Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Jeszcze za wcześnie na prognozy odnośnie przyszłości Titusa. Ale patrząc na kapitał, z którym wychodzi z PTP, nie spodziewałbym się cudów.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Też nie napalałbym się zbytnio że Titus wystrzeli w górę po tym heel turnie. Pamiętam że sam miałem duże oczekiwania względem Shada gdy ten odłączył się od JTG (prawie w podobny sposób). Skończyło się tak że byli członkowie Cryme Tyme zmierzyli się ze sobą na jednym PPV a potem Gaspard został zwolniony...

  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Można dywagować na temat tego, który z Prime Time Playersów będzie teraz pchany w górę. Niestety osobiście widzę historię przypominającą tą z chłopakami z Cryme Time. Nie wiem jaki jest cel rozbijania takich tag teamów, które jako tako, ale podtrzymują tą dywizję i są w miarę wyrazistym produktem. Co może czekać O'Neila solo? Gimmick heelowego wielkiego gapy, czyli powrót do NXT? I starcia z Brodusem na Main Event? Nie wiem, koleś może i ma gabaryty, ale nie widzę w nim jakiejś większej gwiazdy. W obecnej sytuacji nie widzę dla niego miejsca nawet przy tych mniej znaczących pasach. Sprawa ma się w moich oczach podobnie do Darrena, jednak są większe szanse na jakiś push. Jobbowanie homoseksualisty ( kto to powiedział? 8-) ) albo zwolnienie go jest przecież niepoprawne politycznie, społecznie i jakkolwiek nieetyczne. WWE mogłoby się narazić na złe słowa od środowisk homoseksualnych, przecież to dyskryminacja. Dla mnie bezsensem jest rozdzielanie tej dwójki, bo o ile razem dają radę, tak w pojedynkę nie zdziałają nic. Milion pomysłów na godzinę, kreatywni są bardzo kreatywni, czasem mam wrażenie nawet, że dochodzą do przemyśleń na jakichś głębokich tripach o 3 nad ranem w toalecie.

  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Zarówno PTP jak i Cryme Tyme to byli wrestlerzy stworzeni do fejsowych tag-teamów i na tej płaszczyźnie mogli zaszaleć. Niestety fetysz Vince'a na to nie pozwolił i wcześniej czy później musiał przeturnować tych większych, bo chciał mieć na siłę czarnego destroyera. W obu przypadkach popełnił błąd, bo a) ci mniejsi zostaną/zostali zdegradowani do jobberki, b) Ci więksi dostaną/dostali krótkoterminowy push, po czym patrz punkt "a" lub zwolnienie, c) tak jak wspomniałem wcześniej - oni nie są stworzeni do solowych karier, oni są po to by wzmocnić dywizję drużynową i dawać nam świetne rozrywkowe segmenty. :)

  • Posty:  10 345
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jeszcze za wcześnie na prognozy odnośnie przyszłości Titusa. Ale patrząc na kapitał, z którym wychodzi z PTP, nie spodziewałbym się cudów.

 

To na pewno, bo równie dobrze obaj mogą skończyć jak członkowie Cryme Tyme. Jednak zapewne wspólny feud będą mieli tak czy siak i w nim to Titus będzie raczej górą.

 

Dla mnie akurat Tytus oprócz gabarytów ma całkiem niezłą gadkę i potrafi "grać". Trochę nauki na majku i mógłby być całkiem niezłym upperem.

 

Tak, tez uważam, że facet gadkę ma całkiem niezłą i spokojnie da się go posłuchać. Jeżeli do tego dodamy gabaryty jakie Vinnie lubi (+ kolor skóry, bo Afro-amerykanie to spory procent widzów WWE), to z Pana deZoo może jeszcze coś być w przyszłości :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Feud Bryana z korporacją rozwija się w najlepsze. Póki co Daniel toczy feud tylko z Kane'm ale i tak wiadomo jak się to zakończy. Ciekawe czy w przypadku ewentualnego powrotu Punkera zrobią z tego tag team match : Best Yes ( ;-) ) vs. HHH i Kane. Swoją drogą dobra walka z Cesaro, chociaż to nie powinno zaskakiwać. Kto wie, może w tym roku Antonio wypali na lato tak jak to robili Punk i Bryan ? Bardzo bym tego chciał bo moim zdaniem gość potencjał ma ogromny. Dobrze, że Vince go podobno lubi.

Orton i Christian dali przyzwoitą walkę, szkoda, że WWE nie poszło w stronę serii porażek Randalla, który wszedłby do komory i absolutnie zdemolował choćby CC. Z tego co pamiętam tak samo zakonczyła się ich pierwsza walka na SD kiedy Christian stracił WHC.

Wyatt'ci i Shieldsi kontynuują feudzik. Nic wielkiego się nie dzieje, narazie tylko słowne przepychanki. Ciekawe czy potrzymają Tarczę razem do WM czy już na EC nastąpi rozłam. Ciekawie by było gdyby Ambrose dołączył do Wyattów po rozpadzie. Ze swoim popierdolonym gimmickiem by tam pasował, jedyny problem to brak brody, ale to idzie załatwić :roll:

W tym roku na EC szykuje się zapychacz z przyzwoitą podbudową. Prawde mówiąc wątpie żeby kreatywni mieli jakieś większe plany dla PTP po zakończeniu tego feudu, ale Titus ma szansę odnaleźć się w lekko komediowych segmentach. Nie mówie tutaj o daniu mu od razu gimmicku Santino czy innego pajaca. Chodzi mi bardziej o taki komediowy talent, taki sam jaki według mnie posiada Kane.

Btw. To PPV nazywa się w koncu Elimination Chamber czy No Escape ? Bo już się pogubiłem.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Btw. To PPV nazywa się w koncu Elimination Chamber czy No Escape ? Bo już się pogubiłem.

 

W Niemczech używana jest nazwa No Escape, bo Chamber źle się kojarzy :P


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Kane i Bryan dali całkiem przyjemny segment z nawiązaniami do Hell No. Oby się spotkali w ringu na którymś RAW.

 

Walka Bryana z Cesaro to chyba najlepsze możliwe zestawienie, jeśli chodzi o uczestników EC Matchu. I bardzo fajnie, że dali nam to starcie.

 

Goldust vs Bray Wyatt, walka dwóch dziwaków - ciekawe połączenie.

 

ME był w porządku, ale to nie jest żaden must-see match. Oni mieli już lepsze starcia.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Kolejne Smackdown, które oglądało mi się przyjemniej, niż Raw. Chyba pora wrócić do regularnego oglądania niebieskiej tygodniówki...

 

- The Shield na poziomie tak ringowym, jak i aktorskim. Czyli, w sumie, w normie.

 

- Kane i Bryan... coraz poważniej pachnie mi to walką na EC - tą samą, w której udział brać miał Punk. A że Bryan musiałby opuścić miejsce w komorze? W sumie wpisywałoby się to w story...

 

- Zastanawiam się, ile przeciętny hamburgerowiec rozumie z przemów Lany. Rosyjski wiadomo, angielski... dziewczyna brzmi, jakby miała odgryźć sobie język ;) Ale zawsze jest to jakiś koloryt... i ładna (choć nie w moim guście) buzia do oglądania ;)

 

- Titus ma pewien rodzaj charyzmy, która sprawia, że chce się gościa słuchać. Szkoda tylko, że czasem ciężko go zrozumieć... o pas WWE się pewnie nawet nie otrze, cośtam może jednak osiągnie...

 

- Bryan vs Cesaro... te walki nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Tym razem tempo nie było za szybkie, większy nacisk położyli na technikę oraz promocję siły Cesaro, ja jednak nie narzekam. I tylko wynik mi się nie podoba, choć miło, że Antonio mógł jednak wykonać swój finisher ;)

 

- Transparent "Phil Brooks" przy drugim wejściu Kane'a... albo WWE ma dziurawą ochronę, albo...

 

- Ryback sprawił chyba Rudemu mniej problemów niż Axel... wielkiej kariery to ja mu już nie wróżę. Good.

 

- Cody naprawdę uszkodził się podczas tego zbotchowanego skoku z klatki, czy tylko udaje? Stawiam to drugie, ale kto ich tam wie...

 

- Żeby to Goldust był kreowany na tego normalniejszego... kto by pomyślał w chwili jego debiutu lata temu :P Podobała mi się zresztą ta walka, jak na tygodniówkę bardzo solidna. I fajny motyw poza ringiem, gdzie Harper powstrzymywał Rowana przed interwencją tylko po to, by chwilę później samemu rzucić się na Cody'ego. Takie detaliki, na które warto zwrócić uwagę.

 

- Podoba mi się też, że WWE podtrzymuje nutkę niepewności co do The Shield. Niby wiadomo, że się rozpadają, ale z drugiej strony nie jest to AŻ TAK oczywiste. Dobry booking, to lubię.

 

- Orton w swoim cipo-heelowaniu zaczyna się momentami ścigać z Magnusem, chwilami staje się to już męczące. Z Christianem wygrał (co w sumie nie ma sensu, powinien bowiem umoczyć ze wszystkimi w komorze), ale jednak... nie była ta walka na poziomie ME. Po prostu.

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Planowałem obejrzeć Smackdown jednym okiem, ale opener mnie przekonał do oglądania z większym zainteresowaniem.

Szybkie tempo i sporo fajnych spotów, w tym ten najlepszy, o dziwo, w wykonaniu Romka, a nie Kofiego. Chyba rozpoczęła się rywalizacja o miejsce po Punku, bo innego wytłumaczenia tak wysokich obrotów nie znajduję ;)

Jeszcze niuans z gatunku "mała rzecz, a cieszy" czyli spór między Reignsem a Ambrose`m o to, kto będzie pinował.

 

Segment Bryana z Kane`a zawierał podprogowy przekaz "Wymazujemy CM Punka.", ponieważ przypominał ten sprzed kilku tygodni, w którym Big Red Monster przepraszał Brooksa. WWE jak gdyby nigdy nic sugeruje widzom, że zachowanie Kane`a było jednorazowym incydentem.

 

Zabawny segment z Titusem. Dobrze, że dostaje szansę, by pokazać swój talent komediowy.

 

Nie ma co się rozwodzić nad walką Cesaro z Bryanem. Trzymała wysoki poziom.

 

Starcie Rybacka z Rudym w teorii powinno być nudne i gorsze co najmniej o klasę od poprzedniego. Przecierałem oczy ze zdumienia, bo chłopaki wykręcili całkiem przyjemną walkę, a frog splash Rybacka to już było szaleństwo :)

 

Goldust jest jak wino-im starszy tym lepszy. Gdybym nie znał wieku Dustina, nie uwierzyłbym, że walczył z prawie 20 lat młodszym wrestlerem.

 

Main event ringowo nie zachwycił i nie potwierdziła się moja teoria o tym, że Randy wejdzie do komory po serii porażek z innymi uczestnikami elimination chamber matchu.

Jednak nie to w tej walce było najważniejsze. Speech Ortona i komentarz Cole`a (Profesjonaliści nie powinni narzekać, tylko robić swoje) rozwaliły mnie. Przynajmniej w moim odczuciu to była aluzja do zachowania primadonny z Chicago. Brawo Vince! :D

 

Podsumowanie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem tak dobrą tygodniówkę. Może tak się złożyło, że prawie każdy wrestler z karty Smackdown miał podczas tapingu "dzień konia" lub rzeczywiście trwa rywalizacja o miejsce po Punku. Ewentualnie Vince kazał wrestlerom dać z siebie wszystko, aby brak gwiazdy był jak najmniej odczuwalny.

W każdym razie wyszło świetnie!

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  246
  • Reputacja:   133
  • Dołączył:  05.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Jeszcze chwila, a CM Punk będzie dla WWE drugim Benoitem :)

Będzie: CM Punk? Nie było takiego wrestlera :) :D


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Are you scared of the 3MB Michael?

 

Tytus tym razem na plus, nie od dziś wiadomo, że praca z mikrofonem i lekko komediowe segmenty to jego sepcjalność, moim zdaniem świetnie wypadł w scence za kulisami, nie obyło się to jednak bez pomocy Renee, która zaczyna być traktowana przez heeli podobnie do Josha Matthewsa.

 

Kolejny dobry segment to wymiana zdań na linii Bryan-Kane, wiadomo było, że kiedyś do takiego spięcia dojdzie, powspominaliśmy trochę Team Hell No, którego Monster całkowicie się wypiera i próbuje wymazać z pamięci.

Walka Daniela z Cesaro to najlepszy pojedynek gali, dużo trudnych technicznie wymian, wrestling na zaawansowanym poziomie, wymagający skupienia i zaangażowania również od widza.

Kolejny Chokeslam na Dragonie po starciu zaczyna podsuwać mi taorię, że przejął on miejsce Punka nie tylko na Wrestlemanii, ale już teraz i finalnie znajdzie się nie w komorze ,a w walce z byłym TT partnerem na PPV, co w świetle traktowania Bryana przez zarząd byłoby calkiem logicznym posunięciem, nie jestem jednak pewien, czy bookerzy pozwolą sobie na kolejne buczenie i skandowanie nazwiska Daniela podczas kolejnego wielkiego main eventu.

 

Starcie Rybacka z Sheamusem tak spodobało się władzom, że chcą je powtórzyć na WMce, muszę przyznać, że sam obejrzałem je bez większego problemu, Skip miał nawet Bladego kilka razy na widelcu, nie miał jednak prawa wygrać.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pierwsza walka - Dean Ambrose & Roman Reigns vs Kofi Kingston & Dolph Ziggler

Niecodzienne zestawienie. Reigns solidne dziś wypadł, a i Ziggler wciąż świetnie markuje ciosy. Dodatkowo promo Wyatt'ów.

 

Przemowa Daniel'a Bryan'a

Musieli razem z Kane'm nawiązać do czasów ich współpracy. Ten oczywiście wyrzeka się jakiejkolwiek znajomości.

Bryan vs Cesaro? To może być dobre. :D

 

Druga walka - AJ vs Nikki Bella

Come on Nikki! Come on! Come on Nikki! Come... Oh, shut the f**k up! :?

 

Tytus daje radę. Mógłbym go oglądać w roli komediowego Heel'a. Bójka zwiastuje nam pojedynek między niedawnymi partnerami.

 

Wywiad z Del Rio. Niestety nic oprócz żartów z Animal'a nic nie było.

 

Trzecia walka - Antonio Cesaro vs Daniel Bryan

Mniej dynamiki, więcej techniki i siłowania. Mimo to przyjemnie się oglądało. Dobra walka.

 

Randy jest wielki i wygra wszystkie przyszłe pojedynki. Cóż... Zobaczymy.

 

Czwarta walka - Ryback vs Sheamus

Bez przesady. Sheamus męczył się na pewno więcej niż z Axel'em, ale i tak był skazany na zwycięstwo. W sumie pojedynek mógł być dużo gorszy... .

 

Piąta walka - Goldust vs Bray Wyatt

Kolejna niezła walka. Goldust mimo wieku naprawdę raduje oczy widzów. Shield również odpowiada promem. Muszę przyznać, że walka między tymi stajniami interesuje mnie najbardziej z całego menu EC.

 

Szósta walka - Christian vs Randy Orton

ME momentami niestety przynudzał, ale tragedii nie było. Orton pokonuje Christian'a i pewien procent tego, co powiedział wcześniej zrobił.

 

Smack lepszy niż zwykle. Tym razem oglądało się dobrze.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ziggi sprzedaje lepiej niż Apple ajfony - po tym Superman punchu Romana wyglądało jakby faktycznie zmiotło chłopaka ^_^

 

Walka tagów i starcie Bry-Goldust były jedynym co mnie interesowało ale za to panowie dostarczyli i Smack mi "robił".

 

Goldie naprawdę się trzyma - jestem ciekaw czy to przez ten kostium który trzyma wszystkie faudki czy Rhodes faktycznie tak jedzie na sali ćwiczeń.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Idiotyczny ten rozpad The Shield będzie, jeśli wszystko ma się opierać na tym, że Ambrose będzie chciał za wszelką cenę zabierać wygrane Reignsowi, to taki rozpad jest niegodny temu, co cała trójka osiągnęła.

 

Od jakiegoś czasu Real Americans to był dla mnie segment do przewinięcia, teraz to przesłuchałem i propsy dla Zeba za podanie powodu, dla którego Cesaro wygra Elimination Chamber PPV :D

 

Faktycznie Titus dał radę i naprawdę to się dobrze oglądało, co mnie dziwi, bo niczego ciekawego się po nim nie spodziewałem, a ten jednak stworzył naprawdę fajny, komediowy segment, za który spory plus.

 

Generalnie ja bym się wcale nie nastawiał na walkę Daniel Bryan - Triple H na WM XXX. Weźmy pod uwagę, że plan dla Punka zakładał walkę z Kanem na EC i potem mecz z Hunterem na WMce. Z racji tego, że Bryan teraz tnie się z Corporate Kanem i do HHH mu daleko, nie zdziwiłbym się, jakby do walki Kane vs. Bryan doszło na WrestleManii, a Huntera na niej zupełnie nie zobaczymy, o ile nie uda się przywrócić Punka.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KyRenLo
      Zaznaczyłem : ??? Ktoś inny - napisz kto w poście. Dominik Mysterio odzyskujący złoto, bo z zawodników, których obecnie znamy nie wybrałbym osobiście nikogo. Rozumiem, że duża część może chcieć nostalgii i historii, więc z miłą chęcią przygarnie walki z Mizem/Rusevem czy Sheamusem, ale mi ten kierunek niezbyt odpowiada. Jak nie Dominik, to chociażby taki Oba Femi, dla którego to może być potężny zastrzyk na ewentualny start w głównym rosterze. To tylko moje wizje prawda jest
    • MattDevitto
      Plus wątek PL
    • KyRenLo
      Monday Night RAW. Moja ukochana tygodniówka. Zobaczmy jak wypadli czerwoni w tym tygodniu: Hunter godnie zapowiedział hollywoodzkiego gwiazdora. John Cena ostatni raz w Bostonie na RAW. Czyżbyśmy dostali coś ekstra? Dominik? To już wiadomo, co będzie grane. Cena dopełniający kartę i wygrywający brakujące złoto. WWE na swój kanał YouTube wrzuciło przed RAW filmik z Dominikiem i jego przygodą z pasem i już wtedy można było domyślać się, że coś jest na rzeczy z utratą pasa. Walka mi się po
    • MattDevitto
      W ciągu dnia pojawiła się pierwsza ,,10'': 1. Mercedes Mone 2. Toni Storm 3. Saya Kamitani 4. Tiffany Stratton 5. Stephanie Vaquer 6. Iyo Sky 7. Athena 8. Sareee 9. Naomi 10. Rhea Ripley
×
×
  • Dodaj nową pozycję...