Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Zanim powielę opinię małego o segmentach "Dolphumentary" i face off, to na szybkości przytoczę dwie kwestie - jedna większa, druga mniejsza

 

Tak żeby nikt nie myślał że Wyatt jest jakimkolwiek godnym rywalem dla Ortona ... tuż przed PPV wmoczy kolejną walkę. Przez count'out. Z Kane'em - młodą aspirującą do ME gwiazdą. Do mnie już nie przemawia tekst "że Wyatt wygada sobie kolejny feud" - facet moczy wszystko jak leci. Dabju straciło kontrolę nad tymi porażkami Braya - nie uwierzę że gruby brudny czarodziej wygra na No Mercy.

 

Nikki vs Carmella - kicz, ale w miarę sensownie budowany. Nikki wygrała tylko walkę na SS, resztę moczyła natomiast znając jej pozycję w fedzie (niezasłużoną ... tak, lubię o tym wspominać) teraz wygra z Carmellą co niby nie będzie złym dealem. Co mnie rozbawiło w dzisiejszej walce TT - kiedy Carmella uciekała od Bellaski, to ta zamiast chcieć ją jakkolwiek złapać ... to ją odpychała (coś jak Kofi swego czasu podczas MitB kiedy odpychał walizkę). No beka w chuj.

 

Dolphumentary to pierwszy dobrze wykorzystany gimmick Hollywood Miza. Dobry stuff. A teraz przejdę do rzeczy - tak ostatnio zacząłem się zastanawiać i coś mi ten motyw z końcem kontraktu mi śmierdzi. Nie wiem czy to nie był rok czy dwa lata temu ale Ziggler coś podpisywał - pamiętam, bo śmiałem się z tego że jako "bonus" dostał angaż w Total Divas i jeszcze jakiś chujowy film WWE Studios. Dudleye kiedy wrócili dostali roczny kontrakt, ale jakoś nie jestem przekonany czy i Zigglerowi taki wtedy zaproponowali - stosunkowo przyszłościowej (luźno powiedziane) dać ledwie roczny kontrakt? To że Dolphowi kończy się kontrakt wg mnie nie jest takie oczywiste. Nie mam co prawda solidnych argumentów (może faktycznie to był roczne przedłużenie kontraktu), ale cóż ... po przebiegu historii skłaniam się ku zmianie mistrza IC. Mizanin go beszta na każdym kroku, a takie historie kończą się ostatecznym zwycięstwem fejsa. Tylko co wtedy z Mizem - facet narobił sobie ogromne momentum, a potknięcie z byle Zigglerem by je zniwelowało. Liczę że Miz to obroni, wszystko skłania się Zigglerowi.

 

Świetnie pomyślany face off - Cena nie musi udowadniać swojej mikrofonowej maestrii więc zrobili z tego segment, gdzie Styles i Ambrose doskonale wiedzą co on powie, więc nie dają mu dojść do głosu. Nice. Nie mówiąc o tym, że i Dean, i AJ wypadli lepiej niż dobrze. Ciekawie zapowiadałby się ten match gdyby ... to nie byłoby pierwsze PPV AJ'a jako mistrz - nie wierze w zmianę mistrza, Cena długo będzie gonił ten rekord - teraz byłoby zbyt proste. Ambrose? Miał kozi róg, ostał mu się jeno sznur.

Edytowane przez Jack Doomsday
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Od kilku tygodni SmackDown to show The Miza, w tym tygodniu do jego poziomu dostosował się Ziggler i wyszedł kolejny ciekawy segment między tą dwójką. Widać jak WWE chcę, to potrafi zrobić ciekawy program o pas IC, który na ten moment jest dla mnie ciekawszy niż story o pas Universal. Oczywiście nie byłoby tego efektu, gdyby nie plotki o odejściu Dolpha i stypulacji ich pojedynku, ale i tak brawa dla WWE, że potrafili dobrze poskładać puzzle.

 

Tak jak wspomnieli moi przedmówcy, face-off bardzo dobrze przemyślany. Może się powtórzę, ale Ambrose i Cena mają ze sobą tak dużą chemię, że chcę ich walki na WM'ce, nawet o WWE World Title. Zresztą podwaliny mają bardzo solidne. Wystarczy sobie przesłuchać Talking SmackDown z ostatnich 2 tygodni, gdzie zarówno Cena, jak i Ambrose sypali na siebie punchami, że aż miło było tego słuchać. Warto również pochwalić Styles'a. Przez ostatnie tygodnie miałem wrażenie, że jest on tylko dodatkiem do rywalizacji Ceny z Deanem, że jest tzw. "place holderem", który trzyma pas tylko po to, by Dean i Jasiek mieli się o co bić. Wczoraj AJ wyraźnie zaznaczył swoją obecność w feudzie i ładnie zgarował Cenę. Jeszcze lepiej zrobił to Ambrose, który niemal zabił całą koncepcję "Hustle, Loyalty, Respect". Czekam na ich walkę, mimo że zwycięzca jest raczej znany. No i czekam również na Heel Turn Ambrose'a.

 

Ps. Jack Doomsday, mam takie prywatne pytanie - czemu usunąłeś z ulubionych Wyatt'a i Ambrose'a? Przestali Cię jarać? A i szanuję za dołączenie do grona "favourite" królowej Raw, czyli Szarlotki. Bardzo szanuję!

 

Kącik smarka: warto rzucić okiem na Talking SmackDown, gdzie Bryan odniósł się do tego, że Styles był mistrzem świata w TNA i u Japońców. A skoro mowa o TNA, to...Theme Song Decay to mistrzostwo świata!

Edytowane przez JohnBoy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411560
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2013
  • Status:  Offline

Wydawało mi się zarówna na Backlash jak i na SD! że Kane jest idealnym rywalem żeby podłożyć się Wyatt'owi i żeby Bray mógł choć trochę się podpromować takową wygraną przed PPV. Niestety nawet na tygodniówkach przegrywa tydzień w tydzień. Co do tych segmentów z Ortonem to było dobre na jeden raz, tydzień temu to pochwaliłem ale tym razem mogli wymyślić coś innego, choć i takie wstawki są lepsze nić 5 minutowy segment o niczym.

 

Najwięcej na podziale na brandy zyskały mid cardowe tytuły. Na RAW może wieje nudą ale chociaż dostają czas antenowy za to na SD! jest budowane fajne story. Doskonale wiem że Ziggler z Mizem w feudzie było katowane i mielone na tysiące sposobów, ale trzeba powiedzieć że panowie mają fajną historię i obecną rywalizację ogląda się naprawdę przyjemnie, a to że wiadomo że Dolph'owi się kończy kontrakt jeszcze dolewa oliwy do ognia. Tak jak wspomniał Jack, wszystko składania się ku Zigglerowi ale szkoda byłoby podkładać Miza który ostatnio wykonuje kawał dobrej roboty.

 

No i czas na ostatni segment który wypadł naprawdę bardzo dobrze, jak przedmówcy napisali był świetnie rozegrany, zarówno AJ nie wypadł tu jak kula u nogi tak i Dean wygłosił bardzo dobre promo, skończyły się żarciki i od razu widać progres. Podgrzali atmosferę i mnie osobiście nakręcili na to starcie, czekam na nie z niecierpliwością.

 

P.S. Miesiąc temu zapowiadali powrót Hawkins'a, nie doczekaliśmy się. Tydzień temu zapowiadali jego powrót na wczorajszym SD! nie doczekaliśmy się. Cudem będzie jeżeli on zadebiutuje przed następnym draftem :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411562
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ostatnio nie śledzę aż tak uważnie wwe i nie wiem do końca kto z kim i dlaczego.

Szczerze jestem zaskoczony, że Dolph postawił na szali swoją karierę, bo to chyba oznacza, że solidny run z pasem Mike'a się skończy. Lipa, bo Ziggi przy pasie ic jest co chwilę i jego runy są w rodzaju tych Kingstonowych. Nabijanie stat i pojedynki z dupy.

 

Segment z cheerleaderami i cała ta otoczka to wreszcie konkretny segment, który nie tylko był logiczny z punktu widzenia story, ale wprowadził w końcu coś na swój sposób nowego. Czasem zaskakują. Szkoda tylko, że tego typu fanfar winny być co tydzień.

 

Nie będę się oszukiwać, nie napisałbym o tym nic, gdyby nie fakt, że do wwe powrócił Dykstra.

Trzy razy musiałem się przyjrzeć czy to aby na pewno on. To kto następny. Keenedy?

Edytowane przez Caribbean Cool
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411563
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ps. Jack Doomsday, mam takie prywatne pytanie - czemu usunąłeś z ulubionych Wyatt'a i Ambrose'a? Przestali Cię jarać? A i szanuję za dołączenie do grona "favourite" królowej Raw, czyli Szarlotki. Bardzo szanuję!

 

Z tego co pamiętam to Wyatta w ulubionych wpisanego nigdy nie miałem - mam na pewno jego koszulkę więc mi się to wyrównuje. A Ambrose? No cóż ... chciałem jakoś go zmieścić z tą trójką którą mam obecnie, ale niestety cztery stosunkowo dłuższe nazwy to już tłok. Jarać nie przestali - ot, inni jarają bardziej.

 

BTW. pawlik, Hawkins będzie redebiutował na No Mercy. Tak mówią na mieście.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411564
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

do wwe powrócił Dykstra

 

Wrócił za dużo słowo ;) Pewnie jednorazowy występ.

 

Parę osób wspominało o heel turnie Ambrose'a. Chciałbym, ale jednak wątpię. Jakoś nie widzę tego jak miałoby do tego dojść właśnie w tej walce.

 

A co do Dolpha, to sprawa też trochę mi śmierdziała, ale z drugiej strony WWE lubi ostro "garować" odchodzących zawodników. I mimo wszystko nadal na takie coś się nastawiam i tego chcę (choć nie powiem, emocje na pewno będą).

 

Dodam jeszcze, że strasznie boli mnie jak widzę budowanie tych mini pseudo feudów nadających się na tygodniówkę, a robionych tylko pod PPV, bo trzeba czymś zapełnić czas. Jeszcze gdyby było one w jakiś sposób interesujące, a tu co? Corbin przegrywa ze Swaggerem? Mamy ich walkę na PPV! Gdzieś tam na ekranie mignęli mi Ascension po wygranej walce Hype Bros. Kolejny materiał na gówno-walkę na No Mercy!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411567
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Segmenty Ortona i Wyatta w sumie nie takie tragiczne, ale nadal kompletnie mi wisi ich walka. Znamy wynik ;)

 

Carmella vs Nikki na PPV - szkoda, że nie zrobili z tego No DQ czy czegoś podobnego, ale pewnie się boją o Bellę.

 

Hype na Miza i Zigglera został podtrzymany. Fajny filmik z kariery Dolpha i Spirit Squad, czego się kompletnie nie spodziewałem. Ludzie, którymi rzygałem ostatnimi czasy, od zeszłego tygodnia zaczęli być ciekawi, nadal są i to potrwa do PPV. Bo obstawiam, że to może być koniec Zygi w ringu WWE.

 

"Klepanie" Corbina to słabiutki koniec słabiutkiego starcia.

 

Styles i Ambrose pogadali, a Cenie wystarczyły 3 słowa. Ciekawa odmiana. I znowu każdy miał swój moment. Podbudowie pod Triple Threat nie mam nic do zarzucenia - regularnie dawali na SD fajne walki i porządne segmenty. PPV to będzie wisienka na torcie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411594
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak lubię Randy’ego po powrocie, to jego feud z Brayem, nie oferuje absolutnie żadnego ciekawego contentu. Wyświetlają się sobie na monitorku częściej niż The Rock Jaśkowi.

 

Dolphumentary – genialna rzecz. Aż faktycznie szkoda było Zigglera po tych paru minutach. Całe MizTV, to przyjemny segment. Jedyny brakujący element, to pozostali członkowie Spirit Squadu :twisted: Że Mondo z Dykstra nie mieli dość upokorzeń w zielonym dresie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411601
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

1. Niech mówią co chcą o New Era i Same Old Shit ale ja będę oglądał Kane vs Wyatt dopóki Bray go nie pokona :twisted: .

 

Z Ortonem im wyszło fajnie. Ale zamiast Abigail wolałbym żeby Luke Harper wleciał tam z partyzanta.

 

2. Jeśli oni nie dadzą na następnym PPV no dq między Carmellą a Nikki to pokażą jak ich obchodzi Womens Wrestling.

 

3. Po tym jak Swagger mówił że "myślicie że znacie moje umiejętności w ringu" spodziewałem się że jego walki to będzie trochę shootowe rozwalanie przeciwnika zapaśniczymi chwytami jak to ostatnio robił Ziggler. A tu dupa. Świetny motyw z "klepaniem" Corbina. Jak zawodnik się czołga do lin to bardzo często wygląda jakby klepał. Ale Corbin powinien skopać sędziego po tym #justsayin.

 

4. Spirit Squad xD Nie spodziewałem się. Są jakieś newsy? Zostają czy jeden raz? I czemu nie było ich 4?

 

Mam pytanie o segmenty z udziałem Miza. Czy ktokolwiek na niego patrzy kiedy w kadrze jest Maryse? Bo ja czasami zapominam jak ten gość wygląda :lol: .

 

[ Dodano: 2016-10-07, 00:33 ]

I jeszcze Mojo i jego Hammer Time. :shock: . Dla mnie to wygląda epicko. W sensie idiotycznie w chuj. Ale Hardasów wszyscy lubią więc czemu nie Mojo :D

Edytowane przez Johnny Ryper
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411611
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Bray Wyatt vs Kane

Bardziej spodziewałbym się czystej wygranej ze strony Wyatta, ale widać woli on łyknać "bejta" od Ortona. Trochę zabawne, że nabiera się na własne sztuczki. :twisted:

 

Baron i Swagger, czyli materiał na kickoff. Corbin wygra i niestety pociągną to dalej.

 

Druga walka - Alexa Bliss vs Nikki Bella

Czyli jak z singlowego starcia zrobić TT. New Era... .

 

Trzecia walka - Nikki Bella & Becky Lynch vs Alexa Bliss & Carmella

Rezultat zrozumiały. Alexa podbudowała się jeszcze bardziej przed NM i choć nie zdobędzie pasa to wygląda solidnie. Carmella cały czas jest zaskakująco mocno budowana i ja bym widział jej zwycięstwo w starciu z Bellaską, a potem mogłaby iść nawet po Lynch i tytuł. W zasadzie nie widzę innego powodu kreowania z niej dość agresywnego Heela.

 

Bray daje się zamknąć w magazynie i to jest ten przerażający, psychopatyczny siewca strachu z mokradeł? Czy on w ogóle nie potrafił się przypadkiem teleportować? :P

 

Czwarta walka - The Vaudevillains vs The Hype Bros

Co się stało z retro zapaśnikami to ja nie mam pytań. Feud "bracholi" z Ascension? nie mogę się doczekać... .

 

MizTV

Mizanin naprawdę góruje tutaj nad Dolphem. Najpierw ten materiał wspominający urywki z kariery Zigglera (oczywiście same upokorzenia) to jeszcze powrót starych znajomych, którzy też odwrócili się od byłego kumpla. Nie chce mi się po cichu wierzyć w koniec ringowych przygód Show off'a, lecz zrobili to w takim momencie iż jest to możliwe. Faktyczna porażka pretendenta spowoduje iż Mike będzie znienawidzonym Heelem. To może być jeden z lepszych okresów jego kariery. :D

 

Piąta walka - Jason Jordan vs Jey Uso

Długo to nie potrwało. Udało im się odświeżyć Usos, lecz wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie na zmianę mistrzów.

 

Bray przypomniał sobie, że umie znikać. Skończyło się bez żadnego RKO ani Abigail na koniec programu. Cóż, podtrzymuje zdanie iż to Randy wyjdzie zwycięsko z nadchodzącego starcia.

 

Szósta walka - Jack Swagger vs Baron Corbin

Dziwne to zakończenie tym bardziej, że to Jack jest tu Facem. Teraz tym bardziej trzymam się opcji z wygraną Barona pojutrze.

 

Konfrontacja

Ponownie Cena był tutaj najmniej aktywny. Tym razem za mikrofonem. dobry zabieg z tym "talk is cheap" i przejściem do konkretów. Po miesiącu bycia w tle pozostałej dwójki przypomniał o sobie. Późniejsza, siłowa odpowiedź kolejno od AJ'a i Ambrose to także fajne zakończenie. Cała trójka dała sobie po pyskach i choć to Dean został na nogach wcale nie oznacza, że tak będzie na PPV. Styles obroni tytuł, ale i tak chcę tą walkę zobaczyć.

 

Ogólnikowo to słabe SmackDown z małymi plusami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411642
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

No nie źle zgasili Cena, takie rozpisywanie zawodników mi się podoba, Ambrose nie źle pocisnął Cenation i chciałbym widzieć ich program na " Road to WrestleManii " powinni to zabookować, bo jak i na Mikrofonie i w ringu to będzie genialne starcie, a o segmentach tym bardziej nie potrzebuje wspominać, bo z pewnością jak to dobrze rozpiszą będą one genialne.

Czasami mam wrażnie, że to Cena stoi za tym całym pushem dla Deana, specjalnie przekonał oficjali że chłop się stara, bo się stara i dlatego mamy genialny moment na stworzenie z niego mega gwiazdy, która będzie godnie prezentować Smackdown, Dean jest nie poddatny na kontuzji a takiego kogoś WWE potrzebuje.

 

Ja to widze tak, Royal Rumble wygra ktoś z RAW, najpewniej Rollins lub i nawet jakaś Niespodzinaka, na RR również pas obroni Styles we walce na przykład z Ortonem.

Na Elimination Chamber Dean pokonuje wszystkich rywali w Elimination Chamber Matchu, zdobywając pas WHC, Cena wraca do TV, gdzieś w lutym lub i prędzej nawet może zostać dodany do EC Match'u, po EC panowie rozpoczynając konfrontacje, która skończy się walką na Wm 33.

 

Ambrose vs Cena - Materiał na Wm 33, zaklepuje to. :D

 

Co ze Styles'em? On będzie tak wypromowany że z mety będzie można go rzucić na jakiegoś Angel'a, który sobie powróci podczas " Drogi do WrestleManii " jeśli nie będzie godnego rywala, to zawsze można mu podłożyć jakiegoś Ortona czy Wyatta :) Ale to nie gala typu Payback, żeby organizować takie walki :) Więc Angel vs Styles, Angle vs Undertaker (Tez byłoby to dobre starcie, choć Andrzej już za stary na takie wygibanki z Alienem) Najlepszym rywalem właśnie byłby Kurt Angle.

 

WrestleMania 33:

- AJ Styles vs Kurt Angle

- John Cena vs Dean Ambrose

 

Niech to bookują :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Ja to widze tak, Royal Rumble wygra ktoś z RAW, najpewniej Rollins lub i nawet jakaś Niespodzinaka,

 

Niespodzinaka to jakiś nowy zawodnik z Japonii?

 

Czasami mam wrażnie, że to Cena stoi za tym całym pushem dla Deana, specjalnie przekonał oficjali że chłop się stara, bo się stara i dlatego mamy genialny moment na stworzenie z niego mega gwiazdy, która będzie godnie prezentować Smackdown, Dean jest nie poddatny na kontuzji a takiego kogoś WWE potrzebuje.

 

Nie rozumiem czemu taki Swagger nie dostał pasa mistrzowskiego. Jack też się stara, a nie wiem czy jest tak marny i nudny jak ostatnio Ambrose, którego od kilku miesięcy (jakoś od WM) nie da się oglądac. Dobrze że Styles zabrał ten pas, bo bardziej by mnie interesował Miz lub Ziggler jako IC Champion niż mocno średni Ambrose.

 

Co ze Styles'em? On będzie tak wypromowany że z mety będzie można go rzucić na jakiegoś Angel'a,

 

W WWE jest jakiś anioł?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411655
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie rozumiem czemu taki Swagger nie dostał pasa mistrzowskiego. Jack też się stara, a nie wiem czy jest tak marny i nudny jak ostatnio Ambrose, którego od kilku miesięcy (jakoś od WM) nie da się oglądac.

Dobrze wiesz :P Za pierwszym razem spieprzył zachowaniem, za drugim - jak miał szanse z Del Rio na WM - wolał sobie ulżyć ziółkiem. Nie wiem, czy dostanie kolejną szansę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411663
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Serio? Patrzycie na pierwsze, drugie promo Ambrose'a na SmackDown (a w szczególności po stracie pasa), na jego konfrontacje z Ceną i macie wrażenie, że gość jest marny? Że jak? Co jest? Gość skleja dobre proma, dokładnie na tym samym poziomie co rok czy dwa lata temu, a teraz nagle jest słaby? Dean, który śmieszkował w feudzie z Rollinsem jakoś w ogóle nikomu nie przeszkadzał, a było to dokładnie to samo śmieszkowanie, co teraz. Skoro ktoś kiedyś powiedział, że Reigns zasługuje na pas, bo... walczy na każdym evencie to Ambrose powinien już być HoF. Przejedzenie się postacią, a poziom jaki sobą prezentuje to co innego. Ceną też można się przejeść, ale nikt teraz nie śmie powiedzieć, że jest słaby. Ciekawe jakie były opinie o Austinie, bo też jechał ciągle na tym samym. Po prostu syndrom bycia na szczycie. Już zacieram rączki na Owensa :-).

 

Tak BTW odnośnie przejedzenia się postaci. Y2J wydaje się być tutaj ewenementem. Ktoś potrafi mi wymienić zawodnika, który przez tyle lat jest w stanie dokładać tyle nowych cegiełek do swojego gimmicku i ciągle mieć pomysł na siebie?

 

SmackDown poprawne. Dokładnie tak chcę, aby wyglądała tygodniówka - ładnie zapowiedziana, poukładana z sensem, opowiadająca kilka historii. Na RAW to nawet nie wiedziałem co będzie Main Eventem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411668
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Żeby mnie wkur* przyokazji trollując na lewo i prawo, nie znam go osobście i nie chce go znać, albo chce się dowartościować na tym forum czepiając się kogoś na lewo i prawo, teraz próbuje mnie cisnać, a wie że Ambrose to mój ulubiony zawodnik to napisał specjalnie takie wypociny, prowokując moją osobę, nie mam zamiaru się kłócić z tym człowiekiem, nie będę za każdą pierdołą pisał do ludzi zajmujących się tym forum że mają go uspokoić, gościu ma tu imunitet jak jakiś poseł i myśli że wszystko mu wolno.

 

WOW :o Napisałeś 89 znaków bez kropki. Szacun.

 

No tak. To że Ambrose mnie nudzi to znaczy, że specjalnie się ciebie czepiam. Spoko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-411674
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Pogrzebałem jeszcze i znalazłem. To jest chyba ta walka. Niestety z komentarzem osób trzecich, ale lepsze to niż wcale. @ IIL      
    • IIL
      Wczoraj miała miejsce gala GCW w Hammerstein Ballroom. Wygląda dosyć smakowicie i jedna z głośniejszych akcji było połamanie pasa TNA przez PCO. Czyżby AEW wzięło go do siebie? Oby.    Z innej beczki w nadchodzący weekend wybieram się na galę BZW vs GCW w Francji. Ma być ultraviolent i sporo importów z Japonii i GCW, m.in. Maki Itoh w intergender matchu   Moje relacje z poprzednich wypadów na BZW:        
    • Mr_Hardy
      Kiedyś próbowałem znaleźć, ale nie udało się. Nie ma nic z PXW w necie. Przynajmniej ja nie znalazłem. Trzeba by było się pytać samego Shadowa 🤣
    • IIL
      Słyszałem o tej walce Shadowa z backyardu. To taka trochę legenda polskiej sceny. Ma ktoś linka do niej? Jest to jeszcze gdzieś dostępne?
    • HeymanGuy
      TNA Genesis 2025 - 19.01.2025 TNA X-Division Title Match - Moose (c) vs. Ace Austin: Austin zaczyna z dużym impetem, momentalnie zaskakuje Moosa, ale ten odpiera atak i zaczyna dominować. Ta walka była pełna przeplatanych momentów, od przewagi Moosa do zaskakujących powrotów Austina. Wyjątkowy moment, gdy Moose przypadkowo trafił JDC spearem, a Austin wykorzystał to, by zadać mocny cios, a potem jeszcze wskoczyć na Myersa i Edwardsa! Końcówka była brutalna – dwa speary Moosa na pewno były godne mistrza, ale Austin nie dawał za wygraną. W końcu Moose broni pas, ale trochę irytuje ta pomoc JDC w tle, przypominam że Moose jest byłym mistrzem TNA i broni pasa X-D kantem. Steve Maclin & Eric Young vs. The System: Tu już od samego początku czuć było chaos. Każdy z panów miał swoje momenty, a Alisha Edwards trochę podgrzewała atmosferę, wkładając swoje trzy grosze. Maclin i Young jednak finalnie zdominowali, z Youngiem, który jak zwykle rozkręcił walkę, by potem zakończyć ją mocnym KIA, świat idzie dalej a Eddie Edwards od kilkunastu lat stoi w miejscu.  TNA Knockouts World Tag Team Titles - Spitfire (c) vs. Ash by Elegance & Heather by Elegance: Walka miała swoją dynamikę. Spitfire pokazały, że nie zamierzają odpuszczać. Luna i Threat rozbiły przeciwniczki solidnymi akcjami i ostatecznie obroniły pasy. Słusznie, bo naprawdę trzymały poziom i dały niezłą walkę. Tessa Blanchard vs. Jordynne Grace: Tu emocje sięgały zenitu. Grace od razu zaczęła od mocnych akcji, ale Blanchard nie dała się łatwo złamać. Wymiana ciosów, suplexów i brutalnych uderzeń. Blanchard w końcu znalazła sposób na Grace i przy pomocy kilku ładnych akcji, jak jej Magnum (diving codebreaker), zakończyła tę konfrontację na swoją korzyść. Było ostro, nie powiem, że nie. I Quit Match – Mike Santana vs. Josh Alexander: To była prawdziwa bitwa. Alexander dominował, ale Santana wcale nie zamierzał odpuszczać. Ich wymiana ciosów, brutalne akcje i kontuzje – to wszystko sprawiało, że ta walka wciągała na maksa. W końcu Santana pokazał charakter, przymusił Alexandera do poddania się i to on wychodzi z tego jako zwycięzca. To co, Josh w Rumble za niedługo?  TNA World Tag Team Titles - The Hardys (c) vs. The Rascalz: No i tu się działo. Szybkie tempo, przeplatające się momenty dominacji obu drużyn. The Rascalz świetnie się trzymali, ale w końcu to Hardys wytrzymali presję i wygrali, kończąc walkę efektownym połączeniem Swanton/Twist of Fate. TNA Knockouts World Title - Clockwork Orange House of Fun Match – Masha Slamovich (c) vs. Rosemary: Ciężka walka, pełna brutalnych momentów, takich jak staplowanie, pinezki czy chociażby Janice (pozdrawiam Abyssa). Widać, że obie zawodniczki szły na całość. Masha wygrała po naprawdę mrocznej akcji, ale czuć było, że Rosemary dała z siebie wszystko. TNA World Title Match - Joe Hendry vs. Nic Nemeth (c): To był epicki finał! Hendry pokazał ogromną siłę woli i ostatecznie, po wielu zwrotach akcji, wywalczył pas, pokonując Nemetha. Bardzo emocjonująca końcówka, Hendry zasłużenie dostał swoją szansę, którą powinien już dostać dawno temu. Tym ruchem załatwili sobie brak przejścia Hendryego na Full-Time w WWE, przynajmniej na jakiś czas. Gala była pełna emocji, większych i mniejszych niespodzianek i świetnych walk. Dużo akcji, dużo walk o mistrzostwa, a zwłaszcza finał, w którym Hendry po długiej batalii zdobył pas, zostanie w pamięci na długo, dobry początek roku dla TNA, byleby Hendry dowiózł jako główny mistrz, bo z jego poprzednikiem bywało różnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...