Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Generalnie ja bym się wcale nie nastawiał na walkę Daniel Bryan - Triple H na WM XXX. Weźmy pod uwagę, że plan dla Punka zakładał walkę z Kanem na EC i potem mecz z Hunterem na WMce. Z racji tego, że Bryan teraz tnie się z Corporate Kanem i do HHH mu daleko, nie zdziwiłbym się, jakby do walki Kane vs. Bryan doszło na WrestleManii, a Huntera na niej zupełnie nie zobaczymy, o ile nie uda się przywrócić Punka.

 

To byłby marketingowy i finansowy strzał w stopę. WWE nie jest takie głupie i wiedzą, że większy show stealer oraz pieniądze są w walce Bryan vs HHH na WM. Kane jest tylko przystankiem, dostanie pewnie walkę z Dragonem w main-evencie jakiegoś Raw i tyle. Aczkolwiek jeśli coś takiego WWE zostawiłoby na Wrestlemanie to bym całkowicie zwątpił w jakąkolwiek inteligencje zarządu federacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343237
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Co do feudu z HHH to nie napalałbym się na jakieś wielkie story, walkę o władze i takie tam...Jak w WWE kiedyś walczono o władzę, to prawie cały roster w tym uczestniczył, dochodziło do poważnych starć między dwiema grupami itp. a tutaj...po prostu zły szef średnio traktuje Punka, no ten odszedł, to teraz Bryana, bo tam wcześniej też mieli zatargi, więc pasuje ;) Coś tam się kłócą, przeszkadzają sobie itp. i w sumie nie zmierza to ku wielkiemu story jakiemuś, żadna to walka o władzę, co by było Main Eventem WM, a po prostu wyjdzie z tego feud HHH vs. Daniel Bryan, ale motywem nie będzie przejęcie władzy czy coś, Vince nie weźmie w tym udziału raczej, tylko Daniel odegra się za gnojenie i od uzyska pewnie title shota na pas na Extreme Rules. Tak mi się to widzi. Podobnie miało pewnie być z Punkiem, dlatego Brooks uważał, że to nic wielkiego jak na WM, mimo, że to starcie z HHH. No, ale on z nochalem już miał swoje momenty. Dla Daniela to może być i tak coś dużego. Kane to będzie, ale na EC lub ewentualnie przeszkodzi znowu Danielowi i tyle. Na WM na pewno GOAT kontra Tryplak, ale bez żadnego wielkiego story o władzy w tle czy coś.

 

Tak mi się widzi to teraz i tak chyba miało być od początku, tylko z Punkiem. A nie będę ukrywał, że wierzyłem w coś na prawdę dużego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343260
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

jeśli wszystko ma się opierać na tym, że Ambrose będzie chciał za wszelką cenę zabierać wygrane Reignsowi, to taki rozpad jest niegodny temu, co cała trójka osiągnęła.

 

Hammer, czyż może być lepszy, powód rozpadu danego teamu czy stajni, niż stara jak świat zazdrość o to kto tu jest #1? Zwłaszcza że każdy (fedka tak to bookuje) wie, że "Michaelsem" jest tu Reigns, a Ex-Moxley storyline'owo nie może się z tym pogodzić, że przypada mu rola Jannety'ego...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343306
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

W mojej opinii to póki co Janetty'm jest tu Rollins.

To on najbardziej face'uje w tej grupie rozdzielając kolegów z miną szkolnego kujona: "Ej chłopaki. Nie bijcie się, bo pójdę po panią".

Jak zaczął im słodzić: "Nigdy nie było większego US Champa", "Byłeś najbardziej dominującym zawodnikiem w RR" itp. to myślałem, że rzygnę tęczą.

 

Mam nadzieję, że rozpad stajni będzie oznaczał solowy push dla każdego (niekoniecznie od razu i jednocześnie), bo każdy udowodnił, że stać go na wykręcanie dobrych walk przynajmniej w upper midcard'zie.

 

Póki co jednak Reigns dostaje gimmick destroyera, Ambrose psychola, a Rollins pozostaje najbardziej nijaki z nich wszystkich i to mnie trochę martwi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343323
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Najlepszą decyzją byłoby przemilczenie faktu, że Ambrose jest mistrzem US. To być może najgorszy run w historii, tymczasem WWE oblicza na swojej stronie, ile jeszcze dni musi minąć, aby przeskoczył kolejnego na liście najdłużej panujących mistrzów, a w swoich programach nazywa go - no właśnie - "wielkim champem". Po co to wszystko? Tak jak run Punka był przedłużany na siłę, by mógł stracić pas na rzecz Rocka na RR, tak run Ambrose'a zmierza tylko do tego, by pas zmienił właściciela, a następnie trafił na śmietnik historii.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343335
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Jak dla mnie najważniejszy pas powinien być broniony min. co PPV, natomiast pasy IC i US przynajmniej co drugie PPV ( nawet na zmianę) i ewentualnie co jakiś czas na tygodniówkach. Tymczasem te sztuczne nabijanie dni to jakaś masakra.

W przypadku Ambrose'a to ile on razy bronił tego pasa? 2-3?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343338
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Hammer, czyż może być lepszy, powód rozpadu danego teamu czy stajni, niż stara jak świat zazdrość o to kto tu jest #1? Zwłaszcza że każdy (fedka tak to bookuje) wie, że "Michaelsem" jest tu Reigns, a Ex-Moxley storyline'owo nie może się z tym pogodzić, że przypada mu rola Jannety'ego...

Oczywiście, że to najprostsze i najlepsze story, które ostatecznie ciężko zepsuć - w końcu Reigns bookowany na przekota wzbudza poczucie zazdrości u Ambrose'a, który był przez wielu uważany za nieformalnego lidera The Shield - dlatego ja nie mam pretensji do pomysłu - zazdrość - a do metod. Do metod, że nagle Ambrose stara się ukraść wygrane Romkowi, dokonując tagów w wybranym przez siebie momencie. Nie podoba mi się to, bo uważam to za zbyt banalne, a naprawdę wierzę, że taka stajnia jak Shield powinna mieć bardziej kreatywny koniec, nawet, jeśli pobudki zostałyby te same - zazdrość. Tym bardziej, że te ich konflikty są dziwnie bookowane, bo jest moment, kiedy coś u nich nie gra (eliminacja z Royal Rumble Matchu), później się jednoczą, a następnie znowu coś ich dzieli. Brakuje mi mimo wszystko jakiegoś bardziej stanowczego pchnięcia tej historii, co może świadczyć o tym, że samo WWE jeszcze nie jest/do niedawna nie było pewne, jak chcą wykorzystać Tarczę na WM XXX.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343339
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Jak dla mnie najważniejszy pas powinien być broniony min. co PPV, natomiast pasy IC i US przynajmniej co drugie PPV ( nawet na zmianę) i ewentualnie co jakiś czas na tygodniówkach. Tymczasem te sztuczne nabijanie dni to jakaś masakra.

W przypadku Ambrose'a to ile on razy bronił tego pasa? 2-3?

 

WWE odeszło od idei pasów w Tarczy i poszło innym tropem. Mimo to mogliby Deanowi dawać walki bez historii, ale chociaż o pas. Wiadomo, że od początku istnienia stajni cała trójka była jednością i w ten sposób brała udział w feudach. Dlatego nie mogli odczepiać Ambrose'a, tym bardziej, że pas US nie jest zbyt ważny. Mimo wszystko przydałaby się jakakolwiek walka z dupy, chociażby z Santino, tylko by pokazać, że jednak potrafi bronić pasa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343340
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Fakt faktem, że najlepszym pomysłem byłaby unifikacja "srebrnych" pasów. Zostawienie nazwy IC. Pas zyskałby na prestiżu, stałby się pasem numer 2 i tak jak kiedyś, zdobycie tego tytułu byłoby czymś ważnym, bo dziś ktoś kto zdobywa ten tytuł nie robi wielkiego wrażenie w wielu przypadkach, a powinno to być coś dużego, co by promowało zawodnika dalej gdyby oczywiście się sprawdził. Z kolei powinien wrócić pas wagi lekkiej, dla skaczących małpek. Przy dobrej promocji mógłby coś znaczyć też :) No, ale to kwestia fantazji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343342
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

nightwatcher, tutaj problem jest bardziej złożony. To znaczy nie chodzi tylko o to, żeby ten pas był broniony, ale o to, żeby toczył się o niego jakiś program. Bo Ambrose mógłby go bronić w walkach z przypadkowymi wrestlerami, ale co by to dało? Z Shield jest ten problem, że oni zawsze mają swój program jako całość i nie ma już miejsca na indywidualne programy jego członków. Dlatego byłoby dużo lepiej, gdyby kilka miesięcy temu Shield wygrali tylko Tag Team title i bronili ich, korzystając z freebird rule. Albo żeby nie wygrywali niczego. Pasy nie były im do niczego potrzebne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343343
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Six, zgadzam się z Tobą we wszystkim.

Shield ma programy jako stajnia i ciężko jest prowadzić Ambrose'owi program solo, a tego wymaga pas singlowy.

Jednak, jakby spojrzeć na sytuację pasa IC, to też nie jest jakoś lepiej. Wiem, że ma go Langston, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć ostatnich 3-4 posiadaczów tego pasa, jak również tego, kto z kim prowadził o niego feudy.

Srebrne pasy dziś nie znaczą praktycznie nic. Są jakimś tam dodatkiem, ale nie oznaczają już prestiżu, a tego mi właśnie brakuje w przypadku pasów.

Brak ważnych walk na PPV, niespodziewane zmiany posiadacza pasa bez przygotowania jakiegoś programu, w którym taki pas byłby stawką.

 

Nie chcę tu smucić w stylu: "a kiedyś to było lepiej". Ale teraz jest takie obłożenie Tv Shows, gdzie każdy walczy z każdym, że mało jest takich walk, które naprawdę elektryzują i na które się czeka. Również zmiany posiadacza pasów srebrnych i drużynowych nie wywołują u mnie większych emocji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343345
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Problemem nie jest ilość pasów (przy tak dużym rosterze trzy indywidualne to absolutne minimum), problemem jest booking. Reign Ambrose'a wyróżnia się obecnie jedynie długością, reign Langstona zaś... cóż, po mocnym początku on również stracił rozpęd.

 

Co zrobić? Ja miałbym prostą receptę: dać posiadaczom pasów IC i/lub US możliwość wymiany tytułu na walkę o główne trofeum. Wiem, że jest to zżynka z TNA, przy odpowiednim bookingu (innym niż w TNA :P) mogłoby to być jednak ciekawe rozwiązanie... obecnie np kandydatem nr 1 do walki z takim Langstonem byłby Bryan, to zaś bardzo podniosłoby prestiż tego feudu.

 

Ewentualnie możnaby (zachowując to, o czym pisałem wcześniej) zlikwidować pas US i przywrócić pas wagi lekkiej - byleby nie kręcili się wokół niego Hornswoggle i El Torito...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343355
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

The Shield wygrywa kolejną walkę, dzięki Brogue Kickowi dla Christiana. Zwycięstwo cenne, plus Ambrose z Reignsem znowu są ziomeczkami, prawdopodobnie po to, by na Raw znowu ich jakoś ze sobą skrzyżowali, by Rollins mógł ich godzić - ta stanowczość w bookingu WWE jest czasem zastanawiająca.

 

To zabawne jak niewiele trzeba zrobić, by rozruszać tak podrzędną tygodniówkę, jaką ostatnimi czasy stało się SmackDown. Wystarczył Fatal IV Way o pretendenta do pasa IC, motyw z Henrym szykującym się do dive'a na zawodników pod ringiem ( :D ), a już jest o czym pisać.

 

Zastanawiająca jest natomiast przyszłość tytułów tag teamowych, bo o ile Bracia Rhodes z NWO znaleźli się w pre-show Royal Rumble, tak skład Usos vs. NWO to materiał na walkę wieczoru WWE Main Event. Generalnie jeśli nie stworzą czegoś z braku laku (Mysterio & Show), to bardzo prawdopodobne, że na WM dostaniemy jednak większą walkę teamów, oczywiście jako pre-show.

 

Kiedyś to zostało powiedziane w żartach, ale nie zdziwię się absolutnie, jak PrimeTime Players powtórzą historię Crime Time i mimo wszystko O'Neill poleci, a to Young, którego będzie im ciężko wywalić, będzie się obijał po tych podrzędnych tygodniówkach. Na razie wygrał z Sandowem - jeśli Intelektualista w taki sposób zyskał po utracie walizki MitB, to wielkiej kariery ja mu nie wróżę :wink:

 

Cesaro skorzystał z okazji, że WWE tworzy motyw z Ortonem, jako nieudacznikiem, ale należy mu oddać, że fakt faktem wygrał tę walkę pewnie, czysto i to na pewno jest znak dla tych, którzy uważali, że Szwajcar wyleci z walki w komorze jeszcze przed wstąpieniem do niej :wink: Być może Antek dostanie rolę Barretta sprzed kilku lat, tzn. wejdzie, porzuca przeciwnikami, zrobi konkretny impakt, może kogoś wyeliminuje i tyle. Złota nie wygra, ale coś w końcu ruszy z jego postacią.

 

SmackDown należało do Real Americans. Widok triumfującego Coltera na koniec gali wywołał u mnie uśmiech na twarzy :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343719
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Orton przegrywał kolejny pojedynek z pretendentem? Decyzja niezrozumiała ale jak najbardziej logiczna. WWE idzie drogą,która sprawdziła się nie raz a która jest bardzo przewidywalna. Zwycięstwa kolejnych przeciwników dają wrażenie niepewności co do zwycięzcy EC matchu. Poprzez takie rozegranie nawet ten teoretycznie skazany na pożarcie Cesaro, wśród marków ma szansę na wygraną. Niestety coś kosztem czegoś. Orton niestety wygląda słabo jak na mistrza ale jeżeli wygra EC to nastawienie się zmieni. Jeżeli już idziemy tą drogą, na Raw powinien wygrać Sheamus. Szkoda tylko, że WWE nie jest konsekwentne w swoim działaniu od samego początku.

 

-Od pewnego czasu zauważyłem pewną prawidłowość: Na Raw dochodzi do kłótni pomiędzy Tarczą tylko po to by na SD! całkwicie o tym zapominać i dawać wrażenie, że nic się nie stało. Takim schematem raczą nas już od kilku tygodni ale akurat tutaj nie ma co się dziwić. Wkrótce zawalczą z Wyattami a wygrana z pretendentami scementuje ich jako grupę.

 

-Czytałem wcześniej spoilery ale mimo wszystko, wygrana Swaggera w Fatal Four Way'u to ogromne zaskoczenie. Bardziej skłaniałbym się ku kolejnej odsłony historii z cyklu rozpad Real Americans a tutaj widzimy, że starają się w pewien sposób ratować Jacka. Mam pewną teorię według, której będą chcieli zabookować nam na WMce starcie Cesaro vs Swagger o IC title. Czy po takim bookingu jest to Cesaro porzebne? Jak najbardziej nie. Btw. Langston przy stole komentatorskim był tego wieczora tragiczny.

 

-Saxton przeprowadza wywiad z Cesaro bez strachu? Szkoda, że nie podciągneli ich historii z NXT :grin: XD

 

-Jeżeli jeszcze 2 tygodnie temu ktoś by mi powiedział, że Cesaro będzie kończył tygodniówkę a sam Triple H będzie wypowiadał się o nim jako o potencjalnej twarzy federacji to pewnie puknąłbym się w czoło. Wiadomo, że od słów do czynów daleka droga a całość to szybki element promocji przed Elimination Chamber, ale istnieje szansa, że na ostatecznej prostej przed Wrestlemanią nie przepadnie w odmętach jobberlandu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343732
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zaskoczyło mnie wtym tygodniu wwe. Raw było zjadliwe a sd! jak na to drugą tygodniówkę, taką zapchajdziurę-było naprawdę znośne. Shield wygrywa dzięki Ambrosowi. Real Americans wieńczą wali triumfem. Jeszcze całkiem nie dawno mówiono, że to zwykli jobberzy ;) Brakowało ostatnio takich walk ala 4 for way. Więcej ludzi i już przyjemniej dla oka. Od początku sądziłem , że Big e szybko zgaśnie. Teraz coraz bardziej się do tego przekonuje. Moim zdaniem są realne szanse by ex whc został nowym mistrzem i.c Langston jako przyszłość federacji się zwyczajnie nie nadaje. Dosyć dobry me-wreszcie wwe przełamuje barierę (face vs heel) i daje coś nowego. Przyjemna dla oka jest walka gdzie 2 złych może się ze soba zmierzyć. Być może wwe chce jednak zamazać różnicę face, heel? Kiedyś było o tym głośno...kto wie.

Jedna rzecz strasznie mnie irytowała. Nie wiem czy ja źle słyszę, czy publika była naćpana, a może były to zwyczajne boty z dodatkiem ,,akompaniamentu'' głośników z markową reakcją.

Wątpie by ktoś uwierzył, że wszyscy heelowie są wybuczeni w p.... a Rudy zbiera większą reakcję , niż Bryan.

BTW- czy mi się wydawało, że Darren miał nowe theme, a po walce znowu puszcono ,,make it move''? (czy jak to tam się zwie) :???:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/316/#findComment-343735
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Przemk0
      Za nami gala TNA Victory Road 2024. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń i wyniki tego show. Część Countdown: Mike Bailey pokonał Zachary'ego Wentza i dość szybko odzyskał X-Division Championship. Steph De Lander przekazała, że musi poddać się operacji. Tym samym odwołano planowane zestawienie De Lander i Matt Cardona vs PCO i Rhino. Spitfire (Dani Luna i Jody Threat) pokonały Mashę Slamovich i Tashę Steelz, przejmując pasy tag team. Tasha weszła do starcia w miejsce kontuzjowanej Alishy Edwards. Joe Hendry poddał Josha Alexandra. The System pokonali ABC i zdobyli TNA Tag Team Championship. Jordynne Grace obroniła mistrzostwo Knockouts, pokonując przedstawicielkę NXT Wendy Choo. Jednakże po walce Choo i Rosemary zaatakowały mistrzynię. Nic Nemeth odniósł wreszcie singlowe zwycięstwo nad Moose'em i obronił TNA World Championship. Ponownie pojawił się John Layfield. Skrót gali: Wyniki: KUSHIDA pok. Leon Slater Jake Something i Hammerstone pok. Steve Maclin i Eric Young The Hardys (Matt i Jeff) pok. Fir$t Cla$$ (A.J. Francis i KC Navarro) Mike Bailey pok. X-Division Champion Zachary Wentz – Nowy X-Division Champion Spitfire (Dani Luna i Jody Threat) pok. Masha Slamovich i Tasha Steelz w/ Alisha Edwards – Nowe Knockouts World Tag Team Champions Joe Hendry pok. Josh Alexander The System (Eddie Edwards i Brian Myers) w/ Alisha Edwards pok. ABC (Ace Austin i Chris Bey) – Nowi TNA World Tag Team Champions Knockouts World Champion Jordynne Grace pok. Wendy Choo – Knockouts World Championship TNA World Champion Nic Nemeth pok. Moose – TNA World Championship
    • Przemk0
      Za nami kolejny odcinek AEW Collision. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzenia z tego show. Na otwarcie Jack Perry pokonał Christophera Danielsa w obronie TNT Championship. Hologram i The Conglomeration wygrali z teamem The Beast Mortos i The Premier Athletes. Wheeler Yuta w pierwszej walce od All Out pokonał Anthony'ego Henry'ego. Komander i Private Party szybko rozprawili się z zespołem złożonym z Jona Cruza, Lorda Crewe i Rena Jonesa. Yuka Sakazaki pokonała Serenę Deeb. Bang Bang Gang byli lepsi od Cage Of Agony. A Queen Aminata w miarę łatwo pokonała Robyn Renegade. W main evencie FTR pokonali Grizzled Young Veterans. Po walce kontynuowali brawl, a Wheelerowi i Harwoodowi pomogli The Outrunners. Zaktualizowana rozpiska najbliższego Dynamite: * Orange Cassidy vs. Chris Jericho * The Young Bucks i Kazuchika Okada vs. Will Ospreay, Kyle Fletcher i Konosuke Takeshita * Yuka Sakazaki i Queen Aminata vs. Mariah May i Serena Deeb
    • Przemk0
      WWE Hall of Famer Kurt Angle wziął udział w K&S WrestleFest. Ponownie podkreślił, że przy odpowiednim wynagrodzeniu i pomyśle jest gotowy na udział w storyline'ach WWE. Potwierdził, iż kiedyś był pomysł, by był managerem Matta Riddle'a, ale "oferta nie była tego warta". Za to bardzo spodobała mu się idea kierowaniem American Made. W minioną sobotę na UFC 306 gościli zarówno Dominik Mysterio, jak i Rey Mysterio. Co więcej, Rey spotkał się potem z Daną White'em. https://x.com/CSTodayNews/status/1835379928243605563 Aktualna zapowiedź Raw: * WWE World Tag Team Championship Match: Finn Balor i JD McDonagh vs. The New Day * Braun Strowman vs. Bronson Reed * Dominik Mysterio vs. Damian Priest * Natalya vs. Zoey Stark * CM Punk powróci
    • Przemk0
      Za nami kolejny odcinek Monday Night Raw w drodze do Bad Blood. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Tygodniówkę otworzył CM Punk. Odniósł się do jego Hell in a Cell Matchu z Drew McIntyre'em. "Best in the World" przyznał, że wiele osób odradzało mu taki pojedynek. Jest jednak gotowy na poświęcenie nawet swojej kariery, jeżeli ma to zakończyć. Wraz z Drew tego wieczora trafią do piekła, a Punk zrobi wszystko, co może, by Szkot krwawił. The New Day przegrali z The Judgment Day walkę o pasy tag team po sporym zamieszaniu i brawlu, także z członkami LWO. Po pojedynku Xavier Woods był wyraźnie sfrustrowany i stwierdził, że coś musi się zmienić. W trakcie Raw na najbliższe SmackDown zapowiedziano zarówno obecność Cody'ego Rhodesa, jak i Romana Reignsa. Jey Uso i Intercontinental Champion Bron Breakker skonfrontowali się na tydzień przed ich walką o pas. Pojawił się także kolejny QR Code, który sugeruje, że Wyatt Sicks jeszcze czeka na nadejście pewnej kobiety. Kolejna bójka Brauna Strowmana z Bronsonem Reedem. Gunther ponownie odrzucił wyzwanie Samiego Zayna do walki o World Heavyweight Championship. Iyo Sky niespodziewanie pokonała Biancę Belair. Damian Priest w walce wieczoru pokonał Dominika Mysterio i ponownie doszło do sporego brawlu z The Judgment Day… do którego swoje trzy grosze dorzucił Bron Breakker. Za tydzień na Raw: * WWE Intercontinental Championship Match: Bron Breakker vs. Jey Uso * Sami Zayn vs. Ludwig Kaiser * Powróci Drew McIntyre https://x.com/WWE/status/1835870243496849649
    • Przemk0
      Kolejna gwiazda WWE zaliczy występ poza organizacją. Dokładniej chodzi o Graysona Wallera, który zawalczy w swojej ojczyźnie – Australii. 12 października wystąpi na gali PWA Black Label, a jego oponentem będzie Jimmy Townsend. Już dzisiaj kolejny odcinek NXT. A w nim: * CM Punk pojawi się ze specjalnym ogłoszeniem * Ethan Page i Trick Williams podpiszą kontrakt do walki o WWE NXT Title * Lyra Valkyria i Tatum Paxley vs. Wendy Choo i Rosemary * Lola Vice vs. Jacy Jayne * Je’Von Evans i Cedric Alexander vs. Tavion Heights i Myles Borne * Ashante Thee Adonis vs. Eddy Thorpe * Brooks Jensen vs. Dion Lennox * Wystąpi Tyrese Haliburton https://x.com/ShawnMichaels/status/1835824240417014100 https://x.com/WWENXT/status/1835778184517759434
×
×
  • Dodaj nową pozycję...