WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[N!KO]

Orton atakuje Kane'a? Swietnie! Nie bede cierpiał oglądając Tag Team Match tej czwórki, który nie prowadzi do niczego.

 

Obecnie w dwóch brandach, o pasy kobiet biją się cztery kobiety, a najlepiej mi się słucha Alexy Bliss. Divas Revolution Bitches! Ciekawe czy to dlatego, że jest najładniejsza, czy faktycznie dobrze się jej słucha...

 

Jak tylko Ellsworth namówił Deana by stać w jego narożniku, to oczekiwałem jego turnu i przynaleznoscic do Stylesa. W koncu coś muszą zrobić, żeby go ludzie przestali lubić, bo nie chcą go zatrudniać na dłużej Wyszło inaczej. Mimo wszystko zaskakująco, bo spodziewałem się gładkiego triumfu Ambrose'a. Na wywalczenie statusu pretendenta przyjdzie mu najwyrazniej poczekać.

 

Słabiutkie SD, po słabiutkim RAW. Dobry zwiastun przed HiaC

[maly619]

W końcu coś ciekawego z Ortonem i Wyattami. Wprawdzie mam podejrzenia, że skończy się sztampowo i Orton po prostu udaje "bliskość" z rodzinkom po to by ich zaatakować. No ale przynajmniej się starają

[Kabal]

Orton w Wyattach? Bryan też tam był i za długo nie pobył. Widzę tu kolejny schemat, więc niestety od razu daję temu pomysłowi 2-3 tygodnie, po czym pewnie z niego zrezygnują. Chciałbym się mylić, bo to coś świeżego, a nie przeciągany na siłę feud. Właśnie - feud! Lepiej o tym nie zapominać.

 

Utwierdzam się w przekonaniu o sile magicznego nasienia Jaśka. Na No Mercy Nikki złożyła z dupy Carmellę, a teraz zabiła Nattie po STF-ie. I jak tu nie wierzyć w zbawczą moc bohaterskich genów? Nawet rolę Pana Kapitana przejęła...

 

Shot na pas na dwa tygodnie przed potencjalnym shotem na pas? Czyżby skrypty RAW i SD przechodziły finalnie przez te same ręce? Spirit Squadzi dostaną drugą szansę w Glasgow, a ja puknę się wtedy w czoło.

 

To musiało się tak skończyć. Jamesowi adrenalina skoczyła i zapomniał się w tym, co robi. Heel-turn Deana w drodze?

[pawlik3213]

Orton odwraca się od Kane'a i staje po stronie rodzinki. Plus za to że chociaż na chwilę WWE potrafiło zaskoczyć i przedstawić coś świeżego ale chyba każdy domyśla się że skończy się podobnie jak z Danielem Bryanem w 2013r. Akceptowałbym to gdyby faktycznie doszło do jakiegoś dłuższego story z Ortonem i rodzinką, ale znając "kreatywnych" Orton po 2/3 tygodniach "zabije rodzinkę od środka".

 

Zgadzam się w pełni ze stwierdzeniem JBL'a, Ellsworth to największy idiota na tej planecie . Zaskoczyli i nie poszli sztampowym rozwiązaniem, ciekawe w jaką stronę to zmierza, bo nie wydaje mi się żeby Ambrose miał przejść turn i zacząć feud z Ellsworth'em

 

Słabiutki tydzień w WWE, po dwóch tygodniówkach, oby PPV nam to wynagrodziło

[TheVillain]

Tak strzelam, że rozłam nastąpi na/po Survivor Series, jakoś drużyny trzeba zbudować a Wyatts to od teraz 3 lub 4/5 teamu na to ppv, zależnie od powrotu Erica. Poza tym tam karta jest - 2 pasy, cruiserzy i ss matche - więc ich pojedynek jest zbędny tam, a na TLC to zawsze zapchanie gali kimś

[Arkao]

Zdziwilem sie, ze feud Ortona z Wyattem nie idzie nudna droga prowadzaca do 1 vs 1 lub 2 vs 2. Cholera wie czemu Randy zaatakowal Kane'a, mam jednak wielką nadzieje, ze nie chodzi o podanie reki

 

Ziggler mi się ostatnio cholernie podoba. Mysle ze jak utraci pas na SS, a Styles finalnie odprawi Deana to na TLC dwojka ta moze spotkac się razem.

 

Ellswortha pierwszy raz moglem polubic. Nie pchali go na główny plan, ale byl dobrym dodatkiem, ktory dokonal zemsty na Stylesie w najbardziej nieodpowiednim momencie. N!KO wspomnial o heel turnie, lecz mysle, ze dojdzie do niego dopiero na Survivor Series.

[Susek]

Tydzień 13: RAW 3 - Smackdown 8 (2 punkty nieprzyznane)

 

Nie umiałem wybrać zwycięzcy z zeszłym tygodniu. Niby powrót Goldberga jajec nie urwał, ale na walkę na SS będę czekać. Z drugiej strony ten cały Ellsworth to ciekawy efekt uboczny Strowmana, jego walka z AJ'em była komedią ale fajnie to się oglądało.

 

Tydzień 14: RAW 3 - Smackdown 9 (2 punkty nieprzyznane)

 

RAW było mizerne, Smackdown w zasadzie też. Jak zawsze problemem RAW są 3h v 2h Smacka. Niech stracę, że punkt dla niebieskich bo w sumie wydarzyło się mniej złego.

 

Randal dołączający do Wyatta? Skądś już to znamy, wtedy historia potoczyła się mało entuzjastycznie, może niech tym razem nie kończy się tym, że to pic na wodę ...

 

Ktoś mi wytłumaczy co miało znaczyć to osprejowanie Becky? Czemu taki kolor, czemu taki znak?

 

Szkoda strzępić ryja/ gimnastykować palców na resztę więc przejdźmy do jasnego punktu gali czyli pojedynku AJ v Dean. Walka była całkiem niezła, ale tak sobie myślę czy to nie był idealny moment na zturnowanie Ambrożego? Ellswoeth jest over i taka akcja tylko bardziej by go podbudowała a Ambroży miał idealny powód do turnu, wylałby z siebie za tydzień, że cały czas go wykorzystywał, że liczy się tylko mistrzostwo itd. W tej historyjce jest spory potencjał, kto by pomyślał, że to wszystko dzięki jobberowi od Strowmana

[malkontent]

Ja też myślałem, że Ellsworth wkurzy na tyle Deana, że będzie wreszcie ten heelturn, ale nie, oczywiście że nie, bo to WWE. Tutaj proszące się od miesięcy turny nie mają miejsca, ewentualnie w najmniej oczekiwanym (czyt. najgłupszym) momencie, jak Orton atakujący Kane'a. Taki shocker, że z tego co słyszałem, publika zrobiła miks wtf z buczeniem. Vince powinien przemyśleć kilka spraw, bo w trakcie tego feudu ani trochę nie podbudował Wyatta, który nie potrafi sam pokonać... kogokolwiek, to jeszcze starpower Randy'ego spadł już w okolice zera.

 

Smackdown równie słabe, co RAW. Przyjemnie się ogląda i słucha potyczek Bliss z Lynch i to w sumie wszystko. Robienie cioty z Ejdżeja było zabawne raz czy drugi, ale teraz to już jest przykre. Vince już chyba dożywotnio będzie wychodził z założenia, że heelowy champ musi być pizdą, nawet jeśli dopiero co kładł wszystkich jak leciało.

[Jasmina]

I mieliśmy na samym początku powtóreczkę z odcinka pt: Jak wykiwać Styles'a", w którym główne role zagrali: Dean Ambrose, James Ellsworth oraz AJ Styles

I tu mnie Orton zdziwił wykonując RKO na Kanie. Czyżby rodzinka Wyatt'ów miała się wkrótce powiększyć?

Nie wiem dlaczego, ale gdy Miz wchodzi to mnie brecha bierze;)

Dean traktuje Ellswort'a jak dziecko. Coś mu się stało, Dean od razu poleciał sprawdzić. Co nie zmienia faktu, że walkę bardzo dobrze się oglądało Ellsworth o mało na zawał nie zszedł. I gdy zaczął się gotować, to nie mógł przestać i się przegrzał nie pomyślawszy wprzódy że jego zachowanie może zaszkodzić Dean'owi.

[Amy]

Narzekałam, że nudzi mnie feud Ortona z Wyattem, ale teraz udało im się mnie zaciekawić. Potencjał jest, ale, podobnie jak kolegom wyżej, cała sytuacja kojarzy mi się z tą, w której był Bryan, a wiadomo jak się to skończyło. Obawiam się, że tutaj będzie podobnie.

 

Zaskoczyli mnie też wynikiem walki Ambrose'a i Stylesa. Sądziłam, że Dean wygra i pretendentem zostanie. Pewnie to w końcu nastąpi, chyba, że na SS wsadzą ich do jednej drużyny, a potem załatwią każdemu innego rywala.

 

Feud Zigglera i Miza na tym samym poziomie co zwykle, czyli źle nie było.

 

Reszta była...przewijana.

[HBK Fan]

Orton dołącza do Wyatta? Był już kiedyś taki motyw z Braynem i trwał chyba tylko 2 tyg. jak dobrze kojarzę. Po za tym nie kupuję tego tłumaczenia Ortona, że jeśli nie można kogoś pokonać, to dołącz do niego. No, błagam. Wyatt to jobber, każdy go leje, a ty nie potrafisz?

 

Mogliby skończyć rywalizację Miza z Zigglerem. Było fajnie (np. Dolphcumentary), ale się skończyło, teraz robi się nijako czyli feudy w walkach tag teamowych.

 

James Ellsworth nie pomyślał i wykiwał Dean'a z titleshota. Cóż, powoli kreujemy Dean'a w heelowy charakter i dobrze, Ambrose jako face był spoko, ale się wypalił.

 

Smackdown nuda, ale dalej to lepsze od Raw, którego to nawet ostatnio nie mam chęci odpalać. Męczę się oglądając.

[aRo]

Orton... jak to tylko mind games, to wyjdzie lipa. Jak serio miałby być heelem w parze z Wyattem, to może by nadeszły dla Braya ciut lepsze czasy?

 

U pań spoko, tylko ta żółta kreska to taki mało wyrazisty znak. Dać jakiś napis, wzór, cokolwiek. Nawet 3 kreski obok siebie to już coś.

 

Ascension wypadają z szans na PPV. Ale jak chcą robić więcej walk eliminacyjnych... Wystarczy tu teamów?

 

Nikki(w lepszym od Jasia STF...) wchodzi jako kapitan pań na SS - czemu nie mistrzyni?

 

ME w porządku, a dzięki Ellsworthowi Ambrose to wygrał swoją reakcją. Chce zobaczyć, co czeka Jamesa w przyszłości

[Susek]

Nikki(w lepszym od Jasia STF...) wchodzi jako kapitan pań na SS - czemu nie mistrzyni?

 

Pewnie dlatego, że mamy 9 pasów więc większość w ogóle nie będzie broniona na gali. Universal, WWE, IC, US, Kobiet z RAW, TT z RAW, 3 5 na 5 i siema, mamy kartę złożoną z 9 walk

[Johnny Ryper]

Wszystko pewnie zostało opisane to ja tylko 3 sprawy:

 

1. Kwalifikacje do Survivor Series matchu? Przecież oni mają 6 kobiet w rosterze w tym mistrzyni. Ile teamów mają? 8? Z czego 2 nie pokazują od czasu turnieju o pasy. A zawodnicy? Kogo oni chcą tam dać? Corbinów i Swaggerów? Słabo.

 

2. Hot girls on Smackdown Live! - serio. Nie wiem czy dzisiaj byłem jakoś specjalnie niewyżyty czy po prostu każda kobieta na Smacku wyglądała cudnie. Becky i Alexa <3 + Renee. Nikki ( . ) ( . ) . Maryse jak zawsze 10/10, do tego laska od wywiadów Andrea D'marco . DAMN! Nawet Natalya nie wyglądała tak źle. Cholera co jest ze mną dzisiaj xD.

 

3. Smackdown > Raw. Nawet nie wiem jak to opisać. Na SD nawet stary jak świat Kane podoba mi się bardziej niż cały odc Raw. Może to czas? Może niebieski kolor albo titatron? Może fakt że "to show Shane'a i Bryana" którzy odeszli w cień i jestem im bardzo wdzięczny. Story o główny pas niby też jest "szmacone" przez comedy apekt (tam lista tutaj Elsworth) ale na SD mnie to jakoś nie razi. No i do tego dochodzi Talking Smack. Które nawet jak jest nudne to jest fajne.

 

 

I takie nowe spostrzeżenie na koniec: Sądzicie że Alexa ma szansę na karierę aktorską po WWE? Bo dla mnie ona jest nr. 1 jeśli chodzi o aktorstwo w całym WWE. Jest The Rock to może i będzie żeńska wersja? Chciałbym.

[Susek]

Hot girls on Smackdown Live! - serio. Nie wiem czy dzisiaj byłem jakoś specjalnie niewyżyty czy po prostu każda kobieta na Smacku wyglądała cudnie. Becky i Alexa <3 + Renee. Nikki ( . ) ( . ) . Maryse jak zawsze 10/10, do tego laska od wywiadów Andrea D'marco . DAMN! Nawet Natalya nie wyglądała tak źle. Cholera co jest ze mną dzisiaj xD.

 

Hormony, polucje, masturbacja ... taka sytuacja!