Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Divy!!!!!!!!! Może i ta walka nie była jakaś epicka, ale była podgrzaniem feudu. Górą wyszła Becky, której daje nie wielkie szanse na zwycięstwo na Wrestlemanii. Ona na pewno zdobędzie pas, ale później. Teraz jest czas Sashy, ku uciesze fana Sashy #1 :D

 

Sheamus vs. Kofi Kingston - i kolejne podgrzanie feudu. Walka w sumie nawet dobra, tylko wygrana mogła być po innej stronie, ale nie narzekam.

New Day nadal mnie bawią ^^

 

The Usos vs. The Ascension - jedziemy dalej. Jeszcze gorsze niż na Superstars tydzień temu (czy też dwa) ale tu teraz po walce przynajmniej stoły poszły w rozwałkę ^^

 

 

Sami Zayn & Dolph Ziggler vs Kevin Owens & The Miz - rozłam w drużynie Heelowej (który nie dziwi) Po walce wszyscy na wszystkich, i o dziwo górą jest Ryder!!!!

Tak wiem, to znaczy tyle co nic, ale liczy się fakt, i jeszcze to że Zack na koniec powalił samego mistrza Owensa.

 

 

Roman Reigns vs. Bubba Ray Dudley - romek się wkur.... i pozamiatał Dudleyami. Tylko troszkę mu nie wyszedł ten Superman Punch na D-vonie.

 

AJ Styles vs. Tyler Breeze - Tyler jobbuje i tyle w temacie. Niech to będzie dla niego zaszczyt że pokonuje sam AJ Styles.

 

Lesnar na Smackdown, a Heyman jak zawsze świetnie gada.

Coś jest na rzeczy z tymi Wyattami, tylko niech najpierw będzie koniec feudu Lesnara z Ambrosem, potem można iść na Wyattów. Z tego co piszą w newsach, to na lato i tak pewnie będzie walka Lesnar vs Wyatt.

Kto wygra? Nie wiem, ale będzie epicka walka, a Ambrose będzie napierdalał Brocka czym popadnie, byle wygrać, i na to czekam ^^

Jedną noc na obejrzenie Wrestlemanii Live można sobie odbić :-)

 

Smackdown średnie (znowu)

Miłego Dnia :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-400988
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Albo zaingerują po walce. Gdzieś już to chyba było i to całkiem niedawno. Hell in a Cell 2015? Mam wrażenie że to spieprzą.

Typowa nuda by Wyatt Family. 70% feudów rozpoczynane w ten sam sposób, te same "przerażające i mrożące krew w żyłach" proma... anyway.

Gdyby nawet Ambrose wygrał dzięki ich interwencji i dobrze to zabookowali , to Dean zyskałby jeszcze więcej niż by się mogło wydawać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-400996
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

New Day nieustannie rządzi.

 

Podbudowują walki na WM, ale nie mam ochoty tego oglądać, bo bardzo podobne, żeby nie napisać: identyczne, zestawienia zobaczę na samym PPV.

 

A Heyman, jak zwykle, szaleje za majkiem. W sumie można olać wszystko poza tym segmentem. Ewentualnie obejrzeć też mistrzów TT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401000
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Charlotte vs Sasha Banks

Sasha wygrywa. Jeżeli faktycznie jest faworytką do zdobycia tytułu to ta wygrana jej się przyda. Oczywiście plus te, że Becky nie pozostała dłużna.

 

Twarz Kofiego trafi na czyjegoś avka. Czuje to. :D

 

Druga walka - Kofi Kingston vs Sheamus

Kofi jest dla mnie zwycięzcą. Bardzo dobra walka w jego wykonaniu i świetne przyjęcie Brogue kicka.

 

Trzecia walka - The Ascension vs The Usos

Wynik walki to formalność.

Stoły wyraźną wiadomością dla Dudleyów. Segment z Romkiem na zapleczu mógłby zwiastować jeszcze jedną konfrontację z bliźniakami, ale pewnie Reigns sobie sam poradzi. :roll:

 

Czwarta walka - Dolph Ziggler & Sami Zayn vs The Miz & Kevin Owens

Było do przewidzenia, że Heele się skłócą. Stardust wykonuje finisher. Dobrze zobaczyć Cross Rhodes... Znaczy The Queen's Crossbow. :(

Ryder zostaje ostatni? niech się cieszy, bo więcej nie zwojuje. :twisted:

 

Piąta walka - Roman Reigns vs Bubba Ray Dudley

Reigns wściekły! Reigns zmiażdży!

Dudley powinni odbić sobie na jego kuzynach.

 

Mogłem się domyślić, ale i tak beka z Trutha. :lol:

 

Było kilka sekund wolnych to wcisnęli dialog Kalisto i Rybacka... .

 

Szósta walka - Tyler Breeze vs AJ Styles

Łatwa wygrana AJ'a. Byłem ciekaw jak Styles przekona Jericho do walki z nim, skoro trzymają nas w niepewności aż do ostatniego tygodnia przed show. Skoro P1 teraz wygrał to spodziewam się przebiegłego ataku Chrisa, który zmieni zdanie.

 

Segment z Paulem Heymanem i Brockiem Lesnarem

Podtrzymują feud z Wyattem. Coś mi mówi, że Brock rozłoży na WM'ce Deana, który pokaże mimo porażki jaja i zacznie się kręcić wokół tytułu, a Lesnar pójdzie na Braya.

 

Właściwie to można obejrzeć ostatni segment. Równie dobrze to WrestleMania mogłaby być już w tą niedzielę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401013
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Kofi i Sheamus dali dobrą walkę, trochę to zaskakujące, ale im wyszło. Co ciekawe ostatni raz walczyli przeciwko sobie w 2011 roku o US Title. Warto odnotować solidne sprzedanie brogue kicka przez Kofiego. Sheamus przedstawiany jest jako ten najmocniejszy z League of Nations i przerwał ich serię porażek przeciwko New Day. "Nowy Dzień" to za to już chyba pełnoprawny face'owy team.

 

Tag team match rywali z matchu o IC title dobrze rozegrany. Owens przedstawiony jako taki heel którego nawet inni "źli" nie tolerują, choć na końcu i tak klasycznie baty dostał The Miz :twisted: Wymiana finisherów po walce to też fajny motyw, przypomina stare czasy na Smackdown gdy finisherami wymieniali się Taker, Angle, Stone Cold itd. To że Ryder na końcu triumfuje dziwne, w końcu tyle czasu nie było go w tv :D

 

Świetny brawl Romana z Bubbą, on tutaj akurat idealnie wpasował się do tej bijatyki z Romanem mając w pamięci jego wyczyny w TNA. Reigns byłby świetnym heelem-niszczycielem, ale w tych czasach poza Lesnarem nikogo tak raczej nie rozpisują. Zobaczymy co będzie po WM.

 

Końcowy segment byłby naprawdę fajny gdyby nie znowu wpieprzenie się tam Wyattów. Naprawdę byli oni tam potrzebni? Przynajmniej Ambrose i Lesnar wspólnie ich rozgromili, Dean sprytnie chciał jeszcze zlać Brocka, ale na niego jakieś kijki kendo przecież nie działają i skończyło się jak zawsze :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401027
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2016
  • Status:  Offline

Albo zaingerują po walce. Gdzieś już to chyba było i to całkiem niedawno. Hell in a Cell 2015? Mam wrażenie że to spieprzą.

Typowa nuda by Wyatt Family. 70% feudów rozpoczynane w ten sam sposób, te same "przerażające i mrożące krew w żyłach" proma... anyway.

Gdyby nawet Ambrose wygrał dzięki ich interwencji i dobrze to zabookowali , to Dean zyskałby jeszcze więcej niż by się mogło wydawać.

bardziej obawiam się że po tym starciu wszystko będzie nakręcone na maksa i paroma decyzjami emocje zejdą do parteru..

o właśnie! zapomniałam dodać, że nie będę zdziwiona gdy podczas RAW będziemy oglądać tag team match Ambrose, Lesnar vs. Wyatts... -_- to w sumie tyle. I już mnie tu nie ma.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401033
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Czyżby WWE zaczęło powolutku przecinać pępowinę pomiędzy Romanem a Shield? Wejścia przez tłumy go już pozbawili, teraz czas na inny ring gear i muzykę i możne zacznę go kupować. Póki co, ograniczyli jego słabe gadki, do gadek gości którego nie chcielibyśmy spotkać w ciemnej uliczce zakładam to na plus, ponadto trochę nam Rzymianin zaczął heel'ować, traktuję to jako zmyłkę, bo na RAW po WM dalej będzie słodko pierdzącym face'm.

 

Ladder match o pas IC, nawet bez podbudowy będzie ciekawy, będzie sporo dobrych spotów, bo kilku risk taker'ów można tam znaleźć. KO odzyskał trochę wigoru, bo smutno było go oglądać przez ostatni 3 msc, a tak wychodzi na to, że będzie pierwszym od iluś tam lat który obroni tytuł IC na KOManii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401034
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

bo na RAW po WM dalej będzie słodko pierdzącym face'm.

Jeśli w ME WrestleManii nic się nie stanie, a Reigns wyjdzie z pasem, to na RAW nie powinien się w ogóle pokazywać. Nie dadzą mu nawet dojść do głosu, jeśli miałby mówić. Z drugiej strony segment z nim mógłby być bardzo ciekawy. No chyba, że w tym roku publika zaskoczy :-).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401037
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

RAW było by bardzo dobre gdyby nie Roman vs bubba i Usos vs Ascension

 

Sasha dostaje potężną reakcje, nawet na SD i tym razem nie musieli modyfikować publiki! LIKE A BOSS! Dawno nie bylo tak dobrej Divy, oj dawno. Czekam na jej feud z Bayly choć wiem że raczej nie przebiją emocjonalnie (nbo ringowo mogą) tego co w NXT, tam to jednak była piękna historia.

 

Owens demoluje aż tunagle Ryder go załatwia. Po prostu śmiechłem, naprawdę zabawnie to wyglądało :lol:

 

Zgadzam się, że rodzinka nie powinna mieszać się w żaden feud, kompletnie to nie potrzebne. Na siłe ich wpychają a tak naprawdę już mało kto jest nimi zainteresowany. Ciągle mieszają się u Lesanra, ale cholernie nie chciałbym ich interwencji na WMce w stret fight. W ogóle nie chcę ich interwencji na WM, w ME również.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401038
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 215
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sami Zayn & Dolph Ziggler vs Kevin Owens & The Miz - rozłam w drużynie Heelowej (który nie dziwi) Po walce wszyscy na wszystkich, i o dziwo górą jest Ryder!!!!

Tak wiem, to znaczy tyle co nic, ale liczy się fakt, i jeszcze to że Zack na koniec powalił samego mistrza Owensa.

 

Rydera na WrestleManię wyciągnęli z tak odległych otchłani czarnej dupy, że nawet najlepszy proktolog mógłby się tu zdziwić. Dlatego też zupełnie mnie nie dziwi, że dali mu się "wykazać" na Smacku, żeby choć trochę go podbudować przed Ladder Match'em i żeby marki nie zdziwiły się (kiedy Zack walczył ostatnio w głównym rosterze, części z nich pewnie jeszcze nie było na świecie :twisted: ) widząc na WrestleManii Broski'ego i sądząc że to jakiś narwany fan wbił do ringu :twisted:

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401052
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Sami Zayn & Dolph Ziggler vs Kevin Owens & The Miz - rozłam w drużynie Heelowej (który nie dziwi) Po walce wszyscy na wszystkich, i o dziwo górą jest Ryder!!!!

Tak wiem, to znaczy tyle co nic, ale liczy się fakt, i jeszcze to że Zack na koniec powalił samego mistrza Owensa.

 

Rydera na WrestleManię wyciągnęli z tak odległych otchłani czarnej dupy, że nawet najlepszy proktolog mógłby się tu zdziwić. Dlatego też zupełnie mnie nie dziwi, że dali mu się "wykazać" na Smacku, żeby choć trochę go podbudować przed Ladder Match'em i żeby marki nie zdziwiły się (kiedy Zack walczył ostatnio w głównym rosterze, części z nich pewnie jeszcze nie było na świecie :twisted: ) widząc na WrestleManii Broski'ego i sądząc że to jakiś narwany fan wbił do ringu :twisted:

 

 

Trafne porównanie :D

Na moje to ten Zack znaczy w WWE więcej niż taki Stardust, bo nawet i Stardust bardzo spadł w hierarchii, i dużo przegrywa

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401110
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 215
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na moje to ten Zack znaczy w WWE więcej niż taki Stardust, bo nawet i Stardust bardzo spadł w hierarchii, i dużo przegrywa

 

Nie. Stardust przynajmniej cały czas jest obecny w głównym rosterze (nie ważne, czy wygrywa czy przegrywa - dla WWE Universe nie jest postacią anonimową). Zack od dawna nie był widziany w głównych brandach, a więc dla przeciętnego, małoletniego fana McMahonlandii - nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401118
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Na moje to ten Zack znaczy w WWE więcej niż taki Stardust, bo nawet i Stardust bardzo spadł w hierarchii, i dużo przegrywa

 

Nie. Stardust przynajmniej cały czas jest obecny w głównym rosterze (nie ważne, czy wygrywa czy przegrywa - dla WWE Universe nie jest postacią anonimową). Zack od dawna nie był widziany w głównych brandach, a więc dla przeciętnego, małoletniego fana McMahonlandii - nie istnieje.

 

Przyznam ci rację, nie spojrzałem na to okiem małolatniego fana WWE.

A pro po Stardusta, niech jakoś (choć byle jak) wypierdolą mu ten gimmick. Ja wiem że jemu się on podoba (ponoć) no ale ludzie, taki gimmick nic nie wnosi (aż się przypomina gdy był IC champem, oraz gdy narodził się gimmick Undashing)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401121
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Stardust jako Stardust (nie jako Cody, syn Dusty'ego) to obecnie bardziej punchline niż poważny zawodnik - facet został synonimem złego gimmicku i przy wejściu wita go zwykle cisza niczym na spotkaniu głuchoniemych. Rydera za to ludzie nadal cheerują i nawet jego durne Woo-woo-woo chantują, więc... sorry, ale dla mnie to ta sama półka. Przynajmniej do momentu powrotu Cody'ego.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401124
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 215
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A pro po Stardusta, niech jakoś (choć byle jak) wypierdolą mu ten gimmick. Ja wiem że jemu się on podoba (ponoć) no ale ludzie, taki gimmick nic nie wnosi (aż się przypomina gdy był IC champem, oraz gdy narodził się gimmick Undashing)

 

Dokładnie. Ten gimmick to gwóźdź do trumny Cody'ego, którego w ten sposób kurewsko rozmieniają na drobne (wiadomo, że w takim gimmicku gówno osiągnie). Aż przykro wspominać, kiedy Rhoodes ganiał jako "Un-Dashing" i gros smartów widziało w nim przyszłego main eventera (bo facet ma na to skillsy, tak w ringu jak i za majkiem).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/412/#findComment-401125
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Fuck Fuck FUCK.  Że co kurwa? CO gdzie jak?  Pamiętam jak jeszcze na zlocie w Łodzi nabijaliśmy się z mojej byłej, która była wtedy takim atti-memem.    Street siedział i pytał : - to jak tam CzaQ gdzie ta Twoja była?  - a która jest godzina?  <Street patrzy na zegarek>  16 - a to pewnie siedzi na jakimś bolcu.  <śmiech>    Co prawda jakiegoś kontaktu z nim nie złapałem (praktycznie się nie pokazał jako normalny ja -  byłem przybity na zlocie, bo w ostatniej chwili tuż przed wyjazdem pobili mi kolegę). Ponadto dowiedziałem się wtedy, że jego nick to StreetoVs. A ja głupi zawsze czytałem StreetoYs , bo myślałem, że to y takie ucięte jest - nie wiem czemu, czasem mam dauna. Ot taka ciekawostka. Zapamiętam go za fajne posty na atti w złotej erze kiedy userów było tyle, że na stronie głównej co chwilę przewijało się, że limit 500 nieprzeczytanych postów czy ile to tam było został przekroczony, więc posty, których nie zdołałeś przeczytać zostały oznaczone jako przeczytane. Dobre czasy.    Trzeba się napić za fallen brothera.   
    • Grins
      Kurde chyba już jednego pewniaka na WrestleManie mam, może to być Rollins kontra Zayn po dzisiejszym RAW mam wrażenie że coś chcą w tą stronę ruszyć albo skończy się to tym że Drew, Rollins, Owens skończą w teamie i dostaniemy Bloodline vs Drew, Rollins, Owens... Oni muszą dostać jakiś większe story a jestem niemal niż pewny że przy pasie raczej kręcić się nie będą, ja to widzę tak:  1. CM Punk vs Cody Rhodes albo CM Punk vs Reigns, Cody Rhodes vs Orton któraś z tych walk na bank się odbędzie na WM 41 Main Event drugi lub pierwszy dzień.  2. John Cena vs Gunther Main Event drugi lub pierwszy dzień. 3. Zayn kontra Rollins albo Bloodline vs Rollins, Owens, Drew coś z tego na pewno powstanie nie na darmo zaczęli to story z Drew'em i Rollinsem, do tego Zayn, razem z Owensem w tle.  4. Jacob Fatu vs Solo Sikoa po ostatnim SD mam wrażenie że ten projekt długo nie pociągnie a Fatu będzie szykowany na Solo.  5. Charlotte vs Tiffany Stratton dadzą się na cieszyć Stratton te parę miesięcy pasem ale wiadomo że Flair pierwsze co wróci pójdzie po pas i go oczywiście wygra i to tradycja, musi pobić rekord, w sumie nawet za nią się stęskniłem   6. Becky Lynch vs Rhea Ripley albo Alexa Bliss vs Rhea Ripley  7. Wyatt Sicks vs Judgment Day wydaje mi się że to będzie taki już większy storyline z udziałem Wyatt Sicks i jeśli Alexa nie ruszy na pas to dołączy do teamu spuszczając wpiernicz Morgan która i tak nie będzie miała co do roboty... To będzie takie definitywny koniec JD bo i tak nie ma na nich już pomysłu, a Wyatt Sicks muszą wygrać w końcu coś większego. 9. Penta vs Bron Breakker o pas IC i najprawdopodobniej duże zwycięstwo Penty w którego chyba chcą inwestować, Bron ruszy wyżej w kartę po WM może to on będzie miał w tym roku szansę na walizkę MITB. 10. Ladder Match o pas Womens IC albo US'a Championship któraś z tych opcji jest bardzo możliwa. Ogólnie mamy tutaj jeszcze pas US'a ale to już nie wiem z kim kogo tutaj można zestawić, na pewno Knight będzie się kręcił koło pas i tutaj też można z organizować Ladder Match co byłoby najsensowniejszą opcją.  No ja to widzę tak, ciężko ułożyć i przewidzieć tą kartę ale moje propozycje są najsensowniejsze po 5 walk jednego dnia i w sumie składa to się w logiczną całość  Zapomniałem że Oldberg może też stoczyć swoją pożegnalną walkę na tej WM   
    • KPWrestling
    • HeymanGuy
      WWE RAW 20.01.2025 Jey Uso/Gunther: Jey otwiera show i od razu mamy przypomnienie, że już w sobotę zmierzy się z Guntherem o pas WHC. Ring General na wejściu poleciał po całości, wyzywając Jeya od „maskotek” i sugerując, że jest bardziej kreskówką niż realnym mistrzem. To było mocne, choć momentami Gunther wydawał się nieco spięty. Jey za to pewny siebie, przypomniał, że main eventował WrestleManię, więc nie ma czegoś takiego jak "nie zasługujesz". Końcówka – minimum fizyczności, ale Jey jest górą. Buduje to emocje na sobotę? Oczywiście! Świetny segment. Rey Mysterio vs. Kofi Kingston: Ależ nostalgia! Rey i Kofi po raz pierwszy od 16 lat w ringu. JBL na komentarzu zjadał wszystkich swoimi tekstami, a w ringu konkretna walka. Rey wygrywa po kontrze na SOS i… bum! Po walce chaos: New Day próbuje przyprawić go o porządny łomot, ale LWO wchodzi z pomocą. No prawie, bo Del Toro zebrał po głowie, ale koniec końców babyface'owie górą. Trochę szkoda Kofiego, bo dopiero co obraca się w heela, a już przegrywa, ale Rey to legenda, więc można wybaczyć. Zayn/Owens: Oj Sami, Sami... Facet wyszedł z promo, które trafiło w samo serce. Widać, że ma dosyć bycia „tym, który nie ma tytułu” i chce wejść na szczyt. Ale bum! Kevin Owens wchodzi i rozgrywa Sami’ego jak Roman swego czasu – „pomożesz mi wygrać tytuł, a razem możemy main eventować WrestleManię”. Piękna podbudowa i moralny dylemat. Zayn musi wybrać: ego czy przyjaźń? Kevin niby przyjaciel, ale robi się coraz bardziej manipulacyjny, co dodaje głębi całej sytuacji. Swoją drogą gryzą się teraz trochę ich charaktery, średni ma to sens. Bayley vs. Nia Jax: Bayley wraca na RAW i od razu dostaje baty od Nii. Walka była niezła, Bayley pokazała serce, ale kontuzjowane ramię i brutalność Jax zrobiły swoje. Pop-up Samoan Drop, potem Annihilator i koniec. Po walce wbiega Rhea Ripley – prawdziwa furia! Wyzywa Nię na walkę na sobotę. Nia wyglądała tu jak monstrum, a Bayley, choć przegrała, nie straciła swojej pozycji. Plus za budowanie konfliktu Ripley-Jax. Penta vs. Pete Dunne: Penta to jest gość! Wchodzi do WWE i od razu niszczy. Jego walka z Dunne’em była brutalna i techniczna, idealnie pokazując, jak różne style mogą się spotkać. Dunne miał momenty, ale Penta był jak czołg – Sacrifice armbreaker, Penta Driver i po walce. Widać, że WWE ma wielkie plany na Pente – i dobrze, bo ten gość jest w formie życia, a najlepsze dopiero przed nim. CM Punk Promo: Punk w formie! Facet wypluwa z siebie promo, które miażdży. „Wyrzucę Hulka z ringu i zabiję Hulkamanię” – czy można bardziej dopiec? Do tego teasing użycia długu, jaki ma u niego Roman Reigns, i mamy pięknie zarysowaną historię na Rumble. Jeśli ktoś jeszcze nie czekał na Rumble, to po tym promo na pewno zmienił zdanie, bo ładnie budują ten RR Match w tym roku, ostatnio każdy z nich krecil się wokół jednego. Damage CTRL vs. Pure Fusion Collective: Dakota Kai i Iyo Sky zmierzyły się z duetem Shayna Baszler i Zoey Stark, i choć na papierze walka wyglądała ciekawie, to jednak wyraźnie było widać, że Damage CTRL jest w lepszej formie. Kai początkowo zbierała ciosy, ale po hot tagu Sky pokazała, dlaczego jest jedną z najlepszych na świecie. W końcówce genialny Over the Moonsault zakończył match na korzyść Damage CTRL. Walka była solidna, z kilkoma naprawdę fajnymi momentami – zwłaszcza springboard dropkick Stark, który rozwalił wszystkich na komentarzu. Widać, że Iyo Sky ma ogromne momentum i jest gotowa na większe rzeczy, być może nawet na wygranie Royal Rumble. Seth Rollins vs. Drew McIntyre: To był prawdziwy main event. Rollins i Drew wciągnęli widzów w emocjonalny rollercoaster. Drew dominował, ale Rollins z typową dla siebie walecznością wrócił do gry i wygrał po sprytnym jackknife’ie. Po walce chaos: Drew atakuje Rollinsa, Sami wbija na ratunek, ale... przypadkiem trafia Setha. Cliffhanger jak z najlepszych seriali. RAW trzyma formę! Emocje, storytelling i świetne walki – wszystko tu było. Może nie tak epicko jak tydzień temu, ale dalej na wysokim poziomie. Jey i Gunther zbudowali napięcie na sobotę, CM Punk zrobił ogień, a Sami Zayn wplątał się w moralny chaos. Czekamy na SNME!
    • IIL
      Pamiętam, gdy będąc nastolatkiem czytałem jego posty na temat lucha libre jakby opisywał jakiś nieznany mi kosmos.  Spoczywaj w pokoju. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...