WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[N!KO]

Na początek chciałbym napisać, że niezbyt podoba mi się, że Draft odbył się na 2-godzinnym Smackdown, jak już to mogli zrobić specjalny, 3-godzinny odcinek lub przenieść całą formułę na RAW. Zbyt szybko to wszystko postępowało, nie było wejściówek tylko jakieś paro-sekundowe filmiki. Widać było, że się spieszą i nie wyszło to według mnie na ich korzyść.

 

Zrobili Draft Central na WWE Network, czyli zrobili co mogli. Stacja telewizyjna ma swoją ramówkę i WWE jest tylko jej częścią Ciężko by było wpaść do kogoś i oznajmić mu, że bierzemy dodatkową godzinę.

 

Nie wiem co tu się odjebało z Lesnarem i Ortonem, ale jeżeli mają ze sobą walczyć na SummerSlam to z jakiego kurwa powodu, każdy z nich jest w oddzielnym rosterze? Jak ten feudu ma wyglądać?

 

Walczą na SummerSlam, a to jest PPV łączone - i RAW i SmackDown. Poza tym, nie ma co się czepiać na tak wczesnym etapie podziału. Na razie dokończą to, co maja już rozpisane, a potem ruszą z nowymi historyjkami. W ogole przy Orton vs Lesnar ciężko mówić o feudzie Na razie to zapowiedź i tylko zapowiedź. A taki Heyman pewnie będzie biegał za Randym u Niebieskich.

[rockydoggy]

Komentatorzy jednak również zostali pozmieniani.

Na Raw będzie Cole, Saxton i... Graves! Jak dla mnie świetna sprawa.

Na SD zaś będzie Ranallo, JBL i Otunga. Na Superstars i Main Event będzie Tom Phillips + Graves (Superstars) lub Otunga (ME).

No i przy okazji nie mamy nigdzie Lawlera? Emeryturka?

[MattDevitto]

Komentatorzy jednak również zostali pozmieniani.

Na Raw będzie Cole, Saxton i... Graves! Jak dla mnie świetna sprawa.

Na SD zaś będzie Ranallo, JBL i Otunga. Na Superstars i Main Event będzie Tom Phillips + Graves (Superstars) lub Otunga (ME).

No i przy okazji nie mamy nigdzie Lawlera? Emeryturka?

Świetna decyzja z Gravesem. Spodziewałem się go na Smackdown, ale na RAW da radę. Tylko ten Saxton, no ale cóż trzeba jakoś go przełknąć. SD z Ranallo trzyma poziom jeśli chodzi o komentarz, więc JBL czy Otunga są mi obojętni. Za Gravesa na NXT może zawitać Slater, bo i tak chłop nie ma obecnie nic do roboty

[Jack Doomsday]

Tak na szybkości:

 

- Smackdown szykuje sobie mocny Main Event - Ambrose/główny pas, Cena, Orton, Styles, Bray Wyatt + od biedy Del Rio - można sobie tutaj ładnie poukładać te puzzle przy pasie, i ew. contenderze

 

- Smackdown zawsze może sobie zrzucić kogoś z ME do pasa IC - taki Cena musi mieć chrapkę na ten pas, wiedząc że nigdy o niego nie walczył

 

- Raw wydaje się być centrum dywizji kobiet - Charlotte z pasem i Daną Brooke , Sasha, Nia Jax, + od biedy Paige, a może i Bayley - podobnie jak w main eventach SD, tutaj też można pokombinować.

 

BTW. Absolutnie genialna reakcja na swój awans Nii Jax - dziewczyna w połowie sprawdzania facebuków na telefonie słyszy jak Stefania bierze ją na Raw, co wprawia ją w osłupienie, podczas gdy reszta szatni NXT szaleją z radości jak małpy.

 

- Na Raw jest całkiem fajny uppercard - Rollins, Reigns, Zayn, Owens + od biedy Jericho i Lesnar. Jest w czym wybierać do contendera przy wspólnych PPV (na Summerslam Ambrose będzie bronił pasa z kimś z Raw ... wg mnie Reignsem)

 

- Ciekawie można rozpisać The Club - niby ich rozłączyli ale jeśli wygraliby pasy TT to mogliby się pojawiać na obu show więc teoretycznie mogą wspierać i Balora, i Stylesa.

 

BTW. Ciekawe kiedy połączą Gallowsa i Andresona z Balorem - do tego dojdzie, jestem przekonany.

 

- Raw będzie centrum tag-teamowym - są pasy z New Day (jeszcze), są Enzo i Cass (wspominka z wczorajszego Raw - czy naprawdę nazwali ich rocket launchera "Bada Boom Shakalaka"? - jprdl, jaka wieś), są Klubowicze, jest i masa tag teamów typowo jobberskich, wg mnie jest w tym pomysł

 

- komentatorzy - w końcu Graves zaliczył awans, super że będzie na Raw, aczkolwiek szkoda że Evy Marie nie będzie na Raw Nie będzie spuszczania się nad jej wejściówką . Zły jestem na fakt odsunięcia odświeżonego heelowego Lawlera z Smacka - w szczególności że wymienili go na tragi-żenującego Layfielda.

[Mishka]

Na początek chciałbym napisać, że niezbyt podoba mi się, że Draft odbył się na 2-godzinnym Smackdown, jak już to mogli zrobić specjalny, 3-godzinny odcinek lub przenieść całą formułę na RAW. Zbyt szybko to wszystko postępowało, nie było wejściówek tylko jakieś paro-sekundowe filmiki. Widać było, że się spieszą i nie wyszło to według mnie na ich korzyść.

 

Zrobili Draft Central na WWE Network, czyli zrobili co mogli. Stacja telewizyjna ma swoją ramówkę i WWE jest tylko jej częścią Ciężko by było wpaść do kogoś i oznajmić mu, że bierzemy dodatkową godzinę.

 

Ja wszystko rozumiem, tylko nie wydaje mi się, że poproszenie USA Network o dodatkową godzinę albo zrobienie to trochę w innej formie to jest jakiś wielki problem dla WWE. Okej, mają umowę na daną godzinę w tygodniu, ale wydaje mi się, że dla takiego kogoś jak Vince McMahon nie byłoby wielkim problemem załatwić sobie to

 

Niemniej jednak sam format jest o wiele mniej ważny od tego jak zostały wypełnione rostery, więc nie ma co drążyć tematu.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Mishka

[Giero]

Na początek chciałbym napisać, że niezbyt podoba mi się, że Draft odbył się na 2-godzinnym Smackdown, jak już to mogli zrobić specjalny, 3-godzinny odcinek lub przenieść całą formułę na RAW. Zbyt szybko to wszystko postępowało, nie było wejściówek tylko jakieś paro-sekundowe filmiki. Widać było, że się spieszą i nie wyszło to według mnie na ich korzyść.

 

Zrobili Draft Central na WWE Network, czyli zrobili co mogli. Stacja telewizyjna ma swoją ramówkę i WWE jest tylko jej częścią Ciężko by było wpaść do kogoś i oznajmić mu, że bierzemy dodatkową godzinę.

 

Ja wszystko rozumiem, tylko nie wydaje mi się, że poproszenie USA Network o dodatkową godzinę albo zrobienie to trochę w innej formie to jakiś wielki problem dla WWE. Okej, mają umowę na daną godzinę w tygodniu, ale wydaje mi się, że dla takiego kogoś jak Vince McMahon nie byłoby wielkim problemem załatwić sobie to

 

Niemniej jednak sam format jest o wiele mniej ważny od tego jak zostały wypełnione rostery, więc nie ma co drążyć tematu.

 

A wiesz, że nie tylko USA Network puszczało ten Draft Musieliby się dogadać także ze stacjami w innych krajach.

[Mishka]

Na początek chciałbym napisać, że niezbyt podoba mi się, że Draft odbył się na 2-godzinnym Smackdown, jak już to mogli zrobić specjalny, 3-godzinny odcinek lub przenieść całą formułę na RAW. Zbyt szybko to wszystko postępowało, nie było wejściówek tylko jakieś paro-sekundowe filmiki. Widać było, że się spieszą i nie wyszło to według mnie na ich korzyść.

 

Zrobili Draft Central na WWE Network, czyli zrobili co mogli. Stacja telewizyjna ma swoją ramówkę i WWE jest tylko jej częścią Ciężko by było wpaść do kogoś i oznajmić mu, że bierzemy dodatkową godzinę.

 

Ja wszystko rozumiem, tylko nie wydaje mi się, że poproszenie USA Network o dodatkową godzinę albo zrobienie to trochę w innej formie to jakiś wielki problem dla WWE. Okej, mają umowę na daną godzinę w tygodniu, ale wydaje mi się, że dla takiego kogoś jak Vince McMahon nie byłoby wielkim problemem załatwić sobie to

 

Niemniej jednak sam format jest o wiele mniej ważny od tego jak zostały wypełnione rostery, więc nie ma co drążyć tematu.

 

A wiesz, że nie tylko USA Network puszczało ten Draft Musieliby się dogadać także ze stacjami w innych krajach.

 

Pewnie, masz rację, może przez mnie przemawia trochę złości dlatego tak piszę, ale po prostu nie ukrywam, że sam format Draftu nie podobał mi się i przebiegł on zbyt szybko i bezpłciowo, zbyt bezpłciowo jeśli chodzi o jednak dość ważny moment dla nas i dla samego WWE.

[8693]

Co do samej formy draftu to każdy napalał się nie wiadomo na co, ale w jaki sposób przeprowadzilibyście go Wy? Sam również napalałem się nie wiadomo na co, ale teraz sobie myślę, że no to miał być po prostu draft, czyli wybór zawodników i tak było.

 

Jednakże bezsensem była dla mnie kolejność wyborów zawodników do swoich brandów i to gdzie niektórzy trafili. Mega nudna i chujowa Szarlotka wybrana jako czwarta w kolejce spośród wszystkich, mega ciekawych gwiazd takich jak: Lesnar, AJ itd... Również idiotyzmem było dla mnie i nadal tym idiotyzmem pozostaje to, że Balor został wybrany przed Lesnarem, Ceną czy też Ortonem. Gość żółtodziób wybrany przed money maykerami.

 

Cena, Orton trafili na SD? Nie, dzięki. Nie chce się mi oglądać tego brandu bez przewijania tylko i wyłącznie dla Stylesa, Ambrose'a i American Alpha. Mogli tam przejść przecież Cesaro, Owens, a nawet Sheamus (tak, polubiłem go po przeczytaniu ostatniego wywiadu z nim).

 

Zastanawia mnie to czy wybór samego Bray'a miał tak wyglądać czy to był po prostu botch i czyy Daniel oraz Shane się jebnęli przy tym?

Edytowane 20 Lipca 2016 przez 8693

[sixter]

Ten cały draft uważam za kompletną bzdurę. WWE mając pełny roster do dyspozycji nie jest w stanie sklecić dobrego show a teraz będą mieli połowę mniej ludzi (pachnie mi powrotem epoki Tediego Longa holla holla tag team match playa)).

Sądzę, że po cichutku ludzie będą przechodzili w te i spowrotem. Oczywiście przez kilka tygodniu utrzymają szczelność tygodniówek bo sobie tak przedraftowali ludzi aby robić feudy przez jakiś czas. Kiedy wyczerpią się wszystkie warianty pojedynków nagle na gali RAW zacznie pojawiać się baron Corbin czy inny Ziggler. I nikt nie będzie robił z tego powodu wielkiego halo.

Rozdzielanie dywizji kobiet czy tag teamów to już kompletna głupota. Jeśli zrobią drugi tytuł kobiet oraz drugi tytuł tag teamow to niech ich szlag trafi.

[Pavlos]

Draft - pierwszy wybór

Początek układa się logicznie. RAW bierze sobie Rollinsa, Charlotte i Bálora. Dwie pierwsze pozycje nie dziwią. Stefka... Przepraszam znaczy Foley... Będzie tworzył sobie imperium Heeli i własnych ulubieńców. Ta dwójka pasuje tutaj idealnie. Bálor miłą niespodzianką. Niekoniecznie muszą być na RAW sami "źli". Być może Finn z czasem skonfrontuje się z Clubem. Dean i AJ na smacku to dobry wybór. Ważne, żeby niebiescy mieli także mocną ekipę i moim zdaniem ta dwójka także znalazła odpowiednie miejsce.

 

Pierwsza walka - John Cena, Enzo Amore & Big Cass vs The Club

Drużyna "jasnej strony mocy" jak kurtka Enzo odnosi sukces i to dosyć łatwo. Sprawia to, że nie jest się pewnym ich wygranej na Battleground ani Stylesa na Summerslam. Ale kto powiedział, że akurat muszą iść takowym schematem... .

 

Draft - drugi wybór

Lesnar, Calutkie ND i Roman Reigns na RAW. Jest moc i to duża. Cała szóstka dobrze wkomponuje się w poniedziałkowe show. Lesnar może tam namieszać, Romek jest przeciw wagą dla Ambrose'a. Tag teamy też muszą być, a jako, że córka Vince'a chce mieć najlepszych to lepszej stajni od wesołych murzynków nie widzę.

SmackDown! zaklepuje sobie Ortona i Jaśka. Orton - kompletnie bez niespodzianki. Był gwiazdą tego brandu już dużo wcześniej jeszcze za czasów Edge'a i Kane'a bez maski. W obecnym składzie może być z nim ciekawie. Cena kilka lat temu tym przejściem zrobiłby niespodziankę. Teraz już "hura" reakcji nie było, bo nie było też takiego zaskoczenia. Janusz również zjawiał się często na dwóch brandach. Nie jest już wręcz przyklejony do Monday Nights.

 

Druga walka - Darren Young & Zack Ryder vs Rusev & The Miz

Young i Zack w jednym teamie, więc nie mogli przegrać (Gosh, nie wierzę, co mówię ). Uświadamia mnie to w przekonaniu iż obydwu się nie uda w niedzielę.

 

Trzecia walka - Xavier Woods vs Bray Wyatt

W końcu kontynuują wątek Xaviera w ringu. Nie mam lęku przed pająkami, ale czy taka poza może faktycznie wystraszyć arachnofoba?

 

Czwarta walka - Kane vs Kevin Owens

Nawet bym obejrzał taki pojedynek. Szkoda, że poszli na przewijacz, bo nawet atak Zayna jakoś mnie nie ruszył.

 

Draft - trzeci wybór

Jericho, czyli kolejny Heelowy pyszałek do składu RAW. Zayn z kolei jako Face'owy underdog został wybrany dla midcardu, którego jest ważną częścią. Przysięgam, że widziałem Owensa wybranego przez Bryana z Shanem, ale chyba nie będą aż tak im krzyżować dróg. Zamiast tego mamy Banks. Obecnie feuduje z Charlotte, zatem nie zaskakuje mnie jej wybór, aczkolwiek nie wiem dlaczego pasowała by mi na SmackDown!. W zamian dostajemy tam Becky. Dla mnie w porządku. Może tutaj trochę się odbuduje i będzie faktycznie "kopała tyłki". I jeszcze Wyatt... Draft oznaczał rozbicie Lucha Dragons, ale rodzinka dalej jest w komplecie. Rozdzielanie ich jest trochę dziwne, bo i tak będą sobie pomagać nie ważne w jakim miejscu.

 

Piąta walka - Charlotte & Dana Brooks vs Sasha Banks

Starcie oficjalnych członkiń RAW, na wtorkowej gali. Sasha nie dała rady dwie. mimo to na Battleground posiadaczka pasa i jej pomagier także wyjdą górą. Letnie PPV wydaje mi się idealnym miejscem na zmianę mistrzyni.

 

Draft - czwarty wybór

Po dwóch mistrzów i zarazem dwie parki papuszek na 2 różne brandy. Jak się ślicznie złożyło. W zasadzie wszystko jedno kto, by gdzie trafił jeżeli mowa o osobach. Z kolei odnośnie pasów wybór mnie nie zaskakuje. IC ma już doświadczenie z byciem na niebieskim ringu, a Rusev na RAW także znajdzie rywala. Co do innych wyborów:

- Owens na RAW będzie się bił z Samim. Nie skrzyżowali im dróg, co jest dobrym pomysłem.

- Kalisto na WWE Network trafił na Smack'a to i Corbin także musiał. Mamy pierwszy midcardowy feud tutaj.

- RAW wita SAWFT!. Tu mnie zaskoczyli. Jasiek traci sojuszników i zostaje w jednym brandzie z Club? Wątpię. Pewnie kumple AJ'a, pójdą także na RAW.

 

Szósta walka - Cesaro vs Chris Jericho

Dali przyjemny match. Widziała mi się wygrana Cesaro, lecz zdecydowali dać ją Jericho. Nie mam jakoś nic przeciwko, obu lubię.

 

Siódma walka - Becky Lynch vs Natalya

Ponownie mały brawl. Irlandka nieźle natłukła byłą przyjaciółkę. Mimo to wciąż liczę na jej wygraną na Battleground i koniec feudu.

 

Draft - piąty wybór

- Gallows z Andersonem opuszczają Stylesa. Tak jak było do przewidzenia - pewnie złączą się z Finnem.

- American Alpha. Cieszę się na kolejny debiut z NXT. Krwiści mają już 2 Tag teamy, zatem konkurencji także coś przysługuje.

- Wciąż pamiętam Big Show'a jak był jedną z głównych postaci trwającej gali. Cieszę się, że idzie gdzie indziej i już tego nie zobaczę.

- Za to trafia tu Dolph. Pasuje, bo w poniedziałki i tak miałby zbyt dużą konkurencję żeby się pojawiać.

- Nia Jax pierwszą kobietą z obecnego NXT w głównym rosterze. Cóż Latynoska siłaczka podobno miała bekową reakcję na draft. Zobaczymy jak sobie poradzi u czerwonych. Bayley za to jak nie było tak nie ma.

 

Draft - szósty wybór

Ta kolejka mnie kompletnie nie dziwi. Natalya w blue team ma niestety szansę przeciągnąć swój feud z Lynch, Alberto wciąż jakoś się liczy i wzmocni midcard. To samo, co uczynią Sheamus i Cesaro w red team.

 

Ósma walka - WWE World Heavyweight Championship: Seth Rollins vs Dean Ambrose

Zaczęli się tłuc przed walką i to po raz trzeci. Rozumiem, że chcieli pokazać nienawiść między dwoma gośćmi, ale ile to trwało nie licząc wejściówek? 3 minuty? mogli już sobie darować.

 

Przyznaję, że przez te wszystkie brawle gala chaotyczna. Przeplatanie draftów i pojedynków. Sam draft jest czymś ważnym, a tutaj mamy bez emocjonalne podejście i do tego większość zaserwowana została na WWE Network. Jestem w stanie zrozumieć rozgoryczenie niektórych.

 

Póki, co nie wygląda to jednak tragicznie. RAW ma ciut większy potencjał, głównie za sprawą młodej krwi, ale ważne, że Smack wcale nie wygląda najgorzej.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Pavlos

[aRo]

Poza czystą porażką Setha nie ma czego komentować Kane miażdżący Samiego i Kevina - przemilczę. No to Draft w skrócie, razem z częścią na Network:

 

-Balor na RAW. Patrząc na resztę, może być wysoko w karcie. Raczej nie zniknie z ekranów.

-SD jako szansa dla... starej gwardii? Cena, Orton - rozumiem, ale taki Kane?

-Lesnar to trochę śmieszny pick, biorąc pod uwagę ilość występów. Ale storyline'owo nie mogę się czepiać, chyba że wybrali go za późno.

-Owens i Zayn nadal razem - wieczny feud!

-Już wiemy, czemu grupa Stylesa nazywała się The Club. Po co myśleć nad kreatywną nazwą, skoro ich rozwalimy za miesiąc?

-American Alpha zniszczą jobberów na SD, a poza tym co - wieczny feud z Usosami? Fajnie, że się pokażą, ale nie będą mieli co robić po wakacjach, chyba że od razu title picture.

-Nia Jax... Kolejna osoba, którą pchną na siłę. To się może źle skończyć. Jedyny plus to filmik z jej reakcją.

-Neville pewnie jako reprezentant cruiserów na RAW. Inna sprawa - ilu mamy jeszcze w zapasie, by nie siedział tam sam? Chcę tej dywizji, ale trzeba ludzi. Tymczasem Kalisto leci na SD...

(tutaj polecę zerknąć na wywiad zamaskowanego z tej części na Network - takie coś mu na pewno nie pomoże)

-Strowman solo? Gdzieś się natknąłem na ciekawy scenariusz z udziałem Big Showa, który doprowadziłby do JeriStrow. Chris kij wie ile jeszcze tu posiedzi, a by się Braunowi mógł przydać. Trochę podszkolić, a na koniec jobbnąć gigantowi

-Rozmieszczenie mistrzów midcardu i pretendentów - będą dwaj nowi championi, albo dwie obrony - bardziej prawdopodobne to drugie.

-Eva Marie. Całemu Draftowi, biorąc pod uwagę choćby mistrzów NXT, brakuje sensu, ale ten pick to pokazuje najdobitniej.

-Bliss i Carmella to ciekawe wzmocnienia, bo kobiet nie ma zbyt wiele - przydają się na SD.

-Mojo Rawley? No to singlowy push Zacka zakończy się na najbliższym PPV. Bo nowy gość sam się nie utrzyma. Babol.

-Szkoda Slatera

 

I overall: brakowało mi trochę wyjść zawodników po ich ogłoszeniu, taka pierdoła. I jakichś niespodzianek spoza WWE. Może za rok będzie ciekawiej, jakieś losowanie po staremu czy coś. O ile się utrzyma idea rosterów - a w sumie na to liczę.

[smartfan]

Napaliłem się na draft, oczekiwałem niesamowicie emocjonującej gali ale tak jak kolega wyżej nie wiem w zasadzie po co się tak napałem? Sledze NBA i coroczny draft. Jeśli chcieli to zrobić jak profejonalne ligi w USA, to wyszło im bardzo dobrze. To jest jednak wrstling, oczekujemy dobrego show którego na SD nie dostaliśmy. Brakowało rekacji na bieżąco (zamiast tych filmików), trochę grafiki z losowania (zawsze to jakieś emocje) oraz jakiś interwencji zawodników po wyborze i podejściu do GMa, coś co zrobił Owens przy tym jak jeszcze nie został wybrany.

 

Najśmieszniejsze było w tym drafcie to z jakimi numerkami szli zawodnicy. O ile rozumiem Charlotte tak wysoko (Steph chciała mieć mistrzynie u siebie) tak nie wiem czemu Owens tak daleko i Cesaro (jest bardzo lubiany - teoretycznie lepsze ratingi dla danego komisarza). Było jeszcze kilka dziwnych wyborów, nie logicznych.

 

Który roster prezentuje się lepiej? Prównywalne. Tu i tu są zawodnicy dla kórych warto bedzie oglądać, co już jest lepsze dla SD które po prostu bedzie do obejrzenia a nie przeczytania wyników.

 

Tak jak chciałem tak też się stało. Jeżeli Finn miał zostać wybrany w Drafcie (liczyłem na debiut z jebnieciem a nie przez zwykły pick) to tylko z wysokim numerkiem. Pojawiają się narzekania, że czemu rpzed Lesnarem, Ceną itd. Właśnie to daje mu już sporo do ,,star poweru", zostać wybranym przed takimi zawodnikami? Musi być kozakiem. Nie wiem jak zabookują jego pobyt w jednym brandzie z Lukiem i Karlem, przypadek to nie jest i na pewno się jakoś połączą. To nie te czasy, żeby ludzie - nawet najwięksi Janusze - nie wiedzieli o przeszłości tych zawodników. WWE zrezygnowało ponoć z ,,Balor Club" co mnie dziwi bo jednak dobrze się to prezentowało. Finn po prostu podejdzie do ziomków z Japonii i powie, że tęsknił i znów połączą siły? Jestem tego ciekaw.

 

Jestem również zadowolony z awansu Alexy Bliss, która jest bardzo wszechstronna. W ringu nie jest fenomenalna, ale i tak należy do górnej półki, ma duży dar do grania twarzą jej wzrok i miny są genialne. Do tego ma piękne kształty, oj będę jej kibicował. American Alpha szybko idą do MR, ale co się dziwić? Dostali bardzo duży pop na tym SD, ale czy przekonają do siebie innych fanów z głównego nurtu? To nie FSU i NXt, że dobrymi walkami da się kupić ludzi. Gable jest Olimpijczykiem a to zawsze się sprzeda. Nic tylko czekac na powrót Angle'a do WWE. Nawet jako menager będzie potężnym wzmocnieniem dla Bryana i Shane'a.

 

Główny tytuł na SD? RAW dostanie WH? Trochę dziwnie to wygląda. Cruiserweightci: Zayn, Enzo, Neville, Sin Cara. Bardzo biednie to wyglada. Nie wiem czy Finn będzie się łapał. Brakuje na pewno Kalisto. Dojdą jeszcze ludzie z CWC (Ibushi, Cedric, Zack Sabre Jr.) i zapewne Austin Aries, zacznie to jakoś wygladac.

 

Dobrze, że Nakamura, Joe, AA, Bayley, Asuka nie zostali wybrani w Drafcie. Z niecierpliwością czekam na debiuty tych zawodników i zawodniczek. Bayley pójdzie na RAW żeby kontynuować sage z Sashą (marzenie) a Aśka niech idzie na SD. ROster Div prezentuje się chyba najlepiej od wielu wielu lat.

 

No i jestem ciekaw czy te reakcje pokazywane na Network (ogólnie reakcje zawodników pokazane na ekranie podczas Draftu16 i wcześniejszych) są spontaniczne czy nie. Zawsze się zastanawiałem czy oni naprawdę nie wiedzą kto gdzie pójdzie, również ludzie z NXT. Nie wierzę, żeby taki Balor nie wiedział o niczym. Piszę to ze względu na reakcję Jax.

 

Przyszły tydzień będzie bardzo ciekawy, pierwsze gale po podziale, jak to ogarną? Czy faktycznie rostery będą oddzielone? Nie chce mi się w to wierzyć, ale będę trzymał kciuki.

 

PS: Owens i Zayn upokorzeni przez Kane'a? Bullshit SD, mimo wszystko Ten feud jest niby dobrze poprowadzony jak na WWE, ale tam był tak wielki potencjał że krew zalewa jak widzi się ciągle to samo. Okej, tutaj dostaliśmy wyjątek. Pójdą na siebie do SummerSlam? Po tym co zobaczyłem od Royal Rumble to może faktycznie niech zrobią przerwe z finałem na WM33 i powrócą do feudy na RR17. RtWM jest czymś specjalnym , może tam bookerzy się wysilą

[Narker]

Jeśli chodzi o proporcje pasów oraz uzdolnionych i ciekawych zawodników w poszczególnych brandach to tak jak większość tutaj jestem niezadowolony. Narzekać jednak będziemy mogli po tym jak WWE oficjalnie to zepsuje.

 

Liczyłem na jakiekolwiek powroty gwiazd niezakontraktowanych.

 

Liczyłem również na Bayley, Finn Balor był chyba oczywisty, jednak jeśli chodzi o powołania z NXT to całokształt również nie zapiera dechu w piersiach.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Narker

[Firuze]

- Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Firuze

[Caribbean Cool]

Gdzie wy widzicie nowe feudy na sd w Ortonach z Del rio, czy Braya z Ceną?

 

Na raw Balor praktycznie ma wszyskich do obskoczenia, nawet Kevina, bo nxt to inny świat i kij.

 

Y2j ma większość do obskoczenia.

 

Shemus niedługo ma przejść turn i może spokojnie powalczyć z Kevinem czy z Sethem, że o Lesnarze nie wspomnę

 

Rusev, też właściwie ma dużo do roboty a taki Miz czeka wyłącznie na Crewsa?

 

 

Na chłodno

 

topowi facowie sd i raw powiedzmy, że są na równym poziomie, ba może nawet sd ma ciut lepszy star power, tylko kogo obchodzi lizanie się Ortona z Ceną?

 

Zaś jeśli chodzi o heeli, to jest jakaś maskara.

 

Ktoś wyżej pisał , że SD ma więcej ludzi do oglądania. Del Rio, Wyatt? Równie dobrze, można oglądać sd dla Khaliego i Marelli. Jeśli nie poprowadzą dobrze Corbina(Boże) to jedynym heelem wartym uwagi jest Aj. Podczas gdy na raw mamy Setha, Owensa. Najlepszych heeli w rosterze.

Jericha, teoretycznie 3 w kolejności najbardziej ,,entertaimentowego'' heela. Od biedy Ruseva , Szajbę czy Lesnara...

 

Prawda jest taka, że jakby zamienić miejscami Johna z Romanem, to sd nie przyciągnęłoby nawet tyle widzów ile do tej pory...