Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o walkę o pas IC to jednak uważam że Cody więcej wyniesie z wygranej niż Byk.
hadaszyszek: Co da Big Showi wygrana nad Codym? Nic! Co da Rhodesowi wygrana nad Bykiem? Bardzo dużo - z miejsca może być realnym contenderem do głównego pasa.

Czy ja wiem? Na ten moment jedyną szansą Rhodesa na ugranie czegokolwiek na WM'ce byłaby wygrana kantem. Tak samo przecież zwyciężył, również z main eventerem, rok temu i nie zgodzę się, że na przestrzeni czasu dało mu to jakąś wielką stabilizację czy zastrzyk pushu. Rozwiązaniem, które rzeczywiście wiązałoby się z jakimś długofalowym pushem dla Cody'ego jest czysta wygrana z kimś takim jak właśnie Big Showem, ale na ten moment - jest to kompletnie nierealne.

 

Chodzi mi o to, że - patrząc na takich Bryanów czy Mizów - w WWE wcale heel nie musi być jakoś zajebiście wypromowany, by dobić się do głównego pasa. Osobiście Rhodesa kupiłbym z WHC na jego ramieniu tak samo teraz, jak i nawet po przegranej walce (oczywiście w miarę zaciętej, z nierozpisaniem Dashinga na ostatnią cipę) z giantem. A na kogoś rzecz swój obecny tytuł stracić wpierw musi, więc chyba lepiej, by był to Show na WrestleManii niż Santino na tygodniówce, nie? Jakieś battle royale i przegrana Rhodesa jak najmniejszym kosztem odbieram na ten moment mimo wszystko jako co najwyżej fantasy booking. Cody w tej chwili nie jest dla Vince'a na tyle ważną postacią, by ten miał się tak troszczyć o jego promocję, co - podkreślam jeszcze raz - wcale nie eliminuje jego przyszłego reignu z pasem WHC. A Show (czyli main eventer) ze "srebrem" to zawsze cholernie dobra promocja dla samego tytułu interkontynentalnego, której tak na marginesie już od dawien dawna nie doświadczyliśmy (na pewnym etapie pas IC wydawał się mniej prestiżowy niż US).

 

A co do mojego porównania obecnej sytuacji do tej z Mysteriuszem rok temu - gość jest w tym samym miejscu karty. Być może trochę czas mógł wypaczyć mój ogląd na jego postać, ale ja dalej nie widzę większej różnicy pomiędzy jego pozycją wtedy, a dziś. Solidny (upper) midcarder i tyle. A nieczyste zwycięstwo z Reyem jakoś wcale w moich oczach go nie podbudowało czy ustabilizowało. Co, z perspektywy marków, da komuś takiemu jak Rhodes fartowna wygrana? Co ona tak naprawdę daje w ogóle w dzisiejszym WWE? Po takim scenariuszu gość będzie w tym samym miejscu gdzie był (z Showem, który jeżeli sobie nie odbije na samej WM'ce, to będzie się domagał rewanżu na nast. PPV i wtedy już na bank Rhodesa pojedzie), tak samo zresztą jak i po przegranej w taki sposób, jaki opisałem wyżej. Jedynie czyste zwycięstwo z Paulem wiązałoby się naprawdę z jakimś większym pushem, ale tutaj nawet nie ma o czym dyskutować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Zwróćcie uwagę, że Rhodes nie ma szans czysto pojechać Showa, po pierwsze, odliczenie Byka po Beautiful Disaster byłoby niewiarygodne, a przecież Cross Rhodes na pewno nie jest możliwe do wykonania na Wightcie. Nadal słychać pogłoski, że do walki ma zostać jakoś dodany Shaq, więc ja tu widzę jego obecność jako ring enforcera i zrobienie Showa w chuja na WM, co prowadziłoby do ich starcia na kolejnym pay per view.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280096
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Niech dobrym przykładem będzie Dolph Ziggler. Został czyściutko rozjebany przez TAKIEGO KOGOŚ JAK ZACK RYDER. Miesiąc później walczył już o najważniejszy pas w tej federacji. Oczywiście był dalej średnio wiarygodnym rywalem dla takiego main eventera jak obecnie Punk, ale mając po swojej stronie Laurinaitisa (czyli wystarczy koło takiego heela rozpisać fajny storyline, w którym będzie miał w miarę wyrównane szanse) było już całkiem okej (już inną sprawą niech będzie to, że sama postać heelowego GM'a i sędziego specjalnego nie została praktycznie w żaden sposób wykorzystana stricte na PPV).

 

[ Dodano: 2012-03-03, 11:21 ]

Nadal słychać pogłoski, że do walki ma zostać jakoś dodany Shaq, więc ja tu widzę jego obecność jako ring enforcera i zrobienie Showa w chuja na WM, co prowadziłoby do ich starcia na kolejnym pay per view.

Celebryta jako heel? Średnio mi się to widzi, choć oczywiście czegoś takiego nie da się wykluczyć. Ja bym tu jednak bardziej był za opcją wykorzystania Shaqa do pomocy Big Showowi, który dzięki temu nie pojechałby w 100% czyściutko Cody'ego z pasa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280097
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A mi podobał się początek gali i Sheamus. Fajnie odwołał się do swojej heelowskiej postaci, ale co ważniejsze w końcu wspomniał o Bryanie, bo jak na razie podbudowa ich walki wygląda marnie. Jak na razie wygląda to tak, że Bryan zajmuje się swoimi sprawami, Sheamus obija coraz to lepszych zawodników, ale między tą dwójką, poza jakimiś małymi atakami nie ma kompletnie żadnej historii. Miałem nadzieję, że tak słaba promocja ich walki jest spowodowana wyczekiwaniem na Ortona. Ten powrócił, ale chyba jednak nie będzie w walce o pas. Nie podoba mi się to, bo teraz, bez Ortona, walka o pas będzie zwykłym pojedynkiem, który mógłby odbyć się na każdym zwykłym PPV. Na WMkę to jak na razie za mało, a bez Ortona w walce wątpię, żeby coś mogło poprawić jakość tej walki.

 

Nie oglądam jakoś dokładnie tego co się dzieje w dywizji Div, ale od kiedy Natalya jest po dobrej stornie mocy? Zaczęła pierdzieć i przeszła face turn :lol: ?

 

Cody vs Big Show o pas IC? To, że dostaniemy walkę tych panów było niemal pewne, ale że będzie ona o pas IC? Tego się nie spodziewałem. I przyznaję, że jest to ciekawa opcja. Big Show wygrywający pas spowodowałby, że byłby on mega wypromowany. Ja się tylko zastanawiam, czy promocja pasa powinna być stawiana wyżej niż promocja zawodnika. Pamiętajmy, że Big Show praktycznie cały czas kręcił się wokół głównego pasa. Wygrana Codiego z nim, może naprawdę wznieść go do góry. hadaszyszek, mówisz, że heelowi zawodnicy szybko mogą zostać wypromowani i dojść na szczyt. Trudno się nie zgodzić, bo sam podałeś dobre przykłady. Zauważ jedno, Cody jest inaczej promowanym heelem. Taki Bryan, czy Ziggler są typowymi cipo heelami, Cody jednak wiele razy niszczy swoich rywali i robi to czysto. Wygrana z Showem byłaby kolejnym dowodem, że taka promocja Codiego trwa. Również dla samego Rhodesa byłby to znak, że wykonuje dobrą robotę, a wygrana byłaby nagrodą.

 

Drew zwolniony, czyli chyba mamy kolejnego zawodnika wspierającego Laurinaitisa ;)

 

Walka wieczoru, a raczej jej koniec, bo to było najważniejsze. Nie wiem, czy zauważyliście, ale to Orton rozpoczynał zawsze atak na Kane'a. Nie wiem, czy to będzie mieć jakieś znaczenie, ale po prostu od razu rzuciło mi się to w oczy. O tym, jak oceniam ten feud pisałem wcześniej. Wolałbym Ortona w walce o pas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280120
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

O tym, jak oceniam ten feud pisałem wcześniej. Wolałbym Ortona w walce o pas.

 

 

Sory ale ja nie :D Gdybyśmy mieli Ortona w walce o pas, to znaczyłoby, że na poważnie kręci się koło pasa. W typerze na zwycięstwo będę obstawiał Sheamusa. Bo kolejny zawodnik który wygrał RR a nie wygrał pasa to już by była przesada. Więc wygrywa Sheamus i w końcu za jedną lub dwie gale ppv dostalibyśmy Orton vs Sheamus, co znaczyłoby, że jeden musi przejść heelturn. I na sd! zostałby tylko jeden face a to jest moim zdaniem głupota.

 

A po drugie nie chce walki trzech zawodników bo to oznaczałoby, że wygrana na tak prestiżowej gali jak Royal Rumble gó..o daje bo wystarczy, że cię ktoś pieprznie pasem i od razu stajesz z nim w walce o tytuł na WR. Niech zostanie tak jak jest: mistrz vs wygrany RR Matchu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280125
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

A po drugie nie chce walki trzech zawodników bo to oznaczałoby, że wygrana na tak prestiżowej gali jak Royal Rumble gó..o daje bo wystarczy, że cię ktoś pieprznie pasem i od razu stajesz z nim w walce o tytuł na WR. Niech zostanie tak jak jest: mistrz vs wygrany RR Matchu.

 

Ale musisz przyznać, że star power uczestników walki o główny pas niebieskiego brandu nie zachwyca. Sheamus dopiero co odbudował pozycję w federacji, a Bryan mimo reignu, to ma star power porównywalny do R-Trutha. Orton w tej walce nie dość, że urozmaicił by to starcie ringowo i podniósł niewątpliwie poziom pojedynku, to jeszcze nie musiał by zostać przypięty, by Sheamus wygrał pas (bo w to, że Irlandczyk zwycięży nie mam wątpliwości). Obecnie walką o WHC w ogóle się nie jaram i nie zdziwię się, jeśli będzie to opener Wrestlemanii, który potrwa niecałe 10 minut.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280131
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Ale star power walki o ten pas jest taki sam jak star power całej gali piątkowej, której w dodatku połowa walk rozgrywa się na RAW co już całkiem jest śmieszne
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280135
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Co, z perspektywy marków, da komuś takiemu jak Rhodes fartowna wygrana? Co ona tak naprawdę daje w ogóle w dzisiejszym WWE? Po takim scenariuszu gość będzie w tym samym miejscu gdzie był (z Showem, który jeżeli sobie nie odbije na samej WM'ce, to będzie się domagał rewanżu na nast. PPV i wtedy już na bank Rhodesa pojedzie), tak samo zresztą jak i po przegranej w taki sposób, jaki opisałem wyżej. Jedynie czyste zwycięstwo z Paulem wiązałoby się naprawdę z jakimś większym pushem, ale tutaj nawet nie ma o czym dyskutować.

 

"Dobra... Oszukiwał ale mimo to wygrał z takim koksem jakim jest Big Show to musi być dobry! Tylko żeby nie oszukał tak Sheamusa i nie zabrał mu tytułu." - mimo, że może ci się to wydawać głupie to tak każdy mark pomyśli i wygrana nawet przez kant heelowi jest zawsze potrzebna. Dla ciebie nie ważne jak jest wypromowany heel to i tak może on sięgnąć po "złoto", bo zwyciężyć uprzednio oszwabiając swojego przeciwnika potrafi każdy - takie myślenie jest blednę, bo federacja buduję nawet Main Eveterowych cipko-heeli i od kiedy pamiętam są oni wyżej od face'owego upper midcardera, którego potrafią czysto pojechać (Miz potrafił czysto pojechać US championa, czyli mistrza midcardu). Choć federacja odpierdziela nam czasem akcje, że mistrz jest wzięty z lower midcardu (Swagger) i widać, że promocja przed zdobyciem pasa ewidentnie kulała to gdy taki zawodnik już go zdobędzie to WWE później stara się tą promocję nadrobić mocarnym bookingiem (Jack pojechał przecież czysto Ortona) - co pan Andrzej Supron komentuję w sposób "Tak to zazwyczaj bywa... Po zdobyciu tytułu zaczynają wierzyć we własne możliwości i lepiej sobie radzą.".

Moim zdaniem właśnie wygrana młodego Rhodesa na gali w Miami, a następnie jego porażka na kolejnym PPV i przy okazji strata pasa byłby dla niego scenariuszem idealnym - pozbyłby się ciężaru nic na tym z promocji nie tracąc. Natomiast mark pomyślałby "Big Show jest lepszy, ale ten Cody też jest dobry, bo wystarczy, że ktoś odwróciłby uwagę Giganta i ten jak na WM'ce by Showa pokonał. " i na tym polega promocja heeli. Pokonanie czysto Showa na WrestleMani wiązałoby się ze stworzeniem tak mocnego heela jak Kane. Tyle, że Cody gabarytowo trochę na monstera nie pasuję. :wink:

 

Niech dobrym przykładem będzie Dolph Ziggler. Został czyściutko rozjebany przez TAKIEGO KOGOŚ JAK ZACK RYDER. Miesiąc później walczył już o najważniejszy pas w tej federacji. Oczywiście był dalej średnio wiarygodnym rywalem dla takiego main eventera jak obecnie Punk, ale mając po swojej stronie Laurinaitisa (czyli wystarczy koło takiego heela rozpisać fajny storyline, w którym będzie miał w miarę wyrównane szanse) było już całkiem okej (już inną sprawą niech będzie to, że sama postać heelowego GM'a i sędziego specjalnego nie została praktycznie w żaden sposób wykorzystana stricte na PPV).

 

Przykład nawet dobry tylko, że jak już sam napisałeś był średnio (ja uważam, że nawet słabo) wiarygodnym rywalem i postawił pas US wyżej niż główne złoto. Osobiście uważam, że zrobienie z Dolpha pretendenta do głównego tytułu to było coś na zasadzie wygrania WHC przez Swaggera (oczywiście mniejszego kalibru), czyli coś absolutnie z dupy i bez promocji, ale nadrobione bardzo mocnym rozpisaniem heelowej postaci.

 

Drew zwolniony, czyli chyba mamy kolejnego zawodnika wspierającego Laurinaitisa ;)

 

Mam nadzieje, że nie! Myślę, że ludzie w WWE mają coś w głowie i nie wrzucą do starcia na największej gali roku, w dodatku, którego stawką będzie władza w federacji, zawodnika, którego poziom wypromowanie jest mniejszy od Justina Gabriela. :roll:

 

Gdybyśmy mieli Ortona w walce o pas, to znaczyłoby, że na poważnie kręci się koło pasa. W typerze na zwycięstwo będę obstawiał Sheamusa. Bo kolejny zawodnik który wygrał RR a nie wygrał pasa to już by była przesada. Więc wygrywa Sheamus i w końcu za jedną lub dwie gale ppv dostalibyśmy Orton vs Sheamus, co znaczyłoby, że jeden musi przejść heelturn.

 

I tak się przyklei do tytułowego obrazka, bo na Over the Limit jest już zapowiedziany pojedynek(przynajmniej tak było w reklamie :wink: ) między tymi trzeba wrestlerami (Celt vs Orton vs Bryan). Wcale nie musieli byśmy dostać takiego starcia, bo Ranadll nie zdobyłby tytułu, więc i rewanżu by z Bladym nie dostał. WWE nie chciałoby heel turnu jednego z tej dwójki, więc i Viper shota na walkę (jeden na jednego) o belt Rudego by nie wygrał.

 

A po drugie nie chce walki trzech zawodników bo to oznaczałoby, że wygrana na tak prestiżowej gali jak Royal Rumble gó..o daje bo wystarczy, że cię ktoś pieprznie pasem i od razu stajesz z nim w walce o tytuł na WR. Niech zostanie tak jak jest: mistrz vs wygrany RR Matchu.

 

Zawsze można by było powiedzieć, że Danielson wiedział, że nie pokona Ortona w Elimination Chamber, więc specjalnie wyeliminował go ze starcia by zachować tytuł. Szlachetny Teddy dodałby wtedy go do walki lub dał mu pojedynek z Dragonem, który jeśli Orton by wygrał to automatycznie otrzymywałby shota na WHC w Miami. Proste i miałoby sens. :wink:

 

Ale musisz przyznać, że star power uczestników walki o główny pas niebieskiego brandu nie zachwyca.

 

Jeśli Ranadll nie zostanie dodany to star power pojedynku będzie fatalny i na 100% ludzi będzie interesować bardziej pojedynek Kane z Ortonem, który będzie o przysłowiową pietruszkę, a niżeli starcie o najważniejszy tytuł. W taki razie, więc czy nie lepiej połączyć te dwa pojedynki i zrobić coś fajnego z mocą godną największej gali roku?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280142
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

maly619 napisał/a:

Drew zwolniony, czyli chyba mamy kolejnego zawodnika wspierającego Laurinaitisa ;)

 

 

Mam nadzieje, że nie! Myślę, że ludzie w WWE mają coś w głowie i nie wrzucą do starcia na największej gali roku, w dodatku, którego stawką będzie władza w federacji, zawodnika, którego poziom wypromowanie jest mniejszy od Justina Gabriela. :roll:

 

Nie mówię, że będzie w walce, bo w sumie skład heelowy jest mega mocny i po prostu nie ma miejsca. Na pewno jednak Drew przywróci Laurinaitis i nawet nie musi to byc RAW, pamiętajmy, że za tydzień mamy zamianę miejsc GMów, więc Drew może zostac przywrócony na SD! przez Johna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280148
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2012
  • Status:  Offline

Cóż Smack jak zwykle obejrzany urywkowo.

Najważniejszą dla mnie sprawą było ogłoszenie walki Cody'ego z Showem na WM. To może być rozwiązanie dobre pod każdym względem, pod warunkiem żę WWE nie wpadnie na niedorzeczny pomysł podłożenia Rhodesa. Przede wszystkim zwycięstwo, nawet kantem wypromuje obecnego mistrza. Po drugie wizja koszykarza na WM się oddala. Po trzecie mimo wszystko to rozpoczyna droge do utraty tytułu przez niego po WM na rzecz Big Showa, najlepiej na ER, co wielką ujmą nie będzie a w końcu utoruje mu droge do tak upragnionych ME.

 

Nestety, poza tym SmackDown nie przyniosło wyczekiwanego kopa dla feudu o pas WHC, i to coraz mniej prawdopodobne że rozkręci się ten konflikt. Licze już tylko na zwyczajnie dobrą walke 1 kwietnia, prowadzoną przez Daniela i bez ośmieszenia go przez Sheamusa.

Oprócz tego warty uwagi mógł być też atak Kane'a na Ortona, gdyby nie to że ani Orton, ani Kane, w masce czy bez, nie budzą mojego zainteresowania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280165
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak dla mnie Show na WM nie ma szans. Trzeba promować młode gwiazdy, bo tych znanych wszystkim starszych jest coraz mniej i kogo będą potem oglądać marki?

 

Kane... Przegrał z Johnem, a teraz wtopi z Randallem. Szkoda takiej postaci. Oby dodali ich do tej walki TT o władzę nad RAW/SD, bo sami 5* nie stworzą.

 

A za tydzień zamiana GMów. Na RAW mamy dostać Khali vs Otunga[dwa największe drewna], a na SD! Laurinaitis zasugerował walke roku, Big Red Monster Kane vs Elbow Drop Machine Aksana :D O ile to pierwsze musimy przeboleć, to oby do tej walki na Smacku nie doszło :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280177
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

, Big Red Monster Kane vs Elbow Drop Machine Aksana :D O ile to pierwsze musimy przeboleć, to oby do tej walki na Smacku nie doszło :P

 

Czemu nie chcesz takiej walki? Ja tam bym chciał to zobaczyć. Taka akcja zrobiłaby z Kane'a jeszcze większego bezuczuciowego potwora, a z Ace'a bezwzględnego skurwiela. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280183
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Kane... Przegrał z Johnem, a teraz wtopi z Randallem. Szkoda takiej postaci. Oby dodali ich do tej walki TT o władzę nad RAW/SD, bo sami 5* nie stworzą.

 

Według mnie wątpliwe, kartę należy zapełnić, a taki skład ewentualnej walki to jednak ciekawostka dla fanów, takiego feudu jeszcze nie było i śmiało można walnąć taki pojedynek, najlepiej bez dyskwalifikacji, bo inaczej mogłoby być krucho ringowo.

 

Smackdown nie zachwyciło, promo Sheamusa było niezłe, ale przyjście Dolpha rozjaśniło ten segment. Ich walka na poziomie, narzekać nie wolno. Henry vs Show odcinek 458348538467357653270 -.- Przewinąłem oczywiście, bo nie dałem rady. O Kanie i Randym pisałem. Na plus po raz kolejny świetny Rhodes. Ciekawe jak wypadnie rating.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280190
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline

, Big Red Monster Kane vs Elbow Drop Machine Aksana :D O ile to pierwsze musimy przeboleć, to oby do tej walki na Smacku nie doszło :P

 

Czemu nie chcesz takiej walki? Ja tam bym chciał to zobaczyć. Taka akcja zrobiłaby z Kane'a jeszcze większego bezuczuciowego potwora, a z Ace'a bezwzględnego skurwiela. :D

i dodatkowo dla niektórych użytkowników była by to dodatkowa zemsta za ten elbow drop aksany kilka tygodni temu na raw :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280196
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

2.03.12:

 

Dobry pomysł na ciekawy opener starcie między Perfekcyjnym a Celtyckim Wojownikiem. Ładna przejście w Irish Curse. Dobra walka, czuć chemię. I w końcu czas najwyższy, aby Dolph został odzielony od Vickie, bo to właśnie ona powodowała to, że pojedynek nie za bardzo mi się podobał.

 

Dobre promo Rhodesa pokazujące kolejny raz z rzędu, że ten zawodnik musi wyjść z pasem IC podczas Wrestlemani pokonując olbrzyma i za niedługo sięgnąć po title ring z pasem WHC.

 

Starcie Szkota vs Gabriel również obejrzałem, a jest ona trzecią rzeczą, którą całe obejrzałem. Żal trochę tego bookingu Szkota przegrał z Gabrielem w zaledwie kilka sekund. A mogli dać tak min. 7 minut w której narosłaby jakaś chemia, dramaturgia w której raz ten miał dominację raz ten w ostateczności zakończyłoby się tak jak się zakończyło.

 

I to wszystko...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/195/#findComment-280233
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
    • HeymanGuy
      Jakieś ramy czasowe ustalamy, czy do końca kariery? Chętnie się napiję
    • CzaQ
      Założę się o browara, że nie ;P Nawet nie liźnie głównego pasa. IC/US to max.  A przegrany postawi piwo na kolejnym zlocie Atti jeśli takowy się odbędzie.   ....poza tym nie wiemy czy nie ma jakichś problemów ze wzwodem  
    • MattDevitto
      Juan Cena mówi to panom coś? Vince go uwielbiał....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...