzi tu tylko o sam job na tygodniówce, ale o podłożenie go w walce z dupy (bez porządnego feudu) właśnie na tygodniówce, a to robi różnicę. Nie po to przez tyle miechów "przekonywali" fanów, że Mahal to nie jober tylko prawdziwy "duży gracz", żeby teraz go upierdolić jak zwykłego szczocha, w randomowym starciu.

Jasne, że fajnie że to AJ pójdzie podczas SS na Lesnara, bo jak rozsądnie rozpiszą Stylesa, to - pomimo gwarantowanego jobowania - powinien on wyciągnąć z Brocka 110% (z Genderem to by była ringowa żenua. Gwarancja Poxipolu). Szkoda tylko, że przejęcie pasa nie było wisienka na torcie w jakimś konkretnym feudzie pomiędzy Hindusem a AJ'em. Mała rzecz, a jednak robi sporą różnicę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427646
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Dokładnie, on ma chyba większy staż niż połowa rosteru i jest częściej w tv niż Zack Ryder

 

Nie było ich w Anglii, ale do tego grona należą jeszcze gość w jaskrawozielonej koszulce i będący zazwyczaj w jego pobliżu, długowłosy człowiek w białej koszuli. Jeśli event odbywa się na środkowym-zachodzie, do kompletu dochodzi jeszcze Brock Lesnar Guy. Ci to mają życie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427647
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Początek bardzo dobry. Fajnie nawiązali do wczorajszego angle z New Day i kontynuowali feud pomiędzy Shanem, Kevinem i Samim. Jednak potem do samego main eventu nie było żadnego pierdolnięcia. Ani walka tagów nie udana (chociaż nie wiem, czy tam Usos nie złapał prawdziwej kontuzji), babę bijącą faceta też się nie fajnie oglądało, Ruseva gdy przegrywa też się źle ogląda. Main event na szczęście fajny. Według mnie najlepsza walka Mahala w jego karierze. Styles dostał ogromną reakcję i dostaliśmy wreszcie ten moment gdy Ginger stracił pas. W dwa dni pozmieniali 1/3 karty na Survivor Series. Z TLC im wyszło, to mam nadzieję, że teraz zmiany mistrzów wpłyną na dobre. Mam nadzieję, że Brock chociaż z AJem zrobi zjadliwą walkę. Z Joe mu się nie chciało. Z Braunem mu się nie chciało. A dla niego przeciwnicy takiej postury są idealni.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427648
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie o to chodzi. Jasne, że niemal każdy (no może poza Arkao :wink: ) chciał zmiany Mistrza, ale skoro Mahala już tak na siłę promowali, to nie powinni podkładać go tak... "bez znaczenia".

 

Powinni, nie powinni. Nie zmienia to faktu że i tak przyjąłem to z radością.

Generalnie zgadzam się że takie oddanie pasa jest średnie. Chciałoby się jednak powiedzieć, że jaki mistrz taka strata pasa ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/516/#findComment-427656
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Dobra czas na kolejny epizod SD! Więc Let's GOOOOOOO!!!   Zaczynamy od....Reya Mysterio? Chyba został przetransferowany na SD, znaczy być może, ale zobaczmy, może się przekonamy! No w sumie zadeklarował udział w RR Matchu i powiedział o jego ostatnim zwycięstwie i że zrobił to dla przyjaciela i w sumie tyle, a przeszkodził mu Kevin Owens! Który wspomina o swoich main eventach WM, a potem mówi, że chciałby zrobić jeszcze jedną rzecz w swojej karierze czyli zawalczyć z Reyem Mysterio i zawalczyć z nim 1 na 1 na WM, więc, niech Rey wygra Royal Rumble Match i wybierze właśnie Kevina jako "Championa" na swojego przeciwnika, a Rey odpowiada, że Kev nie jest Championem xD, a Kevinowi puszczają nerwy i zaczyna być psychopatą xD, Ciekawy segment, ale mało znaczący, w sensie no Rey zapowiedział udział, a Kev mu przerwał i pewnie po to, żeby ustalić ME dzisiejszego show, zapewne zobaczymy KO vs Mysterio i może to być dobry pojedynek, chociaż chyba nie będzie to ME, bo jeszcze mamy dzisiaj walkę mistrzowską, więc raczej to ona zakończy show, ale zobaczymy, segment mimo wszystko na plus, nieduży, ale nie był zły.   No i tak myślałem KO vs Rey już dzisiaj. Cody za to musi podpisać kontrakt i Kevin tak samo, BECAUSE NICK ALDIS SAID SO!   Meh Pianek i Naomi vs Nia i Candice.....No około 10 minut naprawdę solidnego wrestlingu, Mistrzynie WWE Women's Tag Team wygrywają, ale szkoda, że walka nic totalnie nie wnosi, poza potencjalnym rozpadem duetu Candice i Jax, bo Nia przypadkiem doprowadziła do ich przegranej, ale nie wiem czy pójdą w to dalej, ile razy WWE teasuje jakiś rozpad, żeby potem totalnie o tym nic nie powiedzieć i mieć to gdzieś, więc no zobaczymy, nic ciekawego, dobry pojedynek i tyle.   Wywiad z Bayley, bo tradycyjnie zawodnicy/zawodniczki muszą powiedzieć coś przed walkami o tytuły czy innymi ważnymi walkami, to jest tak nudne już, bo jest za często zdecydowanie. Piper i Chelsea są świetne xD.   Lecimy Jimmy Uso vs Carmelo Hayes! To powinna być solidna walka. Po około 12 minutach naprawdę solidnej walki, Tama i Jacob atakują Jimmy'ego, ciekawe, ale ogólnie co do walki to była ona bardzo dobra, ale dla osób, które lubią ślimacze tempo, naprawdę nie wiem jak można było zabookować takie tempo w walce z takimi zawodnikami, ja tutaj oczekiwałem szybkich wymian, fajnych kontr itp, a dostałem starcie Triple H'a z Randym Ortonem, akcja i godzina leżenia, nie chodzi o to, że było to złe starcie, bo było bardzo dobrze zabookowane pod tym względem jeśli tak to miało wyglądać, ale jak dla mnie to kompletnie po prostu nie pasowało pod styl tych zawodników jaki prezentują na co dzień. Melo też oberwał od Fatu xD JEST I ON! JUŻ NIE TRIBAL CHIEF, A PO PROSTU SOLO SIKOA! Ciekawe co od niego usłyszymy.    Płynnie przechodzimy do segmentu z udziałem The New Bloodline, więc zobaczmy co tam chce nam powiedzieć były już Tribal Chief Solo SIkoa. No i o to cały segment, Jacob chciał uciszyć publikę, nie udało mu się, Solo się obraził i poszedł nie wypowiadając słowa, ale Jacob przejmuję Mica, bo on z Tamą zostali w ringu, więc zobaczmy co powie. Z tego co zrozumiałem to Jacob dopiero zaczął się rozkręcać, a wszystko przerywa LA Knight, ale no sam nie da rady dwóm mocnym członkom Bloodline, jednak pomaga mu w tym Braun Strowman! Chociaż Tama nie pozwala Fatu walczyć ze Strowmanem i wyciąga go z ringu, ciekawie. W sumie nie wiem co miał na celu ten segment, bardzo chaotyczny i wyglądał tak samo jak wszystko co New Bloodline robi od jakiegoś czasu.   MCMG vs Los Garza, no ten pojedynek powinien być solidny i szybki. Świetny około 12 minutowy pojedynek tych dwóch zespołów, tutaj było to czego oczekiwałem, solidne tempo, naprawdę mocne akcje, fajny tag teamowy wrestling, bardzo dobrze mi się to oglądało i jak na razie najlepsza walka wieczoru zdecydowanie, Pretty Deadly próbowali coś pomóc, ale tak niezbyt im to wyszło i jedynie przeszkodzili Los Garza w wygraniu tej walki, co doprowadzi do dalszej ewolucji tego story, więc zobaczymy jak to wyjdzie, ale walka naprawdę mega przyjemna.   STOP TRYING TO DISTRACT ME NICK! Kevin jest złotem, dajcie mu ten tytuł xD.   Piper vs B-Fab, tak trochę #Nikogo ta walka, ale dajmy szansę. No prawie 2,5 minuty walki, nic ciekawego zbytnio, znowu Michin przychodzi w obronę i taki mamy to never ended story, zaraz kolejna walka na SNME pewnie, dalej nie wyjdzie ona ciekawie i takie życie.   Lecimy Rey vs KO, no ta walka powinna być gitem, na to liczę w sumie. Kurde ale ta walka mi się podobała, ale ta walka mi siedziała, jakim cudem KO jest 10 lat w MR i on nie walczył jeszcze z Reyem? Przecież Ci zawodnicy mają taką chemię ze sobą, tutaj zagrało wszystko, ringowo było genialnie, psychologia świetna i historia pomiędzy nimi, tempo było idealne względem tego jakich zawodników mamy w ringu, a także pod względem tego co chcieli opowiedzieć w ringu i co im się udało świetnie zrobić, naprawdę ta walka była świetna i publika też chyba ją kupowała, chemia niesamowita, chciałbym zobaczyć ich kolejne starcie jak dla mnie druga najlepsza walka w tym roku o ile nie biję się o pierwsze miejsce z Punk vs Rollins z Raw 6 Stycznia, genialnie to wyszło, toć to mogłoby być na WM jako opener albo po prostu jako walka na PLE, na zwykłym PLE to nawet ME mógłby być, genialne lekko ponad 15,5 minuty, polecam każdemu to obejrzeć, bo walka przerosła moje najśmielsze oczekiwania, nie spodziewałem się tak świetnego starcia i brawa dla KO oraz Reya, dla KO dodatkowo za wygranie walki oczywiście! Po walce jeszcze fake'owe próba szacunku dla Reya i próba Package Piledrivera, ale oczywiście wbija Cody na ratunek, brawl przerwany przez ochroniarzy, czyli co tydzień będziemy to oglądali, jak dobrze, że zostały tylko 2 SD do RR xD, jak dla mnie za wcześnie ogłosili kolejny pojedynek KO z Codym i teraz ciężko doprowadzić ten feud do końca w jakiś interesujący sposób, ale próbują.   Ulala, na SNME zobaczymy podpisanie kontraktu przez Rhodesa i KO, a nadzorował będzie to HBK! Brzmi ciekawie.   Strowman vs Jacob na SNME, no to brzmi jak coś ciekawego.   Next Week: LA Knight vs Tama Tonga, pojedynek, którego chyba jeszcze nie widzieliśmy, brzmi nieźle. MCMG vs Pretty Deadly oj tak to ringowo powinno oddać i to wszystko jak na razie, dwa solidne pojedynki.   DIY i Pretty Deadly na backu, to zawsze coś ciekawego! Ciampa świetnie gra ostrego dupka, a Gargano fajnie go tłumaczy, to duo jest genialne, a Apollo jako totalny nikt mówi im jak jest xD, brzmi jak jakiś serial xDD. Promo powrotu Charlotte i fajnie że wraca, wiele osób tego nie chcę, ale ja liczę, że wygra RR i zobaczymy Tiffany vs Charlotte, toć to tak ringowo rozwali system, ja rozumiem, że można rzygać Charlotte, ale nie da się jej odmówić, że to top topów jeśli chodzi o babki i zawsze daję z siebie 100% i wygląda przy tym jak milion dolarów, po dłuższym odpoczynku, który zdecydowanie miała, bo aż rok to można za nią zatęsknić, w przeciwieństwie do Becky, która wraca jak gdyby nigdy nic i cały czas w tym samym nudnym gimmicku i znowu będzie w tym samym miejscu co przed powrotem, bo nie można od niej odpocząć, ja po ostatnich 3-4 latach jej dominacji jeszcze od niej nie odpocząłem, więc niech jeszcze posiedzi na przerwie, ale Flair chętnie zobaczę, nie było jej na WM 40, więc tutaj liczę, że zaszczyci nas swoją obecnością na WM 41 i zawalczy z Tiffany, bo nie ma innej tak dobrej rywalki na ten moment dla Stratton.   Bayley vs Tiffany main event tego o to SD o WWE Women's Championship, zobaczymy czy Panie przebiją Reya i KO, jest to jak najbardziej możliwe, ale ciężkie do wykonania. Ciężki pojedynek do oglądania przez pierwsze 9-10 minut mogę wam streścić co się działo akcja+próba przypięcie i tak przez dobre 9-10 minut walki, nawet jak Panie wyszły poza ring to akcja, wrzucenie rywalki do ringu i próba przypięcia, tych prób było chyba więcej niż w dwóch ostatnich ME WM, więc to jest niesamowite xD, polecam oglądać ten pojedynek tak od 9-10 minuty dopiero, chociaż i wtedy nie działo się za wiele, walka zła nie była, była solidna i dobra, ale miałem większe oczekiwania, bo wiem na co stać te Panie, solidny/dobry pojedynek, ale to wszystko, poziomu Reya i KO nie osiągnęły i powiem więcej, nie były nawet blisko, ale tak jak pisałem było bardzo ciężko według mnie, sama publika też spała przez pierwszą połowę walki i nie dziwię im się, też bym usnął, druga połowa zdecydowanie lepsza tak jak pisałem, interakcja Bayley z Roxanne zapowiada chyba rychły debiut Roxanne jeszcze przed WM, podoba mi się, że w ostatnich latach Triple H praktykuję też debiuty przed WM, mega mi się to podoba, bo nie trzeba czekać na Raw po WM tylko zawodnicy jeszcze przed WM mogą się solidnie pokazać i wykazać, fajnie to wygląda i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Po obejrzeniu walki do końca stwierdzam, że druga połowa walki była nawet bardzo dobra i nawet fani się obudzili, ale jednak no niesmak po tej pierwszej połowie pozostaję no niestety Tiffany spodziewanie broni tytuł w bardzo dobrej pierwszej obronie mistrzostwa, solidna 20 minutowa walka, jak na pierwszą obronę było bardzo dobrze, fajnie się zapowiada run Tiff oj fajnie.   Plusy: Segment początkowy Pianek i Naomi vs Candice i Nia Jimmy vs Carmelo MCMG vs Los Garza KO VS REY MYSTERIO TO ZŁOTO! Main event   Neutral: Segment The New Bloodline   Minusy: Squash Piper na B-Fab i feud Michin z Green, który......trwa dalej......   Podsumowanie: Bardzo wrestlingowy odcinek SD, mało znaczących rzeczy, które miałyby jakieś konsekwencje w przyszłości, ale wrestling tutaj był bardzo wysokich lotów i tego odmówić się nie da, można było się bardzo dobrze bawić, seg początkowy spoczko, chociaż no tylko na jeden wieczór, nie będzie miał większego znaczenia chociażby już i za tydzień, seg z Bloodline no po prostu odbył się, Jacob też za wiele nie wniósł niestety, tak jak mówię ten epizod stał walkami i one oddały oj oddały, a Rey vs KO to jakiś majstersztyk, świetnie się to oglądało i świetnie wyszło, brawa dla obu Panów, więc jeśli chcesz obejrzeć wrestling na wysokim poziomie to ten odcinek SD jest dla Ciebie, mega przyjemny epizod pod tym względem!
    • HeymanGuy
      WWE SmackDown! - 17.01.2025 Mysterio/Owens: Rey z wejściem na pełnym sentymencie – 2006 Royal Rumble, wielka chwila, a tu zapowiedź jego udziału w kolejnej edycji. To jest klasyczny sposób na podbudowę emocji, ale potem wjeżdża Kevin Owens, który niszczy ten vibe jak typowy drań. Tekst o Dominiku? To był cios poniżej pasa, ale hej, skoro ma budować hype, to działa. Sama kłótnia i dymy – standardowa zagrywka, walka Rey vs. KO? To ma potencjał. Trochę sztampowe, ale Rey i KO to gwarancja emocji. Liczę, że ich walka rozwali system. Non-Title Match - WWE Womens Tag Team Champions Naomi i Bianca Belair vs. Nia Jax i Candice LeRae: Dobra, mamy klasyczny non-title match który jest ważny. Match jak najbardziej solidny – tempo trzymało się na poziomie, a Naomi i Bianca to duet, który aż kipi energią. Błąd Nii Jax to typowa zagrywka, żeby nie robić z niej całkowitej maszyny do niszczenia. Naomi kończąca Bubba Bombem? To było miłe nawiązanie do klasyki, pozdro Dudleyz, choć wiem że ona robi to na codzień bo nawiązuje do swojego tyłka. Publika wkręcona, akcja przyzwoita, choć szkoda, że pasy nie były na szali. Jimmy Uso vs. Carmelo Hayes: No i tu robi się ciekawiej, bo Jimmy ma tę charyzmę, której czasem brakowało Jeyowi w solowych występach, oczywiście na początku jego runu. Hayes był świetny technicznie, a Jimmy dobrze balansował styl Bloodline z własnym charakterem. Szkoda, że końcówka z DQ była taka przewidywalna – Bloodline ciągnie się w nieskończoność, a pomysły się wyczerpują. Jacob Fatu i Tama Tonga to jednak miły akcent. Jacob przy mikrofonie to bestia niczym Wilk na Mikrofonie, w głowie się nie mieści, myślę że tym segmentem zdeklasował wszystkie razem wzięte Sikoi, to fakt, nie opinia. Mam trochę dość tego autopilota jakim idzie to story, Bloodline potrzebuje świeżego oddechu. Los Garzas vs. Motor City Machine Guns: Tag team wrestling w najlepszym wydaniu! Los Garzas w końcu dostali czas, żeby pokazać swoje możliwości, a MCMG to klasa sama w sobie. Szybkie tempo, precyzja i świetny storytelling w ringu. Pretty Deadly dodali trochę chaosu, ale to MCMG zasłużenie zgarnęli zwycięstwo. To była walka, dla której chce się włączyć SmackDown. Los Garzas powinni dostawać więcej takich szans. Swoją drogą ciekawy zabieg ze wspomnieniem współpracy WWE - TNA podczas wejścia MCMG - legend TNA, żywych legend. Piper Niven vs. B-Fab: No tutaj szybka robota. Piper jako dominatorka, a B-Fab próbująca się odnaleźć – klasyczne "david vs. goliath", ale z twistem. Michin z kendo stickiem wpadła trochę jak deus ex machina, ale niech będzie. Nic szczególnego, ale Niven pokazuje swoją siłę, a B-Fab... cóż, przynajmniej się stara. Rey Mysterio vs. Kevin Owens: Walka po otwierającym segmencie. Spokojny początek trochę zawiódł, bo te dwa nazwiska stać na dużo więcej. Od połowy walka się rozkręciła, ale wciąż czułem, że coś tu hamowało ich potencjał. KO z wygraną po dirty zagrywce? Klasyka. Ale to jego atak na Reya po walce i wjazd Cody’ego rozkręciły całe widowisko. Dobre, ale nie wybitne. Ich przyszłe starcie może być perełką, o ile się odbędzie. WWE Womens Championship - Tiffany Stratton (c) vs. Bayley: Main Event, który miał coś do udowodnienia – i zrobił to! Tiffy jako mistrzyni wciąż się rozwija, a Bayley to perfekcyjna rywalka, żeby wynieść ją na wyższy poziom. Fizyczność, storytelling i świetne zakończenie z Prettiest Moonsault Ever. To był solidny main event, który zamknął galę pod względem ringowym w mocnym stylu. Stratton udowadnia, że zasługuje na ten pas. Bayley jak zawsze niezawodna. Nie była to gala roku, ale miała swoje momenty. Tag teamy wypadły najlepiej, a main event potwierdził, że Tiffany Stratton ma szansę być jednym z filarów dywizji kobiet. Bloodline wciąż się kręci, ale zaczyna to już pachnieć wypaleniem. Ogólnie – solidne SmackDown, choć bez efektu wow. Ciekawe, ale raczej dla tych, co lubią wybierać perełki, niż oglądać od deski do deski.
    • Gość what are long term of lasi
      order furosemide online If rapid target acquisition is part of your criteria then I d say that the center dot can be ignored in those cases
    • Gość how to get propecia cheap
      5 days greater, 95 CI 3 finasteride men fast cheap cKO d gluc; D P WT IUB288 vs
    • MattDevitto
      Ogarniałem właśnie sobie kartę The People vs. GCW 2025 i kilka walk wygląda spoko, aż tu nagle to: Gdzieś już tego pana po prawej widziałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...