WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[-Raven-]

@Raven, @Killaz: Austina to sobie inaczej wyobrażam (znam go tylko z legend i filmików z YT), natomiast jeżeli Orton zostaje pobity i leży na deskach to po jaką cholerę czekać z galą aż się "obudzi" i sprzeda komuś RKO. Przegrał to przegrał idziemy dalej z programem.

 

Po to żeby jako topowy face miał ostatnie słowo?

[N!KO]

SmackDown uraczylo tylko bardzo fajnym segmentem Hell No. Szkoda, ze wszystko jest coraz blizsze konca. Dzisiaj nawet wmoczyli w handicapie. Wydaje mi sie, ze na TLC moze sie zaczac tworzyc starcie Reya z Sin Cara, gdzie pierwszym punktem bedzie zdobycie mistrzowskich pasow.

[Ronnie]

I kolejne SD! za nami ( coraz bliżej do RR...). Co dzisiaj ciekawgo ? Niewiele, jednak to nic nowego. Wyjątkowo podobało mi się MizTV, pewnie dlatego, że znalazło się tam 3 wyśmienitych mówców. Niektóre teksty Ceny były całkiem fajne, jednak w tym segmencie najbardziej podobał mi się Miz. Fajny segment z Kane'm, on to ma talent do komedii. Mam nadzieję, że ten team niedługo się rozpadnie, wolałbym Daniela z jakimś ważniejszym pasem. Co jeszcze na SD! ? Kofi broni pas, na szczęście chyba po raz ostatni. Wydaję mi się, że Barret podniesie prestiż tego pasa, jednak sporo zależy od tego z kim będzie o niego walczył. Hell No przegrywają w handicapie z Big Showem. Dobre promowanie mistrza, rozłozył mistrzów TT. Rudzielec po raz kolejny nie walczy, siedzi tylko w loży(?) z Regalem. Tak się zastanawiam, może Regal jakoś zainterweniuje w walkę na TLC ? Na koniec show dostajemy dobrą walkę Zigglera z Ortonem. Oczywiście momentami było nudno, jednak raczej na plus. Wielkimi krokami zbliża się cash-in Zigglera, może walizka znowu zostanie zainkasowana na Big Show'ie, na TLC, po chairs matchu ? Mam wielką nadzieję, że tak, chociaż tyle czekam na ten cash-in ( od SummerSlam), że jeszcze miesiąc czekania różnicy mi nie robi. Aczkolwiek nie mogę się doczekać Zigglera z pasem. W mojej ocenie SD! troszkę lepsze niz zwykle, jednak dalej dalekie od poziomu RAW.

[Bonkol]

No przyznaje, że SmackDown! było trochę lepsze niż zwykle. Segment otwierający wypadł średnio, bo mam wrażenie, że MizTV jest tylko po to, żeby był tam Mizanin, bo poza tym wszystko wygląda tak jak zawsze podczas segmentów otwierających gale, czyli kilka osób w ringu i kilka niezłych teksów. Tutaj kolejny raz było tak samo, tylko otoczka inna i może to robić mylne wrażenie. Segment na backstage'u w wykonaniu Hell No absolutnie mistrzowski. Kane mówiący, że tag team Bryana i Showa mógłby się nazywać "No Show" zdeklasował wszystko. Kolejny plus to czyste zwycięstwo Dolpha nad Ortonem i to powinno cieszyć, bo może się wydawać, że WWE naprawdę chce Ziggy'emu zbudować konkretne momentum na zdobycie pasa. No i Cena wyskakujący na koniec i zakładający Dolphowi STF pod titantronem też wypadł nieźle.

 

Reszta była schematyczna, bardzo przewidywalna i ogólnie bardzo nudna. Szkoda, że Double C ciągle nie może pokazać się z dobrej strony co dziwi, bo skoro ciągną dalej program z Truthem to potencjał i ringowy i mikrofonowy na pewno jest.

 

Kofi broni pas, na szczęście chyba po raz ostatni. Wydaję mi się, że Barret podniesie prestiż tego pasa, jednak sporo zależy od tego z kim będzie o niego walczył.

 

Podnieść to podniesie, bo skoro Kofi ostatnio na RAW zazwyczaj dostaje łomot to trudno byłoby być jeszcze gorszym i bardziej nijakim mistrzem, który ani nie promuje pasem swojej osoby, ani swoją osobą nie promuje pasa.

 

Wielkimi krokami zbliża się cash-in Zigglera, może walizka znowu zostanie zainkasowana na Big Show'ie, na TLC, po chairs matchu ? Mam wielką nadzieję, że tak, chociaż tyle czekam na ten cash-in ( od SummerSlam), że jeszcze miesiąc czekania różnicy mi nie robi.

 

Serio aż tak się napalacie, że chcielibyście aby taki prospekt jak Ziggler wykorzystał walizkę w tak mało wyrazisty sposób? Pisałem o tym parę razy, ale powtórzę raz jeszcze. Ziggy powinien walizkę wykorzystać na samej Wrestlemanii, a jeżeli nie to chociaż na Royal Rumble. W każdym razie w jakiś spektakularny sposób, żeby ludzie mogli to zapamiętać i od razu kupić go jako mistrza.

[Anapolon]

Serio aż tak się napalacie, że chcielibyście aby taki prospekt jak Ziggler wykorzystał walizkę w tak mało wyrazisty sposób? Pisałem o tym parę razy, ale powtórzę raz jeszcze. Ziggy powinien walizkę wykorzystać na samej Wrestlemanii, a jeżeli nie to chociaż na Royal Rumble. W każdym razie w jakiś spektakularny sposób, żeby ludzie mogli to zapamiętać i od razu kupić go jako mistrza.

 

Pomysł by Adolph wykorzystał neseser na WM-ce uważam za świetny, zdecydowanie jest to coś nowego, coś czego jeszcze nie grali. Jednak argument, że ludzie dzięki temu od razu kupiliby go jako mistrza uważam za niezbyt trafny. Oczywiście jest on prawdziwy, ale w tym momencie Ziggi jest na tyle wypromowany, że zainkasowanie walizki w każdej sytuacji z miejsca zrobiłoby z niego wiarygodnego championa. Koleś - wciągu tygodnie - dwukrotnie poskładał czysto Ortona, czyli nie byle kogo, jednego z największych face'ów federacji. Przypuśćmy (wątpię by mu teraz zepsuli momentum podkładając go) jeszcze, że na TLC pokona Cenaminatora... Człowieka numer jeden w WWE... Nie wyobrażam sobie by ktoś go po czymś takim nie kupił jako mistrza. Nawet jeśli zdobyłby tytuł niczym Dragon na martwym rywalu.

 

Co do inkasowania walizki - też nie chciałbym by zdarzyło się to na TLC. Ogólnie nie jestem fanem inkasowania kontraktu na PPV. Moim zdaniem traci to trochę na zaskoczeniu. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale gdy jakiś zawodnik jest Mr. Money in the Bank to podświadomie co PPV myślę, że wykona na nim cash in, nawet jeśli na to nie stawiam to i tak dopuszczam myśl, że może to się jednak wydarzyć. IMHO dla mnie najlepszym zainkasowaniem - choć mega sztampowym - jest zrobienie tego na najzwyklejszej tygodniówce. Wbicie po jakieś nic nie znaczącej walce w Main Evencie i szokujące wszystkich zdobycie pasa.

 

 

EDIT: Szatańska liczba postów 666.

[N!KO]

Pisałem o tym parę razy, ale powtórzę raz jeszcze. Ziggy powinien walizkę wykorzystać na samej Wrestlemanii, a jeżeli nie to chociaż na Royal Rumble. W każdym razie w jakiś spektakularny sposób, żeby ludzie mogli to zapamiętać i od razu kupić go jako mistrza.

 

Nie zyczmy Zigglerowi inkasowania walizki przed WrestleMania. Obawiam sie, ze Dolph - w oczach WWE - nie jest main eventerem tak duzego kalibru, by sprzedac im show swoja twarza na plakacie. Jesli wiec zdobylby pas na TLC, to obawiam sie, ze stracilby go jeszcze przed WM.

Nie sadze by wykorzystywanie walizki na RR czy WM mialo sens. W oczach fana, to owszem, swietny motyw. Z biznesowego punktu widzenia, po tych dwoch konkretnych galach, beda mieli mozliwosci multum, a materialu do rozmow jeszcze wiecej. Obok The Rock'ow, taki "cash in" Zigglera tracilby na wartosci. Wole zeby wykorzystywal walizke na mniejszych PPV, gdzie wielkich wydarzen bedzie najpewniej brakowac.

[aRo]

-MizTV to jeden z jaśniejszych punktów tego "show".

 

-Truth szybko jedzie Cesaro? A walka o pas będzie dłuższa i z innym zwycięzcą. Co za sztampa...

 

-Hell No dali na zapleczu piękny segmencik. Oby po zakończeniu tej zabawy w tag teamy to Kane był heelem w ich feudzie.

 

-Sandow walczył z Sheamusem niemal jak równy z równym, potem na SS wyleciał z 5on5 jako pierwszy[przed dodanym z dupy Otungą...], teraz przegrywa z Kofim. Czyżby kolejny zawodnik, na którego nie ma pomysłu?[tak tak, Rhodes Scholars - ale w razie kontuzji jednego z członków tagu fajnie by było mieć jakiś plan awaryjny]

 

-Orton vs Ziggler - to nie jest dwójka, która zachęci mnie do obejrzenia ich walki po raz setny. Ale cieszy zwycięstwo tego lepszego.

[Bonkol]

Nie sadze by wykorzystywanie walizki na RR czy WM mialo sens. W oczach fana, to owszem, swietny motyw. Z biznesowego punktu widzenia, po tych dwoch konkretnych galach, beda mieli mozliwosci multum, a materialu do rozmow jeszcze wiecej. Obok The Rock'ow, taki "cash in" Zigglera tracilby na wartosci. Wole zeby wykorzystywal walizke na mniejszych PPV, gdzie wielkich wydarzen bedzie najpewniej brakowac.

 

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Po pierwsze to takie PPV jak Royal Rumble czy Wrestlemania zawsze przechodzą do historii i ludzie mogą o tym przez lata dyskutować. Dla danego wrestlera nie może się stać nic lepszego niż wypromowanie swojej osoby właśnie na jednej z tych dwóch gal. Po drugie WWE nie będzie miało prawa narzekać na to, że Dolph akurat wtedy byłby mistrzem, bo ludzie z miejsca kupiliby go zamiast takich wrestlerów jak Big Show czy Sheamus. Po trzecie - wszystko w WWE ucieka w cień kiedy pojawia się Rock i nawet Punker rok temu nie potrafił się przebijać swoim programem z Jericho, ale Ziggy ma tą przewagę, że jest w innym brandzie i może to wszystko rozruszać w zupełnie inny sposób. W każdym razie to nie zwycięstwa na mniej ważnych PPV budują siłę danego wrestlera tylko te większe gale. Jeżeli na nich też potrafi zwyciężać to znaczy, że WWE po prostu widzi w nim przyszłą gwiazdę, a jeżeli nie to trudno będzie mu się kiedykolwiek przebić przez status tego który wiecznie puka do bram main eventów.

 

Oczywiście jest on prawdziwy, ale w tym momencie Ziggi jest na tyle wypromowany, że zainkasowanie walizki w każdej sytuacji z miejsca zrobiłoby z niego wiarygodnego championa. Koleś - wciągu tygodnie - dwukrotnie poskładał czysto Ortona, czyli nie byle kogo, jednego z największych face'ów federacji.

 

Sorry, ale to jest dla mnie duże uproszczenie. Ok, fajnie, że Ziggy wygrywa teraz regularnie, ale robi to zaledwie przez tydzień i ciężko mi jest zapomnieć, że przez kilka miesięcy częściej przegrywał niż wygrywał i to z miejsca go dyskredytuje jako wiarygodnego mistrza w danym momencie. Dlatego uważam, że jego postać ciągle trzeba promować, bo to ciągle za mało, żebym mógł kupić jego wiarygodny program z kimś takim jak np. Sheamus.

[8693]

Ja się odniosę tylko do tego, że jeśli Zigg zrobiłby Cash-In na Takerze na WM, gdyby ten zdobył pas WWE to byłoby to chyba jednocześnie i zakończeniem legendarnego streaku Takera, bo w konsekwencji samej cash-in to również walka... Może na następnym RAW tuż po WM.

[Bonkol]

Ja się odniosę tylko do tego, że jeśli Zigg zrobiłby Cash-In na Takerze na WM, gdyby ten zdobył pas WWE to byłoby to chyba jednocześnie i zakończeniem legendarnego streaku Takera, bo w konsekwencji samej cash-in to również walka... Może na następnym RAW tuż po WM.

 

No to z sytuacji w miarę realnych przeskoczyliśmy od razu w bardzo głębokie fantasy.

[pawesz]

Ja się odniosę tylko do tego, że jeśli Zigg zrobiłby Cash-In na Takerze na WM, gdyby ten zdobył pas WWE to byłoby to chyba jednocześnie i zakończeniem legendarnego streaku Takera, bo w konsekwencji samej cash-in to również walka... Może na następnym RAW tuż po WM.

 

No to z sytuacji w miarę realnych przeskoczyliśmy od razu w bardzo głębokie fantasy.

 

Pozatym nie wiem jak bardzo Taker musiałby być wykończony walką, żeby taki Dolph mógł go przypiąć. Na WR28 Grabarz otrzymał super mega kombo sweet chin music+pedigree i mimo to odkopał, więc po takim czymś (bo dla mnie to nie jest wiarygodny finisher) zig zag MUSIAŁBY odkopać. Poza tym Taker jest nie do pojechania i chyba tylko Cena mógłby dostać ten zaszczyt...

 

Ale to tylko fantastyka, a co do Zigiego to niech się nie śpieszy. Wolałbym żeby na WR29 doszło do walki Sheamus vs Orton o pas, rudy wygrywa a wściekła żmija wykonuje na nim RKO i Punt Kick. Wtedy wbija Dolph, inkasuje walizkę i za jednym zamachem mamy heel turn Ortona i Zigglera jako mistrza.

[N!KO]

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Po pierwsze to takie PPV jak Royal Rumble czy Wrestlemania zawsze przechodzą do historii i ludzie mogą o tym przez lata dyskutować. Dla danego wrestlera nie może się stać nic lepszego niż wypromowanie swojej osoby właśnie na jednej z tych dwóch gal.

 

Racja, ale WWE by mowilo o The Rocku, by mowilo o zwyciezcy RR, a przy okazji by wspomnialo, ze Ziggler wykorzystal walizke - w koncu to nie jakies novum. Nie mam nic przeciwko, zeby wykorzystal na wielkiej gali - choc z punktu biznesowego lepsze sa mniejsza, a ja osobiscie dalej mu nie zycze robic tego przed WM - ale to gdzie on zainkasuje kontrakt, i tak nie bedzie mialo znaczenia. Miejsce nie zbuduje z niego wielkiej gwiazdy.

Poza tym, wystarczy popatrzec, gdzie wykorzystywali ludzie walizki do tej pory:

Edge - New Years Revolution, SmackDown

RVD - One Night Stand

CM Punk - RAW, Extreme Rules

Jack Swagger - SmackDown

Kane - Money in the Bank

The Miz - RAW

Daniel Bryan - TLC

Alberto Del Rio - SummerSlam

 

Jeden, ktory wykorzystal na duzej gali, to ten, ktory skonczyl najgorzej. Zreszta to pokazuje na co przydatna jest walizka. Kiedy przychodzi czas nudy, czas kiedy nie maja nic ciekawego, wtedy moga zaskoczyc walizka i dac iskierke nadziei fanom. Okres RR - WM, to okres, kiedy dzieje sie najwiecej, i nawet jak My bysmy robili liste najciekawszych wydarzen, to Dolph pewnie nie skonczylby na szczycie.

 

Po trzecie - wszystko w WWE ucieka w cień kiedy pojawia się Rock i nawet Punker rok temu nie potrafił się przebijać swoim programem z Jericho, ale Ziggy ma tą przewagę, że jest w innym brandzie i może to wszystko rozruszać w zupełnie inny sposób.

 

Uciekanie do tego, kto jest w jakim brandzie, to argument Ciebie niegodny. W czasach, gdy oni wedruja gdzie chca, a polowe czasu SmackDown zajmuja powtorki RAW, to nie ma sensu sie tego lapac. Jesli juz czepialbym sie szczegolow, to Dolph Ziggler jest w brandzie czerwonym - idac za strona wwe.com . Rozumiem, ze kazdy sie moze pomylic, bo wiecej go widujemy na SmackDown i tamtejsza ma walizke

[Killaz]

Walka Nr.1:

Singles Match

Darren Young vs RyBack

Winner: RyBack via Pinfall

 

(Squash dla RyBacka ktory sam posprzatal PTP.)

 

Walka Nr.2:

Singles Match

R-Truth vs Antonio Cesaro

Winner: R-Truth via Pinfall

 

(Co to bylo? Na SS Truth zostal pokonany przez Cesaro a tutaj w chyba nawet nie minute pokonuje mistrza... Oby ich walka na TLC na co wszystko wskazuje byla powyzej 10 minut.)

 

Walka Nr.3:

Singles Match

Alberto Del Rio vs Sin Cara

Winner: Alberto Del Rio via Submission

 

(Dobra walka ktora w sam raz pasuje na tygodniowke. Bylo dobre tempo oraz sporo dobrych akcji. Wolalbym jednak zwyciestwo Sin Cary bo na Alberto juz sie nie da patrzec... zrobil sie strasznie nudny.)

 

Walka Nr.4:

2 on 1 Handicap Match

Team Hell No vs Big Show

Winner: Big Show via Pinfall

 

(Slaba walka ktora sie dopiero rozkrecila kiedy Kane wszedl do akcji. Dobra wygrana dla mistrza.)

 

Walka Nr.5:

Intercontinental Championship Match

Singles Match

Kofi Kingston © vs Damien Sandow

Winner and still Intercontinental Champion: Kofi Kingston via Pinfall

 

(Jak dla mnie to walka wyszla raczej slabo. Zwyciezca tego starcia byl oczywisty i nie bylo zadnych emocji. Walka trwala 5 minut a moglby dostac te 8 bo jakos te walki dzisiaj na SD krotkie sa. Bylo pare dobrych akcji, trafil sie jeden Botch a koncowka byla jak dla mnie slaba bo Sandow nie uniknol Finishera ktory byl zapowiadany.)

 

Walka Nr.6:

Main Event

Singles Match

Randy Orton vs Dolph Ziggler

Winner: Dolph Ziggler via Pinfall

 

(Dobra walka wieczoru ktora dostala sporo czasu. Juz widzielismy tych panow sporo razy w ringu i jak dla mnie to juz sie staje nudne. Nie zmienia to faktu ze walka byla dobra. Tempo bylo solidne przez cala walke, bylo duzo dobrych akcji, brakowalo tutaj jednak kontr oraz lepszego przebiegu walki. Orton nie trafil DDT glowa ringu ^^ Bardzo cieszy wygrana Zigglera ktory wreszcie jest pushowany przez WWE.)

[Bonkol]

Jeden, ktory wykorzystal na duzej gali, to ten, ktory skonczyl najgorzej. Zreszta to pokazuje na co przydatna jest walizka. Kiedy przychodzi czas nudy, czas kiedy nie maja nic ciekawego, wtedy moga zaskoczyc walizka i dac iskierke nadziei fanom. Okres RR - WM, to okres, kiedy dzieje sie najwiecej, i nawet jak My bysmy robili liste najciekawszych wydarzen, to Dolph pewnie nie skonczylby na szczycie.

 

Wiesz, ale to, że na początku roku się dużo dzieje, a w innych okresach mniej to argument trochę naciągany, bo zawsze można mieć nadzieje, że Ziggy z pasem po prostu się przebije i to właśnie on będzie jednym z tych o których się będzie mówić i to inni, a nie on będą w cieniu. Na dwoje babka wróżyła. Co do Del Rio to nie uważam, żeby skończył najgorzej, bo ciągle mi się wydaje, że jego aktualna pozycja to po prostu okres przejściowy i były mistrz i zwycięzca Royal Rumble nie może być wiecznie tak beznadziejnie prowadzony. Zresztą z listy, która przedstawiłeś najgorzej to Del Rio wcale nie wygląda i o wiele bardziej pamiętam to co zrobił na SummerSlam niż np. Swaggera, Miza czy Kane'a. W każdej z sytuacji o których dyskutujemy można znaleźć pozytywy i negatywy tej sprawy, więc ciężko będzie dojść do konsensusu tym bardziej, że mnie strona biznesowa o której tak piszesz obchodzi jakby mniej i patrze bardziej oczami fana niż oczami osoby, która analizowałaby wszystko pod kątem tego czy WWE postąpi tak, a nie inaczej ze względu na to czy będzie im się to opłacać czy nie.

 

Uciekanie do tego, kto jest w jakim brandzie, to argument Ciebie niegodny. W czasach, gdy oni wedruja gdzie chca, a polowe czasu SmackDown zajmuja powtorki RAW, to nie ma sensu sie tego lapac. Jesli juz czepialbym sie szczegolow, to Dolph Ziggler jest w brandzie czerwonym - idac za strona wwe.com . Rozumiem, ze kazdy sie moze pomylic, bo wiecej go widujemy na SmackDown i tamtejsza ma walizke

 

Do strony WWE nie przywiązuje uwagi, bo zazwyczaj mają tam opóźnienie albo po prostu nie nadążają za tym co dzieje się w TV. Bardziej chodziło mi o reprezentatywność Dolpha o której sam napisałeś, czyli to, że więcej czasu poświęca mu się na niebieskiej gali i to, że trzyma walizkę właśnie z tego brandu.

 

Jeszcze jedno na temat tego jak wyobrażam sobie Dolpha, który wykorzystuje walizkę na Royal Rumble albo na Wrestlemanii, bo ciągle mam jeden scenariusz na myśli i ciągle zapominam o nim wspomnieć. Marzy mi się rozegranie tego w taki sposób, że Dolph wyszedłby z walizkę, ale jeszcze PRZED walką i powiedział, że chce być dołączony do pojedynku o WHC. Jestem w 100%, że tak rozegrana sytuacja u niejednego fana wywołałaby ciarki na plecach i z miejsca zamarkowałaby Ziggy'emu nawet jeżeli wcześniej się go nie lubiło, bo nie dość, że nie byłoby schematycznie to jeszcze pokazałby, że ma jaja i że naprawdę chce przejść do historii. Czy taka opcja z walizką była kiedykolwiek brana pod uwagę tego nie wiem, ale mam nadzieje, że kiedyś tak to rozegrają i sprawią w ten sposób, że ten kto będzie próbował tego dokonać(i dokona!) po prostu będzie gwiazdą pełną gębą albo będzie od tego momentu tak promowany(coś tak systematycznego jak w przypadku Punka). Rozważania i dużo wielkich słów, a to pewnie marzenia ściętej głowy.

[TakerFanKrk]

* Kolejny raz dostaliśmy solidny segment na otwarcie w postaci MizTV. WWE zaczęło już chyba na dobre inwestować w Miza po jego face turnie skoro tak często sięgają po ten segment

 

* Handicap match oczywiście furory nie wywołał pod względem ringowym ale dostaliśmy jak zawsze solidną dawkę humoru ze strony mistrzów drużynowych. Przy okazji zastanawiam się co będzie z Kanem po skończeniu storylinu z Hell No (o Bryana się nie obawiam bo McMahon jest jego fanem, pewnie po rozpadzie tagu włączy się do walki o WHC)? Wróci znów do jobberki?

 

* Pomimo że Ziggler zanotował kolejne ważne zwycięstwo w ME, to kreatywni nie mogli sobie odmówić i musieliśmy oglądać Cenę duszącego Dolpha jako zamykający show obrazek