Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rodzinka nie może być odstawiana na boczny tor tylko dlatego, że jest tworem odstającym od reszty rosteru, według mnie taka odmienność to nawet zaleta.

Gangrel, Boogeyman, Kizarny. Mówi to panu coś? ;)

 

nawet obecnie gdzieś w na drugim końcu ulicy dostajemy potyczkę byłego mistrza UFC z człowiekiem, który twierdzi, że umarł 3 razy. Do tego feudu masz podobny stosunek?

Dokładnie taki sam stosunek. Pisałem w temacie o RAW, że Lesnar, widząc Undertakera miał minę, jakby się zastanawiał "Co to za szopka?" :shock:

Tu jeszcze dochodzi sprawa ich feudu sprzed lat. Tamten był podparty długim i wiarygodnym storyline`m (m.in. Brock napastował żonę Takera, aby go sprowokować). Poza tym Grabarz był młodszy i miał gimmick American Bad Ass.

Już nie będę się rozwodził nad tym, że jeszcze niedawno Lesnar miał obiecany titleshot :roll:

Wcześniej dostawał, co chciał, ale teraz pomyślał "Oj tam, oj tam. W końcu miałem już pas, więc powalczę rekreacyjnie." ;)

 

A co do jakości walki na RAW to czuję, że będzie zapychaczem czasu antenowego, a nie czymś na podobieństwo II Wojny Światowej :) Feud w stylu "to miasto jest za duże dla nas sześciu" wyszedł mimochodem, więc bez fajerwerków się skończy.

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ziggler jest dużo bardziej charyzmatyczny od Bryana, jak on daje promo to czuć to coś,nawet na SD ładnie potrafił sprzedać gadkę.

 

Pytanie, jakie znaczenie u ciebie ma słowo "charyzmatyczny".

Charyzmy to Ziggler nie ma ani trochę. A porównywanie Dolpha do gościa, który zbiera największą reakcję w rosterze jest nie na miejscu. Gdyby Ziggler miał choć trochę charyzmy, to dzisiaj walczyłby w Main Eventach, jednak jak wiadomo, swoją szansę zaprzepaścił, i raczej już zawsze będzie Mid Carderem.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  147
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pytanie, jakie znaczenie u ciebie ma słowo "charyzmatyczny".

Charyzmy to Ziggler nie ma ani trochę. A porównywanie Dolpha do gościa, który zbiera największą reakcję w rosterze jest nie na miejscu. Gdyby Ziggler miał choć trochę charyzmy, to dzisiaj walczyłby w Main Eventach, jednak jak wiadomo, swoją szansę zaprzepaścił, i raczej już zawsze będzie Mid Carderem.

 

Jak ma dostawac taka reakcje skoro prawie nie dostaje micro a jak dostal na Smackdown to kazdy widzial i slyszal co sie dzialo.

 

I pytanie jak swoja szanse zaprzepascil bo to bylo chyba jednak przez kontuzje wiec ciezko mowic ze to wylacznie tylko jego wina.

-Może zabrzmi to dość arogancko, ale nigdy nie pozwól mówić innym, że nie jesteś świetny...

-This may sound quite arrogant , but I never let tell others that you're not great...

91674922154aff2a817159.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gdyby Ziggler miał choć trochę charyzmy, to dzisiaj walczyłby w Main Eventach

 

Akurat Dolph nie walczy w ME dlatego, że nie umie trzymać języka za zębami :roll: Reakcja na niego była dobra, smarci stali za nim murem a od marków otrzymywał niezłą reakcje ( zarówno jako face i heel) Podejrzewam, że Dolph swojej szansy już nie dostanie teraz gdy jest tylko jeden pas. Właśnie dla takich zawodników jak Ziggy pas WHC był idealny. Teraz szczytem dla Zigglera będzie pas IC.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rodzinka nie może być odstawiana na boczny tor tylko dlatego, że jest tworem odstającym od reszty rosteru, według mnie taka odmienność to nawet zaleta.

Gangrel, Boogeyman, Kizarny. Mówi to panu coś? ;)

 

 

Nie za bardzo rozumiem dokąd idzie ta dyskusja. Podane przez ciebie przykłady są bardzo dobre ale tak naprawde to czy publiczność i widzowie kupią gimmick/postać jest osoba, która dany gimmick odgrywa. Gangrel ani Boogeyman to twory nieudolne moim zdaniem ale idąc twoim tropem myslenia w tym szeregu można postawić Undertakera.

Czy Umarlak czerpiący swoją moc z tajemniczej urny nie jest taką odmiennością? Jedyna zasługa to sam Callaway, który wykorzystał sam gimmick.

Wyatt? Gościu ma gadane i nie będzie odstawiony na bok.


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podaj mi promo Zigglera przed żywą publiką które było na poziomie takich osób jak Cena czy nawet Wyat. Na zapleczu nawet Ryback mówił bardzo fajne speeche, a Dolph w ringu jeszcze nigdy nie dał radę porwać publiki gdy stał w ringu.

Tak z marszu to utkwiły mi bardzo jego proma w feudzie z Punkiem,segment z Foleyem itd.

Gangrel ani Boogeyman to twory nieudolne moim zdaniem ale idąc twoim tropem myslenia w tym szeregu można postawić Undertakera.

Czy Umarlak czerpiący swoją moc z tajemniczej urny nie jest taką odmiennością? Jedyna zasługa to sam Callaway, który wykorzystał sam gimmick.

Oczywiście ,że można.Tylko chyba nikt sobie dzisiaj nie wyobraża ,żeby Taker miał inny gimmick tylko ze względów takich,że on jest lekko mówiąc nierealistyczny.

On swoją legendę wybudował na nim i to tak jak z Hoganem...nawet jak jeszcze mógł walczyć np. okres 2005 ,to miał zrezygnować ze swojego Leg Dropa ,który był kompletnie niewiarygodny w takich okresie ,gdzie wielu zawodników używało go jako zwykły ruch walce? No jasne ,że nie .

Oni już wybudowali swoje i tak samo jak dać dzisiaj komuś wyżej wspomiany finisher ,tak samo gimmicki które mają wywołać strach są po prostu głupie.


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat Dolph nie walczy w ME dlatego, że nie umie trzymać języka za zębami

 

A możesz rozwinąć? Bo sam się zastanawiał dlaczego Ziggler nie walczy w czołówce. Jakieś rasistowskie teksty? Czy jechanie po szefostwu, bo pamiętam, że za takie pierdoły już niejedna gwiazda odeszła w cień (a Vinnie jest zbyt political correct i niema poczucia humoru).

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Edgar, chodzi o Bray`a Wayatta. Wszystkie ponadnaturalne gimmicki prędzej czy później muszą być zmienione albo wrestler żegna się z federacją, jeżeli nie ma na niego pomysłu. Grabarz to wyjątek potwierdzający regułę.

 

W tym momencie Bray może straszyć dzieci. Ja, gdy słyszę któreś z kolei promo, w którym brodacz w hawajskiej koszuli z latarką w obudowie lampy naftowej stara się mi wmówić, że skrycie pragnę być jak John Cena i nie dostrzegam prawdy, zadaję sobie zasadnicze pytanie. O czym on pierdzieli?! :x To nie intryguje, to wkurwia :)

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A możesz rozwinąć?

 

Z tego co pamiętam to temat jest dość często wałkowany, chodziło chyba o to, że Dolph wali prosto z mostu co myśli - z tego co pamiętam to pocisnął po Ortonie i chyba generalnie wytknął co mu sie nie podoba. Ale zaznaczam, pewności tutaj nie mam.

 

Jakieś rasistowskie teksty?

 

Po rasistowskich tekstach to Dolpha możnaby już szukać w TNA, wuj Vince nie puściłby mu tego płazem :twisted: Zwłaszcza, że mamy teraz w WWE miesiąc Czarnej Miłości czy coś takiego.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Powiem tak: ja nigdy nie widziałem w Dolphie main eventowego gracza. Wyróżniającego się - jak najbardziej. Ale nic więcej. I nie ma co gadać, że tylko niewyparzona gęba przeszkodziła mu w karierze, bo wszyscy wiemy, że gdyby Vince zwęszył w tym pieniądze, to przymknąłby oko na wszystko. A już na pewno na taką głupotę jak wywiad, w którym jego podopieczny trochę się pożalił. Problem w tym, ze Ziggler nie jest tak wyjątkowy, jak mógłby sugerować jego look. To nie najgorszy wrestler o dość przeciętnej charyzmie i mic skillsach. Tyle.

 

Kiedy były dwa pasy, Ziggler mógł walczyć o jeden z nich. Ale od momentu unifikacji może szukać miejsca dla siebie tylko w mid-cardzie (taki los spotkałby go nawet wówczas, gdyby w swoich wywiadach był mega poprawny).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Bray pieprzy jak potłuczony. I nie chodzi wcale o to, że ma gimmick świra. Po prostu on odstaje od reszty rosteru z tym swoim komiksowym wizerunkiem.

To się mogło sprzedać w czasach WWF. Teraz, gdy cotygodniowe wystąpienia Triple H akcentują, że federacja jest firmą nastawioną na zysk i mistrzem ma być ten, kogo twarz jest najbardziej dochodowa, guru sekty z niby naftową lampą wygląda żałośnie... :roll:

Najgorsze, że Wayatt Family konfrontowane jest z The Shield, czyli trzema facetami z krwi i kości. To tak jakby zestawić Kapitana Planetę z Cainem Velasquezem.

 

Bez przesady. WWE i XXI wiek - to jedno, ale nadal mamy tam dysponującego "mocami" Takera, karła-byka, czy (jeszcze do niedawna) Kane'a, który ruchem rak potrafił spowodować wybuch "piekielnych ogni" z narożników :wink: Bray Wyatt to świetny gimmick i dla mnie wcale nie jest cartoonowy. Dla mnie to żadna kontynuacja Waylona Mercy (on nie miał swoich przydupasów), ale bardziej bazowanie np. na postaci Charlesa Mansona, charyzmatycznego guru sekty i seryjnego mordercy, którego grupa zamordowała żonę Polańskiego. Wg mnie - bardzo realistyczna postać, groźna i w żadnym wypadku - żałosna. Wystarczy zobaczyć ile dzisiaj działa sekt i jak charyzmatyczny guru, będący na jej czele, potrafi sterować swoimi wyznawcami. A to, że Bray jest bardzo wiarygodny w tym co robi (serio porównujesz go do odgrywania roli przez Waylona Mercy, który był - delikatnie mówiąc - średni i reakcja publiki na jego postać była niemal zerowa w porównaniu z tym jak obecnie over jest Rotunda :shock: ) to już inna bajka. A co do gadek Wyatt'a i tego, że są one mocno popieprzone - to przecież fundamentalny element jego gimmicku (widz go słucha i wie że facio jest zdrowo pojebany i pierdoli jak potłuczony, ale jego wyznawcy spijają każde słowo z jego ust).

 

Serio czy taki przeciętny mark w dzisiejszych czasach zobaczy Braya i poczuje strach? Nie wydaje mi się...w dodatku te maski pozostałych członków wyglądają po prostu komicznie ,a nie wywołują lęk czy cokolwiek,nie wiem czym federacja się kierowała.

 

Serio? Dla mnie maska Rowana jest wręcz zajebista (świetny kontrast wielkiego, brutalnego gościa i uległego zwierzęcia którego maskę nosi, a która jasno pokazuje, że kolo jest typowym narzędziem swojego guru) i wywołująca ciary. Jakbym zobaczył w gdzieś w odludnym miejscu ponad dwumetrowego typa w drelichu i masce owcy, to bym się pewnie sfajdał w gacie. Dla mnie - Rowan to typowa postać wzorowana na amerykańskich slasherach.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Negatyvny Im bardziej czytam Twoje posty tym częściej dostrzegam w Tobie forumowego hipstera, który chce być na siłę offowy: wyjebka w Punkera, bo jest zbyt propsowany; krytykowe Wyattów, do których obiektywnie nie ma się o co przypierdolić i ogólnie jak największa potrzeba bycia politycznie niepoprawnym.[/b]

  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gangrel, Boogeyman, Kizarny. Mówi to panu coś?

 

Nie chcę powtarzać innych użytkowników, ale na przykładach Kane'a czy Takera można stwierdzić, że to działa w dwie strony, rzecz jasna, że było więcej niewypałów, ale nie tylko w tego rodzaju gimmickach normą jest, że częściej dostajemy nietrafione pomysły na postać. To samo dotyczy stwierdzenia, że taki gimmick potrzebuje po pewnym czasie odświeżenia, nawet najlepszy zawodnik przekazujący przez jakiś czas tę samą śpiewkę, staje się nudny, więc prędzej czy później będzie trzeba wprowadzić coś nowego do projektu Wyatt Family.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

- z tego co pamiętam to pocisnął po Ortonie i chyba generalnie wytknął co mu sie nie podoba

 

Ke? That's it? Może zabrzmi to naiwnie z ust 24 latka ale...od kiedy to jest się karanym za to, że mówimy, co firma robi naszym zdaniem źle? Zamiast usprawniać produkt (yeah, right) albo po prostu puszczać mimo uszu jego zdanie to za krytykę ich gwiazd zostajesz zesłany do jobberni? Wtf Vince?

 

Znaczy jakby taki Abrose publicznie na twitterze pisał, że Cena nie nadaję sie na twarz fedki a Orton to faktycznie drewno które zna tylko headlock to nagle byłby jechany w feudzie półrocznym przez Santino? Albo mam grubą skórę albo czegoś nie rozumiem względem łatwości oburzania się kierownictwa w tym biznesie.

 

Następnie powiecie mi, że HHH nie pogodził się z tym, że nigdy nie był równie dobry jak kumple którymi się otaczał (Waltman, Nash, Hinklebottom) a obecny status zyskał dzięki pukaniu zony szefa i teraz odbija to sobie egoistycznym bookingem swojej postaci. Wait...

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ke? That's it? Może zabrzmi to naiwnie z ust 24 latka ale...od kiedy to jest się karanym za to, że mówimy, co firma robi naszym zdaniem źle? Zamiast usprawniać produkt (yeah, right) albo po prostu puszczać mimo uszu jego zdanie to za krytykę ich gwiazd zostajesz zesłany do jobberni? Wtf Vince?

To akurat częste. Kennedy też wyleciał z fedki, bo miał konflikt z Randy'm. Orton ma wysokie chody i jak widać krzywo na niego spojrzysz i już sobie możesz pomarzyć o karierze w WWE.

 

Znaczy jakby taki Abrose publicznie na twitterze pisał, że Cena nie nadaję sie na twarz fedki a Orton to faktycznie drewno które zna tylko headlock to nagle byłby jechany w feudzie półrocznym przez Santino? Albo mam grubą skórę albo czegoś nie rozumiem względem łatwości oburzania się kierownictwa w tym biznesie.

Za to, to by poleciał na pewno. :lol:

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KyRenLo
      Zaznaczyłem : ??? Ktoś inny - napisz kto w poście. Dominik Mysterio odzyskujący złoto, bo z zawodników, których obecnie znamy nie wybrałbym osobiście nikogo. Rozumiem, że duża część może chcieć nostalgii i historii, więc z miłą chęcią przygarnie walki z Mizem/Rusevem czy Sheamusem, ale mi ten kierunek niezbyt odpowiada. Jak nie Dominik, to chociażby taki Oba Femi, dla którego to może być potężny zastrzyk na ewentualny start w głównym rosterze. To tylko moje wizje prawda jest
    • MattDevitto
      Plus wątek PL
    • KyRenLo
      Monday Night RAW. Moja ukochana tygodniówka. Zobaczmy jak wypadli czerwoni w tym tygodniu: Hunter godnie zapowiedział hollywoodzkiego gwiazdora. John Cena ostatni raz w Bostonie na RAW. Czyżbyśmy dostali coś ekstra? Dominik? To już wiadomo, co będzie grane. Cena dopełniający kartę i wygrywający brakujące złoto. WWE na swój kanał YouTube wrzuciło przed RAW filmik z Dominikiem i jego przygodą z pasem i już wtedy można było domyślać się, że coś jest na rzeczy z utratą pasa. Walka mi się po
    • MattDevitto
      W ciągu dnia pojawiła się pierwsza ,,10'': 1. Mercedes Mone 2. Toni Storm 3. Saya Kamitani 4. Tiffany Stratton 5. Stephanie Vaquer 6. Iyo Sky 7. Athena 8. Sareee 9. Naomi 10. Rhea Ripley
×
×
  • Dodaj nową pozycję...