WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[kr3cik-bmc]

No ale kogo wy sie spodziewaliscie ? Wielkiej legendy typu Stone Cold czy może odrazu Takera ?

Edge?

[PH93]

Ja też nadziałem się na spoilera w trakcie przeglądania facebooka - i w takim razie mam pytanie po co udają ze SD! jest w piątki jak już ogłaszają coś o czym "dowiemy się" za 4 dni.

Jedyny plus to taki, że skoro

Booker T

został GM to lepiej dowiedzieć się tego od razu niż napalać się na nie wiem co : )

[ResQ]

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator, ale spójrzmy na to z innej strony. Wreszcie mamy GM'a, który może sam aktywnie brać udział w np. starciach fizycznych. Sama postać Bookera jest wg mnie bardzo ciekawa i jestem z tego wyboru ogromnie zadowolony bo spodziewałem się gorszych rzeczy...

Przestańmy wreszcie na wszystko narzekać i dostrzeżmy pozytywy. Booker T jest obecnie postacią tak na w pół komediową, ale nie tak żałosną jak Marella więc naprawdę takie odświeżenie się przyda biorąc pod uwagę jeszcze to, że poprzedni menadżerowie jak Laurinaitis czy Long byli sztywni i do dupy.

Co do powrotu Shane'a... nie no sorry, Smackdown obecnie wygląda na tygodniówkę niewiele przewyższającą poziomem NXT czy SuperStars więc to by nie wypaliło to raz, a dwa, że jednak Shane to legenda i jeśli już comeback to tylko RAW.

Edytowane 1 Sierpnia 2012 przez ResQ

[TakerFanKrk]

W sumie zwolniło się miejsce na stole komentatorskim po Bookerze. Mam nadzieję że wróci na to miejsce Matt Striker którego lubiłem słuchać (na JR'a nie za bardzo bym liczył, zresztą on już siedzi na stołku w NXT)

[PH93]

A i zapomniałem dodać : Macie teraz tego waszego ukochanego "nudnego" Strikera na stanowisku komentatorskim (będę tęsknił za tekstami Bookera)...a może JR?

[TakerFanKrk]

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie Booker był spoko (fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem na każdej tygodniówce)

[PiTeRo]

Mówicie, że to lepsze niż Long, ale Booker wybrał Teddiego na jego osobistego doradcę ds. zarządzania Smackdown, więc spodziewajcie się segmentów typu "Więc Teddy jaka jest twoja sugestia? Zrobimy Tag team?"

[TakerFanKrk]

Macie teraz tego waszego ukochanego "nudnego" Strikera na stanowisku komentatorskim

Striker nudny? Obejrzyj sobie Smacki z 2008/2009 gdy był w teamie z Grishamem. Jak dla mnie to były jego najlepsze czasy...

[ResQ]

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie Booker był spoko (fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem na każdej tygodniówce)

 

Let me tell you something; heeeeeere we go! shucky ducky quack quack!

 

To jego główne teksty jakie zapamiętałem Jak dla mnie to jako komentator nie błyszczał, a jeśli piszesz, że fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem... no jemu może fajnie, ale Cole ze słowem "fajnie" łączy się tak jak rep. Polski w piłkę nożną ze słowem "zwycięstwo". :>

[PH93]

Striker nudny? Obejrzyj sobie Smacki z 2008/2009 gdy był w teamie z Grishamem. Jak dla mnie to były jego najlepsze czasy...

Może inaczej powinienem napisać "Dla mnie nudny", wiem że ma ogromną wiedze i jest pasjonatem tego biznesu, ale dla mnie komentuje niesamowicie spięty i bez większego luzu, owszem kiedy był heelowym color-comentator był bardzo OK - ale wystarczy posłuchać jak cukierkowo komentuje obecne Superstars : (.

 

PS: Swoją drogą zazdroszczę tym co nie czytają spoilerów i nie mają facebooka, po ilości komentarzy w tym temacie pomyślą że sam Ric Flair został GM a tu dupa i Holla Holla

[TakerFanKrk]

TakerFanKrk napisał/a:

ResQ napisał/a:

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie Booker był spoko (fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem na każdej tygodniówce)

 

 

Let me tell you something; heeeeeere we go! shucky ducky quack quack!

 

To jego główne teksty jakie zapamiętałem Jak dla mnie to jako komentator nie błyszczał, a jeśli piszesz, że fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem... no jemu może fajnie, ale Cole ze słowem "fajnie" łączy się tak jak rep. Polski w piłkę nożną ze słowem "zwycięstwo". :>

Jeśli poruszamy już temat Michaela Cole'a to faktycznie był irytujący (i jest) ale przecież na tym polega rola heela-żeby ludzie go nienawidzili (Cole-miners). Poza tym Cole też miał chwilowy przebłysk i swoje 5 minut sławy podczas feudu z Lawlerem w okresie WresleManii 27 (pominę już fakt że walka między nimi była okropna ale podbudowa była według mnie bardzo dobra)

[ResQ]

TakerFanKrk napisał/a:

ResQ napisał/a:

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie Booker był spoko (fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem na każdej tygodniówce)

 

 

Let me tell you something; heeeeeere we go! shucky ducky quack quack!

 

To jego główne teksty jakie zapamiętałem Jak dla mnie to jako komentator nie błyszczał, a jeśli piszesz, że fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem... no jemu może fajnie, ale Cole ze słowem "fajnie" łączy się tak jak rep. Polski w piłkę nożną ze słowem "zwycięstwo". :>

Jeśli poruszamy już temat Michaela Cole'a to faktycznie był irytujący (i jest) ale przecież na tym polega rola heela-żeby ludzie go nienawidzili (Cole-miners). Poza tym Cole też miał chwilowy przebłysk i swoje 5 minut sławy podczas feudu z Lawlerem w okresie WresleManii 27 (pominę już fakt że walka między nimi była okropna ale podbudowa była według mnie bardzo dobra)

 

No ale przecież taki Ziggler czy Edge też byli/są heelami i ludzie ich kochali/kochają (np. ja ). To już nie chodzi o to jaki charakter się odgrywa, ale jak go się odgrywa. Taka Vickie Guerrero lub własnie Michael Cole nigdy nie zostaną "kupieni" przez publiczność bo są bardziej irytujący niz im sie wydaje. Co do tematu ich walki i ogólnie feudu... no comments, nie chce sobie szarpać nerwów.

[TakerFanKrk]

TakerFanKrk napisał/a:

ResQ napisał/a:

TakerFanKrk napisał/a:

ResQ napisał/a:

Jeśli chodzi o moje zdanie, to jak dla mnie to świetna wiadomość! Fakt, Booker T to chujowy komentator

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie Booker był spoko (fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem na każdej tygodniówce)

 

 

Let me tell you something; heeeeeere we go! shucky ducky quack quack!

 

To jego główne teksty jakie zapamiętałem Jak dla mnie to jako komentator nie błyszczał, a jeśli piszesz, że fajnie wychodziły mu kłótnie z Colem... no jemu może fajnie, ale Cole ze słowem "fajnie" łączy się tak jak rep. Polski w piłkę nożną ze słowem "zwycięstwo". :>

Jeśli poruszamy już temat Michaela Cole'a to faktycznie był irytujący (i jest) ale przecież na tym polega rola heela-żeby ludzie go nienawidzili (Cole-miners). Poza tym Cole też miał chwilowy przebłysk i swoje 5 minut sławy podczas feudu z Lawlerem w okresie WresleManii 27 (pominę już fakt że walka między nimi była okropna ale podbudowa była według mnie bardzo dobra)

 

 

No ale przecież taki Ziggler czy Edge też byli/są heelami i ludzie ich kochali/kochają (np. ja ). To już nie chodzi o to jaki charakter się odgrywa, ale jak go się odgrywa. Taka Vickie Guerrero lub własnie Michael Cole nigdy nie zostaną "kupieni" przez publiczność bo są bardziej irytujący niz im sie wydaje. Co do tematu ich walki i ogólnie feudu... no comments, nie chce sobie szarpać nerwów.

Tak tylko że jest jedna zasadnicza różnica że nawet ci zawodnicy których wymieniłeś (Dolph, Edge- szczególnie za czasów La Familli) mogą być kochani przez nas nawet jako heele ale nie dla WWE Universe My jako smarci nie interesujemy Vince'a tylko marki (szczególnie dzieciarnia) którzy kochają tylko pozytywnych bohaterów. Jeśli to się nie udaje (jak np z Bryanem i jego słynnym "YES" czy teraz z Zigglerem) i "źli" dostają cheer to zawsze można to wyedytować (by praca Creative Teamu nie poszła na marne: tyle czasu włożyli żeby z kogoś zrobić heela a ci go jeszcze cheerują, żadnego szacunku dla writerów )

 

My możemy ich lubić a dla przeciętnego marka na trybunach oni są źli i nie powinni zdobywać żadnych walizek ani tytułów bo są nieuczciwi Z Cole'a to już się raczej face'a nie zrobi- za bardzo go nie lubią, choć jak każdy wie WWE Universe wszystko łyknie (jak przebaczyli nawet Jericho który nie tak dawno wyzywał ich od hipokrytów )

[ResQ]

No nie wiem czy się z Tobą zgodzę. Na arenach WWE jest coraz więcej smartów i to widać. Prędzej czy później Vincent się skapnie, że jest coś nie tegez o ile już teraz tego nie zrobił. Co do tego edytowania to się zgodzę. Ostatnio chyba coś było z Rhodes'em, że na SuperStars dostał spory pop i musieli to edytować. W SmackDown też raczej nie ma problemu bo tam to już od kilku ładnych lat generują reakcje publiczność, ale RAW? No właśnie. Tam to już trzeba być z natury sukinsynem lub odgrywać swoją rolę naprawdę perfekcyjnie żeby wygenerować spory heel heat bo jak juz wspomniałem - na arenach jest coraz więcej smartów - to widać i słychać.

[TakerFanKrk]

No nie wiem czy się z Tobą zgodzę. Na arenach WWE jest coraz więcej smartów i to widać. Prędzej czy później Vincent się skapnie, że jest coś nie tegez o ile już teraz tego nie zrobił

Jeszcze dojdzie to do tego stopnia że McMahon nie będzie miał wyboru i przejdzie z powrotem na TV-14 przywracając brutalny język w promach i odbanowując akcje (ja bym się na pewno nie obraził)- jeszcze zwali winę na TNA że mu Dixie swoich fanów wysyła na galę i psują mu wizerunek w PG Erze cheerując heeli