Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Mam wrażenie, że WWE jest trochę niezdecydowane. Najpierw całkowicie zrywają połączenie Ambrose'a z Reignsem, a teraz ponownie widzimy ich współpracę.

 

Standard. Obaj są face'ami i maja "wspólne interesy" (Moxley - porachunki z członkiem Authority, a RoMan - nadchodząca walkę z szefem Authority, czyli Tryplem, na SS) a więc choćby dlatego pewnie nie raz będą się wspierać (co nie znaczy, że skończą w jakimś tagu, czy innej Mini-Tarczy :wink: ).

 

Trochę nie rozumiem po co ciągle mieszają w jednym feudzie Jericho, Miza i Wyattów. Chris pewnie pokona na RAW Pana Niesamowitego, a potem ruszy na Wyattów i pojobbuje Bray'owi na Battleground.

 

Ja tam wcale bym się nie zdziwił, gdyby Jericho umoczył z Miz'em. Przegrana na tygodniówce nic nie znaczy, podpromowaliby trochę powracającego Miza (ktoś w ogóle zauważył jego nieobecność? :D ), a Y2J przegrałby pewnie po interwencji Bray'a, co podkręciłoby ich feud.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356229
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

W ostatnich tygodniach strasznie widoczny jest brak pomysłu na Cesaro, dlaczego ? Bowiem sądze że WWE szykowali mu już podstawy pod bycie facem przed Wrestlemanią, możliwe że dali mu Heymana długo nad tym nie myślą i teraz Antek cierpi nad tym walcząc w starciach o pasy oraz wieloosobowych starciach gdzie spisuje się dobrze lecz jest to tylko na przeczekanie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356270
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - US Championship: Sheamus © vs Alberto Del Rio

Dzień Niepodległości zatem starcie o pas nie powinien dziwić. Mimo wiadomego rezultatu pojedynek był całkiem dobry. Nie było całkowitej dominacji Irlandczyka.

 

Przemowa Seth'a Rollinsa

Może i nic nowego, ale cieszę się, że wykorzystali Romka do pomocy Deanowi. W końcu Seth zdradził również jego, a do tej pory jedynie Ambrose pała żądzą zemsty.

 

Segment ze złotymi braćmi i kolejny pokaz jak Cody potrafi się świetnie zaklimatyzować w nowej roli. :grin:

 

Roman za to w wywiadzie zapewnia, że opuści Battleground z pasem. Coś mi się nie chce wierzyć, że nie wtrąci się w starcie wieczoru.

 

Druga walka - Bo Dallas vs Diego

Pierwszy raz widzę tylko jednego z "matadorów". Jestem pewny, że Fernando wróci. We must bolieve!

 

Przemowa Chrisa Jericho

Pierwsza, słowna konfrontacja z Wyattami. Nie mam zbytnio uprzedzeń i wciąż liczę, że to będzie dobry materiał. Nie wiem tylko po, co wciskają tu Miza. Zupełnie niepotrzebny przystanek na drodze do feudu Jericho-Bray. Skoro rodzinka dokonała ataku to raczej mogą już rozkręcać program. Być może po prostu chcą wcisnąć Mizanina w konflikt z kimś "większym", bo z tego co widzę to otrzymał postać gwiazdy filmowej. I przy okazji podbudować Chrisa oczywiście. :twisted:

 

Trzecia walka - Big E vs Cesaro

Cesaro ma syndrom Fox? Kompletnie nie rozumiem tej nagłej agresji. :?

 

Czwarta walka - Eve Marie vs AJ

Eve wykonuje ruchy jak w zwolnionym tempie. Naprawdę do d**y to wygląda kiedy Irish whip jest powolny, ale AJ leci z impetem na narożnik. Nawet mimo różnicy w gabarytach.

 

Przemowa Bruce'a Springsteena

Sandow wciela się w kolejną postać, aby i naturalnie dostaje po tyłku.

Nie mogło zabraknąć segmentu między Laną i Zebem w taki dzień jaki był w USA. W końcu "We the people!" jest na ustach większości publiki. :D

 

Piąta walka - Randy Orton vs Dean Ambrose

Walka nie porwała, a i rozwiązanie po najmniejszej linii oporu. Seth ingeruje, więc zjawienie się Reignsa bez konsekwencji dla niego. Tag Team między nimi chętnie bym zobaczył.

 

Nawet miło mi się oglądało tego Smack'a. Wcale nie był najgorszy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356286
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

gierobak napisał/a:

Trochę nie rozumiem po co ciągle mieszają w jednym feudzie Jericho, Miza i Wyattów. Chris pewnie pokona na RAW Pana Niesamowitego, a potem ruszy na Wyattów i pojobbuje Bray'owi na Battleground.

 

 

Ja tam wcale bym się nie zdziwił, gdyby Jericho umoczył z Miz'em. Przegrana na tygodniówce nic nie znaczy, podpromowaliby trochę powracającego Miza (ktoś w ogóle zauważył jego nieobecność? ), a Y2J przegrałby pewnie po interwencji Bray'a, co podkręciłoby ich feud.

 

Ja to bym się nie zdziwił, jakby na Battleground dali triple threat - Jericho vs Wyatt vs Miz. Jericho wygrywa pinując/poddając Mike'a, a na Summerslam mamy 1 on 1 pomiędzy Chrisem, a Brayem, gdzie finalnie wygrywa ten drugi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356287
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja to bym się nie zdziwił, jakby na Battleground dali triple threat - Jericho vs Wyatt vs Miz. Jericho wygrywa pinując/poddając Mike'a, a na Summerslam mamy 1 on 1 pomiędzy Chrisem, a Brayem, gdzie finalnie wygrywa ten drugi.

 

To by było niegłupie w przypadku gdyby faktycznie Jericho jobnął Mizowi na tygodniówce (przez interwencję Bray'a). Głupio byłoby go uwalać później jeszcze z Wariatem na PPV (o ponownym - po feudzie z Jachem - podkładaniu Brodacza, nie wspomnę), tak więc - wygrana Krzycha w Triple Threat'cie (z pinem na Miz'zie), a na następnym PPV - 1 na 1 z Wyatt'em (i grzeczne jobowanie Wielbicielowi Hawajskich Koszul).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356299
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Adam Rose vs Fandango Straszna latawica się zrobiła z tej Summer. Miała być z Dolphem, a tymczasem jest dostępna dla każdego, kto ma kosę Fandango. Walki praktycznie nie było. Adam dłużej stał w ringu sam niż z Fandango, a jego theme nuciło bardzo mało osób. Niestety jego postać w ogóle się nie rozwija i nadziei dla niej brak.

 

Rusev wymiękł przed Romanem, a ma dostać feud z jeszcze większym rywalem czyli Showem? Coś mi się to nie widzi skoro nie jest z niego taki kozak jak na początku i nie wchodzi walczyć z każdym z kim ma możliwość. Nawet Lana dostaje mniej czasu niż zwykle. Mam nadzieję że dojdzie jednak do walki Ruseva z Reignsem, bo czasem warto obejrzeć takie walki dużych gości.

 

Orton vs Jericho Dostali sporo czasu, ale i tak nie zrobili z tego porywającego widowiska. Przede wszystkim dlatego że przez większość czasu walkę prowadził Orton, przez Potempo było jakie było. Ale kilka dobrych akcji, głównie w wykonaniu Chrisa dostaliśmy. No i mógł wygrać gdyby nie muzyka Wyatt’ów, która tak go zdekoncentrowała że aż wyłapał RKO.

 

I tak oto skończył się porywający feud między tancerkami Fandango. Zwyciężyła solidarność jajników i panie wstąpiły ze sobą w związek taneczny. A Fandango chyba będzie musiał nowej tancerki poszukać

 

Rusev vs Reigns Chciałem zobaczyć tą walkę, ale mniej więcej od połowy musiałem przyspieszyć oglądanie. Jak dominował Romek było ok., ale gdy do akcji wkraczał Rusev to robiło się strasznie nudno. No i właściwie Rusev przegrał swoje pierwsze starcie w MR, bo to Reigns został zaatakowany. Ciekawe jak to będzie wyjaśnione.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356777
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Slater i O'Neil w teamie... To Heath jest w końcu facem czy heelem?

 

Layla i Summer olały Fandango. Koniec słabego feudu!

 

Bo Dallas zaczyna wygrywać handicapy. Gdzie. Jest. Lesnar?

 

ME, gdzie szkoda kogokolwiek podłożyć... Nie mogło się skończyć czysto. Nie powinni robić tej walki tak szybko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356778
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Adam Rose kontra Fandango

Fandango za dużo walk przegrywa przez zakochane w nim panienki...Czuję face turn tancerza...Może założy TT z Adamem Rosem? :D W sumie wcale by mnie to nie zdziwiło, gdyby WWE chciało odświeżyć postać Fandango i ostatecznie spuścić w toalecie projekt pt. Adam Rose. O walce nie ma co pisać, więc pora na luźny wniosek - praktycznie każda walka z udziałem Adama i jego ekipy to Lumberjack Match... :P

 

AJ Lee kontra Cameron

Mistrzyni się pokazała, temperatura konfliktu Naomi i Cameron podgrzana. Plany na tę walkę zrealizowane...

 

Tag Team Match

Już po składzie przeciwników The Usos wiadomo było, ile potrwa ten mecz i jak się skończy. Szopka po walce mało zabawna...

 

Randy Orton kontra Chris Jericho

Paradoks postaci Randy' ego Ortona polega na tym, że jako postać lepiej wypada jako heel, natomiast kiedy jest w roli face' a, lepiej ogląda się jego walki, bowiem zgodnie z zasadami bookingu WWE to rywal przejmuje inicjatywę. Chris Jericho nadal robi swoje: gwarantuje solidny poziom walk, a przy okazji promuje nie tylko młodych, ale tych doświadczonych...

 

Layla kontra Summer Rae

Czy nie można było zrobić tego na PPV Money in the Bank? Z Fandango coś chyba zrobią: zmienią charakter lub gimmick. Kolejna partnerka nie będzie mieć sensu...

 

Goldust kontra Curtis Axel

Ile można? Niech już bracia Rhodes skończą z Rybaxel na dobre lub zaczną feud ze sobą, choć trzeba przyznać, że Cody pajacował z klasą...

 

Handicap Match

Feudowanie z ludźmi, którzy nie tak dawno mieli program z 3MB nie jest dobrym prognostykiem dla Bo Dallasa...

 

Roman Reigns kontra Rusev

Do przewidzenia było, że walka nie zakończy się czystą wygraną jednego bądź drugiego. Przed walką pokazali, że nie są wielkimi aktorami, zaś w trakcie walki pokazali, że nie są wielkimi zapaśnikami...Po walce Orton dobił Romana Reignsa, bo Fatal Four Way o WWE World Heavyweight Championship na PPV Battleground musi sprawiać wrażenie takiej walki, gdzie każdy ma 25% szans na zwycięstwo...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356783
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Slater i Titus, czyli kolejni z serii "The Joobers".

 

Koniec Fan... Dan... Go i Rose'a jest bliski. Widać, że dziadek Vince stracił poczucie humoru i nie przekonuje się do obydwóch postaci

 

Jak Bray śpiewał to przyszło mi do głowy, że stworzyłby świetny tag team z Jericho :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356845
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Fandango vs Adam Rose

I zapewne skończyło się bycie na fali dla Rose'a. Nie wiem czy wierzyć w Tag Team jego i Fandango. W konflikt miłosny również go zapewne nie wciągną. Summer prawdopodobnie będzie się bujała wokół każdego kto stanie na przeciwko Fandango.

 

Trochę dziwnie się ogląda wywiad, gdzie Jericho wypowiada się w superlatywach o Ortonie, ale słuchało mi się tutaj całkiem nieźle.

 

Segment z Laną, Rusevem i Romanem Reignsem

Romek przegania w pokojowy sposób "Rosjan" żeby umocnić swoją postać charyzmatycznie. Nie wiem czy walka między nimi byłaby dobrym pomysłem. Widziałbym jedynie DQ albo bez rozstrzygnięcia. Ruseva czeka Big Show, a Reigns wiadomo.

 

Druga walka - Cameron vs AJ

Podobno były wątpliwości czy pojedynek między Naomi, a Cameron odbędzie się na PPV. Skoro tak kończy się ten pojedynek to starcie może znaleść się w karcie.

 

Orton już taki pochwalny dla rywala nie był.

 

Trzecia walka - Heath Slater & Tytus O'Neil vs The Usos

Slater również potrafi przyjąć nieźle cios. :D

 

Czwarta walka - Chris Jericho vs Randy Orton

Spodobała mi się odpowiedź Wyatta przed walką. Fajnie to zagrał. :grin:

Pojedynek dosyć długi, ale przy tych nazwiskach to było do przewidzenia. W większości dominował Randy. Wyatt doprowadza do porażki Chrisa. Szkoda, lecz obecnie Y2J nietsety jest po to żeby promować innych.

 

Piąta walka - Layla vs Summer Rae

Przyznam, że się niespodziwałem takiego zakończenia. Dziewczyny idą w swoją stronę, podobnie jak "tancerz".

 

Szósta walka - Curtis Axel vs Goldust

Można sobie pooglądać Goldusta w ringu oraz Stardusta pajacującego przy ringu.

 

Siódma walka - Diego vs Bo Dallas

Nie gadajcie tylko, że Bo będzie fuedował z "matadorami". :?

 

Ósma walka - Rusev vs Roman Reigns

Doszło zatem do walki przyszłego main eventera z Bułgarskim Rosjaninem. Tak jak podejrzewałem skończyło się dyskwalifikacją, ale Rusev dominował przez większość. Jak widać wystarczyło się wkurzyć. Słowiański temperament zadał trud Romkowi. :twisted:

Orton dzisiaj urósł w oczach. Najpierw Jericho, a potem Reings. Za stary jestem, jednak żeby uwierzyć w jego wygraną. :P Dosyć śmiało zwłaszcza, że mamy do PPV cały tydzień.

 

Smack zdatny do obejrzenia, ale aż dwie powtórki z RAW mogli sobie darować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-356984
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  121
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.06.2014
  • Status:  Offline

Powiem uczciwie: obejrzałem walkę Romusia z Rusevem i... za cholerę nie wiem, co Vince w nim widzi. Następca The Rocka? C'mon, z The Rockiem łączy go tylko kuzynostwo. Ani ringowo, ani mic-skillowo w ogóle mi nie imponuje. Po prostu go nie kupuję.

Szkoda mi też nieco Slatera i wgl 3MB, ale wszystko, co miało być powiedziane w tej sprawie, już zostało powiedziane w stosownym temacie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-357053
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ambrose dostaje za mało czasu na majku :(

 

Nadal męczą Nikki. Nie jest to super ciekawe, ale coś się u tych Div dzieje.

 

Codust mnie nadal rozpieprza, ale niech go też pokażą poza video.

 

Co do Jericho i Harpera - chyba miałem zbyt wysokie oczekiwania.

 

Lana mnie coooooraz bardziej nudzi. Zeb nie wygląda tak dobrze, ale ciekawiej gada :P

 

Już coś nie trybiło między AJ, a Paige. Chcę turnu na PPV. Wystarczy tych miśków.

 

Szkoda, że Dean musiał walczyć akurat z Kanem. Tyle dobrego, że było w miarę krótko jak na ME.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-357453
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Fandango & Miz vs Ziggler & Sheamus Bardzo przyzwoicie wypadł opener dzisiejszej tygodniówki. Skład był niezły, a Miz swoją buźkę bronił tylko na początku, a później to on atakował. O dziwo nawet mnie to cieszyło, bo przynamniej nie spowalniał walki. Cieszy mnie również fakt, że to Ziggler skończył tą walkę i po raz kolejny może odnotować zwycięstwo na swoim koncie.

 

Eva Marie vs Alicia Fox Że też Vince nei ma wyrzutów sumienia dając takie walki do TV. Evka dalej wygląda w ringu jak dziecko we mgle, a w dodatku teraz zawarła jakiś gówniany sojusz z Foxówną, jeszcze niedawno pretendentką do pasa, a teraz gdzie skończyła? Coś mi już nie pasowało jak po błyskawicznie przerwanym roll-upie Evka chciała liczenia do trzech, a skończyło się na batach dla sędziny…

 

Chris Jericho vs Luke Harper Kurcze, liczyłem jednak na lepszy pojedynek. Nie umiałem się wczuć w to co się działo i dopiero końcówka trochę mnie rozbudziła. Chris pokazał że nawet z dwoma Wyatt’ami umie sobie poradzić, ale w niedzielę nie będzie już tak łatwo i myślę że z Brayem może przegrać.

 

Dzisiejsza wypowiedź Ruseva była zdecydowanie najlepszą w jego dotychczasowej karierze. Tyle słów, tyle zdań, tyle ciekawej treści. Dawać mu częściej mikrofon bo się chłopak marnuje. Codo feudu ze Swaggerem, to szału na ostatniej gali przed PPV nie było. I tak dobrze że utrzymali ich przez te kilka tygodni w konflikcie, nie robiąc jednocześnie walki między nimi, przez co to co zobaczymy w niedzielę będzie świeże, a nie powtarzane z tygodniówek.

 

Dean Ambrose vs Kane Walka dupy nie urwała, choć kontuzjowany Dean i tak długo opierał się atakom Kane’a. No ale wiadomo było że Seth się nie powstrzyma i prędzej czy później pojawi się żeby zrobić krzywdę Deanowi. Przynamniej na koniec zrobiło się trochę ciekawiej, choć oczywiście nie dla Ambrose’a.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-357474
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Fandango & The Miz vs Sheamus & Dolph Ziggler

Po raz kolejny Smack zaczyna od niezłego starcia. Każdy miał swoje momenty w ringu, a wszystko kończy Ziggler.

 

Przemowa Deana Ambrose'a

Dean nie zawodzi przy mic'u, ale cieszę się, że Seth również nieźle się spisuje w byciu pupilkiem zarządu. "Dean byłbyś beze mnie nikim". Co raz odważniej Heeluje. Zobaczymy jak zakończy się ta gala... .

 

Druga walka ze specjalnym sędzią - Nikki Bella: Alicia Vox vs Eve Marie

Jestem teraz niemal pewien, że Brie niedługo wraca do akcji. Cała dywizja Div zaczyna już gnoić Nikki.

Przez moment bałem się, że Eve ją zbije. :twisted:

 

Złoci wciąż nieźle wypadają, ale ich segmenty robią się powtarzalne. Mogliby powalczyć.

 

Trzecia walka - Chris Jericho vs Luke Harper

Niestety, ale wynudziłem się. Nie chciałem oglądać Jericho, próbującego przez 10 minut wyrwać się z chwytu rywala. Battleground zapewne będzie należeć do Wyatt'a. Jericho przegra ten feud i jedyne zwycięstwa zapewne będzie odnosił na tygodniówkach.

Jesli chodzi o pasy TT to liczę na rodzinkę.

 

Przemowa Zeba Coltera

Nie było powtórki z RAW. Właściwie mogłoby nie być tego segmentu. Jedyny moment, który mi się podobał to słowa Coltera o tym, że Lana i jej pupilek są gośćmi w Ameryce, za pozwoleniem Amerykanów i szerzą anty - amerykańską propagandę.

 

Czwarta walka - Alberto Del Rio vs Kofi Kingston

Wygrana Alberto nie dziwi. Do tego po zwykłym Foot Stompie.

 

Ktoś napisał chyba w temacie RAW, że Summer i Layla mogą stworzyć LayCool v2.0. W zasadzie to mogłoby się udać.

 

Piąta walka - Layla & Summer Rae vs AJ & Paige

Jak Paige nie wybuchnie na PPV to będzie niespodzianka. AJ wciąż sprawia wrażenie tymi uśmieszkami, że nie przepada za Angielką. :D

 

Szósta walka - Dean Ambrose vs Kane

Pojedynek mógłbyć lepszy. Uliczny rebeliant z trudem opierał się Kane'owi aż wkroczył "kontuzjowany" Rollins. Wygrana w niedzielę posiadacza walizki, nie zdziwiłaby mnie, ale Ambrose już tyle razy był obijany, że na PPV przyjdzie w gimmicku mumii... .

 

Odbębnione. Czas na Battleground.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-357485
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tag Team Match

O tej walce wypowiem się w trzech punktach:

1) The Miz spotykał się w tym tygodniu z Sheamusem częściej niż z Maryse... :twisted:

2) Nowy gimmick Miza ma zagrażać Tylerowi Breezowi? Prędzej Cody Rhodes powinien się zirytować, że ktoś nieudolnie kopiuje jego dawny gimmick...

3) Dobrze, że gość z Hollywood odliczył ,,gwiazdę" Hollywood...

 

Gnębienie Nikki Belli trwa w najlepsze...Dużym powrotem na PPV Battleground może być obecność Brocka Lesnara, zaś mniejszym Brie Belli...

 

Braci Rhodes częściej można oglądać na zapleczu niż na ringu, do pasów Tag Team raczej im daleko, więc chyba bliżej im do feudu...

 

Chris Jericho kontra Luke Harper

Zawiodłem się na tej walce. Chris Jericho może jobbować przyszłym gwiazdom, ale nie ich pomagierom. The Usos znowu robią za ochroniarzy. W zamian za skuteczną pomoc Johnowi Cenie dostali koszulki podobne do tej, jaką Jaś nosił przed czterema laty. Co dostaną po Chrisie? Kurtki?

 

Alberto del Rio kontra Kofi Kingston

Jedyna innowacja w porównaniu do innych 1234567890 pojedynków tych panów to zakończenie...

 

Bo Dallas wypadł słabo nawet w scence z zaplecza...

 

Divas Tag Team Match

Konflikt na linii AJ Lee - Paige jest tak ,,ekscytujący", że ciągle oglądamy fragmenty powrotu żony CM Punka. Nowy obrazek nie doszedł. Może dojdzie, gdy jedna z brunetek przejdzie heel turn?

 

Dean Ambrose kontra Kane

Dyskwalifikacja była najkorzystniejsza przy tym zestawie zawodników. Dean Ambrose jest na fali, a Kane to pretendent do WWE World Heavyweight Championship...

 

Za dwa dni Battleground, więc nikt się nie przemęczał...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/341/#findComment-357490
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      O kurde faktycznie. Nie zauważyłem, za bardzo skupiłem się na Casterze.
    • Jeffrey Nero
      Już wiadomo podczas Collision nawet grafika była Cool Hand Angelo Parker.
    • CzaQ
      Chyba pora rozkręcić atti pod względem tematu o UFC        Wsyscy niepokonani dzisiaj przegrali LOL Może o tych mniej znaczących to nie będę pisał   Nakamura zawalczył mega kiepsko. 0 poszło.  Dawson zmierzył się z niebezpiecznym CDFem. Niestety gdzieś tam Carlosowi zginęła ta zajebista możliwość scrambli albo po prostu Dawson jest taki silny i ma tak dobrą kontrolę w parterze.  Guskov czyli nieślubny syn Pasternaka i Smitha zawalczył z gościem z krótkim wyprzedzeniem. Not impressed. Bekoev za to odwrotnie - to on na szybko wskoczył z tego co pamiętam i ubił. Co prawda C-levela, ale ubił.  Talbott to kolejny wykolejeniec. Bardzo dużo czasu antenowego UFC mu dawało i miało nadzieję na kolejną gwiazdę. Niestety spotkał się z odpowiednikiem Diego Ferreiry, czyli zawsze niebezpiecznego choć działającego ostatnio w kratkę Barcelosa. Kolejne 0 poszło w pizdu.  Holland powinien zawalczyć z Chandlerem kto ma bardziej negatywne IQ w fedce. Gość ostatnio walczy jak idiota i gra w grę przeciwnika. Past Prime Wonderboy ubił go, bo ten zamiast używać parteru to bawił się z nim w stójkę. Tak samo z MVP (nie tym z AEW  ). Gość ostatnio na wyjebce wychodzi. Gdyby zawalczył mądrze to na spokojnie poskładałby RDR, który ma tragiczną stójkę i męczył się z Meserschmidtem. Śpiewak dał dupy. Świetnie się pokazał z Tyberiuszem, a w następnej walce wrócił do swojego idiotycznego ja. Blaydes przetarł szlaki i pokazał co robić by wygrać z Almeidą, ale grubas (który schudł) poszedł po swojemu. Malhadinho wyzwał Gane'a, czyli najłatwiejszą dla siebie walkę hmm. Sercem byłem z Samurajem, ale głowa mówiła - Hill to zjeb i jest poziom niżej, ale Jurek to dla niego dobry match-up. W końcu Prochazka daje się uderzać za bardzo, a Jamahal ma czym jebnąć. Jednak nie wiadomo było jak będą wyglądać po ostatnich KOsach. Wyglądali dobrze. A i w końcu zacznę uważać Hilla za elitę, bo oboje dali radę. Juras 2.0 w końcu poprawił obronę i rusza głową. Myślałem, że nie dożyje tego   Ale i tak mamy już zabookowane Kozojebca vs Stonehenge.  Nie wierzyłem w Umara tak samo jak w Hilla, że jest elitarny, bo level jego opozycji nie był za wielki (Jamal ubił Glovera, który stracił formę, a przegrał z pierwszym lepszym elitarnym przeciwnikiem, z którym się zmierzył, czyli notabene z mistrzem Alexem, a Umarlak obijał B i C levelowców dopóki nie zmierzył się z A levelem Sandhagenem). Jednak ta walka pokazała, że gość jest bardzo dobry.  Walka była 50/50 do ostatnich 2 lub 3 minut walki. Walka przypominała tę Gamrota z Armanim - Mati i Merab po prostu wymęczyli przeciwnika, oddali 2 pierwsze rundy po czym poszli po zwycięstwo na punkty wywalczone lepszym cardio oraz wrestlingiem.  Kandydat na walkę roku.    ME - niestety pozbawili nas świetnego starcia i w zastępstwie otrzymaliśmy Renate, który wygląda jak nowy mąż mojej matki (serio )  Do przewidzenia - po początkowym dziwnym wyczuwaniu się, Islam się poślizgnął, po czym wstał takedown i szybki sub.  Czwarta obrona, każda pechowa.  Nie wiem czemu nie mogłem znaleźć nigdzie tej gali. Coraz bardziej UFC walczy z piractwem? Godzina 11, potem 12 i dalej nic. Musiałem online oglądać i unikać spojlerów ;/     
    • Mr_Hardy
      Wiedząc wcześniej, że to była ostatnia walka Danielsa, gdy zobaczyłem Danielsa, to łezka się w oku zakręciła i całą walkę smutno się oglądało. Początkowo walka trochę mi się nie podobała, ponieważ Christopher był obijany przez dłuższy czas, ale potem się rozkręciło i już było lepiej. Gdy Bryce odliczył Danielsa do 10 i zabrzmiał gong, popłyneło kilka łez. Wspomnieniem, które najbardziej wryło mi się w pamięć, jest jego tag team z Kazarianem w TNA, Bad Influence. The Undisputed Kingdom bez problemu pokonało "Promocję Grubego". Ciekawe, kto będzie trzecim w walce Minard, Garcia vs UK. Mamy oficjalny rozpad The Acclaimed i Bowens wybiera Gunna. Jestem ciekaw, jak się to dalej rozwinie. W tym konflikcie jestem po stronie Castera. Spoko, walka dawnych kolegów z CHAOS. Nie wiem, jak wy, ale ja mam już dość Tomohiro. Wszędzie go wysyłają, chciałbym zobaczyć kogoś innego z NJPW. Dustin oklepał młodego. Jedziemy dalej. Kurde, wielka szkoda, że Harley obecnie jest jobberem. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej. Nie musi być to jakiś pas, ale żeby nie była podkładana każdemu. 12 Man Tag Team Match standardowy wieloosobowy tag team match nie ma co tu się rozpisywać. Dobra tygodniówka. Bez fajerwerków, ale na solidnym poziomie.
    • MattDevitto
      Taki już jest, a przy tym Amerykanie go kupują - jego podcast jest bardzo popularny. Jest teraz niewątpliwie na topie, jego sposób bycia się sprzedaje i to tylko dla WWE się liczy. Zasięgi robią w tym wypadku robotę. Zresztą w sportowych amerykańskich mediach nikt nie szuka rzetelności, lecz rozrywki w co wpisuje się właśnie m.in jego osoba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...