Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

ale ja już się wczoraj spotkałem się z teorią i zabookowaniem finału tego pojedynku w taki sposób że RVD wykona Five Star Frog Splash przez płonący stół. Nie mam pojęcia jak on miałby to zrobić, jeszcze nie robiąc sobie krzywdy ale fani zawsze od WWE będą oczekiwać za dużo i myślę że jeszcze przyjdzie nam bronić tego pojedynku przed zagorzałymi fanami Attitude Ery.

 

Bez jaj. To jest fizycznie niemożliwe. Wyobrażasz to sobie? RVD podpala stół, kładzie na nim oponenta, wdrapuje się na narożnik i skacze z 5 Starem... Przez ten czas potrzebny Robertowi na doczłapanie się do narożnika i odpalenie 5-cio Gwiazdkowca, Alberto sfajczyłby się na popiół, niczym zapomniana fajka w popielniczce. Na coś takiego nie porwali by się w fedkach ultraviolentowych, a co dopiero u pro-dziecięcego - niczym księża w Polsce - Wujka Vinniego.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Klasyczny, podręcznikowy wręcz epizod Smackdown, gdzie w pierwszym segmencie możemy po raz kolejny chwalić to, jak Show sprzedaje emocje, do pewnego momentu byłem przekonany, że w swoim promo odwróci się od fanów, a gdy stało się inaczej i zapowiedział walkę z Shield, Hunter po raz kolejny pokazał swoją "sprawiedliwość" nad czym również można się rozpływać.

 

Jeśli chodzi o walki, to jedyna, na którą warto zwrócić uwagę, moim zdaniem must see, to oczywiście Ziggler vs del Rio, ten duet można już chyba dołączyć do tych owianych legendą par, między którymi jest niesamowita chemia, jak na przykład Cena i Punk, czy Christian i Orton. Walka wyśmienita, niegorsza niż starcia z letnich PPVs, oczywiście przy obecnym bookingu Dolpha łatwo było przewidzieć wynik.

 

Zostając w temacie Alberto, jestem niemal przekonany, ze w trakcie jego walki z RVD zobaczymy Van Terminator, który być może nawet zakończy starcie oraz próbę wykorzystania walkizki przez Sandowa.

 

Interesujące jest to, że każda końcówka gali, w której bierze udział Shield jest świetna :) Tym razem również Tarcza nie zawiodła, Show zgodnie z logiką nie sprostał 4 rywalom, końcówka to rewanż Bryana na Randallu - kto zatruimfuje na PPV? 60-40 na korzyśc face of WWE.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Historia HHH i Showa się rozwija. Krok po kroku, ale coś się dzieje. Niby dalej Show chodzi zapłakany, ale Hunter podejmuje całkiem racjonalne - jak na heelowego szefa - decyzje.

 

Ludzie kochają El Torito bardziej, niż jego dwóch Panów - o co w sumie nie trudna. Maskotka znajaca sztuczki - a ta, jak wszyscy wiemy, zna ich bardzo wiele - zawsze się sprzedaje w USofA. Na szybko, do zmiany mają tą swoją końcową pozę przy wejściu, która średnio się prezentuje, a i botchem śmierdzi - zbyt duże ryzyko na tak marny zysk. Torito trzyma ich za głowy, łapie równowagę i rozkłada ręcę... Aż takie niezbędne?

 

Jestem ciekaw, czemu walka Bray Wyatt vs Kofi Kingston, została złożona na szybko przed Battleground:

a) zwykły zapychacz

b) chcą przypomnieć o Wyattcie, dać mu coś do roboty, bo zależy im na tej postaci

c) chcą przypomnieć o Wyattcie, dać mu wygrać, co by powrót Kane'a zyskał na mocy

Oczywiście nie mam przeciwskazań, z chęcia rzucę okiem. Battleground to i tak nijakie PPV, a ja od czasu do czasu lubie, takie midcardowe feudy, które zobaczę na większej scenie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

HHH jako zły gść jest nadal świetny...ale ile razy można to pisać? Nie powtarzałbym się, ale nie chcę, żeby było zbyt pusto w tym temacie, mimo wszystko :P

 

Truth jednak zawalczy o pas IC. Ale co z tego?

 

Ziggler vs Del Rio - obejrzałbym, gdyby to nie był któryś raz z kolei.

 

Matadorzy mają tą samą walkę, ale to dopiero drugi raz, to obejrzałem.

Btw. może oni wpuszczą Zayna do MR dopiero wtedy, kiedy chanty Ole! przyjmą się dla nowego TT?

...oby nie. Nie chcę czekać tyle lat.

 

Narzekałem że Wyatt się nudzi. Ale sam nie wiem, co lepsze: nie pojawiać się, czy dostać walkę z Kingstonem na PPV po durnej podbudowie.

 

ME wolałbym obejrzeć w formule "1 vs 4 jednocześnie w ringu" - ale w sumie walka się tak skończyła.

 

...wybitnie nie ma o czym pisać. Zawsze przewijałem SD!, ale dawno nie oglądałem tygodniówki przez jakieś 30minut.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc daję tutaj. Ponoć żona Kane'a napisała na facebooku, że jej maż zgolił włosy na potrzeby sequelu filmu See No Evil 2 (LINK ). Czy to może oznaczać powrót łysego Monstera bez maski? Może to być ciąg dalszy jego feudu z Wyattem. Rodzinka go porwała, zmodyfikowała, zrobiła pranie mózgu i Glenn wróci jako heel zahipnotyzowany przez psycholi. Oczywiście potem może wrócić Taker, który będzie chciał nawrócić brata, co przyczyni się do face turnu. I tak mamy miejsce na Brothers Of Destruction vs Wyatt Family na np. Survivor Series czy nawet Wrestlemanii. Co by się Taker nie przemęczał, bracia mogli by się zjednoczyć/pożegnać na jubileuszowej gali, a i by Wyattów dostało się miejsce na karcie. :)

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Big Show w końcu przestał być płaczliwym wielkoludem i nabrał trochę złości. W sumie myślę że na nic mu się to nie zda, bo walka jaką Hunter zapowiedział dla Showa daje mu małe szanse na wygraną, ale przecież to jest wrestling i wszystko może się zdarzyć. COO wyszedł pogadać z gigantem i dalej pierdzieli jak potłuczony. Już powoli jak go słyszę to do moich uszu dociera tylko takie ble ble ble, bo tak nudzą mnie już jego wypowiedzi.

 

RVD vs Fandango Rob nie zmęczył się jakoś bardzo przed niedzielą. Bo też Fandango nie postawił mu wysoko poprzeczki. No i do tego jeszcze przegrał przez DQ. A to co się działo potem było mam nadzieję jedynie rozgrzewką przed niedzielą. Wiem że jest era PG, ale mam nadzieję na parę akcji które teraz rzadko się ogląda, choć staram się jakoś za bardzo nie napalać.

 

R- Truth vs Ryback Spodziewane szybkie zwycięstwo Rybacka. No cóż myślałem że push dla niego będzie przebiegał inaczej niż to ma miejsce, ale cieszę się że chłopak przynajmniej pewnie wygrywa. Bo dalej go lubię i w dalszym ciągu mu kibicuję, choć nie jestem przekonany czy to co się teraz z nim dzieje jest dla niego dobre.

 

Alberto vs Dolph Kurczę, jak na standardy SmackDown to była na serio bardzo dobra walka, która dostarczyła mi bardzo wiele emocji. Nawet Alberto mi się podobał w tej walce, a to się zdarzyło pierwszy raz od dawna. Było dużo dobrych akcji, dużo przerwanych pinów. Takie walki w tej federacji mogę oglądać jak najczęściej.

 

Los Matadores vs 3MB Szybko poszło. Nawet nie wiem co o tej walce napisać. Los Matadores to takie trochę bajkowe postaci w realnym świecie i zupełnie mnie nie przekonują. Ciekawe czy ten ich byczek to ten sam którego ma na koszulce The Rock :D

 

Kofi vs Big E No to udało im się mnie zaskoczyć. Bo tego że Kofi pokona Langstona w minutę w życiu bym się nie spodziewał.

 

Big Show vs Orton & Shield Stało się tak jak musiało, a więc Big Show poległ. Nie miał dużych szans, ale i tak dobrze sobie radził. Po walce zrobiło się o wiele ciekawiej i SmackDown dobrze się skończył.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc daję tutaj. Ponoć żona Kane'a napisała na facebooku, że jej maż zgolił włosy na potrzeby sequelu filmu See No Evil 2 (LINK ). Czy to może oznaczać powrót łysego Monstera bez maski?

 

Kejrol, przecież Jacobs długie kłaki ma doczepione do maski, tak więc co za różnica, czy pod maską będzie miał łysą glacę, "jeżyka", czy irokeza? :D Myślę że Pani Kane'owa zasadziła na FB tego newsa tylko jako ciekawostkę (pewnie nie miała o czym pisać) i osobiście nie rozkminiałbym tego za bardzo pod kątem jakichś rewolucji w postaci Brajdaka Takera.

 

Alberto vs Dolph Kurczę, jak na standardy SmackDown to była na serio bardzo dobra walka, która dostarczyła mi bardzo wiele emocji. Nawet Alberto mi się podobał w tej walce, a to się zdarzyło pierwszy raz od dawna.

 

Serio? No to faktycznie wymagania ringowe musisz mieć rodem z Indys, bo na ostatnich PPV's Alberto wypadał na prawdę bardzo dobrze w walkach z Zigglerem czy Christianem. Ba, nawet z RVD zrobił przyzwoite starcie.

 

Wiem że jest era PQ,

 

PG.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Alberto vs Dolph Kurczę, jak na standardy SmackDown to była na serio bardzo dobra walka, która dostarczyła mi bardzo wiele emocji. Nawet Alberto mi się podobał w tej walce, a to się zdarzyło pierwszy raz od dawna.

 

Serio? No to faktycznie wymagania ringowe musisz mieć rodem z Indys, bo na ostatnich PPV's Alberto wypadał na prawdę bardzo dobrze w walkach z Zigglerem czy Christianem. Ba, nawet z RVD zrobił przyzwoite starcie.

 

Dokładnie. Ostatnie miesiące pokazały, że Alberto nie zapomniał jak zrobić dobrą walkę o ile ma odpowiedniego przeciwnika. Akurat match z RVD na ostatnim Night of Champions był jak dla mnie nie tylko przyzwoity, ale - jak na standardy WWE - bardzo dobry. A z Christianem to Alberto odstawiał zawsze świetne matche. Mam tu na myśli nie tylko ostatnie ich pojedynki, ale przede wszystkim walki, które stoczyli wiosną 2011 roku.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc daję tutaj. Ponoć żona Kane'a napisała na facebooku, że jej maż zgolił włosy na potrzeby sequelu filmu See No Evil 2 (LINK ). Czy to może oznaczać powrót łysego Monstera bez maski?

 

Kejrol, przecież Jacobs długie kłaki ma doczepione do maski, tak więc co za różnica, czy pod maską będzie miał łysą glacę, "jeżyka", czy irokeza? :D Myślę że Pani Kane'owa zasadziła na FB tego newsa tylko jako ciekawostkę (pewnie nie miała o czym pisać) i osobiście nie rozkminiałbym tego za bardzo pod kątem jakichś rewolucji w postaci Brajdaka Takera.

Najlepsze jest to, że pod spodem masa wpisów zwykłych ludzi, że "szkoda było scinać", "po, co w takim razie je zapuszczał". :lol:

 

W sprawie tygodniówki:

 

Segment z Big Show'em i Triple H

Show próbuje przepraszać, ale Hunter znajduje na niego haka. Coś się zaczyna dziać. Show zaczyna powoli mieć dosyć szefa, który na szczęście po za kolejną gadką pokazuje, że ma olbrzyma w garści.

 

Pierwsza walka - Fandango vs Rob Van Dam

Czyli pokazówka, co nas może czekać na PPV. Dropkick z narożnika prosto w kubeł na śmieci, przytknięty do twarzy rywala. Może zobaczymy i ten ruch, ale RVD z pasem na pewno nie.

 

Druga walka - Ryback vs R- Truth

Truth i "bully"? Ryback ma poczucie humoru. W sumie nie mam nic przeciwko shot'owi dla Truth'a. I tak pas IC jeszcze długo nie będzie miał wiarygodnego posiadacza, więc może sam chociaż trochę uwiarygodni postać Truth'a, jeśli wygra. Należy mu się za te wszystkie lata. W sumie mogłoby z tego wyjść coś. Heyman nie będzie stał u boku Curtis'a na PPV i przez to ten przegra i odłączy się od Paul'a. Oczywiście jeżeli planują go odłączyć. :roll:

 

Kosz dla Rio. W sumie można było się spodziewać takiej wiadomości.

 

Trzecia walka - Alberto Del Rio vs Dolph Ziggler

Niezła walka. Dobrze, że chociaż dali na stołku. Poznał swojego rywala i mistrza, dzięki czemu ma pogląd na sytuację i myśli dalej jak zainkasować walizkę. Chociaż jakiś motyw związany z jednym z zawodników, bo walka z Dolph'em totalnie z niczego.

 

Czwarta walka - Heth Slater & Jinder Mahal vs Los Matadores

Matadorzy mają dłuższy entrance od samego Taker'a. Już sobie wyobrażam jak ich zrobią w WWE 2K15... . Cóż, publice się podoba i taki był zamiar. Gdyby nie byczek to byłaby lipa jakiej się spodziewano. :roll:

 

Piąta walka - Aksana vs Brie Bella

Tak patrze na Aksan'ę i...

Ona serio jest tu po to żeby tylko w "kuszący" sposób wejść do ringu przy romantycznej muzyce. :?

 

Szósta walka - Big E Langston vs Kofi Kingston

Szybka walka, ale ten Roll Up się udał. Ładnie to wyszło. Trochę mnie ciekawi czemu Wyatt nie zataakował Kofi'ego tylko rzucił mu wyzwanie przez opowiadanie swoje historyjki.

 

Siódma walka - The Shield & Randy Orton vs Big Show

Wyzwanie postawione przez szefa w początkowym segmencie. Nie sprostał mu to było jasne. Bryan ponownie atakuje Orton'a. Wynik na PPV? Chyba Orton. Ewentualnie ktoś wtargnie.

 

Przeciętny Smack.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Kejrol, przecież Jacobs długie kłaki ma doczepione do maski, tak więc co za różnica, czy pod maską będzie miał łysą glacę, "jeżyka", czy irokeza? Myślę że Pani Kane'owa zasadziła na FB tego newsa tylko jako ciekawostkę (pewnie nie miała o czym pisać) i osobiście nie rozkminiałbym tego za bardzo pod kątem jakichś rewolucji w postaci Brajdaka Takera.

 

Wiem, że Kane ma doczepione włosy do maski, ale chodzi mi o metamorfozę jego postaci. Albo był zamaskowany z włosami (nawet doczepionymi) albo jako łysy psychol bez maski. Wiele się mówiło o tym, że Jacobs po zostaniu porwanym przez rodzinkę ex-Harrisa, wróci jako heel zahipnotyzowany właśnie przez familie. Co może pociągnąć za sobą zmianę wizerunku. Tym bardziej , że przy okazji Glen upiekł trzy pieczenie na jednym ogniu: 1) zgolił głowę na cele charytatywne, 2) na potrzeby filmu, 3) na potrzeby storyline'u. Zresztą sprawdź poniższy news, który może być konkretną wskazówką:

 

- Bray Wyatt is adding speculation to reports that Kane will be returning as a member of The Wyatt Family. A fan on Twitter mentioned to Bray that Kane already "fell" at SummerSlam. Wyatt replied:

 

"Kane didnt fall, he was chosen. Rebirth"

 

Aha i nie wiem czemu dla was dobre walki Alberto są takim zaskoczeniem. Rozumiem, że postać Del Rio ogółem zaczęła mocno nudzić (dla mnie jest coraz bardziej nużący), ale koleś ma jeden z najlepszych ringowym stylów w WWE. Świetny all-rounder, który ma przekozacki repertuar ciosów. W tej materii zawsze błyszczał i z wieloma wrestlerami tworzył bardzo dobre walki.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Alberto vs Dolph Kurczę, jak na standardy SmackDown to była na serio bardzo dobra walka, która dostarczyła mi bardzo wiele emocji. Nawet Alberto mi się podobał w tej walce, a to się zdarzyło pierwszy raz od dawna.

 

Serio? No to faktycznie wymagania ringowe musisz mieć rodem z Indys, bo na ostatnich PPV's Alberto wypadał na prawdę bardzo dobrze w walkach z Zigglerem czy Christianem. Ba, nawet z RVD zrobił przyzwoite starcie.

.

 

Nigdy nie powiedziałem że Alberto jest złym wrestlerem. Robi dobre walki, ale już od jakiegoś czasu stale podkreślałem że jego obecna postać strasznie mnie nudzi i nie umiem się do niej przekonać. Nie narzekałem na jego starcia na PPV czy na tygodniówkach pod względem walki, ale pod względem jego postaci. Bo jak dla mnie Alberto może walczyć tak jak teraz, ale nie w takim gimmnicku. Bo tym złym według mnie jest kiepskim. I do tego nudnym. A co do wymagań rodem z indys, to oglądałem SmackDown jako przerwę pomiędzy dwoma dniami PWG BOLA, więc mogłem mieć trochę wypaczona ocenę :D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Moim zdaniem ADR bardziej pasuje właśnie rola heela - jako face jest, w moim odczuciu, miałki, sztuczny i kompletnie niestrawny, jako ten zły zaś... o, to kompletnie inna rozmowa. Nieczyste zagrywki (choć samo wbieganie po walce pretendenta i zakładanie mu chwytu na łapkę jest faktycznie niezbyt ciekawe), ringowa brutalność (te kopniaki w głowę w starciach o pas z Dolphem), szelmowski uśmieszek i ogólny wizerunek zapatrzonego w siebie bufona - wszystko to bardzo mu pasuje, jest wiarygodne i stosunkowo ciekawe do oglądania. Ale to tylko moje zdanie ;)

 

Smackdown w tym tygodniu zignorowałem, recenzować go więc nie będę.

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Też jestem takiego zdania. Ta brutalna strona Alberto, kiedy jest heelem, dodaje sznytu jego postaci i sprawia, że chce się go oglądać. Jako face był tylko jednym z wielu i mnie osobiście nie porywał. Poza tym, Del Rio ma tak fałszywy wyraz twarzy, że nawet kiedy był face'em i go oglądałem generującego pop, to po głowie mi chodziło "co on knuje?" :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

jedna sprawa. dwa razy pokazywali i kilka razy wspominali o zwolnieniu Big Showa. w międzyczasie wyemitowali reklamę live eventów w Abu Dhabi (chyba?), na które zapowiedzieli walkę ShoMiz vs The Shield. fuck logic! :D

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

"Do it like a Mexicans", będzie moim koszmarem przez najbliższe dni. Mogę oglądać horrory w nocy, na cmentarzu, pijąc krew i wywołując Krwawą Mary, ale nie zmuszajcie mnie do patrzenia na Vickie Guerrero...

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Wolny dzień to można i Raw na spokojnie obejrzeć z rana w całości, więc lecimy z tym! Zapowiada się dość interesująco.   Przypadkiem nie John Cena miał otwierać Raw? A zaczyna jednak Triple H, ale pewnie zapowie Johnika. Długo, ale solidnie Tryplak zapowiedział Johna, w sumie chyba nigdy nie słyszałem tak długiej zapowiedzi, ale może nie pamiętam, a więc pora na Johna Cenę po raz ostatni w Bostonie! Ostatnie SNME powinno tam być, ale no cóż jest jak jest. Cena mówi o swoim ostatnim prz
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1694 Data: 10.11.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Boston, Massachusetts, USA Arena: TD Garden Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wraże
    • Jeffrey Nero
      Ja chciałbym żeby to był np. powracający/debiutujący Matt Cardona, który z miejsca po wygraniu takiego turnieju dostał by kopa w górę nawet jakby ujebał z Jasiem finalnie mógłby sporo ugrać.
    • MattDevitto
      ,,Za moment'' rusza turniej, który wyłoni ostatniego przeciwnika Ceny w WWE. Znanych jest już kilku jego uczestników, resztę poznamy z czasem...                                                                                                              Kto jednak według was powinien być tym ostatecznym rywalem?
    • Grins
      @ Nialler  Coś czuje że na trzeźwo nie da rady obejrzeć tego ostatniego starcia Cena  No chyba że szajba albo Miz tam będzie to zwrócimy honor, kurwa szczerze stoję jak na szpilkach boje się jak chuj kogo mu dadzą na tą ostatnią walkę  Nienawidziłem Jaśka a teraz boje się o jego ostatniego przeciwnika, kurwasz wafel mać zasługuje na kogoś konkretnego a nie na jakiś syf oby Sheamus, Miz albo nie wiem nawet Matt Cardona do chuja ale nie Gunther ani Dom  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...