Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  261
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.08.2016
  • Status:  Offline

 

Breezango na PPV! Falcon Arrow, HE DID THE DEAL

 

 

Excalibur miał rację, NO ONE KICKS OUT OF THE FALCON ARROW :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413006
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2016
  • Status:  Offline

Obecność Ellsworth'a zaczyna mnie powoli denerwować. Śmieszny on był na początku, a teraz no cóż.... nie bawi mnie już zbytnio. A już pozwolenie mu być maskotką drużyny i jeśli miałby pomagać swoim tak jak Dean'owi to cóż... powodzenia życzę. I mogę zrozumieć dlaczego Dean Z nim w dalszym ciągu trzyma skoro zaczyna mu to chyba przeszkadzać.

Shane jako członek drużyny?... sorry ale tego nie widzę. Naprawdę mieli innych do wyboru ale cóż...

No i najlepszy moment wg mnie to facepalm w wykonaniu Dean'a, gdy usłyszał kim ma być Ellsworth na SS.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413010
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Przecież Shane w miejsce tego łysego beztalencia to dobra decyzja, dodatkowo imo star power jest większy bo przecież Shane jak równy z równym walczył na WM przeciw Undertakerowi, a Corbin się nawet do kart na PPV nie łapie zazwyczaj Za tydzień wraca Taker, spodziewam sie jakiego segmentu z Wyattami który doprowadzi do tego, ze Taker wyśle Ortona na urlop, bo przecież Randy na Survivor Series ma narodziny dziecka i Deadman wskoczy w jego miejsce
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413011
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Ktoś oglądał Talking Smack?

 

- Alexa jest chyba nr. 1 jeśli chodzi o mikrofon u kobiet odkąd oglądam wrestling. Wow.

 

- Breezango są świetni. Niby gimmick policjantów z pornola ale kurczę, Ci goście to obecnie najbardziej niedoceniani zawodnicy w WWE.

 

- Maryse (jak dla mnie) zniszczyła Bryana. Nie dość że storyline'owo rozjechała jego argumenty że Miz to słaby wrestler to jeszcze doprowadziła go do przedrzeźniania. Serio Daniel? Jak ktoś się zachowuję w taki sposób to tak jakby się poddał w bitwie na słowa. Czemu Maryse tak rzadko dostaje mica? Ona jest naprawdę niezła.

 

Co do SD:

 

1. To SD było dla mnie trochę nielogiczne. Chodzi mi głównie o to o czym gada Bryan na Talking Smack:

- Niby tak nie lubią RAW ale idą do nich.. Jaki to ma sens storyline'owy? "Ej idziemy zwiększyć rating RAW? Jasne świetny pomysł!"

- Niby Bryan i Shane są tak nastawieni na new era a dają Shane'a do teamu. Cmon. Mieli 2 tygodnie na zastanowienie więc nie wiem po ciul ta presja.

- I ta parodia zwana "Main Event". Kurwa. Wybaczcie słownictwo ale do chuja dlaczego oni tak bardzo chcą wyruchać swoich widzów? Każdy kto wie cokolwiek o wrestlingu wie że Main Event to ostatni pojedynek na gali. Kuhwa main event w środku. Jprdl to jest jak jakaś parodia. Promowali to od 2 miesięcy i chuj. Laski i tak zrobiły lepszą walkę niż ten 6 man tag więc WTF?

 

2. Co do reszty to:

- wow. Corbin w ringu na micu wypadł słabo. Ale na zapleczu jak groził Shane'owi nawet nieźle. Ogólnie bardzo mi się podoba jego gimmick. Świetny heel z potencjałem. Teksty że on nie ma wizerunku do mnie nie trafiają. Bo niby kto obecnie ma wizerunek kozaka hm?

- Breezango! Uwielbiam ich. Walka z VV jak zgaduję krótka bo heel vs heel? Falcon Arrow jako finisher mi się podoba. Dango ma chyba najlepszy FC obecnie i zawsze lepsze to niż sabotażystyczny (nowe słowo? xD) leg drop z trzeciej liny. Widziałem kilka komentarzy i cieszę się że nie tylko ja krzyczę "Nobody kicks out of falcon arrow!" :D

 

[ Dodano: 2016-11-10, 01:26 ]

"Shawn Michaels is rolling in his grave, and he's not even dead" JBL'a przy próbie Sweet Chin Music wygrało dzisiejszy odcinek.

 

Jeśli na tym forum jest jakiś temat o najlepszych cytatach to ten tekst powinien tam trafić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413013
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2016
  • Status:  Offline

Mnie się wymiana corbina na shane'a podoba. Samo wyrzucenie corbina z druzyny jest super, bo facet jest nudny jak cholera, a z shane'em to w sumie niewiadomo czego się spodziewać, będzie ciekawie. Jedyne czego mi w tej sytuacji zabrakło, to jakiegoś motywu. Czemu bryan wybral akurat shane'a? Czemu postawił na starszego faceta, który nawet nie jest wrestlerem, zamiast na jakiegoś młodego, sprawnego zawodnika? Tak trochę z dupy to było
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413018
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa AJ Stylesa

Mówiłem przedwczoraj, że drużyna RAW jest bardziej skłócona? Ok, cofam. Są równo tylko, że konflikty u czerwonych są poważne, a tutaj bardziej idą w komedię. Ellsworth maskotką ekipy SmackDown!. Bardzo liczę na jakiś moment z Jericho i listą. James jest stworzony do trafienia na nią. :lol:

 

Kalisto wraca? Co mu było? :P

 

Pierwsza walka - o udział na Survivor Series w Tag teamowej drużynie SmackDown!: The Vaudevillains vs Breezango

Szczerze to miałem zagwozdkę na temat kto to wygra. Zdecydowali się na pięknych chłopców i to chyba lepszy pomysł. I tak są tylko, aby uzupełnić skład, lecz na pewno ciekawsi od retro zapaśników.

 

Druga walka - Natalya vs Naomi

Natalya nie umie używać gwizdka. :? Zachowanie Nikki dobitnie wskazuje, że nie będzie się słuchać Heelowej kapitan.

 

Trzecia walka - Baron Corbin vs KALISTO

Nie tak wyobrażałem sobie rewanż Kalisto. Oczywiście jego wygrana była do przewidzenia, jeżeli można to nazwać wygraną, bo do walki nawet nie doszło. Zapewne to było planowane, lecz jak dla mnie beznadziejny pomysł. Wyrzucili Barona z teamu. Gość odkąd tu jest po prostu nawala losowych gości i próbuje groźnie wyglądać. Mogliby dać mu jakąś bardziej znaczącą rolę w drużynówce, jednak lepiej jest zrobić z niego idiotę, który sam sobie rozbił kolano schodząc z ringu. :?

 

Czwarta walka - SmackDown! Womens Championship: Alexa Bliss vs Becky Lynch ©

Becky wróciła, pretendentkę pobiła i wszyscy zadowoleni. Lubię ją, ale Alexa wciąż wywiera na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Chciałbym żeby w przyszłości sięgnęła po ten tytuł, bo laska ma potencjał.

 

Najbardziej dziwaczna stawka walki od dawna. Samo zorganizowanie jej bez niczego na szali oprócz tytułu mijałoby się z celem. Kalisto nie miałby z kim walczyć, a jego przejście na RAW? Z reguły to przegrany zmienia brand. Więc poszli krok dalej i chcą w takim wypadku... Ściągnąć na Smack'a całą dywizję? :shock: Naprawdę RAW jest gotowe tak po prostu oddać kilku zawodników konkurencji? Cóż... Lubią wyzwania widać.

 

Piąta walka - Curt Hawkins vs Apollo Crews

Curt musiał w końcu wygrać. To pewnie nie koniec ich wspólnych przygód.

 

Za tydzień Undertaker, Edge, walka o IC. Szykuje się ciekawe SmackDown!. Dolpha i Miza pewnie czeka długie i zacięte starcie ostatecznie zakończone obroną tytułu i odsunięciem od niego Miza na dobre.

 

Szósta walka - Bray Wyatt, Luke Harper & Randy Orton vs Kane, James Ellsworth & Dean Ambrose

Walka jak walka. W końcu w kulminacyjnym momencie James musiał wjechać i wtopić. :twisted:

Shane zastępuje Corbina. Niespodzianka, ale czy pozytywna? Z punktu widzenia karty na papierze wygląda to lepiej, ale myślę, że w głupi sposób odebrali PPV Baronowi, a brak Ceny rzuca się w oczy.

 

Znośna tygodniówka.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413036
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Tydzień 16: RAW 4 - Smackdown 9 (3 punkty nieprzyznane)

 

RAW zaczyna odrabiać straty, Smackdown cierpi na brak szerszego rosteru, który gwarantują cruiserzy na czerwonej (fioletowej?) tygodniówce. RAW jest lepsze a Smackdown nie i to wystarczy, bo na RAW dzieje się więcej a na Smacku dzieje się to samo. Chociaż w przyszłym tygodniu 900 wydania Smacka na pewno przebije RAW.

 

Phillips był część show jako ten 4ty komentator, skoro był na chwilę to po co był ten pomysł? 80 minut rozrywki, 4 komentatorów i nadal są chwile przestoju ... Mniej skryptów, więcej swobody to co było kiedyś siła WWE, czyli ta większa swoboda w komentarzu i speechach, teraz przerodziło się w czytanie z kartki, to zarzyna odbiór gali.

 

Wszelkie walki średnio mnie interesowały. Apollo Crews nisko upadł, żeby nie zauważyć nogi Bliss na linie trzeba by mieć szkła z 20 dioptrii i astygmatyzmem a No Chin Music jest chyba najlepszym nie finisherem.

 

Corbin out, Shane in. Podstawowe pytanie to dlaczego tak postanowiono? Po to by Corbin przeszkodził Kalisto w zwycięstwie na SS? Innej opcji nie widzę, bo gość "poślizgnął się" na skraju ringu i uderzył w kolanko. Nie żeby coś, ale taki Foley spadł z klatki parę razy i walczył dalej, więc w realizm tej kontuzji nie uwierzę.

 

Co tam nam zmienia postać Shane'a w tym pojedynku? Być może przez Shane'a przegra team Smackdown i będzie miał jakiś feud z Wyatt'em gdzie sobie zawalczą. Brakuje mi feudów, w które zamieszani GM'owie czy ogólnie zarządzający. Ci matchmakerzy to takie martwe postaci co niewiele wnoszą do historii a kiedyś były to motory napędowe wielu feudów, szkoda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413038
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2009
  • Status:  Offline

Całkiem przyzwoite Smackdown Live!! Które miało swoje momenty

 

Edge z tą broda wygląda jak Kamil Kosowski. Przyznaje miałem nadzieje że więcej sobie pogada. James Ellsworth wyrasta naprawde na kogoś w WWE . Shakehands z Edgem to musialo byc coś ha!! Swoją drogą WWE musialo przemycić do swoich flagowych programów postać ala Hornswoggle czy El Torito.

 

Walka otwierająca gale nie miała we mnie żadnego zainteresowania .Czy Dolph czy The Miz mam nadzieje że Zayn przechwyci tytuł dla Raw

 

Segment zakulisowy z Kingiem Bookerem był spoko...

 

Czy to oznacza że Deadman pogodził się z Vincem czy Vince sypnał groszem.....pewnie Taker zawalczy na SS tak ztego wynika:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413208
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miz przejął pas? Ziggler ma kontuzje? Decyzja może wskazywać na to, że Sami tytuł przejmie. Choć czy Miz byłby tam niezbędny? Bo nie wierze, ze na takim PPV, gdzie każdy tłucze się z każdym, nawet ramie w ramię z wrogami, WWE uparcie nie chcę walki face vs face. Ta decyzja na pewno nie wskazuje na jedno - na lepszą walkę.

 

Wszystkie atrakcje 900tnego SmackDown, zostały upchane w segment Cutting Edge. Dla mnie to trochę brak pomysłu. Chcieli dać, wrzucili byle gdzie. Edge jako twarz niebieskiej tygodniówki, zaszczepił tylko sporo wątpliwości w głowach uczestników walki. To głupie.

 

A na potwierdzenie moich słów, że SmackDown musi wmoczyć, niech będzie to, że wtedy będzie na nich ciążyć gniew Takera. A gniew Takera oznacza feud na WrestleManie. Tego szukamy. Orton zostanie do końca i nie wygra?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Miz znów mistrzem, good. Żeby tylko nie był to krok w stronę zmiany pasa w niedzielę... :/

 

Lol, Biff Busick (federacyjnego imienia unikam jak ognia) na SmackDown :P One-time deal czy najmniej widowiskowy debiut na górze od... zawsze?

 

I nagle jobberzy ubrani w stroje striptizerów stali się ciekawsi od American Alpha czy Usosów. To drugie nie jest w sumie trudne, ale jednak...

 

Rozumiem ideę teamów, rywalizację brandów i chęć odpowiedzi za wczoraj, ale... qrde, patrząc wyłącznie z punktu widzenia story, starcie pań nie miało sensu. No bo jak: heelowa Carmella bez wahania rusza z pomocą Nikki (z którą ma feud...) rzucając się na sześć rywalek, z drugiej strony w ataku 6 na 1 bierze turbo-baby face Bayley? Serio, wtf...

 

A tag team tag teamów pokazał dwie rzeczy. Raz, iż survival series match tag teamów jest złym pomysłem (ten tłok w okolicy ringu...). Dwa, że Slater i Rhyno wciąż są mega over. Nawet bardziej over od striptizerów 8)

 

On this day, I see clearly... ach, wspomnienia. Nawet Tony Chimel się załapał :D

 

Wrestler października może sobie dopisać do CV współpracę z Edgem i Undertakerem (być w ringu podczas jego wejściówki, facet może umrzeć spełniony), yay. Przy całej sympatii do SD muszę jednak przyznać, iż z zadania promocji SS faktycznie lepiej wywiązało się Raw. Co wcale nie znaczy, że wygra.

 

ps: od kilku lat nie słyszałem, by Taker się tyle nagadał. I nawet nieźle wygląda, choć brzuszek wystaje... cóż, ostatni run? O ile faktycznie ostatni, to jestem za.

 

ps2: z obecnych na ringu tylko Ambrose i Styles (plus oczywiście Ellsworth) nie mieli przyjemności podłożyć się Takerowi na WM-ce, może więc któryś z nich? Ja bym się nie pogniewał...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413213
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Lubię oglądać specjalne odcinki, zawsze zarzucą jakiś fragment z przeszłości, który się niby widziało, ale chętnie się przypomni. Podobnie było i tym razem, dzięki rozmaitym atrakcjom poświęciłam temu SmackDown ze dwa razy więcej czasu niż zwykle.

 

Liczyłam się z tym, że Miz może zdobyć tytuł. Pisano trochę na temat jego przenosin na Raw, są one bardziej prawdopodobne, kiedy jest w posiadaniu pasa. Stawiam, że mimo wszystko wygra Zayn. Trochę śmieszy mnie, że niby SmackDown miało nieść za sobą takie dobre zmiany, a tutaj Bryan widzi, że Miz pokonał Ziggiego przy pomocy żony i nic z tym nie robi. Mogli przynajmniej dorzucić Dolpha do walki na Survivor Series i zrobić triple threat. Rewanż się jakiś Adolfowi należy, a jak tytuł trafi na Raw to teoretycznie nie będzie miał szansy.

 

Fajnie zobaczyć kobiety z Raw. Mimo że cała dywizja obchodzi mnie tyle co nic, to jednak te z czerwonej tygodniówki darzę większą sympatią (czytaj: nie przewijam wszystkiego z ich udziałem jak czynię to na SmackDown). Mam więc nadzieję, że dzisiejszy triumf Nikki i spółki oznacza wygraną drużyny Raw na SS. Jak już idziemy tym tokiem rozumowania to nie było dzisiaj chłopaków z Raw, nadal są więc górą i mają większe szanse na przegraną :/

 

Wszystkie atrakcje upchnęli w ten ostatni segment. Podoba mi się, że na występy Edge'a nadal sprowadzany jest Chimel. Drużyna z Raw się niestety nie pojawiła, biorąc jednak pod uwagę, że przybył Taker dobrze się stało, i tak było dużo tego dobrego. Ellsworth powoli zaczyna mi wpływać na nerwy. Na początku było śmiesznie, ale robienie z niego głównej gwiazdy jest głupie. Ze wsparciem i mocami Andrzeja team SD powinien z łatwością wygrać, pomyślałam jednak o tej drugiej stronie medalu. Faktycznie, jeśli przegrają, kogoś z nich może dosięgnąć zemsta Undertakera, co będzie stanowiło początek feudu zakończonego na WrestleManii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413214
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Nie po to ściągnęli Takera i jego gniew by nic z tego nie zrobić - Team SD bankowo przepieprzy walkę (Reigns i Strowman jako sole survivors - ten pierwszy by Y2KO mogli płakać tak jak tylko to oni potrafią; Braun bo potworek jakiś musi wygrać), a jako ostatni padnie AJ. Undertaker wymierzy mu pewnie Tombstone'a po walce. Po TLC, gdzie AJ obroni pas, Taker powtórzy myk z Summerslam 2009 i wypłaci mu Chokeslam. Doprowadzi to do title matchu na Royal Rumble w Texasie. Tam nie mający szans AJ albo: a) obroni pas dzięki komuś z kim Taker ma mieć feud na WM (vide Orton); b) przepieprzy z Undim który będzie go bronił przeciwko Jaśkowi na WM (który prawdopodobnie wygra RR), tworząc walkę którą każdy chciał zobaczyć .... kiedy streak jeszcze żył.

 

Tak czy siak, Taker w tytułowym obrazku to trochę pójście na skróty, ale nie ma co, facet to największy star power w fedzie więc jak już coś z niego zrobić to najlepiej by było gdyby były to fajerwerki.

 

{Jeśli ten mój wywód/scenariusz wejdzie w jakikolwiek sposób zmieniam nick na Mystic Jack :twisted: }

 

Ktoś powie że nabijanie statystyk - przyznam mu rację. Ale ja powiem że to większe podgrzanie feudu Miza z Bryanem. Zmiana mistrza to tylko wypadkowa wliczona w koszta. Miz nawet jak straci pas na SS to i tak będzie mógł się chełpić że chłopaczek Bryana, Ziggler, umoczył z nim na ostatniej prostej. Mimo wszystko śmieszy mnie trochę strach Dabju - Zayn w Kanadzie będzie popowany jak Lesnar więc każdy na przeciwko niego będzie heelem. Niepotrzebny myk, ale Mizanin robi zbyt dobrą robotę by nie było go na SS.

 

Jeden drobiazg - Ziggler kickoutuje po kolanie "Bryan" oraz Skull-Crusherze na dwa; po popchnięciu Maryse nie umie podnieść barków przez 3 sek. Rozumiem żę heat itp. ale.... What the Fook?!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413215
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2013
  • Status:  Offline

Nie spodziewałem się zmiany mistrza na ostatniej prostej przed SS. Nie wiem czym się kierowało WWE ale jeżeli głównym powodem jest strach przed tym że Ziggler zostanie wybuczany to trochę słabo. My jako widzowie tracimy możliwość zobaczenia fantastycznego starcia. Po wyniku tej walki zbliżam się do stwierdzenia że pas wędruje na RAW, bo kto inny ma zadziałać na niekorzyść SmackDown jak nie Miz?

 

Drużyny kobiet trochę się poobijały i SD rewanżuje się za wczorajszą wpadkę :D . Uważam że wynik tego pojedynku na SS jest więcej niż oczywisty.

 

Podobnie jak przedmówcy zgadzam się z tym że wepchanie Edge'a i Taker'a w jednym segmencie to pójście na łatwiznę. Pomysł z tym że Undertaker zgnoi tego który przyczyni się do porażki SD jest bardzo prawdopodobny. Jednak moim zdaniem jeden z najważniejszy feud'ów na WM'c ma być o to że Taker chce zgnoić przykładowo Ortona za to że SD przegrało na SS? No trochę słabo co? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413216
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Jak ten zespol SD wyglada marnie. Stary dziadek Shane, ktory powinien wylecieć jako pierwszy. Pozostala czworka jest do zaakceptowania, ale to zwyczajnie nie moze sie rownac z zespolem czerwonych, gdzie mamy dwóch najwiekszych terminatorów w WWE.

 

Miz raczej upierdoli, ale to nie problem, bo ile to on razy tracil pas IC po kilku dniach?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413217
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Szczerze powiedziawszy spodziewałem się większego BUM jeżeli chodzi o ten jubileuszowy odcinek Smackdown. Prawda jest taka, że był on zwykły oprócz ostatniego segmentu.

 

Mike "The Miz" po raz kolejny mistrzem interkontynentalnym. Nic mnie już w sumie nie zdziwi jeżeli chodzi o midcard, ten pas i tą dwójkę. Przerzucają ten pas z jednego na drugiego, co w sumie nie prowadzi do niczego. Dolph obronił swoją karierę i zdobył pas przez wygrał feud, żeby miesiąc później wtopić na tygodniówce i stracić miejsce w karcie Survivor Series? Dziwne posunięcie. Ziggler z Zaynem mogliby zrobić bardzo fajny pojedynek. Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to takie rozwiązanie, że Sami wygrywa pas IC i idzie z nim na Smackdown, a Miza bierze sobie RAW.

 

Obawiam się, że Panie w niebieskich koszulkach podczas Survivor Series po prostu nie mają zbyt wielkich szans. Nie odejmując nic Becky, Alexie (bardzo ją polubiłem od czasu splitu brandów) oraz Nikki to jednak to całe "Woman's Revolution" dokonało się u czerwonych, to tam Panie przeszły do historii.

 

Tag Teamy niby rozkładają się podobnie, są lepsi i są gorsi więc tutaj może być ciekawiej jeśli patrzymy przez pryzmat czysto wrestlingowy i tego jak dane drużyny są obsadzane i bookowane.

 

Końcówka Smackdown zwiastuje jedno - jeżeli Taker wystąpi na Wrestlemanii to jego przeciwnikiem będzie jeden z wspaniałej piątki niebieskich zawodników. Prawda jest taka, że jeśli wykreślić Shane'a i Braya (bo niedawno byli) oraz Ambrose'a (bo po co) to zostaje Orton, o którym plotki są najgłośniejsze oraz Styles. Prawda jest taka, że zobaczenie walki AJ Styles vs The Undertaker bardziej grzałoby mnie podczas Wrestlemanii niż starcie z Randallem. Styles ma mieć pas minimum do Wrestlemanii więc dlaczego nie zrobić walki walki gdzie podbudową byłby fakt, że Taker chce zdobyć ostatni raz pas w swojej karierze, a jeżeli mu się to nie uda to odejdzie w cień? Trochę pewnie fantasy booking, wiem, ale tak się trochę rozmarzyłem :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/457/#findComment-413218
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kiedyś próbowałem znaleźć, ale nie udało się. Nie ma nic z PXW w necie. Przynajmniej ja nie znalazłem. Trzeba by było się pytać samego Shadowa 🤣
    • IIL
      Słyszałem o tej walce Shadowa z backyardu. To taka trochę legenda polskiej sceny. Ma ktoś linka do niej? Jest to jeszcze gdzieś dostępne?
    • HeymanGuy
      TNA Genesis 2025 - 19.01.2025 TNA X-Division Title Match - Moose (c) vs. Ace Austin: Austin zaczyna z dużym impetem, momentalnie zaskakuje Moosa, ale ten odpiera atak i zaczyna dominować. Ta walka była pełna przeplatanych momentów, od przewagi Moosa do zaskakujących powrotów Austina. Wyjątkowy moment, gdy Moose przypadkowo trafił JDC spearem, a Austin wykorzystał to, by zadać mocny cios, a potem jeszcze wskoczyć na Myersa i Edwardsa! Końcówka była brutalna – dwa speary Moosa na pewno były godne mistrza, ale Austin nie dawał za wygraną. W końcu Moose broni pas, ale trochę irytuje ta pomoc JDC w tle, przypominam że Moose jest byłym mistrzem TNA i broni pasa X-D kantem. Steve Maclin & Eric Young vs. The System: Tu już od samego początku czuć było chaos. Każdy z panów miał swoje momenty, a Alisha Edwards trochę podgrzewała atmosferę, wkładając swoje trzy grosze. Maclin i Young jednak finalnie zdominowali, z Youngiem, który jak zwykle rozkręcił walkę, by potem zakończyć ją mocnym KIA, świat idzie dalej a Eddie Edwards od kilkunastu lat stoi w miejscu.  TNA Knockouts World Tag Team Titles - Spitfire (c) vs. Ash by Elegance & Heather by Elegance: Walka miała swoją dynamikę. Spitfire pokazały, że nie zamierzają odpuszczać. Luna i Threat rozbiły przeciwniczki solidnymi akcjami i ostatecznie obroniły pasy. Słusznie, bo naprawdę trzymały poziom i dały niezłą walkę. Tessa Blanchard vs. Jordynne Grace: Tu emocje sięgały zenitu. Grace od razu zaczęła od mocnych akcji, ale Blanchard nie dała się łatwo złamać. Wymiana ciosów, suplexów i brutalnych uderzeń. Blanchard w końcu znalazła sposób na Grace i przy pomocy kilku ładnych akcji, jak jej Magnum (diving codebreaker), zakończyła tę konfrontację na swoją korzyść. Było ostro, nie powiem, że nie. I Quit Match – Mike Santana vs. Josh Alexander: To była prawdziwa bitwa. Alexander dominował, ale Santana wcale nie zamierzał odpuszczać. Ich wymiana ciosów, brutalne akcje i kontuzje – to wszystko sprawiało, że ta walka wciągała na maksa. W końcu Santana pokazał charakter, przymusił Alexandera do poddania się i to on wychodzi z tego jako zwycięzca. To co, Josh w Rumble za niedługo?  TNA World Tag Team Titles - The Hardys (c) vs. The Rascalz: No i tu się działo. Szybkie tempo, przeplatające się momenty dominacji obu drużyn. The Rascalz świetnie się trzymali, ale w końcu to Hardys wytrzymali presję i wygrali, kończąc walkę efektownym połączeniem Swanton/Twist of Fate. TNA Knockouts World Title - Clockwork Orange House of Fun Match – Masha Slamovich (c) vs. Rosemary: Ciężka walka, pełna brutalnych momentów, takich jak staplowanie, pinezki czy chociażby Janice (pozdrawiam Abyssa). Widać, że obie zawodniczki szły na całość. Masha wygrała po naprawdę mrocznej akcji, ale czuć było, że Rosemary dała z siebie wszystko. TNA World Title Match - Joe Hendry vs. Nic Nemeth (c): To był epicki finał! Hendry pokazał ogromną siłę woli i ostatecznie, po wielu zwrotach akcji, wywalczył pas, pokonując Nemetha. Bardzo emocjonująca końcówka, Hendry zasłużenie dostał swoją szansę, którą powinien już dostać dawno temu. Tym ruchem załatwili sobie brak przejścia Hendryego na Full-Time w WWE, przynajmniej na jakiś czas. Gala była pełna emocji, większych i mniejszych niespodzianek i świetnych walk. Dużo akcji, dużo walk o mistrzostwa, a zwłaszcza finał, w którym Hendry po długiej batalii zdobył pas, zostanie w pamięci na długo, dobry początek roku dla TNA, byleby Hendry dowiózł jako główny mistrz, bo z jego poprzednikiem bywało różnie.
    • Mr_Hardy
      Pamiętam to, oglądałem. Shadow vs Joker super walka. Najlepsza walka w polskim backyardzie ever. Oglądałem ich regularnie. Tak jak @ HeymanGuy napisał PXW.
    • HeymanGuy
      NJPW Wrestling Life 40th Anniversary Yuji Nagata Produce Blue Justice XV 2025 - 19.01.2025 NJPW wraca do akcji po noworocznych galach, a "Blue Justice XV" to klasyczny mix nostalgii, emocji i trochę tego, co można nazwać... "przeciętną rutyną." Gala w małej siłowni, jakieś tysiąc osób na widowni, ale klimat typowy dla NJPW – surowo i z szacunkiem do każdego wejścia na ring. Lecimy! United Empire vs. Shota Umino & Shoma Kato & Katsuya Murashima: Shota, który jeszcze niedawno brylował w main evencie Wrestle Kingdom, teraz grzeje opener z młodziakami? Trochę zjazd, ale hej – ktoś musi ogarniać te pierwsze starcia. Jakob, O-Khan i Akira robią swoje, a Young Lions jak zawsze: walecznie, dynamicznie, ale koniec końców to Akira zamyka show "Fireballem". Dobra rozgrzewka, ale bez szału. TMDK vs. YOH & El Desperado & Tomoaki Honma: Fajny mix! Fujita i Oiwa to te młode wilki, które wnoszą do każdego starcia sporo energii. Honma dalej w formie, choć ten jego "Kokeshi" to raczej już mem w ruchu. Oiwa kończy Honmę, co jest sporym zaskoczeniem. Ogólnie – szybka, czysta akcja. Na plus. Los Ingobernables de Japon vs. TenKoji: Tetsuya Naito w trybie "snuję się, bo mogę". Po raz kolejny ta jego żółwia szybkość przy rozbieraniu się z płaszcza wywołuje u mnie ziewanie. Starcie z weteranami w sumie dość płaskie, choć Hiromu i tak wyciągnął trochę energii. Końcówka to szybki roll-up i LIJ wychodzą zwycięsko. Meh, Naito, ogarnij się, bo usypiasz i widać że ci się chce coraz mniej.  Bullet Club War Dogs vs. Just 4 Guys: Sanada i Taichi wciąż w tej dziwnej dynamice "powinniśmy już dawno zamknąć nasz feud". Walka w sumie spoko, ale czuć zmęczenie materiału. Bullet Club War Dogs ratują to starcie swoją agresją, ale J4G bez Doukiego to jak pizza bez sera – niby coś jest, ale czuć, że czegoś brakuje. Sanada kończy Taka, i idziemy dalej. Los Ingobernables de Japon vs. Bullet Club War Dogs: Tu już lepsza zabawa! Shingo i Drilla to dwie maszynki do unicestwiania, a ich starcia to coś, na co czekam w przyszłości. Yota Tsuji pokazuje, że jest przyszłością NJPW, ale to Drilla kończy Bushiego swoją niszczycielską "Drilla Killą". Solidny tag, świetne tempo, fajny storytelling. Bishamon vs. TMDK: Zack Sabre Jr. to profesor wrestlingu, ale Bishamon wciąż trzymają formę jako świetny tag. Hartley Jackson to ciekawy dodatek – wielki, potężny i z klimatem, choć jeszcze brakuje mu polotu. Bishamon wygrywają, a Sabre zostaje ustawiony jako ten, którego trzeba pokonać. Fajne, klasyczne starcie drużynowe. Yuji Nagata & Hiroshi Tanahashi & Toru Yano & Oleg Boltin vs. House of Torture: Yuji Nagata – ikona, która nadal potrafi porwać publiczność. Tanahashi i Yano w roli "kreatywnego wsparcia", a Boltin Oleg to chodząca siła i przyszłość tej federacji. House of Torture robi swoje: podstępne zagrania, trochę chaosu, ale koniec końców to Oleg zamyka walkę potężnym Kamikaze. Świetny moment dla niego, choć spodziewałem się, że Nagata zgarnie pin z uwagi na jego rolę w ME i rangę samej gali. "Blue Justice XV" to gala bardziej przejściowa niż coś, co zapamiętamy na lata. NJPW buduje feudy, ale czuć zmęczenie rosteru i brak kilku kluczowych nazwisk (Finlay, Cobb, El Phantasmo – gdzie wy jesteście?). Plusy? LIJ vs. Bullet Club, mocny występ młodych lwów i momenty Olega. Minusy? Naito na autopilocie, za dużo weteranów i niedomknięte wątki (Sanada vs. Taichi). Solidnie, ale bez jakiegoś ognia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...