Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Może dlatego, że ten czas mogliby wykorzystać na wypromowanie kogoś, żeby SD nie było tak nudne?

Pisałem to już. From the Vault jest, o ile mi wiadomo, tylko w stawkach od "Ebiego", już np. u RUDOSa (nagranej gali z TV) tego nie ma. Czyli to nie jest zajmowanie czasu antenowego. Po prostu ludzie "zamawiający" Smacka na wwe.com wcześniej (nie wiem czy takie coś teraz jest, ale chyba było... i, zdaje mi się, stąd są te wstawki ebiego, choć ręki sobie uciąć nie dam) dostają właśnie takie bonusy. A tak poza tym - niebieska gala często jest o jakieś generalnie 20 minut krótsza niż czerwona w TV (właśnie wycinając te FtV), więc narzekanie, że "w tym czasie kogoś nie wypromowali" jest trochę nieuzasadnione.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258174
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Ok. Zrozumiałem to odwrotnie, że Ci w TV mają ten dodatek jako "zapychacz" ;]
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258177
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Oto Wasz psycho-Orton stworzony na erę Attitude ;)

http://www.wrestlenewz.com/wrestling/wp-content/uploads/2011/09/ortonkissing.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258210
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

SmackDown! zaliczony. I muszę przyznać, że mi się bardzo podobało. Różnica w poziomie RAW i Smacka na tę chwilę odrobinę się zaciera, a w tym tygodniu postawiłbym osobiście nawet na te drugie show (co, podejrzewam, do niedawna byłoby zupełnie nie do pomyślenia).

 

Początkowy segment mi się podobał... lecz niestety nie nasycił. Miałem nadzieję, że Henry zrobi to samo z Bookerem co z Lawlerem na RAW - choć nie musiał go wcale rzucać na stół, wystarczył jeden WSS i storyline'owa kontuzja pana "Did you see that?!". Najlepiej na dłużej. Wracając jednak - Markowi nie można odmówić, że wypadł wiarygodnie, a uległy Booker wyglądał na naprawdę przestrasznego.

Walka WSM z dwumetrową kłodą zachwycić nie mogła. Trochę nie podobało mi się to, jak mocno został zabookowany Khali. Skoro dominować, to na całego - i akurat z tym przeciwnikiem WWE mogło dać Henry'emu to zrobić. Nie ważna jednak sama walka, a ważne co stało się po niej. Ostatnimi czasy niszczący wszystkich Marek trochę ucichł więc dano mu "kontuzjować" Great Khaliego, co również trzeba zaliczyć jako plus. Pytanie jednak co potem. Nasz niszczyciel wyeliminował trzech największych zawodników w federacji i to może niestety zadecydować o tym, że jego title reign skończy się szybciej niż myślimy. Henry jest co prawda wiarygodny jako ogromny terminator, ale jakby naprzeciw niego stanęło trzech olbrzymów (Kane, Show i właśnie Khali) to już tak kolorowo może to nie wyglądać. Na HiaC jednak interwencji się jeszcze nie spodziewam. Myślę, że wszyscy trzej mogą ale wejść na Vengeance. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Sam osobiście chciałbym jednak, by Henryk pas WHC potrzymał sobie przynajmniej do Survivor Series. Może mieć braki na majku, w ringu z racji gabarytów też jego walki nie będą zachwycać - jednak ma gimmick i jest ciekawy, a to się przecież najbardziej liczy.

 

Swagger vs Bourne. Nie będę pochwalał żadnego wyniku, który kończy się wygraną bezbarwnego Jacka i to jeszcze przez submission. Jednak z drugiej strony - koło niego stoi Ziggler. Jedno wydaje mi się być pewne - na HiaC Dolph i Swagger (czyli drużyna złożona na dobrą sprawę tydzień temu, bo wcześniej to przecież zanosiło się bardziej na ich feud... to oczywiście pokazuje, że z dywizją Tagów dalej nie jest to, co być powinno) zawalczą o pasy z AirBoom (o ile się nie mylę to ta walka nie została zapowiedziana?). Jednak mają bardzo marne szanse na ich wygranie - obstawiam po prostu ich przegraną i potem kłótnię. Dojdzie do feudu, który oczywiście musiałby wygrać Ziggler, który odbiłby się troszkę wyżej (co prawda potem gdzieś po drodze musiałby stracić pas US), a jego rywal zostanie wepchnięty do głębokiego midcardu. Tak ja bym to, przynajmniej na teraz, widział.

 

Sin Cara vs Heath. Powiem, że podoba mi się to, że Slater jest jobberem i to już takim do squashów. O walce nie ma co się wypowiadać. Ważne, że zapowiedzieli pojedynek dwóch zamaskowanych luchadorów na PPV, choć... nie tak jakbym to sobie wyobrażał. Na moje bardzo pospieszyli się ze zmianą stroju tego złego pana Bez Twarzy, tym bardziej, że Vengeance jest bodajże tylko trzy tygodnie po HiaC. Chciałem po prostu, by chociaż na jednym PPV zawalczyli w tych samych strojach, a że obaj potrafią robić bardzo szybkie akcje, to być może w pewnych momentach nawet smarci (którzy przecież generalnie wiedzą, jakie są różnice) mogliby się nie połapać. Fajnie by to wyglądało - skonsternowana publika nie wiedząca komu i czy w ogóle chantować. Mogłoby to się na przykład odbyć w taki sposób, że zły Sin Cara na końcu pojedynku po prostu by skantował dobrego, a dopiero przed Vengeance zmieniłby strój by już było wiadomo kto jest kim. Na pewno byłby to jakiś sposób na pociągnięcie tego feudu. A tak? Wydaje mi się, że dobry wygra i będzie to kolejny program na jedno PPV, choć mogę się oczywiście mylić (akurat tutaj dość ciężko wytypować teraz zwycięzcę).

 

Jedyny moment gali, który mnie zupełnie nie interesował to standardowo już divy. Standardowo też je pominąłem. :)

Sheamus walczy o pas IC? Trochę chyba to dla niego za niskie progi, choć wiedziałem od początku, że tytułu nie zdobędzie. Pojedynek mu jednak nie zaszkodził, a te - do niedawna - nic nie warte mistrzostwo powoli odzyskuje na wartości, jeżeli walczy o nie upper midcarder z main eventerem (choć jego obrony odbywają się ostatnio za często). Przyznam szczerze, że jako jeden z nielicznych feudów przygotowywanych na HiaC - ten Christiana z Sheamusem jakoś mnie po prostu nie kręci. Odbywa się on trochę za bardzo...hmm... sztampowo.

 

Ryder vs JTG i Booker popisujący się swoją twórczością. Dobrze, że Zack wygrał, bo w przeciwieństwie do "Jeya" jest przynajmniej 'jakiś'. Dopóki Ryder będzie dostawał takie walki, to będę zadowolony. Gorzej jeżeli zdobędzie jakiś midcarderowy tytuł (tym bardziej, że dzierżą je na razie naprawdę zajebiści Ziggler i Rhodes), ale na razie się na to nie zanosi. Osiągnął to co chciał - usadowił się w midcardzie i pokazuje w telewizji, już na tych głównych tygodniówkach. I, nawet z takim gimmickiem (który u takiego Robbiego E z TNA jest nudny i zarazem wkurwiający jak cholera), nie zanudza. Jego postać oceniam na razie zdecydowanie na plus.

 

Main Event i kolejna walka Ortona z Christianem. Kolejna dobra - wypadałoby dodać. Płynność akcji i tempo naprawdę, jak na tygodniówkę, imponujące. Dobrze też, że nie został wyłoniony zwycięzca. RKO na Henrym sam przyjąłem z dużym zdziwieniem, ale Randal musiał się czymś jednak popisać przed swoją publicznością (btw. z tym syndromem Jaśka u Vipera tak do końca nie jest, bo przynajmniej u siebie zebrał, co by nie mówić, zajebistą reakcję). Na HiaC jednak jestem niemal przekonany, że nie odbierze tytułu. Nie wiem co prawda jak mógłby przegrać (wątpię, by Marek go dwa razy od tak pojechał bez mydła, a "nieczysta" wygrana w tej stypulacji, poza interwencją, praktycznie nie istnieje... właśnie - zainterweniować też na niekorzyść Ortona nie ma zbytnio komu), ale nie wierzę, że po dwóch tygodniach Vince ogołociłby Henry'ego z pasa. Pojedynek może, i pewno będzie, ssać (choć stypulacja daje o wiele większe możliwości niż na NoC i sam spodziewam się chociaż parę efektownych akcji), ale i tak przecież samo to jak WWE rozwiąże tutaj sprawę z wynikiem jest dość interesujące.

 

Ogólnie rzecz biorąc, poza divami które przewinąłem, wszystkie walki i segmenty były co najmniej dobre i na nudę w tym tygodniu narzekać u niebieskich nie mogłem. Smack staje się z tygodnia na tydzień coraz bardziej ciekawszy (i, wg mnie, ten był lepszy niż ostatnie RAW) więc miejmy nadzieję, że ta tendencja zwyżkowa będzie się utrzymywała jak najdłużej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258318
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Otunga odnalazl dla siebie miejsce w WWE. Zaskakujaco dobrze sobie radzi. Problemy jednak wroca, gdy ta cala "sprawa" sie zakonczy.

* - Submission Natalii i placz Kelly. Muzyka dla mych uszu. Dawno nie widzialem tak dobrego motywu u kobiet.

* - Luzna gadka o nowym filmie miedzy Rapaportem i HHH. Nie trzeba juz kupowac DVD... choc i tak to opcja tylko dla najwierniejszych fanow Krola Kroli, lub dla tych, ktorym to dorzuca do zakupow w biedronce.

 

Minusy:

* - Hunico przemowil... i czar prysl. Od czasow Generation Me nie slyszalem takiego mikrofonowego nieudacznika w Main Streamie! Ten "hehe smiech" mnie scial z nog - razil sztucznoscia. Mimo to, cieszy mnie ich walka na HiaC.

 

Inne:

* - Mark Henry wpisal kolejnego giganta na liste kontuzjowanych. Zawiodl mnie troche segment z Bookerem. Nie byl zly, ale ja to juz widzialem. Z czasem moze zabraknac pomyslow na promocje WSM. Ledwo run sie zaczal, a juz lekko przysypialem. Mam nadzieje, ze to jednorazowa wpadka.

* - Jack Swagger to ma swoj - calkiem niezly - theme, wiec nie rozumiem, czemu wchodzil pod muzyke niewalczacego Dolpha. Druzyna Vickie - cholera znow w AM strzal w "10" - stanie do walki o zloto

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Plusy:

* - Zapowiedzenie walki Sin Cara vs sin Cara

* - Wygrana Rydera- fajne zakończenie inne niż zwykle,

* - Walka Christiana z Randym,

 

Minusy:

* - Slater w ringu, wolałbym Gabriela lub Barretta,

 

Inne:

* - Zauważyłem to już na RAW przy zapowiadaniu zawodników podają zupełnie inna wagę niż zwykle jeśli chodzi o Sheamusa to różnica nie była wielka 272 a 267(sam przy wejściu powiedział, że ma 272...), ale Christian z 227 na 205 czy Sin Cara z 192 na 170 to już znacząca różnica. Raczej tak szybko nie zrzucili takiej wagi...Trochę mnie to dziwi. Wie ktoś o co może chodzić?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258339
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

* - Zauważyłem to już na RAW przy zapowiadaniu zawodników podają zupełnie inna wagę niż zwykle jeśli chodzi o Sheamusa to różnica nie była wielka 272 a 267(sam przy wejściu powiedział, że ma 272...), ale Christian z 227 na 205 czy Sin Cara z 192 na 170 to już znacząca różnica. Raczej tak szybko nie zrzucili takiej wagi...Trochę mnie to dziwi. Wie ktoś o co może chodzić?

 

Do tej listy dodałbym jeszcze CM Punka..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258340
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie wymieniałem wszystkich, ale można dodać jeszcze Evana Bourna...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258341
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Plusy:

-nowy nabytek do Hall of Pain(Great Khali,mam nadzieję,że na razie odpocznie od TV)

-nareszcie odróżnili Sin Carę od Hunico

-nowy gimmick wyraźnie służy Otundze

-promo Rhodesa

-Rhodes Vs Sheamus

-Zack Ryder na TV i zwycięża!

-ME(Christian i Orton mają zajebistą chemię i to zawsze powoduje świetną walkę między nimi.Szkoda tego finishu,ale pomimo tego była świetna)

 

Minusy:

Promo Marka Henry'ego

-Divas of Doom to jest porażka jakaś.Jak Beth nie wygra pasa na HiaC,to ja nie widzę już dla nich przyszłości

-do walki o pas IC same squashe

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258364
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2011
  • Status:  Offline

# Początek SmackDown dobry, byle tylko każda niebieska tygodniówka się tak nie zaczynała bo stanie się to nudne. Mark jakoś sobie za tym mikrofonem radzi, nie zamula. Khali prawdopodobnie uda się na wypoczynek-Hell Yeah! Samo patrzenie na niego wywołuje u mnie mdłości. Henry obroni tytuł i oby go jeszcze trochę potrzymał bo jest dobrym mistrzem i terminatorem.

 

# Swagger staje się dla mnie nudny i szary niczym Kingston. Może i w ringu jest dobry ale jego postać jest kompletnie bez wyrazu i nie wiem czy Vickie jako jego menadżerka coś temu poradzi. Walka typowo podgrzewająca sytuację przed HiaC. Gdy Ziggler odejdzie od swojej "pani" i Jacka to segmenty tej dwójki chyba będe musiał przewijać bo patrzeć się na nich nie da (szczególnie na Vickie).

 

# Sin Cara wygrywa i o tej walce to tyle. Co do przemowy "złego pana w masce", trudno się nie zgodzić z N!KO bo było to fatalne. Wolałbym już gdyby po walce czarny Sin Cara wszedł do ringu w niebieskim stroju i zdjął tą maskę pokazując nową, czarną. Myślę, że dla tej walki warto będzie włączyć niedzielne PPV i poświęcić trochę czasu:wink:

 

# Ładne proma Rhodes'a, który jest nie wiem czy nie najjaśniejszą postacią na SmackDown. Jego speeche są bardzo klimatyczne, a jego głos jest taki jakby cały czas coś go bolało :twisted: Dobrze że Christian zainterweniował a nie np. Cody wygrał by przez jakiś kant. Podpromuje to trochę tę walkę. Ciekawe co zrobią z Sheamusem po tym feudzie, czy wiwindują go do Main Eventów czy też zostanie w tym Upper Midcardzie.

 

# Na początek zaskoczyło mnie to, że JTG w ogóle jeszcze jest w WWE. Wydawało mi się, że przewinął się gdzieś news o jego zwolnieniu ale jednak się pomyliłem. Zack'a nawet lubię i gdy pas US nie będzie miał posiadacza to dla mnie Ryder śmiało może nim zostać.

 

# Main Event przypomniał mi o tym jakie walki toczyli ze sobą Randy z Christianem. Widać, że współpraca w ringu idzie im bardzo dobrze. Walka trochę trwała jak na tygodniówkę. Miałem nadzieję na to, że po walce Orton wykona RKO na swoim przeciwniku jednak Rhodes dalej nie może wybaczyć Żmiji tego ding ding ding :twisted: Końcówka przewidywalna, u siebie Randy musiał na koniec wyjść zwycięsko i tak też się stało.

Ciekawe czy po HiaC, gdyby Viper przegrał to dalej będzie próbował odebrać pas Markowi czy też zajmie się swoim byłym podopiecznym z Legacy.

 

*Wspominałem już, że Otunga w tej roli może być ciekawy i będzie można go pochwalić co po tym SmackDown należy zrobić. Czekam teraz na push dla młodego Perfecta, gdy zajęli się już Davidem.

 

Ogólnie SmackDown zaprezentowało się bardzo dobrze i było równie dobre co RAW albo nawet trochę lepsze. Nie ma na co narzekać ani do czego się zbytnio przyczepić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258405
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

SmackDown:

 

Segment: Całkiem niezły w wykonaniu Marka. Lubię posłuchać co ma do powiedzenia ten goryl, nie tylko tyle, ale i też dobrze mu na micu idzie.

 

Henry vs Khali:

Tak właśnie wkońcu się doczekałem tego, aby tej kłody przez jakiś czas nie zobaczyć w ringu. Przecież on nawet nie ma siły na to, aby wykonać uderzenie z cepa. Chciałbym, aby został zwolniony, przez co zrobiło by się miejsce na SD dla Brodusa bądź jakiegoś zawodnika FCW w WWE. Szkoda, że Jackson Andrews zaledwie 3 razy się pokazał na RAW i out. To był porządny zawodnik o twarzy Kevina Nasha.

 

 

Swagger vs Bourne

Tutaj muszę napisać to, że cholernie mi jest szkoda Drew, który zdecydowanie bardziej zasługuje być na miejscu Swaggera. Nie odpowiedni gość dostał swoją kolejną szanse, który staje się nudny i tylko stoi w miejscu zamiast się rozwijać. A nawet lepiej by wyglądała rywalizacja między Naturalem a Chosen One, obaj mi przypominają DX, a to bybyło mocno zaje*biste. Walka wiała nudą.

 

 

Cara vs Slatherp

Ciekawie ogląda się walke bez głosu :? Cara wygrał i to wszystko. Nic specjalnego w tym nie widziałem. Co do Imageu Hunico moim zdaniem lepiej się prezentuje niż niebiesko złoty, lepiej to wygląda.

 

Segment na Backstageu: Jeżeli Otunga będzie występował tylko i wyłącznie w takiej roli jestem na tak. A co lepsza?? Całkiem ciekawie to wygląda. Pozostaje pytanie co z McGillicutty, kiedy jego zobaczymy??

 

Segment: Bardzo dobre, ciekawe proma w wykonaniu Un-Dashinga. Podoba mi się jego akcent wymowy, co stanowi jeszcze lepszą moją ciekawość. Brzmi trochę jak gość z gry Mortal Kombat.

 

Sheamus vs Rhodes:

Powiem, że walka była mocna!! W prawdzie to moi dwai ulubieńcy z Top 3. Pomiędzy tą dwójką była dobra chemia, oby tak dalej Cody!! Walka miała fajny przebieg, szczególnie z próbą wykonania Brogue Kick.

 

Ryder vs JTG

W walce spodobała mi się akcja Rolling Cutter od JTG. Ryder nawet dobrze się prezentuje, na ostatnim RAW chciałem dopisać, że podczas wykonywania Rough Ryder był podobny mimiką do Edgea. Gdyby coś więcej mówił niż ''You seriou bro'' lub ''woo woo'' to kupiłbym jego postać. Coś jak w przypadku The Miza rok temu, gdzie powstała wielka dyskusja na forum. Dobre zakończenie walki.

 

ME:

W większości postów z gal, Main Eventów nie opisuje. Ale teraz opisze. Walka na prawdę dobra, dobra chemia jest pomiędzy tą dwójką. Uciekający Christian :? . Interwencja Rhodesa jak najbardziej na +.

 

Ogólnie: Całkiem fajne SD. Nie mam nic przeciwko. Dużo ciekawych rzeczy, walk i segmentów.

Ocena: 9/10

Edytowane przez 8693
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258414
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

 

1. Ładna dominacja ze strony Divas of Doom, mogę bardzo długo oglądać, jak Kelly jest okładana

 

2. Henry wykonujący swoją akcję na Khalim, się ucieszyłem, gdyż szansa na to, że nie zobaczymy szybko olbrzyma

 

3. Swagger versus Bourne. Teraz jest "raczej na pewno", że zobaczymy mecz o pasy tag teamowe na Hell in a Cell. Ciekawy tylko jestem, jak Jack i Dolph się od siebie odwrócą.

 

Cara wygrał i to wszystko. Nic specjalnego w tym nie widziałem

To było tylko po to, by pojawił się ten drugi i przemówił no i tu przechodzimy do minusów

 

Minusy:

 

1. Promo złego Sin Cary.. Dla mnie tragedia, to było bardzo sztuczne, a te "he he" to już tylko to podkreśliło

 

2. Słaby segment z Bookerem T, miałem szczerze nadzieję, na jakiś atak ze strony Henry'ego..

 

Inne:

 

1. Wie ktoś dlaczego na gali nie pojawili się tacy jak Wade Barrett, Justin Gabriel czy Daniel Bryan ?

 

2. Teraz bardziej zanosi się na feud pomiędzy Rhodesem, a Ortonem niż Rhodesem, a Bookerem.

 

żeczy

 

Radzę zmienić nim pojawi się hadaszyszek :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258457
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2008
  • Status:  Offline

Plusy:1. Wie ktoś dlaczego na gali nie pojawili się tacy jak Wade Barrett, Justin Gabriel czy Daniel Bryan ?

 

Nie było na nich czasu, ehh czyżby WWE zatrudniło Russo? :D

 

Co do SD!, było niezłe najbardziej boli wypowiedź Black Sin Cary, myślałem że nikt nie przebije Generation Me za mickiem, a tu proszę normalnie majstersztyk. Cody vs Sheamus dobra walka, Codyego promować do ME jak najszybciej, w ringu dobry a i za mikrofonem sobie radzi. Khali "kontuzjowany", trzy miech bez niego fajnie by było. :D Krótka ocena bo SD z braku czasu było mocno przewijane.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

W tym tygodniu zdecydowanie lepszym show było SmackDown.

 

Szkoda, że Henryk nie zniszczył Bookera, mógł mu chociaż sprzedać WSS, no ale trudno, bynajmniej Booker odegrał swoją rolę, `bojąc` się Marusia.

 

Henry vs Khali:

Bardzo dobrze, świetnie, mniej czasu dla 2m kłody, tym lepiej. Hall of Pain pozyskało nowego zawodnika :twisted:

 

Swagger vs Bourne

Nigdy nie kupowałem, nie kupuje i nie będę kupować pushowania Swaggera w tym gimmicku. Mogliby mu zmienić gimmick, ubranko, a nie ku*wa `all america american` czy jak mu tam. Walka ogólnie przeciętna. Dalej nie wiem czy na PPV będzie mecz w TT?

 

Cara vs Slater

Slater jobbuje i to mi się podoba. Cóż, szybka wygrana Cary. Dobrze, że zmienili ten strój, w końcu będę ich mógł rozróżnić.

 

Backstage: Niech tam Otunga robi co chce, ale niech nie wkracza na ring. O to tylko proszę.

 

Rhodes ma zajebisty sposób mówienia. Dobre promo, czuję feudzik z Randalkiem.

 

Sheamus vs Rhodes:

Mecz się przyjemnie oglądało, dobrze współpracowali :) .

 

Ryder vs JTG

Szczerze- to mnie nie interesowało.

ME:

Cipoheel spie*dala, Rhodes interweniuje. To mi się podoba. Oby tak dalej.

 

Smackdown dobry. 4/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258523
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2011
  • Status:  Offline

1. Wie ktoś dlaczego na gali nie pojawili się tacy jak Wade Barrett, Justin Gabriel czy Daniel Bryan ?

 

Bryan się nie pojawił bo dalej go promują na walkę na WM :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/146/#findComment-258629
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...