WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[aRo]

Początkowy segment to była powtórka z zeszłego tygodnia... Tyle że wyrzucili Ellswortha z areny. Co mogli też zrobić tydzień temu i byłoby ekstra 10 minut dla kogoś innego.

 

Przypomnieli, że Hype Bros kiedyś mieli title shota, by ich wrzucić do ringu z Usosami... i uwalić. New Day jest ważniejsze. Nie żebym się z tym nie zgadzał. Szkoda mi tylko Rydera Oby Mojo przeszedł turn.

 

Fashion Vice znów na propsie. Nie walczą o pas, a ważniejsi niż New Day!

 

Walka Naomi z Laną tym razem trwała tyle, ile powinna.

 

Punjabi Prison oficjalnie wraca. Lepsze to niż zwykły singles match, nie mam z tym problemu.

 

Mike i Maria na SD... i Zayn się im wpieprza. Nadal nie wiem, czemu mają mnie obchodzić. Ja bym nawet nie dał Bennettowi przeskoczyć NXT(żeby już nie mówić, że go nie chcę na ekranie w ogóle), ale niestety przyszedł z Marią, co pewnie pomogło.

 

Tamina jest tak popularna, że nawet komentatorzy potrzebują TRZECH prób, by przypomnieć sobie jej imię Wymienił nawet Naomi, a jej tu nie było.

Drugi MITB kobiet chyba lepszy. Jamesa bym odpuścił - mam nadzieję, że nie będą dalej kombinować, skoro wbił do ringu, choć nie powinien. Carmella ma neseserka i nie ma sensu dalej kombinować.

[Pavlos]

Przemowa Daniela Bryana

Carmella wypadła dobrze. Gadała nawet z sensem próbując się bronić, że nie rozumie łamania zasad w walce bez zasad, z kolei Bryan również dobrze wypunktował, że nigdy takiej sytuacji nie było, aby ktoś nie biorący udziału zdjął walizkę.

Ellsworth tradycyjnie wypada nieźle w roli wioskowego głupka. Ten nieudany skok przez barierkę był nawet zabawny.

 

Pierwsza walka - Hype Bros vs The Usos

Znowu ponad połowa walki w małym okienku w tle reklam.

#StayHyped

Rewanż o pasy z ND na Battleground? Hm... ok.

 

Przesłuchanie to jeden z lepszych momentów "policji". "Dwa bilety do raju" na koncert Eddiego Money. Brilliant.

 

Druga walka - SmackDown! Women's Champion: Naomi © vs Lana

To rozumiem, że to koniec przygód blond piękności w ringu?

 

Lubię cię Becky, ale niech walizka zostanie przy Carmelli.

 

Przemowa Randy'ego Ortona

Profilaktyczne RKO na początku dla jobbera. Bo tak.

Punjabi match? Faktycznie dawno nie było. Czy ostatnie były emocjonujące? Z tego, co pamiętam to niezbyt, ale Orton i Jinder na pewno będą żwawsi niż Khali i Batista, więc może jakoś ujdzie.

 

Battle Royal o tytuł pretendenta? Za bardzo ciągnąć tego US Open Challenge i tak nie byłoby sensu.

 

Trzecia walka - Sami Zayn vs Baron Corbin

Zayn się bronił, ale tak jak podejrzewałem Baron zgarnia wygraną. Sami nie może skończyć feudu happy endem.

Następny w kolejce pewnie Kannelis. Nie będzie to feud z pierwszej półki, ale przynajmniej zobaczymy go w akcji.

 

Czwarta walka - Money in The Bank kobiet

Carmella przeleżała gdzieś prawie cały pojedynek, co było kolejnym znakiem, że możemy być spokojni o jej wygraną. Oczywiście wcisnęli Ellswortha, aby poczuć małe de ja vu, jednak już nie zdjął tej walizki. Carmella zdjęła sama, więc nie sądzę, że można się do czegoś przyczepić i niech nie próbują znowu mieszać. Cała walka spoko. Jak na tygodniówkę to i tak nie ma szans na nic lepszego.

 

Ostatnio obie tygodniówki jadą na tym samym torze. Za wielce nie atrakcyjnym.

[Jack Doomsday]

Chcę poznać tego durnia który wyprodukował walkę Hype Bros z Usos - pierwsza akcja po powrocie z reklam to pinfall? Przecież to idiotyczne.

 

Fashion Vice - Under Pressure. Oczywiście na plus.

 

Orton najpierw poudawał Chrisa Jericho, a potem Jinder Mahal zarządził Punjabi Prison Match. "Mega brutalna" walka .... którą rozgrywa się na zasadach Escape the Cage. Ja pier... przecież to dwa odmienne bieguny. Nie możesz przypiąć przeciwnika, nie możesz go poddać/udusić/połamać, nie możesz go zabić - nic to nie da bo musisz przejść przez zasrany tor przeszkód. Ucieczka z pola bitwy to znak dominacji i zwycięstwa nad przeciwnikiem. Nienawidzę Escape the Cage.

 

Nie dość że jest rudym muzułmańskim terrorystą, który jest wkurwiający kiedy za dużo gada to jeszcze ma czelność się wpieprzać w piękny, romantyczny moment wspaniałego, "nowoczesnego" małżeństwa pełnego miłości - nie no, oni robią wszystko bym gościa nienawidził Na szczęście, był tam też rycerz na białym koniu, Baron Corbin i szybko uwolnił SD od podejrzanych terrorystów.

 

Dlaczego Tamina nosi ten taki .. to jest gorset, nie? Przecież ona nie jest taka tłusta jak Nia Jax, a w tym wygląda na 30 kilo cięższą. Dlaczego kiedy robią najazd na twarzy Carmelli, ona wygląda jakby jej fejs się roztapiał? Dlaczego Natalya kiedy wyrzuciła Charlotte przez barierkę, pobiegła za nią zamiast wrócić do ringu i próbować sprintem zgarnąć walizkę? Dlaczego zrobili drugą walkę Mit-Bi skoro w pierwszej była klarowna zwyciężczyni? To wszystko pytania retoryczne, na które znamy odpowiedź. Najważniejsze jest jednak to że w końcu możemy ruszyć z pomysłem "Miss Money in the Bank" i mamy za sobą tą niepotrzebną szopkę. Plusem tej szopki jest na pewno że Carmella całkiem fajnie zaprezentowała mikrofonowo, co pokazuje że dziewczyna robi postępy - nie tak szybkie jak Alexa, ale na pewno żwawsze aniżeli Wilczek, co dobrze o niej świadczy. Teraz, Carmella potrzebuje ze trzech dobrych, czysto-ringowo walk - nieważne czy wygra, nieważne czy Dusty finishe, grunt żeby pokazała że w ring skillach potrafi pokazać coś dobrego, a nawet i coś ekstra.

 

Za tydzień Battle Royal o pretendenta do pasa US. Będzie także rap battle między Usosami i New Day. Przyszłe SD może być całkiem przyjemne.

 

Kevin Owens na Talking Smack. Dawno tak dobrze mi się klienta nie oglądało.

[Kcramsib]

Dla nierozumiejących o co chodzi z "Two tickets to Paradise"

 

[Giero]

Trochę mnie już mdli od tego hype'owania rewolucji kobiet na Smacku. Ileż można? Tak właściwie jedyną zawodniczką, która na tym korzysta jest Carmella, ale nie wpływa to na sam poziom gali... plus, że Carmella dalej ma walizkę, ale wolałbym już rozwiązanie w postaci jej pojedynku z Becky na Battleground o kontrakt, niż powtarzanie całej walki.

 

Ktoś tu napisał już, że Orton w swoim promie zrobił klasycznego Jericho, a ja chciałbym zwrócić uwagę na co innego. Shane wyraźnie przy ustalaniu walki nawiązywał do pamiętnego feudu Ortona z McMahonami. Według tej logiki to Komisarz mógłby się zachować właśnie jak sukinsyn i nie dać rematchu Ale kreatywni przyzwyczaili, że robią wiele rzeczy wbrew wszelkiej logiki

 

Z pozostałych rzeczy: New Day'e ze zestarzałymi motywami dawno stali się dla mnie nudni, choć nawiązanie do proma Bookera T było spoko. Zgoda, że publika w większości była gimbuska i nie podłapała tego... no i pozycja Zayna miała wzrosnąć po transferze na SD, a tu szykuje się taki...

[Susek]

Coś czuję, że zbyt wielu highlightów z kobiecych ladder matchy, nie ujrzymy w przyszłych migawkach z najbardziej pamiętnych momentów w historii WWE. Carmella w tym wszystkim wyszła najlepiej tzn. pomijając idiotyzm tego przeciągniętego story.

 

Po pierwsze heel'owa reakcja, w dużej mierze to zasługa Ellswortha, którą otrzymuje sprawia, że jest wyrazista. Po drugie mikrofonowo daje radę i jakoś ostatnimi czasy więcej przyjemności mam z wyrazistych postaci niż ringowych popisów.

 

Decyzja o MitB na tygodniówce to dość niecodzienna sprawa. W sumie wychodzi, że ta tygodniówka była w pewien sposób wyjątkowa. Myślałem, że skoro poprawiają walkę, to może zrobią ją lepiej. No choćby wykorzystają drabiny? Okazuje się, że WWE jest zakładnikiem własnych pomysłów, okazuje się, że to nie przypadek, że kobiety są traktowane po macoszemu i okazuje się, że mimo kilku wyróżniających się zawodniczek kobiecy wrestling jest po prostu chujowy.

 

Ladder Match, w którym jedynym spotem z drabinami jest delikatne przewracanie drabiny z zawodniczkami stojącymi na nich, HiaC był przy tym arcydziełem. I do tego te chanty "This is awesome" ... WWE staje się coraz częściej karykaturą samej siebie ...

[Johnny Ryper]

Nie podobają mi się takie typowe dla wrestlingu akcję bez sensu jak "dostajesz rewanż bo mi grozisz". Czy tylko mnie irytuje kiedy o jeden pas walczy 2 gościu przez 3 PPV? Jak dla mnie szansa na walkę o pas to powinien być największy zaszczyt i jak ktoś przegra to powinien lecieć na koniec kolejki a nie:

- no ogólnie pobije go jak nie dostane walki

- tak stawiasz sprawy? No to chyba jednak dam Ci tą walkę

WTF!!

 

Ja wiem że takie akcje są w wrestlingu od zawsze ale to nie zmienia faktu że to jest po prostu debilne. Zwłaszcza że 2 walki Ortona z MAHARADZIĄ były nudne w chuj że tak powiem.

 

 

 

Jeśli ktoś nie ogląda Talking Smack. To niech zacznie. Pierwsze spotkanie Bryana z Owensem przerosło oczekiwania

[urbino]

Początkowy segment. O czymś gadali, ale w sumie nawet nie pamiętam o czym. Pewnie o tym samym co tydzień temu.

 

Przewijam sobie przerwę reklamową ładnie o 5 sekund do przodu, reklamy się kończą i koniec walki. Ten kto to wymyślił, powinien samemu oglądać reklamy przez 24h.

 

Naomi pokonuje debiutantkę. Brawo. Teraz to czekamy tylko do cash-inu.

 

Drugi raz w tym tygodniu przerwali czyjś występ artystyczny w WWE. Tym się powinny zająć jakieś związki zawodowe

 

Love is in the air, a nie przepraszam. Sami się wpierdziela w środek pięknej miłości. Będzie feud z tego.

 

Druga walka MITB była ogólnie dobra, ale wskakiwanie reklam w trakcie najciekawszych akcji to parodia. Zwyciężczyni też dobra, ale tą paranoję z odebraniem walizki mogli sobie darować, bo i tak nic z tego nie wyszło. A Becky znowu przegrywa. Co za niespodzianka!

[aRo]

Chcę poznać tego durnia który wyprodukował walkę Hype Bros z Usos - pierwsza akcja po powrocie z reklam to pinfall? Przecież to idiotyczne.

Nie wiem, czy w każdej wersji to widać, ale teraz na mniejszym ekranie pokazują akcję podczas reklam - pewnie to wiesz, może nawet widziałeś dzisiaj. I w związku z tym w takich mało ważnych walkach pewnie będą tak robić częściej.

[N!KO]

John Cena tradycyjnie świetny. Nawet w tych sztampowych gadkach generuje emocje. Zgarnął największą reakcję tygodnia, zanim w ogóle złapał za mikrofon. Superstar nad Superstarsami.

Chwile później skrzywdzili Ruseva. Wszedł bez żadnej reakcji. Nikt nie cieszyl się z jego powrotu? Ja rozumiem, że ciśnięcie z USA w Dzień Niepodległości, to samograj, ale nie było to potrzebne powracającej gwieździe. Śmierdziało odegranym festyniarstwem. Nie część programu, tylko coś jak... segment z mikołajem w święta.

 

Gable zestawiony ze Stylesem? Zawsze coś. Ja się jarałem tym pojedynkiem. Oby tylko Chad utrzymał się na powierzchni SD.

 

Koniec końców, z Lany zrobili pośmiewisko. Huczne zapowiedzi były na nic. Pogrzebali ją parę tygodni później. Trzeba było tego dnia machać Bułgarską flagą.

 

Po pocisku na Xaviera Woodsa, bitwę uznałem za zakończoną. Usosi mistrzami, New Day zmarszczone. Woods jeszcze by się obronił, jego partnerzy zbyt śmieszkowo podeszli do tematu.

 

Power of Love. Wciąz nie czuje miłości...

 

Battle Royal to smutna formalność. Szkoda, bo tak by generowało jakieś emocje. Każdy wiedział kto wygra, mogli go po prostu ogłosić.

 

RAW 11-16 SmackDown

[maly619]

Fajnie że wraca Cena, fajnie że wraca Rusev. Tylko po co ich konfrontować? Rozumiem że pasowało to do święta niepodległości. Boję się tylko że przez to Rusev zginie i zamiast iść wyżej i stać się ważną postacią SD! dalej będzie pełnić marginalną rolę. A zasługuje na więcej.

 

Kolejna singlowa walka Chada Gabla. Facet jest niezły w ringu więc fajnie że dają mu walki z ciekawymi rywalami. Pytanie tylko co z AA. Jordan jest kontuzjowany, czy po prostu WWE nie korzysta z jego usług? Mimo iż jako mistrzowie byli słabi to szkoda by było marnować ich potencjał ringowy.

 

Fatalnie wygląda pas kobiet z tymi wszystkimi świecidełkami. Tak jak pasuje my stylówa Naomi, tak wrzucanie tego do pasa powoduje że wygląda on jak zabawka.

 

Czy Daniel Bryan to najgorszy GM w historii? Z dupy wymyśla sobie zawieszenie Ellswortha i jeszcze grozi Carmelli odebraniem walizki. Słabe to. Choć faktycznie jedna rzecz może z tego wyniknąć. Załóżmy że Ellsworth oleje Bryana, pojawi się i ten ukarze go walką z Becky (która sama się zgłosi do takiej walki). Wtedy coś z tego będzie.

 

3 walka Lany i kolejny raz porażka. Chyba nie tak się buduje nowe postacie w rosterze. A ja liczyłem że dadzą jej pas w debiucie

 

Oczywiście w skrócie na YT pominęli pocisk na Xaviera Dlatego jeśli ktoś tylko tam ogląda gale to radze sprawdzić rozszerzoną wersję. Tam Usosi miażdżą New Day

 

Oczywiście AJ zgarnia miano pretendenta do pasa US. Nie liczyłem że zaskoczą (chyba że w walce pojawiłby się Cena). Miałem jednak nadzieję że walka przyniesie nam coś ciekawszego. A poza tym że Mojo wyeliminował Zacka i Tye Dillinger przypomniał się fanom nie dostaliśmy nic. No jeszcze Kevin Owens był świetny na komentatorce.

[LAN]

Jaki ten program o pas WWE jest beznadziejny. Tam się kompletnie nic nie dzieje. Same proma przed ich walką opierają się na zwycięstwie Mahala, bo z tego się nie da nic więcej skleić. W sumie to zrównali się teraz poziomem z pasem US. Serio, gdyby ktoś teraz zaczął oglądać WWE, to nie zauważyłby różnicy, który pas jest ważniejszy. I tu nie chodzi o wzrost prestiżu pasa US, a spadek prestiżu pasa WWE. A nie zanosi się na dobre czasy dla tego pasa, bo później przyjdzie Baron Corbin i Shinsuke Nakamura. Really? Corbin vs. Nakamura o pas jeszcze w tym roku? Nie kupuje tego. Ci ludzie mają kończyć PPV? Sorry, ale nie teraz. Powinno być odwrotnie, Mahal powinien teraz latać z pasem US, a Owens z WWE. Dlaczego oni testują nowych na najważniejszym pasie federacji?

 

Zawsze preferowałem SD, ze względu na słabszą pozycję, ale teraz sam feud Lesnar/Joe jest sto razy lepszy od całego SmackDown. Dzięki panie Maharaja.

Edytowane 5 Lipca 2017 przez LAN

[Rogos]

Podoba mi się to co powiedział Cena. Wychodzi na to, że raz pojawi się tu na feud, raz tam na feud. Do tego podkreślił nazwisko Romana Reignsa. Oprócz tego wrócił Rusev. 4 lipca to idealna ku temu okazja. Flag Match nie jest szczytem marzeń, ale niech będzie. Coraz częściej sięga się po stare gimmick matche, co samo w sobie jest fajne. Na Battleground John szybko rozprawi się z Rusevem, a potem może atakować pas.

 

AJ Styles vs Chad Gable to ciekawe zestawienie. Nie podoba mi się sposób w jaki do tej walki doszło. „Owens do mnie dzwonił i mówił, że nie chce was w Battle Royal, więc powalczcie sobie i jeden z was tam wejdzie, a drugi nie.” Dlaczego niby Bryan przystał na obiekcje Owensa?

 

Rap Battle można uznać za udane z jednego względu. Pocisk w stronę Woodsa ewidentnie nawiązujący do nagrań z Paige wygrał.

 

Aiden English długo stawiał się Ortonowi, a potem wszedł mistrz we własnej osobie. Mahal znowu wygłosił to samo promo… Gratulacje, wspaniałe prowadzenie postaci Maharadży. Kolejny przykład wrestlera, którego gimmick sprowadza się tylko do nazwy.

 

Kanellisów można już odprawić z kwitkiem. To są te ścierwo-gimmicki. Zabiera to czas antenowy, niewiele wnosi, do tego jest żenujące i sztuczne.

 

A pretendentem do pasa US został AJ Styles. Dobra walka na Battleground jest zapewniona.

 

W tym tygodniu żadna z tygodniówek nie była tragiczna. SD chyba bardziej na plus, przez to, że jest krótsze. To faktycznie robi kolosalną różnicę.

Edytowane 5 Lipca 2017 przez Rogos

[maly619]

Flag Match nie jest szczytem marzeń, ale niech będzie.

 

Czyli już zapowiedzieli im walkę na PPV? Masakra. Rusev [*] Miałeś się odbić od dna przechodząc na SD!, ale wychodzi na to że nic z tego nie będzie.

[smartfan]

John Cena wraca i nie jest już part timerem!!! Szkoda

 

Chwile później skrzywdzili Ruseva. Wszedł bez żadnej reakcji. Nikt nie cieszyl się z jego powrotu?

 

Może inną wersję oglądałem, ale gdy wybrzmiała muzyka Machki to była spora reakcja. Rusev jest jednym z tych którzy mają duży potencjał a mogą nic wielkiego nie ugrać (czyt. jak Wade Barrett, Cody Rhodes, Damien Sandow itd). Niestety po powrocie czeka go porażka z Jaśkiem bo nikt chyba sobie nie wobraża, że Cena przegra Flag Match! Powtarzam, Flag Match! Szkoda, Rusek jeśteśmy z Tobą, my fani z państw Trójmorza .

 

Rap Battle nigdy mnie nie jarało, tak było też tym razem.

 

Wezcie mi tą Naomi sprzed nosa, bo jej uśmiechnięty ryj irytuje mnie obecnie w WWE najbardziej. Przecież ona jest najgorszą mistrzynią od paru lat. Eva Marie byłaby duuuużo lepszym wyborem nie mówiąc już o Lanie. Chuj w ring skill, ale jej postać to dramat.

 

Breezango tym segment przebili wszystko, dziwne że nikt jeszcze o tym nie wspomniał nawet największy psychofan na forum.

 

Feud Maharajy z Randallem trwa za długo, wszyscy mają to w dupie przez co pas US zyskuje na wartości.

 

AJ Styles vs Chad Gable. Gdyby to było o złoto, dostaliby z 20 minut mogli by spokojnie wykręcić 4 gwiazdki. Fajnie, że Gable dostaje szanse. Powinni skrzyżować jego drogi z Kurtem, idealne połączenie i idealny menager dla prospecta.

 

Maria i Mike Kanellis. Jeśli to ma być w zastępstwie za gimmick Miza i Maryse to niech zwolnią państwa z Japonii i TNA... Na Bennetta nie da się patrzyć, drugi Curt Hawkins z ryja tylko jeszcze pizduś swojej żonki. A Maria póki nie założy ring gearu z Japonii to też jest zbyteczna

 

Zestawienie Owensa ze Styles to chyba dream match w WWE sprzed kilku lat. I to o pas. Problem z Kevinem jest taki, że czasem z największym łakiem da dobrą walkę a czasem nawet z Zaynem da średnie widowisko. Jestem ciekaw tej walki pod względem ringowym ale na nic się nie napalam. Oby KO zachował pas, pewnie zakończenie nie będzie czyste ale to już norma w WWE gdy mistrzem jest heel.

 

SmackDown znów znacząco przebiło poziom RAW, tutaj przynajmniej coś się dzieje nowego jak zawieszenie Ellswortha, Tamina u boku Lany, powrót Ceny i Ruska, AJ vs Chad czy Breezango.