WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Karpin]

Podbudowują Sheamusa, tylko po co? Czy nie lepiej uśpić czujność fanów? Po jakiego grzyba Blady wygrywa teraz walkę za walką? Większy szok byłby, gdyby posiadacz walizki pomyślnie zainkasował kontrakt, będąc notorycznie pod kreską. Przecież o zaskoczenie chodzi.

 

Naprawdę chciałbyś, aby posiadacz walizki przegrywał kolejne walki i nagle zdobył główny pas? Sheamus byłby z góry skazany na cipkowanie podczas reignu. Według mnie ktoś, kto w każdej chwili może zdobyć złoto powinien być cały czas na mocnej pozycji w fedce, żeby pas nie stracił nagle na wartości. Inkasacja i tak będzie zaskoczeniem, gdy Celtycki Wojownik nagle sobie przypomni, że tę walizkę można wykorzystać, ponieważ jak na razie nie kwapi się, by chociaż postraszyć.

[Carrik]

Podbudowują Sheamusa, tylko po co? Czy nie lepiej uśpić czujność fanów? Po jakiego grzyba Blady wygrywa teraz walkę za walką? Większy szok byłby, gdyby posiadacz walizki pomyślnie zainkasował kontrakt, będąc notorycznie pod kreską. Przecież o zaskoczenie chodzi.

 

Naprawdę chciałbyś, aby posiadacz walizki przegrywał kolejne walki i nagle zdobył główny pas? Sheamus byłby z góry skazany na cipkowanie podczas reignu. Według mnie ktoś, kto w każdej chwili może zdobyć złoto powinien być cały czas na mocnej pozycji w fedce, żeby pas nie stracił nagle na wartości. Inkasacja i tak będzie zaskoczeniem, gdy Celtycki Wojownik nagle sobie przypomni, że tę walizkę można wykorzystać, ponieważ jak na razie nie kwapi się, by chociaż postraszyć.

 

Tak, chciałbym. I tak już przespali z dziesięć bardzo dobrych momentów na cash-in. Ba, powiem nawet więcej - nie dali nam ani przez moment pomyśleć, że może to wkrótce nastąpić. Ile razy, od kiedy trzyma walizkę, próbował zrealizować kontrakt? A jeśli próbował, to dlaczego nie zdobył pasa? Bookują go tak od dawna i w niczym nie pomoże nagłe obudzenie się i promowanie Sheamusa ,,za pięć dwunasta". Lepiej się zaskoczyć pozytywnie niż mieć terminatora w postaci Irlandczyka. Neseserek powinien czynić z miejsca oportunistę z posiadacza. Co będzie potem? Nie ważne, bo od tego są przecież kreatywni.

Edytowane 4 Września 2015 przez Carrik

[Susek]

Dawno nie widziałem tak sensownego Smacka. Albo po prostu oglądałem wybiórczo i trafiałem na te gorsze. W każdym razie prawie każdy segment coś wniósł.

 

Póki co dywizja TT to całe 3 zespoły i nie zapowiada się, żeby szukano czwartego do brydża. Na NoC będą 3 teamy i dobrze, bo New Day powinni jeszcze mieć pasy, PTP nie mogą mieć pasów a Dudley Boyz dostaną je ale jeszcze nie tak szybko. Faktycznie wszystko było spoko a najbardziej mi się podobało jak płynnie przeszli od prom do walki.

 

Dodanie Ascension do Stardusta nawet jakoś pasuje To wielkie chłopy, też mają malunki na twarzy, w roli bodygourdów sprawią się nieźle. Teraz Neville musi sobie poszukać partnerów i prawdopodobnie pójdą po najmniejszej linii oporu i dostanie do pomocy Lucha Dragons.

 

Według mnie dobrze, że Rudy wygrywa powtarzanie rok w rok tej samej historii jak Mr MitB dostaje w ciry a potem inkasacja jest głupie. Niech sobie powygrywa, jego zwycięstwa mogą bardziej uśpić moją czujność niż przegrane. Casaro tu wiele nie stracił, bo kontuzja.

 

MizTV nie było popisem mic skillsów, ale jeszcze podkręciło trochę całą historię. W końcu muszą kiedyś zawalczyć. You bitch, can't handle the truth. Aż dziwne, że nie wycięli.

 

No proszę nawet odbyła się reanimacja trupa. Roster mają bogaty, dużo talentu jest niewykorzystywana a jeszcze więcej czeka na swoją szansę w głównym rosterze. W dodatku Bo wygrał z lower-midcarderem czyżby był na orbicie pushu? Jednak to przerażające, że Killings mając 43 lata wygląda lepiej od 25 latka.

 

W rewolucji Div nuda, ale przynajmniej rekordowy reign Nikki jest w jakiś sposób zagrożony.

 

Owens powinien zgarnąć pas z Rybaka, niech na NoC będzie karuzela ze zmianami pasów

 

Wreszcie ktoś pomyślał, że wartoby trochę rozłączyć Wyattów z 2/3 Shield. Szkoda, że New Day nie wygrali i dobrze, że jak już przegrali to przez DQ.

 

Pozytywny Smack mamy okres po SS więc teraz powinien być ciekawiej w WWE, oby.

[Aquino]

Bardzo pozytywne otwarcie Smacka. Dość nietypowe otwarcie ale jak najbardziej na plus. Widać, że na najbliższym PPV dostaniemy walkę trzech drużyn. Dudleye zgarną pasy to jest pewne. Lepiej będzie jeśli to nie nastąpi to jeszcze na Night Of Champions. New Day cały czas na topie i w tej chwili będzie ciężko przyzwyczaić gdy już nie będzie tej stajni.

 

Połączenie Stardusta i Ascension nie jest złym pomysłem. Mimo, że od dawna chcę powrotu Codiego do normalnej postaci to tutaj jest szansa, że jego postać ruszy z miejsca wraz z Konnorem i Viktorem. Zobaczymy czy to tylko jednorazowe czy na dłużej.

 

Cesaro powoli wraca do tego co robił przed połączeniem w drużynę z Tysonem. Sheamus wygrywa. Co tutaj dużo pisać. Myślałem, że panowie zaczną feudować ze sobą ale na chwilę obecną się na to nie zanosi. Fajnie starcie w wywiadzie tak na marginesie.

 

MizTV odpuściłem. Mimo, że lubię Zigglera to story z jego udziałem mnie nie kręci.

 

Bo coś robi...

 

Kevin idzie na pas IC? Jestem za. Czas na coś nowego i tutaj mamy na to szansę. Jestem za zdobyciem pasa przez Kevina.

[Johnny Ryper]

Rozumiem że Dudley Boyz wrócili i będą mieli feud z New Day ale dlaczego musieli im podłożyć PTP? Jak dywizja tagów ma być dobra skoro zawsze wszystko się kręci wokół 2 teamów a reszta to jobberzy na doczepkę. Titus był ostatnio bookowany na terminatora tylko po to żeby zostać odliczonym na smackdown?

 

Paige robi za angry fana ze swoim "Come on Charlotte".

[aRo]

New Day vs Dudley Boyz to będzie chyba najlepszy program do końca tego roku.

 

Ascension zostali przydupasami Stardusta. To dla nich... awans. Bo byli jeszcze mniej ważni. Dziwnie się to pisze.

 

15 miesięcy. Tyle budowali rewanż Takera z Lesnarem. Tyle budowali podwaliny pod dzisiejszy feud Summer - Ziggler/Lana.

 

Agresywny Bo Dallas? Że niby jest dla niego nadzieja? Chętnie zobaczę, choć nie Bowierzam w to.

 

Charlotte chce shota przed NoC? YES! Z Nikki pewnie pasa nie zrzucą przed pobiciem rekordu, ale byłyby emocje(kto nie chciałby wierzyć, że może odpuszczą?). Na PPV nowy mistrz to chyba pewniak.

 

Owens idzie na Rybacka. Nie dali mu odebrać tytułu Cenie ani Balorowi, tutaj powinni dać mu to, co jego. Niekoniecznie już w tym miesiącu.

[Pavlos]

Segment z The New Day

Goście są mistrzami. Feud z Dudleyami naprawdę może być najlepszą rzeczą w dywizji TT od sporego okresu czasu.

#SaveTheTables

 

Pierwsza walka - The Dudley Boyz vs The Prime Time Players

PTP dostało zasłużenie bęcki. Zapewne będą się kręcić jeszcze wokół pozostałych dwóch grup. Nie przepadam jakoś za tą parą, ale wolę już, aby dywizja miała choć 3 ekipy na pierwszym planie.

 

ND z Romkiem i Deanem w ME. W sumie to poważniejsi rywale mogliby pomóc wizerunkowo wesołym murzynkom. Niestety coś mi mówi, że będą dostawać po tyłu do czasu zjawienia się Wyattów.

 

"Joker" WWE znajduje sobie nowych pomagierów. Właściwie interesuje mnie tylko kogo przygarnie sobie Neville.

 

Druga walka - Sheamus vs Cesaro

Starcie było wyrównane i mimo sympatii do Cesaro to lepiej iż wygrał posiadacz walizki. Nie wiele do zmienia póki, co lecz gość ma być przecież mistrzem w przyszłości.

 

MizTV

Nie było tu nic wybitnego, ale Lana daje się nabrać i strzela focha, więc chyba wszystko zgodnie z planem... .

 

Trzecia walka - R-Truth vs Bo Dallas

Frustracja i wyładowanie wściekłości na rywalu jak najbardziej wytłumaczalne. W końcu przygoda z Brockiem nie jest dla niego przyjemna do wspominania. Też nie "bowierzam" w danie mu czegoś większego niż jobberka, ale... Cholera wygrał.

 

Czwarta walka - Tamina vs Charlotte

Wygrana blondynki nie zaskakuje. Team B.A.D. niestety póki, co stoi z boku. Również uważam, że Nikki nie straci pasa przed pobiciem rekordu, ale to wciąż córka Flaira wydaje się przyszłą mistrzynią.

 

Owens zacznie fuedować z Rybackiem. Lepszy rydz niż nic. Mogliby dać mu tytuł.

 

Piąta walka - Dean Ambrose & Roman Reigns vs Kofi Kingston & Big E

Była wyrównana walka, przewaga po stronie New Day, Xavier z trąbką i Wyatt... Szkoda tylko iż jedynie na titantronie. Wolałbym, aby wesoła trójka nie została zdewastowana na koniec przez Romka i Ambrose'a.

 

Smack niczym nie zabłysnął, ale przyjemnie się oglądało.

[Johnny Ryper]

Przez kilka sekund zastanawiałem się jakim cudem Wyaci tak szybko się przemieszczają ale potem przypomniałem sobie że to SD!

 

[ Dodano: 2015-09-11, 18:34 ]

Kalisto uderzający Konnora w narożniku . Dlaczego Viktor wyleciał z ringu? Wyrzucił go Jimmy Snuka czy co?

 

Kevin Owens nawet jako lumberjack kradnie show.

[Giero]

Ten moment, gdy to co najciekawsze na SmackDown! działo się wokół Div... z jednej strony można powiedzieć: w końcu, z drugiej, że patrząc na NXT to powinno być normalne. Naprawdę wkręciłem się w brawl Paige z Sashą, gdzie Brytyjka przypominała mi żeńskiego odpowiednika Lesnara (pod względem zachowania )

 

Zaczyna mi się podobać połączenie Ascension i Stardusta, a tak jakby nie patrzeć mamy coraz więcej stajni trzyosobowych: New Day, Ascension i Stardust, Shield (będzie), Wyatt's... jeszcze trochę i wprowadzą pasy trios jak w LU i AAA

 

A sam main event ciężko by porwał niezależnie od stypulacji, gdy po raz któryś powtarzają Rollins vs Ryback. Tak jak na przełomie powtarzali ciągle Rollins vs Ziggler. Zaczyna mnie to mdlić i na RAW liczę na nowe zestawienie...

[MattDevitto]

Smackdown jak na swoje standardy w tym tygodniu całkiem przyjemne.

 

#1. Sasha vs. Paige - fajnie to wyglądało. Sporo chaosu w końcówce rzecz jasna, ale nareszcie coś nowego u div. Kontynuacja jak najbardziej wskazana.

 

#2. Uso to nie jest jakiś wybitny wybór, ale wpasował się w dwójkę Ambrose/Reigns. Pytanie tylko co dalej z Uso i czy skończy się tak jak z Ortonem. Program jak na razie jest w miarę ok, choć w każdej walce czeka się tylko na pojawienie rodzinki.

 

#3. Rollins jakoś musiał wygrać w main evencie, ale od pewnego momentu jasne stało się, iż stanie się to dzięki KO. Wszyscy zaczynają walczyć, każdy z każdym, a w rogu przy narożniku Owens stoi jak boss. Mogli mu dać jeszcze popcorn. Motyw na plus.

 

Poza tym na SD Sheamus znów niepokoi Rollinsa, btw. nie tylko jego. Rudy z pasem to ostatnie co chciałbym widzieć. Oprócz tego gdzieś na backu Charlotte dostała segment z Nikki, czyli nic ciekawego. Mimo wszystko SD ok.

[Młody Zgred]

Shield (będzie)

 

Skąd ta pewność? To że mogą dodać tam Corbina nie oznacza reaktywacji The Shield. I tak bracia nie zapomną zdrady Rollinsa i trochę to potrwa za nim mu tą zdradę wybaczą

 

Po za tym co do tej całej szopki z Usos, to jakoś Romek nie był zbytnio zadowolony z pojawienia się Jimmy'ego na Backstageu. Więc obstawiam że Romek, wie w jakiej są dupie, więc teraz jestem świecie przekonany że uboku Romka i Deana, pojawi się jakiś Rozpierdalacz Corbin, czy nie Corbin możliwe że Kane. Obecnie obstawiam Corbina, bo innej opcji tutaj nie ma

 

Tylko wyobraźcie sobie jakiego koksa z Crobina zrobią Bo ten Stowman póki co nawet Ortona rozjebał na RAW a mało kto ma taki zaszczyt rzucać Randym . A Jimmy'ego jak szmatę trzymał Fani kupią ten debiut Barona w koncu jest wielki i może sprzedać soczystego Big Boot'a Stowman'owi na ryj

 

Ból dupy to się zacznie po debiucie Corbina ale co z tym, ważne żeby były emocje.

Edytowane 11 Września 2015 przez Młody Zgred

[Ambrose Joker]

Ból dupy to się zacznie po debiucie Corbina

To nie ból dupy tylko zażenowanie. Zażenowanie faktem, że ktoś kto absolutnie nie jest wrestlerem może pójść do głównego rosteru. Przy nim to nawet Romek w debiucie był wirtuozem.

[8693]

W szeregu gości z Shield może pojawić się Corbin, ale nie musi... Otóż podczas oglądania ostatniego epizodu NXT uświadomiłem sobie, że kompletnie zapomniałem o obecności Samoa Joe, który to mógłby rozjebać Wyattsów w drobny mak I każdy byłby zadowolony. Obstawiam, że ten wyciek z WWE.com może być w 99% prawdą, ale zawsze jest ten 1%, że jednak tak być nie musi A mi osobiście jest to obojętne czy to będzie Corbin czy Joe, bo Baron i tak musi zadebiutować i najlepszy debiut dla niego będzie właśnie tu, a Joe powinien być rzucony na głęboką wodę... Większą niż Owens i wyjść z niej zwycięsko. KO jakoś szału nie robi i jest mi tak samo obojętny jak teraz Cesaro. Edytowane 11 Września 2015 przez 8693

[aRo]

Paige i Sasha, choć wiele nie pokazały, przebiły sporo walk Div z ostatnich RAW.

 

Ascension coś wygrali

 

Owens, najbardziej aktywny lumberjack ever

Edytowane 11 Września 2015 przez aRo

[Carrik]

Miz odklepał Cesaro i chyba tyle z planów na przejęcie jakiegokolwiek pasa mid-cardowego przed Mizanina. Smutne, ale prawdziwe. Co dalej z Cesaro? To, co zwykle. Tu sobie wygra, tam sobie przegra, nic nowego.

 

I to jest Divas Revolution! Bardzo dobry brawl, chociaż myślałem, że dadzą dokończyć rewanżową singlową walkę Sashki z Paige. Nie dali. Za to dadzą pewnie Charlotte pokonać Nikki na RAW i skończyć panowanie Bellasek.

 

Jimmy Uso has been eliminated! Rodzinka Braya robi sieczkę z mózgów Deana i Romka. Kogo Ambrose i Reigns nie zwerbują, ten momentalnie zostaje wyłączony z akcji. Promują Brauna, więc przeciwwaga dla wielkoluda musi być i świeża, i dobrze wyglądająca. Nie, nie chodzi mi o Ortona, który wziął sobie urlop. Powoli można zaczynać odliczanie do debiutu Corbina w Shield 2.0.

 

Cosmic Wasteland? Jakiś tam potencjał jest... Nie wiadomo tylko, czy nie zechcą podbudować Lucha Dragons i Neville'a feudem z Ascension i Stardustem. Warto inwestować i w jednych, i w drugich. W heelów, bo nie mamy heelowych męskich stajni, a w lotników, bo ktoś latać musi.

 

Po ME spodziewałem się burdelu, ale nie aż takiego. Owens pomaga Sethowi i przeszkadza Rybackowi, wbijając kolejną szpileczkę w IC Championa. Kto wie, może ten feud nie będzie taki zły, a i Owens wyjdzie z tego cało. Może jednak zgarnie swój pierwszy pas w głównym rosterze?

Edytowane 12 Września 2015 przez Carrik