Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Rozwijając myśl Ravena

 

z racji, iż było towieki temu, fakt zabetonowania tatusia? może zostać przemilczana, w szczególności iż było to w konflikcie z tagteamem, który pracuje u konkurencji. Paul ma się pojawić po stronie Undertakera, więc będzie duchem lub pojawi się legendarna urna z prochami? I z tą urna moc Undertakera powróóóci! Nie wiem, kto to pisze i co oni biorą, ale..............

 

Edytowane przez RR

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

 

The live audience, however, saw an extended ending in which Bearer surfaced for air and was carried from the arena on a stretcher. On the following week's SmackDown!, Bearer was acknowledged to be alive, although gravely injured, for kayfabe purposes. The rehearsal taping earlier in the day of the Bash – with Undertaker ad-libbing and only half of the stunt complete, in an empty arena – was leaked onto the internet dirt sheets and actually broadcast live by accident in many of the TV markets.

Przytoczony fragment z wiki pokazuje, że "śmierć Bearera" została potem niejako anulowana, zresztą WWE robiło gorsze występki przeciw kayfabe'owi np. "brat" Edge'a Christian okazał się niedawno jego "przyjacielem z dzieciństwa".

 

 


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

piotrzek123,

 

Dzieki za link, to będzie Smackdown, to będzię w końcu feud, to będzie w końcu Undertaker. Ciekawe tylko, na ile Paul się pojawi? I ta jego kalsyczna mina, lecz chciałbym zobaczyć lepszą jakość, by zobaczyć, ile on schudł w tych zaświatach :twisted:

 

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2010
  • Status:  Offline

 

Jeśli chodzi o gościa, który wyszedł z trumny to ciężko powiedzieć, aby coś schudł .. chociaż pierwszy raz go widzę, że może ... :)

 

 

SD dla mnie takie sobie. W sumie z walki na walkę było co raz lepiej. Nie wiem czy jest ktoś kto jeszcze nie widział, więc walne w spojler.

 

 

Luke Gallows odchodzi z SES, to pewne. CM Punk rozpoczyna solową karierę, jak się potoczy zobaczymy. Walka myślałem, że będzie pod dyktando lidera, jednak Gallows miał cały czas przewagę, a tu jedna akcja i GTS.

 

Big Show pojawił się na chwile, przywitał się z kibicami i pozbył się na szybko dwóch panów z ringu. Po co ta walka ??

 

Vickie obraziła się na Dolhika i ich romans chyba się kończy. Na celowniku Z teraz jest Kathleen na sterydach, (jej pupa wygląda koszmarnie :???: ) . Vickie poza tym gdzieś pojechała, ale dokąd :roll: ... ?

 

Ostatni segment z Kane'em, którego już nie mogę słuchać miał chyba pokazać, że Undertaker wraca z zaświatów na dobre.

 

Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arke Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...

188684967255ca7184a53c5.gif


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Najlepszym elementem był chyba powrót Paula.Spodziewałem sie,że po otworzeniu trumny nikogo nie bedzie a Taker zaatakuje od tyłu.A tu prosze ,taki zaskakujący zwrot akcji!

Publiczność szaleje poprostu czegoś takiego w WWE,dawno nie widziałem.

Teraz prawie jestem pewny,ze Hell in a Cell w wykonaniu braci,będzie porządnym pojedynkiem.Paul wnosi dużo do klimatu Undertakera i to ogromny +

Czekamy na nastepne SD!:)


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.09.2010
  • Status:  Offline

Co sądzicie o tym nowym na SmackDown - Alberto Del Rio? :D

161487761053579569442c5.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Smackdown w porządku...

 

Co mi się podobało?

 

The Dudebasters pojawiają się na Smackdown i pomagają w przeprowadzce na SyFy, przy czym wspominają coś o szansie na walkę o pas w rozmowie z Longiem... mam nadzieję, że to pojawienie się w końcu w TV dam im push i pasy, na które zasługują... i cały czas po przejściu face-turnu (którego nie pamiętam tak w ogóle :???:) wyglądają jak MCMG, uzdolnione chłopaki z 'humorastą' naturą ;)

 

Powrót Paula B... cała scenka wyglądała mi na motyw 'zmartwychwstania', więc może WWE nie zapomniało o w.w. śmierci, skoro Taker powracał z martwych to i on powrócił :twisted: Końcowy moment segmentu między braćmi na prawdę fajny, ogromny pop dla Takera, zajebiście to wyglądało... co jak co, ale pomysł z powrotem Paula świetny. Liczę na jakiś Cascet Match na B.R.

 

Kontuzja Christiana została pokazana (widać było cierpienie i fakt, że trzymał się w okolicach klatki piersiowej), więc za pewne dostaniemy jakieś tam informacje lub jakieś promo Del Rio o tym co się stało, bez zbędnych zabiegów 'pogłębiających' sprzedanie kontuzji na wizji.

 

Co mnie zraziło... Po raz kolejny przegrywający Kaval i brak jakiejkolwiek reakcji na jego postać :-x


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

W szoku jestem, że znalazło się miejsce w ramówce dla dwóch poniżanych w WWE tag teamów. Muszę przyznać, że rzadko kiedy zwracam uwagę nad zachwytami userów nad danym zespołem - bo wiadomo, że jeden napisze "WWE marnuje Dudebusters!", potem wszyscy piszą to samo, chociaż nie widzieli ich ani jednej prawdziwej walki (nie mówię o tym jobbowaniu na lewo i prawo). Ale tak sobie ich posłuchałem i muszę przyznać, że oni naprawdę są genialni. Być może jako face'owie zdziałaliby więcej, ale naprawdę mają olbrzymi potencjał. Szkoda tylko, że tego samego nie można powiedzieć o Archerze i Hawkinsie, którzy zostali zgnieceni przez Big Showa. Co do ich tagu, nie wypowiem się, bo nie widziałem żadnej konkretnej walki (analogicznie jak do Dudebusters - ciągłe squashe, wygrane z jobberami i jedna wygrana z Hardy/Christian, kiedy to CC zostawił grubaska samego). Jednak dawno nie było takiej sytuacji, aby na jednej tygodniówce tyle tagów się przewinęło. Może coś się rusza w sprawie tej dywizji? Nie byłoby źle.

Paul Bearer is back! Świetna sprawa, od razu przypominają się stare czasy, szkoda tylko, że jego powrót nie będzie trwał zbyt długo. Ot, pojawi się na walce Hell in a Cell, w której wygra Phenom, po czym może jeszcze na czas tej klauzuli rewanżu Kane'a, Glen da sobie spokój z wrestlingiem, a Bearer zniknie (no chyba, że znowu go zacementują).

Koniec ze Straight Edge Society i nie ukrywam, że zastanawiało mnie to, kto z byłych członków teamu przejdzie face turn. Trafiło na Gallowsa, ale - uroki oglądania gali bez komentarza - widownia wspierała Punka. Z dobrej strony Luke się pokazał tyle tylko, że trochę za późno - jakieś dwa squashe z Big Showem za późno. Teraz może i będzie wymiatał (urok bycia face'm), ale każdy będzie pamiętał jak robił za worek w trakcie walki z Showem. Punk natomiast powinien się skupić na komentowaniu gal NXT, bo nic lepszego w piątek go nie czeka.

I słówko o Christianie - spekulowano, że za tydzień na otwarcie SD w SyFy, miał on walczyć z Del Rio. Jednak kontuzja to uniemożliwi, dlatego zapewne będzie miał innego przeciwnika i chyba każdy wie kto nim będzie.


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Paul Bearer is Back!!!

 

Kapitalny ten powrót. Strasznie się cieszę z tego. Podobna sytuacja była jakieś 13 lat temu ale oglądać na bieżąco to jeszcze lepsze uczucie.

Walka o pasy TT trochę niepotrzebna. W sumie klauzula rewanżowa była po stronie Hart Dynasty ale na Hell in a Cell wolę kogoś innego dla przeciwników Drew-Cody.

Porażka Kaval'a z... Chavo :? szok! O ile przegrana Wojownika z McIntyre'em zbytnio mnie nie zdenerwowała to to już przesada.

Punk vs Gallows. Nareszcie nadszedł czas kiedy Straight Edge Society rozpadnie się. Mam nadzieję, że na dobre gdyż jest jeszcze Mercury. Punk od dawna powinien walczyć samemu gdyż te dwie łamagi go tylko przez te pół roku zatrzymały w miejscu.

 

SmackDown mi się bardzo podobało głównie za ostatni segment!

 

Teraz tylko czekać na następne gale i...

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/340/236/paul-bearer-2_display_image.jpg?1281588437

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Opening - dziwiłem się, że tak długo trwał myślałem, że walka będzie trwać 10 sekund

 

Pasy tag team - to chyba mamy koniec Hart Dynasty w title picture. Coś czuje, że niestety Drew i Cody trochę polatają z tymi pasami. Błagam dajcie im sensownych przeciwników, a jedynymi w obecnej chwili są Dudebusters.

 

Kaval vs Chavo czyli pojedynek dwóch wojowników. Dobra, ciekawa walka, tego można było się po nich obu spodziewać. Tylko rezultat. Czy Kaval coś złego powiedział o Randym Ortonie albo coś? Czy jest to część głębszego storylinu? Co jak co ale przegrać z Chavo w normalnej walce 1 vs 1... nie dobrze. Przynajmniej Chavo wygrał bo sobie na to zasłużył, ale mógł to zrobić np. z JTG a nie Kavalem.

 

No to "zajebiście" Christian wypada z gry na parę miechów, szkoda słów. A w ciągu tych miesięcy w których go nie będzie, mógł w jakiś sposób podbudować swoją pozycję, a tak będzie musiał zaczynać od nowa.... ja pierdole. Los chyba nie chcę aby Capitan Carisma został kiedyś mistrzem wagi ciężkiej w WWE. Co do Alberto to wykorzystali kontuzje i nic w tym nie ma dziwnego, ale szkoda, że to tak się kończy.

 

Podobały mi się wszystkie segmenty z Dudebusters. Rzeczywiście MCMG w wydaniu WWE

 

Big Show rozpierdala z palcem w dupie Hawkinsa i Archera - Co to kurwa jest?

 

Gallows się buntuje i niech kurwa idzie w pizdu, super, że Punk go rozwalił. Nie mogłem z tekstu "Jak cię pokonam, wyjdę na miasto i wypiję piwo"

 

MVP vs Ziggler - kolejny nudny feud się szykuję. Fajnie, że Kaitlyn się zbuntowała.

 

Kane vs Taker i Bearer Return - zastanawiam się ile RPGów musieli ukończyć kreatywni aby wymyślać takie przemowy dla Kane. Feud wydawał się robić nudny, ale Paul ratuję sytuację. Oczywiście był to najlepszy fragment na gali. Taker odzyskuję moce i mam nadzieję, że na HiAC dostaniemy o wiele lepszy pojedynek niż to co mieliśmy okazję "podziwiać" na NOC.

 

Jeszcze chciałem kilka swoich przemyśleń na temat Smackdown dopisać.

 

Podczas feudu Takera z Kanem show zatraciło się w stagnacji. Schemat rosteru jest bardzo prosty i krzywdzący dla widowiska. Mamy tylko dwóch Main Eventerów a reszta to są mid carderzy, low carderzy, jobberzy.

 

I co dalej, po zakończonym konflikcie? Nie wyobrażam sobie, żeby po powrocie Paula Taker miał w ostateczności przegrać feud i nie zdobyć pasa. Ewentualne zdobycie pasa, będzie fatalne, ponieważ będzie to przypominać reign z przed roku, wszyscy pamiętamy z jaką częstotliwością walczył Taker, teraz będzie jeszcze gorzej, bo minął rok a przy tym wieku każdy dzień ma znaczenie oraz roster jest o wiele słabszy niż rok temu. Dlatego mam nadzieję, że sytuacja się zmieni i w tym czasie ktoś zdąży wyjść z mid cardowego grajdołka, poprawka ktoś musi wyjść. Ale oczywiście mogą nas zaskoczyć i Phenom w ogóle nie zdobędzie pasa i tak by było lepiej. Niestety jedynym sensownym przeciwnikiem w takiej sytuacji będzie Big Show bo jakoś go tam promują i jest face, ale feud Big Showa z Kanem "zagwarantuje nam pełne emocji walki". Z drugiej strony przy zwycięstwie Takera wypromować mają szanse się tylko trzy heel'e. Cm Punk,Alberto Del Rio. Osobiście mi się nie widzi ani feud CM Punk vs Taker, ani Rio vs Taker o WHC. W przypadku pierwszego, dlatego, że to już było, a w przypadku Del Rio, to chyba za wcześnie i po prostu głupio to wygląda Taker vs Del Rio. Jest nadzieja w postaci Swaggera, bo taki feud bym kupił. Patrząc z perspektywy czasu WWE strzeliło sobie w stopę tworząc feud Takera z Kanem w tym czasie i na Smackdown. Mieli dwa wyjścia albo feud będzie o pas, albo nie. I oba wyjścia miały jakiś minus. Feud o pas, jest krzywdzący dla show, a feud bez pasa krzywdzi sam feud, bo przecież Taker i Kane to dwa wielkie nazwiska.

 

Trochę chaotycznie to napisałem, ale moja puenta jest taka Coś się musi zmienić!


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wyobrażam sobie, żeby po powrocie Paula Taker miał w ostateczności przegrać feud i nie zdobyć pasa.

 

Ja mam natomiast bujniejszą wyobraźnię :D Ciągle zastanawiam się po kiego grzyba ściągali Bearera? Przecież nie po to, by "wzmocnić" postać Grabarza, który i tak sam generuje mega-pop... Zastanawiam się, czy Vince nie postanowił zaskoczyć fanów i nie jobować z pasa (co wszyscy obstawiają w ciemno) Kane'a oraz zaserwować nam małą zdradę Paula, który pomoże swojemu storyline'owemu synowi pokonać DeadMana w HIAC...

 

Co sądzicie o tym nowym na SmackDown - Alberto Del Rio? :D

 

Nic. Całkiem przystojny facet :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

ale moja puenta jest taka Coś się musi zmienić!

Szczerze, ja czekam na kontrakt i ostry push na starcie u Vince'a, lecz nie wiem, dalczego telefon nie dzwoni....

:lol: :lol:

A teraz tak niby poważniej. Chris MAsters do main eventu! :P Żart, choć opener pomimo iż się ciągnął, dał się obejrzeć. Bardziej podobało mi sie promo Kane'a, w szczególności gdy wydzierał się niemalże w twarz jakiegoś dzieciaka :lol:

Rywalizacja o pasy tag teamowe w ogóle mnie nie kręci obecnie- Piękniś i Brutal są teamem stworzonym z dupy, a młode pokolenie Hartów jest trochę nijakie i najciekawszą z nich osobą jest Natalka.

Kiedyś Chavo i KAval rywalizowaliby o pas cruiserweight i mielibyśmy boskie pojedynki. Teraz, pomimo iż walka była dobra, to jej wynik był bezsensowny. 40 letni jobber rozwalił KAvala, który chyba nie po to został zwyciężcą II edycji NXT. Ten koleś ma title shot na PPV, lecz obecnie albo jobbuje, albo występuje ze swoimi dziewczynkami.

ALberto del Rio w miesiąc urósł do największego heela na Smackdownie, eliminując czołowych face'ów- jednego main eventera i jednego średniaka. Szkoda Christiana, który jeśli wróci do gry, znów trafi do midcardu.

Heelowski team który mógłby rozruszać trochę tą żenująca dywizję został podłożony Dużemu, nie wiem po jaki chuj. Olbrzym rozwalił już całe SES, zaczyna rozwalać poszczególne tagteamy. Niech wpadnie do Orlando, to dostanie od prawdziwych tagteamów :lol:

W końcu, Punk jest wolny, Punk wygrał, Punk może latać sobie niczym ptak na piątkowe gale, na wtorkowe a jeśli wpadnie na poniedziałkowe gale nie będę miał nic przeciwko. Luke ze zmienionym zarostem również może cieszyć się wolnością, lecz kompletnie nie wiem, jakie WWE ma zamiary wobec niego. Mercury, sorry, lecz jesteś do wywalenia lub do jednorazowego zjobbowania Kavalowi i robisz out!

W walce MVP i Ziggler najważniejsze o dziwo były panie- Vickie i Kaitlyn. Sama walka byłaby dobra, gdyby nie heelowska ucieczka mistrza w stylu WWE.

Końcowka gali i wielki come back grubaska Bearera było wydarzeniem. Ol' School 4life!! Respekt za mimikę i ten klimat.

I tak największe plusy tej gali nazywają się Croft i Barreta. Już w czasie ECW widać było u nich talent komediowy i ogólny luuuz, lecz później nastal czas jobbowania na Superstars i Smackdown. Lecz teraz, skoro potrzeba jakiegoś face'owego teamu do rywalizacji z Dashing i Szkotem, oni nadaja się idealnie. No chyba że ich Vickie udusi skakanką panny Mendez :lol:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.09.2010
  • Status:  Offline

A mi się najbardziej podobało jak Hornswoggle zamknął Vickie w tirze xD. Nie no tak poważnie, dobrze, że SES się rozwaliło.. CM Punkowi idzie coraz lepiej, fajnie jakby jeszcze był world championem jak za dawnych czasów
widownia wspierała Punka
Około miesiąc temu to zauważyłem, kiedyś krzyczeli na niego ''you suck'', a teraz przy ostatniej walce z Undertakerem od czasu do czasu slyszalem, doping dla niego. Szkoda, że Christian ma kontuzję, a ja już myślałem, że będzie walczyć z Rio w Hell in the Cell.. Trudno Vince musi coś wymyśleć :D HiTC to jak co roku ''gala Undertakera'' myśle, że wygra z Kanem.

161487761053579569442c5.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Bardzo dobrze, ze Hart Dynasty stracilo swoj rewanz na tygodniowce. Musza nad soba chlopaki popracowac.

* - Dudebusters sie mogli pokazac od swojej lepszej (rozrywkowej) strony podczas calego show. Oby WWE nie przeszlo obok tego dobrego wystepu obojetnie.

* - Alberto rosnie do jednej z moich ulubionych postaci w niebieskim brandzie i calym WWE. Jakos milo mi sie go slucha i nie przewijam jego prom, a nawet mam sklonnosci do wracania do nich na przestrzeni tygodnia.

* - MVP wygrywa z Zigglerem. Wole tego drugiego, ale cieszy, ze teraz moze Montela do niego wkreca i nie bedzie kolejnej marnej odslony - Ziggler vs Kingston. Naturalnie jeszcze w miedzy czasie pewnie zobaczymy zapychacze typu: Dolph + Swagger vs Kogi + MVP

 

Minusy:

* - OK. Porazka z Drew to nic, ale z Chavo to sie nie przegrywa. Jesli juz to na Superstars, bo i tak malo kto to sledzi. Nie wiem czy to jakas szersza historia, ktora WWE planuje dla Kavala, ale narazie kiepsko to wyglada

* - Jesli nie maja zamiaru wywindowac Big Showa do pasa Heavyweight to idiotyzmem jest pokazywac jego dominacje od paru miesiecy. Zniszczyl SES, a teraz jeden z ciekawszych tagow w federacji. Rownie dobrze mogli mu dwoch jobberow wsadzic, a nie "gwiazdy" z rosteru. Jak tu oni chca podniesc range pasow druzynowych?

* - SES sie rozpadlo. Bardzo fajna stajnia. Jedna z ciekawszych w ostatnich latach, a i bliska mojemu sercu z wiadomych wzgledow. Teraz niby wedlug wielu tutaj pojawiajacych sie teorii Punkowi bedzie lepiej, ale niewykluczone, ze zostanie jeszcze na troche w programie z (faceowym) Panem LG, ktorego nagle oswiecilo, ze nie mozna mowic, ze jest sie lepszym... Nigdy nie bylem jego fanem i nic nie wskazuje na zmiane w tej materii

 

Inne:

* - Warto podkreslic, ze Chris Masters nie zostal zniszczony przez Kane'a (przynajmniej nie tak jakby sie moglo wydawac). Lubilem Masterpiece'a, ale jego komediowy taniec cycków spowodował, że stał sie 5minutowa zabawka w rekach bookerów, ktora teraz podaza sporymi krokami do zwolnienia.

* - ... Paul Bearer is back. Ciekawie to rozwiazali i teraz pojedynek na Hell in a Cell ma sens.. ALE do wielkiej euforii mi daleko. Jego pojawienie sie robi z tego programu jeszcze wieksza kreskowke, a na to narzekam od poczatku.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 81 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 001 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Jeśli uznamy, że MJF nie istniał. Poza tym - co mnie powinno obchodzić kto jakim był mistrzem? Ja siadam sobie do oglądania i przede wszystkim mam się dobrze bawić teraz, a nie dbać o to co się działo 5 lat wstecz. Głównie rzucając proma z ciemnych pomieszczeń i korytarzy. A zamknięcie pasa w walizce, nie reprezentowanie i nie pokazywanie go w ogóle to jakaś abominacja, a przynajmniej w obecnej wersji tego storylajnu. Nie poszli w nic sensownego od czasu całkiem udanego początku. Patrzę, też mi się nie podoba, niejednokrotnie na to narzekałem. I co? Podobnie jak wyżej - jak oglądam AEW to mnie mało obchodzi jak robią w WWE, ja się chcę cieszyć z tego co oglądam, a nie z tego, że ktoś robi produkt gorzej. No, teraz tak, bo się stała generyczną stajnią. Jak zaczynali, to polegało to na tym, że młodzi będą musieli stać się bardziej brutalni i udowodnić swoją wartość. Czy jakoś tak. Nic z tego nawet nie zaczęło się dziać. Teraz będzie tylko i wyłącznie ulga, Mox poza kolegami z Death Riders nie jest absolutnie bookowany jako wielki dominator.
    • falas2005
      O czym Ty chłopie mówisz? Mox ma najlepszy run ze wszystkich dotychczasowych mistrzów w AEW. Jest cały czas aktywny na tygodniowkach i tak naprawdę powinien wyglądać champ federacji.  Lepiej zobacz co Rhodes odwala u konkurencji. Mija mu rok od wygrania pasa, a obron miał na palcach jednej ręki. O porządnych feudach to już nawet nie mowie, bo wszyscy wiedzą od dawna, że ma dotrwać do kolejnej WM z pasem i nikt tam się nawet nie starał żeby to jakoś sensownie wyglądało. A to, że Moxley często wygrywa dzięki pomocy kumpli? Na tym polega ta stajnia. Ma być mocarna i jest. Jak ktoś w końcu ich złamie i zabierze pas JM to z automatu będzie kotem. I warto dodać, że Mox mimo bycia heelem nie jest cipą, która się chowa po kątach jak w WWE tylko twardo rywalizuje z oponentami. 
    • KyRenLo
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • Tomos
      No ale celem nie powinno być generowanie emocji, przez które nie chce się w ogóle oglądać danego produktu. Czy to pozytywnie, czy negatywnie, odczucia widza mają raczej przyciągnąć go przed ekran. Tutaj ten booking jest tak bardzo powtarzalny i idący zupełnie donikąd (Death Riders mieli jakiś zamysł, ale stali się zwykłą stajnią, która wygrywa po interwencjach), że te wygenerowane emocje to niechęć i wkurwienie nie na Moxleya, który trzyma ten pas, ale na bookera, który do tego dopuścił. Moim zdaniem to jest różnica. Jak oglądałem Grę o Tron, to Daenerys denerwowała mnie od samego początku, ale różnica jest taka, że na początku była to dobrze napisana postać (bo jej D&D nie pisali) i chciałem włączać te kolejne odcinki, żeby zobaczyć jak się to dalej rozwinie. Ostatnie 2 sezony były napisane na kolanie i tylko z przyzwyczajenia zmusiłem się, żeby to obejrzeć. A Daenerys denerwowała mnie jeszcze bardziej, ale bynajmniej nie z powodu jakiejś wiarygodnej przemiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...