Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Seth szlifuje swoje majk skilsy otwierając kolejne SmackDown, jednak tym razem chciałbym się skupić na wypowiedzi Romana "chciałem być wujkiem Rockiem, a wyszedł mi co najwyżej kuzyn Jey" Reignsa - początkowy tekst żywcem zerżnięty z jednego z prom Dwayne'a - o ile głos ma zajebiście do niego podobny (posłuchajcie zdania "that wasn't easy to say" z zamkniętymi oczami), to charyzmy nie odziedziczył po nim za grosz, chociaż bardzo się starał -.^

 

W pobranej przez siebie wersji nie ujrzałem walki Barretta z Carą, dostałem za to dwa razy końcówkę walki o pasy TT - tyle wygrać.

 

Gdybym nie trafił przypadkiem na spoilery, to doborem tag team partnera do walki wieczoru byłbym pewnie zaskoczony i zadowolony, mocny skład, mocna końcówka, milo było ponownie zobaczyć całe Shield w ringu, szkoda, że nie dostaniemy tego samego podczas RR matchu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373047
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Rollins otwierający tygodniówkę to idealny wybór. Echa zwolnienia Zigglera, Rybacka i Rowana jeszcze nie ucichły, a Seth miał okazję do powywyższania i ponabijania się ze zwolnionych i z fanów. Motyw z minutą ciszy i żałobnym gongiem jak trafiony. Na tyle trafiony, że na RAW też by przeszedł. Kto przerwał Rollinsowi? Romek! O dziwo czuł się tak samo pewnie za mikrofonem co jego były przyjaciel z Shield. Tym oczkiem w stronę fanów po dissie na Rollinsa rozbił bank :D No to co? Szykuje się tag team match w main evencie? Oczywiście! Rollins i Kane przeciwko Reignsowi i partnerowi jego wyboru. Po powrocie Authority logiczne jest tylko jedno wyjście, bo reszty albo nie ma z wiadomych powodów (Ziggler, Ryback, Rowan), albo boi się utraty pracy. A utraty pracy nie boi się na pewno jedna osoba. Nie tylko pracy, ale i niczego innego. Ba, jest ona nawet przyjacielem Romka, bratem! Wiadomo, czego się spodziewać. Ale powrót zjebany, bo wystarczająco za wczesny.

 

Wielkie plany na Cesaro i Kidda, widać :D Asystowanie Rose'owi przy jego kolejnych druzgocących klęskach. Wysokie usytuowanie w hierarchii, nie ma co! Ale dostali własne koszulki! Własne koszulki, które są tak samo nijakie i bezwartościowe jak oni sami. Chyba że bycie członkiem Expressu Rose'a oznacza tylko towarzyszenie mu w drodze do ringu. Bo jego porażką z Big E'm się za bardzo nie przejęli. Rewanż, pompa, ale pompy brak. Świat talentów, w których się nie inwestuje, bo nie ma w co inwestować. Już królik był lepszy. A właśnie - gdzie jest królik?

 

Ascension znowu za mikrofonem i znowu popełniają te same błędy. Co utwierdza tylko w przekonaniu, że były to celowe błędy wytyczone przez federację. Koniec z porównywaniem Konnora i Viktora do legendarnych tag teamów, bo legendy to przeszłość, a Ascension to przyszłość! Przyszłość dywizji tag team rozwalająca jobberów dwa razy w tygodniu. Wyglądają wiarygodnie, ale siły i umiejętności w ringu z ogórkami nie pokażą. A wypadałoby w końcu ją pokazać.

 

Wkurwiona Naomi to najlepsza Naomi! Jest szybka i zwinna i bez tego, a jak dochodzą emocje, to jej silniczek zamienia się w silnik odrzutowca. Tak zwinnej i dynamicznej divy nie było u Vince'a chyba od dawna. Od czasów NXT III przeczuwałem, że najdalej zajdą Kaitlyn (na którą stawiałem od samego początku i wygrała), AJ Lee (trzecie miejsce) i właśnie Naomi, która po roli tancereczki w Tons of Funk powoli wraca na właściwe tory. I powinna zostać tu, gdzie jest. Do czasu. Z Foxówną zaliczyła falstart, ale wyraźnie ją zdominowała. Gdy upora się z nią przy następnej okazji, może bez problemu startować po pas. Każdy kupi ją jako najlepszą divę w rosterze.

 

Wyatt wspomina o Ambulance Matchu i o tym, że słusznie Dean wylądował tam, gdzie go posłano? Wiadomo, kogo zobaczymy w Main Evencie u boku Reingsa. Tylko czemu tak wcześnie? :/

 

Trójkąt Tag Teamów o pasy typowy dla WWE. Dużo chaosu, nieporozumień między drużynami. Wiele akcji, finisz z dupy. Mizdow nadal odwala świetną robotę i nie zdziwiłbym się, jakby pasy niebawem wróciły do ekipy z Hollywood. Rhodesowie także nie powiedzieli chyba ostatniego słowa. Dzieje się, oj dzieje. A na horyzoncie oprócz nich już widać Ascension.

 

No i stało się to, co nie powinno się było stać. Dean wrócił do telewizji przy pierwszej okazji po przegranej potyczce z Wyattem. A nie na Royal Rumble jako wielkie zaskoczenie. To znaczy na SmackDown może też było to wielkie zaskoczenie, ale do chuja wafla, czemu tak szybko? Czemu nie można było poczekać z tym do Royal Rumble? A tak Ambrose wrócił na SD, no super. Ciekawe tylko, czy pop jaki zgarnął nie był wyedytowany... Można było z tego zrobić coś więcej i pomyśleć nad czymś, co zrobi z niego main eventera i nie pozwoli mu zlecieć ze szczytu. A tak jest na szczycie drugiej co do ważności tygodniówki z Romanem w drużynie. Miło przynajmniej, że pozwolili na ,,spotkanie po latach" przyjaciół z Shield. Po jednej stronie oni, po drugiej Seth. Wiadomo, jak taka walka musiała się skończyć. Reigns i Ambrose kończą tydzień na szczycie, a pyszałkowaty Seth i jego pomagierzy po raz kolejny przeceniają swoje umiejętności. Ciekawe, co mają dla Deana. Może jednak wystąpi w Royal Rumble Matchu. Wolałbym, żeby walczył o shoota na WrestleManii niż po raz kolejny stawał w szranki z Wyattem, bo to się przejadło i nie jest już czymś, co mogłoby przyciągnąć czyjąkolwiek uwagę. Jak nie Reigns albo Bryan w main evencie Wrestlemanii, to kto? A no Ambrose!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373054
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pierwszy segment to taka opóźniona celebracja Setha sukcesywnego przywrócenia The Authority sprzed tygodnia. Ale jak najbardziej na miejscu. Romek przy swoich wypowiedziach czuje się (albo udaje) bardzo pewnie, choć nie dają mu zbyt dużo czasu ostatnio, a on sam nie ma takiej charyzmy na micu. Wychodzi Big Show, jest i Kane'a... i mamy jedno - tag team match, playa! Jedyne co mi się rzuciło w tym segmencie w oczy to fakt, że w pewnym momencie wydał mi się zbyt wydłużony. Może to przez rozplanowanie go i wyjście Big Showa już po theme songu Reignsa...

 

Fakt, że wyczytałem w jednym z newsów iż tag team Cesaro i Kidda jest tylko tymczasowy to jest to jedyne wytłumaczenie tego co z nimi obecnie robią...

 

The Ascension powtarzają schemat proma z RAW, czyli tak jak przypuszczałem jest to celowe zagranie kreatywnych, by odnosili się do dawnych tag teamów. Jednak... pokonywanie jooberów po raz kolejny nie wróży zbyt dobrze. Chyba, ze kreatywni obrali drogę taką jak po raz pierwszy przy Rybacku...

 

Nie wiem czemu, ale ostatnio Naomi dla mnie wygląda naprawdę seksownie i zaczynam ją lubić :D

 

Sin Cara pocisnął BNB... albo to jest jakieś jednorazowe zagranie, albo Hunico naprawdę pójdzie po pas mistrzowski. Wiadomo, że już z niego drugiego Rey'a nie zrobią. Ale obecnie nie ma żadnego Meksykanina, który odgrywałby znaczącą rolę w WWE, więc może go choć trochę spushują...

 

No i całe The Shield znowu w ringu z dodatkiem w postaci Big Showa. Face'owie wygrali. Shocker...

 

Całe SD! średnie jak zwykle. Zobaczymy, czy jak przerzucą na czwartek to choć trochę podniosą poziom gali. Za tydzień wraca Daniel Bryan do akcji, więc to chociażby może spowodować ciekawszą galę.

 

 

Więc albo Seth się jebnął, albo main eventem RR nie będzie royal rumble match. Co byłoby mocno tragicznym rozwiązaniem...

 

Albo - jak to często bywa w WWE - kilka walk nazywanych jest "Main Eventem". Bez nerwów. Na razie pewnie sami nie wiedzą :wink:

 

Dla przypomnienia... w 2013 roku Main Eventem Royal Rumble był pojedynek CM Punka z The Rockiem ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373063
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Dla przypomnienia... w 2013 roku Main Eventem Royal Rumble był pojedynek CM Punka z The Rockiem

 

Wiele razy to walka o pas kończyła tą gale, wszyscy pamiętają rok 2013 lecz kilkanaście lat temu to była norma. Pamiętam że Stone Cold gdy wygrywał Royal Rumble Matche to nie robił tego w Main Evencie, wiec gdyby w tym roku chciano zmienić kolejność walk to przyjmę to spokojnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373094
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Setha Rollinsa

Dobrze i jak najbardziej w porządku, że dali Rollinsowi nacieszyć się sukcesem przywrócenie Authority. Osobiście nie miałbym nic przeciwko żeby jego kwestie były bardziej rozwinięte. Tag team match w ME. Zobaczymy... .

 

Mizdow zapewnia koledze większe wyzwanie. Mogłem się spodziewać. :D

 

Pierwsza walka - Adam Rose vs Big E

Rose będzie się teraz bujał z Cesaro i Kiddem? Super... .

 

Druga walka - lokalni zawodnicy vs The Ascension

Znowu to samo. Póki nie dostaną rywali z rosteru przewijam.

 

Usosi jak zwykle uśmiechnięci, zwarci i gotowi... i nudni... .

 

Trzecia walka - Alicia Fox vs Naomi

Fox wygrywa. Czyżby solowy feud tej dwójki? :shock:

 

Wyatt potwierdza swój udział w Royal Rumble. Po tym jak łatwo pojechał Deana liczę, że długo pobędzie w ringu i nawet kogoś wyeliminuje.

 

Czwarta walka - Tag Team Championship: The Usos © vs Goldust & Stardust vs The Miz & Damien Mizdow

Rhodes i Mizdow... WTF? :lol:

Walka nie wyróżniła się z pośród masy pojedynków drużynowych, ale da radę. Długi czas abyśmy choć mieli cień wątpliwości. Niestety WWE, ale chyba tylko dzieci mogły wątpić w przegraną bliźniaków.

 

Piąta walka - Bad News Barrett vs SIN CARA

Cara powraca i pokonuje mistrza IC. Nie wiem czy to przypadek, pomysł z którego zrezygnowali, ale tylko na YT to mogłem obejrzeć. Tam gdzie oglądam zazwyczaj na czas pojedynku po raz drugi była walka TT... . Jeśli Cara ma dostać push to byłbym za, bo brakuje Meksykańskiego High Flyera.

 

Szósta walka - Seth Rollins & Big Show vs Roman Reigns & Dean Ambrose

Passa Romka musi trwać i nie dość, że dostaje do walki swojego kumpla to jeszcze kończy pojedynek. Z jednej fajnie, bo zobaczyliśmy cały Shield w ringu. Mam nadzieję, że na RR znajdzie coś więcej dla Deana, bo tym feudem z Brayem go zeszmacili, a szkoda gdyż miało to potencjał na dobry konflikt.

 

SmackDown! jak to SmackDown! - miejscem na pomniejsze rzeczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373122
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Niby są tam jakieś pogłoski dotyczące pushu dla Sin Cary. Ale czy one się sprawdzą? To się oczywiście okaże w najbliższym czasie. Kiedy się rozpocznie wojna na lini Authority vs Face'owy Roster/Vince, to widzę taką opcje, kiedy Cara walczy z Barrett'em o pas IC wbija Ziggler odciąga uwagę Barretta z tego momentum korzysta Cara i zgarnia pas IC. Co jak co, ale nie tak dawno marudziliśmy, że prestiż pasa IC jest do bani, a teraz zaś marudzimy, że co PPV albo co kilka tygodni jest zmiana mistrza IC. Mi, to tam pasuje, chociaż w tej kwestii nie zalatują nudą :-) jestem ZA TYM ŻEBY CARA ZGARNĄŁ pas IC:)

 

Co do Ambrose, to już WWE się znudził Face'owy Ambrose więc niebawem zrobimy z niego cipo-heel'owego Ambrose (za pewnie tak będzie :lol: ) mój ulubiony zawodnik, a posłuży za szmatę przez najbliższe kilka tygodni jeśli się sprawdzą pogłoski o jego Heel Turnie, albo to zmyłka tuż przed RR :???:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373177
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  192
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.10.2014
  • Status:  Offline

Ehh, to mogli najpierw go podpushować, a dopiero później dawać mu wygraną z Barrettem. Cały prestiż pasa IC w dupę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373179
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Tu się z tobą zgodzę, że cały prestiż poszedł w dupę mogli go, chociaż troszku pod promować, a tak, to na szybko zrobili po sprawię. A w sumie może, to jakaś zmyłka ze strony WWE. Ale lepsze, to niż, na przykład prestiż pasa US'a bez barwny i nudny Rusev trzyma ten pas przy boku w cale o niego nie walcząc, to dopiero jest klęska. Co do samego Rusev'a nie rozumiem co CT i dyrekcja w nim widzą? Ten gościu mnie tak wkurwia gdzieś go porównywali do Umagi. Boże, gdzie tu widać podobieństwo do Umagi, który miał to coś. Choć był gruby, to potrafił wykręcić przyzwoitą walkę typowy grubas Hardcore i tyle w tym temacie. A Rusev, to kto? Koleś, który pierdoli co RAW o Rosji. Niech Cena go udupi na WrestleManii i wszyscy będą uszczęśliwieni, bo nie chce tego grubasa widzieć we walce o pas WHC, bo popadnę w depresję :D

 

Edit:

 

Podobno BNB przegrywa regularnie na Live Eventach. Więc porażka ze Sin Carą to nie był przypadek. Być może se Barrett se coś przeskrobał u kreatywnych :razz:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373188
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2014
  • Status:  Offline

Jeżeli chodzi o Barrett vs Sin Cara to wydaje mi się, że tą walkę pokazali w wersji na rynki zagraniczne, która wypływa szybciej, ale kiedy ogarnęli się z tym jak głupią rzecz zrobili wycięli ją w wersji amerykańskiej, która jest najważniejsza.

 

Co do live eventów: heele zawsze tam przegrywają. Dzieci na widowni mają być szczęśliwe, a to co dzieje się poza okiem kamer HD nie liczy się do kanonu i nie ma sobie czym zawracać głowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373190
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Coś musi być na rzeczy jeśli chodzi o tego Sin Carę, bo zapowiedzieli, że na pierwszym czwartkowym Smackdown zawalczy o pas ;) Hooooooooooo!
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373278
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.01.2015
  • Status:  Offline

Pokonał mistrza w non-title matchu, więc dostaje walkę o mistrzostwo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373344
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  16
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2013
  • Status:  Offline

Co do live eventów: heele zawsze tam przegrywają. Dzieci na widowni mają być szczęśliwe, a to co dzieje się poza okiem kamer HD nie liczy się do kanonu i nie ma sobie czym zawracać głowy.

 

Dokładnie, raz nawet jak był live event w RPA to heelowego Gabriela (nie wiem tylko czy grał face'a) postawili z face'owym Ortonem, żeby miejscowi byli zadowoleni :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373394
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline

SmackDown odświeżono z okazji przeniesienia na czwartki. Zawsze to jakaś odmiana.

 

Oczywiście galę otworzył powracający Daniel Bryan. Sam początek czyli ten wywiad trochę zanudził. Wiadomo miał walczyć z Kanem to i musieli przypomnieć historię. Do walki to też się nie nastawiałem na nic fenomenalnego i tak też było. Kane miał mocne wsparcie ale na koniec wsparcie dostał Daniel. Czyli znamy ME dzisiejszej gali.

 

Mizdow dalej w formie. Samo zwycięstwo byłych mistrzów nie dziwi ,bo w końcu na Royal Rumble będą jeszcze raz walczyć z Usosami o pasy.

 

Wywiad Romka był lepszy od jego historyjki na RAW :D

 

Segment Heymana i Rollinsa znów wypadł świetnie. Wiadomo ,że Heyman to klasa ale tutaj znów Seth dał radę. Zgrywa twardziela ,który się nie boi Brocka ale chyba nikt sie nie spodziewał ,że Brock zagości na SmackDown :P

 

Natalya wygrała. Jest i Paige jakoś ten obrazek mi nie przeszkadza ;)

 

Też myślałem ,że może Sin Cara nam coś wywinie ale jednak poszło strasznie szybko. Barrett szybko sprowadził pretendenta na ziemię. Chyba Cara dalej posiedzi w NXT.

 

W ME dostali dużo czasu. Skończyło się tak jak kończą się takie walki. Daniel zgarnia pin ,bo tak wypada przecież dopiero powrócił. Za tydzień znów zawalczy z BRM tylko jeśli przegra to wypada z RR? Nie wierzę w to ,że przegra.

 

Byłem jakoś pozytywnie nastawiony do tego Smacka. Czasu spędzonego przy nim nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373503
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Smackdown był przyjemny za wyjątkiem jednego momentu ... co ta Renee Young zrobiła ze swoimi włosami :shock: ależ ona paskudnie teraz wygląda :shock: Ambroży ją rzucił czy coś? :twisted: jedno złamane serce prowadzi do kolejnych ....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373508
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Tyle czasu trzeba było czekać na powrót Bryana do ringu, a jak już do tego doszło to emocje nie były zbyt duże. Może dlatego, że po prostu przyzwyczaiłem się do jego nieobecności i teraz kiedy wrócił i walczy dokładnie tak jak wcześniej, to czegoś mi brakuje. Brakuje mi jakiejś odmiany, bo w tamtym roku byłem już Bryanem trochę znudzony. Teraz wraca, była nadzieja na zmiany, a okazało się że nadal to Daniel, który potrafi wygrać z największymi. Zrozumiałe że publika to lubi, więc nic nie zmieniali, ale ja bym nie chciał żeby odnosił teraz jakieś większe sukcesy. Miał swój WM moment, szybko jego run z pasem przerwała kontuzja, więc i federacja raczej nie będzie chciała ryzykować. Segment na początku gali bez szału, ale przynajmniej tutaj dostaliśmy pojedynek, który miał być wyrównaniem rachunków za kontuzjowanie Bryana, a czasem zdarza się przecież że ofiary zapominają kto ich zlał i po powrocie zajmują się kimś zupełnie innym.

 

Jak zawsze dobre promo Heymana. Natomiast Rollins musiałby oszaleć, żeby chcieć wykorzystać walizkę na w pełni sprawnym Lesnarze. W sumie ciekawe kiedy naprawdę do niej dojdzie, ja myślę że jeśli ma być udana, to przed WM-ką się nie zdarzy.

 

Ostatnio nawet nie pokazali walki BNB z Sin Carą- zamaskowany wygrał. Teraz pokazują i szybko przegrywa. Czyli porządek został zachowany i reputacja Barretta nie ucierpiała.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/357/#findComment-373533
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Może i racja. A odpowiedź jest taka, że kolo jak skończył walić konia, to spił sobie z łapy wszystko co na nią napierdolił Nadrób CzaQ ten film, tu go znajdziesz: Doom Generations - Stracone pokolenie (1995) napisy pl - CDA WWW.CDA.PL .................. Kolejna zagadka, skoro już o koniach mowa... Film The Man in the White Van. Główna bohaterka jeździ konno. Jak się nazywa jej ukochany koń?
    • Jeffrey Nero
      Pamięta ktoś walkę backyard Shadow vs Krzychu jeśli dobrze tego drugiego pamiętam twarz miał pomalowaną jak Joker mimo że backyard to jak na gości których nikt nie trenował pamiętam ją do dziś.
    • CzaQ
      Na pewno Axel Fox vs nasz forumowy kolega Justin Joy w Street Fight Matchu z PPV PTW.  Teraz googluje i wujek mi mówi, że to było PTW 3 Legends i NO DQ match. Feud byłych kumpli i tag partnerów. Świetnie to wyszło.   Oraz co prawda nie Polacy, ale w Polsce - WWE w Łodzi z 2013 roku (bodajże) gdzie 2 wirtuozów, czyli Dolph Ziggler oraz Daniel Bryan dali czadu na zwykłym house show. Mogli jak wszyscy podejść na wyjebce, a poszli twardo i to było lepsze niż niejedna walka z tygodniówki czy nawet normalnego współczesnego PPV od WWE. Do tego było nader długo.    Więcej grzechów nie pamiętam, ale niedługo pewnie mi się przypomni. Takie przykłady z głowy. 
    • MattDevitto
      Szczerze marzyłbym, żeby w ostatniej walce zmierzył się z AJ'em
    • MattDevitto
      I tu się mylisz kolego - żeby nie było aż takiego off-topica dodam, że nie będzie pokazu jego finezji w takim UFC, ale na naszej ziemi już tak! PS - więcej info dam w sb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...