Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Pojawienie się Edga w swoim klasycznym stroju od razu poprawiło mi humor i sprawiło, że troche przymarkowałem :) Go Adam!.

No i Alberto jest jednym z najlepszych nabytków od lat w WWE. Nie da się chyba nie lubić gościa.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Caly SmackDown opieral sie na walkach, ktore mialy na celu wylonic team na Bragging Rights, wiec odpuscilem sobie standardowy podzial na plusy i minusy. Team SmackDown wyglada na potezna ekipe. Mamy Big Showa jako kapitana, Edge'a, Reya Mysterio, Alberto i Swaggera. Wyglada na prawde niezle. Byli mistrzowie wzmocnieni meksykanska arystokracja, jamajczykiem i ... Tylerem Reksem. Ja czekalem raczej na informacje o jego zwolnieniu, a dostane jego debiut na PPV. Reks powrocil w swoim nowym gimmicku, ktory szlifowal w rozwojowce. Niestety... tutaj dostal do reki mikrofon i tym mnie lekko podlamal. Wyszlo sztucznie i od reprezentanta niebieskiego rosteru mozna wymagac wiecej. Chlopak mial zawsze dobry wyglad (choc jesli chodzi o prezencje to przegrywa z Mike Knoxem) i widowiskowe ciosy, ale mikrofonu jeszcze niech sie nie dotyka. Zakaz mowienia powinien byc motywem przewodnim tego gimmicku, ktory nieoficjalnie zostal ochrzczony przeze mnie w FCW jako "Predator Wannabe". Szkoda, ze zabral to miejsce Kavalowi, ktory chyba szykuje sie na heel turn, bo seria porazek staje sie coraz bardziej dotkliwa.

Dziwi mnie troche, ze Grooming Tips jest kontynuuowane. Cody jest teraz w teamie i na tym opiera sie jego kariera. W tych segmentach pokazuje jaka jest indywidualnoscia i dla dobra jego "druzyny" ze Szkotem powinni sie wstrzymac z puszczaniem tego. Pisze to, choc mi sie zalozenie tych wstawek bardzo podoba.

Cieszy rowniez Buried Alive Match na PPV, choc Raven dobrze podkreslil, ze to troche nie pasuje do obecnej polityki WWE. Osobiscie mam nadzieje, ze Kane przegra i ...............pozegna sie z federacja. Lubie, zeby takie walki byly zwienczeniem jakiejs historii i chyba juz czas na koniec wielkiej czerwonej maszyny. Bede czul niedosyt jesli ta walka bedzie tylko koncem kolejnego rozdzialu historii dwoch "braci".

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Ja nie daje szans Tylerowi na zaistnienie w tym gimmicku i w ogóle na zaistnienie. Ile razy już widzieliśmy podobny gimmick to już jest nudne. Chyba przez ten cały czas żył na bezludnej wyspie i jadł banany z małpami i zrobił się dziki bo z tym mi się teraz kojarzy... dzikus z bezludnej wyspy. I mamy troszkę podobną sytuację jak rok temu wtedy równie zjebany Escobar dostał z dupy miejsce na PPV choć na szczęście naprawili ten błąd. Mam bardzo negatywny stosunek do tego bo mnie ten gość totalnie nie przekonuje i nie chce dać mu szansy. Wielki błąd :( A tak fajnie wyglądał team z Kavalem, któremu chyba rzeczywiście szykują jakiś heelturn, niech dołączy do Nexus, gorzej już być nie może ;)

 

Przynajmniej reszta teamu jest zajebista. W zasadzie lepiej on nie mógł wyglądać. W tym roku jest odwrotnie i zdecydowanie team Smackdown wygląda lepiej. Ciekaw jestem jak będą żyć ze sobą Alberto i Mysterio. Nie mogę się doczekać tego pojedynku

 

Undertaker zapierdolił piorunem pod koniec gali PIKACHU! rozjebało mnie to na łopatki. Ale nie będę narzekać bo już się przyzwyczaiłem, że ten feud to Smackdown Ball Z. Też mam nadzieję, że mecz na BR będzie ich ostatnim zresztą stypulacja dobitnie na to wskazuje

 

Big Show dobrze wypadł na komentarzu. Idealny kapitan któremu zależy na zwycięstwie, kupuję to w 100%


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Właściwie to skomentować SmackDown można najpierw dzieląc to wszystko na dwie części:

 

Team SmackDown:

Bardzo silna obstawa w tym roku... Wydawało się, że RAW musi wygrać, a poprowadzenie zespołu przez Miza do wygranej może mu wynagrodzić porażki z Bryanem. Del Rio był moim cichym faworytem, bo przecież wrzucenie teraz jego jakiegokolwiek singlowego starcia do karty gali byłoby bez sensu, więc akurat dobrze się stało, że pojawiło się Bragging Rights i można tam mu dać szansę. Rey Mysterio to był kolejny bardzo prawdopodobny - w końcu obecnie World Title to dla niego za wysokie progi, pas Intercontinental - za niskie, więc tutaj w sam raz. Jack Swagger to również wybór ok, Kofi Kingston... może być.. Tyler Reks.. No bez jaj. Koleś mnie już odrzucał w ECW, gdzie miał gimmick surfera? Idiotyczna muzyczka, idiotyczny wygląd. Niech wrzucą go w przyszłości do tagu z Drew McIntyrem, będą pasować do siebie. Szkoda, bo w rozwojówce są osoby, którym można dać szansę. A oni zamiast to zrobić, wrzucają kogoś, kto miał byś straszny, a jest śmieszny, na dodatek z idiotycznymi dredami.

 

Buried Alive Match

Ja to w erze PG muszę zobaczyć. Prawdopodobnie będzie to najsmutniejszy widok w historii pro wrestlingu, kiedy to walka Buried Alive zostanie dopasowana do ery PG. Naprawdę WWE teraz zaszalało, bo w erze produktu dla dzieci nie wyobrażam sobie walki, w której trzeba przeciwnika zakopać żywcem. Sam ten feud piekielnie mnie nudzi i po raz pierwszy od bardzo dawna... przewinąłem całe promo Kane'a. Jedynie zatrzymałem się na momencie wparowania Takera, który najprawdopodobniej Bragging Rights opuści z pasem mistrzowskim, a Kane... czyżby koniec kariery?


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Bardzo fajna tygodniówka.Jestem zadowolony z teamu SmackDown lecz nie do końca pasuje Mi tutaj Kaval.Skład prezentuje sie bardzo dobrze,szczególnie jestem zadowolony z postawy Big Showa:) Gest podania ręki również wielki + za to,idealnie pasuje do tej roli.Tak jak ktoś wcześniej napisał,kupuje go w 100%

 

Co do Takera to myślałem na początku,ze sie z małpa na rozumy pozamieniał żeby łazić po dachach jakiś czy gdzie on tam wlazł,ale ogólnie segment bardzo Mi podobał.

 

Buried Alive Match:

 

Tutaj już poprostu musi wygrać Undertaker,myślę ,ze pojedynek ogólnie na początku ciekawy nie bedzie ,jedynie końcówka ale mam nadzieje,ze sie myle co do pierwszych minut.

Gdy Dead man triumfował ,to na twarzy Paula można było zauważyć jakąś "moc " (można to tak nazwać)... Zdaje Mi się,że Taker wrzuci Kane do dołu po silnym chokeslam ,następnie zacznie triumf a wtedy Bearer odwróci sie od Glena...ale Grabarzowi sie to nie spodoba i z szalonym wzrokiem,wrzuci go do dołu,razem z Kanem i zakopie obydwu,zgarniając pas:))

 

Pozdrawiam


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.10.2010
  • Status:  Offline

Najnowsze Smackdown po prostu było zaje*biste dobry team Smackdown , doczekałem się wreszcie Tylera Reksa na którego w szlak czasu czekałem . Gimmicki takie mi się podobają ale on rzeczywiście troche śmiesznie w nim wygląda z początku się zdziwłem jak to zobaczyłem ale potem zacząłem się śmiać xd

No przynajmniej jakiś finisher na debiut ma całkiem całkiem

 

I w WWE mamy dwóch świrów :D Archer & Reks


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

SmackDown w ogóle mi się nie podobało.

Jakoś tak przynudzało.Żaden moment szczególnie mnie nie zainteresował.

Edge chyba znów 'tym dobrym'.Cieszy jego powrót do niebieskiego brandu.

Kaval przegrywa z Reksem,który raz na ruski rok pojawia się na antenie.Bezsens.Szkoda mi Kavala.To on powinien dostać miejsce w teamie SD na BR.

Nawet dobry motyw z tym stojącym Takerem na dachu areny.To akurat mi się bardzo podobało.

Walki były słabe,krótkie i nie było na co patrzyć.

 

:-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2010
  • Status:  Offline

Dobra tygodniówka. ;)

Szkoda mi Kavala, jak kolega wcześniej wspomniał, Reks raz po dłuuuugim czasie nieobecności pojawił się na SmackDown i od razu pokonał zwycięzcę poprzedniego NXT - Kavala i zapewnił sobie miejsce w Teamie SD - bezsens.

Walka Rhodesa z Mysterio dobra, dość długa i co najważniejsza fajna. ;)

Reszta walk dość krótka, jednak pojedynki trzymały poziom.

Ogółem oceniam to SmackDown na 4/6. ;)


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2010
  • Status:  Offline

Co do dzisiejszego smackdown to napisze takie coś.

 

na RAW przyszło Smackdown i zeszmaciło całe show ... taka kupa przez nich wyszła, że to było najgorsze RAW roku ...

 

Przyszło RAW na Smackdown i to było SMACKDOWN ROKU ;]

 

Tak, że Smackdown samo w sobie jest tak beznadziejne, że głowa boli

13278434144c9884d9bd794.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Co do dzisiejszego smackdown to napisze takie coś.

 

na RAW przyszło Smackdown i zeszmaciło całe show ... taka kupa przez nich wyszła, że to było najgorsze RAW roku ...

 

Przyszło RAW na Smackdown i to było SMACKDOWN ROKU ;]

 

Tak, że Smackdown samo w sobie jest tak beznadziejne, że głowa boli

 

Możesz jakoś uzasadnić te 'żale' nad Smackdown, które pojawiają się w co drugim temacie? ;)

 

Nie chcę być wredny, ale na pewno masz 20lat?

 

Sorry za OT...


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2010
  • Status:  Offline

Nie podobają mi się walki pod tym względem WWE SuperStars dla mnie wypada lepiej. Właśnie te walki są takie bezpłciowe. Dużo z nich nie posiada storyline. Mało się dzieje wśród zawodników. Jakoś nie cieszy mnie Mysterio vs Alberto De Rio którzy wyjdą na ring poklepią 2minut do mikrofonu i się naparzają w ringu. Nie ma KONKRETÓW do niczego to nie prowadzi.

13278434144c9884d9bd794.jpg


  • Posty:  1 160
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2008
  • Status:  Offline

Nie podobają mi się walki pod tym względem WWE SuperStars dla mnie wypada lepiej. Właśnie te walki są takie bezpłciowe. Dużo z nich nie posiada storyline. Mało się dzieje wśród zawodników. Jakoś nie cieszy mnie Mysterio vs Alberto De Rio którzy wyjdą na ring poklepią 2minut do mikrofonu i się naparzają w ringu. Nie ma KONKRETÓW do niczego to nie prowadzi.

Sam sobie przeczysz :twisted: . Akurat to w WWE Superstars walki są bezpłciowe i bez historii, ale są najlepsze jakościowo z wszystkich innych tygodniówek spod znaku WWE. A to, że przed walką zawodnicy biorą mikrofon i następnie mają ze sobą program przez kolejne odcinki to właśnie jest feud i nie zawsze feud musi być uwikłany w storyline tak jak to mamy teraz w feudzie Kane vs Undertaker. :)

7894118684ede4cf290d46.jpg


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

Mnie z kolei zajebiście męczy cała postać Tylera Reksa , który rok temu występował na Superstars i ECW w typowo face'owym gimmicku surfera , który był dość zjadliwy , po dobrym , dłuższym wypromowaniu - Intercontinental Championship wpasowałoby się do jego postaci pod każdym względem. Po zniknięciu z TV ponoć wrócił do FCW i tam ' szlifował swój nowy gimmick ' , który jest tak durny , że w ogóle szkoda o tym gadać. Tyler nie ma głosu , żeby występować jako ( jak ktoś fajnie określił ) ' predator wannabe ' . Nadal nie potrafi go dobrze odegrać , bo marnie się spisuje przy mikrofonie. Wygląda wporzo , dredy wyglądają jakoś tak dziwnie w tym gimmicku ( czepiam się - idzie się przyzwyczaić ) , ale umięśnienie nadrabia , tylko ryjek ma troszkę jak zbity jamniczek. Ogólnie postać nie jest zjadliwa , nie jest żadnym materiałem na coś większego . Do tego dostał drugą wersję themeu jobbera dla jobberów na Superstars , Darrena Younga , a po tym odebrał Kavalowi spot w teamie Smackdown na Bragging Rights. I tutaj zaczyna się sprawa Kavala , zwycięzcy NXT2 , kolesia z title shotem , który jak na razie przegrywa co się da. Ktoś też wspomniał o możliwości jego heel turnu - i to jest chyba najlepsze wybrnięcie z obecnej sytuacji. Z Wade'a zrobili gwiazdę , Kaval gabarytów nie ma , ale feud z Mysterio czy innym nie zbyt wielkim wrestlerem byłby miodzio . Walki z Big Showem czy innym gigantem nie mogą się skończyć zwycięstwem Kavala , więc na jego korzyść to nie zadziała , ale dobrze rozwiązali z tym ' wytrzymaniem w ringu 5 minut ' . To było fajne , ale 2 minuty później wszystko zostało w cieniu porażkowatego newcomera .

  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Może się narażę, albo i nie, ale muszę przyznać, że naprawdę polubiłem Sheamusa. Nadal mam pewne zastrzeżenia co do jego koloru skóry, ale z tygodniówki na tygodniówkę się do niego coraz bardziej przekonuję.

 

W tym tygodniu SmackDown spodobało mi się i to bardzo. Już pierwszy segment i to starcie SD vs. RAW naprawdę wprowadziło sporo napięcia przed niedzielnym PPV. Cholernie mi się podoba to założenie PPV, że toczą się wojny SD vs. RAW. Jedynie mogę narzekać na to, że tak mało czasu jest na podbudowę przed tym PPV, a co za tym idzie, nie można częściej oglądać obu brandów na przeciwnych tygodniówkach. Jakoś pojawienie się niebieskich na RAW we mnie zachwytu nie wzbudziło, tak tutaj naprawdę to się przyjemnie oglądało.

 

Bardzo ciekawy był ten moment po walce Punka z Adamem (swoją drogą spotkali się właściciele dwóch najlepszych ever wejściówek w WWE dla mnie i moi ulubieńcy, tak przy okazji), kiedy po kolei wparowali zawodnicy obu drużyn i na sobie wykonywali coraz to lepsze ciosy. Ładne Tornado DDT od Morrisona, naprawdę efektowne. Tak sobie tłumacze, że mark może powiedzieć "ee tam, RAW dostaje w tyłek, bo jest ich o jednego mniej, a tak w ogóle to Riley to ciota, bo był w NXT, a R-Truth wymiata". No, tak mniej więcej, ale dla marka osoba Trutha jest kilka klas nad Rileyem. Trochę załamuje mnie ta sytuacja z Santino i tak sobie myślę, że jeśli nie wyleci na PPV (nie wiem, Miz go wywali, cokolwiek), to on wyleci jako pierwszy już po kilkudziesięciu sekundach, w porywach do kilku minut (przebywania na ringu, rzecz jasna). Mam nieodparte wrażenie, że na PPV czeka nas niespodzianka i za Santino może ktoś wejdzie (Riley? może HHH się pojawi i zniszczy Sheamusa? - ok, trochę zamarkowałem).

 

LayCool są boskie, a ten segment z parodiowaniem Natalki i Breta był boski. Fajnie, że trochę ewoluują i już nie są taką czystą kopią Beautiful People. Sama porażka w tagu z właśnie Neidhart to mocne podbudowanie pozycji pretendentki. Tak się zastanawiam - na ostatnim PPV Natalya została mocno rozpisana i o mały włos nie wygrała z tą, jakby nie patrzeć, lepszą - Michelle. Na PPV dostanie Laylę i mam wrażenie, że - jeśli nie kolejne DQ z dupy wzięte - Natalya opuści Bragging Rights z pasem mistrzowskim. Mam tylko nadzieję, że taka ewentualność nie spowoduje rozpadu LayCool, bo o ile wcześniej były mi zupełnie obojętne, tak ten segment zwrócił moje oczy w ich kierunku.

 

Main Event... podobał mi się. Być może Kane momentami przesadzał z tym ciągłym ściskaniem żeber Viperowi, ale naprawdę całkiem w porządku walka. Wygrywa Orton, Taker wydostaje się spod ringu i wciąga tam Kane'a. Być może trochę zabawnie, przynajmniej dla mnie, wyglądało to wszystko (a powinno być strasznie, patrząc na krzyk Kane'a), ale również efektowne i całkiem ok.

 

Tak jak wspomniałem - ta tygodniówka bardzo mi się podobała. Oprócz wypisanych przeze mnie akcji, mikrofon dostał również Dolph Ziggler. Są jednak dwa minusy tej gali. Pierwszy to pojawienie się Hornswoggle'a. W moim przekonaniu brak pomysłu na niego na początku jego kariery na SmackDown był najlepszym momentem w ostatnich latach WWE. Jednak ten minus odrobinę wyrównuje to, że nie wpadł do ringu i szczekając jak pies nie wypłoszył z niego połowy rosteru, tylko dzielnie zwalczył maskotkę Swaggera, która dla mnie byłaby odpowiednim kandydatem do miana maskotki brandu na Bragging Rights. Drugim minusem jest dla mnie obecność Tylera Reksa. Mimo wszystko - nie znoszę gościa, nie mogę na niego patrzeć i zawsze jego obecność będzie dla mnie minusem. Mam nadzieję, że przeskrobie coś na backstage'u i go wywalą.

 

Aha, drobna uwaga na koniec. Rozumiem wszystko, ale jak wrestling ma przynajmniej wydawać się realistyczny, to zmieńcie tego finishera Santino. Swaggie ładnie to podsumował w segmencie otwierającym, gdzie przy okazji dostało się finisherowi Hitmana, ale to oczywiste z racji SD w Kanadzie. Niemniej jednak ta Cobra to jest totalny gniot i ciężko jest uwierzyć w to, że ktokolwiek - nawet Santino - może kończyć czymś takim walkę.

 

Wiem, że szybko się obudziłem (w końcu wykonuje tę akcje hohoh i jeszcze dłużej), ale ostatnio to się nasiliło (Ryder, maskotka) i zaczyna mnie irytować.


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2010
  • Status:  Offline

Smackdown oglądałem w całości. Pierwsza walka dobra, Sheamus zaczyna mi się co raz bardziej podobać (tzn. w ringu. Ja nie z tych... :P ). Big Show tylko czekał, aż Miz skoczy z tego narożnika i złapie go na Chokeslam. Trochę głupio to wyszło, ale później skok Rey'a z barków Big Showa i koniec walki. Kofi Kingston w tej walce nic nie pokazał. Swagger kontra Marella, pojedynek słaby, zgadzam sie z poprzednikiem. Jak można zakończyć walkę tym czymś. Santino jednak w tej walce pokazał, że ma umiejętności, szczególnie gimnastyczne... :P Alberto Del Rio kontra John Morrison, dobra walka, wydawało się, że Morrison skończy już walkę i pokona Del Rio jak pierwszy, ale Alberto skontrował, szybki Armbar i koniec. Edge kontra Punk, ta walka zaskoczyła mnie pozytywnie. Długa, ciekawa i szkoda, że rozpoczęła się ta bójka to mogło być jeszcze lepiej. Śmieszne było to, że każdy następny, który przychodził rozwalał tego, który rządził wcześniej. I na końcu Mysterio musiał zostać, no bo jakby inaczej? Pojedynek div nawet jak na nie był beznadziejny. Wyszedłem do toalety i kiedy wróciłem walka się skończyła. Przewinąłem i zobaczyłem, że Natalya (ta prawdziwa) nie zmieniła się nawet z Kelly Kelly. Main Event też niezły, dużo zwrotów akcji, nie raz wydawało mi, że walka za chwilę się skończy jednak tak się nie działo. Spodziewałem się tego, że będzie coś z zgaszeniem światła i tak było. RKO i koniec. Po walce Kane, który nie wiedział co ze sobą zrobić. Wszedł na ring i ten moment mnie "rozwalił". Taker wychodzący spod ringu i porywający Kane'a w odległe krainy pod ringowe, pewnie spotkali tam Hornswoggle'a :lol: . Jednakże fabuła ich feudu mi się podoba i czekam na Bragging Rights.

11850980234cc18113816b0.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 81 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 001 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1663 Data: 07.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Minneapolis, Minnesota, USA Arena: Target Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      To akurat pasuje do całej gali, bo ogarnąłem na szybko, że 3-4 osoby w typerze walnęły maxa
    • Kowalski
      Walki turniejowe pierwszej rundy na PPV, a kolejne rundy pewnie na tygodniowkach - logika. Niby były okej ale też z oczywistymi wynikami. Nie zadziało się tam kompletnie nic interesującego. Ten Kevin Knight to wyrośnięty Lio Rush.     Hurt Syndicate vs Learning Tree Spodziewałem się łatwej przeprawy Syndykatów a tu Big Bill momentami radził sobie z dwoma rywalami. MJF pomaga wygrać z tagiem 3 kategorii. Bzdura   6 Man Tag przewinięty - może po heel turnie odżyją    Toni aka Rocky Balboa vs Megan aka lepsza wersja Jade Cargill. Na jednym starciu się nie skończy  O cię chuj, Bandyta traci maskę...A nie, stara meksykanka pokazuje że bejsbol leży za schodkami i mamy restart. Ale bzdura, sędzia nie widział nielegalnego ataku i anuluje wynik.  Mój Boże...  Dlaczego w walce wieczoru nie było restartu?        Garcia vs Cole Adam większość walki sprzedaje problemy z kolanem (mistrz nawet pracuje nad tą nogą) by w końcówce walnąć 2 razy panama sunrise I po rozbiegu walnąć z kolanka. Na plus że boring Danny bez pasa.        Rico vs Speedball vs Kenny  W końcu coś interesującego. Fajne szybkie starcie. Dawać pas dla Rico, chłop co odmiana po odejściu z Dablju Zapomniałem że Okade mają i to z pasem. Przyszedł i poszedł 👍        Mejn Iwento Na pewno nie pomaga Moxowi że przez 4h gali we wszystkich pojedynkach skaczą biegają, każdy po 20 różnych moves'ów, akcja non stop a w walce wieczoru mistrz wozi się po ringu i gryzie przeciwnika w czoło kilka razy. Najciekawszy moment to wejście Hangman i tak czułem że tu jednak nie przeszkodzi Swervowi ale oczywiście kitowcy Moxa musieli wpaść, następnie Joe z ekipą, kurde jak można było tak to zamieść po dywan. Jeszcze te Young Bucksy, pasują tam jak pięść do nosa. Ps. Kick outy z Clash Styles działają mi na nerwy
    • MattDevitto
      Ja, aż tak nie wybiegam w przyszłość - na razie mam KUPE zaległości z New Japan, ale widziałem, że powoli odkrywają karty na nadchodzący BOSJ. Nie brakuje postaci z CMLL czy AEW. Ogłoszona lista to: El Desperado (IWGP Junior Heavyweight Champion) Kosei Fujita  Hiromu Takahashi  Taiji Ishimori  KUSHIDA Nick Wayne (AEW) Clark Connors YOH SHO BUSHI Dragon Dia (Dragongate) Robbie Eagles Francesco Akira Yoshinobu Kanemaru Kevin Knight (AEW) Master Wato  Ninja Mack MAO (DDT) Ryusuke Taguchi TBA (CMLL)
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling - Live in Erfurt Data: 06.04.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Erfurt, Thüringen, Niemcy Arena: From Hell Publiczność: 300 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...