WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[MissApril]

Mnie najbardziej boli fakt zrobienia z pasa kobiet na SD tandetnej zabawki. Jak tak można było go przyozdobić tymi wszystkim badziewnymi świecidełkami. Wystarczy, że Naomi ma to całe durne Feel The Glow. Pasowi nie było to potrzebne. Takie traktowanie pasa jest po prostu niedopuszczalne w szczególności, że można się spodziewać iż lada moment Carmella przejmie to złoto, tylko zastanawia mnie czy będzie wtedy miało taką "rangę" zanim zrobili z tego tandetne coś.

Dodatkowo co za debilny wymysł Daniela z Ellsworthem i ewent. odbiorem walizki Carmelli. Dajcie już na litość i zostawcie Carnmellę w spokoju, w końcu ciężko zapracowała na to by być Ms. Money in the Bank.

Zaś Lany jest mi bardzo szkoda, bo to fajna postać a tutaj potraktowali ją jak byle co.

Edytowane 5 Lipca 2017 przez MissApril

[aRo]

Podwójny powrót: Cena i Rusev. Jeden wybrał najgorszy możliwy moment. Szkoda Bułgara. Flag matchu na Battleground raczej nie wygra.

 

Pisali, że Gable wychodzi z Jordanem. Widocznie gość zdobył moc niewidzialności.

Sam Jason Jordan... Może mieć problem.

 

LEDy na pasie Naomi. Raczej nie dali tego na 1 dzień, więc nie mogła stracić pasa.

 

Tamina przychodząca po Lanę to WTF moment.

 

Usosi zmiażdżyli New Day w Rap Battle. Po tekście o filmach Woodsa już było pozamiatane Sam Xavier wypadł najlepiej z trójki, ale i tak nie ma startu do mistrzów.

 

Co do wywiadziku przed ME... "Are you worried about anyone particular?" - Tye w tym momencie powinien wystrzelić do femiBreeze'a z tekstem "I'm worried about you". To się samo pisze.

 

Styles był dziś tak eksponowany, że nie mógł nie wygrać BR. Plusik za to, że Dillinger się długo utrzymał i że jest nadzieja, że Ryder się uwolni od Mojo(a przy okazji dostaliśmy mistrzowski komentarz Owensa w tym temacie! to oburzenie, gdy kumple się leją).

[Susek]

Jedynym momentem, który przewinąłem był Orton i trochę Mahala, resztę w zasadzie obejrzałem niemal w całości. To dość wymowne.

 

Śpieszmy się oglądać Cenę, to coraz rzadszy widok. Z biegiem lat gość zyskuje coraz więcej w moich oczach. Ruseva chyba nie lubią w WWE, może jak jobbnie Januszowi to go poślą na pas WWE?

 

Czyżby 5ty tag team miał się rozpaść? Czemu nie, to takie nieprzewidywalne.

 

Owens na mikrofonie super, Mike Kanellis będzie w najlepszym wypadku współczesną wersją Stevie Richardsa a przedłużanie sagi Owens v Styles robi się nużące.

 

Anyway dobry Smack, był Janusz to 15-20 minut było dobrze zagospodarowane przez co nie było fatalnych segmentów.

 

btw. Szkoda Breezango całkiem przyjemną komedię odstawiają ale pasów nie zobaczą, longest Tag Champs mają zaklepany kolejny długi run z pasem.

[Jack Doomsday]

Czuję że moja kampania przepchnięcia Jimmy'ego Uso na na topowego mówcę w brandzie została zakończona. Facet wykosił New Day na majku, co na dobrą sprawę jest dużą sztuką, bo Big E i Xavier to nie są mikrofonowe ułomki. Jasne, przy Jaśku by nie pierdnął ale z obecnych zawodników SD to chyba tylko Kevin Owens prezentuje wyższy poziom od Menela Joł Mennn Nr. 1.

 

Wrócił Jachu i dostał również powracającego Ruseva - są powody by patrzeć na to negatywnie. Ale co tam, będę niepoprawnym optymistą, niech zbudują coś fajnego do Battlefield i ich Flag Matchu.

[DashingNoMore]

Wraca Jasiu... wraca też RuRu... jeden wraca po to by wygrać, drugi po to by przegrać. Cóż... ja jeszcze pamiętam gdzie skończył Rusev po feudzie z Ceną ^^. Co prawda z dziury się wygrzebał ale nie od razu... no i szczerze mówiąc liczyłem na to, że trochę inaczej będzie wyglądać dla Bułgara to "land of opportunity".

Swoją drogą śmieszna sprawa... posypał się pomysł walki o mistrzostwo z Ortonem na Money in the Bank to WWE postanowiło powiedzieć wprost o tym, że RuRu był kontuzjowany. Niby spoko, jest to jakieś wytłumaczenie ale i tak jestem zły na WWE za to, że plany zmieniają się tam tak często, że nie można sobie ustawić chociaż dwóch pretendentów do przodu.

 

Chad Gable vs AJ Styles... ok... fajne wydarzenie... ale ja chciałem by oni wykorzystywali American Alpha a nie tylko jednego z członków bo Jason Jordan wcale nie jest gorszy ^^. Mam nadzieje, że nie zmierza to do jakiegoś tymczasowego rozdzielenia AA... wystarczająco dużo Tag Teamów ostatnio rozbili, osłabiają dywizje.

 

Pas kobiet SmackDown teraz też się już świeci ^^. Szczerze mówiąc, na początku pokręciłem nosem ale po zastanowieniu się... nie boli mnie to. Tonący brzytwy się chwyta ale run Naomi i tak jest słaby... dodanie świecidełek do mistrzostwa już sprawia, że jest to jakieś. Mam tylko nadzieje, że dużo dłużej tego pasa nie ponosi... Carmella, czekamy.

 

No a skoro o Carmelli... Daniel Bryan ma rozdwojenie jaźni... w zeszłym tygodniu gratuluje Carmelli w Talking Smack wygrania walizki... w tym się przypierdala. Ellsworth dostał finansowe kombo na twarz, Carmelli znowu zagrożono zabraniem walizki... a idź pan z taką robotą.

 

Rap Battle nie interesował mnie w zeszłym tygodniu ale zrobili z tego coś naprawdę dobrego. Usosi on point, każdy pocisk idealnie wymierzony, słuchało się ich genialnie. NIGDY WIĘCEJ nie róbcie z Usosów face'ów. Kingston zassał kompletnie, Big E przynajmniej pośmieszkował, przy promie Ghańczyka zabrakło tylko świerszcza. Na dobrą sprawę tylko dzięki Xavierowi segment nie skończył się przez zdrapywanie Jednorożców z podłogi.

 

Matko, co oni zrobili z Breezango . Genialne to było, ogółem końcówka Smacka jeśli chodzi o segmenty dostarczyła mi sporo śmiechu i rozrywki ^^...

 

...Sami Zayn również mnie rozśmieszył. To było dobre, to przerwanie Bennetowi, następnie znów nawijanie bez zamykania jadaczki. Taki Zayn ma szansę być jakiś i koniec końców odbić się od pozycji royal jobbera. Potrzebuje tylko czasu no... i feudu, który w końcu wygra ;3

 

Dobre SmackDown... również przewinąłem tylko segment Ortona z Mahalem... chociaż z drugiej strony oznacza to przewinięcie mistrza WWE a to niekoniecznie dobrze. Ale w sumie średnio mnie to obchodzi, ja wpływu na ratingi nie mam ale niech WWE się teraz dławi tą decyzją... a ja z przyjemnością patrzę na to jak Jinder się topi ^^.

[Johnny Ryper]

Mnie najbardziej boli fakt zrobienia z pasa kobiet na SD tandetnej zabawki. Jak tak można było go przyozdobić tymi wszystkim badziewnymi świecidełkami. Wystarczy, że Naomi ma to całe durne Feel The Glow. Pasowi nie było to potrzebne. Takie traktowanie pasa jest po prostu niedopuszczalne w szczególności, że można się spodziewać iż lada moment Carmella przejmie to złoto, tylko zastanawia mnie czy będzie wtedy miało taką "rangę" zanim zrobili z tego tandetne coś.

Dodatkowo co za debilny wymysł Daniela z Ellsworthem i ewent. odbiorem walizki Carmelli. Dajcie już na litość i zostawcie Carnmellę w spokoju, w końcu ciężko zapracowała na to by być Ms. Money in the Bank.

Zaś Lany jest mi bardzo szkoda, bo to fajna postać a tutaj potraktowali ją jak byle co.

 

Czepiasz się świecącej Naomi bo wygląda jak zabawka a nie masz problemu z malutką kobitką jako mistrzynią największej organizacji wrestlingowej?

 

 

 

[ Dodano: 2017-07-06, 02:38 ]

Jasne, przy Jaśku by nie pierdnął

 

Ciężko byłoby wypaść dobrze na micu przy gościu który był pushowany przez ostatnie 15 lat. No bo co miałby taki Uso powiedzieć? "Jestem super tag team wrestlerem joł men" na co Cena "jestem John Cena" i wszyscy "OMG CENA KRÓLEM MIKROFONU"

 

[ Dodano: 2017-07-06, 02:47 ]

Dla mnie świecący pas to jest najlepsze urozmaicenie odkąd powstał pas ze specjalnymi elementami.

 

Nie podobają mi się akcję kiedy jest ktoś kto na pewno będzie pretendentem (Styles) ale pierw dostaje walkę kwalifikacyjną a potem wygrywa Battle Royal. Jak dla mnie Battle Royale powinni wygrywać jakieś kompletne randomy jak Jordan albo Ryder. Logika podpowiada że w walce grupowej większość osób by się skupiła na faworytach i ich wywaliła na początku. Potem by się rzucili na dużych gości a na końcu rozegrałby się pojedynek midcarderów. Bo jakby patrzeć na ostateczny wynik mogli po prostu z dupy ogłosić że Styles walczy z Owensem jak to mają w zwyczaju.

 

Jeśli ktoś za mało mysli żeby zrozumieć o co chodziło Bryanowi to już wyjaśniam. Chodziło o to że James pomimo bana pojawił się i zainterweniował w walce, za to został ukarany i w dodatku DB chciał się upewnić że Robal nie pomoże Carmelly zainkasować walizki dlatego dał mu bana na miesiąc. Groził że zabierze walizkę nie dlatego że chciał zabrać walizkę tylko dlatego że wiedział że taki tekst zadziała na Elswortha. Proszę bardzo jeśli jeszcze czegoś nie zrozumieliście to służę pomocą.

Edytowane 6 Lipca 2017 przez Johnny Ryper

[-Raven-]

Groził że zabierze walizkę nie dlatego że chciał zabrać walizkę tylko dlatego że wiedział że taki tekst zadziała na Elswortha. Proszę bardzo jeśli jeszcze czegoś nie zrozumieliście to służę pomocą.

 

No ale przecież to idiotyzm pierwszej wody. Równie dobrze mógłby powiedzieć, że zabierze pasy Usosom, jeżeli Naomi nie zrobi mu gały. Takie samo prawo (pod kątem logiki i prawilności czynu) miałby w jednym i drugim przypadku

Bryan mógłby zagrozić np. dyskwalifikacją Karmelowej, w każdej walce, podczas której pojawi się przy ringu Ellsworth, ale nie odbieraniem walizki MITB, bo niby z jakiej paki?

[Johnny Ryper]

Groził że zabierze walizkę nie dlatego że chciał zabrać walizkę tylko dlatego że wiedział że taki tekst zadziała na Elswortha. Proszę bardzo jeśli jeszcze czegoś nie zrozumieliście to służę pomocą.

 

No ale przecież to idiotyzm pierwszej wody. Równie dobrze mógłby powiedzieć, że zabierze pasy Usosom, jeżeli Naomi nie zrobi mu gały. Takie samo prawo (pod kątem logiki i prawilności czynu) miałby w jednym i drugim przypadku

Bryan mógłby zagrozić np. dyskwalifikacją Karmelowej, w każdej walce, podczas której pojawi się przy ringu Ellsworth, ale nie odbieraniem walizki MITB, bo niby z jakiej paki?

 

Teoretycznie mogliby zrobić story z Bryanem który nadużywa swojej władzy i każę ludziom robić sobie gałę i to dalej miałoby sens. Kto wie może nawet z tym zabieraniem walizki zrobią story w którym Shane mówi "słuchaj DB nie podoba mi się że chcesz jej zabrać walizkę skoro ona ją wygrała". A poza tym Daniel chyba się nie spodziewał że tak dużo polskich fanów przyczepi się tego co powiedział bo przecież chodziło tylko o to żeby Elsworth wyszedł bez bicia.

[MattDevitto]

Zaskoczyli chyba wszystkich

[Arkao]

Mimo upływu lat MSG to jednak MSG i oni traktują to tak samo poważnie jak kiedyś.

[-Raven-]

Oby to nie było zaskoczenie tego typu, że Owens odzyska pas na PPV, bo WWE jest zdolne do takich "zaskoczeń", gdzie zawodnicy podbijają sobie statystyki (vide: Owens i Jericho), a finalnie wszystko wraca do punktu wyjścia.

[TheVillain]

Tracę wiarę w WWE... tu nawet nie chodzi o zmianę posiadacza na live evencie. Chodzi o to, że dzisiaj robili już specjale na Network, które miały karty niczym zwykły live event a jednak potrafili to pokazać. Dlaczego nie mogli zrobić z tego takiego eventu? Dlaczego toczą się machlojki z pasem za naszymi plecami?

[Jack Doomsday]

Dlaczego toczą się machlojki z pasem za naszymi plecami?

 

Zapraszam do lektury, motyw ten sam.

 

 

[Pavlos]

Przemowa JOHNA CENY

Dzień niepodległości w USA. Jasio nie mógł sobie wybrać lepszego dnia na powrót. Patriotyczna przemowa i nie poddawaniu się i rywalizacji z najlepszymi zaliczona. Jak zwykle żywiołowa i miło dla ucha aż się prosiła o Ruseva. Dobry dialog, który wygrał Cena, ale Bułgar zaprezentował się naprawdę nieźle. Flag match o ile sięgam pamięcią również nigdy nie był aż tak emocjonujący, ale na tych dwóch gości czekam.

 

Gable vs AJ? Zwycięzca jest oczywisty, ale niech nie szmacą Gable'a.

 

Pierwsza walka - AJ Styles vs Chad Gable

Nie zeszmacili. Krótko, ale nieźle. Szkoda, że nie zobaczymy Gable'a w Battle Royal, ale cóż. Owens Heelowy spryciarz musiał się pozbyć jednego z rywali.

 

Za to Hype Bros w BR... Przez moment widok smutnego Mojo spoglądającego na koszulkę dał mi do myślenia czy ich przypadkiem z czasem nie rozdzielą.

 

Segment z Carmellą i Jamesem Ellsworthem

James zawieszony z mandatem i nie dostanie wypłaty przez miesiąc. Może zdejmą tego wioskowego głupka z ekranu chociaż na moment i Carmella poradzi sobie sama czego bym bardzo chciał.

 

Druga walka - SmackDown! Women's Championship: Naomi © vs Lana

To chyba tyle z szansy Lany. Tylko niech Tamina jej nie wciąga w drużynę z Natalyą.

 

Tym razem Nakamura. Tak się zastanawiam, wszyscy znają Barona i za każdym razem ktoś daje się zaatakować.

 

Bitwa raperska

Nie znam się, ale czy w bitwie raperów nie powinni próbować... Rapować, a nie gadać?

Czepiam się, a z resztą od wrestlerów nawijki nie będę wymagał. Od razu widać, że Usosi bardziej czują ten klimat, po punktowali o wiele celniej (w końcu nawiązali do nagrania z Paige ). Oczywiście ND z bandą przebierańców za plecami musiało "wygrać" przez "dyskwalifikacje".

 

Trzecia walka - Aiden English vs Randy Orton

English znowu mięsem rzuconym "Żmii". Poczułem satysfakcje jak przed przerwą reklamową Randy wylądował poza ringiem.

Ale Jindera to ładnie skwitował.

 

Breezango w formie.

 

Słodkie "pierdzenie" małżeństwa w ogóle mnie nie jara. Sami ponownie wychodzi na głupka, ale to nawet było zabawne.

 

Czwarta walka - Battle Royal o tytuł pretendenta nr. 1 do pasa US Championship

Patrząc na uczestników to chyba tylko największy Mark dałby szansę komuś innemu niż P1. Do odnotowania ponownie moment z Breezango, kolejny zgrzyt u Hype Bros, Dillinger w ostatniej trójce - może skoro już jest w rosterze to warto dać mu się zjawiać częściej?

AJ wygrywa brawl i tym samym zgarnięcie przez niego pasa na House Show jest, co najmniej dziwne. Również obawiam się żeby nie zrobili jakiego bezsensownego zagrania.

 

W tym tygodniu SmackDown! zdecydowanie wygrało.

Edytowane 8 Lipca 2017 przez Pavlos

[TheVillain]

Zapraszam do lektury, motyw ten sam.

 

Tak faktycznie też było podobnie, ale

 

1) pokazali to potem w NXT - tu raczej nie pokażą, ewentualnie fanowski urywek czy coś, bo przecież w MSG jest problem z nagrywaniem przez własną ekipę - władze hali chcą używać tylko swoich kamer

2) tak było to prawdopodobnie następstwem rozcięcia z wcześniejszego Takeover. Come on - nie wierzę, że chcieli podkładać Joe kolejny raz na Takeover a potem dać mu pas na live evencie. Zapewne coś poszlo nie tak i tym czymś było rozcięcie Joe, które w sumie zabiło walkę. Poza tym - tam były kamery i dali nam ten pojedynek w TV. Wątpię czy tu dadzą

3) zapowiedz walkę na PPV, potem jednak daj ją na live evencie i rewanż na PPV.... do tego w brandzie gdzie mistrzem jest Mahal, pomagają mu dwaj jobberzy z największego shitu w historii WWE - 205, a pas kobiet wygląda jak w wersji ze sklepu "wszystko za 5 złotych". Wszystko? Nie. Walizkę MitB kobiet zabierają, odbierają, przekładają, a tą męską posiada drewno jakim jest Corbin. Do tego Ziggler jest tam jobberem, a kolejny main eventer to Nakamura, który w WWE nie pokazal póki co nic.... po prostu ta zmiana posiadacza pasa to kropla, która przelewa czarę goryczy... nie Breezango i Cena z Ruskiem dadzą dobre segmenty oraz niech Owens stanie się rozpierdalatorem jak w NXT to jeszcze da się to JAKOŚ oglądać...