Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 213
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Walka młodego Rhodesa z Goldustem jest ok, jeżeli ich feud nie będzie przeciągany. W żadnej mierze nie chciałbym, aby Goldust spierdolił bratu spot na WrestleManii (jedna, max 2 walki - i pa pa Goldie). Rozwalenie brata nie będzie niczym promującym Cody'ego, ani też przybliżającym go do main eventów.

 

 

To kto mu tego spota nie spierdoli ? Z Sheaumsem ma walczyć o IC title ? Rozumiem, że każdy go chce jak najwyżej ale jako mistrz interkontynentalny nie powinien wdawać się w feudy z Main Eventerami.Ja jestem absolutnie za tym by pojechał braciszka na WM'ce tym samym kończąc jego kariere bo może to go nie wypromuje na Main Eventera ( i wcale nie ma ) ale pokaże, że jako mistrz tych "słabszych" jest nie do pojechania i tylko ktoś z górnej półki może mu ten pas zabrać.Moim zdaniem Cody powinien wygrywać z takimi wrestlerami jak Goldust czy Booker, którzy go nie wypromują jakoś znacząco ale każdy mark sobie pomyśli "On jest dobry, trzeba by takiego Ortona by go pokonać " po prostu potrzebuje wygranych. Jak zacznie zwyciężać z zawodnikami pokroju Randalla to będzie w takiej samej sytuacji co Ziggler czyli stara się o główne złoto ale ciąży mu tytuł midcardowy i zacznie się promocja jakiegoś jobbera typu Alex Riley czy Ted DiBiase by mu ten pas zabrać.Chłopak powinien rozwalać sobie tych słabszych i czekać spokojnie na kogoś typu Misterio, który finalnie zabierze mu mistrzostwo i wtedy iść w stronę WHC.

 

Pozwolisz, że się nie zgodzę? Co byłoby złego w walce Cody'ego z Rudym na WrestleManii, o pas IC? Zwłaszcza jeżeli Rhodes (nawet kantem) zachowałby pas, jeszcze bardziej umacniając jego wartość? Wg mnie było by to całkiem dobre wykorzystanie spota na WM-ce, dalsze promowanie Rhodes'a, pasa IC i o wiele lepsze (dla fanów) starcie niż to z Goldustem.

Nie kumam w czym widzicie problem odnośnie utraty pasa IC przez Cody'ego? Jak dla mnie to może on go stracić nawet na rzecz Santino Marelli (oczywisty żart) i nie musiałoby mu to wcale zaszkodzić. Kwestia jak by go stracił. Wystarczyłoby, aby ktoś z face'ów interweniował, albo odwrócił jego uwagę - i Cody może przejebać bez "ujmy na honorze" pas niemal z każdym (to że tytuł IC straciłby wówczas na wartości, to już inna bajka), po czym - rozpocząć drogę do main eventów (oczywiście należałoby mu szybko dać jakieś znaczące zwycięstwo, dla "zaklinowania" :D ). Wszystko kwestia rozsądnego bookingu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272585
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

ArriS napisał/a:

czy Reya Mysterio, którego Cody pojechał czysto rok temu na WM.

 

 

Cody pojechał Krasnala na WrestleManii kantem. W żadnym razie nie było to czyste zwycięstwo (jeżeli był atak maską - czyli "niedozwolonym obiektem", to za cholerę nie można tego uznać za czysty pin fall. Bez jaj!) :wink:

 

No dobrze. To nie była czysta wygrana tak jak podręczniki podają :P Co nie zmienia faktu, że było to solidne starcie i bardzo wiarygodna wygrana Rhodes'a, która sporo mu dała. W końcu pojechał Reya na WM i wcale nie wyszedł na mega cipe jak często heele w WWE.

 

Co do feudu Goldusta z młodszym bratem to wypowiadałem się się wyżej i nie jestem zwolennikiem tego starcia. Wolę kogoś z rosteru, żeby wypromował się trochę i zabrał pas IC, a Cody niech miesza w Main Evencie :)

 

Zgadza się , feud i wygrana z Reyem na wmce na prawdę dużo dała Codiemu. Aktualnie jest on mocno wypromowanym mid carderem i w każdej chwili może wejść do me . Dzieli go od tego tylko pas IC i oczywiście Rhodes mógł by go stracić i zacząć bić się o najważniejsze trofea federacji , ale w me sd! po prostu wszystkie heelowe miejsca są obsadzone.

Uważam że zwycięstwo i zakończenie kariery swojego brata nie da mu zbyt dużo , ale na pewno będzie miał z tego więcej korzyści niż gdyby przykładowo miał by umoczyć z Ortonem. 2 lata temu przegrał i za dużo mu to wówczas nie dało, wygrana nigdy nie jest ujmą.

Chciałbym tej walki również z powodu Goldusta. Ostatnie lata nie zasłużenie gnił w jobberce i godne pożegnanie z ringiem mu się należy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272587
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Anapolon wyobrażasz sobie jakiegoś face'a z okolic ME, który pogoni za pasem IC. A wtedy kto takiemu Reyowi ten pas odbierze jakby on go zdobył? Też nie będzie mocnego na niego. Muszą kogoś wypromować z mid-cardu. Tak jak na RAW Zack, a teraz pozycje buduje sobie Swagger, który chyba zakręci się przy tym pasie. To samo musi być na SD. Wypromują kogos solidnego, nie mocnego, ale wiarygodnego do odebrania tytułu IC. Dolph stracił coś na porażce z Ryderem? Nie. Poszedł w górę. Cody ma mocną pozycję, a porażka z kimś w starciu o tytuł IC tego nie zmieni. Cody się uwolni od tytułu i pójdzie w górę jak Dolph. Jestem dalej za feudem z kimś z rosteru.

 

Rey jest taką personą, że posiadając IC title będzie mógł trzymać tytuł przez bardzo długi okres i nikt jakoś specjalnie zły z tego faktu nie będzie.Mały meksykanin pozycją jaką ma w federacji może spokojnie podtrzymywać prestiż jaki wypracował Rhodes swoim runem z pasem, a może nawet go zwiększy.Nikt nie będzie mógł Ryjkowi zabrać tytułu ? Może przez długi okres tak ale w tym czasie będzie można spokojnie podbudować jakiś nowy talent, który będzie na promocje zasługiwał.Ja nie mówię, żeby nie wypromować kogoś z rosteru obecnie walczącego i dać wygrać takiemu zawodnikowi z Codym czy z Misteriem tym samym zdobyć od któregoś z nich tytuł ale chcę żeby ta promocja była przeprowadzona z rozwagą przez kilka miesięcy, a nie by jakiś zawodnik dostał błyskawiczny monster push typu od zera do Main Eventera w jeden wieczór niczym Mark Henry.Dlatego Cody emerytami powinien sobie zapełniać czas na PPV, a federacja powinna już promować mu przeciwnika na feud po WrestleMani ale oni niestety nie myślą przyszłościowo i żaden z midcardowych/joberowych face'ów nie zaczyna wygrywać pojedynków(chyba, że szykują mu do pojedynku małego przyjaciela Sheamusa ).Ziggler poszedł do góry w hierarchii to prawda ale ja nie kupiłem go jako pretendenta do głównego złota.Zawodnik traci midcradowy tytuł i dwa tygodnie później walczy jak równy z równym z mistrzem federacji ? Nie czepiał bym się tego bo federacja solidnie go promowała i nawet dawała mu wygrać drobnym kantem z Ortonem ale porażka z Ryderem w czystym pojedynku stawiała Zacka na pozycji Main Eventera.To co US title = WWE title ? Dla fana, który zaczyna oglądać federacje Vince może tak wyglądać.Właśnie w tym jest problem, że jeśli WWE dostrzeże w US czy IC championie przyszłego Main Eventera to promuje go tak jakby tego tytułu nie posiadał i w końcu przepushowują tego wrestlera tak bardzo, że nie ma kto mu zabrać mistrzostwa.Teraz przeciwnikiem Rydera będzie Swagger...ok..tyle, że Jacka, Punk jechał w 2 minutowym(Long Island Iced Z właściwie też) pojedynku i ma on być teraz realnym przeciwnikiem dla Zacka ? Punk pokonuje Swaggera po 2 minutach, Dolph pokonuje Phila po około 15, Ryder pokonuje Zigglera i jakie teraz szanse ma na zwycięstwo All-American American ? Mimo to Swagger będzie teraz promowany na równego rywala do mistrza US i pewnie zgarnie ten tytuł ale wszystko będzie całkowicie nie logiczne przez to, że tak kosmicznie mocno został wypromowany Ziggler.Z tego właśnie względu nie chce by dawali Rhodesowi jakiegoś mega koksa na WM'ke bo prędzej czy później stanie się to samo co z Dolphem, jest mistrzem midcardu to powinien walczyć z midcarderami, a jeśli dostanie feud z Main Eventerem posiadając jeszcze tytuł to powinien go przegrywać w każdym pojedynku (niczym w konflikcie Cody vs Orton).

 

Nie kumam w czym widzicie problem odnośnie utraty pasa IC przez Cody'ego? Jak dla mnie to może on go stracić nawet na rzecz Santino Marelli (oczywisty żart) i nie musiałoby mu to wcale zaszkodzić. Kwestia jak by go stracił. Wystarczyłoby, aby ktoś z face'ów interweniował, albo odwrócił jego uwagę - i Cody może przejebać bez "ujmy na honorze" pas niemal z każdym (to że tytuł IC straciłby wówczas na wartości, to już inna bajka), po czym - rozpocząć drogę do main eventów (oczywiście należałoby mu szybko dać jakieś znaczące zwycięstwo, dla "zaklinowania" :D ). Wszystko kwestia rozsądnego bookingu.

 

Kwestia rozsądnego bookingu, który w WWE od dawna kuleje i najlepszym tego przykładem jest sytuacja jak została rozwinięta na przestrzeni Dolph-Punk-Ryder-Swagger, którą już opisałem powyżej.Raczej nie jestem przekonany czy przegrana z Santino nie jest "ujmą na honorze" ale rozumiem, że to był jednak tylko przykład choć prawda jest taka, że Włoch jest chyba najbardziej wypromowanym midcardowym face'm na Smackdown i w tym jest problem, że na niebieskiej tygodniówce nie ma kto nawet przez kant mu tego mistrzostwa zabrać.No bo kto kupi sytuację, że Cody wygrywa z Celtycki Wojownikiem ( teraz tak pomyślałem i pojedynek mógłby wypaść całkiem nieźle) , który chyba jest Main Eventerem na WrestleMani ale traci go miesiąc później w pojedynku z Santino.Żebym w to uwierzył to Cody by musiał przegrać w NO DQ matchu gdzie Majonez by walczył za Marelle.Ja tam wole żeby Goldi "zmarnował" spota bratu przy dosyć dobrej historii bo ma ona duży potencjał niż by młodszy Rhodes pokonał kogoś wypromowanego na Main Eventera, ponieważ w takiej sytuacji osoby piszące piątkową gale nie musiałby na szybko dawać komuś pushu na Main Event (bo taki można nazwać jakby Rhodesa pokonał Rudego ) by ten zabrał Codyemu tytuł.Następnie znowu by pojawiła się sytuacja tak samo nie logiczna jaka jest teraz miedzy Ryderem, a Swaggerem czyli "Huj, że miesiąc temu wygrałem z tobą w niecałe dwie minuty, dzisiaj straciłem pas po 15 minutowej walce na twoją korzyść."

 

Pozwolisz, że się nie zgodzę?

 

Jak śmiesz się ze mną nie zgadzać :lol: ?

Co byłoby złego w walce Cody'ego z Rudym na WrestleManii, o pas IC? Zwłaszcza jeżeli Rhodes (nawet kantem) zachowałby pas, jeszcze bardziej umacniając jego wartość? Wg mnie było by to całkiem dobre wykorzystanie spota na WM-ce, dalsze promowanie Rhodes'a, pasa IC i o wiele lepsze (dla fanów) starcie niż to z Goldustem.

 

Fakt, że Sheamus to dla WWE zbyt cenna postać by wpychać go do walki o może nie nic nie znaczący bo Cody nieźle go wypromował ale jednak nadal znaczący niewiele pas Interkontynentalny i co więcej wątpię by w tym roku Celtyckiego Wojownika zajobowali na największej scenie nawet by wypromować na pewno dla nich cennego Rhodesa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272588
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 213
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cytat:

Pozwolisz, że się nie zgodzę?

 

 

Jak śmiesz się ze mną nie zgadzać :lol: ?

 

Już taki jestem... uroczo bezczelny :lol:

 

No bo kto kupi sytuację, że Cody wygrywa z Celtycki Wojownikiem ( teraz tak pomyślałem i pojedynek mógłby wypaść całkiem nieźle) , który chyba jest Main Eventerem na WrestleMani ale traci go miesiąc później w pojedynku z Santino.

 

Każdy mark, prawdę mówiąc. Jeżeli Cody wygrałby z Majonezem po wyrównanej walce, ale kantem w końcówce (WWE oczywiście nie zajobowałoby czysto tak mocno wypromowanego face'a), a później zmoczył np. z tym Santino (jasne, że miał to być tylko skrajny przykład), którego gnoiłby przez 99% czasu starcia, a na koniec mielibyśmy interwencję (powód porażki) innego face'a (atak, rozproszenie uwagi Cody'ego itp.) + np. roll up, to co by sobie pomyślał mark? "Kurde gość, niemal rozpierdala Sheamusa, a tutaj przegrywa z kimś takim jak Marella, tylko dla tego, bo Santino pomógł wrestler X. Przecież Rhodes robił z Włochem co chciał do czasu interwencji!". Takie właśnie wrażenie finalnie by pozostało i o to chodzi :wink:

 

Włoch jest chyba najbardziej wypromowanym midcardowym face'm na Smackdown i w tym jest problem, że na niebieskiej tygodniówce nie ma kto nawet przez kant mu tego mistrzostwa zabrać.

 

Wrong. Znając pójście w zaparte WWE (czego bym akurat nie chciał), to spokojnie jest na tyle wypromowany Sin Cara, aby po powrocie (bo pewnie WWE nie nauczy się na własnych błędach i nie przykręci kurka z pushem "BezTwarzowcowi") puknąć Cody'ego z pasa, zwłaszcza przy czyjejś "lekkiej" pomocy :wink:

 

Fakt, że Sheamus to dla WWE zbyt cenna postać by wpychać go do walki o może nie nic nie znaczący bo Cody nieźle go wypromował ale jednak nadal znaczący niewiele pas Interkontynentalny i co więcej wątpię by w tym roku Celtyckiego Wojownika zajobowali na największej scenie nawet by wypromować na pewno dla nich cennego Rhodesa.

 

Teoretycznie - mało prawdopodobne, ale praktycznie... Przecież Sheamus miał już epizod ze "srebrem" po swoim panowaniu w "królewskiej kategorii", tak więc walka z mocno wypromowanym Rhodesem, nawet na WrestleManii, nie byłaby dla niego żadną ujmą. Skoro Cody'emu mógł się podłożyć ktoś tak wypromowany jak Rey (kantem), to nie widzę problemu, aby to zrobił i Majonez. Później mógłby to sobie odbić np. na tygodniówce :D Oczywiście sądzę, że WWE raczej będzie na WrestleManii pchało Celta w stronę "złota", chociaż chcę tutaj pokazać, że gdyby bookerzy chcieli trochę inaczej wykorzystać postać Bladego, to nic nie stałoby na przeszkodzie i Sheamusowi także nic z tego powodu by nie ubyło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272589
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Ja tam jestem za promocją jakiegoś face'a z mid-cardu, który uwolni Rhodes'a od pasa IC. Niech będzie to ktoś w miarę wiarygodny, niech wygra dzięki pomocy jakiegoś face'a z ME. Wtedy Rhodes nic nie straci ze swojej pozycji i rozpocznie feud z kimś z ME(chociaż Zack wygrał swoją walkę bez pomocy z zewnątrz, a sam Dolph nic na tym nie stracił, więc i Cody też pewnie nic by nie stracił na czystej przegranej). Pójdzie dzięki temu w górę. Taką postacią mógłby być Sheamus, ale wątpię, że WWE podłoży go Codiemu. Jeśli Rhodes ma walczyć o pas WHC to musi feud z kimś mocnym wygrać, najlepiej na WM. Chyba, że będzie to kantem, a Rudy odbije sobie to na tygodniówce tak jak -Raven- napisał. Tylko zapewne Sheamus zakręci się przy złocie. A może po utracie tytułu Rhodes od razu rozpocznie program o WHC tak jak Dolph(o ile to Dolph naprawdę wejdzie do ME, a nie będzie tylko kimś dla Punka do czasu RR). Pewne jest to, że młody Rhodes musi stracić tytuł IC i pójść w górę. Muszą mu kogoś znaleźć do odebrania tego tytułu, tak aby to było w miarę wiarygodne, a sam pas też nie stracił dużo ze swojego prestiżu. A potem może być różnie, ale Cody i tak trafi do ME. Jestem tego pewny. Tylko kogo tu wypromować...może rzeczywiście Sin Cara o ile wróci i przestanie botchować...ewentualnie A-Ry lub Drew po face turnie. Innych możliwości dla mnie nie ma. Rhodes nie musi posiadać tytułu IC, aby znaleźć się na WMce i mieć jakiś ważny pojedynek.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272662
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

tak jak Dolph(o ile to Dolph naprawdę wejdzie do ME, a nie będzie tylko kimś dla Punka do czasu RR).

 

No właśnie, tylko że Dolph pewnie tym kimś będzie. Na WM nie będzie miał ważnej walki, a jego czas nadejdzie dopiero kiedy zdobędzie walizkę. Bynajmniej takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272684
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Każdy mark, prawdę mówiąc. Jeżeli Cody wygrałby z Majonezem po wyrównanej walce, ale kantem w końcówce (WWE oczywiście nie zajobowałoby czysto tak mocno wypromowanego face'a), a później zmoczył np. z tym Santino (jasne, że miał to być tylko skrajny przykład), którego gnoiłby przez 99% czasu starcia, a na koniec mielibyśmy interwencję (powód porażki) innego face'a (atak, rozproszenie uwagi Cody'ego itp.) + np. roll up, to co by sobie pomyślał mark? "Kurde gość, niemal rozpierdala Sheamusa, a tutaj przegrywa z kimś takim jak Marella, tylko dla tego, bo Santino pomógł wrestler X. Przecież Rhodes robił z Włochem co chciał do czasu interwencji!". Takie właśnie wrażenie finalnie by pozostało i o to chodzi :wink:

 

Wszystko ładnie, pięknie i logicznie tyle, że ja już teraz wiem (w zasadzie przypuszczam z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa ), że WWE zamiast tak zabookować przegraną Codyego, na siłę będzie próbowało utrzymać wypracowany prestiż pasa i tym samym młody Rhodesa jobnie całkowicie czysto.Nawet jeśli wpadną na taki genialny (na nich to byłoby coś niesamowitego :roll: ) pomysł by interweniował jakiś face i przez niego Dashing przegrałby pas, to Cody musiałby się przerzucić na winowajcę jego porażki. Co więcej tym "winowajcą" musiałby być jakiś Main Eventer by Cody po tej przegranej poszedł w gore, czyli jak najbardziej pasował by tu Sheamus.Tyle, że jeśli uda im się na to wpaść to natrafią na tą myśl już gdy feud Celt vs Rhodes będzie trwał i zacznie się na siłę promocja jakiegoś face'owego lower midcardera bo nie chce mi się wierzyć, że dadzą tak słabo wypromowanym zawodnikom jak Ted DiBiase tytuł nawet przez kant.Wszystko przez to, ze niestety w McMaholandi nie myśli się przyszłościowo i aktualnie prawie wszystkie pasy ( z wyjątkiem IC title ) cierpią z tego powodu prowadzone w całkowicie nie logicznych feudach.

 

Wrong. Znając pójście w zaparte WWE (czego bym akurat nie chciał), to spokojnie jest na tyle wypromowany Sin Cara, aby po powrocie (bo pewnie WWE nie nauczy się na własnych błędach i nie przykręci kurka z pushem "BezTwarzowcowi") puknąć Cody'ego z pasa, zwłaszcza przy czyjejś "lekkiej" pomocy :wink:

 

Chodziło mi o wrestlerów, którzy aktualnie walczą w ringu, a meksykańska botchamania do nich nie należy.Nie wiadomo także (przynajmniej ja nie posiadam takich informacji) kiedy i czy w ogóle kiedykolwiek człowiek bez twarzy zawita ponownie na ring WWE.Choć botche pod koniec jego pobytu mi już jakoś nie wadziły (nie wiem czy to wina mojego sposobu oglądania Smacka czy też emocje z oglądania tego zawodnika przez jego "błędy" się dla mnie całkowicie wypaliły ) to bez menagera czy też umiejętności mowy w języku angielskim nie chce go widzieć przy żadnym pasie i nie jestem pewny czy federacja nie zrobi z Sina zawodnika, który sobie walczy w upper midcardzie ale głównego złota nawet nie powącha, a na te słabsze jest zbyt wysoko w hierarchii.Choć zdaje sobie sprawę, że istnieje duża szansa, że jeśli Cara powrócić po WM'ce to z miejsca dostanie shota na tytuł i wielce prawdopodobne, że go zdobędzie.

 

Teoretycznie - mało prawdopodobne, ale praktycznie... Przecież Sheamus miał już epizod ze "srebrem" po swoim panowaniu w "królewskiej kategorii", tak więc walka z mocno wypromowanym Rhodesem, nawet na WrestleManii, nie byłaby dla niego żadną ujmą. Skoro Cody'emu mógł się podłożyć ktoś tak wypromowany jak Rey (kantem), to nie widzę problemu, aby to zrobił i Majonez. Później mógłby to sobie odbić np. na tygodniówce :D Oczywiście sądzę, że WWE raczej będzie na WrestleManii pchało Celta w stronę "złota", chociaż chcę tutaj pokazać, że gdyby bookerzy chcieli trochę inaczej wykorzystać postać Bladego, to nic nie stałoby na przeszkodzie i Sheamusowi także nic z tego powodu by nie ubyło.

 

Miał już epizod ale trzeba zaznaczyć, że było to w momencie gdy wygrał King of the Ring i miał swój długi losing streak zakończony wygraną nad Danielsonem przed, którą zapowiedział, że jeśli przegra to odejdzie z WWE.Chyba dla Majoneza byłaby to ujma skoro jest promowany na WHC miałby zadowolić się walką o ten gorszy tytuł i jeszcze w niej przegrać ? Sam Sheamus pewnie by się na to oficjalnie nie skarżył ale napewno czuł by się wkurwiony...Też bym stawiał, ze Celtycki Wojownik wygra pretendenta na Elimination Chamber albo na tej gali zgarnie tytuł i na WrestleMani dostaniemy Danielson vs Sheamus.Rematch z poprzedniej WM'ki tylko mam nadzieje, że jakby doszło do tego pojedynku to tym razem Khali nie wbije na mate i nie zrobią z tego Battle Royalu. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272690
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 213
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Teoretycznie - mało prawdopodobne, ale praktycznie... Przecież Sheamus miał już epizod ze "srebrem" po swoim panowaniu w "królewskiej kategorii", tak więc walka z mocno wypromowanym Rhodesem, nawet na WrestleManii, nie byłaby dla niego żadną ujmą. Skoro Cody'emu mógł się podłożyć ktoś tak wypromowany jak Rey (kantem), to nie widzę problemu, aby to zrobił i Majonez. Później mógłby to sobie odbić np. na tygodniówce :D Oczywiście sądzę, że WWE raczej będzie na WrestleManii pchało Celta w stronę "złota", chociaż chcę tutaj pokazać, że gdyby bookerzy chcieli trochę inaczej wykorzystać postać Bladego, to nic nie stałoby na przeszkodzie i Sheamusowi także nic z tego powodu by nie ubyło.

 

 

Miał już epizod ale trzeba zaznaczyć, że było to w momencie gdy wygrał King of the Ring i miał swój długi losing streak zakończony wygraną nad Danielsonem przed, którą zapowiedział, że jeśli przegra to odejdzie z WWE.Chyba dla Majoneza byłaby to ujma skoro jest promowany na WHC miałby zadowolić się walką o ten gorszy tytuł i jeszcze w niej przegrać ? Sam Sheamus pewnie by się na to oficjalnie nie skarżył ale napewno czuł by się wkurwiony...Też bym stawiał, ze Celtycki Wojownik wygra pretendenta na Elimination Chamber albo na tej gali zgarnie tytuł i na WrestleMani dostaniemy Danielson vs Sheamus.Rematch z poprzedniej WM'ki tylko mam nadzieje, że jakby doszło do tego pojedynku to tym razem Khali nie wbije na mate i nie zrobią z tego Battle Royalu. :twisted:

 

Z tym, że zawsze tak jest, że jeśli chcą wypromować kogoś, to ktoś inny musi tej osobie jobnąć. Osobiście także nie sądzę aby to był Sheamus, który sam jest "na dorobku" i bardzo prawdopodobne, że złapie wiatr, który miał dąć w żagle Ortona (przynajmniej dopóki ten się nie wykuruje). Jednak jeżeli Cody ma iść w stronę "złota", to WrestleMania jest bardzo odpowiednim momentem, aby Rhodes wygrał z kimś znaczącym (a zwycięstwo nad Goldustem do tego nie zaliczam).

Poza tym - zawsze może być opcja jak w przypadku Hogana i Warriora (choć wątpię, aby Cody'ego aż tak wypromowali), że IC Champion, nie tracąc pasa dostanie walkę o główne trofeum (choć wtedy jego szanse na zwycięstwo byłyby minimalne). Tak więc Cody wcale nie musi na chama tracić tytułu (choć wolałbym go widzieć bez niego, w main eventach).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272724
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Poza tym - zawsze może być opcja jak w przypadku Hogana i Warriora (choć wątpię, aby Cody'ego aż tak wypromowali), że IC Champion, nie tracąc pasa dostanie walkę o główne trofeum (choć wtedy jego szanse na zwycięstwo byłyby minimalne). Tak więc Cody wcale nie musi na chama tracić tytułu (choć wolałbym go widzieć bez niego, w main eventach).

 

Wątpię by tak się stało, choć byłaby to na pewno jakaś odmiana bo nie pamiętam takiej sytuacji.Już nie mowie o zdobyciu głównego pasa ale sam udział w pojedynku o złoto mając midcardowy tytuł to ogromna promocja tak samo dla mistrza jak i posiadającego przez niego pasa.Jednak federacje raczej tego nie zrobi jak nawet sam HHH stracił srebro na korzyść Rocka by dwa tygodnie później walczyć o WWF title, a on ze swoim wpływami oraz nad przeciętnym ego na pewno by się połasił na posiadanie dwóch tytułów jednocześnie gdyby to było możliwe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272731
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.10.2010
  • Status:  Offline

Abstrahując od prawdopodobienstwa z wielka checia bym zobaczył feud cody vs brian w ich obecnych gimmickach. gsyż każdego z nich definiuje pas który posiadają no i z ich ring skillsami bylby to epicki program...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272739
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 213
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Abstrahując od prawdopodobienstwa z wielka checia bym zobaczył feud cody vs brian w ich obecnych gimmickach. gsyż każdego z nich definiuje pas który posiadają no i z ich ring skillsami bylby to epicki program...

 

Tym bardziej, że Bryan jest tak słabo wypromowanym Champem, że można by było na serio uwierzyć (choć troszkę), że mistrz IC ma jakieś szanse, aby cyknąć go z pasa... Jednak skoro Bryan przeszedł turn (a raczej tak to można odbierać), to raczej nici z tego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-272749
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Wersja IC obejrzana, o przygodach Rudego z Hindusami i Meksykańców z Milionerami oraz Jobberami wspominać nie będę, bo mnie to kompletnie nie rusza. Odniosę się jak tydzień temu tylko do feudu o najważniejszy pas...

 

Starają się namieszać z Danielem. Facet dostał jakiś tam heat, dostał "you suck", a mimo wszystko bookują go na tweenera, takiego niezdecydowanego dobrego człowieka, który nie wie czy ostatecznie komuś złośliwie przyjebać. Chyba, że to takie "mydlenie" ex Dragona, który chce przekonać publikę do siebie. Wszystko pewnie wyjaśni RR...

 

Main Event, czyli jedno wielkie gó*no. Bryan dominowany przez całą walkę (nie licząc epizodu z krzesełkiem) no i zakończenie. Big Show płaczący z powodu AJ, Bryan uciekający wokół ringu, świetna robota. Walka się kończy bo oboje się tak mocno zmartwili? Publika czuła chyba to samo skandując "She's OK".

 

Cała ta sytuacja zakończy się albo trwającym turnem Bryana, albo zrobią "mocne" bum i to Big Slow (maatko, go się gorzej ostatnimi czasy ogląda niż chociażby Marka) stanie się tym złym. Będzie co będzie, niech cały ten pseudo-feud wypromuje Daniela.

 

;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-273415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Dawno nie widzialem tak nudnej gadki mistrza z pretendentem. Obawiam sie, ze ten segment pokazal, iz obaj Panowie sa obecnie w niewlasciwym miejscu. Bede zaskoczony jak D-Bryan utrzyma sie do WMki

* - Trzymajac sie mikrofonu, to Rhodes pokazal jak to sie robi. Wyszlo przyjemne promo, w ktorym Cody kolejny raz nauczyl sie kilku slowek w obcym jezyku

* - Brodus niszczy kolejnego jobbera. Smutno sie to oglada, mimo ze jest bardzo dobry w tym gimmicku. Oby WWE to widzialo, bo ja w nim widzialem gwiazde najwyzszego formatu, ale nie w takiej stylizacji. Pozostaja wspomnienia...

 

 

* - Wade zapowiada zwyciestwo na Royal Rumble. N!KO zapowiada, ze jest spore prawdopodobienstwo, iz zostanie sam na ringu, albo bedzie dominowal pod koniec, i numerem 30 bedzie Orton, ktory go wyrzuci w 5sek. Wszyscy beda sie bali, ze Pan wezyk zgarnie wygrana, ale poskromic go powinien Jericho. Na to wskazuja obecne wydarzenia. Wersja moze ulec zmianie blizej gali. (A Sheamusa Anglik pokona za tydzien)

* - Przerazajaca szopka w Main Evencie. She's ok. She's ok. Publika miala racje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-273462
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

odechciewa się oglądać BIG SHOWA jako face to fakt.

Niech zrobią mu ten heel turn i dla mnie wtedy albo on albo WSM mogą pas trzymać gdyż jako heel oboję się sprawdzają

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-273466
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown:

 

1.: Co jak co, ale właśnie ze względów na takich zawodników jak Gabriel powinni przywrócić pas wagi lekkiej to aż się prosi co za tym idzie świetne walki i bodajże lepszy rating a ja bym z chęcią chyba każdą jedną walkę oglądał. A tym bardziej, gdyby była walka Triple Treat a w jej składzie Justin Gabriel, Evan Bourne i obojętne kto... Ale końcówka byłaby niesamowita Air Bourne, a po chwili pada 450 splash!! To by było Awesome!! Z tego też właśnie względu chciałbym, aby powstał Tag Team między tą dwójką i drużynowa akcja kończąca taka jaką napisałem.

 

2.: Szkot mi bardziej pasowałby do brandu RAW niż Smackdown tam lepiej by się prezentował. W walce nic ciekawego niestety Drew nie pokazał. Good Bye? Czy może za nie długi czas Come Back! Odnoszę wrażenie, że Drew jak i JoMo za jakiś czas i tak wrócą. Być może w innej roli ten jako face, a ten jako heel, bo zbyt bardzo dobrzy zawodnicy są aby ich wywalić.

 

3.: No nie kur*a!! Tyson zostaje podłożony. A ja chcę pushu dla niego! Niech powróci TJ Wilson! Ten który wygyrywał nawet z Dolphem Zigglerem.

 

 

Funkysaurus jest niesamowity :) A mam przeczucie i tutaj również, że to wszystko jest tylko testem czy warto położyć nadzieję w Brodusa ja od początku wiedziałem, że ten gość jest Kimś i będzie kiedyś Kimś! I oby tak było dalej. Are You kurwa serious?! 7 sekundowa walka :? . Gdy Henry zakończy karierę to Clay stanie się destroyerem, bo bez sensu byłoby ciągłe przesuwanie jego returnu, a znowu kolejny z rzędu w tym samym czasie Monster Heel byłby zbędny. Tak to jest coś zabawnego, fajnego i miłego dla oka... jak na razie taki gimmick jest dobrym rozwiązaniem. Ale tańczący Long jest żałosny -.- .

 

Podsumować większość z tego tygodnia można tylko jednym:

http://www.cpcwiki.eu/facepalm.gif

 

Punty, które wnoszą coś do dyskusji to 2,3. W 1 jest coś co ktoś może gdzieś wykorzystać.

Ocena: 4+/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/180/#findComment-273469
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...