Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 821
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Raczej wątpliwe. Gdyby streak był na szali, to może jeszcze, ale przy takim zestawieniu, większość tak czy siak byłaby pewna wygranej Jaśka.

 

Nie ważna jest wygrana Ceny. Ważne tu - i generujące emocje - byłoby w jaki sposób to zrobi (czy mu czysto jobną Legendę, czy jednak doczekamy się tego heel turnu).

Poza tym, w walce Takera z Lesnarem, czy Jacha z Rockiem (ich pierwszej) wszyscy także byli pewni wygranej tych pierwszych...

 

Nadal polemizowałbym. Potencjalna wygrana Takera oznaczałaby, że musiałby po WM dalej być mistrzem, a raczej wiadomo, że obecnie nie ma to sensu :) Dlatego rezultat w tej chwili takiego pojedynku byłby dla mnie raczej z góry już ustalony.

 

Może i masz rację co do emocji - mogliby Cenę przy takiej okazji rozpisać jak tego, który dąży do realizacji celu bez względu na wszystko i heel turn w takiej sytuacji byłby coś mocnym. Ostatnie wmki nauczyły mnie, że kreatywni szukają jakichś momentów z którymi można utożsamiać dane wrestlemanie. Jednak jak długo oglądam WWE, tak coraz bardziej wątpię w heel turn Ceny...

 

Zresztą jeżeli Cena wyrówna rekord to albo na RR, albo EC. Wtedy z Takerem może zawalczyć co najwyżej już sam jako mistrz, więc w tej chwili już chyba takie gdybanie nie ma sensu ;) Pragnę tylko byście zauważyli jedno... piszecie o wyrównaniu rekordu, ale skąd wiecie, czy na samą WM, np. 34 nie chcą zostawić kwestię już jego pobicia? :P

Edytowane przez Giero

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja pierdziele, tak to się jeszcze nie zapuściłem. Muszę nadrobić moją punktację, bo jak to zajdzie za daleko to już wszystko zapomnę.

 

Tydzień 21: RAW 6 - Smackdown 12 (3 punkty nieprzyznane)

 

2 Tygodnie temu czyli, RAW przed RoadBlock lepsze było Smackdown. Po prostu RAW już było gotowe na PPV a Smack, był krótszy miał kilka fajnych momentów.

 

Tydzień 22: RAW 7 - Smackdown 12 (3 punkty nieprzyznane)

 

Tydzień temu RAW było zdecydowanie lepsze? Coś tak kojarzę. Zwyczajnie Smack mi nie podszedł, tydzień do Janusza, tydzień do kilku walk o pasy mistrzowskie, tylko slap od Renee był czymś wyróżniającym się. RAW wyszło nieźle a Smack się dopiero rozpędzał na galę z tego tygodnia.

 

O poczytałem forum i przypomniało mi się coś co warto uwiecznić. Carmela jest bardzo dobra na mikrofonie, przestała powtarzać swoją Enzo podobną wiązankę i okazało się, że jej proma brzmią bardzo naturalnie. Natalka za to, oprócz tego, że gadać średnie umie, a po 10 latach w WWE czegoś można by się nauczyć, to jeszcze sepleni :(

 

Tydzień 23: RAW 7 - Smackdown 13 (3 punkty nieprzyznane)

 

No nadrobione, lakonicznie bo lakonicznie, ale bo robiłem to raczej dla statystyki, coby nie zgubić mojej punktacji :). W tym tygodniu król mógł być tylko jeden. Potężna tygodniówka od niebieskich, każda walka była istotna, do tego segmenty Jacha, które zawsze stoją na wysokim poziomie no i Miz z Ambrożym tworzą coś nowego, w końcu Renee będzie zamieszana w pierwszy feud w WWE!

 

Zacznijmy od początku czyli od Janusza. Zawsze fajnie gościa posłuchać, miałem wrażenie, że chciał aby publika zaczęła głośniej chantować CM Punk. Czy to nie w tej hali zrobili tego 5-stara? Anyway, Janusz nie jest part-timerem ale jak wraca to po pas :) Bo jest SuperCeną! Nie przeszkadza mi to o ile szybko ten pas zgubi po jego przejęciu i o ile to doprowadzi do ostatniej walki Taker'a na WMce. Jakby jeszcze odbył się na niej heel turn Janusza to pewnie ta WMka zostałaby okrzyknięta najlepszą w ostatnich dwóch dziesięcioleciach?

 

Walka o pasy TT to niezły szok? Wydaje mi się, że AA przejeliby pasy od Wyatt'ów ala na Royal Rumblu, ale skoro Hype Bros się popsuli to trzeba było to przyśpieszyć?

 

Story Ambrose - Miz jakoś nam się rozwija, dobrze że segmentami a nie walkami, dobrze że pojedynek już za tydzień a nie na PPV. Mam wrażenie, że brand split w pewien sposób służy podniesieniu poziomu tygodniówek, kosztem brandowych PPV rzecz jasna.

 

Starcie o pas kobiet mnie nie grzało. Alexa broni się wyglądem i dobrym graniem postaci, Becky broni się ringiem. Zmian mistrzyni być nie mogło ale czarna La Luchadora przeszkodziła Becky, czyli mamy riplej? Czy Triple Threath? Tak ogólnie to co za pomysł by Naomi turnować po raz 3 w ciągu 24 miesięcy?

 

Za to starcie o pas mistrzowski mi się mega podobało. Dwóch najlepszych workerów u niebieskich stawało na palcach by Corbin wyszedł na kozaka no i wyszedł :) Całkiem niezłe starcie na koniec roku, Corbin dostał trochę charakteru i w sumie jakoś mocno mnie nie mierzi, że kręci się wokół tytułu mistrzowskiego. Tak należy promować przyszłe gwiazdy, pozycjonować je w okolicy głównego pasa inaczej zawsze wyda nam się z dupy ich obecność wokół Main Eventów.

 

Bardzo dobre Smackdown, oby cały rok był jak ta gala :) Zakończyli z przytupem, mam nadzieję, że tak będzie wyglądała cała droga do WMki!

 

Na koniec co do planów na walkę Taker v Cena, mam problem by umiejscowić w niej gdzieś AJ Styles'a. To, że musi stracić pas jest pewne, problem jest taki czy ma go tracić na rzecz Janusza czy może Takera? Na ten moment widzę 2 opcje. Albo Janusz zdobywa swój 16 albo 17 tytuł na WMce, oba wydarzenia są godne rangą największej gali roku. Jeśli Zdobywa 16, to przegrywa na RR a Taker odbija pas od AJ'a na EC, jeśli 17 to Taker odbija pas od Jasia na EC. Innej opcji na sensowne wrzucenia Umarlaka do historyjki nie widzę, no chyba że zrobią to na Janusza, chcę ostatniego w karierze shoota na pas na największej gali w roku kropka.


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jeśli Zdobywa 16, to przegrywa na RR a Taker odbija pas od AJ'a na EC, jeśli 17 to Taker odbija pas od Jasia na EC. Innej opcji na sensowne wrzucenia Umarlaka do historyjki nie widzę, no chyba że zrobią to na Janusza, chcę ostatniego w karierze shoota na pas na największej gali w roku kropka.

 

 

 

Jak to nie? Taker zapowiadał przed SS, że jeśli Team Blue przegra to dorwie winnego - albo AJ, bo mistrz nie poprawadził swoich do końca, albo Jasiek, bo bez niego SD straciło wiele i z nim pewnie by wygrali. Po co silić się na przerzucanie pasa jak i div w RAW, skoro można to logicznie poprowadzić?


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

1. Znowu ten dziwny booking w WWE. Teamy które normalnie się tłuką na śmierć i życie teraz odpadają po superkicku? "Szybkim" pinie z "zaskoczenia"? WTF.

 

I znowu statystyki > historia..

 

Uwielbiam American Alfę ale uważam że ich zwycięstwo byłoby o wiele lepsze jakby miało miejsce na jakiejś dużej gali po długiej podbudowie, a oni wygrali swoje pierwsze pasy od tak w jakimś fatal 4 wayu.. Szmacenia dywizji tt ciąg dalszy. Teraz tylko ta z NXT ma sens.

 

2. Becky jako mistrz nie dostała żadnej realnej szansy. Czekała na pas tyle czasu i przegrała przy pierwszej obronie. Nie obchodzi mnie story Becky - kimkolwiek jest Luchadora. Ja chciałem żeby Becky była mistrzem terminatorem. Uspokoję się tylko jeśli osobą która pokona Alexe będzie Naomi.

 

3. Carmella była świetna w feudzie z Nikki. Teraz dostała story z dupy z Elsworthem. WTF??

 

[ Dodano: 2016-12-29, 01:25 ]

Talking Smack bez Bryana to nie to samo. Szanuję że JBL ma taką wiedzę o historii wrestlingu ale straszny z niego nudziarz w porównaniu do Dirty-Dana.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak to nie? Taker zapowiadał przed SS, że jeśli Team Blue przegra to dorwie winnego - albo AJ, bo mistrz nie poprawadził swoich do końca, albo Jasiek, bo bez niego SD straciło wiele i z nim pewnie by wygrali. Po co silić się na przerzucanie pasa jak i div w RAW, skoro można to logicznie poprowadzić?

 

Tylko, że team Blue jeśli przegrał z czyjejś winy to bardziej TT aniżeli AJ Styles'a. Jeśli chcesz tu szukać logiki to można założyć, że winny jest Janusz bo gdyby był na SS, Wyatt Familly nie byłoby w starciu 5 na 5, tylko w starciu 5 na 5 Tag Team'ów. Zatem gdyby był Super Janusz to ich szanse na zwycięstwo wzrosłyby. Problem jest taki, że to nie może być przyczyna dla której Taker i Janusz walczą, to trochę za mało. Suma sumarum przecież nic nie wynikło z tej przegranej, nic Smackdown nie straciło, nic RAW nie zyskało. To może być powód by zacząć feud ale jeśli Taker v Cena będzie o uścisk dłoni prezesa lub paszport Polsatu to pojedynek straci sporo magii.

 

Problem leży nie tyle w sposobie na znalezienie sensu w rozpoczęciu rywalizacji a raczej w tym, że AJ Styles trzyma pas i coś z tym fantem trzeba zrobić. Janusz sporo naprzegrywał w ostatnim czasie a dobrze wiemy, że Janusz zawsze kończy z tarczą. Jeśli przejmie pas na RR, a póki co wiele na to wskazuje to tam będzie ten wyczekiwany 16 triumf. Lepszym momentem była by WMka na takie harce. Większa gala gdzie taki moment byłby zapamiętany na zawsze. Z drugiej strony pieniądz leży w pościgu Janusza za tym 16 tytułem, więc nie powinien go zdobywać na RR a właśnie dopiero na WM 33.

 

W tej chwili na horyzoncie widnieje plan "Janusz v Taker na WM 33". By nadać temu wydarzeniu wielkiej ranking powinien to być Carrer v Title Match, gdzie Janusz po fatalnym 2016 stawia na szali wszystko na największej gali 2017.

 

(Teraz pora na mój fantasy booking najbliższych miesięcy) Janusz, po tym jak wjebał na RR z AJ Styles'em, któremu pomógł Club, po tym jak nie dał rady na EC gdzie pas przejął Taker, który wróci po RR z promem, że wchodzi do komory, bo chce ostatniego shoot'a na pas, bo walczą o niego ciągle Ci sami ludzie, którzy zawiedli na Survivor Series, gali na której narodził się Taker itd. Po czym ten pas zdobywa w komorze przypinając Janusza. Styles odbębni rematch na tygodniówce a w komorze wykrystalizuje się dla niego rywal na WMkę, w najgorszym razie może Ziggler? Ewentualnie Corbin jeśli przejdzie turn. A Janusz w akcie desperacji postawi na szali swoją karierę byle tylko dostać ostatniego shoota na tytuł mistrzowski. Taker doda, że zgoda ok, zwycięzca bierze wszystko, przegrany zawiesza buty na kołku.

 

Vince, wiem że to czytasz zabookowałem najlepszy main event WMki od czasów 17. Teraz to przeczytaj, przemyśl i nie spierdol tego!


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   360
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Nadal polemizowałbym. Potencjalna wygrana Takera oznaczałaby, że musiałby po WM dalej być mistrzem, a raczej wiadomo, że obecnie nie ma to sensu :)

 

To akurat żaden argument. Wiadomo, że Vince ostatnio lubi robić różne głupoty żeby tylko zaskoczyć widza, tak więc spokojnie Taker mógłby obronić pas na WM (gdzie ma +1000 do mocy), żeby z niego później jobnąć na następnym PPV :wink:

Jasne, że BezCenny byłby tu faworytem, ale nie takie "zaskoczenia" fundował nam już Wujaszek Vinnie.

 

mogliby Cenę przy takiej okazji rozpisać jak tego, który dąży do realizacji celu bez względu na wszystko i heel turn w takiej sytuacji byłby coś mocnym. Ostatnie wmki nauczyły mnie, że kreatywni szukają jakichś momentów z którymi można utożsamiać dane wrestlemanie. Jednak jak długo oglądam WWE, tak coraz bardziej wątpię w heel turn Ceny...

 

No właśnie teraz, kiedy Jasiek występuje niemal jako part-timer i nie musi już samotnie na barach dźwigać promocji całej Fedki, ponieważ McMahon stawia obecnie na zawodników pokroju AJ'a - motyw heel turnu jest bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek wcześniej. Co oczywiście nie oznacza, że go przeprowadzą :wink:

 

ale skąd wiecie, czy na samą WM, np. 34 nie chcą zostawić kwestię już jego pobicia? :P

 

To by było trochę chamskie podbijanie statystyk, ale dla mnie jeszcze lepszy powód do zwałkowania Grabarza i turnu Janusza (nie "jakieś tam" wyrównanie rekordu Ric'a, ale legendarne pobicie go)

 

To może być powód by zacząć feud ale jeśli Taker v Cena będzie o uścisk dłoni prezesa lub paszport Polsatu to pojedynek straci sporo magii.

 

Ta walka powinna być typowo o pas (powód), w opcji czysto "face vs. face", żeby widz do końca nie miał pewności, czy Jachu - będąc garowanym przez Grabarza - w końcu się sturnuje. Żadne tam zemsty Takera za SS, bo to by go stawiało w trochę heelowym świetle (że się przypierdala), a on MUSI tu być takim samym face'em jak Cena, żeby wygenerować niepewność co do turnu Janusza.

 

Taker doda, że zgoda ok, zwycięzca bierze wszystko, przegrany zawiesza buty na kołku.

 

Jeżeli na szali znajdzie się kariera, to będzie niemal 99,99% spoiler wyniku tej walki. Już wolałbym tu klasyka o pas, ale np. w stypulacji "I Quit".

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 388
  • Reputacja:   651
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

PHG, Susek - Przecież Niebiescy wygrali na SSeries, więc o co cały raban? :-D

 

Jak do kogoś Andrzej miałby się przyczepić i to z dupy to do Jasia, że jego team się starał i wygrał, a ten w Hollywood robił z siebie pajaca.

 

Czemu nikt nie widzi innego rozwiązania? Tzn. Taker z dupy interweniuje w walce AJ-Cena i przyczynia się do przegranej Jasia. AJ do WM z pasem, a Cena-Taker już gotowe ze wściekłym Terminatorem, który nie zdobył rekordowego pasa.

Jeśli ktoś się czepia, że to by było bez sensu to od razu mówię - WWE zgubiło logike już dawno temu. (Hello Goldi-Lesnar itp.).

 

W sumie jak tak patrzę na Corbina to z niego taki Strowman na mniejszą skalę, ale poprawią to do WMki. Skoro Braun nie będzie walczyć z Big Showem, bo ten będzie zajęty Shaqiem to może na WMce obu tak podpromują, że zrobią międzybrandowy pojedynek destroyerów - Strowman kontra Corbin.

2 dużych gości przy odpowiednim bookingu - może wyjść klapa, ale może być też nieźle.

I nie, były członek Wyattów nie wygra RR...

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   360
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Jak do kogoś Andrzej miałby się przyczepić i to z dupy to do Jasia, że jego team się starał i wygrał, a ten w Hollywood robił z siebie pajaca.

 

Argument typowo z pizdy. Jasiek mógłby równie dobrze zarzucić Takerowi, że zamiast się odgrażać członkom Teamu SmackDown - mógł sam w nim wystąpić i pomóc wygrać ziomkom.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

PHG, Susek - Przecież Niebiescy wygrali na SSeries, więc o co cały raban? :-D

 

 

O kur*a, no tak :D Zapomniałem... nie wiem dlaczego byłem pewny, że wygrali czerwoni (może to dlatego, że poza tym i IC Title wygrali całą reszte?


  • Posty:  3 388
  • Reputacja:   651
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

CzaQ napisał/a:

Jak do kogoś Andrzej miałby się przyczepić i to z dupy to do Jasia, że jego team się starał i wygrał, a ten w Hollywood robił z siebie pajaca.

 

 

Argument typowo z pizdy. Jasiek mógłby równie dobrze zarzucić Takerowi, że zamiast się odgrażać członkom Teamu SmackDown - mógł sam w nim wystąpić i pomóc wygrać ziomkom.

 

Oczywiście, dlatego napisałem, że z dupy :-D Nie przeszkadzało to w WWE zbudować tak kariery Braya - przypomnij mi, który feud w jego karierze nie był z dupy?

Zawsze było zaatakuje Cię, bo tak, itp. A pozycje jako taką też ma.

Więc jeśli raz na jakiś czas WWE zrobi coś z czapy to nic nowego - brak kreatywności u kreatywnych.

Nic nowego ;-)

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jesli o feud Ambrose vs Miz chodzi, to mam jedno życzenie - niech nigdy nie chcą zrobić z tego Mixed Taga. Renee przebąkuje, że z chęcią spróbowałaby się w ringu, i cholera wie, czy przypadkiem nie zaczęła trenować. Niby dla niej taki mieszany tag byłby najlepszy, ale dla fanów niekoniecznie.

 

Ziggler nabiera kolorków. Zaczyna być sfrustrowany sytuacją. Z jednej strony, jestem ciekaw heelowego Zigglera na tym etapie kariery, a z drugiej byłoby szkoda tak dobrze odbieranego face'a. Tylko, skoro WWE ma go zazwyczaj gdzieś i robi on za zapchaj dziurę, to raczej nei podzielają mojego entuzjazmu do face'owego Dolpha :wink:

 

Ellsworth daje koszulke Carmelli. Przerabialem motyw, tylko segment wyglądał odrobinę inaczej :twisted:

 

Dean poskładał Mike'a dość szybko i bezboleśnie. Feud dopiero raczkował, a tu czyste zwycięstwo. W tej federacji, gdzie przy natłoku czasu do wypełnienia feudy są przeciągane, to zaskakujące. Oby nie przerzucali tytułu ponownie. Ambrose powinien wchodzić jako IC Champ na WMke. Status gwiazdy upoważniający, żeby ten tytuł w ogóle znalazł swoje miejsce na karcie. Decyzja in plus.

 

SmackDown > RAW. Niebiescy robią robotę ze swoim rosterem. Co tydzień robią walki ze statusem godnym ich PPV. Dopiero Ambrose vs Miz, a zaraz pasy Tag Team, czy Natalya z Nikki. Jedna sprawa to zestawiac duże nazwiska, a druga, najważniejsza, by sprawić byśmy My chcieli to oglądać. Żebyśmy czuli rozmiar pojedynku. Brawo.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2016
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Fantastyczna wejściówka Miza, czy on miał wczesniej te efekty na ziemi? Ten rozsuwający się czerwony dywan, nie no, mistrzostwo swiata moim zdaniem :D

Sam speech Mika, no powiem tam, miewał lepsze. Nadal przerabiamy ten motyw, gdzie domaga sie on przeprosin, których pewnie nigdy w zyciu nie dostanie. Dean oczywiscie sie pojawił, ze względu na feud, ale nie zrobił kompletnie nic. Niestety, z całą sympatią do Mizanina, dosc mierny początkowy segment.

 

Sytuacja z Corbinem wyglada tak, ze gosc na prawdę niezle wyglada w wyrównanych starciach, niestety, gdy dominuje, to jego walki są... no... chanty publiki idealnie oddają co mam na mysli. Rozumiem, gosc jest budowany na dominatora, ale jednak WWE powinno zobaczyc to co mówie, no przynajmniej moim zdaniem gosc daje w takich starciach rady. To co sie stało po walce jest oczywiscie o wiele ciekawsze, powolny heel turn zigglera? Chyba kazdy zgodzi sie z tym, ze gosc w tej roli jest lepszy. Ewentualnie niech podciągną ten gimmick "lone wolf'a" (hehe) i niech dwóch wilczków poprowadzi ze sobą feud. Divy pomine, ale szanuje ze WWE próbuje czyms nieszablonowym zainteresowac. No niestety, mnie sie nie udało, ale keep trying.

 

Smutno mi sie troche oglada Bryana, gosc za kazdym jednym wyjsciem dostaje coraz mniejszy pop, ta legendarna reakcja jest z tygodnia na tydzien mniejsza. AJ Styles bardzo ładnie przypomniał Bryanowi stare czasy, gosc sie wyrabia na majku coraz bardziej. Kilka mocnych i prawdziwych słów w strone Janusza "We can do it without you John" ze strony goscia, który RZECZYWISCIE ciągnie Smackdown bez niego, damn son. Cena jednak tez powiedział pare fajnych prawdziwych słów. Cholernie dobrze słucha sie takich speechy, Cena wierzy w to co mówi, AJ sprawie, że wierzymy w to co mówi. Corbin troszkę zbędny, ale trzeba przyznać że nie przeszkadzał "I knock your teeth down you throat" nieźle :D

 

Nie podoba mi sie kompletnie zmiana pasa, Ambrose totalnie nie umie promować tytułów, i każdy pasek baaardzo mocno traci na wartosci przy nim, obstawiam szybkie odzyskanie pasa przez Mizanina biorąc pod uwagę dość ciekawą końcówkę. Sama walka najlepsza na SD, ale oczywiscie ciezkie to nie było, Deana i Mika da sie oglądać w ringu, kolejna walka pewnie dodana już do karty Royal Rumble, no i obstawiam ze pas ponownie zmieni wlasciciela, w szczegolnosci ze WWE ostatnio kocha to robic by przedłużać feudy. No i oczywiscie wiadomo, Smackdown > Raw bez dwóch zdań. Ciekawe jestem czy tendencja ratingowa się utrzyma, i Smackdown bedzie wyprzedzało RAW.


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Cieszę się, że Ambrose zdobył tytuł. Nie jest to co prawda to najważniejsze mistrzostwo, ale bałam się, że znowu nie będą mieli na niego pomysłu i będzie się pałętał bez celu. Były jakieś newsy, że mają ciągnąć feud z Mizem aż do WrestleManii, mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Nie chcę znowu oglądać przerzucania się pasem i nabijania rekordów. Przy całym szacunku do roboty jaką odwala Miz to może kilka miesięcy odpocząć od walk o IC. Wracając jeszcze do feudu na linii Miz/Ambrose to nie podoba mi się jakoś mieszanie do niego Young. Niech robi to co umie najlepiej.

 

Cieszy mnie też wizja turnu Zigglera. Jak zobaczyłam przegraną z Corbinem to miałam już narzekać, że po krótkim, lepszym dla niego okresie, znowu będą go szmacić, ale może jednak nie będzie tak źle. Te osoby, które zaatakował tak ważne, że całość nie wywarła na mnie zbyt wielkiego wrażenia, ale jestem ciekawa co dalej. Ja nie miałabym nic przeciwko, żeby za jakiś czas, jak Dean odbębni rewanż z Mizem, to Ziggler został kolejnym pretendentem. Ich feud z okolic SummerSlam miał jakiś tam potencjał, nie dostali jednak za dużo czasu.

 

Jakiś czas temu mówiono o feudzie Corbina z Jaśkiem, mieli niby walczyć na Royal Rumble. Wychodzi na to, że dostaniemy to w skróconej wersji.

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg


  • Posty:  120
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Klasyczny

Niby to Smackdown jest godzinę tę jedną godzinę krótsze od Raw, ale jednak to niebieska tygódniówka zajmuję mi więcej czasu. :twisted:

 

Warto zwrócić uwagę, że Miz ma świetną interakcję z publiką. Niezależnie od chantów, zawsze znajdzie sposób by dogryźć fanom. :D Sam feud pomiędzy Mizem, a Ambrose'em to fajne odświeżenie. Chyba pomiędzy sobą jeszcze nie rywalizowali. A dodanie tam Renee to ciekawy motyw. Walczą też pomiędzy sobą drugi raz w ciągu ostatniego miesiąca i po raz kolejny robią bardzo dobrą walkę. A czasami można przeczytać opinię jakoby Miz lub Ambrose mieli być słabi w ringu. :lol: Jak widać początek feudu wzbudził moje zainteresowanie. Jednak mam nadzieję, że na przestrzeni kolejnych tygodni nie będą się wymieniać tytułem. :roll:

 

W końcu coś ciekawego się dzieje z Zigglerem. Naturalną koleją rzeczy po tylu porażkach jest heel turn, który był mu potrzebny. Przyda mu się odświeżenie postaci. I zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Jeden Storyline z Luchadorą jest ciekawszy, niż całe wczorajsze Raw. :twisted: Ale cieszy mnie, że próbują coś nowego dodawać do ciągnących się feudów. Dzięki temu można nie stracić zainteresowania.

 

Podpisywanie kontraktu wypadło całkiem fajnie. Cena w swoim speechu pomiędzy wierszami, taki nawet heelowski. A AJ Styles? Tak sobie myślę, i w sumie co raz mniej mnie dziwi, że SD zaczęło osiągać lepsze ratingi. Porównajmy sobie booking mistrza Raw, a mistrza SD. Niebo, a ziemia. :roll:

 

Smackdown bardzo dobre. Warte obejrzenia i nie zdziwię się jeżeli po raz kolejny osiągnie lepszą oglądalność niż Raw, bo lepszy mistrz, odświeżone storyline'y - a jeżeli już są długie, to starają się coś nowego tam wciśnąć (Alexa vs Becky). I sama tygodniówka jest rozpisywana z głową.

Edytowane przez HBK Fan

  • Posty:  31
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2016
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po raz kolejny, serio te same osoby rozpisują SD i RAW... :roll:

 

Tak na początek to polecam znowu obejrzeć Talking Smack i znowu ze względu na Miza, gość jest świetny.

 

Ambrose z ICkiem już teraz? Niby się cieszę, ale wolałbym żeby feud potrwał dłużej bez przerzucania pasa, i wtedy Dean miałby w końcu swój Wrestlemania moment, zobaczymy jak to będzie.

Ogólnie Dean znowu zaczyna rok z ICkiem :D

 

Turnujemy Zigglera? Bardzo dobrze, przyda mu się jakieś odświeżenie, bo ostatnio oprócz fajnego feudu z Mizem i tak nie spotkało go nic ciekawego.

 

AA już squash, no nieźle :D

 

Segment Jaśka z Stylesa, bardzo, bardzo fajne proma. Tylko ten Corbin trochę niepotrzebny, ale niech chłopak ćwiczy, może coś z Niego będzie (np. drugi Roman Reings :twisted: )

 

No i na plusik to że z kobitkami na SD ciągle się coś dzieje, a nie tak jak to wygląda na RAW.

drink it in man

92214206157e11dc32014b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Mercedes obroniła złoto. Koniec walki: Skoro już tak broni czasem innych tytułów, to nie pozostaje nic innego jak czekać, aż powróci do naszego pięknego kraju.
    • MattDevitto
      Wczoraj znajoma twarz dla fanów NXT została mistrzem
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Surowy Klimat Data: 08.11.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Format: Live Platforma: ppw-ewenementpl.vhx.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW New Japan Road In Anjo 2025 Data: 08.11.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Anjo, Aichi, Japan Arena: Tosho Arena Anjo Publiczność: 1.483 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Komentarz: Yuichi Tabata, Haruo Murata, Milano Collection AT & El Desperado Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...