Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Curtis Axel vs Chris Jericho Axel nie zachwyca w ringu, chociaż jest mocno bookowany. Jego gra w ringu jak dla mnie jest nienajlepsza, a nad Chrisem nie potrafił nawet porządnie przeskoczyć. Dopiero Hayman pomógł mu wygrać, co wcale nie pomaga Curtisowi w budowaniu mocnej pozycji w federacji. Curtis, wróć do gimmnicku pływaka, on był dla ciebie stworzony.

 

Ryback vs Kane Jak na walkę dwóch ciężkich zawodników, to było nawet ciekawie. Ryback nie jest już takim terminatorem, Kane dobrze sobie z nim radził, ale niestety kolejna ofiara wylądowała na stole.

 

Tag team match Koza po raz kolejny w świetnej formie, ale tym razem nie skończyło się to dla niego dobrze. Po ciekawej walce, w której bez wątpienia przyćmił swojego Tag partnera dostał od niego RKO. Czyżby feud między nimi? Koza kontra żmija i mamy match o tytuł zoo championa.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Dopiero Hayman pomógł mu wygrać, co wcale nie pomaga Curtisowi w budowaniu mocnej pozycji w federacji.

 

No ale przecież na tym polega jego gimmick. Gość ma denerwować - ma denerwować sposobem bycia, sposobem, w jaki wygrywa walki itd. Gdyby to miał być killer, WWE zrobiłoby z niego killera. A on ma być cwaniakiem, który myśli, że osiągnął wszystko, choć tak naprawdę nie osiągnął nic. Jest w tym jakiś pomysł - wszyscy czekają, aż ktoś w końcu zamknie Axelowi gębę. A jeśli na Payback wyjdzie on, a nie CM Punk, stanie się wrogiem numer jeden.

 

Co ciekawe, o ile teraz lekceważy dorobek swojego ojca, tak po face turnie (kiedyś nadejdzie) pewnie będzie się do niego odwoływał. Może nawet dostanie ręcznik jako element swojego entrance'u :)

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dopiero Hayman pomógł mu wygrać, co wcale nie pomaga Curtisowi w budowaniu mocnej pozycji w federacji.

 

No ale przecież na tym polega jego gimmick. Gość ma denerwować - ma denerwować sposobem bycia, sposobem, w jaki wygrywa walki itd. Gdyby to miał być killer, WWE zrobiłoby z niego killera. A on ma być cwaniakiem, który myśli, że osiągnął wszystko, choć tak naprawdę nie osiągnął nic. Jest w tym jakiś pomysł - wszyscy czekają, aż ktoś w końcu zamknie Axelowi gębę. A jeśli na Payback wyjdzie on, a nie CM Punk, stanie się wrogiem numer jeden.

 

 

No dobra, ale moim zdaniem Axel różni się od pozostałych podopiecznych Haymana. Lesnar nawet z wyglądu jest zabijaką, a Punk miał mocną pozycję zanim pod swoje skrzydła wziął go Paul. Więc budowanie pozycji zawodnika od samego początku przy pomocy "adwokata" nie czyni go poważnym zawodnikiem. Mi się takie pushowanie zawodnika nie podoba bo nie mam do niego szacunku i tyle. Oczywiście nie wszyscy musza mieć zdanie podobne do mojego:)

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

bo nie mam do niego szacunku

 

Właśnie o to chodziło WWE :) Masz się denerwować, ilekroć go widzisz.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

bo nie mam do niego szacunku

 

Właśnie o to chodziło WWE :) Masz się denerwować, ilekroć go widzisz.

 

Ilekroć go widzę to chce mi się śmiać na wspomnienie jego gimmnicku pływaka, w którym wystąpił w Łodzi. Nie mam nerwów jak go widzę, po prostu staram się mieć na niego wylane:) On jest trochę zbyt mdły jak dla mnie. Według mnie speache powinien wykonywać za niego Hayman, ale nie aż tak bardzo interweniować w walkę. Nie lubię takich motywów w wrestlingu i nic na to nie poradzę.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Obejrzałem dzisiaj wersję IC i przed zaczęciem obiecałem sobie, że nie przewinę ani kawałka. No cóż, okazało się to niewykonalne, ale wytrwałem do walki Rybacka z Kane'm :lol: Miz TV na początek było całkiem OK, ale moim zdaniem za dużo już tego wpychają. Co drugie SD! mamy Miz TV. Bryan dalej zbiera świetną reakcję i powoli zaczynam wierzyć, że zmierzy się z Ceną na MiTB. Orton jak Orton, nie zachwycił, ale też nie schrzanił. I po raz kolejny dziwna sprawa, Teddy wyjeżdża z zapowiadaniem walk jakby był już GM SD! Walka Teamów prawdopodobnie na Summerslam. Axel vs Jericho to dobra walka, z fajnym zakończeniem. Mnie w przeciwieństwie do kolegi Kowala lubie zakończenia takie jak w tej walce. Lepiej, że Jericho przegrał przez kant niż miałby polec czysto. W ten sposób obie strony mogą być zadowolone ( Jericho na dobrą sprawę nic nie stracił przez taką porażkę ). Kolejny punkt piątkowej tygodniówki to walka Kane'a z Rybackiem. Nie oczekiwałem wiele od tej dwójki, ale i tak mnie zanudzili. Końcówka przewidywalna, Ryback tak rozwala wszystkimi te stoły, że na PPV pewnie sam przez niego przeleci. Dalej było przypomnienie z RAW które sobie darowałem i ME. Po raz kolejny bardzo dobra walka od Bryana, a końcówka może nam zapowiadać walkę tej dwójki na Payback. Zwycięstwo nad Ortonem bardzo podbudowałoby Daniela, który mógłby spokojnie ruszyć po najważniejsze złoto federacji. Mam tylko wielką nadzieję, że nie przejdzie turnu, choć wiele na to wskazuje.

 

Edit : Czy przegapiłem gdzieś Rudego, czy to naprawdę była aż tak dobra werscja IC :D ?

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Show rozpoczęło się ciekawie. Cieszy reakcja na Bryana.

[pojawił się też nasz ulubiony Teddy :D bałem się że nie ma jak zrobić TT matchu, ale facet jest zawsze gotowy i wyciągnął Shieldsów]

 

Była fajna walka Axela z Y2Jem. I świetny motyw z wejściówką Punka - sama muzyka by niewiele dała, ale zachowanie Heymana sprawiło, że gdyby CM powrócił na tym SD, to byłby to wielki plus gali. Inna rzecz, że przez nagranie parę dni wcześniej trafiłbym na spoiler, nawet kiedy bym tego nie chciał - nikt by nie siedział cicho.

 

Ziggler via satellite, ale najważniejsze że w ogóle. Wraca w poniedziałek i chyba zawalczy z Del Rio, dobra wiadomość.

 

Jeśli segmenty Sandowa i Sheamusa mają doprowadzić do walki na Payback, to jeśli Damien ma tam zajobbować[a na pewno ma], to można to wszystko uznać za bezsens i olać.

 

Na RAW poznamy też wielbiciela Kaitlyn - chyba że "wielbicielkę", czyli motyw już wypróbowany w NXT.

 

W ME Bryan znowu wyszedł na małą maszynę do niszczenia wrogów. Atak Ortona po walce był uzasadniony[dropkick], ale kto wie czy to heel turn czy nie? Trza czekać do poniedziałku.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No to możemy sobie przybić piątkę. SD na przewijaczu to u mnie norma. Zresztą z RAW jest niewiele lepiej. Co do Alberto to mam podobne odczucia. Aczkolwiek uważam, że do poziomu chujowatości Sheamusa jeszcze mu sporo brakuje.

 

Ja już od dawna (poza walkami na PPV, czy walkami z dużym star powerem) przewijam walki. Oglądam praktycznie same segmenty na tygodniówkach.

 

A co do SD to:

 

- Miz TV wyszło nieźle, bo był tam Bryan. Zresztą ten (jak każdy inny) program wychodzi dobrze wtedy, gdy mają jakieś podłoże. Tu tak było. Nie gadali o czymś bezsensownym.

 

- Pojawił się Ziggler. Dał króciutki speech, ale fajnie było go zobaczyć chociaż przez satelitę. Dobrze, że wraca na RAW, bo chyba wszystkim znudziły się już walki (w moim przypadku przewijanie walk) Del Rio z Langstonem.

 

- Cult of Personality na rozkojarzenie Jericho? Kupuję to. Oczywiście nie dałem się nabrać, tak jak publika, ale takie zagranie ze strony Heymana było świetne. Kolejna wygrana syna Mr. Perfecta.

 

- Segment z udziałem Sheamusa i Sandowa przewinąłem. Na plus to, że ten drugi wygrał w końcu brawl. Tak, czy siak ich potencjalne starcie na Payback będzie mnie obchodzić tyle, co zeszłoroczny śnieg.

 

- Bryan znowu miał swoje momentum w walce wieczoru. IMO nikt nie stracił w tej walce, bo:

 

• The Shield odnieśli kolejne zwycięstwo;

• Bryan miał swoje pięć minut i to dzięki niemu ta walka była tak ciekawa;

• Orton wykonał na nim RKO

 

No i właśnie. Czy to był heel turn? Raczej jeszcze nie. To dopiero początek tego, czego chyba pragną wszyscy. Wiem, że jest spory hejt na Ortona i nie jest on lubiany, no ale na pewno jako heel nie będzie, aż tak znienawidzony (i to nie z powodu gimmicku) :D

 

Podsumowując: SD było niezłe. O walkach i to, jak je traktuje już napisałem. Trzy, czy tam cztery dobre segmenty na gali to za mało, ale trzeba się cieszyć tym, co mamy. Wątpię, abym zmienił swoje podejście, co do niebieskiej tygodniówki, ale kreatywni sami sobie na to zasłużyli. Ich produkt przewija coraz więcej osób i nie zanosi się na to, aby nagle każdy zaczął oglądać tą tygodniówkę z dużym zaciekawieniem.


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dla mnie dosyć fajne smackdown, miło się oglądało, a przewinąłem tylko Rampage Ryback'a, bo nie będę oglądał po raz enty tego samego :-)

 

Miz TV na plus dla wszystkich, serwują nam to często, ale w nie najgorszym wykonaniu i jest OK

 

Tadek wpada, robi swoje, wiadomo :D

 

Axel z Krzychem tylko poprawnie, Hennig w ringu nie błyszczy i gdyby nie motyw z entrancem Punkera to mogło być kiepsko. Tak czy siak, WWE wciąż podbudowuje nam feud pod walkę Punk-Y2J

 

2 byków w ringu zazwyczaj nie wróży dobrej walki, ale tu mi się podobało. Dobre tempo jak na nich. Coraz bardziej podoba mi się postać Rybacka, zadziwiające, że jako Face się nie uśmiechał, a po hellturnie robi to ciągle :grin: Spore wrażenie zrobił na mnie gorilla press slam na 150kg Kane'a :o

Zakończenie do przewidzenia.

 

Czyżby powolne rozpoczęcie solowej kariery Ricardo Rodriqueza? Jestem za. Pojawia się ziggler i BYĆ MOŻE zwiastuje nam ten zapowiadany WHChampionship na którymś z RAW. 3MB dostaje wpier*ol od Meksyków. :smile:

 

Sandow leje Shameus'a jak dziecko, W KOŃCU! W segmentach ten gośc jest nie do podje*ania :D Rudy dla mnie to faja i cienko wypadł w tym segmencie, w zasadzie jak w każdym.

 

Aż się zdziwiłem na reakcję na Broskiego, dopiero potem sobie uświadomiłem, że to NY, Long Island :smile:

 

Main Event na lajcie, RKO od wężyka, akurat można powiedzieć, że WWE to 'przemyślało', bo na kim zrobić dobry hell turn, jak nie na kolesiu który dostaje obecnie najlepsza reakcje w federacji?

 

Oby go szybko odwrócili :)


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Miz TV na początek - cała uwaga skupiała się na Hell No, Orton, a tym bardziej Miz (co powinno być normalką) tylko statystowali, jest szansa, by team Hell No rozpadł się bez kolejnego feudu Kane'a i Bryana. Teddy na rampie, mimo, że w ringu tylko trzy osoby? Tak czy inaczej mamy TT match :|

 

Jericho vs Axel - walka Curtisa lepsza niż obie z Ceną, końcówka świetnie zabookowana, chyba nikt w hali ani przed monitorami nie spodziewał się Punka, jednak sam theme wywolal reakcję, aż boję się pomyśleć, co fani zgotują mu w Chicago, a jestem pewien, że na Payback CM się pojawi. Po pojedynku Chrisa i Axela wątpilwym też staje się scenario z zamianą Heyman guy'ów. Bookerzy nie mieli jaj by podłożyć Mini Perfectowi mistrza, nie pozwolili też, by nie obyło się bez Codebreakera.

 

"Walka" Alberto ze Slaterem była zabookowana tylko po to, by pokazać Zigglera, który zapowiedział się na Raw. No, może niektórych też przekonała, że Ricardo jest lepszym wrestlerem niż del Rio.

 

Ryback vs Kane - nie mogło to potrwać długo, a i końcówka była do przewidzenia. Liczylem, że w końcówce pojawi się Ryder (w końcu gala w LI). Rozwalała mnie publika o średniej wieku <10 l. chantująca " we want tables!"

 

Jest i Ryder, zboczował Broski Boota tak, że Fandango faktycznie poczuł jego laczka na swojej twarzy.

 

Shield i Bryan jak zwykle nie zawiedli, to RKO ponwalce jednak całkowicie niepotrzebne, no i Shield kolejny raz przegrywa.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mimo tego, że SD obejrzane to tak naprawdę nie chcę się mi za bardzo o nim rozpisywać, ale coś napisać wypada, a więc... Miz TV sobie odpuściłem, bo ile razy można jedno i to samo oglądać? Nie wiem czy było ciekawe czy nie, nie obchodzi mnie to, ale resztę show już obejrzałem:

 

1.Walka pomiędzy Axelem a Jericho wypadła nieźle... Co do nadchodzącego pojedynku pomiędzy Punkiem a Jericho mam pewne wątpliwości, że jednak on sie nie odbędzie. Punk pewno pojawi się, ale odmówi wejścia do ringu ze względu na to, że Heyman traktuje go nie jako podopiecznego, a jako własność. Użył jego theme songu, aby jego nowy guy mógł wygrać i ponadto podczas komentowanie określił się jako ''Voice of voice of voice''. Tak jak już napisałem Punk wejdzie, odmówi walki na skutek czego przejdzie face turn... A patrząc z drugiej strony na wszystko, Axelowi szykuje się kilka ciekawych walk na PPV z Jericho oraz z... Punkiem, z którym pewnie otrzyma jakiś program.

 

2.Narzekał na pojedynek pomiędzy Rybackiem a Kanem nie będę, bo jako tako wypadł on całkiem, całkiem. Zaskoczył mnie widok Rybacka unoszącego Kane'a pod Gorillia Press Hold, choć nietacy mocarze byli i są w WWE, Goldberg, Mark Henry :twisted: Teraz czekam, aż Ryback zakończy karierę któregoś z TOF, bo tej dwójki oglądać jako TT się kurwa nie da! Gdyby WWE zrealizowałoby to, co napisałem to zrobiłoby wiele pożytecznego.

 

3.Segment z Damieniem, gdyby nie Rudy to wyszedłby zajebiście, a tak to tylko dobrze. Damien zwrając się do kompa z ''silents!'' rozjebał mnie na łopatki :D . Natomiast postać rudego jest mocno irytująca... Rudzielec, który w wyzwaniach polegających na myśleniu okazuje się być imbecylem, który z każdej sytuacji ratuje się tylko i wyłącznie Brogue Kickiem :? Mam wrażenie, że jego kolor włosów nie jest przypadkiem.

 

4.RKO na Bryanie? Nie napalam się, bo nie mam na co i przypuszczam, że może to doprowadzić do czegoś jak i do nikąd... Prędzej do tego drugiego, bo w chwili obecnej mamy zbyt dużo tych złych, a zbyt mało tych dobrych.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

MizTV

Tym razem trzech gości u Miz'a. Akurat pomysł na poświęcenie jego programu dla konfliktu w Team Hell No!. Moment już niestety za bardzo nie porwał. Jedni mówią, że Daniel jest szanowany, a ten swoje. Szkoda, że segment otwierający gale znowu posłużył tylko temu żeby Long ustalił kolejne pojedynki. :roll:

 

Pierwsza walka - Chris Jericho vs Curtis Axel

Szczerze miałem dylemat, co do wyniku. Walka według mnie to początek drogi do PPV. Być może Punk się zjawi, ale póki co myślę, że to będzie Axel. Dobra walka z dominacją Y2J'a. Niezła zagrywka Punk'a, że też niektórzy na widowni się nabrali. :lol:

 

Kane wyzywa Ryback'a. Nieźle mu przygadał.

 

Druga walka - Alberto Del Rio vs Heath Slater

Nie doszło do niej. Ładny Splash od Ricardo. Szkoda, że ze swoimi umiejętnościami musi się marnować jako gość z mikrofonem. :/

Ziggler zapowiada swój powrót. Zmierzy się w poniedziałek z Meksykaninem.

 

Trzecia walka - Kane vs Ryback

Ilekroć słyszałem zawsze syreny to do głowy przychodził mi Scott Steiner. Mam nadzieję, że będzie tak tylko do Payback. Wygrana Ryback'a nie dziwi.

 

Przemowa Damien'a Sandow'a

Numer z komputerem niezły. Zaczynają mi się podobać te segmenty i pomysły Damien'a. :D Mogli coś wykombinować np. komputer pokonuje Sandow'a i ośmiesza go albo coś w ten deseń, a oni wciskają Sheamus'a. "Pokonam ten komputer jednym ruchem" i wszystko jasne. :roll: Cieszę się, że Sandow w końcu mu przykopał, ale wciąż uważam, że został zmarnowany potencjał kolejnego segmentu. :?

 

Daniel zaczyna działać na nerwach Orton'owi... .

 

Czwarta walka - Zack Ryder vs Fandango

To wsparcie fanów zbyt nie pomaga Zack'owi. :P

 

Kaitlyn się oburzyła... .

 

Piąta walka - Seth Rollins & Roman Reigns vs Randy Orton & Daniel Bryan

Dobry pojedynek. Byran znowu dewastuje całe Shield. Tym razem bestyjka dostaje RKO. Nie jest to jeszcze Heel turn, ale sytuacja i tak wygląda ciekawie.

 

Słabo w tym tygodniu.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Oglądnąłem połowę SD! bez przewijania! :shock:

 

Poza oczywistymi rzeczami (Bryan pokazuje się z dobrej strony, Orton zrobił RKO, bo robi je zawsze) zauważyłem, że od kilku tygodni Raw Rebound zawiera CAŁE walki z poniedziałku... Nosz cholera, czy tylko mnie to denerwuje? Jak nie mają czym wypchać tego to może by tak podpromować walkę o IC? Okurzyć kilku wrestlerów?


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Oglądnąłem połowę SD! bez przewijania! :shock:

 

Poza oczywistymi rzeczami (Bryan pokazuje się z dobrej strony, Orton zrobił RKO, bo robi je zawsze) zauważyłem, że od kilku tygodni Raw Rebound zawiera CAŁE walki z poniedziałku... Nosz cholera, czy tylko mnie to denerwuje? Jak nie mają czym wypchać tego to może by tak podpromować walkę o IC? Okurzyć kilku wrestlerów?

 

Mnie również denerwuje takie marnowanie czasu, bo można było w tym czasie wpuścić na ring Cesaro, który od jakiegoś czasu nie dostaje czasu na głównych tygodniówkach. Ale jak dla mnie zawsze te skróty z RAW są lepszym rozwiązaniem niż pokazywanie walk z przed kilku lat, jak to już miało miejsce, a to było już totalnie głupie. Bo jak ktoś chce zobaczyć taką walkę to odpala yt, a nie jest zmuszony ją oglądać na SD.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przed chwilą skończyłem oglądać SD! z opóźnieniem ale jednak, jako że niebieska tygodniówka nadal ssie w porównaniu do Raw napiszę tylko o najważniejszych momentach.

 

MizTV- Dragon dostaje największą reakcje co nikogo nie dziwi, jeżeli to co zobaczyliśmy podczas tego segmentu to nie był rozpad teamu Hell No! to na pewno zobaczymy to w najbliższym czasie, oczywiście jeżeli pod koniec wychodzi Pan Long to może to oznaczać tylko tag team match :P

 

Axel vs Jericho- Nie zawiodłem się, myślałem że pod koniec i tak ujrzymy Count-out. Ale to co zrobił Heyman to po prostu mistrzostwo świata a ludzie na arenie naprawdę myśleli że na rampie zaraz pojawi się Brooks :D

 

Main Event- Wynik wiadomy, nikt nie przerwie streaku Tarczy na tygodniówce a tym bardziej na SmackDown, Bryana dostaje RKO, możliwe że sprawa heel turnu Ortona zaczyna nabierać rozpędu.

Edytowane przez Croos

66487669857979e1f5d8b5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1694 Data: 10.11.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Boston, Massachusetts, USA Arena: TD Garden Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wraże
    • Jeffrey Nero
      Ja chciałbym żeby to był np. powracający/debiutujący Matt Cardona, który z miejsca po wygraniu takiego turnieju dostał by kopa w górę nawet jakby ujebał z Jasiem finalnie mógłby sporo ugrać.
    • MattDevitto
      ,,Za moment'' rusza turniej, który wyłoni ostatniego przeciwnika Ceny w WWE. Znanych jest już kilku jego uczestników, resztę poznamy z czasem...                                                                                                              Kto jednak według was powinien być tym ostatecznym rywalem?
    • Grins
      @ Nialler  Coś czuje że na trzeźwo nie da rady obejrzeć tego ostatniego starcia Cena  No chyba że szajba albo Miz tam będzie to zwrócimy honor, kurwa szczerze stoję jak na szpilkach boje się jak chuj kogo mu dadzą na tą ostatnią walkę  Nienawidziłem Jaśka a teraz boje się o jego ostatniego przeciwnika, kurwasz wafel mać zasługuje na kogoś konkretnego a nie na jakiś syf oby Sheamus, Miz albo nie wiem nawet Matt Cardona do chuja ale nie Gunther ani Dom  
    • MattDevitto
      Nie zapominajmy, że po drugiej stronie barykady był gościu, który jak się dowiedział, że w wrs też czasem trzeba oddać pas tracił dziwnym trafem uśmiech
×
×
  • Dodaj nową pozycję...