WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Johnny Ryper]

Dobra czytam sobie forum i już mi się nudzi że wszyscy albo Miz albo Pasy.

 

1. Pasy tt na SD wyglądają lepiej niż te na RAW i to jedyne co mnie obchodzi. Pas kobiet od razu było wiadomo jak będzie wyglądał. Dal mnie spoko.

 

Swoją drogą jakich pasów wy się ludzie spodziewacie? Wyślijcie mi jakiś fanart czy coś bo mi tam dużo do szczęścia chyba nie trzeba. Ważne żeby pas nie wyglądał jak ten Universal i będzie git. A co do pasów jeszcze. Kontrowersyjna opinia? Pas WHC był brzydki. Wyglądał jak najbardziej nijaki pas na świecie. Motylek Div już był lepszy.

 

2. Nikt też nie piszę o świetnych walkach na tym SD! The Ascension nie byli jobberami i od razu lepiej się na nich patrzy. AA vs Breezango trochę za wcześnie (Hype Bros w drugiej rundzie ) ale to była walka warta PPV. Magia.

 

Alexa w końcu pokazuję więcej niż 2 akcje. Co prawda botchuje. Ale przynajmniej coś widać. Rozumiem że to heel ale cmon laska która robiła 450 z drugiej liny teraz wygląda jakby ważyła tyle co Mark Henry.

 

Styles vs Ziggler to było fenomenalne starcie. Nie wiem czy miałem dobry humor ale to jak Ziggler ciągle pokazywał zdolności zapaśnicze strasznie mi się podobało. Lodzio Miodzio.

 

3. O ile rozumiem za tydzień Slater i Rhyno zmierzą się z tajemniczym teamem? Hmm. Fantasy booking: Luke Harper coś długo nie wraca. Ale by były jaja jakby Wyattci zostali pierwszymi mistrzami TT SD. To by wyszło wszystkim na dobrze.

 

 

Talking Smack:

 

Oprócz proma Miza był tam świetny wywiad z Usosami którzy pokazali że nie są tylko bezbarwnymi kuzynami Romana. Nawet nie są podobni do siebie z charakteru. Goście są jednym z najlepszych TT na świecie i to nie jest trolling tylko fakt.

 

Podoba mi się to że na Talking Smack wszystko wygląda tak realistycznie. Bryan roastuje RAW aż miło a po ataku Carmelli widać było jak niezręczna zrobiła się sytuacja. Dla mnie BOMBA. Mam nadzieje że PPV od Smackdown zamiast nudnego Kick Offu będą miały specjalną edycję TS po gali.

[8693]

Dywizja tt na SD wygląda wręcz komicznie. Oczywista oczywistość to to, że pasy TT powędrują do American Alpha, ale później? Nie ma żadnego tt, który byłby wiarygodny nawet jako pretendent. Usos jako ci źli? Już to kurwa widzę Oni są bezbarwni jako fejsi i ratował ich tylko ring skill oraz wejściówka i to, że nie było żadnego ciekawego tt do momentu powstania New Day.

 

Zjebali sprawę z samym podziałem zawodników i drużyn na brandy. Dali jobberów na SD i w miarę konkretne tt na RAW: Enzo & Cass, Dudleye, Bullet Club, New Day. A przecież Dudleye mogli przejść na SD i mielibyśmy ciekawe programy, których drużyny z brandu sd nam nie dostarczą... A nawet chociażby mogliby skleić jakieś tt na szybko z zawodników, na których nie ma pomysłu, np. Crews & Sin Cara, od których moglibyśmy się spodziewać jakichś spotów, tj. dobrych walk, czego też nie możemy się spodziewać od niektórych pozostałych tagów sd, bo tutaj mogą nam ich dostarczyć jedynie przyszli mistrzowie i Usos. Ascension i pozostali pajace z chujowymi gimmickami w main roster jako ewentualni pretendenci? Dajcie spokój. Mogą się przysłużyć jedynie jako mięso armatnie w squashach.

 

Bardzo bym chciał, aby Cesaro & Neville utworzyli drużynę i zostali przerzuceni na SD. Byłoby to best for business. Cesaro jest dobry w ringu, ale nudny i bez charyzmatyczny podobnie jak w/w Neville, a w programie z rudym wolałbym zobaczyć świetnego Zayna na miejscu szwajcara i który mógłby ruszyć na pas US.

Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez 8693

[Johnny Ryper]

Nie chcę mi się czytać całego forum przed napisaniem szybkiej myśli.

 

Krytykujecie ring skill Miza a chyba 2 lata temu jak wrócił i miał walki z Y2J i Zigglerem to robił całkiem niezłe walki. Wydaję mi się że on po prostu potrzebuje odpowiedniego czasu i motywacji.

 

Z kolei kontuzja Bryana. O ile dobrze pamiętam on jest doznał po tym jak na WM dostał Batista Bomb + RKO na stół komentatorski. Miesiąc później 3 pilledrivery od Kane'a. A jak wrócił to Sheamus rzucał nim na ring jakby chciał go zabić. Ja do dzisiaj myślę ze WWE po prostu nie mogło pozwolić żeby ktoś stał się tak over bez ich zgody i po prostu planowali że skontuzjują Bryana.

[BorgNine]

Z kolei kontuzja Bryana. O ile dobrze pamiętam on jest doznał po tym jak na WM dostał Batista Bomb + RKO na stół komentatorski. Miesiąc później 3 pilledrivery od Kane'a. A jak wrócił to Sheamus rzucał nim na ring jakby chciał go zabić. Ja do dzisiaj myślę ze WWE po prostu nie mogło pozwolić żeby ktoś stał się tak over bez ich zgody i po prostu planowali że skontuzjują Bryana.

 

 

 

Kolejne teorie spiskowe o tym jak o Kozioł był przez Vinca nie lubiany...

Jak robisz piniondze to Vinc cie lubi "Taki duży, taki mały może kasę dać".

Kozioł i Dynamitowy Dzieciak załatwili się tą samą akcją. Koniec...

[Wojtax]

Ja do dzisiaj myślę ze WWE po prostu nie mogło pozwolić żeby ktoś stał się tak over bez ich zgody i po prostu planowali że skontuzjują Bryana.

 

Dziwna teoria spiskowa. Tylko niby co WWE by zyskało na jego kontuzji? Podpowiem nic, raczej straciło, tak więc jest to tylko Twoja teoria spiskowa, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

[Młody Zgred]

Ja trochę z innej beczki, cóż Regins wraca do łask Main Eventu, ma się stać zaś czołową gwiazdą RAW... Co raz bardziej mi się wydaje, że niebieska Tygodniówka na tym zyska i zbiegem czasu, fani przerzucą się na Niebieski Brand, olewając Reginsa i spółkę, bo na Niebieskiej dostaną Styles'a z głównym pasem

 

SD same plusy ostatnio zbiera, RAW niestety minusy...

Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez Młody Zgred

[MattDevitto]

Ja trochę z innej beczki, cóż Regins wraca do łask Main Eventu, ma się stać zaś czołową gwiazdą RAW... Co raz bardziej mi się wydaje, że niebieska Tygodniówka na tym zyska i zbiegem czasu, fani przerzucą się na Niebieski Brand, olewając Reginsa i spółkę, bo na Niebieskiej dostaną Styles'a z głównym pasem

 

SD same plusy ostatnio zbiera, RAW niestety minusy...

Już powoli widać jak fani zaczynają znowu śledzić SD, które choćby w tym tygodniu zaliczyło niezły skok w górę jeśli chodzi o widzów. Zupełnie mnie to jednak nie dziwi, bo to właśnie niebieska tygodniówka ma lepszy roster biorąc pod uwagę tylko dwie godziny show. Te kilka gwiazd + nowi jak American Alpha zapewnią Smackdown dobrą oglądalność. Główny problem RAW to już do znudzenia powtarzane 3 godziny show, które po prostu męczą na dłuższą metę. Dopóki przy tym zostają dopóty będą mieli ciągle podobne problemy. Innym minusem jaki można już było zauważyć przy okazji draftu to fakt, że na RAW brakuje świeżości w ME. Jasne pojawił się na chwilę Balor, który jest jaki jest, ale był światełkiem w tunelu na nowe potencjalne feudy. Bez niego natomiast idziemy znowu w utarte schematy, bo taki KO musi bawić się w tag team. Koniec końców znowu zostaje Rollins, Roman, a to już przerabialiśmy. Lesnara oczywiście nie ma i nagle roster RAW nie wygląda tak różowo. Natomiast SD ma Stylesa w ME, nowy feud z Ambrosem i tak naprawdę każdy kolejny program AJ'a będzie czymś nowym. Czy to z Ortonem, czy z Brayem, Dolphem czy z wymienionym Ambrosem. W tym tkwi właśnie siła SD. Plus mają Cenę, który przydałby się RAW

[-Raven-]

Dlaczego uważacie, że Miz jest zbyt krótki na Danielsona? Przecież można go spokojnie wypromować na Main Eventera do WrestleManii tak jak wypromowała go walizka z mid-cardera, tak teraz z mid-cardu może go wybronić to promo i porządny run z pasem IC.

 

Ano dlatego, że szkoda by było na niego tracić ostatnią, pożegnalną walkę Danielsona. Wg mnie Dragon powinien wówczas zawalczyć, albo z kimś w chuj kultowym (The Rock, The Undertaker, Lesnar itp.), albo z kimś młodym i perspektywicznym, kogo by wypromował (AJ Styles, Kevin Owens itp.). Serio ktoś chciałby oglądać walkę (tym bardziej pożegnalną) Daniela Bryana z The Mizem??? Bo po mnie takie starcie kompletnie by spłynęło, nawet gdyby Mizowi podłożyli Lesnara w formie pushu-instant.

 

z Usosami którzy pokazali że nie są tylko bezbarwnymi kuzynami Romana. Nawet nie są podobni do siebie z charakteru. Goście są jednym z najlepszych TT na świecie i to nie jest trolling tylko fakt.

 

Od dawna powtarzałem, że Usos to całkiem niezły Tag, który sporo potrafi w ringu, a ludzie ich kupują. Tak mi się zdaje, że w penym momencie hejtowanie ich stało się trendy i stali się na Atti "nudziarzami".

 

Kozioł i Dynamitowy Dzieciak załatwili się tą samą akcją. Koniec...

 

Powiedziałbym, że bardziej Koziołek i Chris Benoit.

Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez -Raven-

[Icon]

z kimś młodym i perspektywicznym, kogo by wypromował (AJ Styles, )

 

Walka z Mizem to by była kiła, jednak Miz jako "ojciec" Danielsona w WWE winien być zamieszany w ten konflikt ( do dziś nie rozumiem czemu go nie użyto w programie Bryan vs HHH ) aby ostatnia walka wieńczyła i spajała dokonania Bryana w WWE ( więc i Kane powinien się przewinąć ).

 

A kto ostatnim przeciwnikiem ?

Oczywiście szwagier.

[-Raven-]

-Raven- napisał/a:

z kimś młodym i perspektywicznym, kogo by wypromował (AJ Styles, )

 

 

Chodziło mi tu o staż i dopiero wyrabiającą się pozycję w WWE (to co może u Papy osiągnąć w przyszłości), a nie w ogóle

 

Bret Hart to idealny przykład widowiskowego i bezpiecznego wrestlera, który przede wszystkim nie uszkadzał innych. Jednak na jego drodze wyrósł pewien Goldberg i karierę skończył, także rozumiem jego komentarze odnośnie Rollinsa, moim zdaniem słuszne, że jest niebezpieczny w ringu.

 

Akurat temat "Goldberg zakończył karierę Breta" to - tak jak nie cierpię The Billa - jedna z większych bzdur powielanych wśród smartów. Hitman zakończył karierę głównie z powodu wypadku motocyklowego jaki zaliczył. Superkick Goldiego tylko postawił tu kropkę nad "i", ale z pewnością nie był głównym powodem emerytury Harta.

Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez -Raven-

[Johnny Ryper]

Mówienie że moja teoria spiskowa nie ma sensu bo "hajs" nie ma sensu. WWE już wiele razy pokazywało że potrafią być tak głupi i nie wykorzystywać tego. Dlaczego taki Sin Cara (Hunico) albo Kalisto nie byli promowani skoro każdy wie że dzieciaki by kupowały maski itd? Takich przykładów może być więcej. Wade Barrett był na fali jako Bad News, publika go kochała a tu nagle zmiana gimmicku. CM Punk rozwalał Cene w sprzedaży i tu boom heelturn. Zamiast wypromować Punka na Rocku albo Triple H oni woleli go podłożyć. Jaki w tym był sens biznesowy? Rock i Trips mieli taki fame że nie potrzebowali zwycięstwa a i tak się sprzedawali.

[Susek]

Akurat temat "Goldberg zakończył karierę Breta" to - tak jak nie cierpię The Billa - jedna z większych bzdur powielanych wśród smartów. Hitman zakończył karierę głównie z powodu wypadku motocyklowego jaki zaliczył. Superkick Goldiego tylko postawił tu kropkę nad "i", ale z pewnością nie był głównym powodem emerytury Harta.

 

Jesteś pewny? Sytuacja z Goldbergiem o której ciągle powtarza Hart to wydarzenia z czasów WCW 1999 rok? A wypadek motocyklowy miał w 2002.

[-Raven-]

Kurcze, teraz jak sprawdzam daty, to coś mi się nie zgadzają "ułamki", a więc być może coś mi się tu faktycznie popierdoliło. Jednak kiedyś bankowo czytałem jakieś opracowanie na ten temat (bodajże na WrestleFans, ale głowy bym nie dał, bo było to dość dawno), mówiące właśnie, że z tym kickiem Goldberga to nie do końca było tak (nie miał aż takiej "mocy sprawczej") jak to lubił podkreślać Bret i później podłapali to fani.

Jednak faktycznie masz rację, że wypadek miał miejsce już po przejściu Harta na emeryturę i pomimo, że był gwoździem do trumny dla jego zdrowia, to powodem odejścia z wrestlingu być nie mógł.

[BorgNine]

Debile z IWC i Hart obwiniają Goldenburgera, a prawda jest taka, że Hart położył ch#ja na wcześniejsze wstrząśnienie mózgu i walczył z nim dalej a tu taki odrobinę zbotchowany kop(gdyby tak jak mówi Bret, Goldi go kopnął z całą siłą to by mu łeb urwało) go dobił.

[Arkao]

Kopnięcie Goldberga miało spory wpływ na zakończenie kariery przez Harta, ale pamiętajmy, że Hitman za bardzo na siebie nie uważał, bo podobno nie raz przyjmował stiffowe uderzenia kijem w głowę. Do tego pod koniec 1999 Kanadyjczyk był już trochę wresatlingowym wrakiem po śmierci Owena, więc nie wiadomo czy gdyby chciał nadal walczyć to czy by tego nie robił.

 

Czy Rollins jest groźny w ringu? Nie jestem wielkim fanem exBlacka, ale chłop to między linami wielka klasa i nie raz pojawiały się niusy, ze świetnie się z nim pracuje.