WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Bastian]

Halo, policja, proszę przyjechać na Smackdown! Nigdy nie lubiłem motywu z policją, w tym biznesie generalnie idzie o "przemoc".   Pomijam fakt, że zmuszenie do podpisania dokumentu siłą, jak to zrobił Rhodes względem Ceny, też jest przestępstwem.  

Zostając przy Jasiu i Codym. WWE miało kilka miesięcy, aby przygotować coś nowego dla tej dwójki, wyciągnąć wnioski. I co?  Same old shit, choć Cena ma odhaczona kolejną heelowa zagrywkę z unikaniem walki. Kręci coś dla Netfliksa, pewnie takie samo kino jak jego walka z Rhodesem na WM41  

- Cody, nie dam rady z tą walką w sierpniu, zmęczony jestem, film w NY kręciłem.

- Daj spokój, John, ja też, "Naga broń", zaraz w kinach. Nie mazgaj się, widzimy się na SummerSlam.

Dywizja Tag Team na SmackDown To zawsze jest kino klasy A. Nieważne, jak ich zestawisz, w jakim gimmick matchu, i tak dadzą show. Za tydzień Wyatt Sicks kontra Andrade i Rey Fenix, zawsze to jakiś świeży zestaw.

Sceptycznie podchodziłem do "przyjaźni" Bliss i Charlotte, ale całkiem przyjemnie się ten storyline ogląda. Mają czas antenowy, są daleko od złota. No i takie gwiazdy z pasami to lepszy booking dla Tag Team Title.

Jacob Fatu i Solo Sikoa w klatce na SummerSlam. Ten gimmick ma ułatwiać face'owi pokonanie heela odizolowanego od kumpli ze stajni, ale czy na pewno...  WWE zaraz przyśle z Samoa kolejnego Lala Tonge, co pomoże Solo.  

Edytowane 19 Lipca przez Bastian

[KyRenLo]

Smackdown w skrócie:

– Scenka pomiędzy Lexi i Charlotte na mega plus. Ogląda się jej razem naprawdę dobrze. 
– Walka Charlotte vs. Raquel była średnia.
– Starcie Melo vs. Priest solidne. Obejrzałoby się trochę dłużej. Spoko widzieć Melo w singlowej walce. Pojawił się Black i raczej nie odkryję niczego szczególnego, jeżeli napiszę, iż zanosi się na walkę, na SummerSlam: Priest vs. Black.
– Chciałem skipować, ale ostatecznie obejrzałem minutkę poświęconą The Wyatt Sicks i wyszło pozytywnie.
– Steph pokonała jakąś jobberkę, a po walce poradziła sobie z Piper.
– Oczywiście walka czterech tag teamów dowiozła, i to było tak zwane zero zaskoczenia. Dywizja tag team na niebieskiej tygodniówce u Panów jak zwykle na świetnym poziomie.
– Segment Cena-Rhodes spełnił swoją rolę. Street Fight to bardzo dobry wybór. Blondas i heel turn na SummerSlam? Są tacy co nawet sugerują podwójny turn w Main Evencie. Pożyjemy zobaczymy.
– Aa, bo zapomniałbym dodać: Jacob, to jest klasa.

Przyjemny odcinek Smackdown w oglądaniu. Oczywiście RAW było lepsze, ale taką siódemeczkę bym wystawił dla niebieskich.

[KyRenLo]

Niebieska tygodniówka:

Lexi vs. Roxanne

[Bastian]

Smackdown zaczynamy od hołdu dla Hogana, a potem mamy Logana. Paul wszedł tuż po materiałach o H2 po to, aby pogrążona w nostalgii publika buczała na niego mniej niż zwykle? 

Chelsea Green od kilku miesięcy to jobberka, a jest ciekawszą postacią niż 3/4 kobiecego rosteru. A od Jade Cargill lepsza w ringu (o aktorstwie nie wspominając) byłaby Vanessa Kirby po tygodniu treningów. 

Nie mogli dać Priest kontra Black na SummerSlam?  A no tak, ważniejszy Jelly Roll... 

Piękny powrót Miza do rodzinnego stanu, nie ma co... Oklep od Fatu, pinfall po Samoan Dropie  To już mogli dać mu jakąś wygraną z Blakiem, którego rozproszylby Priest czy coś. 

SummerSlam za tydzień, a ja się rozpisuję o zawodnikach, programach i walkach, których tam nie będzie  Epickie, dwudniowe show się szykuje...

TLC Match o pasy TT z udziałem wszystkich ekip.  Tylko, do jasnej cholery, dajcie chociaż 3 minuty czasu na jeden team i wyjdzie miodnie.

Edytowane 26 Lipca przez Bastian

[KyRenLo]

Niebieska tygodniówka:

– Pierwsze 10 minut to hołd dla zmarłej legendy i prawidłowo tak powinno to wyglądać.

– Logan i Drew są spoko Jelly Roll nie.

– Walka, na którą tak się napaliłem Lexi vs. Roxanne nie wyszła zbyt pięknie. Nowy theme dla Roxanne średniawka. Perez skradła wygraną.

– Jakieś głupotki z Jade i Chelsea które doprowadziły do słabej walki. Panowanie Tiffy jest naprawdę przeciętne, ale wolałbym, żeby pozostała mistrzynią.

– Cody nie porwał. Dawać Homelandera.

– Fatu vs. Miz? To wymyślili zestawienie. Kolejna taka sobie walka w tym odcinku. Fatu wygrywa po walce The Bloodline robi swoje, a później pojawia się Jimmy i tak to się kręci nieprzerwanie. Tym razem The Bloodline górą.

– Ooo Kiana James powróciła i będzie robić za kumpelę dla Giuli, a później pewnie skroi ją z pasa.

– W walce o pasy tag team zastosowano numer z DQ, ażeby później ogłosić wielką i bardzo ciekawie zapowiadającą się walkę na SummerSlam.

Tygodniówka w większości do zapomnienia. Jedna ze słabszych ostatnio. Nie polecam. Czekamy na RAW.

[KyRenLo]

SummerSlam rozłożone na dwa dni, a mistrzyni US musi bronić pasa na tygodniówce:

[MattDevitto]

Dalej zastanawiam się po co na szybko ściągali Japonkę do głównego rosteru jak teraz mogłaby być dalej na szczycie w NXT i spokojnie rozwijać swoją postać w WWE.

[KyRenLo]

2 godziny temu, MattDevitto napisał(a):

Dalej zastanawiam się po co na szybko ściągali Japonkę do głównego rosteru jak teraz mogłaby być dalej na szczycie w NXT i spokojnie rozwijać swoją postać w WWE.

Z jednej strony prawda. Z drugiej strony jest jednak mistrzynią w głównym rosterze, a że chujowo prowadzoną i czasowo nie wygląda to imponująco, to już druga sprawa.

W sumie to jestem zły, że nie zmieściła się w karcie SummerSlam to samo zresztą tyczy się chłopaków z The Judgment Day, którzy bronili pasów na RAW, i to była naprawdę spoko walka.

Na Smackdown również walka Priest vs. Black, którą też wielu widziało na nachodzącym dwudniowym wydarzeniu.

 

[Kaczy316]

Lecimy z ostatnim SD przed SummerSlam, które już dzisiaj! Zobaczmy jak to wyjdzie, mamy dość ciekawą zapowiedź, więc może będzie dobrze!

 

Uuaaa zaczynamy Liderem Cenation! Nasz 17-krotny mistrz wychodzi na arenę! Jednak poza tym, że poczekał i posłuchał chantów fanów to jak chciał coś powiedzieć to od razu słyszymy theme song naszego pretendenta do mistrzostwa! Cody Rhodes Is Here!!! Jaki świetny face turn Johna Ceny, kurde to naprawdę fajnie wyglądało, to jego promo o tym co się stało przez ostatnie 5 miesięcy, podziękował Rhodesowi, no ogólnie takiego Johna to chcę się oglądać oj tak, mówiąc wprost to przymarkowałem tutaj trochę oj tak, świetne promo Johna, zobaczmy co Cody na to odpowie. Nic nie powiedział, jedynie otworzył dwa piwa i "Welcome Back John Cena" Kurde powiem tak sam feud Rhodesa z Ceną nie powalał, ale ta cała przemiana Ceny najpierw na heela potem powracanie do roli face'a, naprawdę dobrze się to oglądało, to było świetnie rozpisane i Cody odegrał w tym też mimo wszystko fajną rolę, podobało mi się to, bardzo dobry segment i jestem nahypowany na walkę na SummerSlam oj tak.

 

Na backu Logan i Drew rozwalają Jelly'ego ok.

 

Czas na walkę o tytuł Women's United States! Giulia vs Zelina Vega! Może pojedynek będzie ciekawy, zobaczymy, ale Giulia nie powinna tracić tytułu i raczej nie straci. Bardzo fajny ponad 12 minutowy pojedynek, Panie dały z siebie sporo, dobrze się to oglądało, Giulia broni tytuł i oby Zelina już się trzymała z dala od tych tytułów, w sensie no jej postać jest nudna, nieciekawa, ringowo jest okej, ale są o wiele lepsze zawodniczki na jej miejsce imo, więc Giulia już może zająć się poważnymi zawodniczkami i feudami, miejmy nadzieję, że tak będzie, a walkę polecam, dobrze się oglądało.

 

MFT's na backu, Solo udziela wywiadu i tyle.

 

Kolejna walka tytułowa, a właściwie walka o tytuły AAA World Tag Team Championship, Los Garza jako mistrzowie zrobią Open Challenge, ciekawe kto tu wyjdzie, może ktoś z AAA? We Will See! Jednak zanim zrobimy Open Challenge to Santos działa na mikrofonie i faktycznie dostajemy ludzi z AAA, Mr. Iguana oraz Psycho Clown! Może być ciekawie. 7 minut walki, która była w porządku, Los Garza bronią tytuły, ale fajnie było zobaczyć Mr. Iguanę, dobrze się go ogląda.

 

Wywiad z Loganem i Drew krótki dość.

 

Priest vs Aleister! Ten pojedynek powinien być na SummerSlam imo, ale no cóż zdarza się, na SD też raczej wyjdzie dobrze. Liczę tutaj mimo wszystko na Priesta xD. Prawie 9 minut walki fajnej walki ja bym zobaczył więcej, ale Black użył krzesła i elo DQ, no szkoda, ale to znaczy, że feud leci dalej, więc może Clash In Paris? Oj chciałbym, po walce jeszcze Black zniszczył Priesta jak rasowy heel, aż sam nie wiem już czy to face czy heel xD. 

 

Spotkanie Tiffany i Jade na backu, ten feud jest.....słaby nie oszukujmy się, nie ma tu nic ciekawego, standardowe ktoś wygrał pretendenta i na tym to opieramy, że po prostu będzie walka, ale żadnej zajadłości, emocji ani nic.

 

Talla Tonga vs Jimmy Uso czy to już main event? Kurde być może, bo nie pamiętam czy jest coś jeszcze zapowiedziane, ale zobaczymy, ciekawi mnie Hikuleo w ringu, bo nie widziałem go w NJPW w sumie, więc zobaczmy co z tego wyjdzie. Około 9,5 minuty walki, w sumie Talla nie za wiele pokazał, więc na razie nie ma się czym zbytnio zachwycać, ale wygrał z Jimmym, walka ogólnie była spoko i lecimy dalej, a co ma być dalej? Nawet nie wiem xD, a dalej mamy atak stajni Solo na Jimmy'ego, klatka nawet jest opuszczana, ale na ratunek wbija Jacob Fatu! Niektórzy uciekli z klatki, a inni zostali rozwaleni przez Fatu no Talla i Solo uciekli, a JC i Tanga zostali zniszczeni.

 

Charlotte i Alexa na backu w wywiadzie.

 

No tak jeszcze segment Logana i Drew miał być, serio to main event? Dziwne, ale dajmy szansę. Podoba mi się jak z Logana robią hipokrytę, który mówi, że broni to miejsce przed "outsider's" czyli ludźmi z zewnątrz, a przecież sam nie był wrestlerem tylko celebrytą jak zaczynał xD, fajnie to wygląda. Promo Logana i Drew przerywa przyjazd Jelly'ego Rolla i Randy'ego Ortona! Panowie wbijają na arenę, Aldis próbuję ich zatrzymać, ale to nie wychodzi i mamy brawl! Który pomimo ochroniarzy wygrywają Jelly i Orton, więc może jednak przegrają na SummerSlam? Maybe, a na koniec jeszcze RKO i Chokeslam dla ochroniarzy, podbudowa zaliczona.

 

Plusy:
Segment otwierający i face turn Johna Ceny
Women's United States Championship Match
Open Challenge o tytuły AAA World Tag Team
Priest vs Aleister
Talla vs Jimmy
Segment końcowy

 

Podsumowanie: Hmm nie jestem pewny jak ocenić to SD, świetny segment początkowy, a potem trochę schodziło to w dół, jednak nie aż tak nisko, powiedziałbym, że dalej było przeciętnie lub trochę powyżej, więc nie było źle, podbudowy były, walki były spoko, segmenty jakieś tam były, wydaję mi się, że w porządku SD, ale mówiąc wprost to segment początkowy jedynie must see i potem można wyłączyć, bo nie działo się nic co by cokolwiek zmieniło po prostu było w porządku i można obejrzeć.

[KyRenLo]

John Cena i Cody Rhodes:

Niezła podpucha mistrza. Prawie uwierzyłem, a nawet jak się mylę to dostaniemy Kodeusza jako Heela, więc nawet chętnie popełnię błąd w ocenie sytuacji.

[Nialler]

Jeśli ten "face turn" / face turn (niepotrzebny ewentualny cudzysłów skreślić) nie doprowadzi do turny Cody'ego to cały heel turn Ceny był jednym wielkim żartem i to w dodatku wcale a wcale nieśmiesznym. 

[Bastian]

Ostatnie Smackdown przed SummerSlam otworzyli Stone Cold Ste.. Cody Rhodes i John Cena. Aż korci obśmiać ten koślawy face turn Jasia, ale prawdopodobnie jest to część czegoś większego, co wydarzy się na PLE i najprawdopodobniej będzie jeszcze bardziej durne niż ten "żal za grzechy" i piwko z Rhodesem w wykonaniu Ceny. 

Giulia miała sobie nie wybaczyć, że nie zawalczy na SummerSlam. Jako nagrodę pocieszenia Triple H dał jej managerkę i może jeszcze potrzymać trochę US Title. Bardzo przeciętna walka kończy bardzo słaby feud z Zeliną Vegą. Co gorsza, u kobiet na Smackdown bida taka, że nawet godnej rywalki na horyzoncie nie widać. A na RAW bez pasa takie tuzy jak Ripley, Sky, Bayley, Asuka czy Vaquer.

W WWE tak skupieni na SummerSlam, że swoje pięć minut na Smackdown dostało AAA... Dawać Iguanę i Clowna do Ladder Matchu.  

Damian Priest i Aleister Black mają ze sobą kosę przez R-Trutha Rona Killingsa. Ich walki nie ma na SummerSlam, Rona w ogóle nie ma w TV, a wielu chciało, żeby finalnie to on nawrócił heelowego Cenę na jasną stronę mocy.  Jedyne, co w przyszłości dostaniemy to kolejną walkę Priesta z Blackiem.

Talla Tonga w tym stroju wyglądał jak krzyżówka X-Paca (twarz) i Kane'a (strój)   Takiej kariery w WWE jednak nie wróżę   W ostatnim starciu przed SummerSlam Solo ucieka z klatki i chyba tak też będzie następnym razem...

SummerSlam czy SummerChłam? Nie wiem, choć się domyślam...  

[vieiraa55]

Jesteśmy po SS i te wszystkie dywagacje o tym fejsturnie, że to musi coś znaczyć, nie jest bez sensu, było tylko po to aby Lesnar mógł wrócić xd

[GGGGG9707]

Was też nie przekonują Cobb i Talla Tonga czy czegoś nie dostrzegłem? Dla mnie duże rozczarowanie, wszyscy tak się nimi zachwycali a tu dla mnie kompletne niewypały. Np taki Jacob Fatu już w pierwszym brawlu mnie do siebie przekonał ale ci dwaj przeciwnie. Im więcej ich widzę tym mniej mi się chce ich oglądać. Booking też dużo robi, np na SummerSlam : po superkicku od Jimmy'ego wstaje się w 2 minuty a po... Big Boocie 😂😂😂 od Talla wszyscy leżą martwi. No co jak co ale big boot to tylko big boot nie ważne jakie masz warunki...

I ogólnie Talla Tonga mi się jakiś drewniany wydaje choć może to ja się nie znam i wszyscy dalej się nimi zachwycają.

[KyRenLo]

2 godziny temu, GGGGG9707 napisał(a):

Was też nie przekonują Cobb

Jak na wejście dostajesz zmianę na JC Mateo, to już jest pierwszy ostrzegawczy znak, że może być różnie. Dla mnie oba omawiane nabytki obecnie na spory minus. Oczywiście to nie jest w pełni ich wina jak zawsze w takich przypadkach.

2 godziny temu, GGGGG9707 napisał(a):

Jacob Fatu już w pierwszym brawlu mnie do siebie przekonał

Kogo Fatu nie przekonał? Po prostu facet ma to coś.

Niebieska tygodniówka:

John i Cody będą obecni:

Jestem bardzo ciekawy, jaka zawodniczka będzie kolejną rywalką dla Tiffy.