Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* Wkurwiony Danielson to niby dobry pomysl, ale wolalbym go takiego face'owo-tweenerowego (wciaz mam w pamieci ten "shootowy" speech na jednym z odcinkow NXT 1, gdzie potem jeszcze zaczal jebac na Cole'a), bo obecnie dla mnie on sie staje powoli Christian vol. 2 jak wspomnialem gdzies tam wczesniej

 

* Podobalo mi sie zachowanie Codiego w gabinecie Longa :P

 

* Justin jest chujowy na majku, ale to zadna nowosc...

 

* Fajne odswiezenie w postaci zapomnianego Tornado Tag Team matchu, ale jednak chyba preferuje klasyczne walki tag teamow - irytuje mnie ten chaos w Tornado ;P

 

* Kaitlyn seksownie wyglada w tej swojej skorzanej kurtce, pozatym mega ja lubie :D

 

* Wiem, ze Regal znany jest z uczestnictwa w komediowych segmentach, ale ostatnio byl przedstawiany jako powaznie traktowany weteran klasycznego, technicznego wrestlingu (Walki z Danielsonem i to jak mu hołd oddawał + jak jeszcze sobie przypomnie jego niedawny feud z Ambrose w FCW, no ale to FCW...), tak tutaj zrobili z niego straszna cipe - nie dosc, ze Brodus go potraktowal jak scierwo to jeszcze zaczal bronic takiego poteznego heela jakim jest Vickie :shock:

 

* Widac chemie w walkach Barretta z Sheamusem ze wzgledu na podobne gabaraty i styl wrestlingu, ale finish tego Tables Matchu byl mega kiepski - Wade sprzedal lekkiego kicka po interwencji, a potem tak sobie rzucil Rudym o stol (czemu nie mogl wykonac jakiegos bardziej impactowego movesa?)

 

* Mam nadzieje, ze sprawa z Drewem rozstrzygnie sie tak, ze sie wkurwi wkoncu po tych szmaceniach i finalnie doczekamy sie jego odrodzenia. Inaczej nie moge patrzec jak szmaca zawodnika z takim potencjalem...

 

* Co do Lumberjacku to powiem, ze podobala mi sie gra twarza Barretta i McIntyre - Wyspy Brytyjskie to jednak kopalnia talentow i czekam az kiedys beda main-eventera z krwi i kosci (ten pierwszy ma do tego tylko maly krok)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274279
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Smackdown powrócił do koncepcji za którą uwielbiałem ta tygodniówkę kiedyś, czyli potencjalnie wyrównany roster. Taki Gabriel może stoczyć walkę z mistrzem interkontynentalnym, o walce dwóch prawie main eventerów może zadecydować midcarder, ogólnie w ringu coś się dzieje. Wszystkie walki prócz main eventu były naprawdę godne uwagi. Bez dwóch zdań.

Clay i Regal mnie rozwalili...totalnie, William jest mistrzem gagów a Clay świetnie czuje się w swoim gimmicku

W sumie to rozstrzygnięcia wokół pasa wagi ciężkiej musiały doprowadzić do rozstrzygnięć na Royal Rumble i takiego rodzaju walki, gdzie mistrz dałby sobie jakoś radę.

Tak w ogóle, Daniel ewakuujący się z pasem przypominał mi

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/e/e0/Gollum.PNG/220px-Gollum.PNG

co jak dla mnie odrzuca mnie od jego postaci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274281
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Bryan: "She loves me. And I... I have a great admiration for her as well." :lol:

 

To bezcenne uczucie, gdy w odpowiedzi na miłosne wyznanie usłyszymy: "dziękuję, ja też ogromnie Cię podziwiam". Miejmy nadzieję, że to właśnie w tego typu smaczkach będzie się realizowało Dragonowe heelowanie, a nie w bezpośrednim lżeniu fanów.

 

Skojarzenie z Gollumem (ale takim do bólu cynicznym i zakłamanym) jest jak najbardziej trafne - nawet komentatorzy zwrócili już uwagę, że pas zaczął przejmować nad Danielem kontrolę. I w konsekwencji, to nie Bryan posiada pas, tylko odwrotnie - to pas posiada Bryana. A żeby ta historyjka miała ręce i nogi, jeszcze przez dłuższy czas WHC nie może zmienić właściciela.

 

Inna sprawa, że na SD Bryan nie ma obecnie wiarygodnego rywala (co samo w sobie brzmi niewiarygodnie). Tylko Orton, za jakiś czas Barrett, reszta to midcard i jobberia.

 

Sheamus wyżej dupy nie podskoczy. Może się spełniać jako sprzedawca czerstwych anegdot, ale ciekawego feudu z nikim nie stworzy. Przydałby się inny, "pozanarodowy" gimmick. Tak czy owak, specyfika tego wrestlera jest jego największym atutem, ale też najpoważniejszym ograniczeniem. Na wygranie RR nie ma żadnych szans.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274303
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Inna sprawa, że na SD Bryan nie ma obecnie wiarygodnego rywala

 

To zależy o co Ci chodzi mówiąc wiarygodnego. Czy chodzi bardziej o jego "rozmiar" czy o pozycję ? Bo jeśli o to drugie to jak na mój gust Heniek i Big Slow są jak najbardziej wiarygdni :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274316
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Inna sprawa, że na SD Bryan nie ma obecnie wiarygodnego rywala

 

To zależy o co Ci chodzi mówiąc wiarygodnego. Czy chodzi bardziej o jego "rozmiar" czy o pozycję ? Bo jeśli o to drugie to jak na mój gust Heniek i Big Slow są jak najbardziej wiarygdni :roll:

jak można powiedzieć, że Heniek jest wiarygodny?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274448
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

A nie jest? Może ostatnio zwolnili z jego promocją (co było powodem kontuzji), ale jeszcze niedawno Heniek jechał 2 razy pod rząd czysto (!) Ortona i rozjeżdżał każdego na swojej drodze. To nie zapewnia mu pozycji wiarygodnego przeciwnika? ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274452
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

To nie zapewnia mu pozycji wiarygodnego przeciwnika?

 

Nie. Zapewnia mu co najwyżej pozycję wiarygodnego statysty. W tym momencie nie liczy się już to, ile razy Mark pobił Ortona - równie dobrze mógł go wtedy pożreć, przetrawić i wydalić, a dzisiaj i tak nie miałoby to większego znaczenia. "Jeszcze niedawno" - oto kluczowe sformułowanie. Niestety, WWE Universe ma bardzo krótką pamięć. Dla fanów, tak samo zresztą jak dla federacji, "niedawno" zawsze znaczy "zbyt dawno" (inaczej niemożliwe byłoby przecież swobodne przechodzenie między tożsamością face'a i heel'a). I dla nas też powinno, jeśli usiłujemy stosunkowo racjonalnie podchodzić do tego nie zawsze racjonalnego przedstawienia.

 

Henry jest w tej chwili obok głównego obiegu, poza osią fabularną, którą budują Bryan z Big Showem. Może w przyszłości pojawi się jakiś face, być może związany z AJ, który będzie chciał utrzeć nosa cwanemu krętaczowi, ale raczej jeszcze nie teraz i na pewno nie będzie to Mark. Ten ostatni znów dorobił się statusu main eventowego jobbera, czyli samą swoją obecnością ma promować Dragona. Póki co nic nie wskazuje na to, żeby miał dostać jakąś inną rolę w tym scenariuszu. W tym sensie jest niewiarygodny - nie ma prawa wygrać niczego ważnego.

 

Big Show to trochę co innego, ale na zdrowy rozum - jaki efekt (powiedzmy) "oczyszczający" miałaby wygrana cnotliwego olbrzyma z (ciągle przecież nieuformowanym) miniaturowym draniem. Efektu żadnego, a moment zepsuty. Pakowanie karła do klatki z dwoma monstrami ma sens tylko wtedy, gdy ten karzeł wychodzi z tego starcia zwycięsko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274544
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Jako, że jest to dyskusja o Smackdown, chciałbym podzielić się czymś, ale że ma to związek z spoilerem z najbliższego Superstars, to w razie czego schowam moją wypowiedź.

 

 

Tyson Kidd ostatnio mówił, że chciałby stworzyć z kimś tag-team i co ciekawe, wymienił samych face' owych zawodników (Gabriel, Barreta bodajże). Na Superstars została nagrana walka Tysona z Mahalem, który jak wiemy jest heelem. To nie wszystko, choć akurat ta informacja nie musi być znacząca. Kanadyjczyk podczas zeszłotygodniowego Lumberjack Matchu stał po stronie ringu razem z wszystkimi face' ami i zachowywał się po face'owemu. Czyżby to miało świadczyć o jego turnie i prawdopodobieństwu stworzenia tagu np. z Gabrielem? Ja jestem za!

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274695
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak dla mnie to to żaden spoiler tylko spekulacje, także tag nie potrzebny. Trzeba zauważyć że obecnie Tyson jest na takim etapie kariery i popularności że aby turnować nie musi robić nic, jest tak mało over ze względu na brak czasu antenowego, że wystarczy że wbiegnie i przybije piątki fanom i już będzie odbierany jako face, także jego turn być może już nadszedł. Swoją drogą mam nadzieję że zrobi tag z Barrettą - gimmickowo do siebie nie pasują ale obaj tworzą niezłe widowisko w ringu i mogliby wreszcie zostać zauważeni (bardziej Trent, bo Tyson już miał parę momentów sławy, po których spadał na dno)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274858
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Interkontynentalna wersja obejrzana, czas na kilka słów o ważniejszych faktach...

 

 

Początkowy segment niczym nie zachwycił, pogadali i skończyli. Nie wiem jak wam, ale mi prowadzenie Daniela przypomina trochę Y2J'a z okresu chodzenia w garniturku. Odważny cwaniak, który jednak w przypadku jakiegoś niepowodzenia w swoim nikczemnym planie ucieka...

 

Kolejna krótka i przegrana walka Drew... a szkoda, chociaż mam nadzieję, że będzie tak jak się domyślamy i to do czegoś prowadzi. Facet faktycznie zrobił duże postępy w ringu (jeszcze przed zniknięciem z TV dawał tego oznaki), Northern Light Suplex, German Suplex, kto by się tego spodziewał, a to przecież tylko kropla "w misce wody". Ja trzymam za niego kciuki... ;)

 

Martwi brak pomysłu na Rhodesa... zaczynam delikatnie tęsknić za tym "zamaskowanym" gimmickiem, bo tamto miało moc i wyrazistość, obecnie Cody wygląda jak zwykły heelowy cwaniak, który z wyrazistych elementów posiada jedynie "obłąkany?" śmiech. Przynajmniej ja tak to widzę, ale potrzeba mu szybko porządnego story, gdzie będzie mógł swobodniej pohasać. Bądź co bądź jestem jego fanem, bo to kolejna osoba, która od bycia pachołkiem stała się gwiazdą, szeroko rozwiniętą w ringu, świetną na mikrofonie i genialną aktorsko.

 

Orton wrócił... i wyglądał tak jak powinien wyglądać cały czas podczas bycia tym "dobrym". Bez zbędnych uśmiechów wbiegł, obił Anglika, a na koniec zaaplikował każdemu RKO i nie ważne było czy to face, czy to heel.

 

ME... samej walki nie oglądałem, bo zestawienie tych 2 panów już się dawno przejadło, czekałem tylko na zachowanie Bryana. Pamiętacie co napisałem tydzień temu?

 

To jak Daniel zachował się uciekając po cichu z ringu pokazuje, że całkowity turn stał się chyba faktem, do uświadomienia tego mniej kumatym fanom wystarczy teraz tylko motyw aby na zakończenie tego programu z gigantami mistrz obił np. krzesełkiem Big Showa i potrzymał go przez trochę w finisherze...

 

Może to nie koniec programu, ale WWE uświadomiło właśnie ludzi, że Daniel jest już pełnokrwistym heelem. Oby tylko dali mu więcej czasu i szans, bo w tej materii na niezależnej spisywał się bdb.

 

 

I to tyle, nic nowego. Po RR może coś ruszy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274872
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown:

 

Pierwszy segment był po prostu, bo był. Nic w nim ciekawego nie słyszałem, gadka w prawdzie o niczym.

 

1.: Drugi raz z rzędu na Smackdown mogę obejrzeć walkę między Gabrielem a Codym. Tydzień temu była ona dość ciekawa i dobra jednakże bardzo krótka. Tak tutaj chciałbym, aby potrwała ona dłużej. Cieszę się z takiego małego pushu dla Justina, ale z drugiej strony się nie ciesze ponieważ przez to pokazują, że nie mają żadnego pomysłu na Dashinga chociaż czy ja wiem, bo przecież on chyba ma mieć walkę z Goldustem na RR... W starciu było czuć porządną chemię między zawodnikami szkoda, że znowu była ona bardzo krótka.

 

2.: Druga walka miała bardzo zaje***sty skład Szkot i Irlandczyk. Sheamus pokazał jedną ciekawą i nową w swoim move-setcie akcję chyba Standing Green Bay Plundge jak w WWE był jeszcze Mr.Kennedy to ta akcja była jednym z jego 2/3 finisherów. McIntyre również pokazał sporo akcji w niej i pokazał w pewnym stopniu to na co go stać. Myślę, że user z którym dyskutowałem o tym a nie pamiętam pod jakim nickiem przekonał się do mojej dużo wcześniejszej wypowiedzi o Szkocie. Ładny ring attire Drewa idealnie pasujący do niego a co do walki to zawodnicy jakby to ująć ładnie, nie ładnie a mocno razem wyglądali w ringu i chciałbym pomiędzy nimi zobaczyć

kiedyś feud.

 

Zaledwie jeden miesiąc nowego roku minął a my już mamy faworytów na najgorszy Tag Team roku. Podsumuwując:

http://img713.imageshack.us/img713/4140/66492742.jpg

http://gifsoup.com/webroot/animatedgifs3/1290449_o.gif

Z walki przynajmniej końcówka była dobra.

 

Jestem pod wrażeniem cheeru dla Brodusa oraz pod czasem trwania całej walki :twisted:

 

Nie rozumiem tylko jednego gdzie podbudowa pod walkę Royal Rumbe?!

 

Ocena: 8/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274895
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Bryan kontynuuje streak. Kolejne dobre otwarcie z jego strony. Nastepne bedzie pewnie nudniejsze od poprzednich (w koncu taka kolej rzeczy), ale na chwile obecna jestem dumny z tego smoka. Szkoda tylko Showa (smutny gigant, to nieciekawy gigant), ale to pewnie poczatek przejscia na zla strone, bo WMka sie zbliza

* - Fani Justina Gabriela niech sledza uwaznie, bo przegrywanie z mistrzem IC, to chyba szczyt jego mozliwosci w WWE.

* - Santoshi! To chyba jedyna mozliwosc na odswiezenie tych dwoch postaci. Nie dawac im pasow, ale wrzucic na miesiac do tagu... Potem moga ich zwalniac :twisted: A wlasnie! Pisalem wam, ze Rosa wyglada fajnie u boku tych dwoch oszołomów?

* - Orton wrocil na SmackDown. Sa dwie strony medalu. Dobrze, bo prawdopodobienstwo wygrania RR drastycznie zmalało, ale to zle dla emocji wokol tego wielkiego pojedynku. Zawsze ta reakcja publiki, by byla godna komentowania po PPV.

* - Jedni z moich ulubionych prospektow staneli przeciwko sobie na tym SD. Szkoda, ze jeden tanczyl jak potłuczony (wrzucanie tego na kazdej tygodniowce, to kiepski pomysl - nuda), i drugi musial mu jobbnac. A-Ry z usmiechem na twarzy przyjal ten "cios w krocze", i pokazal ze jest dobrym entertainerem.

 

Przyjemny SmackDown. Ogladalo sie lepiej od Impacta, na temat ktorego nie bylem w stanie nic napisac... :sad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274936
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.12.2011
  • Status:  Offline

Ciekawe co z Markiem ten łom znowu się pokaleczył i pewnie znowu rozpierdoli cały WHC Match

 

Dzięki Bogu Ted ma kontuzję przynajmniej zwolni się jedno miejsce na RR

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274985
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Dzięki Bogu Ted ma kontuzję przynajmniej zwolni się jedno miejsce na RR

 

Jak dla mnie to zła wiadomość, bo DiBiase nawet jeśli by nie wygrał tego meczu, to chociaż by go zapełnił. Każde takie wypadnięcie midcardera będzie skutkowało oglądaniem w RR matchu kogoś takiego jak Johnny Curtis czy Titus O'Neil. Ja tam bym Bogu nie dziękował.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-274993
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Spodziewałem się lepszej gali. Podobał mi się Bryan w początkowym segmencie i generalnie jego postać wygląda ciekawie, w przeciwieństwie do nudnego Big Showa, który powinien po skończonym feudzie zjeżdżać do mid-cardu i jobbować młodszym, choć teraz pewnie czeka go program z Shaqiem -.- Szkoda, że Henry doznał kontuzji kolana i raczej go w klatce nie zobaczymy lub jego rola będzie naprawdę bardzo ograniczona. Powrót Ortona na plus dlatego, że zwycięstwo Randalla w Royal Rumble jest teraz mało prawdopodobne. Podobał mi się fakt, że Viper nie miał oporów przed zasadzeniem face' owym Usos i Barretcie RKO. Pewnie feud Ortona z Wadem skończy się dopiero na Wrestlemanii. Martwi brak pomysłu na Rhodesa, więc czekam, aż zacznie się jego program z starszym bratem. Sheamus ugrzązł w mid-cardzie, pokonuje kolejnych zawodników, ale widać, że kontuzja Christiana wpłynęła na brak pomysłu na Szejma. Dodam, że od face-turnu, Irlandczyk czysto nie przegrał żadnej walki. Santoshi -.- W sumie taki tag może być, jeśli będą jobbować obecnym mistrzom, ale wolałbym czas antenowy dla Usos i Kidda. Natalya dalej poniżana, powinna uciekać do TNA czym prędzej, bo to z nią tu wyprawiają, to tragedia i wstyd. McIntyre nadal przegrywa, coraz bardziej obawiam się, że ten storyline do niczego nie prowadzi. Ciekawe ile potrwa przerwa DiBiasego, który ostatnio wreszcie dostał gimmick. Clay robi się już nudny, trzeci tydzień to samo, zaraz ludzie będą rzygać jego tańcem, więc niech WWE da mu coś konkretnego. Smackdown przeciętne, kompletny brak podbudowy pod Royal Rumble Match, ogromny minus. Ciekawe, jak wypadł Impact w porównaniu do niebieskiej gali.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/184/#findComment-275016
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Krótko o debiucie Penty, bo tylko to z rana widziałem: Ogólnie podobało mi się, choć wolałbym np. żeby zadebiutował w RR matchu z numerem 0 To jednak tylko wymysły, bo dostaliśmy całkiem przyjemny debiut do którego będzie się wracać. Wiadomo nie od dziś, że Penta to pieniądze i trzeba go tylko odpowiednio wykorzystać. Tutaj im się to udało, bo dał radę, ale też trzeba docenić robotę Chada, który pomógł nowemu koledze jak tylko mógł. Jedyne do czego na ten moment nie mogę się przyzwyczaić to ten theme song, który wygenerowała chyba sztuczna inteligencja Nic specjalnego i wyróżniającego się...Oprócz tego po raz kolejny okazało się, że istnieje życie poza WWE - nie świadczy o tym tylko reakcja na Pentę, ale też Cole wspominający o mistrzostwach w LU Zresztą tak jak przez lata obserwuję karierę Pentagona to i tak najlepiej oglądało mi się jego postać właśnie w tamtej nieistniejącej już fedce - może w WWE będzie jeszcze lepiej
    • -Raven-
      Tak. Coś jeszcze...
    • PpW
    • MattDevitto
      Też to widziałem, ale co się dziwić jak i tak wszyscy wiedzą, że to będzie jego debiut
    • Jeffrey Nero
      Jeszcze nie zadebiutował a już jego merch oficjalnie sprzedają   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...