Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Trojkacik milosny wkracza w koncowa faze. Dolph wreszcie wszedl na ring bez Piggie Guerrero. Kaitlyn jest dowodem na to jak wazny jest Pro w NXT. Nie chodzi o "wiedze" jaka otrzymaja od doswiadczonych kolegow/kolezanek, ale naturalnie od programu jaki sie moze rozwinac.

* - Rey Mysterio odeslany na odpoczynek przez Nexus. Fajnie, ze grupa pojawila sie bez Wade'a.

 

Minusy:

 

Inne:

* - MVP pretendentem do pasa? Say What?! Toz to postac, ktora nie istniaja ostatnimi czasy i rownie zaskoczony bym byl gdyby Masters dostal szanse. Zmiana theme'u mu chyba to zalatwila, choc zwyciestwo jest malo prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210032
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Pojawienie się Nexus na SmackDown nieco odświeżyło galę, chociaż nie ukrywam, że mój dzisiejszy niezły humor może mieć wpływ na to, że wszystko widzę odrobinę lepiej, niż jest w rzeczywistości. Niemniej jednak ich wtargnięcie na ring w openerze było ok, trochę żałuję, że zawsze musi być jeden schemat! Jaki? Ano taki, że Nexus niszczy np. dwóch, wpadają gwiazdy danego brandu, które zupełnie nie są ze sobą związane, a niektóre nawet feudują ze sobą, ale i tak muszą wygrać tę przepychankę i to rookies są w odwrocie. Po efektownym debiucie żółtych (chyba nikt nie zaprzeczy, że zniszczenie Ceny, komentatorów, spikera, ochrony, ringu to słaby debiut) staną się piekielnie silną grupą. Kiedyś nawet powiedziałem, że byłoby miło, gdyby zdobyli wszystkie możliwe pasy (oprócz kobiet, chociaż może Otunga by mógł go dostać), aby podkreślić ich potęgę.

Jednak jak wspomniałem, Nexus pokazało się z dobrej strony i udowodnili, że mogą brylować bez Wade'a. Nawet Otunga mi jakoś specjalnie nie przeszkadzał, choć zawsze czepiam się go za ten słodki głosik pasujący do polityki federacji i zerowe umiejętności, ale tym razem sobie odpuszczę.

 

Pojawia się JTG i dostaje gładko z Dolphem. Zawsze to jakieś urozmaicenie po serii walk Dolph - Danielson (tak nawiasem mówiąc, chciałbym tę dwójkę zobaczyć w może jakimś Ladder Matchu?). Bardzo chciałbym, aby Shad, nie wiem, załóżmy, że przeprosi JTG i wróci Cryme Tyme. Gaspard totalnie zniknął, JTG pojawił się pierwszy raz od kilku ładnych miesięcy. Lubiłem tę grupę, ale straszna bieda w tym momencie z tą dwójką. Powrót Cryme Tyme, choć niewykonalny, byłby najlepszym możliwym wyjściem dla tej dwójki. A co do tej walki, to Kaitlyn pokazała, że potrafi wyglądać całkiem obiecująco ;)

 

Jeśli chodzi o pas IC, to niestety, ale WWE często tak postępuje, że dają push zawodnikowi, kiedy ten otrzyma nowy theme. Dlatego nei dziwota, że z tej trójki to właśnie M.V.P. wygrał i to on zmierzy się z Zigglerem o pas, chociaż to Dolph powinien wygrać. Plus też jest w tym, że to McIntyre został odliczony, nie Rhodes - taka pierdoła, ale cieszy mnie to, gdyż akcje Cody'ego zawsze stały kilka pięter wyżej w moim prywatnym zestawieniu niż Drew.

 

Reakcja Matta Strikera na wejście Kaitlyn naprawdę fajna ("Oooh, wow!"). Jedynie wynik jest cholernie rozczarowujący... Jakby Vickie jeszcze cokolwiek potrafiła, to ok, ale żenada totalna. Wygrywa z osobą, która występuje w ringu, dlatego siłą rzeczy powinna potrafić walczyć bądź inaczej - WWE powinno tak prowadzić jej postać, aby było widać, że potrafi. A taka porażka z Vickie... No i kolejny raz zabłysnął Matt, ofiarujący Vickie wodę :lol: Ta akcja z rozgrzewką w stylu futbolu amerykańskiego koło ringu... żenada na maksa.

 

Nie wiedziałem, że w WWE kiedykolwiek pojawi się osoba, której wygrana nad Mastersem będzie szmaceniem Masterpiece'a. No i objawił się nam Tyler Reks. Pomijam tę żenadę, bo to jest taka sama żenada jak ten Robbie E z TNA.

 

Jeśli chodzi o main event, to miło ze strony Otungi, że jak na tymczasowego lidera przystało, wziął porażkę na swoje barki. Z Kingstona na upartego mogliby zrobić coś więcej niż obecnie, jeśli tylko poprawi pamięć, jeśli chodzi o skrypt walki. Wracając na moment do segmentu z atakiem na M.V.P. i Kavala. Pogięło? Jaki ma sens atak na tę dwójkę? Ich drogi w ogóle się nie spotkały, no na upartego Hennig mógł się rzucić na Kavala, ale przez te tygodnie od drugiego sezonu NXT mógł to zrobić tyle razy... Edge częstuje finisherem Kane'a, Otungę i zapewnia zespołowi wygraną. Mam wrażenie, że tak jak na RAW oglądamy sobie po trzy RKO na galę, tak na SD czeka nas powrót Spear, Spear, Spear.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

Friday Night SmackDown!- 05 XI 2010

 

Alberto del Rio vs Edge- Gdyby nie intro SD! mógłbym pomyśleć, że oglądam Main Event. Panowie zrobili świetne show i w końcu przekonałem się do Alberto'a. Zdecydowanie najlepsza walka programu. Jedynie pojawienie się Nexus bez sensu. Dlaczego bez Ceny? [+]

JTG vs Dolph Ziggler-Skrót "JTG" musi rozwijać się w "Jobber T.... G.....". T i G rozpracuje w najbliższym czasie. :) Teraz na poważnie: Dwóch utalentowanych wrestlerów przyszło i... zrobiło przeciętną walke. Dolph ze swoim powolnym stylem dominował, jak na heela w WWE przystało. Troche więcej ruchu Dolphie, bo na razie mnie nudzisz. Dało się oglądać. [=]

Thriple Threat Match Koszykarz vs Wybraniec vs Ładna Buźka for #1 Contendership for the WWE Intercontinental Championship- Wszystkie trzy gimmicki są lekko idiotyczne, ale przejdźmy do rzeczy. Pojedynek mnie zanudził. Zero emocji, zero podbudowy, zero dynamiki.[-]

Jedyne co tam było dobre to wynik. MVP na mistrza? Zdecydowanie tak!

Reksio vs Mistrzu- Fajna walka dzięki Mastersowi.[+]

Team SmackDown! vs Nexus- Walka bez rewelacji, ale wzbudziła emocje dzięki Edgowi, Kofiemu i Kane'owi. Feud o WHC zaostrza się i tylko na niego czekam na Survivior Series.

inne- Kane jest najbardziej wiarygodnym z mistrzów w WWE od Nowego Roku (od wtedy oglądam wrestling). Heel nie bojący się rywali i nie będący w stajni? Świetnie, niech trzyma pas do Royal Rumble!

Edge jest dla mnie obecnie najlepszym wrestlerem na SmackDown!.

Doszliśmy już do sytuacji GDZIE NA SMACKDOWNIE! NIEMA TAG TEAMÓW!!!!1111 ŻADNYCH!

Feud del Rio-Mysterio przygasa. Może czas na Kaval-Mysterio?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210165
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek niebiesko show za nami.

 

Nexus wprowadzili wiele dobrego na SD.Dzięki nim było ciekawie.

Edge z Albertem stworzyli porządne widowisko.Najlepsza walka całej gali.Przyjemnie się oglądało.Pozostał niedosyt,że bez zwycięzcy,ale i tak po wpadnięciu Nexus było interesująco.

JTG w TV-co to za święto.Szkoda,że tak rzadko pojawia się na antenie.Mam nadzieję,że to się zmieni.Nie wiem czemu,ale lubię tego zawodnika.

MVP jako pretendent.Wolałbym Rhodesa.Niech Dolph pas trzyma.Dobrze się sprawuje jak champ.

Nie wiem po co Vickie wchodzi do ringu.Już wolę słuchać jej:EXCUSE ME!Walka cienka.

Main event na początku trochę zamulał,ale w miarę upływu czasu robiło się ciekawiej.

Ładnie jest prowadzony program o WHC.

 

 

:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210255
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Na wstępie Smacka z 5 listopada 2010 roku otrzymaliśmy porządną walkę, przeprowadzoną w średnim tempie w wykonaniu prawdziwego main eventera oraz niemalże debiutanta, który do tego miana pretenduje. I tu nagle wpadają Nexus ciągnięte przez Otungę i rozwalają cały ten klimat.

JTG pojawił sie w ringu i w telewizji by jobbnąć Zigglerowi. Ziggler pojawił się, by wpadła Vickie i Kaitlyn. Taka to smutna filozofia dla czarnoskórego zawodnika.

Walka o mozliwość walki o pas Interkontynentalny trochę mnie zaskoczyła swoim poziomem, gdyż ta trójka średniaków w ringu nie była taka zła. Może zaskakiwać wygrana MVP, lecz zaskanowiłbym się, czy Piękny i Gładki ma feudować ze swoim byłym partnerem i przejśc faceturn?

Walka Vickie i Kaitlyn- brak mi słów (pozytywnych)

Reks vs Masters- krótka walka, zjobbowanie Chrisa i co będzie z tym dzikusem Tylerem?

W main evencie widać było kilka oczywistości- del Rio opuszczając drużynę ładnie się uśmiecha, push dla Edge'a nie zna krawędzi, Nexus bez lidera to nie to.

I w poniedziałek Otunga dostanie ostry opierdol od Anglika za taką samodzielność. I DAvid wyjdzie na taką Jakubiak z WWE a nie polskiej sceny politycznej :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210288
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2010
  • Status:  Offline

Dobra pierwsza walka Edge z Alberto Del Rio. Nexus bach bach po walce. Ostatnia walka też ładna i przesłanie od Edge. Jak już wspomniał RR Nexus bez lidera to nie to. Walka Vickie i Kaitlyn słaba i nudna. Cieszę się że Ziggler nie przegrywa walk. Bo z niektórymi Championami to było tak że o pas wygrywa walkę a zwykły Match bez pasa to przegrywa. Potem ciachnę edyta i git.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210301
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

I DAvid wyjdzie na taką Jakubiak z WWE a nie polskiej sceny politycznej

 

A Wade na Kaczyńskiego

 

Mi się podobał pomysł aby chociaż raz pokazać Nexus bez swojego prezesa. Otunga dobrze sobie poradził jako tymczasowy lider, ale do ringu niech nie wchodzi. Ciekawe czy w poniedziałek go wyjebią czy będzie tylko ostra pogadanka

 

Edge Edge Edge! Bardzo mnie cieszy, że odbudował swoją pozycję Main Eventera, przyzwoita walka z Alberto

 

Byłem ździwiony tym, że Kane zaatakował Nexus... z wiadomych przyczyn. Czekałem na to, że w Main Evencie Kane odwróci się od "swoich" i pomoże wygrać Nexusowi, co prawda szajba mu odbiła ale nie o to mi chodziło. Widocznie "układ" jest na lini Barrett - Kane, a nie Nexus - Kane

 

Vickie vs Kejtlyn - mnie to tylko komentarz rozwalał na łopatki, nawet na SD! nabijają się z poziomu walki. "Match of the year", "Wrestlemania came earlier" coś w tym stylu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210310
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  170
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2010
  • Status:  Offline

Vickie vs Kejtlyn - mnie to tylko komentarz rozwalał na łopatki, nawet na SD! nabijają się z poziomu walki. "Match of the year", "Wrestlemania came earlier" coś w tym stylu

To mi się właśnie podoba. Oni wiedzą o tym że poziom div w WWE to jest żenada i nie starają się tego ukrywać. Najpierw Cole, a teraz Striker :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210319
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Cytat:

Vickie vs Kejtlyn - mnie to tylko komentarz rozwalał na łopatki, nawet na SD! nabijają się z poziomu walki. "Match of the year", "Wrestlemania came earlier" coś w tym stylu

 

To mi się właśnie podoba. Oni wiedzą o tym że poziom div w WWE to jest żenada i nie starają się tego ukrywać. Najpierw Cole, a teraz Striker

i właśnie za to kocham NXT serię 3 oraz czasami Smackdowny z Vickie. Ostatnio przecież Cole i Striker wstali z miejsc gdy Guerrero wypadła z ringu a ten drugi częstował ją wodą. Szkoda tylko, że Kaitlyn może ma ciekawą osobowość, lecz w ringu nie może pokazać w sumie jakis super umiejętności, gdyż nie ma z kim przeprowadzić walki, skoro już 2 razy walczyła ze swoją pro.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210323
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  283
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2010
  • Status:  Offline

Edge vs del Rio - zdecydowanie najlepsza walka, lecz szkoda, że Nexus interweniowało

 

JTG vs Ziggler - dla mnie walka byla slaba i wedlug mnie JTG powinien pogodzić sie z Shad'em, a Ziggler po dobrych walkach z Bryan'em mógłby utrzymać ten poziom

 

MVP vs Drew vs Rhodes - wg mnie najlepszym rozwiazaniem bylo zwycięstwo Montel'a mam nadzieję, że dostanie push

 

Reks vs Masters - kolejne zwycięstwo Reks'a, co do walki nudna

 

SD! vs Nexus - walka jak na ME to srednia, dobrze, że walka o WHC zapowiada sie coraz lepiej, Otunga jako lider - zalosne to Gabriel pod nieobecność Barrett'a i Jaska powinien byc liderem

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210441
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Edge vs Alberto del Rio - dobrze, że Nexus interweniował bo nie warto, żeby Alberto jobbował Edgeowi. A na odwrót to już w ogóle byłby bezsens przy obecnym pushu dla Edgea.

 

JTG vs Ziggler - taki tam wypełniacz czasu. Obejrzałem jednym okiem.

 

MVP vs Drew vs Rhodes - Nie lubię MVP ale wynik walki był z góry przesądzony. Wiadomo, że Drew McIntyre z Codym Rhodesem maja na pieńku i MVP na tym skorzysta. Osobiście wolałbym, żeby Cody wygrał tą walkę. Z całej trójki - najciekawszy wrestler. Ale nie rozpaczam jakoś szczególnie.

 

Tyler Reks vs Masters - nie wróżę wielkiej kariery Tylerowi. No chyba, że będą go nam na siłę wciskać.

 

SD vs Nexus - najciekawsza walka wieczoru chociażby z uwagi na obsadę. Znowu Edge zrobił demolkę. Spear na Kanie. Jak podkładają Kane'a przy okazji takich eventów to węszę, że jednak na SS obroni pas. Podobał mi się foch Alberto. Jego feud z Reyem przygasa (jak ktoś to wcześniej zauważył) ale powiem szczerze, że czuję tutaj pewien niedosyt. Nie obraziłbym się gdybym zobaczył jeszcze jedną ich walkę na jakiejś ważnej gali. Najlepiej taką, w której po jakimś naprawdę chamskim oszustwie Alberto byłby górą. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210529
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podobał mi się foch Alberto. Jego feud z Reyem przygasa (jak ktoś to wcześniej zauważył) ale powiem szczerze, że czuję tutaj pewien niedosyt. Nie obraziłbym się gdybym zobaczył jeszcze jedną ich walkę na jakiejś ważnej gali. Najlepiej taką, w której po jakimś naprawdę chamskim oszustwie Alberto byłby górą. :D

 

Problem w tym, że tak ważny feud (w końcu heelowy debiutant pojechał czysto samego Krasnala! :shock: ) nie miał jeszcze ani jednego pojedynku ("jeden na jeden") na PPV, co jest dla mnie normalnie śmieszne i nie wyobrażam sobie zakończenia tego angle'a bez finalnego rozstrzygnięcia na którymś z PPV's (niestety patrząc jak powoli zaczynają Del Rio przykręcać kurek z pushem - obawiam się, że finalnie będzie musiał wówczas jobnąć Reymondowi :roll: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210561
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Taki sobie SmackDown!, fajnie, że Nexus nie ograniczają się tylko do RAW i próbują zdominować całe WWE. Fajny main event, bo znów dużo się działo i na pewno nie wiało nudą. To, że MVP wygrał Contendera jest śmieszne, ale było do przewidzenia, bo przecież nie zrobiliby walki heel vs heel, a jak im brakuje kandydatów to niech Kaval wykorzysta shota i będzie po sprawie. Vickie vs Kailtlyn akceptuje, ale litości, nie w ringu!

 

Problem w tym, że tak ważny feud (w końcu heelowy debiutant pojechał czysto samego Krasnala! :shock: ) nie miał jeszcze ani jednego pojedynku ("jeden na jeden") na PPV, co jest dla mnie normalnie śmieszne i nie wyobrażam sobie zakończenia tego angle'a bez finalnego rozstrzygnięcia na którymś z PPV's (niestety patrząc jak powoli zaczynają Del Rio przykręcać kurek z pushem - obawiam się, że finalnie będzie musiał wówczas jobnąć Reymondowi :roll: )

 

Tak się układają te WWE PPV, że zbyt dużo jest Elimination Matchy ostatnio i dlatego indywidualne feudy na tym cierpią. Ich program jest tak długi, że mogą go podbudować jeszcze bardziej na Survivor Series i zakończyć na TLC w jakimś gimmick matchu. Sprawa pushu Del Rio wygląda nieciekawie, bo rzeczywiście nie jest już tak fajnie bookowany jak na początku, ale biorąc pod uwagę problemy zdrowotne Reya to może dają zwyciężyć meksykańskiemu arystokracie. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210612
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o SmackDown, to nie zauważyłem żadnej tragedii. Bywały gorsze bądź lepsze momenty, ale ogólnie nie było strasznie. Co prawda mógłbym napisać, że show było dobre, bo "Vickie Guerrero ma większe piersi", ale to nie byłoby nawet śmieszne, dlatego przechodząc do konkretów:

 

- Pojawiła się Vickie, która zabroniła Nexus wpaść do ringu i sklepać Edge'a, bo inaczej Otunga przegra walkę i wyleci z grupy. Można nie lubić Vickie, ale faktem jest to, że jest milion razy ciekawszym GM-em od Teddy'ego Longa, który jest po prostu bezbarwny. Vickie wystarczyło, że nie pozwoliła Nexus zlać byłego męża, a już nikt nie buczał/gwizdał jak mówiła. No i to też jest taki plus, że ona, Teddy i anonimowy GM z RAW pojawiają się łącznie rzadziej, niż sam Eric Bischoff w TNA. Fajnie wyglądała ta akcja ze Spearem, kiedy to Otugna poleciał na Henniga i Harrisa.

 

- Albercik pokazany na backstage'u jak jedzie samochodem, puszcza oczko do kamery. Trochę jestem rozczarowany, bo miałem nadzieję, że postać występująca w Meksyku pokaże coś więcej w WWE, a on dopasował się w przeciętny poziom umiejętności u Vince'a. Ale to też może być powodem okrojenia move setu, ale mniejsza o to. Wygrywa po tym swoim Armbarze i nadal ciągną ten jego spór z Reyem (który co ciekawe rozpoczął się pod koniec sierpnia, a na PPV nie zmierzyli się ani razu) - pewnie więc wcisną ich do walki Team Rey vs. Team Alberto, bo Survivor Series tuż tuż, a żadnej walki nie ma jeszcze elimininacyjnej.

 

- Natalya wygrywa z Laylą. Ciekawe czemu nie pojawiła się Michelle, może była na grobie męża? Wiem, słaby żart. Dobra, wygrywa Natalya i na Survivor Series pewnie zgarnie tytuł.. Nie widzę innego wyjścia zbytnio, a taki handicap match, to niezła droga do rozdzielenia LayCool i stworzenia feudu między nimi, chociaż nie ukrywam, że nie mam nic przeciwko tym panią i Laylę w parze z Michelle mogę jeszcze pooglądać, choć trwa to już z rok.

 

- Taka mała pierdoła, ale co w Lumberjack matchu w roli drwali na niebieskiej gali (niezły rym) robili Goldust i Primo z RAW? Jak mniemam z racji tego, że tapingi SD i NXT są tego samego wieczoru, to zostali na SD i zahaczyli tę galę? O, Finlay żyje. Dobra, co do samej walki, to przewidywalna była jak cholera (wiadomo było, że jedynymi postaciami wśród drwali, którzy mogą zrobić krzywdę Adamowi, byli ci źli - a więc Albercik czy Swagger). Nawet dobrze się stało, że pojawił się Kane, bo przynajmniej przypomniał, że zmierzy się z Edgem za tydzień na Survivor Series. Szkoda tylko wyniku, bo Otunga to wielkie drewno i była realna szansa, aby wzmocnić tę grupę (Nexus), pozbywając się najsłabszego elementu.

 

- Walka o pas Interkontynentalny była całkiem ok, mnie się nawet spodobała. Dobrze się stało - z punktu widzenia oczywiście ringowego - że Ziggler jest tym mistrzem, bo walczyć potrafi, M.V.P też, dlatego oglądało się to tak zjadliwie. Końcówka to typowa wygrana heela, więc też nie ma się czego doczepić. Muszę przyznać, że zaczynam lubić coraz bardziej Dolpha i faktycznie, co zauważył swego czasu N!KO, przeglądając wcześniejsze proma Dolpha, naprawdę bardzo przypomina Mr. Perfecta.

 

- "God save your teeth!" :lol: Dobrze, że porady Cody'ego zmieniły trochę formułę, bo stawały się już nudne, a tak zawsze jakieś urozmaicenie.

 

- Sam main event nie mógł zachwycić, bo jak w jednym ringu pojawiają się takie dwa wielkoludy, to wielkiego widowiska nikt spodziewać się nie mógł, ale nie oznacza to, że było do niczego. Znośnie. Ciekawiej się jednak zrobiło w momencie, gdy kamera pokazała zakneblowanego i przywiązanego do krzesła Bearera, który chwilę później pojawił się wraz z Edgem na rampie. W końcu jakiś nowy element, przez co ten konflikt może stać się ciekawszy, choć motyw z pewnością oklepany. Ciekaw jestem jaki będzie dalszy los Paula w rękach oportunisty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210936
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Jak dla mnie dobre SD! Zdecydowanie najlepsza tygodniówka wwe od dobrych paru tygodni.

Segment otwierający z Edgem , Vickie i Nexus był ok. Oprócz ogłoszenia stypulacji meczu między Davidem, a Adamem nic ciekawego tam nie było ,ale jakoś trzeba było zacząć show.

 

Walka między Alberto, a Kofim całkiem dobra , szkoda tylko że Del Rio ma tak mało akcji w swoim movesecie (przydał by mu się jeszcze jeden finisher , bo ten Armbar się pewnie niedługo znudzi).

 

Walka div moim zdaniem dobra . Jedna z niewielu walk kobiet jaką ostatnio oglądałem bez przewijania. Wygrała Natalya .Ciekawi mnie teraz jak się potoczy starcie o pas div na nadchodzącym ppv.

 

Otunga vs Edge , no tu akurat spodziewałem się interwencji Kane'a tak też się stało. Jakoś nie chciało mi się wierzyć w wyrzucenie Davida z N , zwłaszcza po tym jak na Raw pomógł Barretowi wgrać walkę.

 

Walka o pas IC dobra. Ostatnimi czasy podoba mi się praca mvp w ringu i to że poszerzyli mu nieco moveset. Dobrze że wygrał Dolph, a Montel stracił shota bo jakoś nie wyobrażam go sobie jako mistrza IC.

 

Segment Codiego , jak dla mnie świetny. Dobrze że dostał mikrofon bo spisał się naprawdę dobrze. Jednak po tym co widziałem niema co liczyć na faceturn w najbliższym czasie.

 

ME do obejrzenia ,nie spodziewałem się tu widowiska , głownie z racji tego że w walce brał udział Show , a wiadomo jak ciężko wykonać na nim jakiś slam czy inną efektowną akcje. Nie mniej nie było źle , chociaż końcówka była dosyć przewidywalna , z racji interwencji Kane'a w starciu Edga.

 

Fajnie podgrzali atmosferę przed starciem o pas whc , ale przydało by się zrobić coś w celu wypromowania meczów eliminacyjnych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/27/#findComment-210944
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...