Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  265
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Z tego Smacka zapamiętałem głównie Brawl na zapleczu, który z resztą był komiczny - niby gorąca herba - bo Del Rio się poparzył, a potem RKO jak to wziął, to nawet mu się na łapy wylało :P, gra aktorska samego Ricardo też wiele daje do życzenia, jeżeli na następnym smacku, bedzie w bandażach że niby poparzony, to sorry ale ciężko to będzie przyjąć.

 

Dziwię się też temu jak "duży" raiting zdobywa Smackdown, prawie 30 minut materiału to powtórką z RAW.., jeżeli ktoś jest na bieżąco, na bank przełącza te momenty.

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

 

ChatGPT Image 16 cze 2025, 23_09_54.png


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Plusy:

*- Sheamus po face turnie na pewno nie jest osobą, którą chce słuchać, choć do Jamajczyka - który jest na absolutnym dnie - jeszcze mu trochę brakuje. Mimo to początek show na plus, Mizanin na spółkę z nowym World Champem uratowali ten segment. Zwłaszcza gratulacje dla gospodarza, bo po obejrzeniu całości mogę stwierdzić, że był najciekawszą osobą na tej tygodniówce.

*- Fajnie, że dostaliśmy brawl na bacstage'u - niby to jedno z najprostszych rozwiązań, a oglądamy je stosunkowo bardzo rzadko. Mimo to mogli sobie darować tą całą szopkę z jedzeniem - Ricardo dostający gorącą kawą to zbędny motyw.

 

Minusy:

*- NO GOD! Please no! Powracająca gwiazda zmierzy się z Otungą... Szkoda tylko, że to powrót Khaliego. Gdybym pił kawę z termosu zareagowałbym tak samo jak David... Sam pojedynek to krótki squash, przynajmniej nie musiałem przewijać. Mam tylko nadzieje, że nie wpadną na pomysł by z niego zrobić przeciwnika dla Big Showa.

*- Dwóch zawodników się naparza, a Striker zamiast wezwać ochronę, stoi i czeka aż przestaną się lać by następnie podbiec i zapytać o komentarz... Kto to wymyślił? Matt wyszedł na idiotę do potęgi, a cała sytuacja wyglądała jeszcze gorzej... Nie dziwie się Ortonowi, że wsadził mu za to głowę w placek. ;)

*- Natalya dziękuje Khaliemu za zabicie Otungi i podnieca się rozmiarem jego ręki... Boże! Kto pisze takie idiotyczne segmenty? Nie zdziwię się jak wymyślą jakieś love story między tą dwójką.

 

Inne:

*- Jerry wraca za dwa tygodnie? Mam nadzieje, że nie na stałe. Nie mam nic do Kinga, ale jeśli mam do wyboru jego i Rossa to bez wahania wybiorę tego drugiego. Jeśli już ma wracać to proszę niech będzie heelem... Cole jest teraz tym dobrym, więc niby nie ma żadnych przeciwwskazań. Z drugiej strony, ciężko mi uwierzyć, że po takim "odejściu" mógłby powrócić jako zły...

*- 30 minut powtórek z RAW? Co to jest Superstars?! Od bardzo dawna nie oglądałem SmackDown, ale nie miałem pojęcia, że włączając je dzisiaj przez 1/3 show będą musiał przewijać powtórki z poniedziałku... Później się dziwią, że ratingi spadają... Jak tak dalej pójdzie niedługo będą na poziomie Impactów.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

- Miz poprawił się i w swoim show dominuje gości. Cały czas na SD mają schemat: początkowy segemnt, brawl lub skakanie sobie do gardeł i dostajemy ME. Nudzi mnie to już. :roll:

 

- Sin Cara wtapia z Yomugiem? Pomad rok temu (zanim zaczął bothcować) wbijał na kozaku do ringu i składał większość. Żeby nie powtarzać tego samego tag team matchu dostajemy tych samych zawodników tylko, że 2 razy 1 vs 1.

 

- opluwanie się to ma być ta część entertainmentowa? :?

 

- Orton, Barret i Del Rio można całkowicie sobie darować nudy straszne.

 

Reszta show była słaba i w sumie nie warto więcej o tym pisać. SD nudne, moim zdaniem tylko Miz TV wyszło obronną ręką.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

WWE siega do plytkich motywow, zeby ludzie przejmowali sie rudym ex-champem. "Jak Show mogl zaatakowac Regala?!" Czy to moglo byc choc odrobine mniej ewidentne?

Zabijcie mnie, ale Fandango, to jeszcze wczoraj byl przez dwa "O" na koncu. WWE wlasnie pokazalo, jak pewni sa tego projektu :wink: Gdyby wierzyli w sukces tego jobbera, to by sobie to dobrze zaplanowali, a nie zmieniali wszystko na kolanie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

- Początkowy segment wypadł przyzwoicie a brawl w barze był jego najjaśniejszym punktem.

 

- Nie rozumiem wypowiedzi niektórych użytkowników odnośnie Miza. Parafrazuję: "Miz to urodzony heel nie może przechodzić faceturnu." Odnosi się to także do innych zawodników, którzy rzekomo nie powinni przechodzić turnu. A niech przejdzie zmianę, pokaże się, będzie miał szansę na wykazanie się i wtedy się oceni. Dopiero jak się nie sprawdzi można będzie zacząć narzekać. Zresztą nasze jęki i prośby o tunr lub jego brak nic nie zmienią. Zawodnik nie może stać ciągle w jednym miejscu. A co do twarzy heela to pewnie nawet zwykła zmiana fryzury czy zarostu może to poprawić...

 

- PTP wygrywają nie po raz pierwszy z Reyem i Carą, dają nawet fajne promo. Widać, że nie zaginęli mimo braku A.W. W ringu wirtuozami nie są ale gimmickowo i ogólnie są jacyś.

 

- Szkoda, że Regal występuje tak rzadko a jak występuje to przegrywa. Mógł w tym meczu więcej techniki pokazać jak w meczu z Brayanem. No tak tylko teraz przeciwnicy nie na tym poziomie co Daniel :P

 

- Orton dostaje przez większość meczy by obudzić się na koniec z 1 RKO i wygrać. Standardowy nudny Randy. :roll: mecz nie był zły ale mogli się bardziej postarać :roll:

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

-Regal pojawia się w ringu!

 

Reszta praktycznie nie ma znaczenia, nudy.

[no dobra, jest jakaś zajawka turnu Miza i przejścia Rosy do Del Rio - tyle że tylko druga rzecz mnie jakoś obchodzi, bo częściej pooglądamy Mendes]

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Segment z Michael'em Cole'm i Sheamus'em

Brawl okazał się częścią scenariusza jak to wszyscy się domyślali.

 

Regal znów w ringu?! :grin: Sam mówił, że chętnie wrócił, by do walk na stałe, ale to nie od niego zależy. Szkoda, bo ja również bym go sobie pooglądał. :)

 

Pierwsza walka - Intercontinental Championship: The Miz vs Kofi Kingston

Nie wiem czy to podanie ręki świadczy o Face turn'ie Miz'a. Samą walkę nie oglądało się aż tak źle.

 

Druga walka - Prime Time Players vs Sin Cara & Rey Mysterio

W końcu PTP zwycięża zamaskowanych i częstuje nas niezłym promo. :smile:

 

Booker... Dat Eyes. :lol:

 

Trzecia walka - Wade Barrett & Big Show vs WILLIAM REGAL & Sheamus

Podejrzewałem, że przegrają. Fajnie, że dali Regal'owi dużo czasu w ringu szkoda tylko, że ciągle obrywał.

 

Związek ADR i Rosa'y, co raz bliżej. :D

 

Orton mówi, że uwielbia Falls Count Everywhere, ponieważ może pokazać jaki potrafi być okrutny. Gada jak Heel i mam nadzieję, że niedługo się nim stanie. Przecież sam się o to z resztą uparcie upomina.

 

Czwarta walka - Randy Orton vs Alberto Del Rio

Dali typ walki bez DQ, więc liczyłem na coś ciekawego. Nudnawo, ale o tyle dobrze, że walka była dosyć wyrównana. Ani Del Rio ani Orton nie obrywali cały czas. Wciąż jednak pozostaje kontra w postaci RKO. :roll:

 

Tak jak przeważnie na Smack'u.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Kofi vs Miz - jak dla mnie walka nie potrzebna bo nie rozumiem ile mozna ogladac jeszcze takie zestawienie i z kazdym razem z podobnym przebiegiem. Walka jako opener wyszla dla mnie srednio bo zawodnicy mogli o wiele wiecej pokazac a tu Miz nie pokazal np swoich slynnych akcji jak DDT czy Clothesline w narozniku. Przegrana Mizanina poprzez CrossBody moze oznaczac ze Miz sie zaniedlugo "za siebie wezmie" i przejdzie Face Turn gdzie bedzie wygrywal.

 

PTP vs Maski - juz sie robi powoli nudne ogladanie tych druzyn naprzeciw siebie ale tym razem nie bylo zle. Walka nie potrwala zbyt dlugo i dala zwyciestwo PTP czego chyba sie nikt nie spodziewal. Fajny segmencik pokazali po walce :twisted:

 

Barrett & Show vs Sheamus & Regal - walka byla raczej nudna. Przebieg walki byl do przewidzenia czyli obijany Regal, cieszy mnie jednak to ze Heele wygrali.

 

Orton vs Del Rio - jak dla mnie to kicha... przez cala walke sie nudzilem. Publicznosc byla cicha podczas tego starcia ale nie ma sie czego dziwic. Walka na zapleczu nie pokazala niczego specialnego, jedynym przedmiotem bylo krzeselko a koncowka byla zbyt przewidywalna. Jedyny fajny moment to zlamany stol przez Ortona. Szkoda bo myslalem ze bedzie to bardzo udany Main Event.

Edytowane przez Killaz
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Uważam że SD nie było aż takie najgorsze,zastanawia mnie jedno czemu Randy dostaje baty co całą walkę to jest dziwne a na końcu show strzela RKO znienacka,nie podobam mi się jego dzisiejsza postać coś jest z nią nie tak Heel Turn musi być natychmiastowy i nie spodziewany !.Walka Sheamus'a i Regala no i wygrana Heel'ów wiadomo było że Big Show wygra ! bo mistrz jak ma pas to zawsze wygrywa więc się do tego przyzwyczaiłem i od razu wiedziałem że byk z barrett'em wygrają..chociaż nie podoba mi się to jak potraktowali Wiliama ! to jest niepojęte ten koleś powinien zdobyć złoto,według mnie jego postać była by odpowiednia na champa ! i mam nadzieje że kiedyś ujrze jak Wiliam podnosi pas w górę.

 

SD takie sobie opisałem sobie te najważniejsze momenty na SD,reszta mi powiewa jakoś.

The Pain will come! in a few years,My name is Avanger!.

Youtube : http://www.youtube.com/user/SecondWWE?feature=mhee

2085937588509986e5c7819.jpg


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

od razu wiedziałem że byk z barrett'em wygrają..chociaż nie podoba mi się to jak potraktowali Wiliama ! to jest niepojęte ten koleś powinien zdobyć złoto,według mnie jego postać była by odpowiednia na champa ! i mam nadzieje że kiedyś ujrze jak Wiliam podnosi pas w górę.

 

Jak nie dostał głównego pasa wcześniej, to teraz nie ma na tych najmniejszych szans. Regal nadaje sie w sumie już tylko na komentatora, jakiegos GM'a. Oczywiście nie odbieram mu tego, że to jeden z lepszych technicznie wrestlerów w rosterze, ale po ostatnich latach szmacenia ja go tak szybko nie kupie, a czas ucieka. Wystąpił on tylko dlatego, że SD było w Anglii, a on tam jest znany i lubiany, na bank teraz co najwyżej zobaczymy go w segmentach na backu, ale raczej już nie w ringu....

 

Co do SD...jak co tydzień słaby odcinek, tęsknie za rokiem 2009, a nawet 2010 gdzie nie wiało tak nudą.

- Miz vs Kofi... who cares ?? Jedyne co zapamiętam to oznaki face turnu Miza, ale wstrzymajmy się jeszcze do tego, bo to mogą być tylko podrygi, a skończy się, że zabraknie im jaj, żeby go sturnować, a faców brakuje

- PTP na prawdę ciekawy TT, myślałem, że po zwolnieniu AW pójda w odstawkę, ale jakoś sie bronią, będą z nich ludzie...a zamaskowani...hmm...może i bez pasów uda im się zoorganizowac im feud

- Barrett od powrotu to cień zawodnika którym był jak dla mnie, strasznie mnie nudzi...niech cos zrobią z jego postacią, bo szkoda zmarnować taki potencjał na gwiazdę

- ME...słabizna nie widać chemii w ringu między tą dwójką, warte odnotowania, że Rosa będzie pewnie z Albertem niedługo, chociaż czy da sie jeszcze odbudować Alberto, który w tym roku nie wygrał bodajże na PPV??


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Potencjalnymi wrestlerami, którzy mogą krążyć na orbicie "niebieskiego" złota są: Big Show (obecny mistrz), Sheamus, Randy Orton, Alberto Del Rio, Wade Barrett czy Dolph Ziggler (z racji posiadania walizki). Tylko dwóch z nich to face'owie, obecny mistrz to heel, a WWE pewnie chciało by w najbliższej przyszłości obdarować pasem którąś z wchodzących gwiazd - Barretta lub Zigglera (a obaj są tymi "złymi"). Dlatego czuję, że Rudy może odzyskać swój tytuł na najbliższym PPV, choćby w ramach pretekstu dla zmontowania konkretniejszego feudu z jednym z dwóch młodych, heelowych wilków. Chętnie zobaczyłbym długi feud Irlandyczyka z Brytyjczykiem (jak wspominałem wielokrotnie wcześniej, jest między nimi chemia w ringu, ze względu na podobny styl i gabaryty, aczkolwiek osobno w tej materii nie są mistrzami), zakończony na WMce (tak, jestem zdzierżyć kolejne panowanie Sheamusa, ale pod warunkiem, że straci pas na WM i długo go nie powącha), tak by Wade mógł się wypromować jeszcze bardziej jako przyszły mistrz. Z Zigglerem jest tak sprawa, że był idealnie wypromowany na zgarnięcie walizki, ale niestety za nic - pomimo bycia kompletnym i kompetentnym wrestlerem - nie byłbym w stanie, na dzień dzisiejszy, kupić go jako posiadacza głównego złota. Chłopak potrzebuje wygranego feudu z konkretnego wrestlerem, a niedawno podłożyli go jeszcze Ortonowi. Myślałem, że rozkręci się ten feud z Ceną (Jasio ma spór z Vickie) i by udało mu się go ostatecznie pojechać. To byłaby świetna okazja na wypromowanie Dolpha. Kilku solidnych wygranych potrzebuję także Del Rio, bo chłopak się najobbował ostatnio na prawo i lewo.
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Obejrzałem w końcu jakiś odcinek SD! i ogólnie staram się doszukać pozytywów...

 

 

Na początku, najlepszym momentem gali jak dla mnie był Cesaro, który trochę zapomniał, że jest u Vince'a i chciał wyzwać Trutha... "You son of a b,b,b..." :lol:

 

Fajnie, że dali pogadać ekipom na początku gali... Przynajmniej delikatnie wzięli się za promocję pojedynku tradycyjnych ekip na SS. Co więcej, cieszy sytuacja z niepewnymi postaciami Ortona i Mizanina, zastanawia mnie co z tego wyniknie.

 

Dobrze, że próbują zmienić sztampowość feudu o WHC... szkoda, że nie mogę tego jakoś do końca kupić. Bądź co bądź, mały plusik za inicjatywę.

 

Wracając do Cesaro, w końcu ktoś pomógł ex Mistico w niepsuciu akcji, nawet "kręciołki" mu wyszły niczym za czasów w Meksyku.

 

 

Nic więcej nie pamiętam, bo powtórek z RAW nie liczę. Czekam na SS...


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie wiem czy wszyscy wytrwali do końcówki, ale czyżby się szykował jakiś push dla Otungi? :grin:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

MizTv - pierwszy segment otwierajacy gale jak najbardziej na plus. Bylo to chyba pierwsze MizTv na ktorym gospodarz nie musial uciekac lub zostal zaatakowany :P Kazdy pokazal cos na mikrofonie i wyszlo z tego dobry i dosc dlugi segment. Nie podobalo mi sie jednak te pokazanie Ortona jako tego najlepszego w Teamie Foleya... ale chyba sie juz do tego przyzwyczailem. Dobry sposob na zrobienie walk na SmackDown.

 

Sandow vs Kingston - niezle starcie. Kofi pokazal sporo jednak Sandow nie mial za bardzo do tego mozliwosci. Widzielismy sporo dobrych akcji. Koncowka byla jak dla mnie fatalna bo byla strasznie mdla i nudna... Wygrana Sandowa cieszy ale boje sie ze Team Foley teraz wygra na SS.

 

Divas 6 Man Tag Team Match - jak na divy to niezle starcie na tygodniowke. Bylo sporo dobrej akcji w dobrym tempie.

 

Orton/Miz vs Ziggler/Del Rio - jak dla mnie to mocno srednie starcie. Bylo sporo dobrej akcji ale moglo jej byc o wiele wiecej. Zdziwilia mnie dominacja Heelow przed przerwa bo tradycyjnie w WWE jest na odwrot. Po przerwie byl obijany Orton a potem Miz co przynudzalo. Koncowka skanduje na Heel Turn Ortona podczas SS.

 

Segment z Sheamusem, Showem i Bookerem - nie podobal mi sie ten segment. Pokazanie Sheamusa jako wielkiego wojownika ktory chce walczyc ale musi poczekac do niedzieli :roll:

 

Kane vs Barrett - juz sie cieszylem ze bedzie to dobre starcie ze wzgledu na bardzo dobry poczatek a tu takie cos... Nie mam nic przeciwko temu aby po walce druzyny popadly w Brawl ale moglo sie to stac po tym jak walka bedzie miala te 7 minut. Atak po walce tez pozostawil wiele do zyczenia.

 

Cesaro vs Sin Cara - bardzo fajna krotka walka na tygodniowke. Bylo sporo akcji w szybkim tempie i chcialbym zobaczyc kiedys w przyszlosci z 16 minutowa walke z ich udzialem. Dobra wygrana Cesaro przed PPV. Segment po walce tez byl dobry.

 

Khali vs Show - nie bede pisal o tym bo szkoda czasu. Brawl po walce mi sie podobal ale moglo sie jeszcze wiecej wydarzyc. Dzwiek wybitych szyb dodany komputerowo :D

 

David Otunga po raz drugi raz z rzedu w promie TLC :)

AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

-Pierwszy segment naprawdę mi się podobał, dawno tego nie mówiłem w tym temacie ;) Choć spotkanie członków teamów w walkach zaraz przed SS - nie jestem zwolennikiem takich pomysłów.

 

-Kofi i Sandow wykręcili przyzwoity pojedynek. Dwóch pozostałych zapowiedzianych walk nie mam ochoty oglądać[Dolph to za mało], w końcu zobaczę ich wszystkich na Survivor Series w jednym, lepszym starciu.

 

-Od Extreme Rules mam gdzieś WHC. Wolę Showa od Sheamusa, ale to nadal nie to... Nudny segment.

 

-Z walki Barretta i Kane'a zrobił się zwykły, marny brawl - wchodzi Orton i zamiata wszystkich.

 

-Cesaro i Cara to ciekawe zestawienie. Szkoda, że dostali tak mało czasu. Oby walka z Truthem na PPV była co najmniej 10-minutowa, bo może wyjść nieźle.

 

-Ilu mamy masochistów na forum, którzy postanowili obejrzeć ME? xD

Brawl na koniec SD był "tylko" OK.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Widać Pozostaje czekać na galę. Prawdopodobnie obejrzę w całości pierwszy raz, no chyba że liczba walk mnie przesadnie przytłoczy. Nie, żebym był specem od sportu, ale tutaj w karcie jest jakiś były judoka Aaron Wolf. Ciekawe, na jakim jest poziomie.
    • Mr_Hardy
      Zgadzam się w 100%, ma to coś. "Zakochałem się" w niej od pierwszego wejrzenia 😅, gdy pojawiła się w STARDOM w 2023.
    • KyRenLo
      Megan po prostu ma to coś Przyciąga wzrok w wielu aspektach. Oby jej kariera dalej rozwijała się prawidłowo.
    • KyRenLo
      Widzieliście kiedyś jakieś walki tego wrestlera?
    • vieiraa55
      No właśnie Ace w AEW nie miał jeszcze okazji się pokazać więc opinii jeszcze o nim nie mam wyrobionej. A Fletcher to kurde niesamowita historia. Rozwój jego niesamowity
×
×
  • Dodaj nową pozycję...