WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Aquino]

SmackDown mam już za sobą w tym tygodniu.

 

MizTV ,a raczej jego brak na początek. Jak oglądałem Romka ,który wykonał Mizowi Superman Punch to przypomniało mi się SM kiedy Romek był gościem Miza i ten nie dał mu dojść do słowa i też go zaatakował. Może Romek się tego spodziewał i uprzedził Miza. Coś tam nam powiedział ale nie było to nic ciekawego. Cały czas mi śmierdzi tym ,że jednak umieszczą Rollinsa jednak w walce o pretendenta do pasa na Wm.

 

Drużyna Dolpha i Rybacka to mam nadzieję ,że to tylko jednorazowy wyskok. Rozpad braci widoczny ale mam tutaj powtórkę z rozrywki. Byle Stardust nie szukał nowych partnerów dla Goldusta.

 

Ambrose znów zmieszał Curtisa. Co do słów Barretta to nie wiem czy bycie szalonym ma coś do bycia pretendentem zwłaszcza ,że o ile pamiętam Dean pokonał czysto BNB.

 

Fandango vs Adam Rose to pozwolę sobie przemilczeć.

 

Można było się spodziewać starcia Reigns vs Miz. Roman wygrywa ale czy ktoś się spodziewał innego wyniku?

 

Rusev składa Rowana. Innej opcji nie było.

 

Paige odgrywa się na swojej przeciwniczce z RAW. W Sumie nawet nie wiem kto wygrał na RAW ,bo mi tą walkę ucięło ale jakoś mnie nie ciekawiło jak to się skończy.

 

WWE coraz bardziej nakręca mnie na feud Braya i Undertakera. Gorzej jak się zapędzą i wyjdzie z tego ,że niestety Mark nie będzie zdolny do walki.

 

ME kończy się wygraną Daniela. Jak pisałem na początku śmierdzi mi to tym ,że i tak wrzucą Setha do walki na Fast Lane. Niestety znów powrócił jeżeli można tak powiedzieć Kane. Myślałem ,że usuną go z telewizji ale jednak nie.

 

Podsumowując jeśli ktoś ma mało czasu to może sobie obejrzeć początek i koniec gali plus promo Braya. Reszta nijaka i niezbyt godna większej uwagi. Tak na marginesie theme song najbliższej gali PPV bardzo słaby.

[Susek]

SmackDown 5/2/15

 

Przeciętna i typowa, niczym nie wyróżniająca się gala.

 

Roman co raz bardziej leci w stronę turnu. Może to i dobrze, rozluźni się troszkę za mikrofonem, chociaż charyzmy mu to nie doda.

No i nie podoba mi się jego rozpisanie. Miza powinien poskładać w 2 minuty, zamiast tego był obijany przez kilka minut.

No i po co ten Kane wrócił? Przegrał Casket Match to powinien mieć spokój od TV przynajmniej do Fast Lane.

 

Chyba tak jakoś jest, że po solidnym RAW przychodzi bardzo słabe SmackDown. No ale czego się spodziewać, gdy mieliśmy dwa rostery to były równorzędne programy, teraz to jakaś kicha.

[Deafnom]

Segment Miz TV

Kompletnie beznadziejny. Miz dostał puncha zupełnie za nic. Można lubić Romana Reiginsa lub nie, ale Miz nie powinien być mu tak podkładany, bo zasługuje on na znacznie więcej. Osobą, którą powinien znokautować Roman powinien Bryan albo mogli tam upchnąć Sandowa. Miz powinien dostać większy push, a danie mu Sandowa strasznie go obciążą. Mam nadzieję, że po feudzie z Sandowem Miz wybije się wyżej.

 

Ryback i Dolph Ziggler vs. Stardust i Goldust

Walka strasznie nijaka i ciężko było mi się skupić. Ziggler i Ryback nie pasują do siebie jako tag team. Różni ich przede wszystkim charyzma i ring skill. Rybacka ciągle nie kupuję jako face'a.

Ocena: 3/10

 

Dean Ambrose vs. Curtis Axel

Axel nieźle sobie radził. Pojedynek na przyzwoitym poziomie. Bad News Barret vs Ambrose-who cares?

Ocena: 7/10

 

Fandango def. Adam Rose

Fandago przechodzi faceturn? Fandango jest marnowany przez głupi gimmick jaki dostał. Mam nadzieję, że faceturn coś zmieni i Fandango wróci na dobre tory. Może na wrestlemani znów pokona jakiegoś Chrisa Jericho i tym razem wybije się na prawdziwego main eventera, bo jest jednym z najlepszych wrestlerów w federacji.

Ocena: 8/10

 

Roman Reigns vs. The Miz

Rozumiem promocję Reignsa, ale lepiej żeby nie kosztem Miza. Niech sobie podkładają jego asystenta Sandowa. Poza tym pojedynek dość dobry.

Ocena: 7/10

 

Erick Rowan vs. Rusev

Największy bullshit ostatnich czasów to to co robią z Rowanem. Zawodnik ma ring skill, ma mic skill i ma charyzmę. W ringu prezentował się 100 razy lepiej niż Rusev podczas tej walki, a ostatecznie i tak przegrał. Rusev to jedno wielkie nieporozumienie, a push dla niego pokazuje, że creative team nie patrzy na umiejętności i żeby dostać push wystarczy być przystojniakiem.

Ocena: 2/10

 

Daniel Bryan vs. Seth Rollins i JJ Security

Podobnie jak na RAW. Walka na dobrym poziomie ringowym, ale mały star power. Niepotrzebnie też dorzucali dla Rollinsa JJ Security.

Ocena: 6/10

 

Cała gala była dość przyjemna do oglądania. Sporo dobrych walk na niebieskiej tygodniówce.

Ocena gali: 5,5/10

[Maxiu]

Roman przeciętnie wypada w pierwszym segmencie, oprócz tego przyjął taką lekką heelową postawę. Przynajmniej ewentualny heat po turnie będzie do uzasadnienia i Vince nie będzie musiał jakoś zmuszać widowni do takiej a nie innej reakcji. Choć oficjalnie nic potwierdzonego.

 

Rose był heelem? Czy właśnie przeszedł turn? Czy on w ogóle był facem?? Nawet tego nie wiem a tu moczy nawet z Fandango.

 

Axelem dalej się bawią, przynajmniej trochę idzie się z tego pośmiać. #Axelmania!!

 

Reigns pokonuje Miza, co jak co ale Miz ma już "konkretną historię w federacji, nawet pomimo aktualnego umiejscowienia w hierarchi. Choć pomimo tego Roman jakoś lekko z nim nie miał.

 

I Bryan kończy tygodniowke zwycięstwem, drugi raz pod rząd licząc RAW. Roman ma kończyć WMkę?? Ciekawe..

[aRo]

Jedyna rzecz warta zauważenia w tagu Zigglera z Rybackiem to pasek z napisem "The Lil Guy"

 

Ambrose i Axel jednam się zmierzyli... Wynik oczywisty.

BnZ - Bad news Zone? To nie to samo, co wcześniejsze występy na tym... rosnącym czymś. Wypadła mi nazwa z głowy

 

Adam atakuje Rosebudsów. Co będzie robił bez nich? Do tego przegrał z Fandango. On jest skończony... Przynajmniej w tej postaci. Nie chcę oglądać Krugera, on też był cienki.

...Fandango ma być facem?

 

Kidd, Cesaro, Natalya, Naomi i Uso w restauracji. Dziwny segment. Ostatni tekst Natki dosyć chamski. Nie wiem, kogo chcą z niej zrobić.

[Pavlos]

MizTV

Romek poddenerwowany całą sprawą zaczyna mi pachnieć turnem. Może i o to chodzi, żeby został pierwszym zwycięzcą RR, który "nie zasłużył" na ME WM'ki w wyniku czego będzie "zły". Nie wiem czy to dobra droga.

 

Miz vs Roman? Powodzenia dla aktora.

 

Pierwsza walka - Goldust & Stardust vs Dolph Ziggler & Ryback

Konflikt jest już bardzo blisko. Nie mogło być innego rezultatu jak wygrana tych drugich.

 

Druga walka - Curtis Axel vs Dean Ambrose

#AxelMania nie dojdzie do skutku. Niezły powrót dla Axela btw.

 

Fajny pomysł z BNZ. Mam nadzieję, że to jeszcze wykorzystają.

 

Trzecia walka - Fandango vs Adam Rose

Rose jak i wszystko wokół niego jest po prostu żałosne.

 

Czwarta walka - The Miz vs Roman Reigns

Przynajmniej zapewnili Mizowi w miarę wyrównany booking... .

 

Piąta walka - Rusev vs Erick Rowan

Szkoda Rowana, ale to idzie w bardzo złym kierunku. Kiedy ostatni raz wygrał?

 

Paige nie da się tak łatwo ośmieszyć. W sumie chętnie bym zobaczył jej zemstę i Bellaski oblane jakimś świnstwem jak za dawnych czasów np. Spiri Squad.

 

Szósta walka - Alicia Fox vs Paige

Angielka wygrywa i tyle... .

 

Kolejne promo Wyatta. Wciąż tylko daje do zrozumienia do kogo mówi.

 

Siódma walka - Daniel Bryan vs Seth Rollins & J&J Security

Daniel wygrywa po raz kolejny. J&J przeżyli, więc to na plus. Noble miał tutaj chyba więcej do roboty od Mercury'ego. Mimo, że wkroczył Kane i dorwali brodacza to i tak wygląda pewniej od Romka.

 

Słabszy Smack. Wszystkie walki przewidywalne i ze zdecydowanym faworytem.

[N!KO]

SmackDown 12.02

Big Show turnuje się na Kane’a?! Czy oni są poważni? To tyle? Finito? Abyss Mode? Znowu?! Śmiać się czy płakać? Oby to był jednorazowy wybryk na SmackDown i Tryplak ich jakoś pogodzi... Próbując przełknąć taką decyzję – a da się, bo można mieć na Big Showa wyjebane - wpadłem na coś, co mnie będzie martwić do samej WMki. Szacunek do dwóch wielkich w tym momencie, może być tak samo duży jak oni sami, przez co fedka będzie ich chciała na najważniejszej karcie roku Nie wiem czy przeżyłbym ich ewentualne 1on1... (często na WMkach ze sobą w ringu się spotykali – walcząc razem i przeciwko sobie – ale nigdy nie było to jeden na jednego) Oby rozwijali ewentualny „feud” w jakimś Battle Royal.

 

SmackDown 19.02

Dean był świetny na stanowisku komentatorskim, ale pewnie skazał się na porażkę podczas PPV. Oby feud przeniósł się na WrestleManie, gdzie prawdopodobieństwo jego triumfu mocno wzrośnie. Jesli tak by się stało, to dostaniemy w tym roku Shieldomanie. Niewykluczone, że każdy zdobędzie tytuł tego dnia.

 

SmackDown 26.02

Najpierw Ambrose na RAW otwiera furtkę Zigglerowi na Triple Threat, teraz Barrett otwiera furtkę Bryanowi na Fatal 4 Way. Niby mocne zestawienie, ale byłem już nastawiony na showstealera od Dolpha i Daniela, który się oddala.

 

R-Truth wreszcie zrobił... cokolwiek. Rozrywkowe segmenty, w sumie podoba mi się takie traktowanie mistrza, który wymownie usiadł po porażce z Bryanem. BNB - któreś "B" oznacza Bezradny.

[Giero]

Nie wiem czemu ale uważam, że to SmackDown! było jednym z lepszych w ostatnich tygodniach. Wreszcie zaczęło się dziać coś wokół IC i w tej chwili jest otwarta brama do walki BNB z Ambrosem, Bryanem i Zigglerem. W sumie nie obraziłbym się gdyby na WM pas przejął Daniel, bo to by go odcięło od WWE WHC.

 

Tak jak N!KO zauważył w końcu też pokazał się R-Truth z tej strony z której powinien.

 

Nie rozumiem tylko decyzji o main evencie, czyli rewanżu 3 on 3 z FastLane, ale cóż, nie można mieć wszystkiego

[Aquino]

SmackDown było "jakieś". Główną rolę grał tutaj pas Interkontynentalny i to akurat zaliczam na plus. Mocno mi WWE namieszało w głowie z potencjalną walką o ten pas na największej gali roku. Na początku to przypominanie Daniela o Yes i No nakierowało mnie na Sheamusa ale potem wbił Barrett nie wiadomo jak to rozwiążą. Nie widziałem też chyba już proma powrotu Sheamusa i tutaj mnie to zbija z tropu.

 

Co do reszty to Miz już mnie denerwuje jak go widzę. Ziggler już odsunięty od IC. ME był bez emocji rewanż jak rewanż.

[Kowal]

Czyżby WWE chciało wzmocnić pasy IC i US dając do feudów o nie mocnych zawodników, którzy normalnie powinni walczyć o główny tytuł? Najpierw Cena o US, a teraz Bryan pojawia się z tytułem IC w ręku. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby tak było, bo z racji jednego tytułu nie można wszystkich wcisnąć do walki o niego, a to jest doskonała okazja na odbudowanie mniej ważnych pasów. Mam nadzieję że WWE w końcu doszło do takiego wniosku i walki o nie na Wrestlemanii będą ważną częścią gali.

 

To co mieli do powiedzenia Rusev z Laną nie bardzo mnie interesowało. I tak wszystko wskazuje na to, że dojdzie do ich (Ruseva i Ceny) rewanżu na WM-ce, skoro dalej robią proma skierowane do siebie. Wprawdzie Rusev coś tam wspominał że teraz przyjdzie czas na kogoś innego niż Jasiu, a mi na myśl przychodzi Sheamus, który ma wrócić i muszą znaleźć dla niego jakieś miejsce. Przynajmniej byłby to walka, którą z czystym sumieniem bym przewinął.

Rusev musiał oczywiście kogoś obić i... od czego jest Swagger. Biedny Jack, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz musiał się ruskowi podłożyć.

 

Niestety atak Stardusta na brata może sugerować kontynuowanie ich feudu, a raczej nie skończą tego przed Wrestlemanią, więc Goldust może doczekać się tego o co zabiegał, a więc walkę z bratem na największej ze scen. Nie chce mi się wierzyć, żeby dawali ich walkę na PPV przed WM-ką, dawali tam wygrać starszemu, będącemu u schyłku kariery Goldustowi, potem to kontynuowali i finalnie nie dali wygrać całego feudu Cody'emu, który dzięki temu może się wybić z dywizji tag team, do której wpadł przez brata jakiś czas temu. Oczywiście postać Stardusta nie gwarantuje rozrywki jaką chcę oglądać, ale zawsze ich feud czy solowy Stardust to coś lepszego od cały czas podobnych walk ich teamu.

Edytowane 26 Lutego 2015 przez Kowal

[Exozone]

( Widzę, że nie padło jeszcze takie przewidywanie więc palnę sobie taką wizję - moim zdaniem na WM-ce dojdzie do Scramble Match-u o IC Title. Truth wciąż jest wymieniany jako jedna z osób które pokonały Barreta więc pretendentów jest czterech i Truth mógł to sugerować zacieszając, że "pas zmienił właściciela 2 razy w ciągu jednej nocy". )

[Pavlos]

Przemowa Daniela Bryana

Pomijając słodzenie Daniela... Będziemy zatem mieli wieloosobową walkę na WM'ce. Nie będzie to Scrumble, ale osobiście i tak jestem mocno zainteresowany. Ladder match zawsze na propsie, tym bardziej, że w końcu poczujemy się jak dawniej kiedy jeszcze mogliśmy na największej gali oglądać MiTB. Bryan, Ambrose, Truth może Ziggler... Byłbym za.

 

Pierwsza walka - Wade Barrett vs The Miz

Anglik odzyskuje pas. Moim zdaniem to głupota żeby Dean próbował mu go zawinąć. Niech po prostu dadzą mu udział w walce z drabinami i tyle.

 

Druga walka - Naomi vs Natalya

Coś mi się zdaję, że bliźniaki będą kręcić się wokół pasów jeszcze długo... .

 

Segment z Laną i Rusevem

Nic nowego. Cena się poddał mimo, że nie odklepał. Oficjalny list od Putina? Kurde, a myślałem, że to hokejem Ruse żyją.

 

Trzecia walka - Rusev vs Jack Swagger

Znowu Jack zawiódł. Sory Ameryko musisz, jednak czekać do PPV.

 

Czwarta walka - Daniel Bryan vs Bad News Barrett

Solidne starcie. Dynamiczne i jak na SmackDown! przyzwoite. Truth daje już chyba pewny sygnał, że też włączy się do walki o tytuł. Aż mi się zrobiło żal Anglika.

 

Wywiad z Romkiem w zasadzie niczym się nie wyróżnił. Jest w stanie pobić Brocka, nie obchodzi go to, że ludzie nie dają mu szansy. Bardziej od wypowiedzi zwracały moją uwagę jego rybie oczy... .

 

Piąta walka - Fandango vs Curtis Axel

Jeśli robią tą AxelManię dla beki to im wychodzi. 30 dni.

 

Powoli zaczynam wyczuwać starcie Miza z Mizdowem. Materiał na Preshow. Nie wyobrażam sobie tego w głównej karcie chociaż pop zapewne, by zebrał nasz dubler gdyby odniósł wygraną.

 

Szósta walka - Adam Rose vs Goldust

Kto się nie spodziewał Cody'ego, no kto?

 

Ponownie Wyatt w swoim stylu. Trzeba czekać na pojawienie się Takera.

 

Siódma walka - Dolph Ziggler, Erick Rowan & Ryback vs Kane, Big Show & Seth Rollins

Jakiesz emocje w końcówce. Wystarczy popatrzeć na Rybacka i publikę. Lepiej się to oglądało niż na PPV - normalka.

 

Niebieska gala po raz kolejny służy do promowania pomniejszych konfliktów. Jakiś tam poziom trzyma.

[Rogos]

moim zdaniem na WM-ce dojdzie do Scramble Match-u o IC Title

 

Na wwe.com w zakładce WrestleManii podali, że będzie to Ladder Match, czyli jeszcze ciekawiej. Nie podali tylko przeciwników BNB, chociaż pewnie śmiało można podać Ambrose'a, R-Truth'a i może Bryan'a. Jakikolwiek skład by nie był, na WM przyda się jakaś "egzotyczna" stypulacja.

[aRo]

Mam nadzieję, że pierwszy segment i późniejsza walka nie oznaczają Bryana w Ladder Matchu o IC Title... Bo tam musi wygrać Ambrose, a Daniel mógłby w jakiejś singlówce. Np. z Sheamusem. Wiem, walczyli nie raz i nie dwa, ale zwykle wygrywał Irlandczyk. Poza tym, te walki były dobre.

 

Czy Natalya to już oficjalnie heel?

 

Zmiana mistrza na backu, Truth i Ambrose

 

Stardust atakuje przebrany za Rosebuda. Szkoda, że ten motyw już wykorzystali, nie tak dawno temu.

[TheVillain]

No to chyba ostatnie SmackDown! rozjaśniło nam trochę jeśli chodzi o pas IC. Bryan, Ziggler, Truth, Harper, Barrett, Ambrose, do tego dochodzi teraz Stardust, więc pewnie i Goldi pojawi się w tym obrazku. Moim zdaniem bardzo dobrze. Nie zdziwię się jeśli jeden z braci zdobędzie pas i będzie z nim biegał do SummerSlam gdzie obydwaj zmierzą się 1 vs. 1. Za krótcy na Wrestlemanie? To nie walczą na "małej Wrestlemanii" Jak dla mnie spoko.

 

Mam nadzieję, że na WMce dostaniemy walkę o pasy Tag Team a nie KidSaro&Natalya vs. Usos lub vs. Matadores&Torito (w sumie na intergender pewnie się nie zdecydują, choć Natka mogłaby tylko stać do zmiany). Gdyby Matadores znaczyli więcej zaakceptowałbym to drugie, pierwszego oglądać nie chcę. Przynajmniej nie kosztem pasów drużynowych.

 

 

PS Czy pas IC można już nazwać pasem maineventowym czy jeszcze nie?