Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jeszcze nie oglądałem SD!, ale jak czytam o zagłuszaniu chantów, to mnie szlag trafia. Zastanawiam się jak z tym wszystkim czuje się Bryan. Są takie momenty w WWE, że najchętniej olałbym oglądanie tej federacji. Jak dla mnie cała sprawa z tymi chantami to najlepsza obecnie obok powrotu Lesnara rzecz w WWE (z tą różnicą, że Danielsona lubię nieporównywalnie bardziej niż Brocka), a Vince z przybocznymi kombinują jak tu całą sprawę udupić i wmawiać ludziom, że rudy jest cool, a Bryan i "yesy" nie. Przyłączam się do głosów, że popieprzone to jest.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285621
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Nie zdziwię się, że jeśli Sandow w MR za jakiś czas nie zawita osobiście w ringu, a tylko przez Proma via titatron. CT chcą jak najszybciej na raz wrzucić do MR masową liczbę debiutantów z czego połowa na pewno ucierpi w tym właśnie Damien, na którego już jest widoczny brak pomysłu i jakiegoś ciekawszego gimmicku niż ''bycie gościem inteligentnym, co mądrze mówi'' ciekawe jakby chcieli to gdziekolwiek wykorzystać.

 

Hunico w zeszłym tygodniu zebrał po dupie od Duggana, dzisiaj od Claya :? Z którym pojawił się karzeł, jasna cholera! Clay zaczyna mnie już nudzić sobą. Na WM Momma Clay, teraz Brother Clay? To co oni nam serwują to jest po prostu chore. Olałbym to wszystko, ale skoro to właśnie Hunico miał być zeszmacony a nie np. Mahal to się lekko wkur****.

 

No wszyscy jesteśmy oczywiście ''zadowoleni'', że to właśnie Czarny Cena i Szczek wygrali z Braćmi Uso, bo to przecież oni są ''najlepszym'' heelowym Tag Teamem w NXT i całym WWE a nie Reks & Hawkins :grin: Na prawdę nie potrafię chociaż chcę zrozumieć głupoty kreatywnych. Podwójna akcja... Co do cholery miało być?! To się już prosi o zwolnienie dla nich. Czytając wyniki liczyłem że wygrają kantem a nie w czysty sposób.

 

Fajny pomysł z daniem na początku Castognoliemu Aksany na początek kariery.

 

Jak już tak serwują nam jako Main Event Team Match to raz na Ruski rok mogliby dać Tornado Team Match... Ale to musiałby być jakiś cud. Podczas wykonywania Diving Headbutta od Bryana liczyłem na RKO, ale jednak nic z tego. ME dłużył się i dłużył i chyba zdążyłem się wynudzić za dzisiejszy dzień... Takie to nudne było. Nic ciekawego się nie wydarzyło, żadnych ciekawych akcji.

 

A tego idiotę, który odpowiada za edytowanie epizodu z buczeniem co mu wyszło tragicznie powinni zwolnić. Najfajniejsza była końcówka Team Face'ów wygrał nagle wielkie owacje, a później gdy podnieśli ręce do góry było bardzo cicho... Ryback moim zdaniem jest zajebisty i cieszę się że może dostać push. Natomiast AJ już mnie pomału wnerwia i tak się mi nigdy nie podobała i nie podoba.

 

Ogólnie: Brak słów... Shit!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285625
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

co do podkładania dźwięku

 

Vince Are you fucking kiding me

skończony debil by się zorientował że jest to podkładane ale Vince jest mistrzem kamuflażu wybryków fanów i odwala takie szopki po co? się pytam po co?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285628
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2011
  • Status:  Offline

Co do Bryana i Sheamusa i tego wyciszania YES! - może to element storyline'u? Może Vince pokaże swój geniusz? Ja wiem, fantasy wrestling, ale słuchajcie: chanty Yes dalej są wyciszane. Bryan się wreszcie wkurza i strzela "shootowe" promo, na wzór tego Punkowego z czerwca ubiegłego roku. Ten cudzysłów specjalnie. Daniel mówi o tym, że federacja ma go gdzieś, że mimo tego, że ma fanów, którzy go wspierają na każdej gali, to federacja blokuje ich chanty i do telewizji puszcza buczenie. Ja wiem, to mało prawdopodobne, ale Vince ostatnio pokazuje, że wcale tak przewidywalny nie jest, jakby się wydawało. Co powiecie na taki obrót sprawy? Dla mnie to by było genialne rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285629
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z czwórki Black, Hero, Moxley, Claudio, którzy przyszli do WWE z top indy, to ten ostatni dostał pierwszy szanse. Przyszedł do rozwojówki już z gotowym gimmickiem obcokrajowca, który jak wiadomo w WWE dobrze się sprzedaje. Claudio miał już doświadczenia w takiej postaci i akcent na którym nie musi pracować, więc powinien sobie poradzić bez problemów. Chciałoby się zobaczyć jego debiut w dziedzinie czyli walce, ale już mamy trzech, którzy oklepują joberów. Rola u boku Aksany i w tym samym przeciwko Longowi daje wiele rozwiązań na pierwszy feud. Czekam z niecierpliwością na pierwszą walkę i moveset jaki zaprezentuje.

 

Jestem tego samego zdania co Bonkol, że King of Wrestling to byłaby strata czasu dla obojgu. Dobry przykład mieliśmy na tym smacku i na raw gdzie mistrzowie zdrowo jobnęli. Nie mówiąc, że pewnie mieli by ciężko dostać się w tagu na ppv, na którym by mogli pokazać swoje umiejętności.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285657
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

A tak swoją drogą to co wy na to by na WM 29 zrobić walkę Ryback vs Brock Lesnar - wiadomo że teraz to niemożliwe, ale przy odpowiedniej promocji Rybacka (niszczenie co najmniej upper-midcarderów) to wydaję sie bynajmniej dla mnie mega ciekawe. Kurde wizualnie Skip z Brockiem prezentowali by się wręcz idealnie i kto wie czy z tego pierwszego nie można było zrobić drugiego Lesnara. WWE samo zaczyna powoli przyrównywać Rybacka do Goldberga nie bez przyczyny...szkoda tylko ciągnie się za nim NXT i gimmick idioty bo to przekreśla być może wiele jeśli chodzi o jego postać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285676
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z czwórki Black, Hero, Moxley, Claudio, którzy przyszli do WWE z top indy, to ten ostatni dostał pierwszy szanse. Przyszedł do rozwojówki już z gotowym gimmickiem obcokrajowca, który jak wiadomo w WWE dobrze się sprzedaje. Claudio miał już doświadczenia w takiej postaci i akcent na którym nie musi pracować, więc powinien sobie poradzić bez problemów.

 

Tylko ile razy ten gimmick obcokrajowca byl niszczony w pare tygodniowek? Ilu Kozlov'ow, Mahali, Hassanow i innych moze jeszcze WWE Universe przyjac na klate? Claudio na chwile obecna pokazal niewiele. Boje sie, ze WWE nie znajdzie w nim Factora X. Z wymienionej czworki - po tym co ogladam w rozwojowce - daje mu najmniejsze szanse na sukces, choc podejrzewam, ze jak Blackowi nie zgotuja czegos wielkiego, to zamiast skonczyc jako perelka a'la Morrison, wyladuje na Superstars obok Justina Gabriela.

 

A tak swoją drogą to co wy na to by na WM 29 zrobić walkę Ryback vs Brock Lesnar

 

Gabarytowo - faktycznie spoko. Jednak to starcie na pomniejsza gale, a nie najwieksza w roku. Ringowo byloby to dramatyczne, a Rybacka sobie moga przyrownywac do Goldberga ile chca, ale zanim wyrobi sobie nazwisko, to jeden błąd może go przekreslic niczym Masona Ryana. Niebawem mu zaczna podkladac Slaterow, czy McIntyre'ow, ale wyzej to sobie tego Pana nie wyobrazam. Byl slaby w przeszlosci (o wiele bardziej przekolorowany Terminator), i nie sadze by wiele sie zmienilo. Ciezko zweryfikowac po tych squashach. Poza tym, ten facet ma od lat problemy z plecami, i podejrzewam, ze beda sie przewijac, i nigdy nie bedzie mogl rozwinac skrzydel, a WWE mu podziekuje. Za nim przemawia fakt, ze trzyma sie w okregu federacji od kilku ladnych lat. W koncu zaczynal z Mizaninem. I skoro jego gabaryty sa takie idealne dla WWE, to smiesznie go porownywac do kolegi z Tough Enough...

 

Jesli chodzi o Kings of Wrestling, to oczko w kierunku fanow indy zostanie puszczone, ale bedzie to raczej jakis przypadkowy wystep dwoch single wrestlerow na tygodniowce, nizeli dluga przygoda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285678
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Ringowo byloby to dramatyczne

Sam nie raz podkreślałeś ze WM nie jest od tego by walki były robione pod umiejętności ringowe.

To co mówisz o jego kontuzjach to rzeczywiście prawda, ale WWE chyba się na niego uwzieło i sobie go upatrzyło, bo przecież nie tak dawno chcieli z niego zrobić drugiego Cene a teraz robią artykuł pod niego na WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285680
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sam nie raz podkreślałeś ze WM nie jest od tego by walki były robione pod umiejętności ringowe.

 

Owszem, mowie tak o calym WWE (w kontekscie WMki chyba nie uzylem dokladnie tych slow, a wałkowałem pewien marketingowy schemat, ktory jest nam sprzedawany kazdego roku), ale gdy zedre umiejetnosci ringowe, to oczekuje chociazby dobrej gadki. Ryback nie ma nic, i za to go nie lubie. Jesli mowa o WrestleManii, to walka musi miec jakas otoczke - no przynajmniej wypadaloby. Ja sobie nie wyobrazam, zeby segment dwoch kolosow o miałkich mic-skillach nastawil mnie na ogladanie. Zreszta, czy Lesnar zostal sprowadzony do WWE, zeby walczyc na niej z kims pokroju Rybacka (nawet jesli by mial fenomenalny rok) ? Zamiast dominacji nad nim, wolalbym porazke z Takerem.

Sam niedowierzam, ze w ogole rozmawiamy, o czyms takim :wink: W najsmielszych snach Panie Ryback...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285682
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zreszta, czy Lesnar zostal sprowadzony do WWE, zeby walczyc na niej z kims pokroju Rybacka

Oczywiście że nie, ale w sytuacji gdy dojdzie do walki Cena vs The Rock II a kreatywni znów wpadną na jakiś "ciekawy" pomysł by Taker walczył z kimś wałkowanym po stokroć razy - wtedy taka walka była by fajnym posunięciem, aczkolwiek rzeczywiście można by to zrobić na innej gali choćby Summerslam (po prostu takie starcie by mnie ciekawiło przy odpowiedniej promocji Rybacka - dodać jeszcze "niepokonany" i jest git)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285683
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Maxi4 napisał/a:

Z czwórki Black, Hero, Moxley, Claudio, którzy przyszli do WWE z top indy, to ten ostatni dostał pierwszy szanse. Przyszedł do rozwojówki już z gotowym gimmickiem obcokrajowca, który jak wiadomo w WWE dobrze się sprzedaje. Claudio miał już doświadczenia w takiej postaci i akcent na którym nie musi pracować, więc powinien sobie poradzić bez problemów.

 

 

Tylko ile razy ten gimmick obcokrajowca byl niszczony w pare tygodniowek? Ilu Kozlov'ow, Mahali, Hassanow i innych moze jeszcze WWE Universe przyjac na klate? Claudio na chwile obecna pokazal niewiele. Boje sie, ze WWE nie znajdzie w nim Factora X. Z wymienionej czworki - po tym co ogladam w rozwojowce - daje mu najmniejsze szanse na sukces, choc podejrzewam, ze jak Blackowi nie zgotuja czegos wielkiego, to zamiast skonczyc jako perelka a'la Morrison, wyladuje na Superstars obok Justina Gabriela.

 

Tylko gimmick obcokrajowca jest używany przy każdej osobie która pochodzi z innego kraju niż USA. Wiadomo, że przy takich wrestlerach jak Christian, Edge, Y2J to nie ma znaczenia chyba, że mamy gale w Kanadzie. Dla Claudio to jedyne rozwiązanie, bo ciężko mu było się pozbyć akcentu. Antionio będzie Szwajcarem w WWE, czy będzie o tym mówił przy każdym promie czy tylko będzie wspominać announcer przy zapowiedziach do walk to dla WWE będzie okazja by jeszcze bardziej zaistnieć w innym kraju. A Zurich już odwiedzali i wybierają się w listopadzie to Antionio może dla nich zarobić trochę dolarów.

 

Jak dla mnie Black zbyt szybko poszedł do WWE. Wygrał pas ROH i myślał, że może wszystkie. Przy zerowym micu może osiągnąc poziom Kofiego czy Bourne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285687
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Bryan rozkręca się. Jego postać solidnie się rozwinęła i cholernie szkoda, że Sheamus pewnie ośmieszy go na Extreme Rules (boję się o wynik 2-0), a Daniel wróci do mid-cardu i będzie walczył z Justinem Gabrielem...

 

Po pierwsze - co robi Titus O'Neill na Smackdown? Ten gość jest beznadziejny zarówno jako face, jak i heel. Nic sobą nie prezentuje. Kolejny tag-team to dobre rozwiązanie, ale czemu Youngowi (w którym widzę dobry materiał na jobbera), dorzucili właśnie Szczeka? Na dodatek Usos muszą im jobbować, zamiast walczyć z mistrzami. Cholernie szkoda Jimmy' ego i Jeya, bo dawno już sobie zasłużyli na tytuły.

 

Z opiniami jeśli chodzi o debiut Cesaro, wolę się wstrzymać. Dobrym pomysłem wydaje się Aksana jako valet, jednakże trzeba poczekać, co bookerzy wymyślą dla Claudio - oby było to coś sensownego. Przy odpowiedniej promocji widziałbym go z pasem IC, w końcu taki tytuł dla obcokrajowca jest idealny.

 

A tak fajnie zapowiadała się postać Hunico. Dobry gimmick meksykańskiego gangstera ze swoim bodyguardem, solidne i krótkie proma przed walkami. Widziałem w nim mid-cardera, a tymczasem jobbuje on Clayowi. Swoją drogą, rzygać mi się chce, gdy widzę Brodusa. Co oni zrobili z tą postacią...

 

Ryback nadal nic nie pokazuje, poza wiarygodnie wyglądającym Clotheslinem. Kim on w ogóle jest? Face? Heel? A może tweener? Kolejny "zerowy" power-wrestler rozwalający jobberów to rzecz zupełnie niepotrzebna.

 

I ostatnia sprawa - kim jest Natalya? Nie dość, że porzuciła strój Hart Foundation, to jeszcze raz tańczy z Khalim jako face, a tutaj heeluje (chyba) w walce z AJ. Dywizja pań jest obecnie fatalna. LayCool - wróćcie!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-285705
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Obejrzałem wersję IC, wracamy do nudnych odcinków...

 

 

Bryan pogadał na swoim przyzwoitym poziomie... potem dostaliśmy Del Rio, któremu za szybko przerwał niepotrzebny w tym segmencie mdły olbrzym. Cholera, segmenty dwóch kłócących się heeli zawsze mają zajebisty potencjał, a tu zabito to pojawieniem się najbardziej wkurwiającej mnie postaci obecnie w WWE. Osobiście Khali mnie nawet tak nie drażni...

 

Jednak Khali nie powinien wygrywać przed PPV z Rhodesem. Nie wiem czemu i po co, ale Cody po WM cholernie obniżył loty. Wtopił bodajże wszystko od walki w Miami, stał się ciut nudnawy i nijaki (właściwie jaki on ma gimmick?), właśnie tak się buduje nowe postacie na lata! Heh...

 

Cholera, już mam wrażenie, że Cesaro długo nie zabawi... Idiotyczny theme, strój typowego "srajtka w majtkach", brak wielkich umiejętności na majku, nieźle ringowo (chociaż w FCW było przeciętnie), nieciekawie to wygląda. Co do walki, zapowiadano ją jako fajną i solidną, a dostaliśmy w sumie squash. Plus za Swiss Death...

 

Orton tradycyjnie muli na majku... i po co ten Mahal?! Zawsze wkurwiało mnie takie idiotyczne przerywanie gadki bez powodu. "Aa wyjdę się pokażę, wyłapię RKO i spadam, po co? Nie wiem".

 

Życzę Rudemu jak najlepiej, bo to zawsze z korzyścią dla nas, ale póki co za cholerę mnie nie rusza jego postać... tyle na temat mistrza.

 

btw. edycji kibiców ciąg dalszy... momentami brzmiało to tak chujowo, że nie rozumiałem co publiczność krzyczy. Masakra...

 

 

Słabiutki odcinek, śmierdziało tu starym rowerem, typowym badziewiem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-286113
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.02.2011
  • Status:  Offline

Kurczę E_9 masz rację z tą edycją. Wchodzi Bryan, ludzie widać, że krzyczą i wznoszą ręce w Jego geście, a tu słychać buczenie. I jest to naprawdę wkurwiające i niezrozumiałe. Skończy się program z Rudzielcem i ten nie będzie takiego heatu już zbierał, a Bryan dalej mógłby sobie "YES-ować" (wiem jak to brzmi:P) z publiką...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-286117
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Kto w tej firmie był takim idiotą, żeby przerywać promo dwóch heeli Big Showem ??? Chciał bym poznać tego człowieka. Kolejny SD z edytowanym dźwiękiem który wygląda po prostu tragicznie. Ogólnie cały SD ściga się o to który odcinek z tygodnia na tydzień jest gorszy. Jedyny plus całego SD jest taki, że w ME nie było tagteamów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/204/#findComment-286126
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      WWE NXT - 14.01.2025  Oba Femi:  Femi jako mistrz NXT to fajna historia, ale nie wiem, czy jego pierwsza obrona powinna wyglądać tak, jak to ma mieć miejsce. Ok, mamy walkę z Eddym Thorpe'em w zapowiedzi, ale żeby nowy mistrz został tak szybko zaatakowany? Taki początek nie sprawia, że czujesz go jako dominującego mistrza, a raczej jako gościa, który miał farta. Segment sam w sobie nie był tragiczny, ale zawiódł Shotzi vs. Stephanie Vaquer: To było naprawdę dobrze zrealizowane. Shotzi pokazała, że nie tylko potrafi robić fikołki, ale i solidnie walczyć, a Vaquer potrafi trzymać tempo. No i ta akcja z Fatal Influence – zawsze jakieś zamieszanie, ale jakoś znośnie. Końcowy wynik z roll-upem mógł być lepszy, ale nie ma tragedii, Shotzi po coś do tego NXT wróciła.  Ethan Page vs. Dante Chen: Klasyczny squash, ale z większym sensem. I znowu, po walce Page dosłownie wykończył Chena, co wprowadza tę brutalność, której potrzebujemy, ale nic specjalnego.  Meta-Four vs. Unholy Union: Dobra walka tagowa, choć Meta-Four rzeczywiście wyglądały na silniejsze. Jackson i Legend mają tę "moc" w sobie, więc można to oglądać z przyjemnością.  Cora Jade vs. Kelani Jordan: Teoretycznie miała potencjał na coś lepszego, ale jakoś to wszystko było za szybkie, i choć Jade wygrała dzięki nieczystym zagrywkom, czuć było, że obie mogłyby dać więcej.  NXT Tag Team Championship - Fraxiom (c) vs. OTM:  Idealne "David vs. Goliath". Frazer i Axiom trzymali tempo, a OTM świetnie wpasowało się w rolę wielkich, nie do zatrzymania. Walkę oglądało się z napięciem, a finał był świetny, więc tutaj na plus, fajnie że zachowali te pasy. OTM byli na większej fali przy okazji poprzedniej ich walki, więc byłoby to nielogiczne jakby tu wygrali.  Roxanne/Bayley: Zapowiedź nowej ery? Może tak, może nie, ale na pewno to zbliża NXT do większych zmian, a sam segment z Bayley był poprawny, miło widzieć Bayley z powrotem w domu.  Ogólnie, NXT tej nocy to średniak. Było kilka bardzo dobrych momentów, ale też trochę walk, które nie robiły wrażenia. Jak na standardy NXT – może być lepiej, ale nie jest źle, wiem że stać ich na więcej. 
    • MattDevitto
      Wiesz ostatnio nic nie sprawdzałem z GCW, ale pewnie luknę na najbliższą galę w Hammerstein Ballroom, która jest 19/01 - The People vs. GCW 2025. PS - akcje z paralizatorem widziałem, latała wszędzie po necie
    • Grins
      Widzę że nie jest tak źle Atticus Cogar wrócił do GCW  Możliwe że to on będzie rozdawał główne karty w GCW w najbliższym czasie, ta akcja z paralizatorem do jebana, widzę duży potencjał w tym chorym pojebie. 
    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...