Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  610
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

Taa. Punt jest taki wiarygodny... Cena wstał po 3 min. kiedyś.

Na Hell in a Cell 2009. Orton zrobił mu Punt'a, odliczył do 3 a po walce Cena wstał i na następnym RAW pojawił się jak gdyby nigdy nic. Wkońcu to Cena...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240187
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.10.2010
  • Status:  Offline

Ekhm Cena a Sheamus RLY? Chcesz porownywac jak sa bookowani ?

Imho jednak Sheamus wpadnie na gale i jakos pomoze CC zdobyc pas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240190
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Cena mógłby być przejechany ciężarówką, którą prowadzi Viscera i wróciłby do wrestlingu po maksymalnie trzech tygodniówkach. Jemu nawet zwolnienia nie są straszne.

 

Co do Punt Kicka, to z tego co pamiętam dopiero od jakiegoś czasu jest traktowany jako niszczycielski.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240200
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Jestem w trakcie oglądania i muszę o tym napisać albo to DiBiasie albo sędzie się nie popisał.Wyglądało to komicznie :D (to sobie Zeke powalczył)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240211
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2010
  • Status:  Offline

Ja odniosę się tylko do braci Uso. Całkiem przyzwoitą walkę skręcili wespół ze Slaterem i Gabrielem. Jeszcze jakiś czas temu obaj bracia byli do odstrzału a ostatnio wygrywają i robią to w niezłym stylu (mają potencjał!). Kto wie czy w niedługim czasie nie dostaną title shota o pas tag teamowy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240226
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Christian i Sheamus mogliby zrobic ciekawy program. Na Rudego latwo wymyslac przedziwne pseudonimy, ktore jeszcze latwiej przychodza Christianowi do glowy.

* - Fajnie rozegrana kontuzja Henryego. Furia Big Showa byla jednym z ciekawszych motywow tego SmackDowna

 

Minusy:

* - Czyzby Ted nie zdazyl wstac w odpowiednim momencie? Jesli ktos z nizszej polki robi takie numery, to moze sie czuc zagrozony. Uchronic go moze to, ze wina spadnie na sedziego.

 

Inne:

* - Theme Song Heatha i Justina (troche brzmi ta nazwa jak Boys Band) moze nam podpowiedziec, ze maja jakies plany... przynajmniej dla jednego z nich, bo pewnie on odziedziczy ta muzyke, jak to zrobil Barrett z Corre. Mam nadzieje, ze skresla Ruda Wendy z rosteru.

 

Kto wie czy w niedługim czasie nie dostaną title shota o pas tag teamowy.

 

Najwyzszy czas. Maja chlopaki potencjal nawet za mikrofonem, ale WWE nie interesuje sie az tak druzynami, zeby im dac na to czas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240227
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  75
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2011
  • Status:  Offline

Coś sie tak wszyscy uwzieli na tego Slatera? Dla mnie to on może sobie być w rosterze, bo niezle wyrabia sie postaciowo i jego TT z Justinem wygląda na prawde solidnie (nawet gdyby był do dupy, to i tak bym go kupował - każdy nowy Tag-Team w WWE to duży krok wprzód w tej dywizji). Jedyne czego im brakuje (użyłem słowa "im", bo rozpad ich drużyny będzie oznaczał dla obu powrót do FCW) to gimmick, a wtedy spokojnie będą mogli osiąść w lower midcardzie. Powinni dać im wkońcu image rockmanów (dobrze, że podarowli im całkiem fajny theme), bo obaj na takich wyglądają (teraz są totalnie bezpłciowi, a stać ich na wyskorbanie dobrej walki).

 

Chyba tylko ja na forum nie wieszam psów na Slater'że :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240230
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Chyba tylko ja na forum nie wieszam psów na Slater'że :-)

Nie jedyną. Ja również nie czepiam się ludzi bez gimmicków, bo wiem, że ciężko jest grać kogoś, kto jest... nikim. Przykład? Cody Rhodes, który za czasów Legacy uważany był za najsłabsze ogniwo tej stajni, człowieka bez potencjału i przyszłości w WWE. Wystarczyło, że dostał jeden, drugi gimmick (oba świetne, drugi IMO lepszy) i odstawił Teda o lata świetlne. Slatera również lubię i podobnie jak Ty uważam, że jego tag team z Gabrielem może być fajnym dodatkiem do wzmocnienia tej dywizji w WWE. Również chciałbym ujrzeć ich w jakimś gimmicku, bo tak naprawdę, to dopiero wtedy będzie można rzetelnie ocenić ich umiejętności i to, czy nadają się do McMaholandii czy powinni wrócić do Florydy, lub dać sobie spokój i znaleźć robotę w miejscu, gdzie sprzedawanie postaci nie jest aż takie ważne.

Chociaż, pozostając w tematyce tag teamów, ostatnio pojawiła się informacja, że przed live eventem SD oraz Raw pojawili się Kings of Wrestling, czyli Chris Hero i Claudio Castagnoli. Cóż, jakby jakimś cudem zaczepili się w WWE, to byłaby to genialna decyzja i mielibyśmy murowanych kandydatów do pasów (ich move set nie jest jakiś przepełniony akcjami, które trzeba byłoby zbanować + Chris Hero jest świetnym mówcą). Jednak są to raczej moje ciche westchnienia... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240232
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  782
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2008
  • Status:  Offline

Cóż, jakby jakimś cudem zaczepili się w WWE, to byłaby to genialna decyzja i mielibyśmy murowanych kandydatów do pasów

 

A co potem, tradycyjnie rozpad Tagu, feud partnerów a potem jobberka i pojawianie się raz na kilka tygodni? Jestem na nie!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240235
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

A gdzie jest napisane, że mieliby się rozpaść? Być może w przyszłości, ale Kings of Wrestling to świetny tag i jeśli WWE ma w planach odbudowanie dywizji, to KoW są bardzo mocnymi kandydatami do jej wzmocnienia (kiedyś to byłoby gadanie, ale skoro pojawili się na hs WWE i zaprezentowali się przed oficjelami...). Nawet jakby się mieli rozpaść w przyszłości, to i tak WWE zyskałoby dwie duże gwiazdy (gabarytowo, więc nie przepadliby jak Low Ki), które rozumieją określenie "rozrywka sportowa". Idąc Twoją argumentacją, to można dojść do wniosku, że nie powinno się w ogóle zatrudniać tag teamów, bo kiedyś się rozpadną.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240238
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  782
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2008
  • Status:  Offline

Niee, wręcz przeciwnie jestem za sprowadzaniem TT do WWE a raczej jestem za tym by robili TT z zawodników na których nie bardzo mają pomysł. Bo szkoda mi tego jak WWE niszczy porządne Tag Team'y. Obaj są może i dobrymi zawodnikami jednakże wątpię, że udałoby im się przebić w głównym rosterze. I wszyscy zresztą wiemy jak WWE odbudowuje dywizję TT.. Po prostu chodzi mi o to, że nie chciałbym, żeby WWE zeszmaciło tak dobry Tag Team + następnie rozpad a następnie low midcard lub jobberka i obaj wyląduje w temacie You're Fired.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240240
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

SmackDown

 

Na + i - będe pisał:

 

Plusy:

-Mahal, jest ciekawym zawodnikiem, ciekawy jaki będzie miał moveset, bo narazie widzieliśmy zaledwie kilka jego ruchów.Jedynie co według mnie u niego jest słabe to jego finisher.

-Big Show w stylu MMA, dobry pomysł.Dobrze będzie jegowalki oglądać.I chyba widoczny jest kolejny hellturn

-Wygrana The Usos. .Moim zdaniem są dobrym TT.I powinni dostać pasy, potrafią wykonać ładną walke.

 

 

Minusy:

-Walka 6 Man Team Match,wielka wpadka.Gdyby nie ona, walka trwałaby dłużej.

-Szkoda AJ i Kaitlyn, które są jobberkami nawet dla Fox

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240244
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wieszam psow na Slaterze za to, co zrobil w WWE. O to sie nie da czepiac, bo nie pokazal absolutnie nic. Do Heatha nabralem spory dystans w FCW, gdzie narodzil sie gimmick One Man Rock Band, a jeszcze wczesniej bodajze nosil przydomek "Handsome" Heath Miller. Mial byc charyzmatyczna postacia, wielkim mowca, a gdy przyszlo co do czego podczas NXT, to wcale nie blyszczal. WWE wiazalo z nim nadzieje, a teraz nawet nie moze liczyc na mikrofon.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240247
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Początkowy segment był dość fajny. Sheamus się w to wmieszał i po ogłoszeniu stypulacji main eventu myślałem, że Rudy jakimś sposobem (nieczystym oczywiście, by Christian nie oberwał zbytnio przy promowaniu pod CP) wkręci się do walki o pas. A tymczasem...

 

Cóż, Corre już chyba oficjalnie nie istnieje i bardzo dobrze. Jeszcze tylko Nexus rozjebać przy najbliższej okazji i w ogóle będę już w siódmym niebie. Byłem ciekaw kto dostanie wejściówkę "I've had enough" i padło na Wade'a. Jedno co zauważyłem - Sin Cara nie miał solowego pojedynku już chyba z dwa czy trzy tygodnie. Widać CT się na nim zawiodło na tyle, by wpychać go w jakieś walki tag teamowe, które to są tak schematyczne i - co za tym idzie - tak nudnawe, że powoli meksykański luchador spada mi w osobistej hierarchii.

A co do samej walki to chyba nie mam co powtarzać po innych. Końcówka była... dziwna. I głupia. Sędzia dał dupy, tak mi się wydaje. Po cholerę robić 6 Man Tag Team jeżeli jeden z uczestników nie miałby nawet wejść do ringu?

 

Ludzie się dość mocno osrywają na tego Mahala, ale ja sobie jeszcze poczekam z jakimikolwiek osądami. Ani on za micem fenomenalny, ani w ringu na razie nic nie pokazał i jedyne co ma to ciekawy gimmick i historię z największą, ponad dwumetrową kłodą w WWE.

 

Dość mocno promowali na SD! walkę Del Rio z Big Showem (na 3 godzinnym RAW nie starczyło czasu?). Wyglądało to wszystko fajnie, zwłaszcza wkurwiony Show jest bardzo, ale to bardzo strawny (o wiele lepiej się go ogląda tak, niż gdy był słodziutkim grubaskiem i wielką maskotką dzieciarni). Oczywiście broń Boże przed jego heel turnem (i znowu jestem zdziwiony niektórymi osobami: to, że jakiś face od czasu do czasu coś rozwali nie oznacza od razu heel turnu, zwłaszcza jeżeli jeszcze przy tym dostaje pop, bo robi to z chęci rozerwania na strzępy innego heela, który sobie storyline’owo de facto na to zasłużył).

 

Divy, nawet ze słodziutką AJ, nie są do oglądania i nawet mnie nie ciekawiło kto wygrał. Niech je wypierdolą z WWE, proszę. Tylko czas antenowy niepotrzebnie zajmują. Mogliby go poświęcić na... nie wiem... segmenty Santino Marelli, albo coś równie ambitnego (co i tak byłoby ciekawsze). Nie wspominając o czymś co rzeczywiście mogłoby być przydatne, np. promowanie innych walk w karcie, albo samego PPV (chociaż akurat tutaj nie narzekam, bo Capitol Punishment promowane było całkiem fajnie i muszę przyznać, że chciałbym już sobie tę galę zassać i oglądnąć... może nie to, że "nie mogę się doczekać" jak w przypadku Royal Rumble albo WrestleManii, ale jednak ciekawość mnie przy niektórych pojedynkach zżera).

 

I teraz perełka tego SmackDown!. Walka Tag Teamowa braci Uso i dwójki jobberów z, już nieistniejącego, Corre po której absolutnie niczego ciekawego się nie spodziewałem i przygotowywałem się już mentalnie na sleeper. A tu nagle, kurwa, oczom nie wierzę. Usos skleili naprawdę zajebisty pojedynek Tag Teamowy! Myślałem, że posłużą za jakieś mięso armatnie, bo Vince chciałby wypromować tag team Slatera i Gabriela, a tu było całkowicie na odwrót. Nie wiedziałem, że bracia aż tak dobrze wyglądają razem w ringu i w pewnym momencie musiałem sprawdzić czy przypadkiem nie oglądam dywizji TT w TNA. Po tej walce są w tej chwili w mojej absolutnej topce i mam nadzieję, że odbiorą pasy... tym no... pierdolić, komukolwiek je teraz trzymającym. Nawet nie pamiętam, może mi przypomnicie. Ale skoro sobie nawet tego nie przypominam to pewnie nikomu wartościowemu.

Usos po tej tygodniówce są chyba teraz moim ulubionym Tag Teamem u Vince'a (co prawda sztuka ta nie była specjalnie trudna do osiągnięcia, no ale jednak). Podczas gdy Kane i Show mają program z AdR można by Jeyowi i Jimmiemu pasy mimo wszystko dać.

 

No to mamy Main Event. Przyznam, że byłem przekonany - jak już pisałem wyżej - że Rudy jakimś sposobem ten pojedynek wygra i znajdzie się w walce o pas WHC na CP. Dlaczego? Proste, wszystko na to wskazywało. Orton miał podobno jakąś kontuzję i Triple Threat byłby dla niego "lżejszym" pojedynkiem niż 1v1. Christian, by zdobyć pas, nie musiałby Vipera przypinać i go specjalnie kantować, a po prostu czysto pojechać Sheamusa podczas gdy Randal leżałby poza ringiem. Co wiązałoby się z następnym argumentem, czyli ciągnięciem tego programu. Skoro nie dostaliśmy walki 1v1 Christiana i Ortona to i podbudowa pod taki pojedynek potrwałaby następny miesiąc i, kto wie, feud ten mógłby być ciągnięty nawet do SummerSlam, albo i dłużej. I, powiem szczerze, nie wiem czy taki scenariusz nie byłby korzystniejszy... nawet pomimo tego, że pojedynek Triple Threat pewno nie skradłby nam wszystkim serc tak bardzo jak 1 na 1 w przypadku Randy'ego i CC na OtL.

 

Christian wygrał CZYSTO z Sheamusem. Bookują go przy Randalu na cipo-heela, ale wygrać czysto z innym main eventerem jednak potrafi, więc tutaj należą się WWE brawa. I naprawdę takiego rezultatu, ze względu na akapit powyżej, się nie spodziewałem. Trzeba jednak odnotować to co się stało po walce, czyli Punt Kick od Ortona dla Rudego. Nieprawdą jest, że po tym movesie każdy MUSI pauzować przynajmniej parę gal. Nawet marki chyba wiedzą już, że Chris Jericho nie siedzi w tej chwili na wózku inwalidzkim cały usztywniony od góry do dołu i MÓGŁBY wrócić, bo nawet na którymś RAW pokazywali go "tańczącego z gwiazdami". Więc jego ewentualna, storyline'owa "rehabilitacja" mogła potrwać maks parę tygodni.

Ten Punt otwiera oczywiście prostą drogę do tego, by Christian zdobył pas po interwencji Rudego, który chciałby się zemścić. Wg mnie na CP nie może być innego rezultatu niż Zapałka z pasem (ten feud za dobrze się sprzedaje, by Vince już chciał go kończyć). I właśnie wplątanie się Sheamusa wydaje się tutaj najbardziej prawdopodobne.

 

Mam tylko jedno, pobożne życzenie. Niech, jak już ma wejść, wejdzie dopiero po 30 minutowym, zajebistym pojedynku ze zmianą przewag (kij z tym, że CC jest heelem), kontrami, innowacyjnymi chwytami i najlepiej po odkopaniu każdego z zawodników po wymienieniu nawzajem swoich finisherów. :)

 

A same SmackDown było dość dobre, mi się podobało. Piątki nie postawię, ale dam te 4+/6. Może dlatego, że mam dzisiaj dość dobry humor.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240255
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Smackdown w tym tygodniu wypadło lepiej niż w poprzednim.

 

Mam nadzieję, że po Punt Kick Ortona na Sheamusie nie jest początkiem ich kolejnego feudu, który miałby się rozpocząć po powrocie Irlandczyka. Jeśli nie będą ze sobą feudować to uznam ten Punt Kick za dobre rozwiązanie, ale jeśli po powrocie Sheamus skupi się na Ortonie to nie będę z tego powodu zadowolony. Co do walki Sheamusa z Christianem to wypadła ona dużo lepiej niż starcie Rudego z Ortonem tydzień temu. Mam również nadzieję, że Mark Henry też odpocznie sobie przez dłuższy czas.

 

Może pozwoli to w niedługim czasie wskoczyć Rhodesowi lub Barrettowi do main eventu. Obydwaj mają spory potencjał, a są obecnie marnowani i nie mogą wydostać się z midcardu. Rhodesa znów zabraknie na PPV, a Wade feuduje z Ezekielem. Liczę na stratę pasa, gdyż może to mu pozwoli rozpocząć drogę do main eventów. Jest mi obojętne który, ale chce aby jeden z nich zgarnął walizkę money in the bank. Przedwczesne zakończenie walki 6 man tag team nie jest moim zdaniem winą Teda Dibiasiego, a sędziego tej walki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19917-wwe-smackdown-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/101/#findComment-240256
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      @GGGGG9707 , belgijskie BZW zrobi galę w Brukseli dzień przed Raw: Potwierdzono udział Trent Seven i MAO oraz dmuchanej lali z DDT
    • IIL
      @StuPH moje konto też wtedy poleciało...   @ SinMaker  od niedawna też jest z nami tutaj na forum. Pamiętam te forum PWZ. Nawet jakiegoś wywiadu odnośnie śmierci Misawy tam udzielałem i potem jechano mnie tam za jego treść. Trzeba by wykminić jaki tam był link i poszukać na IWM. W tamtym czasie istniało też forum Evo Wrestling na prywatnym hostingu. Nie pamiętam jednak linka do niego.    
    • StuPH
      Nie pamiętam jak inni, wiem że ja wtedy wyleciałem właśnie za to xD i to był syn Andrzeja a nie Pawła! Wtedy też powstał mój nick, który w oryginale brzmiał Stupron Hart (czy Stu Pron Hart). Na taki zmienił mi go właśnie wspomniany SinMaker, który z admina zleciał na moderatora (ale bana się ustrzegł). Tak było! 
    • HeymanGuy
      A te bany od Boryssa były za wyśmiewanie się z sympatii jego syna do Reya Mysterio?
    • StuPH
      Ale tylko jako cmentarzysko  Będąc przy temacie forum WF, przypomniał mi się fakt, że na wiosnę 2009 r. sporo użytkowników wyłapała bany (chyba nawet od samego Boryssa) i w tamtym okresie wygnani założyli własne forum, którego nazwy w stu procentach nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale coś mi świta, że mogło to być Polish Wrestling Zone. Przez jakiś pierwszy miesiąc (lub dwa tygodnie?) było na darmowym serwerze, później już bardziej profeska. Oczywiście forum nie przetrwało zbyt długo, bo w gruncie rzeczy jedynymi użytkownikami byli ex-WFowcy (SinMaker był adminem na nowym forum i WF - ten to się umiał ustawić ). Ciekawostka - na wspominanym przeze mnie forum pojawił się Wee Man Pawłowski, który nawet dostał moderatora i promował jako swoje jakieś przedsięwzięcie wrestlingowe. Później okazało się, że nie miał z tym nic wspólnego, lecz brnął, że "został wyrzucony z własnego projektu". Ot historia krótko żyjącego forum. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...