Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Bitch Please! nie mówicie, że Black Shit! Braun Strowman idzie na Takera, bo na to wskazuje. Kurwa możemy dostać najgorszą walkę Undertakera Od lat i się nie zdziwię jak ci idioci pozwolą Braunowi to jeszcze wygrać! Bo już niemal do przewidzenia jest to, że Big Show mu się podłoży. Kurwa najczarniejszych scenariusz się sprawdza dostaniemy najgorszy match Undertakera od lat, bo wątpię, żeby z tym klockiem five star wykręcił to już Big Show byłby odpowiedniejszym przeciwnikiem dla Undiego niż ten kaleczny Braun Strowman! Eeeh ma złe przeczucia co do tego gościa coś mi się zdaje, że Vince zacznie w niego pompować balonik z pushem, bo już stał się ulubieńcem kreatywnych.

 

Jak Kalisto ma wykręcać tak genialne walki jak ta z Nevilem, to dla mnie może ten pas trzymać nawet pół roku genialnie się sprawdza jako mistrz. Gdzieś czytałem, że Alberto go wprowadza w świat WWE jak to Rey go kiedyś wprowadzała myślałem, że Albercik to kawał skurwysyna, który patrz tylko na czubek własnego nosa, a jednak się myliłem co do niego.

 

Ambrose za krótki na Lesnara? Ten gościu się niczego nie boi, bo ma taki gmmick dostał wyrzynarką, widelcem, nożem po czole w CZW, a w takim WWE miałby się bać takiego Lesnara? Wiadomo dla dzisiejszych zawodników Lesnar to zabójstwo, ale taki gościu jak Ambrose z pewnością się go bać nie będzie nie zdziwię się jak do tej walki dołączy jeszcze Wyatt, bo w obecnej sytuacji jaka jest został bez przeciwnika na Fastlane (ewentualnie Kane) Na wygraną Ambrose nie ma co liczyć na to Vince raczej nie postawi tu tylko faworytem jest Romek, nawet Lesnar nie ma ani trochu szans na wygraną :D

 

Gdzie jest Kevin Owens? Przygotowuje się do programu ze Sami Zaynem? :jupi: :jupi:

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Bitch Please! nie mówicie, że Black Shit! Braun Strowman idzie na Takera, bo na to wskazuje. Kurwa możemy dostać najgorszą walkę Undertakera Od lat i się nie zdziwię jak ci idioci pozwolą Braunowi to jeszcze wygrać! Bo już niemal do przewidzenia jest to, że Big Show mu się podłoży. Kurwa najczarniejszych scenariusz się sprawdza dostaniemy najgorszy match Undertakera od lat, bo wątpię, żeby z tym klockiem five star wykręcił to już Big Show byłby odpowiedniejszym przeciwnikiem dla Undiego niż ten kaleczny Braun Strowman! Eeeh ma złe przeczucia co do tego gościa coś mi się zdaje, że Vince zacznie w niego pompować balonik z pushem, bo już stał się ulubieńcem kreatywnych.

 

He, he - a jak Papa Raven pisał, żebyśmy się nie zdziwili jak pod nieobecność Jaśka, Grabarz dostanie właśnie "nierozdziewiczonego" Strowmana - to nie chcieliście wierzyć... :wink: Akurat Braun "idealnie pasuje" (Vince'owi) na rywala Takera, który w swojej przeszłości dość często dostawał do rozjebki tego typu freaków. Możemy jednak spać spokojnie, bo DeadMan zawsze wychodził z tego typu starć "z tarczą" i nie sądzę żeby tutaj było inaczej. Undi podpromuje Strowmana (którego pewnie rozpiszą dość mocno), a później skończy go bez mydła (co Czarnej Owcy żadnej ujmy nie przyniesie).

Jedyna nadzieja w Jaśku, bo były newsy, że Cena zaczął już treningi na siłowni, a znając tego Cyborga, przy dużym szczęściu - może jakoś rzutem na taśmę wykurować się do WM-ki i podjąć Takera. Jest to dość mało prawdopodobne, ale przecież nadzieja umiera ostatnia :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jedyna nadzieja w Jaśku, bo były newsy, że Cena zaczął już treningi na siłowni, a znając tego Cyborga, przy dużym szczęściu - może jakoś rzutem na taśmę wykurować się do WM-ki i podjąć Takera. Jest to dość mało prawdopodobne, ale przecież nadzieja umiera ostatnia

 

Jestem niemal przekonany, że informacja o kontuzji i decyzja o operacji zostały przedstawione tak nagle znaczy, że WWE nadal liczy, że Taker vs Cena muszą się odbyć na WM 32. To, że Janusz zabrał się tak szybko za rehabilitację tylko potwierdza te przypuszczenia. Janusz musi być w miarę sprawny na za 3 miesiące, żeby kontuzja się nie odnowiła i dał radę przepracować 20 minutową walkę. To czy są na to szansę okaże się w okolicy Fastlane, wtedy się okaże czy Janusz da radę a czy muszą wykorzystać plan rezerwowy czyli Strowman, dla mnie jest jeszcze opcja C czyli Bryan, ale WWE woli trzymać koziołka z dala od ringu, bo z nim jako aktywnym zawodnikiem nie wypromują Romusia.


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

jest jeszcze opcja C czyli Bryan, ale WWE woli trzymać koziołka z dala od ringu, bo z nim jako aktywnym zawodnikiem nie wypromują Romusia

 

Akurat postać Danielsona ma się nijak do Romea i planów na jego push. Równie dobrze można by powiedzieć, że przy obecnej postaci Ambrose'a (bo choćby się Vinnie zesrał, to i tak ludzie będą go bardziej lubić i kupować niż Reigns'a) Rzymek ma pozamiatane. Zawsze w obecnym rosterze będzie ktoś (face), kogo fani będą lubić bardziej niż Ostatnią Nadzieję Vince'a, bo McMahon wykastrował Rzymka debilnym bookingiem, przez co - wg mnie - za chuja nigdy nie będzie on Peoples Champem, jeżeli najpierw nie przejdzie heel turnu (a i wtedy - nic pewnego).

Co do Koziołka, to obawiam się, że gdyby WWE mogło/chciało go puścić do walki, to zobaczylibyśmy go już na Royal Rumble. Czas chyba spojrzeć prawdzie w oczy, że Dragona zobaczymy w ringu, ale najprędzej w Indys, a nie w WWE :sad:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

KALISTO NADAL NIE STRACIŁ PASA!

Walka Luchadora z Neville'em mogłaby rozpocząć powrót cruiserów, których pasem nieoficjalnie stałby się US Title. Fajnie pomarzyć.

 

Romek brzmiał dziś nawet fajnie. Choć do Ambrose'a mu nadal daleko, wiadomo.

 

Koniec chowania Styles Clasha. Ciekawe, że puścili to po raz pierwszy na SD. Marnowanie sceny, czy wzmacnianie ważności Smacka?

 

Truth i Goldust nadal prawdopodobne. Powrót Cody'ego niby też, ale coraz mniej.

 

Big Show dziś jest face'em. To taki Druid z Talismana, zmienia charakter jak chce.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

@-Raven-, z jednej strony prawda, że teoretycznie żaden inny zawodnik nie pokrzyżuje planów na push Romusia, ale pojawienie się Bryan'a mogłoby ten proces znacząco utrudnić. Co do powrotu w Royal Rumble Matchu, pojawiły się plotki, że na zapleczu oczekiwali jego powrotu, a jego brak oznacza że najpewniej Daniel nie zawalczy już w ringu WWE. Przed RR liczyłem że w nim wystąpi ale w trakcie trwania walki czy tuż po jej zakończeniu, nie czułem żeby mi brakowało Bryan'a i wcale nie uważam, że z nim walka byłaby lepsza, wzbudziłaby większe emocje ale byłaby gorzej zabookowana. Daniel Bryan ma dopiero 35 lat i rozumiem, że poprzednie 2 lata wypadły mu na leczeniu kontuzji i pewnie każdy byłby sfrustrowany, ale przecież powrót w stylu HBK'a zawsze jest możliwy :) W najgorszym razie zobaczymy go w jakimś NJPW czy innym ROH.

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jedna rzecz mnie urzekła na tym Smacku - walka AJ'a, a w zasadzie komentarz. Ranallo i Lawler miażdżą obecnie system - Mauro wspomina na wizji że komentował NJPW oraz walki Stylesa, a King garuje AJ'a w genialny sposób, a mianowicie mówiąc o sobie - Gdyby miarą wrestlera była ilość zdobytych pasów to Lawler dystansowalby resztę, ale ponieważ nie osiągnął niczego szczególnego w Dabju nikt nie uważa go za mega gwiazdę wrestlingu. Miód dla uszu, bo jest w tym ziarnko prawdy ale ponieważ Jerry garuje ulubieńca fanów indy jest to jest prawdziwy heat magnet.

  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat postać Danielsona ma się nijak do Romea i planów na jego push. Równie dobrze można by powiedzieć, że przy obecnej postaci Ambrose'a (bo choćby się Vinnie zesrał, to i tak ludzie będą go bardziej lubić i kupować niż Reigns'a) Rzymek ma pozamiatane.

Dwie różne sprawy. Dragon jest dla publiczności czymś więcej niż bogiem, Dean co najwyżej herosem. Ambrose w ringu to dla Romana żadne zagrożenie, bo smarci nie są w stanie przeforsować chantów Deana. Bryan to zabójstwo. To tak jakbyś oglądał galę na tnącym się streamie, mógł oglądać na Network, a Vince na zapleczu trzymał możliwość oglądania ich w kinach na całym świecie. Network przyciąga, ale nie jest kluczowym argumentem - natomiast do kina byś nie pytał "czy", tylko "kto jeszcze".


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat po raz pierwszy czekam na powrót Ceny. WM bez Ceny to jednak nie to samo, walka Taker vs Cena to Dream Match za czasów streaku (a może dalej jest tym wymarzonym pojedynkiem) a star power WM jest na razie kiepski dla marków, bo AJ, Owens, Zayn, Jericho to dla smartów wystarczające nazwiska, więc taki pojedynek jest wskazany.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dragon jest dla publiczności czymś więcej niż bogiem

 

Nie przesądzony z tym mòwieniem o Brytanię jako "bogu Wrestlingu?" Okej dobry all-rounder ktòry jest zarośniętym nerdem z ktòrym można się identyfikować i sporą charyzmą...ale to wszystko. To nie Rickman Flair, Chri...znaczy Wild Pegasus czy Randy Savage.

 

C'mon, ludzie naprawdę będą się dopatrywać jego powrotu do samej Manii? Nie można przyjąć do wiadomości, że dla niego to koniec, buty na kółek i co najwyżej komentator na Smacku albo walki w indysach? Tak jak Z CM Pepsi, fedka Vince'a sobie bez nich poradzi. Trochę rozsądku...

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

C'mon, ludzie naprawdę będą się dopatrywać jego powrotu do samej Manii? Nie można przyjąć do wiadomości, że dla niego to koniec, buty na kółek i co najwyżej komentator na Smacku albo walki w indysach? Tak jak Z CM Pepsi, fedka Vince'a sobie bez nich poradzi. Trochę rozsądku...

 

Ludzie będą się dopatrywać powrotu Bryana do czasu, gdy pojawi się ktoś, kogo polubią tak samo, jak jego. I choćby sto razy mówić im, że BD nie wróci i nie powinien wracać, to i tak to do nich nie dotrze...

 

Inna sprawa, że gdyby na szczycie fedki stał ktoś bardziej do tego predysponowany niż obecnie, tęsknota za Bryanem byłaby pewnie mniejsza. To tak jak z Punkiem właśnie - jego miejsce zajął Koziołek, w NXT pojawiło się kilku kozaków ze sceny indie i o Brooksie wszyscy szybko zapomnieli...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

C'mon, ludzie naprawdę będą się dopatrywać jego powrotu do samej Manii? Nie można przyjąć do wiadomości, że dla niego to koniec, buty na kółek i co najwyżej komentator na Smacku albo walki w indysach? Tak jak Z CM Pepsi, fedka Vince'a sobie bez nich poradzi. Trochę rozsądku...

 

Ludzie będą się dopatrywać powrotu Bryana do czasu, gdy pojawi się ktoś, kogo polubią tak samo, jak jego. I choćby sto razy mówić im, że BD nie wróci i nie powinien wracać, to i tak to do nich nie dotrze...

 

Inna sprawa, że gdyby na szczycie fedki stał ktoś bardziej do tego predysponowany niż obecnie, tęsknota za Bryanem byłaby pewnie mniejsza. To tak jak z Punkiem właśnie - jego miejsce zajął Koziołek, w NXT pojawiło się kilku kozaków ze sceny indie i o Brooksie wszyscy szybko zapomnieli...

 

Plus do tego Punka można "channelingować" poprzez takie postacie jak Ambrose czy Owens. Ten sam rodzaj buntowników. Do tego należy dodać napływające od jakiegoś czasu perełki Indies, gdzie nawet jedna z nich jest idealnym substytutem Daniela Bryana - Sami Zayn. ;)

 

Niemniej liczę, ze jeszcze zobaczymy Dragona w ringu WWE. Za szybko na emeryturę.


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Walka na otwarcie smackdown to takie sobie było. Titus faktycznie jakby coraz wyżej w hierarchii, ale szczytem jego kariery i tak pewnie zostaną te pasy tag teamowe.

 

United states title match: Z jakiej paki ta walka była o tytuł? Kiedy neville dostał title shota? :shock:

Walka dobra, a nawet lepiej. Też mieliście wrażenie jakby Neville momentami heelował? Ja przynajmniej takie odniosłem wrażenie.

 

Highlight Reel - troszkę się pobawili reakcją publiki, ale co im się dziwić, bo skoro mogą to to robią :lol: Wątpie że ambrose'a dadzą na HHH, bo to na pewno będzie romek, ale Ambrose vs Lesnar to jestem na tak :)

 

Styles vs Axel - ciekaw jestem czy ktoś dawał axelowi choćby cień szans na wygraną :D

Padł finisher styles'a, bo przecież i tak kiedyś musiał.

Skoro niektórzy chcieli wyczekać momentu finishera A.J'a, to może na Wrestlemanii, albo kiedyś tam indziej dadzą styles clasha, ale poza ring, albo z górnej liny albo w innej wariacji.

 

Divy kontynuują feud. Jak ja nie trawię szarlotki.

 

Golden Truth na razie wygląda jakby faktycznie coś miało być z tego teamu. Znając realia WWE, to pewnie coś z nich zrobią, dostaną pasy, stracą je, i tyle widzieli tag teama, chyba że to ma na celu co innego?

 

Main Event to jak Main Event. Big show jednak zostaje facem, i pewnie pójdzie na Strowmana, który go pyknie na Fastlane.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

-Raven- napisał/a:

Akurat postać Danielsona ma się nijak do Romea i planów na jego push. Równie dobrze można by powiedzieć, że przy obecnej postaci Ambrose'a (bo choćby się Vinnie zesrał, to i tak ludzie będą go bardziej lubić i kupować niż Reigns'a) Rzymek ma pozamiatane.

 

Dwie różne sprawy. Dragon jest dla publiczności czymś więcej niż bogiem, Dean co najwyżej herosem. Ambrose w ringu to dla Romana żadne zagrożenie, bo smarci nie są w stanie przeforsować chantów Deana. Bryan to zabójstwo. To tak jakbyś oglądał galę na tnącym się streamie, mógł oglądać na Network, a Vince na zapleczu trzymał możliwość oglądania ich w kinach na całym świecie. Network przyciąga, ale nie jest kluczowym argumentem - natomiast do kina byś nie pytał "czy", tylko "kto jeszcze".

 

Tu bym polemizował, bo nie ważne czy będzie w rosterze Danielson, czy "tylko" Ambrose lub Lesnar - i tak każdy z nich będzie bardziej kupowany i lubiany przez fanów niż Romeo przy obecnym bookingu. Żeby była jasność - Reigns i tak może zostać "twarzą federacji", bo bookingowo będą mu dawać pas i najważniejsze walki w main eventach (a takiemu Ambrose'owi czy Koziołkowi - szranki o pas IC), ale to czy jako takiego będą go postrzegać fani (a bankowo nie będą, mając w odwodzie choćby Ambrożego) - to już inna bajka.

Sięgając po analogię w kwestii przytoczonego przez Ciebie przykładu - nie ważne czy przykurwisz Rzymkowi w głowę aluminiowym kijem bejsbolowym (Ambrose) czy zrzucisz mu na łeb betonowy blok (Danielson) - jedno i drugie zabije go bez wątpienia (jako Peoples Champa w oczach fanów).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie sądziłem, że to kiedyś napisze, ale wole oglądać Jaśka Cene, niż tego drewnianego reignsa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1694 Data: 10.11.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Boston, Massachusetts, USA Arena: TD Garden Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wraże
    • Jeffrey Nero
      Ja chciałbym żeby to był np. powracający/debiutujący Matt Cardona, który z miejsca po wygraniu takiego turnieju dostał by kopa w górę nawet jakby ujebał z Jasiem finalnie mógłby sporo ugrać.
    • MattDevitto
      ,,Za moment'' rusza turniej, który wyłoni ostatniego przeciwnika Ceny w WWE. Znanych jest już kilku jego uczestników, resztę poznamy z czasem...                                                                                                              Kto jednak według was powinien być tym ostatecznym rywalem?
    • Grins
      @ Nialler  Coś czuje że na trzeźwo nie da rady obejrzeć tego ostatniego starcia Cena  No chyba że szajba albo Miz tam będzie to zwrócimy honor, kurwa szczerze stoję jak na szpilkach boje się jak chuj kogo mu dadzą na tą ostatnią walkę  Nienawidziłem Jaśka a teraz boje się o jego ostatniego przeciwnika, kurwasz wafel mać zasługuje na kogoś konkretnego a nie na jakiś syf oby Sheamus, Miz albo nie wiem nawet Matt Cardona do chuja ale nie Gunther ani Dom  
    • MattDevitto
      Nie zapominajmy, że po drugiej stronie barykady był gościu, który jak się dowiedział, że w wrs też czasem trzeba oddać pas tracił dziwnym trafem uśmiech
×
×
  • Dodaj nową pozycję...