WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[BPG]

Warto zauważyć, że Lucha Party nie potrafią się posługiwać mikrofonem

 

Ja bym tak Forgotten Sons nie skreślał, rzeczywiście ten ostatni mógł się nie odzywać ale zawsze to coś nowego. Ile można New Day wymieniający się pasami z Usosami

Edytowane 25 Kwietnia 2020 przez BPG

[Pavlos]

Segment z Big E i Kofim Kingstonem

Tak się zastanawiałem po co tam Luchadorzy i dokąd zmierza ten segment. Zaczynają promować Forgotten Sons. Nie wróżę im jakiegoś sukcesu, ale póki co zaczyna się dla nich dobrze. dobry tekst Jaxsona do Miza. Faktycznie ziomek miał jakąś przeszłość wojskową w Iraku.

 

Pierwsza walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Drew Gulak vs King Corbin

Corbin zabójca się robi. Najpierw poslał na przerwę Eliasa (scenariuszowo) i nieumyślne Drew na serio. Szkoda tego urazu, bo Gulak prezentował się naprawdę dobrze w tej walce.

 

Zapomniałem o istnieniu pasa 24/7.

 

Druga walka - Daniel Vidot vs Sheamus

To ładny debiut australijskiego ex-rugbisty.

Czemu wszyscy z jakimś samoańskim pochodzeniem robią sobie ten sam tatuaż na pół ciała?

 

Trzecia walka - The Miz & John Morrison vs Lince Dorado & Gran Metalik

Luchadorzy niespodziewanie wygrali. Czyżby dobry czas dla Miza i Morrisona dobiegał końca czy może krótka podbudowa latynosów, bo nie ma kto inny jobbować?

 

Czwarta walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Sasha Banks vs Lacey Evans

Sędzia tego patyka w ręce Lacey już nie widział? Bayley zwaliła i Banks zabraknie na PPV za to mistrzyni musi bronić tytułu przeciwko Taminie. Nie żeby miało to jakieś znaczenie, ponieważ wynik jest raczej do przewidzenia.

 

Krótki klip zatytułowany "historia Strowmana i Wyatta". Dobrze niech nawiązują do tego jak najwięcej. Niech Fiend się bawi z "czarną owcą".

 

Piąta walka - Women's Tag Team Championship: Alexa Bliss & Nikki Cross © vs Carmella & Dana Brooke

To się blondyny nacieszyła shotem na pasy. Brooke coś tam w ogóle zrobiła w tym ringu?

 

Dwudziestopięciolecie kariery Triple H

HBK nie zabrakło i wydawało mi się, że reszty też nie zabraknie szczególnie ekipy DX. Poniekąd się pomyliłem, bo był jedynie Road Dogg i Flair przez telefon. Być może faktycznie chcieli darować dziadkom przyjazdu w obecnej sytuacji tylko na jeden segment. Był za to stary Vinnie. Trochę pogadali, pośmiali się i w zasadzie tyle. Mogło w sumie być lepiej, ale w obecnej sytuacji nie było raczej, co na to liczyć. Mimo wszystko przyjemny segmencik.

 

Długo się zbierałem do oglądania tego i dużo nie straciłem.

[aRo]

Na Raw był VIP Lounge, 4 osoby, a nie powiedzieli prawie nic o MITB, bo przyszła Zelina i spółka. Na SD był Bryan solo i w parę minut zrobił lepszą promocję PPV... Walka z Corbinem w sumie też temu służyła.

 

Kolejny niezły Fun House. A Bray podejmie Brauna chyba bez maski, patrząc na grafiki. W sumie ciekawe, czy to coś zmieni.

 

Squash Sheamusa nawet spoko, Ruff robi robotę jako chłopiec do bicia Ale i tak mam w głowie, że ten "push" Szajby się skończy porażką z Jeffem Hardym.

 

W wywiadzie z Mandy i Otisem coś spierniczyli z dźwiękiem. Że po tylu latach dalej im się zdarzają takie rzeczy... A potem, z Sashą i Taminą, to samo. Nie poprawili.

 

Jak przy Mandy - skoro Sasha nie weszła, to dawałem jej szanse na wygraną... A też się nie dostała. Carmella jest w MITB matchu i to nic nie zmienia. Na faworytki wychodzą Baszler i Jax

...a jak wpuszczacie Sonyę z mikrofonem, to może się zdecydujcie, czy ma gadać ona, czy komentatorzy.

 

Pasy TT to chyba klątwa, bo kolejni mistrzowie nagle tracą skilla i uwalają byle co. Z Forgotten Sons... BULLSHIT

 

Brak 50:50, Otis znowu pokonuje Zygę! I jest w MITB matchu - szans mu nie daję, ale i tak fajnie.

[CzaQ]

Długo się zbierałem do oglądania tego i dużo nie straciłem.

 

A tam, lekki poślizg Zaledwie tydzień

 

Nie wiem co jest gorsze - koronawirus czy Smackdown, ale na szczęście to drugie można łatwo usunąć z dysku, choć wstyd, że w ogóle na nim był.

W tym odcinku rzeczy godne uwagi w skrócie :

- przemowa Daniela - ładnie się z mic skillem wyrobił,

- segment Wariata, szkoda, że w jego przypadku on się wcale nie rozwija,

- fajny jobber Sheamusa Fajne łokietki walił i nieźle przyjął finishera [*]

- Mandy <3 choć z czasem coraz bardziej sztucznie jej ryj wygląda ;/

- Sonia staje się jakaś,

- Forgettable Sons wygrywajo z Nowym dniem

- Saszetka

- Sądząc po składzie walk o walizki czy to kobiet czy mężczyzn to nasuwa się hasło reklamowe filmy "Alien vs Predator" - ktokolwiek wygra my przegramy. Jak nie złe wybory to powtarzani zwycięzcy walizki. Jedyne co może dobrego wyjść prócz walki to zrobić ileśtam waya ostatniej szansy, którego wygrałby Cesaro i z niego uczynić zwycięzce całości.

 

Gówno.

[Caribbean Cool]

Sądząc po składzie walk o walizki czy to kobiet czy mężczyzn to nasuwa się hasło reklamowe filmy "Alien vs Predator" - ktokolwiek wygra my przegramy. Jak nie złe wybory to powtarzani zwycięzcy walizki. Jedyne co może dobrego wyjść prócz walki to zrobić ileśtam waya ostatniej szansy, którego wygrałby Cesaro i z niego uczynić zwycięzce całości.

 

Cezaro to pewnie się cieszy, że nie został umieszczony w jednym poście z ludźmi w temacie you re fired. Antonio Cezaro to spoko gracz, ale na pewno nie na main eventy. Skład walizki póki co słaby i mało intrygujący. W sumie to who cares, Braun dostał pas znikąd, waliza przynajmniej mnie nie obchodzi już w ogóle. Jeśli miałbym złotą rybkę na patelni, to poprosiłbym chociaż o triumf Korby. Facet się niewiarygodnie wyrobił od przejebania...walizki...z resztą dorzucenie go do wora ze szczęśliwcami w walce o pasior, spiepszyć za dużo nie może. Wyatt vs Strowman z tego co widzę main eventuje najbliższą galę.

Edytowane 2 Maja 2020 przez Caribbean Cool

[BPG]

Gówniane show, nie polecam

[Rogos]

Nie ma co ekscytować się żadnymi walizkami, bo ktokolwiek wygra i ją wykorzysta - zmieni się tylko osoba taszcząca pas i nic więcej

[BPG]

Gdyby było na żywo to można by się ekscytować czy Nia Jax nie zrzuci przypadkiem kogoś z dachu

 

Swoją drogą SD na FOX nie osiąga drugi raz z rzędu 2mln widzów. Trudno się dziwić.

Edytowane 3 Maja 2020 przez BPG

[Pavlos]

Przemowa Daniela Bryana

Trudno się jarać czymkolwiek z pod szyldu WWE w takiej sytuacji i gadka o poświęceniu jakie się wiąże z mega niebezpiecznymi starciami na drabinach niezbyt temu pomaga.

Daniel nazwał Gulaka swoim "trenerem"? Trochę to dziwne zważywszy, że Bryan ma o wiele lepszą pozycję od Drew i nawet na początku ich sojuszu to właśnie Cruiser był tym rzucającym wyzwanie o wiele bardziej doświadczonemu brodaczowi.

 

Pierwsza walka - Daniel Bryan vs King Corbin

Baron męczył przeciwnika tyle żeby zostać zdyskwalifikowany i potem się wyżyć jeszcze bardziej z pomocą Nakamury i Cesaro. Sami ma przerwę?

 

Przemowa Brauna Strowmana

Bray dalej z "czarną owcą" spoko. Mama nadzieję, że ta jego późniejsza cisza i nagłe "bye" zwiastuje atak na Brauna albo cokolwiek związanego z bardziej bezpośrednią konfrontacją.

 

Druga walka - Leon Ruff vs Sheamus

Biedny Ruff złamany w pół, a z takim uśmiechem przystąpił do walki.

 

Trzecia walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Carmella vs Mandy Rose

Oczywiście w końcu Mandy musiała dać się sprowokować. Deville mimo, że na początku starała się nie zwracać uwagi. Wygląda na to, że w końcu zobaczymy konflikt byłych przyjaciółek tyle, że z blondyną i lesbijką, a nie Sashą i Bayley.

 

Dolph dalej sprawia wrażenie jakby mu zależało na Mandy. To się chyba szybko nie skończy.

 

Czwarta walka - Big E & Kofi Kingston vs Setve Cutler & Wesley Blake

Dali nowym pokonać mistrzów. Czyżby od razu mieliby być pretendentami?

 

I się laski pobiły na zapleczu. Lubię te cyrki kiedy tona ludzi ie może kilku kobit rozdzielić.

 

Czy tylko ja zauważyłem takie małe "sexual tension" między Dolphem i Sonyą?

 

Piata walka - o udział w MiTB Ladders matchu: Otis vs Dolph Ziggler

O było się bez przekrętów. Otis czysto odsyła Dolpha z marzeniami o walizce. Nie żebym był zaskoczony.

 

Słabiutko.

[aRo]

Proma na backu, a zaraz potem walka - fajnie to zrobili z Rose i Deville. Lały się jakby się nie trawiły, więc im wyszło. I dzięki tej ciszy na arenie było słychać, jak po sobie cisną werbalnie. To może byłoby gorsze z publiką. Mam tylko jeden problem: rollup? Sonya chciała sprać rywalkę za ostatnie 5 lat i kończy w taki sposób?

 

Tagi będą się lać na PPV, więc przewijanko. Ale sell Poisonrany przez Morrisona pod koniec - najs.

 

Feud Sheamusa z Hardym... Wybitnie nieciekawe. Nie obraziłbym się, gdyby się skończyło na 1 walce.

 

"Our journey is just beginning" - Wyatt nie skończy story ze Strowmanem na MITB. To będzie dłuższe. Nie zdziwię się, jak dostaniemy jakieś DQ.

 

Tamina pinuje champa, to w niedzielę uwali. Uff

 

Pokazują kolejne hakerstwa, ale dalej nic z tego nie wynika. "Real soon".

 

Skoro w trakcie show jasno pokazują, że Gulak i Bryan gadają z Otisem, to po co do końca udawać, że będzie "niespodzianka"?

Korba na koniec ściągnął walizkę. Więc tego chyba nie powtórzą. Uff

[DashingNoMore]

Odbębnili walkę Sonyi z Mandy na tygodniówce przed PPV. Z jednej strony... auć. Z drugiej strony lepiej dla nas, bo nie będzie trzeba się z tym męczyć w trakcie gali... wiele nie pokazały.

 

8 man tag team match zabrał dużą część odcinka... więcej przewijania, dobrze.

 

Sheamus całkiem dobrze wypadł za mikrofonem. Jeff Hardy i jego problemy z używkami w storylinie... samograj. Feudy z podłożem w prawdziwym życiu zawsze mają coś więcej do zaoferowania. Segment był dobry... ale ja prawdę mówiąc bałbym się dawać kolejnego takiego angle'a Jeffowi... ile razy on już mówił, że "to jego ostatnia szansa" a potem wracał do używek? No i darowałbym sobie to sklepanie Sheamusa... wyszedł na leszcza.

 

Strowman i Wyatt sobie pogadali. Nic z tego prawdę mówiąc nie wynikło. Walka na Money in the Bank na pewno nie skończy się czysto... na razie nie narzekam, feud jest świeży. Wszystko zależy od tego jak długo to przeciągną.

 

Tag Team match kobiet... przewijanko.

 

Corbin zdejmuje walizkę na koniec Smacka. Znajomy widok... oby nie powtórzyli go na PPV. Szansę niestety ma.

 

Tragicznie słabe SmackDown.

[BPG]

Można nie lubić Wyatta (pozdro CzaQ) ale to jedyna interesująca postać na SD

[-Raven-]

Bo Wariat nie porywa ringowo, ale pod kątem rozrywkowym to ścisły top u Vinniego i to jest bezdyskusyjne.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Mandy Rose vs Sonya Deville

Na pewno będą to kontynuowali. Sonya wygrała zwykłym Rollem w momencie kiedy rywalka próbowała finishować. Być może zechcą wcisnąć drugi pojedynek na MiTB.

 

Druga walka - Big E, Kofi Kingston, Lince Dorado & Gran Metalik vs Steve Cutler, Wesley Blake, John Morrison & The Miz

Niezła walka. W samej końcówka fajna Reverse Hurricanrana w wykonaniu Dorado. Morrison dobrze sprzedał. Dali spinować Mizowi, aby ich lekko podpromować. Faktycznie po stracie pasów byli mistrzowie trochę odeszli na bok. Na PPV mimo wszystko stawiam w obronę pasów przez wesołych murzynków.

 

Baron długo gadał. Również mam nadzieję, że nie wygra.

 

Powrót JEFFA HARDY'EGO

Czyli na to powrócił wcześniej Irlandczyk? Nawet bym to obejrzał na MiTB, ale NIE! Dali mu od tak Cesaro. Meh.

 

Segment z Braunem Strowmanem i Brayem Wyattem

Ta muzyka i napięcie przy wręczaniu maski. Nic się nawet nie wydarzyło, co nie podobne zwłaszcza do Brauna. Ciężko mi wskazać tutaj faworyta.

 

Trzecia walka - Sasha Banks & Bayley vs Lacey Evans & Tamina

Tamina sobie poradziła przy przewadze Bayley. Możemy spokojnie zatypować obronę tytułu, co i tak było myślę wiadome już wcześniej.

 

Dana i Carmella znowu tylko gadają na zapleczu. Cóż za promocja uczestniczek starcia o walizkę.

 

Czwarta walka - King Corbin, Cesaro & Shinsuke Nakamura vs Daniel Bryan, Drew Gulak & Otis

Nawet było to spoko. Nie zamulali. Corbin wychodzi tutaj obronną ręką także jest szansa, że nie wygra właściwego starcia.

 

Dawać już te walizki.

Edytowane 10 Maja 2020 przez Pavlos

[MattDevitto]

BREAKING NEWS:@SamiZayn is unable to compete and defend the Intercontinental Championship, therefore @WWE has declared the title vacant. A tournament to crown a new Champion will begin on Friday Night Smackdown on FOX.

Szybka decyzja ze strony WWE, SZ nieobecny i sam jestem ciekawy kto wystąpi w turnieju. Choćby po to odpalę Smacka, może jeszcze żeby zobaczyć co zrobią dalej z Mandy i Sonyą.