WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[maly619]

Lana mówi że chce być taka jak Tamina To żeś sobie wybrała xD

 

Cena vs Corbin to możliwy spoiler cash-inu. Jak często było tak, że posiadacz walizki dostawał jakąś walkę którą przegrywał, a potem zdobywał pas? Oczywiście to z automatu robiło z jego rywala pretendenta i sprawa była załatwiona. I ja widzę tu całkiem możliwy taki scenariusz.

 

Podobało mi się jak Owens odwrócił sprawę z Shanem i zamiast narzekać że mu może to zaszkodzić, to starał się przekonać AJa do swoich racji. Oczywiście AJ uderzający przypadkiem Shane'a to już trochę szopka i próba przekonania nas że wszystko się może zdarzyć. Dobrze wiemy jak to się skończy i kto będzie na końcu narzekać na sędziego.

 

Oczywiście Ellsworth miał udział przy tej walce, ale i tak jak mocno świadczy to o słabości mistrzyni że przegrywa z posiadaczką walizki. Tak w ogóle, to czemu Carrmella zaraz nie użyła kontraktu i nie zdobyła pasa ?

 

A jak już mówimy o słabości mistrza, to zobaczcie co stało się w walce wieczoru.

[Carrik]

Nowy theme song Corbina może być. Po jakimś czasie się przyjmie, tak jak to często bywa ze świeżymi wejściówkami. Metalowy riff na plus. Tak, walka Barona z Jaśkiem na SummerSlam to spoiler cash-inu. Lone Wolf zostanie podłożony Cenie, po czym, ku zaskoczeniu wszystkich, zainkasuje walizkę na świeżym mistrzu. Mowa oczywiście o Nakamurze.

 

A Japończyk jawnie czytał z promptera podczas wywiadu, żeby fani uwierzyli, że w miarę płynnie mówi po angielsku. Po to właśnie przy każdej jego odpowiedzi wyświetlano filmiki. Dobra próba, Vince!

 

Shane obrywa (przez przypadek) od Stylesa, więc nie przez przypadek Owens zostanie udupiony. Jakie to proste...

 

Orton walczył z Mahalem trzy razy, wygrał z nim za czwartym razem, co w praktyce powinno oznaczać przyszłego title shota dla Randalla. Całe szczęście, że jednak tego nie oznacza Tak sobie myślałem, gdzie podział się Ruvev - przedłużona końcówka i celebrowanie wygranej na rampie przez Vipera były spoilerem ataku z zaskoczenia. A biedny Bułgar i tak zostanie podłożony na najważniejszej gali lata.

 

Powrót Ellswortha dosyć niespodziewany. O końcu zawieszenia Jamesa informowano kilka tygodni temu, więc skutecznie uśpiono naszą czujność. Carmella pokonuje Naomi, dlatego też nie zainkasuje walizki na SummerSlam. Zbyt jawnie pokazują gotowość Księżniczki do wykorzystania kontraktu i jej wyższość nad tancereczką, w przeciwieństwie do Corbina, który słowem nie wspomina o tym, że skorzysta z wiadomej opcji w niedalekim czasie. Na ten moment usypianie > ciągła aktywność.

 

Śledztwo trwa, bo wiadomo, że to nie Arn Anderson zabił konika Breezango. Tak samo to nie Arn Anderson uprowadził Fandango. Zbieg okoliczności zakrapiany ironią. DAN DANNNN.

Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez Carrik

[N!KO]

Przy Jasiu, to już nawet Jinder zbiera dobrą reakcję Corbin już takiej sympatii nie zaznał. W sumie się nie dziwię Theme song na plus, ale rozpisanie KOLEJNEGO feudu na SummerSlam na kolanie, tylko pokazuje brak długofalowego planowanie w WWE. Niby największa gala lata, ale "największy" w niej będzie najwyraźniej czas trwania... To czym się różni ten feud od Rusev vs Orton?

 

Tully the Horse Blanchard urodził się w Kanadzie, więc trafili z odcinkiem. Breezango znow kradnie show. Promując siebie, ciągną też na powierzchnie Ascension. Nic tylko oklaskiwać.

 

Fajny segment z pasem US. Zawsze miło zobaczyć wspominki, którymi Owens podstępnie podpromował WWE Network (Vince dumny). Do tego ten sam Kevin sterował publiką, jak mistrz manipulacji. Tu wiem, że się ucieszą, tu ich zaraz zgaruje (motyw z Bretem). A końcówka to dolanie kolejnych niewiadomych przed pojedynkiem na PPV #promocja . Owens odwalił tutaj profesurę.

 

Nie wiem po co podkładać Mahala Ortonowi. Co My tym zyskaliśmy?

[Rogos]

Nowy theme song Corbina w żadnym calu nie jest lepszy od poprzedniego. Powiem nawet, że jest gorszy, bo tamten przynajmniej miał charakter. Przy okazji Baron całkiem nieźle wypadł. Na SummerSlam może przegrać z Ceną, a później zainkasować walizkę. John w końcu wygra coś na SS, a Corbinowi ta porażka i tak nic nie zrobi, bo wyjdzie stamtąd z pasem. Wilk syty i owca cała.

 

Grudge Match. Po co? Feud już się zakończył. Khali zniknął, Orton zgłosił się do Ruseva, ot tak.

 

Fashion Peaks z Arnem Andersonem, z Tullym w tle. To było to.

 

Orton czysto odliczył Mahala. Świetnie to świadczy o mistrzu, nie ma co. Hindus z pasem to jeden wielki cyrk.

[Grins]

Stary Theme Song Corbina nie był zły, ale ten też jest całkiem nie zły, tylko ten początek...

Jak to usłyszałem, to mi się jakoś z Undertakerem skojarzyło, ten chór duchownych mogliby wywalić, ale ogółem nie jest źle...

 

Corbin daje radę ze Ceną na majku, to raczej dobrze, bynajmniej będzie lepszym champem. niż Mahal, który o 100 razy jest gorszy, Corbin to chociaż wygląda jakoś...

Może czasy się zmieniły itd. ale Baron ma po prostu predyspozycje do bycia mistrzem, chodzi mi o jego wygląd, przypominam że Kane nie miał lepszego wyglądu, jeśli chodzi o posturę itd. nawet wydaje mi się że są nie co podobni do siebie jeśli chodzi o posturę...

Nie mam jakoś pretensji że dali mu walizkę, bynajmniej będzie coś się działo, bo Corbin ma agresywny styl walki i jakby to dobrze wykorzystali, to jego run z pasem nie byłby zły...

Mnie tylko zastanawia jedno...

Kto skroi go z pasa? Wątpię żeby był to Nakamura, wydaje mi się że Shinsuke dostanie później dużo wiekszy moment, na zdobycie tego pasa po raz drugi...

 

Kurde co za akcja

Serio na SD, to ma ją jakieś większy luz jeśli chodzi o segmenty, przypomnieli jakim Shane był chujem i jak to wykiwał Foley'a na pas, a zarazem jeszcze ta akcja z Bretem itd. no takiego Owensa, to ja chce oglądać, w końcu coś się działo...

Jak patrz tak na Shane'a, to aż się prosi w sumie o jego Heel Turn i żeby był takim młodym McMahon'em dzisiejszej generacji, bo co jak bądź Stephanie i Triple H'owi to nie wychodzi...

To wszystko idzie w strone Face Turnu Owensa, który co jak co chce przekonać do siebie publiczność że Shane to kutas, a na SummerSlam to udowodni

Czekam na to starcie.

[aRo]

Nowa, kozacka nuta Corbina (potrzebna dłuższa wersja, za szybko wyłączyli!) nie zmienia faktu, że chwilę przed SS zrobili na szybko feud z Ceną, by mieli co robić. Już bym wolał jakiś Battle Royal. Też nie byłoby za dobre, ale chociaż oszczędziliby paru nudnych walk w zamian za tylko jedną.

 

Zatrzymamy się na dłużej w Fashion Peaks. Widać spodobało im się, że gadali o tym w mediach. Spoko, Breezango to tylko pomoże.

 

Lana dostała podziękowania za pokazanie publice tyłka Charlotte Niech się cieszą, że to nie było do kamery.

 

Reakcja na Stylesa i Owensa piękna. Aż chciałoby się myśleć, że doprowadzi to do showstealera na PPV, ale potem przypominasz sobie ich poprzednie starcia.

 

Feud skończony, koniec walk o pas... no to Orton musiał teraz wygrać z Mahalem Na logikę powinien dostać kolejną szansę. Nikt tego nie chce i dobrze, że go Rusev zatrzyma, ale to głupie.

[LAN]

Corbin daje radę ze Ceną na majku

Przecież on się wykoleił już na samym początku, mówiąc "Oh, John". Jeszcze kilka razy schodził i wychodził na rampę. Po co? Może chce dodać jakiejś dynamiki do swoich prom, nie wiem, ale dla niego lepiej by było jakby wydukał swój tekst w najprostszy sposób.

Może czasy się zmieniły itd. ale Baron ma po prostu predyspozycje do bycia mistrzem, chodzi mi o jego wygląd, przypominam że Kane nie miał lepszego wyglądu, jeśli chodzi o posturę itd. nawet wydaje mi się że są nie co podobni do siebie jeśli chodzi o posturę...

Kane to może miał podobną posturę, ale do Strowmana...

 

Świetny jest ten feud o pas mid-cardowy SD. SummerSlam za tydzień? To co, na następnym SmackDown podpisywanie kontraktu? Jeszcze Mahal przegrywa sobie ot tak z Ortonem. Nawet nie próbują nam go jakkolwiek sprzedać, co oznacza, że po SS idzie w odstawkę . Jego czyste wygrane ograniczyły się do Dillingera. Niby podobna sytuacja jak niegdyś z Rollinsem. Tylko, że Seth nie zaczynał od jobberki, był wiele schodów wyżej. Szkoda będzie jedynie jego wizerunku, bo jakiś sobie tam wykreował.

 

SmackDown ma tak naprawdę dwa feudy. Reszta to jakieś konkursy. Fani chcieli, żeby wyglądało to tak jak w NXT to mają. Szkoda tylko, że nie dorównają poziomem walk z TakeOver .

[HBK Fan]

Od tak gdzieś dwa tygodnie po Wrestlemanii zrobiłem sobie małą przerwę od Wrestlingu. Jako, że teraz Summerslam to postanowiłem jakieś 2-3 tyg. temu wrócić do oglądania, aby być na bieżąco z storyline'ami i co ja widzę? Jinder Mahal mistrzem WWE. Nosz kur... i weź tu traktuj tę federację poważnie A pamiętam jak jobbował Mojo Rawley'owi. Nie wierzę w to by kogoś z pozycji absolutnego jobbera dało się wiarygodnie wypromować w 3-4 miesiące na głównego mistrza federacji. No po prostu to niemożliwe.

 

Nie wiem po co podkładać Mahala Ortonowi. Co My tym zyskaliśmy?

 

Nic. Ale do czego to doszło by ludzi zaskakiwała wygrana Ortona nad Jobberem. Dla mnie to powinien być squash dla Ortona. I tak, wiem, nakoksowany hindus jest mistrzem, ale nie zmienia to faktu, że jest zwykłym jobberem.

 

Lana dostała podziękowania za pokazanie publice tyłka Charlotte Niech się cieszą, że to nie było do kamery.

 

Ja się nie cieszę. Wolałbym kamerę lepiej ustawioną.

Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez HBK Fan

[Kcramsib]

Szczerze tęsknię za czasami, gdy SD kręciło się wokół perypetii Jamesa Ellswortha - jego story składało się przynajmniej w przemyślaną, oryginalną całość i nie ograniczało się do motywu "Hej Ty, masz z kim walczyć na PPV? Nie? Ja też nie, to dawaj!". No bo sorry, ale jeśli od dwóch miesięcy najbardziej rozbudowaną i najciekawszą historią w brandzie jest Fashion Files...

[Grins]

Kane to może miał podobną posturę, ale do Strowmana...

 

Co ty dajesz? Serio do Strowmana który wygląda jak powtór Kane nigdy nie miał takiej postury jak Braun, który jest jeszcze wyższy i posturą jest o wiele większy niż Kane.

 

Można się czepiać że Corbin to drewno że za mikro. jest słaby itd. ale po prostu no ma coś takiego że ten pas dostanie, gdyby go rozsądniej rozpisywali to mógłby być z niego całkiem świetny mistrz...

Ale ogółem już widać małe zmiany w gmmicku, dajcie mu szanse nie skreślajcie go na starcie, nawet nie wiemy, jak gościu się sprawi w roli champa.

Na pewno jest wiargodniejszym zawodnikiem, niż taki Mahal... no ludzie...

Finn Balor też nie jest jakiś fenomenalny za mikrofonem...

A dostał szansę, to teraz kolej na Corbina, jeśli obleje test to cóż, pasa już więcej nie dostanie

[LAN]

Co ty dajesz? Serio do Strowmana który wygląda jak powtór Kane nigdy nie miał takiej postury jak Braun, który jest jeszcze wyższy i posturą jest o wiele większy niż Kane.

Mówimy o tym samym Kanie? Big Red Monster? Poza tym, wierząc Wikipedii to Kane jest wyższy od Strowamana o 10 cm. http://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/69/25/8d/69258d8f774d7bba439863d9a8c6b05e.jpg

A oto Kane w latach świetności. Chyba nie muszę nic dodawać. Nie porównuj tego potwora do wątłego Corbina.

gdyby go rozsądniej rozpisywali to mógłby być z niego całkiem świetny mistrz...

Tak można powiedzieć o każdym. I tylko niekiedy się to sprawdzi.

dajcie mu szanse nie skreślajcie go na starcie

Tylko, że jego start już trwa parę lat.

 

Tak jeszcze odnośnie Kane'a i Strowmana to znalazłem jakąś pierwszą, lepszą walkę z ich udziałem. Różnica jest taka, że teraz Braun zrzucił trochę kilo.

 

http://www.youtube.com/watch?v=kPAe41EKLIo

Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez LAN

[Pavlos]

Przemowa Johna Ceny

Cena trochę poopowiadał o swojej walce z Nakamurą żeby przysłodzić Japończykowi. "Ktoś mnie pokonał. Żadnego, kantu za oczami sędziego, faulu, czy Montreal Screw Jobu. Przegrałem czysto". Coś w tym jest. Kiedy ostatnio Cena przegrał czysto? W trakcie RtWM z Wyattem?

Baron dostaje nową muzykę. Po trzech powtórzeniach wstępu modliłem się żeby to nie było wszystko. Na szczęście nie było i kawałek brzmi nawet spoko. Bryan w końcu ustanawia ich walkę na PPV. Wygrana Corbina mnie nie zaskoczy. Ma walizkę, teraz nowa muza jak wygra jeszcze z Jaśkiem to ładnie go dopakują. Jeżeli przegra to zawsze można spodziewać się cashu na którymś z mistrzów.

 

Pierwsza walka - The Usos vs Tye Dillinger & Sami Zayn

Usos pokonali jobberów, ale zostają wyparci przez ND. Nie sądzę, że odzyskają pasy. Z resztą nie lubię takiego przerzucania.

 

Randy znowu zetknie się z Jinderem? Oby po raz ostatni.

 

Anal probs?! O C**j takiego żarciku to się nie spodziewałem.

 

Druga walka - Charlotte Flair vs Lana

Cóż... Starała się.

 

Segment z Shanem McMahonem, Kevinem Owensem i AJ Stylesem

Bardzo fajny segment. Oprócz wspólnego nie ufania Shane'owi tylko dlatego, że jest z rodziny McMahon zaplusował sobie Owens. Najpierw kolejne wspomnienie o Montreal Screw Job, a potem, że Bret na to zasłużył. Piękne.

"You screw Shane" na koniec również jednym z lepszych momentów.

 

Tamina nadal nie odpuszcza i ciągnie Lanę za sobą.

 

Trzecia walka - Carmella vs Naomi

Nagle, gdy bliżej do PPV zaczęli wykorzystywać mistrzynię. Ellsworth wraca i przyczynia się do zwycięstwa swojej koleżanki. Rozumiem, że teraz obejdzie bez zawieszenia i kar.

 

Czwarta walka - Jinder Mahal vs Randy Orton

Wiedziałem. Po prostu kiszka wiedziałem, że ego Ortona nie pozwoli mu przegrać całego feudu, dlatego damy mu, jednak wygrać ostatnią walkę z Mahalem mimo, że już zaczął nowy feud. Żeby jeszcze chociaż ta walka była wyrównana, ale Hindus został rozjechany jak jeż na drodze. Po, co stawiać mistrza jako bezbronnego bez pomocników przed drugą najważniejszą galą PPV roku? Gdzie Khali, kurduple i Rusev?

 

W tym tygodniu SmackDown! również lepiej mi się oglądało. Punkt dla nich.

[Arkao]

Ja na serio jestem człowiekiem, który jest w stanie zrozumieć bardzo wiele. Tylko że gdy czasami wchodzę w dyskusje na naszym forum to można załapać się na jakiś onkologiczny oddział. Doskonale rozumiem, że nie można lubić danego wrestlera, ale jednak straszne jest to jak większość ludzi jest malo obiektywna.

 

1). Dlaczego Jinder Mahal nadal ma tą łatke jobbera nawet po tylu miesiącach na szczycie? W takim przypadku obecnie Drew McIntyre to jobber taki sam jak Mahal i nie ważne, że idzie na main event w Brooklynie. Kiedyś jobbował więc jest jobberem. Przecież wrestling to prawdziwy sport. W tym przypadku Jason Jordan to też jobber. Jaki szanujący wrestler przegrywałby z braćmi Uso. Nie ważne co dostanie i zdobędzie i tak będzie jobberem. Ziggler w pewnym momencie upierdalał nawet z Sandowem i Fandango więc on to też już kompletny jobber.

 

Mahal przegrywa z Ortonem. Dziwne ale normalne, bo to walka o nic. Seth Rollins upierdalał podczas swojego title runu upierdalał ze Slaterem i J&J, ale czy typki z nim w avku i tak nie będą o tym pamiętać, bo jakie to ma znaczenie. CM Punk dostawał wpierdol od 65 letniego McMahona, ale co z tego? Przecież to CM Punk.

 

2). Corbin ma wygląd potwora? Od kiedy potwory są TYLKO wysokie? Niech najlepiej założy strój Loch Ness będzie miało wtedy to sens.

[merfik16]

? Gdzie Khali, kurduple i Rusev?

 

Khali był one time only, kurduple nadal kontuzjowane po Battleground a Rusev przecież był..tylko o 3 min za późno

[HBK Fan]

1). Dlaczego Jinder Mahal nadal ma tą łatke jobbera nawet po tylu miesiącach na szczycie?

 

3 miesiące jako mistrz nie zmażą tego, że na ten szczyt wszedł jako jobber, który miesiąc wcześniej dostawał w dupę w 2 min. squeshu od takiego nieudacznika jak Mojo Rawley. A te 3 miesiące też nie zmieniają tego, że jest dla mnie kompletnie niewiarygodnym mistrzem.

 

W takim przypadku obecnie Drew McIntyre to jobber taki sam jak Mahal i nie ważne, że idzie na main event w Brooklynie. Kiedyś jobbował więc jest jobberem.

 

No i? Jest w main evencie dla rosteru NXT, które, jak mi się wydaje jest rozwojówką, więc to logiczne chyba, że zawodnicy którzy nie mieli szans się wybić w głównym rosterze, tam dostają szansę by się wykazać, a nuż coś z tego będzie.

 

Przecież wrestling to prawdziwy sport. W tym przypadku Jason Jordan to też jobber. Jaki szanujący wrestler przegrywałby z braćmi Uso. Nie ważne co dostanie i zdobędzie i tak będzie jobberem. Ziggler w pewnym momencie upierdalał nawet z Sandowem i Fandango więc on to też już kompletny jobber.

 

Dziwne porównanie. Bracia Uso mają przecież od kilku lat niezłą pozycję w midcardzie. Więc porażka z nimi komuś z pozycją Jasona Jordana ujmy nie przynosi. Gdzie jest teraz Ziggler?

 

Mahal przegrywa z Ortonem. Dziwne ale normalne, bo to walka o nic. Seth Rollins upierdalał podczas swojego title runu upierdalał ze Slaterem i J&J, ale czy typki z nim w avku i tak nie będą o tym pamiętać, bo jakie to ma znaczenie. CM Punk dostawał wpierdol od 65 letniego McMahona, ale co z tego? Przecież to CM Punk.

 

Jeszcze do tej wyliczanki możesz dodać, że AJ Styles przegrywał z Ellsworthem. A Seth Rollins ze Slaterem przegrał nie podczas title runu, a podczas bycia mr. Money in the bank. Ale rozumiem do czego zmierzasz, tylko przypomnij sobie w jaki sposób oni przegrywali z jobberami, a w jaki przegrał Mahal z Mojo (zaraz przed zdobyciem pasa!). Chyba jest różnica nie prawdaż?

 

Ja na prawdę nie mam nic, żeby dawać szansę tym z pozycją jobbera, ale niech będzie to robione z głową. Taki Mahal to najpierw powinien dostać solidny mid-cardowy push, dopiero jak by się sprawdził to można by było pomyśleć o main eventach. A nie po jobbowaniu każdemu nagle robi się mistrz. Nie, to po prostu niemożliwe. Nie da się awansować z A-klasy do Ekstraklasy w sezon. Za to da się zrobić to w kilka sezonów, tylko pierw trza awansować do okręgówki, a później można co raz wyżej. Dla tego Mahal jako mistrz nie ma zupełnie żadnej wiarygodności. Czy naprawdę nie możemy wymagać od WWE choć odrobiny logiki, konsekwencji itp. w pushowaniu gości?

Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez HBK Fan