WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[CzaQ]

o RAW nie chciało mi się już pisać, ale o SD coś skrobnę :

 

- Mahaladża to... dobra telewizja! przynajmniej więcej z tym pasem się dzieję niźli miałby go Borton trzymać. Ucieczka limuzyną i chwalenie się pasem tydzień temu, a teraz sesja zdjęciowa bueheh.

 

- na Payback i RAW, z który Nakamura nie ma nic wspólnego pokazują jego proma, na SD puszczają, a tego nie ma. Szkoda, że tak go promują a jak przyjdzie co do czego to z nikim kto nie nazywa się Zayn, Styles czy Cena dobrej walki nie zrobi (patrz NXT).

 

- świetny nowy TyeBreaker. Świetnie to wygląda. Tylko dzisiaj coś niemrawa reakcja na 10. Gość jest świetnym midcarderem, oby tego nie zjebali.

 

- Becky vs Ellsworth coraz bardziej realne?

 

- Zyga walczy z.. niebieskim power rangersem?

 

- Fashion Files! Już jestem fanem, a Niko pewnie się utożsamia

 

- Surprise surprise... oddajcie mi punkta w typerze za Payback! ;d

Goodbye Krzysiu. Przeżyj w trasie jak najwięcej przygód żebyś miał materiał do kolejnej dobrej książki )

[LAN]

Może chodziło o to, żeby przenieść Y2J'a na SmackDown? Zapomnieli podczas Draftu, że Jericho przyda im się na SD czy coś... . Albo chcieli podkreślić, że Owens zniszczył Chrisa, pozbawiając go tytułu i wysyłając na przerwę.

 

Nie ma Ceny w nowym intrze. Wcale bym się nie zdziwił, jakby po powrocie wpadł na RAW.

Edytowane 3 Maja 2017 przez LAN

[kWik]

A i jeszcze mieli w tle zdjięcie Pata Patersona

 

to "Classy" Freddie Blassie you pencil-neck geek!

[Susek]

Dziwnie się ogląda show bez typowego main eventera. Niby jest kilku, którzy byli bądź aspirują do tego grona ale nie są w main eventowych programach.

 

Jinder Mahal to taki heel w starym stylu, do tej pory uważam, że gość wskoczył w buty Bułgara, który w roli głównego heel'a na Smacku odnalazłby się idealnie. Jinder dostał dwóch karłów, niby Hindusów i nikt już nie może mu zarzucić, że jest totalnie bez szans z Ortonem. Zmiany tytułu się nie spodziewam, ale heel'ów na Smacku brakuje jak u nas pieniędzy w ZUSie.

 

Imho największym plusem "Komitetu powitalnego" jest to, że Carmella jest w TV. Dziewczyna jest niezła, tylko, że nie miała szans się wybić przy Alexie, teraz ma szansę na największy heel'owy push na Smacku z Ellsworthem jest to do zrobienia.

 

Segment Breezango zły nie był, ale jakoś ta gra słów aż tak mnie nie urzekła. Zwyczajnie nie są takimi aktorskimi kozakami ...

 

Nienawidzę tego 50/50 bookingu. Jericho wygrał tylko po to, żeby przeciągnąć tą historię o jedną tygodniówkę, bezsensowne nabijanie rekordów, dewaluacja wartości pasa i robienie z Owensa pizdeusza ...

 

Jericho miał naprawdę świetny run, prawdopodobnie jeden z lepszych w swojej karierze. 17 owocnych miesięcy, solidny feud ze Stylesem, z Ambrożym było słabo ale TT z Owensem był pod względem storyline'owym wspaniały, Lista Jericho to najlepszy motyw 2016/2017 roku. Czas by ktoś zajął jego miejsce na tronie największego entertainera 2017 roku.

#ThankYouJericho

[Johnny Ryper]

- Jedynym minusem Smackdown był brak tag teamów. Malutki segmencik Fashion Polic to za mało.

 

- Aj Styles po prostu wyszedł z ringu, spokojnie podszedł do Kevina i zaczęli się napierdalać. Jakie to było piękne

 

- czy Charlotte nienawidzi Carmelli? Ona została skopana w segmencie na zapleczu a mimo to sprzedała liścia w klatę Carmelli. Co tego na ringu była jakaś bardziej agresywna w stosunku do niej. wtf

 

[ Dodano: 2017-05-03, 19:52 ]

Znalazłem gdzieś komentarz że Sin Cara specjalnie przytył byleby nie być 205

[LAN]

I jeszcze zapomniałem dodać. To co się dzieje obecnie z pasem WWE to jest jakaś porażka. Można psioczyć, że Ambrose szmaci pas IC, ale Orton do spółki z Wyattem zrobili nie lepszą rzecz. Kiedy ostatnio wokół tego pasa kręciła się tygodniówka? Bo przed WM SmackDown nakierowane było bardziej na story AJ z Shanem. Orton z Wyattem byli gdzieś z boku, bo ich story było zrobione już przed "wklejeniem" do tego obrazka złota. Już samo to, że ten pas był tam tylko na doczepkę było słabe. A teraz mistrza w ogóle nie ma, historia o ten pas to sobie leci gdzieś z boku. Mahal jest pretendentem, a w dodatku story, które się teraz toczy jest godne midcardowego pasa. Kradnięcie pasa? IC przed WM31. Na ten moment to Orton/Mahal nie zasługuje na ME Backlash. Owens/AJ zjada ich poziomem, prestiżem. I to już odbiegając od tego Mahala.

[Johnny Ryper]

I jeszcze zapomniałem dodać. To co się dzieje obecnie z pasem WWE to jest jakaś porażka. Można psioczyć, że Ambrose szmaci pas IC, ale Orton do spółki z Wyattem zrobili nie lepszą rzecz. Kiedy ostatnio wokół tego pasa kręciła się tygodniówka? Bo przed WM SmackDown nakierowane było bardziej na story AJ z Shanem. Orton z Wyattem byli gdzieś z boku, bo ich story było zrobione już przed "wklejeniem" do tego obrazka złota. Już samo to, że ten pas był tam tylko na doczepkę było słabe. A teraz mistrza w ogóle nie ma, historia o ten pas to sobie leci gdzieś z boku. Mahal jest pretendentem, a w dodatku story, które się teraz toczy jest godne midcardowego pasa. Kradnięcie pasa? IC przed WM31. Na ten moment to Orton/Mahal nie zasługuje na ME Backlash. Owens/AJ zjada ich poziomem, prestiżem. I to już odbiegając od tego Mahala.

 

Orton jest przechujowy powtarzam to od dawna. Przydałaby mu się przerwa conajmniej 2 lata. Nie zwalajcie winy na Mahala gość dostał pierwszą realną szansę na pokazanie się.

[Badu]

^ 100% true. W ogóle Orton z pasem WWE w 2017 roku to jakiś ponury żart. Kogoś on jeszcze rajcuje? Wyatt nie powinien tak szybko tracić złota.

[Pavlos]

Segment z Shanem McMahonem i Chrisem Jericho

Tylko usłyszałem, że zmierzy się z Owensem i już wiadome, że straci ten tytuł. Kanadyjczyk nie opuściłby trasy z zespołem, więc dali mu na pożegnanie tytuł, aby podbić statystyki. Szanuje Chrisa w cholerę, ale nie lubię takich zagrań.

Brawl między Owensem i Stylesem na plus. Kevin mówiący do AJ'a żeby zjeżdżał z jego ringu, coś pięknego.

 

Pierwsza walka - Sami Zayn vs Jinder Mahal

Wygrana Jindera do przewidzenia. Oczywiście z pomocą kumpli. Mahal w tej stajni może być zjadliwy.

 

To chyba już mamy rywala Nakamury na Backlash... .

 

Druga walka - Aiden English vs Tye Dillinger

Szybko poszło. Tye zalicza kolejną wygraną, ale ponownie nie było to starcie na "10".

 

Na miejscu Aidena też bym płakał z powodu swojej pozycji. Jericho trochę Heelowo postąpił dołując bardziej Englisha. Reene dla zasady.

 

Charlotte co raz bliżej "jasnej strony mocy".

 

Trzecia walka - Naomi & Charlotte vs Carmella & Natalya

Trochę to zabawnie wyglądało jak Charlotte weszła na arenę ledwo się ruszając, a po zmianie wparowała na ring z piąchą wcelowaną w pysk Carmelli.

Becky z Heel turnem? Nope. Zbytnio się uśmiechała żebym nie wyczuł podpuchy. Wykorzystanie Ellswortha ładnie wyszło.

 

Czwarta walka - Sin Cara vs Dolph Ziggler

Luchadorowi się trochę przytyło i w tym stroju rzuca się to w oczy. Ten Powerbomb jedna ręką wyszedł naprawdę zacnie.

 

Breezango dało całkiem dobry segment. Pomijając czy ich poziom aktorstwa jest wysoki czy nie to prawdziwe smaczki były na ścianie: "fashion victim", "fashion thieves", ""whereabouts unknow".

 

Piąta walka - US Championship: Chris Jericho © vs Kevin Owens

Niezła walka na zakończenie kolejnego epizodu w karierze w WWE Chrisa. To był naprawdę świetny okres w jego wykonaniu. Mam ogromną nadzieję, że po powrocie dalej będzie błyszczeć i się nie wypali, bo mimo wieku to jeden z najjaśniejszych elementów wrestlingu.

 

Niezłe SmackDown!.

[N!KO]

Owens nie powinien się mieszać w feud Randy'ego i Mahala. Mikrofonowa dysproporcja była słyszalna przy pierwszym zdaniu. Ubogo chłopaki wygladały. Sam nie wiem, jak ocenić Jindera. Niby jest jakiś zamysł w tym, z jakim spokojem mówił, ale brzmiało to bardzo sucho.

 

Słabiutka ta wojna teamów u kobiet. Trochę to na kolanie rozpisane, tylko po to, żeby Charlotte nie wygrała pasa zbyt szybko. Żeby zabić czymś czas. I potem jedna nad drugą się zachwyca i ją zapowiada, jakby była wcieleniem Chrystusa - słabe, nie kupuje. A na zapleczu znów Flair udowodniła, że jest najciekasza z całej dywizji. Pas to tylko nieunikniona ozdoba.

 

Breezango w tym tygodniu o wiele słabiej. Wręcz bardzo słabo, jak na nich. Nie tłumaczy ich to, że segment był zapowiedzią walki. To ich nie powinno ograniczac.

 

Harper vs Rowan? Czyli nie mamy co ich szukać na Backlash.

 

Jestem bardzo miło zaskoczony Zigglerem. Wiemy, że potrafi, ale tak rzadko to objawia światu. W ringu, bo na zapleczu robił to częściej. To było dobre promo, choć Nakamura nie jest trudnym targetem.

 

RAW 8-11 SmackDown

[maly619]

Przed WMką pisałem że nie chcę aż takiego pushu dla Harpera by wstawiać go do walki o pas. Nie chodziło jednak o aż takie pogrążenie gościa żeby przegrywał z Rowanem... Zresztą teraz po WMce nie miałbym nic przeciwko temu by go pushowali.

 

Powrót Ruseva to dobra wiadomość. Wprawdzie polemika trochę jak u Strowmana na RAW, ale zobaczymy co z tym zrobią. Na pewno dobrze że gość od razu mierzy wysoko, bo zasługuje na to.

 

Tak myślę o tym Mahalu i tak jak nie podoba mi się takie szybkie przeskoczenie z jobberlandii do ME, tak jeśli już to zrobili to kurde dajcie mu pas. Bo czemu nie? Orton i tak jest marnym mistrzem, a dzięki temu zrobi się ciekawie.

 

Ładny "easter egg" w wykonaniu Zigglera "8 lat które wydają się jak 12" - 8 lat temu debiut jako Dolph, 12 lat temu debiut Spirit Squad. Good job WWE

[KaMaz]

To jak gość popracował nad swoją sylwetką to mistrzostwo świata. Szybko mu to poszło i obecnie jak dla mnie wygląda jak jeden z najlepiej zbudowanych wrestlerów w WWE.

 

(...) tak jeśli już to zrobili to kurde dajcie mu pas. Bo czemu nie?

też jestem takiego zdania.

[DashingNoMore]

WWE zrobiło dobrą robotę w jednej sprawie - naprawdę chce obejrzeć walkę Zigglera z Nakamurą. A dzisiaj byli oni najjaśniejszym punktem Smacka.

Parę rzeczy wartych zanotowania:

1. Nakamura użył czystego angielskiego o.O. Pierwszy raz zrozumiałem go bez żadnego problemu.

2. Ziggler dał całkiem dobre promo.

A wszystko zakończy się walką na Backlash... mam nadzieje, że Zigglypuff nie zawiedzie przyjmując Kinshasę

 

Eric Rowan pokonuje Luke'a Harpera... dziwna decyzja. Harper znowu z jakiegoś powodu skończył bez pushu ale to, że Eric pokonał Luke'a w sumie mi nie przeszkadza. Odbieram to jako traktowanie tej dwójki na równi... po co z góry degradować jednego? Wiem, że Rowan jest gorszy ale obydwoje byli częścią jednej rodzinki, byli Tag Teamem. Wydaje mi się, że wyrównana rywalizacja między tą dwójką nie jest niczym złym.

 

Kontrowersyjna opinia i trochę mniej kontrowersyjna opinia: nie chce ani Breezango z pasami Tag Team ani Mahala z pasem WWE. Lubię Fashion Police, dostarczają mi rozrywki ale są komediowym Tag Teamem, wyciągniętym z jobberki a nie tego potrzebujemy jeśli chcemy odbudować dywizje Tag Team na SmackDown. Poza tym... Usosi są obecnie zbyt dobrzy na to by tracić pasy w taki sposób... wolałbym by zabrali im je jacyś poważni pretendenci.

No a co do Maharadży(chuj wie jak się to piszę)... po prostu gościa nie lubię ;D. Orton jest słabym mistrzem, zgoda ale wolę go oglądać niż "powiew świeżości" w postaci Jindera.

 

 

SmackDown było kiepskie ale lepsze od Raw. Niech dowodem tego będzie fakt, że o Raw też chciałem coś napisać ale nie miałem zielonego pojęcia co.

[Kcramsib]

Nie no, szanujmy się - złoto SD to nie Universal Championship który można dać byle ogórkom by było "ciekawiej". WWE Championship to jednak (przynajmniej dla mnie) wciąż najważniejszy pas w wrestlingu - tytuł z którym biegali Sammartino, Hogan, Austin czy Cena. Mahal do tego towarzystwa pasuje jak David Arquette do Flaira, DDP i Stinga - po prostu nie ten level. I jasne - Orton jako mistrz strasznie przynudza, wciąż jest to jednak Orton...

[aRo]

Fashion Police to kopalnia bad punów, ale w sumie mnie bawi Niech tylko pomyślą nad theme songiem Breezango, bo ten mix jest raczej marny. Wiem, istnieje od dawna, ale teraz musimy tego słuchać częściej.

 

Nakamura vs Ziggler na Backlash powinno być ekstra. Dolph sprzeda Japońca jako zabijakę.

 

Rola Zayna jest dziwna, ale podobają mi się te Tagowe segmenty na backu. Dostarcza rozrywki, jet OK.

 

Zarąbisty filmik sprezentowali The New Day. Niech wracają, ja nie mam nic przeciwko.

 

Żeby nie było za dobrze z segmencikami - Mojo, co to było

 

Rusev wraca za tydzień. W sumie mogli z nim poczekać jeszcze parę dni, bo przed PPV powinno się promować... PPV. I nie mówię tu o MITB.