Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ale KOGO to obchodzi, czy finisher byłby bolesny w realu? Jak by to było najważniejsze, to wszyscy low blowów by używali, albo punchy... Finisher ma być efektowny i ciekawie wykonany, poprzedzony jakims tauntem, zasygnalizowany (sa wyjatki, jak RKO).

  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

...Finisher ma być efektowny i ciekawie wykonany, poprzedzony jakims tauntem, zasygnalizowany (sa wyjatki, jak RKO).

 

RKO nie jest wyjątkiem tylko właśnie takim finisherem jaki ty opisałeś.

Efektowny, ciekawie wykonany, poprzedzony tauntem(Hunting RKO) lub wykonany "OUTTA NOWHERE".

Rozumiem gdyby to były lata 80, gdzie wykorzystywanie zwykłych akcji jako finishera było normalne(nagle Back Suplex zyskał na sile, bo jest wykonywany przez Mr.Perfecta, a nie inną osobę).

12435838605753d0d95e3a2.jpg


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

RKO to jest wg. mnie najlepszy finisher w WWE, jaki kiedykolwiek się pojawił. Zamiast przesadnych slamów, piledriverów czy akcji z narożnika dostaliśmy coś, co ot tak z dupy można wykonać zawsze i wszędzie. Jak Orton uda się na emeryturkę, a WWE jeszcze będzie istniało, to gwarantuję wam, że zaraz będą komuś wciskać RKO na finishera ;)

 

Problem z finisherami jest taki, że każdy z fanów stawia na coś innego. Jedni wolą pięć salt z narożnika, inni zwykłego buta na ryj. Dziwię się w ogóle, że nikt nie kończy walk typowym Superkickiem, który teraz jest zwykłem signature movem (i to nie zawsze). W ogóle hierarchia ruchów strasznie ucierpiała ostatnio. To, co dzisiaj Owens wykonuje w ringu jako pospolity ruch, spokojnie dla innych mogłoby stanowić finisher :P No i słabo wygląda to, że WWE nie chce tak jakby powtarzać finisherów - mam wrażenie, że kilka lat do tyłu większość zawodników kończyła walki jakimś Powerbombem, Chokeslamem czy Piledriverem. Dzisiaj zawodników, którzy wykonują te ruchy jako finishery, mógłbym policzyć na palcach jednej ręki (i jeszcze by zostały).

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Diezel
*Ascension- sami siebie pogrzebali.

w jaki sposób oni sami siebie pogrzebali? Bo WWE dało im proma w których bluzgają zmarłe legendy czy o co chodzi?

No. Jakoś odbiło się to nieprzychylnie na ich korzyść i po tym promie już byli tyle samo warci co los matadores a nawet i jeszcze mniej.


  • Posty:  3 900
  • Reputacja:   1 221
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Wyatt Family musiało jakoś odpowiedzieć po tym co stało się na RAW i zgodnie z tym rodzinka dała jak zwykle niezłe promo. Co najważniejsze, wiemy już po SD, że na ppv dostaniemy 2 vs. 2, więc nie będzie to elimination match. Średnio mnie to cieszy, ponieważ Survivor Series kojarzy mi się właśnie z tradycyjnym pojedynkiem. Nie chcę jednak dostać w zamian tego jakiś na szybko zbudowanych teamów. Bez większego story w tle taka walka nie ma sensu. Można też się założyć, że rodzinkę reprezentować będą jej lider i Strowman, który szybko pokonał Fandango na tym SD. Końcówka Smacka także na plus, gdzie rodzinka została postraszona przez Kane'a i Takera. Wszystko ok, ale zapowiada się na kolejną porażkę The Wyatt Family. W tym wszystkim to jest chyba najgorsze.

 

Oprócz tego story najważniejsze na SD były rzecz jasna kolejne walki turniejowe. Dwie potoczyły się zgodnie z planem, czyli Neville i Del Rio awansowali. Do tego Alberto z Colterem znowu dali nudne promo. MexAmerica jest jak na razie strasznie słabe i naciągane. Brakuje w tym wszystkim większego pomysłu i polotu. Ciężko nazwać to story dobrą tv. Największą niespodzianką tego Smacka jak i całej pierwszej rundy jest zdecydowanie porażka Rybacka. Kalisto był do tego mocno rozpisany co jeszcze bardziej dziwi. Ryback wcale w tej walce nie dominował. To jest największe zaskoczenie. Del Rio i Kalisto to jednak bardzo logiczne zestawienie mając na uwadze MexAmerica. Teraz turniej na szczęście wkroczy w ciekawszą fazę, bo 1 runda mogłaby się nie odbyć. :D

 

W UK nawet Smackdown wydaje się jakieś ciekawsze. :wink:

Edytowane przez MattDevitto

~AGAINST MODERN AMERICAN PRO-WRESTLING~

newok.jpg.66f31db45aada9882177f70c00d7c8ba.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dobrze zabookowana walka Rybacka z Kalisto. Na początku było świetnie, wszelkie uniki Kalisto itd., później przewaga Rybacka potrafiła zanudzić, no ale tak się bookuje tego typu walki. Aż się przypominają czasy markowania Mysterio. Kalisto może osiągnąć pewien poziom, może nie będzie on tak wysoki jak Reya, ale porównywalny. Ktoś taki po prostu jest potrzebny w WWE, choć może mi się tak tylko wydaje :-).

 

MexAmerica po prostu ssie na chwilę obecną.


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mnie trochę martwi wizja braku walki eliminacyjnej na Survivor Series. Starcie 2 vs 2 to jest zwrot w bezpieczną stronę. Dlaczego mówię, że mnie martwi ta wizja? Daliśmy w pewnym sensie coś co jest tradycją jednego z PPV na zwykłych tygodniówkach, a jeśli przychodzi do PPV to nie ma nic. Wiem, że często walki i drużyny byłby mocno naciągane ale szanujmy już tradycję skoro ją mamy. Ale przyznam, że najbardziej przemawia przeze mnie fakt, że lubię takie starcia.

 

Przyznam się bez bicia, że bardziej interesuje mnie Sheamus i Barrett niż Colter i Del Rio. Spływa to po mnie całkowicie. Nie widzę w tym sensu i pomysłu. Gadają jakieś pierdoły. Alberto jest dla mnie takim samych, a może nawet gorszym sprzed jego zwolnienia z WWE. Save Us Somebody...

 

Usosi szybko awansowali do rangi bycia w ME SmackDown. W sumie teraz to nie wyczyn.

 

Najmniej spodziewałem się wygranej Kalisto. Ba na początku stwierdzałem, że jest tu tylko do podłożenia się. Może WWE ma wizje ewentualnej próby Kalisto vs Del Rio, gdy ten odprawi Swaggera? Za Kalisto przemawiają dwie rzeczy. Po pierwsze umie mówić. :D Po drugie nie wali tylu botchy. Jeśli nie drużynowo to może chociaż solowo spróbują go trochę podbudować. Nie mówię teraz. Po Wm opadną emocje i będą mieli trochę czasu.

2 miejsce - Typer WWE 2015

120921668456dd549defd56.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wade Barrett chyba pierwszy raz od czasów Nexusa potrafił zrobić segment gdzie mi się podobał. Fajna mała konfrontacja z Undertakerem. Choć równie dobrze Heath Slater mógł to zrobić i też pewnie by mi się podobało, a może nawet bardziej, bo uwielbiam Heatha.

 

Ryback przegrywający z Kalisto to piękny przykład że teraz to już tylko w dół. Niby to samo było jak był w drużynie z Curtisem Axlem ale teraz to tak łatwo z tego nie wyjdzie. Pas IC dostał, rewanż odbębnił. Nikogo nie zachwycił. Teraz to już tylko dobra wola WWE żeby go za szybko nie spuścić w klopie.

 

Cholernie cieszyłem się na powrót Alberto i Coltera ale...

Colter jako proamerykanin był kilkadziesiąt razy lepszy. Teraz mnie nudzi. Alberto jest kompletnie nijaki. W sumie przed odejściem też nie był zbyt ciekawy ale jakiś tam charakter miał. Pamiętałem go jako agresywnego heelowego Meksykanina. Teraz mamy jakiegoś zagubionego Meksykanina, który chyba ma być odpowiedzą na politykę Trumpa ;)

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Reakcja Rodzinki na wyjście FanDanGo fajna :twisted:

 

Barrett vs. Neville - czemu Ci idioci tak wyciszyli publikę? Za nic nie uwierzę, że fani byli tak bardzo cicho... federacja dało panom bardzo dużo czasu, tylko dlaczego koleś obijany przez piłkarza jedzie świetnego wrestlera? Dobrze, że Barrett tego nie wygrał, bo już się bałem, że dadzą mu awans do kolejnej rundy.

 

Teraz zauważyłem, że Usosi wrócili niedogoleni :P Wyglądają trochę lepiej.

 

Że Barrett tyle czasu dochodził do siebie? Zrobili z niego frajera nr 1, w historii federacji, a teraz go dobijają... a kiedyś przecież walczył w główny pas... do tego zmarnowali na niego wyjście UnderTakera...

 

Kalisto wyszedł bez Sin Cary i... CZYSTO POJECHAŁ RYBACKA! To jest szok miesiąca, do tego kończąca Salida wyszła bardzo fajnie. Ciekawe, czy to tylko specjalny schocker, czy też Kalisto idzie w gorę? Oby to drugie.

 

Ok, w jednym się myliłem - powrót Alberto nie taki super, w LU fajnie się go oglądało, a tu już po mnie spływa...

 

Usosi przegrywają... where is Roman???? Bez sensu, że najpierw są kochającą się rodziną, a potem Reigns zostawia ich na pastwę Wyatta... warto było jednak przewinąć, a nie wyłączyć galę, bo końcówka znowu ciekawa.

 

 

SD! powinno częściej odbywać się w Anglii, bo było to pierwsze niebieskie show od bardzo, bardzo dawna o dużym znaczeniu - turniej z schockerem + budowa walki eliminacyjnej na SS.


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak ja się w końcu ucieszyłem, że dali wygrać mu tą walkę. Widze w nim, takiego drugiego Rey Mysterio. Publika go, dobrze przyjęła, wiec mają czarno na białym, ze nie warto takiego Luchiadora zeszmacić, bo nie warto! Mam nadzieje ze za kilka miesięcy, bedzie się bujal z pasem Us'a lub IC! Jako go ze szmacą, to chuj w tej federacji w pysk za przeproszeniem bo gościu ma wszystko żeby być kimś na miarę Rey'a. Lucha lucha lucha! Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Segment Barretta z Takerem ewidentnie nie jest przeznaczony do TV. Nie wiem, skąd wytrzasnęli tą wersję, ale fajnie było to zobaczyć.

 

Kalisto czysto zjechał Rybacka :shock: Piękne to było! Tak się buduje underdogów na gwiazdy. Wielka szkoda, że pewnie spuszczą to w klopie - pokona go Del Rio, a potem wróci kula u nogi, zwana też Sin Carą.

 

Taker/Kane vs dwóch Wyattów. Bray i Braun. Jest inna opcja?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Trochę turnieju, w zasadzie wygrana Kalisto to spore zaskoczenie, przez chwilkę pachniało nawet zapachniało mi turnem Rybaka, ale jeszcze nie. W sumie skoro nam brakuje heel'a to czemu by nie zturnować Rybaka? Już kiedyś kręcił się wokół głównego pasa i nie był w tym aż taki zły w byciu przejściowym heel'em.

 

Neville wygrywa, z dwójki brytyjczyków lepiej że wygrał Mr Red Arrow. Del Rio musi wygrywać, więc wygrywa, przy okazji tego turnieju podbudują rangę obu pasów midcardowych co jest dobre dla biznesu.

 

Ogólnie dużo Wyattów i Takera na tym Smacku, rodzinka rozpoczęła i zakończyła niebieską tygodniówkę, Taker w międzyczasie poskładał Barretta i odpowiedzian na końcu na wyzwanie. Ogólnie to średnio to wyjście do Barretta się komponuje z całym story no ale tak intensywnej pracy Takera na niebieskiej tygodniówce nie mieliśmy od lat :) Jeśli to będzie 2 na 2 match to będzie mega słabe, bo albo będą kontynuować ich historię albo Wyattów poskładają na amen, co będzie po prostu niewłaściwe.


  • Posty:  2 331
  • Reputacja:   61
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  UW

Kalisto czysto zjechał Rybacka Piękne to było! Tak się buduje underdogów na gwiazdy. Wielka szkoda, że pewnie spuszczą to w klopie - pokona go Del Rio, a potem wróci kula u nogi, zwana też Sin Carą.

 

Kula u nogi...Pamiętamy jeszcze, że to Hunico? :twisted:

Swoją drogą jak mają już swoją sensację z Luchalibre to mogliby przywrócić drugiemu smokowi'rowerek. :)

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Wiem, że to Hunico. On jest OK, ale drugiemu luchadorowi tylko zawadza. I jeśli któryś z nich coś osiągnie, choćby midcardowy pas, to to będzie Kalisto. Więcej występów jak ten z Rybackiem i hajs z masek będzie się zgadzał. Skoro Cara się sprzedawał, to co dopiero ten lepszy.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Lubię takie nie do końca pocięte w montażu Smacki (wersja reżyserska?) z chwilami bez komentarza i obróbki publiki... można się poczuć jak na house show. Szczególnie gdy do reprezentanta gospodarzy wychodzi legenda - Wade przyjobbował niczym Bo Dallas, ale dla niego taki segment to i tak jeden z lepszych momentów tego roku.

 

Show w UK - jedyny powód, dla którego Fandango jest jeszcze na liście płac.

 

Big Guy zbity przez Small Guy'a... przynajmniej jedną niespodziankę dostaliśmy w 1-szej rundzie...

 

Piro Kane'a zamontowane na narożnikach - spolier od wielu, wielu lat...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Wolny dzień to można i Raw na spokojnie obejrzeć z rana w całości, więc lecimy z tym! Zapowiada się dość interesująco.   Przypadkiem nie John Cena miał otwierać Raw? A zaczyna jednak Triple H, ale pewnie zapowie Johnika. Długo, ale solidnie Tryplak zapowiedział Johna, w sumie chyba nigdy nie słyszałem tak długiej zapowiedzi, ale może nie pamiętam, a więc pora na Johna Cenę po raz ostatni w Bostonie! Ostatnie SNME powinno tam być, ale no cóż jest jak jest. Cena mówi o swoim ostatnim prz
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1694 Data: 10.11.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Boston, Massachusetts, USA Arena: TD Garden Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wraże
    • Jeffrey Nero
      Ja chciałbym żeby to był np. powracający/debiutujący Matt Cardona, który z miejsca po wygraniu takiego turnieju dostał by kopa w górę nawet jakby ujebał z Jasiem finalnie mógłby sporo ugrać.
    • MattDevitto
      ,,Za moment'' rusza turniej, który wyłoni ostatniego przeciwnika Ceny w WWE. Znanych jest już kilku jego uczestników, resztę poznamy z czasem...                                                                                                              Kto jednak według was powinien być tym ostatecznym rywalem?
    • Grins
      @ Nialler  Coś czuje że na trzeźwo nie da rady obejrzeć tego ostatniego starcia Cena  No chyba że szajba albo Miz tam będzie to zwrócimy honor, kurwa szczerze stoję jak na szpilkach boje się jak chuj kogo mu dadzą na tą ostatnią walkę  Nienawidziłem Jaśka a teraz boje się o jego ostatniego przeciwnika, kurwasz wafel mać zasługuje na kogoś konkretnego a nie na jakiś syf oby Sheamus, Miz albo nie wiem nawet Matt Cardona do chuja ale nie Gunther ani Dom  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...