Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Serio, Smackdown tylko trochę lepszy od RAW? Ja wiem, że na Smacku były ze 2/3 słabe segmenty godne przewinięcia, ale RAW miało 2/3, które były warte obejrzenia.

 

Tydzień 32: RAW 9 - Smackdown 19 (4 punkty nieprzyznane)

 

O RAW nic nie napisałem, bo szkoda szczempić ryja było. Niby fajnie wykorzystali Joe. Niby Triple H z Rollinsem dali jakieś promo, niby Goldberg z Owesnem dali promo ale jakoś tak niczego to nie rozwinęło.

 

Za to Smackdown rozpoczął się od potężnego 20 minutowego segmentu. Może i chłopaki gadali to samo, może i wybiegnięcie Nikki było słabawe ale mi się oglądało to dobrze.

 

BTW. Jakby się ktoś zastanawiał po co zesparowali Carmellę z Ellsworthem to mają odpowiedź.

 

Większość walk raczej do przewinięcia, w zasadzie tylko Harper v Styles godne odnotowania. Nie wiem czy coś majstrują z dźwiękiem ale publika była zaskakująco głośna. Harper nawet spory pop dostawał, stąd moje przypuszczenie, że ktoś przy tym grzebał. Jednak Styles. Orton v Wyatt v Styles pasuje na ME bardziej niżby miał tam być Harper.

 

Wszyscy narzekają na końcowy segment a mi się podobał. Zaskoczony jestem, że zrobili to tak szybko ale to teraz ich robota, żebym przez kolejne 4 tygodnie się nie nudził. Ten segment był tak dobry, że wszyscy będą mieli mokro oglądając promo przed walką Wyatt v Orton.

 

Bo nie oszukujmy się Triple Threthu nie będzie. Powiem Wam jak będzie. Na następnym Smacku Shane ogłosi walką pomiędzy Ortonem z Stylesem, zwycięzca zmierzy się z Wyattem na WMce.

Za 2 tygodnie Orton wygra, Styles pójdzie na Shane'a. Za 3 tygodnie Wyatt pokona Harpera. Za 4 tygodnie ostateczna konfrontacja. Izi pizi lemon skłizi.

 

6-1-2 dla niebieskich, zdecydowany punkt dla Smackdown.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418436
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Poświęcili mnóstwo czasu na Miz TV i o ile nie podoba mi się wizja tego tag team matchu tak proma mnie jarają. Miz wypadł bardzo dobrze, ale Cena jak zwykle zaorał rywala. Mimo wszystko szkoda, że to nie Undertaker :(

 

Jeżeli Harpera nie będzie w walce o pas WWE to się mocno zawiodę. Wyatt vs Orton to niezła historia, ale totalnie nie jest to walka, która może porwać. Harper jako outsider i jako dobry ringowo gość mógłby to fajnie rozruszać. AJ tak czy siak trafi na Shane'a.

 

Kiedyś Tryplak wjechał na chatę Ortona to teraz Orton wjeżdża Wyattowi :) Szczerze mówiąc trochę to było bezemocjonalne. Zdrada przez filmik jest taka sobie, choć segment jako całość bardzo mi się podobał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418439
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

1. Czy oni celowo tak słabo rozpisali Miza żeby następnym razem pojechał Cenę? Miz uchodzi za świetnego na micu (też tak uważam) a wszystko co mówił to był zlepek tekstów Stylesa i Ambrose'a. Jeśli Miz za tydzień nie walnie jakiejś bomby to pomyśle że oni specjalnie chujowo bookują przeciwników Ceny na micu.

 

Cena i Nikki wyglądają jak typowa "fajna" para z filmów o amerykańskich szkołach. Wielki, nasterydowany futbolista z kwadratową szczeną i plastikowa typiara :twisted: . Nie wiem czy to jest dobry przykład dla dzieciaków. Be a star! Kiedy twoi prześladowcy wyglądają jak twoje ulubione gwiazdy WWE :twisted: .

 

2. Wow! Zaskoczyli z tym Stylesem. I oby tak to zostawili. Serio jakby się nad tym zastanowić to Luke nie może tak z dupy wskoczyć do ME. A Styles? Dla niego to jest teraz albo nigdy.

 

3. Segmentem na końcu mnie rozjebali :shock: . Przeczytałem jakiś komentarz na fb i od razu mam insta fantasy booking (moje fantasy).

>

 

 

ps 1: waliłem konia chyba 2 razy a Alexa dalej mi się podoba. To musi być miłość.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418441
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2016
  • Status:  Offline

Nie ma to jak oglądanie powtórki ważnego momentu ze złej perspektywy. Ehh…

 

Czekać tylko, aż Miz stwierdzi, że jego niepowodzenie to wina Iluminatów.

Sędzia John Cena wymienił zarzuty stawiane wobec oskarżonego The M., w tym m.in.:

- kradzież osobowości Chris’owi Jericho;

- kradzież akcji Ric’a Flair’a w postaci Figure Four Leglock.

Maryse stając w obronie swego klienta (a zarazem męża) obraziła powagę sądu i została skazana na Nikki Bellę.

 

Gorsze oszustwa przechodziły. A tu proszę. Shane stanął w obronie prawości, co przyniosło więcej szkody niż pożytku. AJ wygrał i tak, a Shane na dodatek oberwał.

 

Z Ceny jaki śmieszek się zrobił. Nie mogę się doczekać walki pomiędzy państwem Total i Gangsta Shine.

 

Na koniec mieliśmy przyjemność obejrzeć trailer horroru: „Zjarałem szopę w głuchej dziczy”.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418442
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Ktoś powie, że niespodziewanie, ja bym powiedział że z dupy. Z tygodnia na tydzień z pełnego poparcia przeszedł w zdradę.

 

Leciał w poparcie bo chciał sie dostać do siedziby. Jak się do niej dostał to ją rozjebał. Co tutaj było z dupy?

 

Edit: Siedziby swojego wroga.

 

:twisted:

Edytowane przez Johnny Ryper
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418443
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Leciał w poparcie bo chciał sie dostać do siedziby. Jak się do niej dostał to ją rozjebał. Co tutaj było z dupy?

 

Wolałbym, żeby teasowali nam jego zdradę. Wiadomo, że każdy się jej spodziewał, ale w taki sposób w jaki to zrobili to po prostu mi się to gryzie. Jeden tydzień przed nim klęka, drugi totalny obrót o 180 stopni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Od początku każdy się spodziewał, że to "mind games" i Orton dołączył do Wyatta po to, by mu dowalić. Tu nie ma żadnej drastycznej zmiany, bo Randy nie był na serio po jego stronie ani przez moment. Sugerowanie zdrady by to zepsuło.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418480
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No jak nie był? Klęknął przed Wyattem, zrezygnował z walki o pas na WMce. Oddał się w pełni. Brakowało tylko ubrania go w jakiś strój "wyattopodobny" i zapuszczenie brody. Oczywiście wiedzieliśmy że go zdradzi, ale na ekranie pokazywali go w pełni oddanego rodzince. I mi taki nagły obrót o 180 stopni się gryzie. Wolałbym powolne budowanie tego, bo teraz odnoszę wrażenie że robili to na szybko, byle jak.

 

Żeby to jeszcze bardziej zobrazować to dam przykład a'la fantasy booking. Czy nie lepiej by to wyglądało, gdyby pokazali tą spaloną hacjendę wcześniej? Dla przykładu Bray włączyłby go tam w 100%ach do rodzinki, powiedzmy poprzez oddanie czci Abigail. Orton zrobiłby to, ale widzielibyśmy już pewne wątpliwości, może ustawiałby się "pod RKO". To samo powtórzyliby na którejś z kolejnych gal i na kolejnej poszliby z tym spaleniem chaty Wyattów. Dla mnie wyglądałoby to o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418481
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  322
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2012
  • Status:  Offline

Wolałbym, żeby teasowali nam jego zdradę. Wiadomo, że każdy się jej spodziewał, ale w taki sposób w jaki to zrobili to po prostu mi się to gryzie. Jeden tydzień przed nim klęka, drugi totalny obrót o 180 stopni.

Na przykład gapienie się na pas mistrzowski z pożądaniem kiedy Bray strzela promo?

 

//DOWN

Cokolwiek. Byle trochę to zbudować.

W takim razie coś tam gdzieś tam było ;)

 

http://i.imgur.com/Mujcvj4.jpg

 

Edytowane przez Ziggy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418482
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No jak nie był? Klęknął przed Wyattem, zrezygnował z walki o pas na WMce. Oddał się w pełni. Brakowało tylko ubrania go w jakiś strój "wyattopodobny" i zapuszczenie brody. Oczywiście wiedzieliśmy że go zdradzi, ale na ekranie pokazywali go w pełni oddanego rodzince. I mi taki nagły obrót o 180 stopni się gryzie. Wolałbym powolne budowanie tego, bo teraz odnoszę wrażenie że robili to na szybko, byle jak.

To, że przed nim klęczy, "rezygnuje" z walki i tyra z nimi, nie znaczy, że z nimi jest - po prostu udawał, tak to rozumiem. Każdy czasem udaje, by osiągnąć cel. Fani wiedzą najwięcej o udawaniu. W końcu wrestling jest udawany ;)

 

A co do "wątpliwości" - co byłoby ciekawego w ataku, którego spodziewamy się co tydzień, bo się Randy coraz bardziej przymierza?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418483
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na przykład gapienie się na pas mistrzowski z pożądaniem kiedy Bray strzela promo?

 

Cokolwiek. Byle trochę to zbudować.

 

To, że przed nim klęczy, "rezygnuje" z walki i tyra z nimi, nie znaczy, że z nimi jest - po prostu udawał, tak to rozumiem. Każdy czasem udaje, by osiągnąć cel.

 

O to mi właśnie chodzi. Na ekranie jego czyny wskazują że z nimi jest, ale i tak wszyscy wiedzieli jak to się skończy. Dlaczego więc by tego jakoś nie zbudować? Proste pytanie, jaka była wasza reakcja na segment z Ortonem? Czy ktokolwiek był tym zaskoczony? Raczej było to na zasadzie, "o, czyli teraz decydowali się na tą zdradę". Gdyby budować to z tygodnia na tydzień, ludzie zaczęliby na to czekać, niecierpliwić się. Wiedzielibyśmy że w końcu to się stanie, ale nie wiedzielibyśmy kiedy.

 

[ Dodano: 2017-03-02, 14:51 ]

A co do "wątpliwości" - co byłoby ciekawego w ataku, którego spodziewamy się co tydzień, bo się Randy coraz bardziej przymierza?

 

Skoro tak czy siak się go spodziewamy, to jaki jest sens to ukrywać i próbować nas nagle zaskoczyć? O wiele lepsze byłoby powolne nastawianie na ten atak. Najlepiej jeszcze w taki sposób, że my wiemy, Orton wie, ale Wyatt nie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418484
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dla mnie taka zdrada Ortona „bez gry wstępnej” będzie miała tylko sens wtedy, jeżeli doprowadzi finalnie do podwójnego turnu (w końcu Randal rozegrał to czysto helowo), a face’owy Bray pociśnie go na WrestleManii, chociażby korzystając z pomocy debiutującej - oczami wyobraźni widzę w tej roli podkupioną z TNA Rosemary :wink: - Siorki Abigail (tyle czasu planowali ten debiut i nadarza się świetna okazja, gdzie sfajczona Abigail okaże się jednak nie do końca spalona i stanie się przyczyną porażki Ortona). W innym przypadku nie kupuję tej zdrady Randala „instant”. Tym bardziej, że własnym ciałem osłaniał Bray’a przed atakami przeciwników w ringu, a więc teksty, że od początku tylko udawał są jednak naciągane pod kątem prowadzenia tego story.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418489
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2017
  • Status:  Offline

Triple Threat Match z 14 lutego po prostu byl genialny na miare PPV. Fajnie, ze Randy pozostal wierny, ale do cholery jasnej ogromna przesada, ze przed nim kleka...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418494
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

MizTV

Dostali bardzo dużo czasu i mimo, że Miz się naprodukował to Cena wyszedł górą. Zawsze kiedy przeciwnik jest poważny i coś zarzuca Jaśkowi to ten broni się żarcikami, by pod koniec nabrać powagi dobić rozmówcę. Wtedy nie ma bata żeby Cena przegrał dyskusję. Wystarczyło mu powiedzieć "o really?" i już miałem banana na ustach. :lol: Tag Team staje się faktem. Cóż... Mokre sny o pojedynku z Takerem dalej zostają snami. :twisted:

 

Pierwsza walka - Becky Lynch vs Mickie James

Pierwszy pin dla James, więc było wiadome, że pojedynek wygra Becky. Natalya już się upomina o pas w takim razie Irlandka będzie kontynuować z Mickie?

 

Druga walka - o tytuł pretendenta nr. 1 do pasa WWE Championship: Luke Harper vs AJ Styles

Sama walka naprawdę niezła. Harper dał z siebie naprawdę sporo i jak na kogoś o takich gabarytach to wykręcił parę numerów.

Szkoda, że odsunęli Luke'a od tytułu. :/ On tu bardziej pasuje do programu Ortona z Brayem. Konflikt wewnętrzny w rodzince, a oni wtrącają tutaj AJ'a. W przypadku Triple Threat taka decyzja jest bardziej zrozumiała, bo Styles jest gwarancją ożywienia akcji w ringu. Moim zdaniem pewnie dadzą jeszcze pojedynek między Randym i Stylesem, który wygra "Żmija".

 

Za tydzień Ellsworth wraca do ringu. Duża szansa, że pojawi się Miz z Maryse to może nawet wygra. :lol:

 

Przemowa Deana Ambrose'a

Całkiem spoko się słuchało. Nawet Corbin wypadł naprawdę dobrze. Niech dadzą im pas na szali to coś ciekawego z tego się może wykluje.

 

Trzecia walka - Dolph Ziggler vs Apollo Crews

Apollo jak rasowy Heel przerywa entrance rywala. Dolph wygrywa walkę bez dyskwalifikacji i co dalej? Kalisto? To niech już ich wcisną do Memorial BR.

 

Przemowa Bray Wyatt

Ogólnie motyw mi się naprawdę podobał. Randy osłaniał go ciałem i zrzekł się tytułu żeby się z nim o niego zmierzyć i dowalić mu jeszcze bardziej. Sprawiał pozory sojusznika jak najbardziej i najwiarygodniej. Jedyną rzeczą, do której można się przyczepić to może faktycznie ciut za szybko, ale całość trzyma się kupy. Też bym wolał żeby Randy pozostał Heelem, ale w nowej osobowości. Orton nieźle się sprawdzał w roli nadpobudliwego gościa, więc gimmick nawiedzonego typa nie byłby głupim pomysłem. W końcu stałby się jakiś.

 

Smack ponownie górą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 100
  • Reputacja:   624
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak można się było spodziewać, WWE ogłosiło na twitterze walkę Styles vs. Orton na SD :wink: Shane szykuj się :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/479/#findComment-418558
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      O kurde faktycznie. Nie zauważyłem, za bardzo skupiłem się na Casterze.
    • Jeffrey Nero
      Już wiadomo podczas Collision nawet grafika była Cool Hand Angelo Parker.
    • CzaQ
      Chyba pora rozkręcić atti pod względem tematu o UFC        Wsyscy niepokonani dzisiaj przegrali LOL Może o tych mniej znaczących to nie będę pisał   Nakamura zawalczył mega kiepsko. 0 poszło.  Dawson zmierzył się z niebezpiecznym CDFem. Niestety gdzieś tam Carlosowi zginęła ta zajebista możliwość scrambli albo po prostu Dawson jest taki silny i ma tak dobrą kontrolę w parterze.  Guskov czyli nieślubny syn Pasternaka i Smitha zawalczył z gościem z krótkim wyprzedzeniem. Not impressed. Bekoev za to odwrotnie - to on na szybko wskoczył z tego co pamiętam i ubił. Co prawda C-levela, ale ubił.  Talbott to kolejny wykolejeniec. Bardzo dużo czasu antenowego UFC mu dawało i miało nadzieję na kolejną gwiazdę. Niestety spotkał się z odpowiednikiem Diego Ferreiry, czyli zawsze niebezpiecznego choć działającego ostatnio w kratkę Barcelosa. Kolejne 0 poszło w pizdu.  Holland powinien zawalczyć z Chandlerem kto ma bardziej negatywne IQ w fedce. Gość ostatnio walczy jak idiota i gra w grę przeciwnika. Past Prime Wonderboy ubił go, bo ten zamiast używać parteru to bawił się z nim w stójkę. Tak samo z MVP (nie tym z AEW  ). Gość ostatnio na wyjebce wychodzi. Gdyby zawalczył mądrze to na spokojnie poskładałby RDR, który ma tragiczną stójkę i męczył się z Meserschmidtem. Śpiewak dał dupy. Świetnie się pokazał z Tyberiuszem, a w następnej walce wrócił do swojego idiotycznego ja. Blaydes przetarł szlaki i pokazał co robić by wygrać z Almeidą, ale grubas (który schudł) poszedł po swojemu. Malhadinho wyzwał Gane'a, czyli najłatwiejszą dla siebie walkę hmm. Sercem byłem z Samurajem, ale głowa mówiła - Hill to zjeb i jest poziom niżej, ale Jurek to dla niego dobry match-up. W końcu Prochazka daje się uderzać za bardzo, a Jamahal ma czym jebnąć. Jednak nie wiadomo było jak będą wyglądać po ostatnich KOsach. Wyglądali dobrze. A i w końcu zacznę uważać Hilla za elitę, bo oboje dali radę. Juras 2.0 w końcu poprawił obronę i rusza głową. Myślałem, że nie dożyje tego   Ale i tak mamy już zabookowane Kozojebca vs Stonehenge.  Nie wierzyłem w Umara tak samo jak w Hilla, że jest elitarny, bo level jego opozycji nie był za wielki (Jamal ubił Glovera, który stracił formę, a przegrał z pierwszym lepszym elitarnym przeciwnikiem, z którym się zmierzył, czyli notabene z mistrzem Alexem, a Umarlak obijał B i C levelowców dopóki nie zmierzył się z A levelem Sandhagenem). Jednak ta walka pokazała, że gość jest bardzo dobry.  Walka była 50/50 do ostatnich 2 lub 3 minut walki. Walka przypominała tę Gamrota z Armanim - Mati i Merab po prostu wymęczyli przeciwnika, oddali 2 pierwsze rundy po czym poszli po zwycięstwo na punkty wywalczone lepszym cardio oraz wrestlingiem.  Kandydat na walkę roku.    ME - niestety pozbawili nas świetnego starcia i w zastępstwie otrzymaliśmy Renate, który wygląda jak nowy mąż mojej matki (serio )  Do przewidzenia - po początkowym dziwnym wyczuwaniu się, Islam się poślizgnął, po czym wstał takedown i szybki sub.  Czwarta obrona, każda pechowa.  Nie wiem czemu nie mogłem znaleźć nigdzie tej gali. Coraz bardziej UFC walczy z piractwem? Godzina 11, potem 12 i dalej nic. Musiałem online oglądać i unikać spojlerów ;/     
    • Mr_Hardy
      Wiedząc wcześniej, że to była ostatnia walka Danielsa, gdy zobaczyłem Danielsa, to łezka się w oku zakręciła i całą walkę smutno się oglądało. Początkowo walka trochę mi się nie podobała, ponieważ Christopher był obijany przez dłuższy czas, ale potem się rozkręciło i już było lepiej. Gdy Bryce odliczył Danielsa do 10 i zabrzmiał gong, popłyneło kilka łez. Wspomnieniem, które najbardziej wryło mi się w pamięć, jest jego tag team z Kazarianem w TNA, Bad Influence. The Undisputed Kingdom bez problemu pokonało "Promocję Grubego". Ciekawe, kto będzie trzecim w walce Minard, Garcia vs UK. Mamy oficjalny rozpad The Acclaimed i Bowens wybiera Gunna. Jestem ciekaw, jak się to dalej rozwinie. W tym konflikcie jestem po stronie Castera. Spoko, walka dawnych kolegów z CHAOS. Nie wiem, jak wy, ale ja mam już dość Tomohiro. Wszędzie go wysyłają, chciałbym zobaczyć kogoś innego z NJPW. Dustin oklepał młodego. Jedziemy dalej. Kurde, wielka szkoda, że Harley obecnie jest jobberem. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej. Nie musi być to jakiś pas, ale żeby nie była podkładana każdemu. 12 Man Tag Team Match standardowy wieloosobowy tag team match nie ma co tu się rozpisywać. Dobra tygodniówka. Bez fajerwerków, ale na solidnym poziomie.
    • MattDevitto
      Taki już jest, a przy tym Amerykanie go kupują - jego podcast jest bardzo popularny. Jest teraz niewątpliwie na topie, jego sposób bycia się sprzedaje i to tylko dla WWE się liczy. Zasięgi robią w tym wypadku robotę. Zresztą w sportowych amerykańskich mediach nikt nie szuka rzetelności, lecz rozrywki w co wpisuje się właśnie m.in jego osoba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...